Moja opinia dotyczy inwentaryzacji. Co do innych zleceń nie mam zastrzeżeń. Agencja pracy Strefa Job/Job Impulse powinna w ogłoszeniach dotyczących inwentaryzacji wyraźnie informować, że potrzebne są osoby z doświadczeniem, specjaliści. W przeciwnym wypadku osoby, które pierwszy raz przyjdą na inwentaryzację muszą spodziewać się, że koordynator podziękuje im w połowie pracy. W godzinach nocnych. Zleceniobiorca może liczyć dokładnie i w miarę szybko, ale jeżeli trafi na strefę z masą drobnego towaru, olbrzymim bałaganem na półkach przy samej podłodze, w dodatku po drodze trafią się problemy ze skanerem - koniec współpracy. Nawet jeżeli dotrwasz do końca zlecenia, koordynator może zgłosić agencji zbyt wolne liczenie, a ta wysyła do zleceniobiorcy maila z takimi terminami w treści jak: "jesteś zablokowany, usunięty" :)))) Oprócz tego w agencji nikt nie odbiera telefonów, nie odpisuje na maile, a na ich stronie www regularnie coś nie działa, np. formularz rejestracyjny. Zastanawiam się więc, jak pozyskują nowe osoby do inwentaryzacji, skoro obecne często "blokują i usuwają". Czy koordynatorzy inwentaryzacji są bezczelni i krzyczą? Nie wiem. Na pewno są wyniośli, co wydaje się godne politowania, bo zleceniobiorcy to często osoby kulturalne, wykształcone, mające stałą pracę, ogarnięci studenci, ale w wyniku różych okoliczności życiowych (np. pandemia) chcące dorobić uczciwą i ciężką, nocną pracą. Agencja płaci słabo, ogólnie jest to praca za miskę ryżu w sytuacji, gdy inwentaryzacja nie trwa 8, 10 h, lecz ok. 4 h. Polecam wierzyć w swoje możliwości i nie ruszać takich zleceń. Zwłaszcza od agencji, która nawet nie raczy odebrać telefonu lub wysyła w sms wcześniejszą godzinę zlecenia niż na platformie, a po dotarciu na miejsce okazuje sie, że jednak godzina z sms nie jest prawidłowa. A ty w obawie, że się stawisz za późno i dostaniesz karę finansową, docierasz na godzinę z smsa. A potem jeszcze jakiś koordynator z niską samooceną będzie z tobą dyskutował, że skaner skanuje dobrze, skoro nie skanuje albo masz 50 nieskanowalnych opakowań wziąć sobie do ręki zamiast do koszyka i odnieść do odpowiedniego punktu na sklepie. W czasie inwentaryzacji, koordynator obsadzi znajomków na strefy z poukładanym towarem i małą ilością, a tobie podziękuje za przyśpieszenie liczenia, potem jeszcze zapytany o to czy jest okej, odpowie "jak najbardziej", a na drugi dzień odbierzesz maila o "usunięciu". Lepiej za wczasu usunąć inwentaryzacje ze Strefa Job ze swoich pomysłow na dodatkową pracę. Szanujmy się.
O, no ja też jestem na rencie i chcę dorobić. Czy takie osoby właśnie na emeryturze, czy na rencie, to dostają taj wyższe stawki godzinowe z racji, że inaczej podatki i składki są płacone? I czy osoba, które tylko dorabiają, mają też normalny czas na przerwę, czy inaczej to liczą w takiej sytuacji?
To jest chore żeby dawać karę za nie wstawienie się z powodu choroby! Omijajcie szerokim łukiem. Widzę, że nie tylko ja mam z tym problemu. Sto razy się zastanówcie czy chcecie sie zapisać! Ja wam zapłacę i się zapchajcie tymi pieniędzmi.
Dostał ktoś od nich karę finansową? Jak to wyglada w sytuacji, gdy ktoś ich oleje i nie przyjdzie, a to był jego jedyny zapis?
