Atmosfera pracująca w tej firmie jest straszna. Myślę, że śmiało mogę stwierdzić, że (usunięte przez administratora)jest na porządku dziennym. Kolesiostwo, premie przyznawane jak się komuś na górze podoba, pomiatanie ludźmi. Wszędzie u konkurencji byle nie Mazars
To poważne zarzuty. Kto więc i w jaki sposób buduje atmosferę, o której masz tak krytyczną opinię? A przede wszystkim, jakie sytuacje mają miejsce, że piszesz o mobbingu? Kwestia zaś premii wynika z regulaminu ich przyznawania, czy może od początku było wiadomo, że przyznawane są uznaniowo?
W niektórych działach sami managerowie, którzy dostają awans po znajomości, nie mając w ogóle kwalifikacji. Niestety firma dni i jest coraz gorzej. Brak pieniędzy na wszystko, a kreowanie się na wiodącą firmę audytorsko-doradczą. Z czym do ludzi. (usunięte przez administratora)
No ale potem te umiejętności pewnie są weryfikowane w jakiś sposób? Bo ciężko mi sobie wyobrazić, aby ktoś bez jakichkolwiek kwalifikacji miałby sobie poradzić długo na stanowisku manadżerskim. Które konkretnie działy masz na myśli? No i piszesz, że obecnie brakuje pieniędzy w firmie. Czy wpłynęło to na noworoczne podwyżki? Były w ogóle takie zapowiadane?
Czy jest w ogóle szansa na jakąkolwiek odpowiedź dotyczącą rekrutacji do działu kadr i płac?
Hej, a pamięta ktoś, jakie to były pytania? Bardziej zamknięte na zasadzie tak/nie czy otwarte wymagające głębszej odpowiedzi? I jeszcze czy rekruter od razu informował czy dana odpowiedź go zadowala?
W niektórych działach sami managerowie, którzy dostają awans po znajomości, nie mając w ogóle kwalifikacji. Niestety firma dni i jest coraz gorzej. Brak pieniędzy na wszystko, a kreowanie się na wiodącą firmę audytorsko-doradczą. Z czym do ludzi. (usunięte przez administratora)
No ale potem te umiejętności pewnie są weryfikowane w jakiś sposób? Bo ciężko mi sobie wyobrazić, aby ktoś bez jakichkolwiek kwalifikacji miałby sobie poradzić długo na stanowisku manadżerskim. Które konkretnie działy masz na myśli? No i piszesz, że obecnie brakuje pieniędzy w firmie. Czy wpłynęło to na noworoczne podwyżki? Były w ogóle takie zapowiadane?
A jak oceniacie dział controllingu? Jest na ich stronie oferta dla konsultanta, mam wymagane doświadczenie. Tylko jak z kasą, da się dobrze zarobić w tym dziale? Czytam, że szukają osób ambitnych i otwartych na naukę nowe wyzwania. W jaki sposób firma wspiera pracowników w tym zakresie? Co jaki czas organizowane są szkolenia i czy budżet jest na tyle wysoki, aby każdy się na nie załapał?
Czy pracuje się głównie z językiem polskim czy angielskim?
Tak patrzę, że ktoś odradza pracę, ale też w sumie nie ten dział, co mnie interesuje, ja bym chciał coś wiedzieć na temat pracy IT Support Specialist, bo teraz wrzucili ogłoszenie i tak w sumie to bym spróbował może. Widzę, że hybrydowo się pracuje. Jak to się rozkłada dokładnie? Często do biura jeździcie?
