Osoby zarządzające nie mają pojęcia o zarządzaniu :).. Wszystko po znajomości Pozdrawiam.
dokładnie tak jak piszesz...i metodami prób i błędów...może się uda :)...ale coś się nie udaje ;) Jak się czyta to forum to trudno się dziwić... że działa to tak jak działa...
I TUTAJ NO NIESTETY MUSZĘ CI PRZYZNAĆ RACJĘ!!!!!!! - kierownik z konza szanowny Pan (usunięte przez administratora)chodził do jednej klasy w Liceum z szanownym dyrektorem Panem (usunięte przez administratora) i dlatego został kierownikiem konza, a przedtem w Ameryce czyścił baseny i ryby łowił - o tych rybach wiem z bardzo dobrego źródła jakim jest LINKEDIN - portal dla dyrektorów, kierowników, prezesów - po prostu zarządzających obiboków!!! A Ja na Linkedin również mam profil i ich wszystkich tam przejrzałam - pozdrawiam:):):)
do gość_KTP - 2014-11-07 18:33:53 cytuję: trudno się dziwić opiniami, że ludzie w Groclin nie mają kompletnie pojęcia o pracy przy produkcji wiązek i nie dziwi fakt,że każdą produkcję ratuje ciągle KTP... Jakimi opiniami.No to teraz przypierdzieliłaś lub przypierdzieliłeś zdrowo.To tu jakieś przygłupy grodziskie pracują czy jak !!!!Puknij się zanim coś napiszesz.
CYTUJĘ: " .To tu jakieś przygłupy grodziskie pracują czy jak !!!!" - To Twoje stwierdzenie nie moje... a co do opinii, z wielu źródeł...
Niczym rasizm na tym forum to żenada naprawdę każdemu na pracy zależy oni tez musieli zostawić rodziny i przyjechać do was naprawdę żenada to forum. SA czasy jakie są ale to raczej nasz zad jest winien a nie CI LUDZIE , TO NASZ ZAD UDOGADNIA ZAGRANICZNYM FIRMOM DOGODNE WARUNKI
(usunięte przez administratora)
wypowiedź na imponującym poziome...podobnie jak cała Wasza praca ...
Elektromonter inst. i urz. elektroenergetycznych do brygady ds. napraw i konserwacji
Specjalista ds. Wentylacji Mechanicznej (Rekuperacja)
przyznam, że nieporozumienie co się tutaj czyta... żenada... żadnych konstruktywnych uwag na temat firmy, pracy,systemu tylko wyrzucanie sobie kto z kim gdzie i kogo wyzwał i kto się uśmiecha... widać jakie podejście jest do pracy... trudno się dziwić opiniami, że ludzie w Groclin nie mają kompletnie pojęcia o pracy przy produkcji wiązek i nie dziwi fakt,że każdą produkcję ratuje ciągle KTP...
ludku...dzięki KTP możesz się na tym forum wypowiadać...gdyby nie CI ludzie "czaplinkowskie" jak to nieporadnie określasz... to nie mielibyście gdzie pracować...a co do SABOTAŻU, o którym tu piszesz to takie podejście jak na tym forum ...to jest sabotaż... nie zrozumiecie tego, bo ktoś taki jak KTP uratował Wasze tyłki od bezrobocia... tyle że nie potraficie tego uszanować i pogrążacie całą grupę swoim nieróbstwem... na temat pracy i w Czaplinku,Białogardzie,Drawsku...pojecia nie macie... to co próbujecie nazywać swoją produkcją obiektywnie mówiąc nigdy nie dorówna poziomowi produkcji w naszych zakładach... a o języku, kulturze osobistej, i inteligentnych wypowiedziach tutaj...nie wspomnę...