A jakie to sa stawki? Jak wysokie są te kary? Konkretne kwoty? I jak wygląda system naliczania tych kar, jest jakiś wzór? Algorytm?
Niepoważna firma. Zapisałam się na 10 inwentaryzacji w miesiącu, z czego z dziewięciu zostałam odwołana, więc byłam tylko na jednej. Oczywiście odwołania miały miejsce rano w dniu planowanego wyjazdu!! Dodam, że wypłaty za tą jedną inwentaryzację nie otrzymałam, bo firma twierdzi, że nałożyli na mnie kary, które przewyższają kwotę wynagrodzenia. Nałożyli kare za wyjazdy, które sami odwołali!
Poważnie tak uzasadniono te kary - za brak wyjazdów z winy pracodawcy? Czy może jednak dotyczyły one tego jednego wyjazdu, który się odbył? Zakładam, że o karach umownych informowali przy zawarciu umowy - była tam wzmianka o podobnych ciekawostkach?
W umowie jest zapis o karze umownej, kara jest naliczona jeśli nie zjawisz się na iwnetaryzacji a nie gdy zlecenie jest odwołane. Tak samo zastrzegają sobie prawo do anulowania zleceń, to nie są ich inwentaryzacje a firmy Inventory Solution i to oni dają im info o odwołaniu wyjazdu czy całego zlecenia. Oni tylko wykonują swoją pracę :)
Dzień dobry, Z tego co się orientuję ( kontaktowała się Pani z nami mailowo). Była Pani zapisana na 9 zleceń, jedno wykonała, na jedno nie poszła tu widnieje status kara umowna i z 7 została Pani odwołana. Zgodnie z umową, którą Pani zaakceptowała została naliczona kara umowna za nieobecność na zleceniu. Jeśli jeszcze jakieś kwestie są niejasne zapraszam do kontaktu na adres mailowy kontakt @ strefajob.pl ( bez spacji)
Hmmm a czy kara umowna jak się jest pracownikiem na inwentaryzacjach, jest też naliczana, jak ktoś się rozchoruje i zadzwoni i uprzedzi, że nie może przyjść? Bo nie wiem, czy tyczy się to tylko nieprzyjścia bez wcześniejszego kontaktu.
Jak często takie odwołania się powtarzają. Bo wychodzi na to, że nie da sie nic zaplanować bo ciagle odwołują...
Ciągle odwołują zlecenia, człowiek nic nie jest w stanie zaplanować, ale spamowac mailami o zleceniach to macie tupet. Szkoda czasu... czy ktos zna bardziej rzetelna firme?
Wrzucili teraz rekrutacje dla pracownika serwisu na 2 zmiany głownie na magazynie. Czy praca do 22-giej jest też w weekendy? Ktoś już był na rozmowie i może mi powiedzieć co z sobotami i niedzielami bo zależałoby mi na odpoczynku w te dwa dni.
Zdecydowanie nie polecam!!! Pomyłki w wynagrodzeniach, brak kontaktu z opiekunem, porażka.
Inżynier Serwisu Obrabiarek Laserowych
Technik- Instalator systemów alarmowych
Wcześniej było dobrze pracować na innych działach, ale z inwentaryzacją to widzę że non-stop jest jakiś problem. Za pierwszym razem były nerwy i nie podali dokładnego miejsca zbiórki. Na szczęście jakoś znalazłam grupę która ze mną pracowała. Było już ciemno, proszę zrozumieć co wtedy czułam. To była wyrywkowa kontrola sklepu. Albo biorą zaufanych ludzi z którymi pracują od dawna, albo już nie wiem o co chodzi. Może ja też się do tego nie nadaje, ale nie zablokowali mnie na portalu więc chyba nie jest ze mną aż tak źle. Brali ludzi z innego miasta. Tamci przyjechali i momentalnie skończyła się praca. Nie wiem czy to wina kierownika, czy ludzi na wyższych stołkach ale na inwentaryzacji to sobie nie zarobiłam. Nie przepracowałam tam nawet 8. godzin. (Co innego na innych działach) Mnie też odwoływali z inwentaryzacji, gdy się tam zapisałam drugi raz. Więcej już się nie zapisywałam, bo nie chciało mi się czekać na pracę albo odmowę. Lata temu wypłatę miałam w terminie. Ale przepracowane godziny trzeba pilnować i się upominać jeśli źle policzą.