Nie polecam pracy w dziale audytu. Niczego się nie nauczyłem. Menadżerowie nie są biegłymi. Nie mają czasu dla zespołu. Jest kilku biegłych którym partnerzy każą podpisywać dokumenty. Firma nie ma swoich formatek do liczenia niektórych procedur i uzywa kradzionych z innych firm
Pracowałam w biurze rachunkowym w Mazars około półtora roku. Z perspektywy czasu oceniam negatywnie prace w tym biurze. Przede wszystkim nacisk na marże na projektach, a jak się nie wyrabiasz to nieodpłatne nadgodziny, których większość nie ewidencjonuje, bo menedżerowie się nie godzą na ewidencje ale na darmowe nadgodziny- zawsze! Kadra menedzerska, klika, towarzystwo wzajemnej adoracji, wbijają swe pazury w stołki aby nikt nie mógł im zabrać stanowiska. Ignorują ludzi ambitnych, podwyższających kwalifikacje, bo to oni tylko są specjalistami. Totalne zero jeśli chodzi o zarządzanie, skupianie się na odgadywaniu pracowników, mówiac, ze to raportowanie na temat zespołu. Nie słuchaj bo maja swoje słuszne racje. Biuro dobre dla osob po studiach, bo szukają klepaczy danych do systemu, tacy ludzie miłe widziani.Jeśli lubisz taka prace to śmiało aplikuj. Biuro sprzyja dziewczyna które maja dzieci, temat dzieci to drugi temat po obgadywaniu, sprzyja bo pracujesz zdalnie i nie ma problemu z wyjściem w ciągu dnia i odrobieniu później. Każde biuro rachunkowe daje szerokie spektrum nauki, wiec lepiej iść do mniejszego bez takiej skostniałej struktury jaka tam jest.
@Iza, otrzymujesz laptopa i telefon, możesz starać się o stary monitor, a kurier na własny koszt jak mieszkasz w Krakowie lub Warszawie. Nie masz tam żadnych benefitów, jak dostaniesz to z konta ZFŚS.
Praca w Mazars to jest jeden wielki żart. Firma kreuje się na spółkę, która jest tuż za Big4 i zarząd ma takie mniemanie o sobie, a tak naprawdę Mazars jest lata świetlne za tymi firmami jesli chodzi o kulturę i standardy pracy oraz podejście do pracownika. Partnerzy nabrali tyle projektów, że fizycznie nie ma możliwości realizacji ich w przewidzianym czasie bo jest za mało pracowników, więc wymagają pracy w godzinach nadliczbowych ale oczywiście nie pozwalają ich rozliczyć bo projekty są nierentowne albo Ty jako pracownik nie byłeś tak efektywny jak oni oczekują, więc pracuje się probono. Nie ważne, że klient się opóźnia z dokumentacją ale to i tak będzie twoja wina, że coś jest nie zrobione, a o do fakturowaniu klienta za opóźnienia można pomażyć tak samo jak o sprawiedliwym przyzaniu awansów i premii. Możesz zapieprzać jak (usunięte przez administratora) i nie spać przez pół roku aby kończyć projekty w terminie, a i tak dostaniesz taką samą premie i awans jak osoba, która się opieprzała i w sumie nie wiadomo co robiła przez ten czas. W Mazars nie ma czegoś takiego jak wsparcie dla pracowników działu audytu, są oni pozostawieni sami sobie bo działy wsparcia są cały czas na urlopie. W tej firmie pracuje chyba tylko dział HR, który zamiata zgłaszane problemy pod dywan (w tym zdarzenia, które spełniają przesłanki mobbingu) i Partnerzy, którzy ograniczają się do podpisywania opinii z badań.
A jak ktoś spełni te warunki to ile ma płacone za nadgodziny? Skoro brakuje pracowników to może wiesz czy będą jakieś przyjęcia w niedalekim czasie?
Jak już tak zachęcacie do aplikacji to może najpierw przeszkolcie swoje hry w przeprowadzaniu takich rozmów, bo są okropnie nieprofesjonalne i nieprzygotowane.
(usunięte przez administratora)
Dlaczego? Masz nick Kandydat, to coś nie tak z rekrutacją było? Powiesz jak to wyglądało, o co pytają i czy miła atmosfera była na rozmowie?
Atmosfera pracująca w tej firmie jest straszna. Myślę, że śmiało mogę stwierdzić, że (usunięte przez administratora)jest na porządku dziennym. Kolesiostwo, premie przyznawane jak się komuś na górze podoba, pomiatanie ludźmi. Wszędzie u konkurencji byle nie Mazars
To poważne zarzuty. Kto więc i w jaki sposób buduje atmosferę, o której masz tak krytyczną opinię? A przede wszystkim, jakie sytuacje mają miejsce, że piszesz o mobbingu? Kwestia zaś premii wynika z regulaminu ich przyznawania, czy może od początku było wiadomo, że przyznawane są uznaniowo?
