Fajni ludzi i dobra atmosfera a firma stara się dbać o pracowników polecam
Kolor w aucie źle dobrany, auto miało być zrobione do max tygodnia, później słyszałam , ze będzie na następny dzień aż w końcu dostałam po dwóch tygodniach jeżdżenia i użerania sie z nimi. Jak widać nikt nie traktuje klienta poważnie. Nie polecam.
Warto jednak sprawdzić na jaki adres wysyłane są te uwagi gdyż to jest forum d;a pracowników!
Witam wszystkich chciałbym ostrzec wszystkich przed tymi” fachowcami „ opiszę tutaj całe moje perypetie z nimi. Miałem delikatne bąble po obu stronach samochodu koło progów i jedne drzwi do malowania, a że ja musiałem wyjechać to dałem to do roboty bo wiedziałem że na następny rok mogą być już tam dziury. Szukałem dobrego lakiernika no i trafiłem na warsztat pana Nowickiego w Kolbuszowej gdy rozmawiałem najprawdopodobniej z nim to powiedziałem że nie będzie żadnych śladów no to zdecydowałem się na ich zakład tym bardziej że widziałem że mają jakieś lepsze samochody do roboty no to pomyślałem sobie że chyba są dobrzy, a tu nic bardziej mylnego ….. Prosiłem pana o zdjęcia z postępu prac bo mnie już nie będzie oczywiście nie ma problemu mieli zrobić i mi wysyłać z postępu prac oczywiście żadnych nie odstałem (dwa razy mówiłem o tym …), ale to jest pestka w porównaniu z dalszym ciągiem. Gdy żona pojechała po odbiór samochodu to okazało się że przypadkowo zobaczyła że drzwi nie są domalowane od spodu gdy zwróciła im uwagę to z łaski swojej poprawili to. Żona zauważyła że odcień jest inny niż reszty samochodu powiedzieli jej że to trzeba umyć i spolerować i będzie dobrze no i wróciła tym samochodem do domu. Kiedy ja przejechałem i zobaczyłem ten samochód to byłem w szoku faktycznie jest różnica między starym odcieniem a nowym ( wiem że nowy lakier będzie inaczej wyglądał niż stary, ale tu była źle dobrana baza) mało tego mieli malować samochód do połowy (do małej szybki z tyłu ) a tu okazało się że malowali też słupki bo pewnie chcieli zgubić ten odcień ale niestety im się to nie udało powiedzieli żonie że jest to kwestia polerki a tu okazało się że on był już polerowany bo zobaczyłem na błotniku przednim delikatne ryzy po polerce mechanicznej a ja takiej nigdy nie miałem. Listwa progowa była niedokręcona jakieś wkręty były pozostawione z tyły na podłodze i co najważniejsze to że źle założyli mi listę podszybia i woda się leje po pasie bezpieczeństwa nigdy nie miałem go mokrego a teraz gdy pada to mam…Pojechałęm do nich i powiedziałem im o tej listwie progowej to chyba pan Krzysztof powiedział że nie ma problemu zrobią umówić się i zostawić samochód na 2 godziny i po problem (ciekawe co oni będę robić przez 2 godziny parę wkrętów przykręcić no ale dobra), ale gdy powiedziałem o listwie podszybia to wyparł się że oni tego nie robili ……no ale ludzie byli do okola to nie chciał sobie renomy psuć kłucąć się ze mną więc umówiliśmy się na poprawkę tego. Przyjechałem zostawiłem samochód i po dwóch godzinach samochód były gotowy fakt faktem listwa progowa była dokręcona albo sklejona tego nie wiem a podszybia też jakoś przymocowali tylko że jest szpara i woda się i tak będzie lała gdy mu to powiedziałem to powiedział że szpara jest też po drugiej stronie i faktycznie jest ale o wiele mniejsza …. I na koniec najlepsze. Gdy zapytałem się czemu mi taką fuszerkę odstawili to chyba pan Krzysztof nic nie powiedzie tylko zabrał się i poszedł do swojej roboty czy tak się traktuje klienta ??.... Aha jeszcze zamiast podnieść uszczelkę od małej szybki z tyłu to malowali z uszczelką i w tym miejscu raz że jest nie doczyszczone miejsce (widać do pod lakierem) to dwa jak kiedyś będę musiał zmieniać szybkę to oderwę cały lakier…. Szkoda gadać już …. Naprawdę nie polecam tego zakładu bo ktoś to nie się nie zna będzie może zadowolony ale naprawę szkoda pieniędzy czasu i nerwów jedyną rzeczą którą dobrze zrobili to blacharkę bo podobno wycinali kawałki i spawali(tam gdzie były bąble ) tak mi powiedzieli a ile wy tym prawdy to się okaże pewnie po nie długim czasie jak szpachla będzie pękać no ale jeśli chodzi o malowanie to radzę omijać ich szerokim łukiem bo jeszcze raz powiem szkoda czasu, pieniędzy i nerwów a to listę od podszybia sam sobie zrobię ……
Osobiście miałem właśnie oddać tam auto do pomalowania, ale potwierdzam zero szacunku do klienta bo ten pan jest arogancki, kazał żeby przywieźć mu coś do dobrania lakieru I na drugi dzień rano przyjechać ,pojechałem rano I byłem zbywany przez jakiegoś pracownika że niby szefa nie ma I mam być po południu, pojechałem potem usłyszałem że jeszcze lakieru nie ma. Omijać z daleka
Dawno nie wypowiadał się na tym forum nikt, kto pracuje w Auto Naprawie K. Nowicki. Jaka jest obecna kondycja firmy? W większości zamieszczają tu opinie klienci warsztatu. Czy obecni pracownicy mogliby napisać kilka słów na temat atmosfery w pracy, wynagrodzenia i podpisywanych umów? Widziałem niedawno ogłoszenie na stanowisko mechanika samochodowego. Jak wyglądała rozmowa rekrutacyjna? Czy ktoś już został przyjęty?
Również potwierdzam opine moich poprzedników. Samochody są robione na ilość i na sprzedaż więc jakość wykonania jest tragiczna. Absolutnie nie polecam. Brak jakiejkolwiek odpowiedzialności za złe wykonanie czyli spier.... roboty.
Dramat!!! Mówię to z cała odpowiedzialnością za słowa i dowodami (posiadam zdjecia odstawionej fuszerki) ...nie mają pojęcia o malowaniu i lakierowaniu! Jedne z drzwi które malowali, przebija mi stara farba, to raz! Od spodu są nie pomalowane, to dwa! Prosiłem aby pomalować przednie nerki z połyskiem-zostały pomalowane w macie, to trzy! Maska to juz zupełny ich popis, 2 zacieki , i mnóstwo drobnych śmieci pod lakierem, to cztery nie wspominając już o polerowaniu bo to już zupełny brak słów. I jakby tego wszystkiego było mało, to samochód został zalany w środku wodą, wszystkie głosniki i kable które znajdowały sie w podłodze musiały zostać zdemontowane i suszone. Panie Nowicki, jesli wydaje sie Panu, że tak zostawie ta sparwę, to jest Pan w błedzie! Nie pozdrawiam!
Dziadostwo !!! Nie bede sie rozpisywal napisze tylko : omijac z daleka !!!