Pisze Pani, że nie podali dokładnego miejsca zbiórki, a przy inwentaryzacji nie przepracowała nawet ośmiu godzin. O czym więc informują, wiadomo, ile czasu ma wynieść dane zlecenie?
Nie polecam pracy przez tą agencje. Człowiek zapisuje się na inwentaryzacje lub inne zlecenia a później dosyć często jest odwołany z naboru.. człowiek ma ułożone plany pod prace aby później dostac wiadomość, że nie pojedzie na zlecenie. Niepoważna firma ! Brak słów ! Ludzie szanujcie swój czas. Pewnie w moje miejsce wpisali kogoś znajomego. Jest wiele innych agencji które szukają do pracy na inwentaryzacje lub inne zlecenia i lepiej płacą. Nie polecam ! Omijać szerokim łukiem !
To ile wcześniej odwołują zlecenie? Jakoś kilka dni, czy na ostatnią chwilę, jak już człowiek ma zaplanowany cały dzień? O jakie zlecenie, oprócz inwentaryzacji w ogóle chodzi? Bo o tym mi nic nie wiadomo....
Najczęściej dzień przed zleceniem (nigdy wcześniej), ale zdarza się nawet na kilka godzin przed wyjazdem na inwentaryzację.
A prowadziliście może rozmowy żeby jednak wcześniej o tym informowali? Bywa też w drugą stronę, że trzeba nagle jechać na inwentaryzację, a nie było to wcześniej mówione?
Zdecydowanie nie polecam. Firma nie liczy się z człowiekiem, każda osoba czy pracuje wewnątrz firmy jest pracownikiem tymczasowym to tylko sztuka. Trzymajcie się z dala bo praca w Job odbije się na waszym zdrowiu!!!
Piszesz tu o zdrowiu psychicznym czy fizycznym? W czym przejawia się to, że nie liczą się z pracownikami? Nie biorą pomysłów pod uwagę czy chodzi tu o takie codzienne sytuacje? Na jaki maksymalnie czas można podpisać umowę? Bo twierdzisz, że pracownik jest tylko do pewnego czasu.
Nie polecam, firma (usunięte przez administratora) od samego początku współpracy, dzwonią żeby poinformować o odwołaniu zlecenia tego samego dnia, a następnie naliczają karę za rzekome niestawienie się w pracy... Nie jestem jedyny, znam kilka osób które miały tak samo z ta (usunięte przez administratora) firmą. Nic tylko zebrać ludzi i wystosować pozew zbiorowy przeciwko tym (usunięte przez administratora)
Jaki jest okres rozliczeniowy w Job Impulse Polska? Kiedy można spodziewać się przelewu wynagrodzenia?
Jeśli mówimy o pracownikach wewnątrz Job Impulse (w strukturach firmy) to wynagrodzenie wypłacane jest z dołu, ostatniego dnia roboczego miesiąca.
A zdarza się, że szybciej wpływa wypłata? I premie lub inne dodatki wpływają razem z podstawą czy osobno? Jak ktoś się ugada to może dostawać kasę do ręki?