W mieście Warszawa poszukiwano kandydatów do pracy jako Staż. Czy ktoś aplikował na ofertę firmy Mazars? Jak wrażenia z rekrutacji?
Czy jest w ogóle szansa na jakąkolwiek odpowiedź dotyczącą rekrutacji do działu kadr i płac?
A co tam, byłeś na rozmowie i ci nie odpowiedzieli? Jak dawno temu? Jak już masz to za sobą to napisz chociaż coś o tym, jak to u nich wygląda. O co pytają na rekrutacji?
Rozmowa była na początku kwietnia, jeszcze przed świętami. Zwykła rozmowa, odbyła się online. Dużo opowiadają o firmie, jak wygląda tam praca. Każą coś o sobie opowiedzieć, co się robiło w poprzednich miejscach pracy itp. Były pytania też merytoryczne i sprawdzenie poziomu języka - trzeba było powiedzieć kilka zdań po angielsku. Cała rozmowa trwała około godziny.
Mówili coś o kolejnych etapach rekrutacji? Strasznie jestem ciekawa jak to tu wygląda, w sensie ile jest tych etapów i czy dają jakieś zadania do wykonania. Może ktoś się orientuje?
Nie ma innych etapów ani żadnych zadań do wykonania. Były tylko pytania z wiedzy merytorycznej podczas rozmowy.
Pragnę tylko poinformować, że do tej pory żadnej odpowiedzi :) Strasznie nieprofesjonalna firma.
Hej, a pamięta ktoś, jakie to były pytania? Bardziej zamknięte na zasadzie tak/nie czy otwarte wymagające głębszej odpowiedzi? I jeszcze czy rekruter od razu informował czy dana odpowiedź go zadowala?
Moim zdaniem opinie pozytywne przez " zainteresowanych" praca sa pisane przez dzial HR. Te zmyslone imiona.... Nie placa za nadgodziny ktore sa tu wymagane jak jakas oczywista rzecz. Bez ich wypelnienia narazasz sie na obgadywanie i niedocenienie pracy. Co jest przykre i demotywujace. Odbior raczej sie nie udaje poniewaz trzeba konczyc projekty. Nikt merytoryczny nie chce tu aplikowac. Nie ma miesiaca bez odejsć
Jaka umowa obowiązuje w Mazars podczas okresu próbnego?
skoro jest UoP to na jaki okres? Czy jest takie klasyczne 3 miesiące okresu próbnego, czy jakoś inaczej? I czy na tym okresie obowiązują benefity, jak u pozostałych etatowych pracowników?
Fajnie że tak od razu, a macie tu prywatną opieke medyczną? Czy jakieś inne benefity są do wykorzystania?
po zakonczeniu pracy w renomonowanej firmie audytorskiej rozpocząłem prace w Mazars w audycie ogolnym. Przekonala mnie kolezenska atmosfera wsrod pracownikow. I to sie sprawdzilo - znamy sie, spotykamy po pracy, ale tylko z ludzmi ze swoich poziomow. Jednakze malo kto pracuje tu dluzej niz 1 rok. Co do negatywów - menadżerowie nie mają tu wiedzy, dostaja tu stanowisko nawet nie bedac bieglym rewidentem. Nie pomagaja zespolom audtyowym, gnoją zespol w rozmowach z partnerami zwalajac na nich wine ze nie zdazyli z praca. Nie bronią zespołu przed klientem. Razem z nim obgadaja pracownikow - plotki, szczucie na siebie jest na porządku dziennym - premia to mit. Obiecano ją rok temu i ostatecznie prawie nikt jej nie dostał. Po fakcie zrobionych gigantycznych ilosci nadgodzin. nie dajcie sie na to nabrac - nadgodziny są - projekty sa zakladane na 5 dni, klienci spozniaja sie z materialami llecz nie ponosza za to konsekwnecji, wiec zespol robi prace po godzinach - za ktore oczywiscie nikt nie placi i nie zwraca w ramach "odbioru" poniewaz projekty nie przeiwduja nadgodzin
po zakonczeniu pracy w renomonowanej firmie audytorskiej rozpocząłem prace w Mazars w audycie ogolnym. Przekonala mnie kolezenska atmosfera wsrod pracownikow. I to sie sprawdzilo - znamy sie, spotykamy po pracy, ale tylko z ludzmi ze swoich poziomow. Jednakze malo kto pracuje tu dluzej niz 1 rok. Co do negatywów - menadżerowie nie mają tu wiedzy, dostaja tu stanowisko nawet nie bedac bieglym rewidentem. Nie pomagaja zespolom audtyowym, gnoją zespol w rozmowach z partnerami zwalajac na nich wine ze nie zdazyli z praca. Nie bronią zespołu przed klientem. Razem z nim obgadaja pracownikow - plotki, szczucie na siebie jest na porządku dziennym - premia to mit. Obiecano ją rok temu i ostatecznie prawie nikt jej nie dostał. Po fakcie zrobionych gigantycznych ilosci nadgodzin. nie dajcie sie na to nabrac - nadgodziny są - projekty sa zakladane na 5 dni, klienci spozniaja sie z materialami llecz nie ponosza za to konsekwnecji, wiec zespol robi prace po godzinach - za ktore oczywiscie nikt nie placi i nie zwraca w ramach "odbioru" poniewaz projekty nie przeiwduja nadgodzin
Czy wypłacają dodatkowe nagrody w Mazars?
