Twój głos ma znaczenie,
podziel się swoją historią!
Z jakich powodów pracownicy kończą współpracę z POL-MOT? Czy sami rezygnują ze współpracy, czy są zwalniani?
@numer ciezko stwierdzic w sumie dlaczego tak jest..teraz sie pojawila nowa oferta pracy na stanowisko doradcy serwisowego w Kielcach wiaodmo ze na takim stanowisku to wazne jest wyksztalcenie no i przede wszystkim tez dosiwadczenie zeby pomoc ludziom
Brak słów na osobnika zarządzającego w Opalenicy...
Nie wiem jak to może funkcjonować w taki sposób. Cały czas się zastanawiam jak ci ludzie robią na tych przestarzałych maszynach. Tam kompletnie nic się nie inwestuje.
master - 2012-06-14 09:30:34 Pol-mot Warfama a ostatnio Ursus, ogólnie to obraz nędzy i rozpaczy, tak na oko zatrzymali się w połowie lat 80-tych, zarobki na produkcji raczej śmieszne i to w kiepskich warunkach.W Ursusie pracowałem pod koniec lat 80- tych , tuż przed transformacją. Wówczas brakowało tam rak do pracy i brali nie tylko studentów na praktyki (pełnoetatowe trwające nawet 7 tygodni przymusowo w czasie wakacji !) ale też i np więźniów ZK. Jakość jaka była nie trzeba przypominać. Ale warunki pracy nienajgorsze - gdyż "aktyw" czuwał nad dolą robotnika. A dziś?
To nie jest tak źle, w końcu muzea polskiej myśli przemysłowej też są potrzebne