Moja opinia dotyczy inwentaryzacji. Co do innych zleceń nie mam zastrzeżeń. Agencja pracy Strefa Job/Job Impulse powinna w ogłoszeniach dotyczących inwentaryzacji wyraźnie informować, że potrzebne są osoby z doświadczeniem, specjaliści. W przeciwnym wypadku osoby, które pierwszy raz przyjdą na inwentaryzację muszą spodziewać się, że koordynator podziękuje im w połowie pracy. W godzinach nocnych. Zleceniobiorca może liczyć dokładnie i w miarę szybko, ale jeżeli trafi na strefę z masą drobnego towaru, olbrzymim bałaganem na półkach przy samej podłodze, w dodatku po drodze trafią się problemy ze skanerem - koniec współpracy. Nawet jeżeli dotrwasz do końca zlecenia, koordynator może zgłosić agencji zbyt wolne liczenie, a ta wysyła do zleceniobiorcy maila z takimi terminami w treści jak: "jesteś zablokowany, usunięty" :)))) Oprócz tego w agencji nikt nie odbiera telefonów, nie odpisuje na maile, a na ich stronie www regularnie coś nie działa, np. formularz rejestracyjny. Zastanawiam się więc, jak pozyskują nowe osoby do inwentaryzacji, skoro obecne często "blokują i usuwają". Czy koordynatorzy inwentaryzacji są bezczelni i krzyczą? Nie wiem. Na pewno są wyniośli, co wydaje się godne politowania, bo zleceniobiorcy to często osoby kulturalne, wykształcone, mające stałą pracę, ogarnięci studenci, ale w wyniku różych okoliczności życiowych (np. pandemia) chcące dorobić uczciwą i ciężką, nocną pracą. Agencja płaci słabo, ogólnie jest to praca za miskę ryżu w sytuacji, gdy inwentaryzacja nie trwa 8, 10 h, lecz ok. 4 h. Polecam wierzyć w swoje możliwości i nie ruszać takich zleceń. Zwłaszcza od agencji, która nawet nie raczy odebrać telefonu lub wysyła w sms wcześniejszą godzinę zlecenia niż na platformie, a po dotarciu na miejsce okazuje sie, że jednak godzina z sms nie jest prawidłowa. A ty w obawie, że się stawisz za późno i dostaniesz karę finansową, docierasz na godzinę z smsa. A potem jeszcze jakiś koordynator z niską samooceną będzie z tobą dyskutował, że skaner skanuje dobrze, skoro nie skanuje albo masz 50 nieskanowalnych opakowań wziąć sobie do ręki zamiast do koszyka i odnieść do odpowiedniego punktu na sklepie. W czasie inwentaryzacji, koordynator obsadzi znajomków na strefy z poukładanym towarem i małą ilością, a tobie podziękuje za przyśpieszenie liczenia, potem jeszcze zapytany o to czy jest okej, odpowie "jak najbardziej", a na drugi dzień odbierzesz maila o "usunięciu". Lepiej za wczasu usunąć inwentaryzacje ze Strefa Job ze swoich pomysłow na dodatkową pracę. Szanujmy się.
Decyzja odnośnie zablokowania konta na strefajob.pl jest podejmowana przez klienta i na jego życzenie specjaliści taką blokadę nakładają. W niektórych przypadkach decyzja odnośnie blokady może zostać podjęta dopiero po zakończeniu zlecenia, gdy dostępne będą informacje ze skanera. W przypadku, kiedy osoba zablokowana uzna, że stało się to bezpodstawnie, prosimy o wysłanie maila z odwołaniem na adres mailowy, z którego została przekazana informacja o blokadzie. Odwołanie można wysłać również na adresy innych specjalistów, którzy zajmują się danym regionem (adresy znaleźć można m. in. w szczegółach zleceń). Jeśli chodzi o dostępność specjalistów, są to dni powszednie między 8:00 a 16:00. Ostatnie problemy techniczne faktycznie miały wpływ na płynność działania strony, jednakże teraz powinny zdarzać się już wyłącznie incydentalnie.
Ooooo widzę po dłuższym czasie, że nic się nie zmienia, a jest jeszcze gorzej xD za moich czasów nie blokowali za wolne liczenie spowodowane skanerem...