Tak zdarzają się nagrody ale nie jest to regułą jak 13 w urzędach. Nie ma jasnych zasad co do tego, raczej jeśli są dobre argumenty za to premie bywają.
Za dobrze to nie zabrzmiało. Z własnego doświadczenia piszesz? O jakiej "nagrodzie" mowa?
Bonus w jednym z działów w tym roku to 8% rocznej pensji... przy innych firmach dających od 30 do 100%!
Ale to chyba i tak lepiej niż jakby mieli nic nie dać, no nie? Swoją drogą jak było z tym tematem w poprzednich latach?
Czy istnieje możliwość rozwoju w Mazars?
Po rozmowie kwalifikacyjnej i zapewnianiu, że firma jest elastyczna pod względem godzin pracy dla studentów dziennych i nie będę musiał wyrabiać pełnego etatu dostałem ofertę i umowę. Elastyczność firmy skończyła sie na tym, że można pracować tylko od 8 do 18 w tygodniu i dodatkowo trzeba wyrobić 30-35 godzin. Niestety w tym czasie studenci mają zwykle zajęcia. Po próbach negocjowania liczby godzin poprostu przestali mi odpisywać, żadnego przykro nam jednak nie możemy podpisać takiej umowy ani nic. Stracili tylko mój czas i szanse pracowania w innych firmach, których oferty odrzuciłem.
Zdecydowanie odradzam to biuro rachunkowe. Miałam to nieszczęście trafić do zespołu, który zarządzany był przez osobę regularnie i trwale podważającą kompetencje zawodowe innych członków zespołu. Krytykującą nawet to ile okien ma się otwartych na swoim służbowym laptopie.Osobę ,która próbowała zdyskredytować członków zespołu w swoich oczach nazwajem. Śledzącą każdą zmianę statusu na Teams...Pomimo wielokrotnego zgłaszania osobom "powyżej" co się dzieje , nie zareagował NIKT. Za czasów pracy tej osoby z tego podzespołu zwalniał się absolutnie każdy (włącznie ze mną było to 5 osób). Z tego co udało mi się zorientować, wszyscy wokół doskonale wiedzieli co się dzieje ale obawa o własne posadki, skutecznie sznurowała wszystkim usta (osoba ta w tylko sobie znany sposób umiejętnie owinęła sobie wokół palca kierownictwo). Pracę w tej firmie przypłaciłam zdrowiem ( i nie tylko ja). Dodatkowo brak jakichkolwiek premii czy przyzwoitych benefitów. Jedyne co mogę dodać na plus to to,że naprawdę można się wiele nauczyć, bo biuro rachunkowe jest niezastąpione pod kątem mnogości i różnorodności przypadków.
A widzisz czyli to chyba prawda, że firmę tworzą ludzie. Ciekawa jestem jaka byłaby Twoja opinia gdybyś trafiła na całkiem inną osobę?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Mazars?
Zobacz opinie na temat firmy Mazars tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 26.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Mazars?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 15, z czego 2 to opinie pozytywne, 13 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Mazars?
Kandydaci do pracy w Mazars napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.