Czy taki pan kierownik jak Masłowski Krzysztof(dział cięcia kabli)jeszcze pracuje?!za takie słowa które powiedział do jednego z pracowników,m.innymi:jesteś nieodpowiedzialny,nie nadajesz się,nie znasz się,ze złości, w czasie pracy przepustkę wypisuje pracownikowi-chciał sobie wziąść godz.od tej osoby do siebie itp.!!Tylko pan dyrektor p.M.Matysiak jest w porządku do niektórych pracowników.Za dużo też nie może być dobry bo by miał nieprzyjemności w pracy ze strony innych pracowników,i by mogli się na nim zemścić!!Tak to jest prawda!Znam niektórych,takich!!
A to jeszcze nic, a żebyś Ty słyszała Naszego kierownika z konza jak mówi, cytuję: "a niech oni wszyscy spier...............dalają" - to jest dopiero wypowiedź kierownika do pracownic, nie ma co
Jaki kierownik z konza,możesz napisać?Na wolwo wrocław jest taka grygadzistka ma na imię Magda Andrzejewska która nie potrafi robić wiązek ale się wymądrza nad innymi pracownikowi,każe zostawać 12 godz.(zastrasza)jak nie przyjdzie to jest pierwsza ta osoba do zwolnienia,a także robi tym pracownikom zdjęcia(na bretach) ile mają zrobione!Tak to jest prawda,przeszłem to nie raz!!
Z Tego co się dowiedziałem,pani Magda Andrzejewska przed firmą Groclin pracowała w firmie Pas Opalenica,była tam brygadzistką na wiązkach,chciała też rządzić,pracownicy i kierownictwo sobie nie pozwolili i ją wyczaśli,kompletnie nie znała się na robocie.A w takim Groclinie przyjęli taką osobę która się zupełnie nie zna na pracy!
Jakie w końcu sa tam zmiany?bo widuje busy dowożące ludzi na 18.00,robia 12stki???
A Wy zamiast trzymac sie razem to obrzucacie sie obelgami BRAWO!!!! Na tej firmie sie swiat nie konczy uciekajcie do nowej pracy gdzie spokoj i normalne warunki. powodzenia
Kto (usunięte przez administratora) mać wykasował te słowa, o tych opisanych osobach,którzy nazywają się SERWA???!!! Jest to rzeczywista,uczciwa PRAWDA co było napisane o tych osobach!!Ja też ich dokładnie przejrzałem na oczy,a nawet za dobrze znam! Ładnie słodko gadają do kogoś i biorą kasę(to są pobożni dawniejsi ministranci w p.z Grodziska Wlkp.),a ten człowiek jest zaślepiony i nic nie widzi ,tylko wierzy im!Niech przestaną krzywdzić dobrych ludzi i dadzą spokój!!!
To co się tam dzieje to jest masakra! Dobrze że ja już tam nie pracuje przynajmniej nie muszę się denerwować takimi hadziajami...
Była pracownica - ta rzetelna, nie obibok!!!!!!! - 2014-11-04 21:41:51 Z ko czego ? Bo nie wiem nawet co to jest.Nie ta branża !!!
TO PO CHOLERĘ SIĘ TUTAJ WYPOWIADASZ, JAK NIE JESTEŚ Z TEJ BRANŻY I KIM TAK WŁASCIWIE JESTEŚ ENERGY? KOBIETA CZY MĘŻCZYZNA? I NA JAKIM DZIALE PRACOWAŁEŚ: NA KONZ, VOLVO, MAN BUS, GETRIEBE, LKW, A MOŻE AMA?
Eh widzę,że z dnia na dzień coraz gorzej.Dobrze że juz tam nie pracuje przynajmniej odpoczełam bo juz nerwowo nie wytrzymywalam gdy zaprowadzali nas co dzień na inny dział i co dzień inne wiazki jak takie dzi...