Bzdura na maile nikt nie odpowiada dodzwonić się nie idzie...zadnegi wyjaśnienie....poprostu traktując je ludzi jak smieci
Szczerze, nigdy nie widziałam, by ktoś z strefyjob kogoś wywalił, a byłam tam kilkadziesiąt razy, więc za każdym razem zastanawiam się, o co chodzi (?). Z drugiej strony, może to kwestia regionu, bo faktycznie jest tam jedna powiedziałabym, okropna kobieta, którą widuję rzadko i też ci koordynatorzy z mojego regionu dość negatywnie wypowiadają się na temat niektórych, z którymi jednak ja nie mam kontaktu. Czyli chyba mam szczęście i trafiałam jedynie na takich, co naprawdę są mili.
Nikogo nie wywalili? A co powiesz na sytuację,kiedy pół dnia wydzwaniali i pisali do mnie żebym stawiła się na wyjazd a w godzinie wyjazdu dowiaduje się od osób trzecich,że za mnie jedzie inna osoba. Przeprosili? Nie. Próbowali cokolwiek wyjaśnić? Nie. Uzasadnili swoje denne poczynania? Oczywiście że nie. Straciłam przez gnojków tylko czas j nerwy. A potem do kompletu zablokowali mi nawet połączenia telefoniczne do siebie. Taki profesjonalizm!
"Czy koordynatorzy inwentaryzacji są bezczelni i krzyczą? Nie wiem. Na pewno są wyniośli, co wydaje się godne politowania, bo zleceniobiorcy to często osoby kulturalne, wykształcone, mające stałą pracę, ogarnięci studenci, ale w wyniku różych okoliczności życiowych (np. pandemia) chcące dorobić uczciwą i ciężką, nocną pracą" - amen też tak uważam a już myślałam że to tylko moje myśli i to akurat w nie jednej firmie to zauważyłam. I to też: jakiś koordynator z niską samooceną będzie z tobą dyskutował, że skaner skanuje dobrze, skoro nie skanuje albo masz 50 nieskanowalnych opakowań wziąć sobie do ręki zamiast do koszyka i odnieść do odpowiedniego punktu na sklepie - dokładnie tak niska samoocena to to co powoduje jak oni traktują ludzi - czyli źle.
Potwierdzam. To praktykowane jest już od dawna. W moim przypadku było tak że dwa dni przed wyjazdem piłowali telefony i smsy żebym potwierdziła wyjazd. Wyjazd był prywatnym autem więc ludzi jedzie 5. I na umówiony czas zgłosiłam się do wyjazdu ale przyszło do pracy 6 osób. Dziewczę które odpowiadało za transport dodzwonilo się do tych "tytanów"administracji i wtedy dowiedziałam się że nie jadę. Na zawiadomienie mnie te parszywe gnojki miały pół dnia. Żadna się nie pofatygowała w tej sprawie. A potem co- zablokowali mi wszystkie drogi kontaktu do siebie. Po co się tłumaczyć i słuchać słusznych uwag z mojej strony? (usunięte przez administratora)
Ale żenada! Co za zerowy poziom kultury i profesjonalizmu z ich strony... Jak coś chcieli to Cię nagabywali a potem bloka dostałaś. Masakra... i nawet nie przeprosili?
Mam to samo. Poszedłem na inwentaryzację, wykonywałem ją tak samo jak inne od kilku lat, następnego dnia także poszedłem na inwentaryzację i także wszystko było ok. Nagle dostaje SMS że zostałem zablokowany na inwentaryzację w strefie job. Nie wiesz przez kogo, bo tchórzliwy kierownik nie chce się do tego przyznać. Wymyślił bzdury żeby mieć poparcie do zwolnienia mojej osoby i nikt nie prowadzi rozmowy żeby wyjaśnić sytuację i to kto ma rację tylko odrzucają odwołania do śmieci. Specjaliści strefy traktują ludzi jak śmieci, koordynatorzy traktują ludzi jak śmieci, komuna a nie pracodawca. Jakby tak sądy funkcjonowały to dopiero by było. Jedna osoba mówi że tak ma być i cała firma nie martwi się o to że traktuje ludzi jak bydło i to jest ok. Zwolnili mnie bez podstaw, nie potrafią podać argumentów za więc wymyślają swoje zmyślone. Nie potrafią podać dowodów na swoje argumenty i nie odpowiadają na odwołania, nie chcą rozmawiać tylko zbywają człowieka, podają krótka wypowiedź na odpie... Ol i tyle z ich strony. Strefa job to nie jest nawet w małym stopniu profesjonalna firma. Wysyłają ludzi na zlecenia a nawet nie znają adresów tych zleceń. Podpisujesz z nimi umowę a ona nic nie znaczy. Jeśli zapisujesz się na sklep a nie na magazyn i masz to w umowie to nic nie znaczy. Ja mam umowę na sklep a liczę magazyn, następnie kierownik inwentaryzacji się na mnie wyzywa, znęca się psychicznie za co ja zostaje zwolbieony kilka dni później. Podają mi argument że nie mogę pracować bo źle się zachowuje a następnego dnia jestem na inwentaryzacji i nikt nie robi problemów. Problemy na inwentaryzacjach stwarzają kierownicy, najczęściej młode dziewuchy, które jeszcze nie są zaspokajane w pewnych sferach i nerwy przynoszą do pracy. Najgorsze że strefa nic z nimi nie robi, będą znęcać się na pracownikach dalej.
Dzień dobry, Niestety nie mogę się zgodzić z Pana wpisem. W dniu dzisiejszym otrzymał Pan od nas informację jaki kierownik Pana zablokował. Oraz otrzymał Pan adres mailowy do koordynatora projektu. Specjaliści udzielają Panu odpowiedzi na każdego maila jakiego Pan do nas wysyła. Pana odwołanie również zostało wysłane do rozpatrzenia przez klienta w tej chwili czekamy na odpowiedź. Na chwilę obecną zdjęcie blokady nie jest możliwe. Co do kolejnych Pana zarzutów dotyczących magazynów i sklepów o tym co będzie do liczenia finalnie decyduje kierownik na miejscu. Przykro mi z powodu sytuacji jaka się wydarzyła ale tak jak pisałam wyżej w tej chwili musimy poczekać na decyzję klienta. Pozdrawiam
Już po waszych wypowiedziach widać powód zakończenia współpracy :D Po za tym jak się czyta umowę to nigdy nie ma tam zapisu czy to sklep czy magazyn. A opisujecie tu sytuacje u klientów tej agencji, a nie job impuls. znajdźcie sobie miejsce gdzie chociaż jakiś przełożony tych kierasów to przeczyta, a nie tu wylewacie gorzkie żale.
Koordynatorzy to są idioci bezczelni. Pracujemy 4 razy szybciej. Itp. Ludzie nie idźcie w te zlecenia to jest wykańczalnia. Dajcie sobie spokój. Dadzą was skaner do ręki a nic nie wytłumaczy ci podła koordynatorka taka wyniosła gòwniara bo ona wieka dama bo się na skanerem zna idiotka do potęgi N. Dajcie sobie spokój niech sobie zarząd sam skanuje skoro tak karzą robić koordynatora. Pieniądza też są liche. Dajcie sobie spokój. Bez odpowiedniego szkolenia na początku co do skanowania wszystkich was wyrzuca że zleceń.