Z czym mi się Groclin zawsze kojarzył na szczeblu kierowniczym? Z kliką, obsadzaniem rodziny, znajomych itp. Od zawsze jak pamiętałem to pracowały tam osoby niekompetentne, bez doświadczenia i kwalifikacji. Zakład do kilkunastu lat zawsze pracownikowi produkcji dawał najniższą krajową, a zarobić szło tylko zostając po godzinach i przychodząc w soboty, niedziele i święta. Kierownictwo i brygadziści zawsze wszystko mieli gdzieś, działali dopiero wtedy jak im się grunt pod nogami palił. Jak im coś nie wyszło lub spier...dolili to byli święci i zwykły robol za wszystko obrywał. To, że dziś jest taka sytuacja a nie inna jest w głównej mierze zasługą zarządzających produkcją i zaopatrzeniem, a w mniejszym stopniu pracowników produkcji. Od maja ponoć nie ma towaru na zrobienie kompletnych wiązek. Jeżeli brak jest zgłaszany brygadziście lub kierownikowi i nic z tym się nie dziej to trzeba było walić osobiście do dyrektora odpowiedzialnego za ten fakt. Nie dokończone wiązki to marnotrawstwo i brak sprzedaży, a więc strata dla firmy. Zadam Wam pytanie. Dlaczego jedziecie sobie tak wzajemnie tyłki? I tak już nic nie zmienicie w tym zakładzie. Znaczna część już tu nie pracuje, a ci co pozostali nie znają dnia ani godziny kiedy nastąpi ich finał. Lizanie tyłka kierownictwu tylko z pozoru jest takie dobre dla pracownika, który myśli, że w ten sposób wyrobi sobie względy i będzie uprzywilejowany. Gów...no prawda, jest na odwrót. Ukazuje to słabość pracownika i uległość. Natomiast jeśli kierownik stosuje mobbing to jest to niezgodne z prawem i jest karalne. Jeżeli kierownik stosuje metodę tzw. zastraszania czyli "przemocy" to pracownicy go oszukują, kłamią. Taki kierownik przychodzi do pracy jako pierwszy i wychodzi jako ostatni, w domu cały czaz myśli o robocie a gdy jest na urlopie to co chwile potrafi dzwonić do swojego zastępcy i pytać jak wszystko funkcjonuje. Taka osoba myśli, że bez niego zakład nie może funkcjonować. Jeśli mi ktoś nie wierzy w w/w słowa to niech poczyta sobie na temat psychologii zarządzania. Przy okazji dowiecie się jak unikać błędów i jak się zachować w wielu przypadkach. Najwidoczniej Groclin o czymś takim nie wiedział lub nie chciał wiedzieć. P. S. Nigdy nie pracowałem i nie mam zamiaru pracować w takim chaosie. Dla porównania zobaczcie sobie jak funkcjonuje firma z podobnej branży- PAS Polska. Tam jest wszystko poukładane, wszystko na czas, dużo lepsza atmosfera.
W PEŁNI SIĘ Z TOBĄ ZGADZAM ANYMANIAK, bo sama pracowałam w PAS Polska to też doskonale wiem jak tam było, a jak było w GROCLINIE - w GROCLINIE wszystko potoczyło się za szybko, rzucone było na łeb i na szyję, a zwłaszcza dział KONZ, pozbierali sobie ludzi z paru innych działów żeby robili im wiązki do wysyłki, terminy były bardzo krótkie a zleceń nabrali tyle, ze głowa boli, jednego zlecenia się nie skończyło, a tu już następne było, te zarządzające JEŁOPY typu dyrektor i Jemu podobni myśleli, że jak wzięli pracowników z innych działów z rocznym doświadczeniem przy kablach, to że Ci ludzie rach ciach ciach im zrobią te konzowskie wiązki tak jedno za drugim, a nie pomyśleli, że to były inne wiązki i że trzeba było się najpierw w nie wtrynić zanim się je poznało i w ogóle. A już nie wspomnę o zasranej ekipie