Dokładnie, tak jest. Byłam wczoraj na swojej pierwszej w życiu inwentaryzacji. Godzina zlecenia się zbliża jest 23 godzina dziewczyna czeka sama pod sklepem, w okolicy niebezpieczne (usunięte przez administratora)towarzystwo. A oni nie pozwalają jeszcze wejść do obiektu. Ja już widzę ze środku zaczęło się liczenie i rzeczywiście” cały ich team” już liczy w najlepsze a ja się cudem wprosilam do środka wraz z jednym jeszcze chłopakiem, 15 min po cZasie rozpoczęcia, z łaski swojej. Zgłosiłam, że nigdy w życiu skanera nie używalam, koordynator w bardzo szybki i niechlujny, niejasny, (momentami miałam wrażenie ze on chce nas zbyć po prostu) sposób „wytłumaczyl”działanie skanera. Później nas podzielili oni robili już od dłuższego czasu półki z najbardziej dostępnym towarem, chłopak który był 2 raz dostał towar przy ladzie zas mi trafiła się ciężko dostępna,naupychana półka w chłodni, gdzie o stołek jakis także doprosić się musiałam. 0 organizacji, oni jakakolwiek interakcja z nami skończyłaby się dla nich mniejszym dochodem… wyścig(usunięte przez administratora) zdzierstwo, szkoda sobie zawracać głowy taka pracą.Nie polecam nikomu tego przeżyć. Strata pieniędzy a nie zarobek. Zresztą poczytajcie inne komentarze. Nasuwa mi się jeszcze jedno pytanie, po co zatrudniacie osoby skoro macie do tego odpowiednich, profesjonalistów którzy wszystko zrobia wszystko wcześniej ?
Zgadzam się w 100% z opinią. Jestem na emeryturze i dorabiam sobie pracując dorywczo. Przy inwentaryzacjach pracuję od trzech lat w różnych firmach, więc mam porównanie. Moim zdaniem część koordynator w tej firmie zupełnie nie jest przygotowana do pracy z zespołem. Nie polecam podejmowania współpracy z biuro@inwentury.pl, i Strefajob.pl.
Proszę pamiętać, że strefajob.pl NIE JEST ORGANIZATOREM INWENTARYZACJI, a firma Inventory Solutions. Strefajob.pl jest pośrednikiem i rekrutuje jedynie dla nich pracowników. Jest to bardzo istotne, a większość z Państwa o tym zapomina albo wcale o tym nie wie.
@Grażka Jeśli chce Pani podzielić się opinią o koordynatorach to tu https://www.gowork.pl/opinie_czytaj,688677 :)
O, no ja też jestem na rencie i chcę dorobić. Czy takie osoby właśnie na emeryturze, czy na rencie, to dostają taj wyższe stawki godzinowe z racji, że inaczej podatki i składki są płacone? I czy osoba, które tylko dorabiają, mają też normalny czas na przerwę, czy inaczej to liczą w takiej sytuacji?
Aktualnie prowadzą rekrutacje i szukają Office Administratora. Jako jeden z obowiązków to obsługa recepcji i gości. I czy tylko ta jedna osoba jest na recepcji? Czy jak taka osoba chce iść do łazienki, wyjść coś zjeść, to jest ktoś na zmianę? Czy trzeba czekać na wolniejsze chwile lub szukać wśród innych pracowników chwilowego zastępstwa?
Dzień dobry, Jest to zupełnie nowe zlecenie zatem proszę o bezpośredni kontakt ze specjalistą. Ten odpowie na wszystkie pytania :)
Jeżeli jestem na liście rezerwowej to normalnie będę brał udział w zleceniu czy po przyjściu do pracy mogę zostać odwołany?
Jeśli jesteś na liście rezerwowej to jeszcze nie znaczy, że bierzesz udział w zleceniu. Musi przyjść wiadomość, że przenieśli Cię na listę podstawową i wtedy dopiero idziesz na zlecenie.
Jeśli jesteś na liście rezerwowej to NIE IDZIESZ NA ZLECENIE. Żeby iść na zlecenie, musisz znaleźć się na LIŚCIE PODSTAWOWEJ.
I oczywiście musisz też dostać SMS informujący, że masz przyjść na to zlecenie, a jak nie przyjdziesz to zapłacisz karę (aktualnie kara za nieobecność wynosi 220 złotych).
A o co chodzi z tymi listami? Ciekawa jestem pracy tutaj, ale nie rozumiem jak te listy działają? Opowiecie, co to za lista podstawowa i rezerwowa? Jak trafić na podstawową z rezerwowej? Ktoś inny musi zrezygnować?
Same inwentaryzacje ok . Należy uważać na panią Marzenę , ma problem ze wszystkim i do wszystkich .