zarządzającej z KTP - szanowne kierowniczki Panie: Irena Zienkiewicz, Sylwia Durka(przez wszystkich nazywana Sylwia Durna) i Pani Jolanta - już zapomniałam Jej nazwiska... Na dziale KONZ były 3 kierowniczki z czego każda chciała po swojemu zarządzać, kazda co innego mówiła i co innego kazała Nam robić, przykład: przychodzę na 14:00 do pracy, Pani Sylwia Durka każe Nam robić kanciaki typu wiązka 480, itp. bo one pilne do wysylki, godzina 15:30 na KONZA przychodzi Pani Irena Zienkiewicz i zaczyna liderki wkoło wyzywać, że ludzie robią nie te wiązki co trzeba, bo zamiast kanciaków zarówno na bretach jak i na sztekowaniu i w ogóle miała być robiona duża 109, której pilnie 10 sztuk brakowało do wysyłki - efekt tego był taki, że ani 109 ani kanciaki nie były skończone, wysyłka nie pojechała, mimo, ze 3 osoby zostaly dłużej m.in. Ja i szanowna Pani Jolanta - kierowniczka i Pan dyrektor Emil, który w większości siedział przy biurku i zajadał się ciasteczkami maślanymi - pamiętam, że później jak już się szykowałam do domu około 23:00 to Pana Emila nie było przy biurku ani nikogo innego z zarządzających i zjadłam sobie 3 ciasteczka (moje ulubione) - no ale przechodząc do rzeczy: jak w takiej kołomyji gdzie każdy uważał się na ważnego i każdy chciał rządzić (każdy H....U....J.... na swój strój) miała iść produkcja - a ten cały KONZ jak szybko powstał tak szybko upadł przy takim zarządzaniu AŻ ŻAL ZA D...U...P...Ę ŚCISKA drodzy Państwo - pozdrowionka dla łysolka, czyli obecnego kierownika KONZA i dla Pana Emilka - dyrektora tego całego HADZIAJSTWA
Do była pracownica-nie obibok Grubo przesadziłaś z tym nienawidzi.A niby za co ?
Ty chyba jesteś z kostkowania, razem z Nią robiłaś/eś i jak czegoś nie wiedziałaś/eś to Ci pomagała i dlatego tak jej w tyłek wchodzisz LIZUSIE jeden
Kurna co się teraz porobiło w tej firmie.Za Pana Prezesa Drzymały to by się nie działo.ale takie życie....
ENERGY jakiś nowy od niedawna na forum, który szczerze nienawidzi Pani Karoliny Wieczorek - szczerze - też za nią zbytnio nie przepadałam, w wielu sprawach była za mądra.
Nie jestem żadnym ich pupilkiem i nikogo nie bronię bo nie mam takiego powodu .Po prostu ich bliżej nie znam-i nie zabieram głosu w ich sprawie.Chyba wyraziłem się nadto jasno.Nie wiem co im zarzucasz ale mnie to naprawdę nie interesuje i w to mnie nie mieszaj-może tak być?pozdro.
Energy, przestań być PUPILKIEM ich i nie broń takich ludzi!JA ich dokładnie a nawet za dobrze znam!Ładnie-słodko gadają do kogoś i biorą KASĘ(to są pobożni ludzie?!),a ta istota jest zaślepiona i nic nie widzi,tylko wierzy im!NIECH PRZESTANĄ KRZYWDZIĆ-DOBRYCH LUDZI I DADZĄ SPOKÓJ!!!
Do Karolci. A jak tam Ci w tym Sandomierzu.Ino pozdrów Ojca Mateusza od Nas :)Pozdrawiam
DO energy Jakaś BESTIA wypowiedziała się pod moim NICKIEM !!!Ja akurat Serwów znam tylko z widzenia i nie mam do nich żadnych ale.A Ty kuźwa podszywko pie....rdolona jak tam wpadnę to zrobię z tobą porządek.Panie Administratorze niech Pan zastrzeże NIKI bo tak to każdy może się podszyć.
DZIĘKI BOGU POD MOIM NICKIEM JAK NA RAZIE NIKT SIĘ NIE PODSZYŁ - ALE NIECH BY TYLKO SPRÓBOWAŁ, DO WSZYSTKIEGO W DZISIEJSZYCH CZASACH PRZY OBECNEJ TECHNOLOGII IDZIE PRZECIEŻ DOJŚĆ PO ADRESIE IP
R. Serwów(wyżej wymieniona)jest FAŁSZYWA.