Ależ skąd;) Trzeba tylko po każdej przeliczonej strefie iść do pani Marzeny i zapytać ją:JUŻ SKOŃCZYŁAM. CO MAM TERAZ LICZYĆ? P.S.: A tak naprawdę, też wolę jej unikać.
Witam, wpadłem na ogłoszenie dla magazynierów. Wynagrodzenie składa się z wynagrodzenia podstawowego plus napisane jest o premiach, jakie widełki odpowiadają temu stanowisku? Ten dodatek za godziny nocne, zresztą widzę, że ktoś napisał, że go nie ma, a w ogłoszeniu napisane jest, że jest 2 krotnie wyższy niż ustawowy faktycznie obowiązuje na tym stanowisku? Ile wtedy wychodzi za taką h?
Ludzie czy wiecie że firma powinna wypłacać wam dodatek za godziny nocne!!! Zauważcie że po inwentaryzacji która zaczeła się o 22.00 i trwała 4 godziny do 2.00 w zapisach na koncie następnego dnia macie że pracę zaczeliście o 18.00 do 22.00.(usunięte przez administratora)BO OD 22.00 PRACODAWCA, ZLECENIODAWCA POWINIEN ZAPŁACIĆ DODATEK ZA GODZINY NOCNE, LUDZIE NIE DAJCIE SIĘ OSZUKIWAĆ
Jak przebiega proces rekrutacji w firmie Job Impulse Polska? Na Lento.pl jest 18 września kilka ogłoszeń.
(usunięte przez administratora)firma, na supporcie z nikim się nie dogadasz, inwentaryzacje odwoływane non stop dzień przed, omijać szerokim łukiem
Cała firma jest świetnie zaprojektowana jako (usunięte przez administratora) Udają że są firmą która szuka pracowników na krótkie zlecenia a tak naprawdę próbują "wepchnąć" pracowników na kary umowne. Przykładowo (tak mnie urobili) dali złą nazwę sklepu w centrum handlowym a tak właściwie nie złą tylko 2 nazwy sklepów. Pierwszy sklep który był widoczny od pierwszego dnia kiedy pojawiło się zlecenie i drugi który pojawił się tego samego dnia co zlecenie. Oczywiście inwentaryzacja była w tym drugim. Teoretycznie można powiedzieć że "Twoja wina bo nie zauważyłeś drugiego sklepu" ale właśnie dlatego to jest tak świetnie zaprojektowane (usunięte przez administratora) I gwarantuje każdemu że nikt by tego nie zauważył no chyba że wie w jaki sposób działają w tej firmie. Więc w skrócie. Oszukają cię i to tak że aż sam im przyklaśniesz za pomysłowość.
I co jakaś kara za to, tak? Jaka kara? Finansowa? Czy może da się w razie co wytłumaczyć tą sytuację i uniknąć kary? Rozumiem, że jest ona zapisana w umowie
Jak nie pójdziesz na zlecenie i olejesz temat to masz karę 200 zł za nieobecność. Jak masz jakiś konkretny powód to nie naliczą Ci kary. Jak ktoś jest przygłupem i olewa sprawę to się nie dziw, że specjaliści dają kary. Kara jest zapisana w umowie.
Tylko za nieobecności są kary czy jakieś jeszcze tez się zdarzają? W ogóle ile czasu trwa jedno zlecenie i jak płacą za to?
Witam. W nowej ofercie dla pracownika przetwórstwa rybnego nie podano stawki wynagrodzenia. Może tutaj dowiem się, ile w tej pracy mogę zarobić, a także jak długo może ona trwać i czy jest możliwość przejścia bezpośrednio do zakładu, w którym byłaby robota? Przy informacji o umowie o pracę niewyjaśniono na jaki czas jest ona zawierana.
Jeśli zależy Ci na terminowym dostaniu swoich ciężko zarobionych pieniędzy to omijaj tę agencję szerokim łukiem.
Co Ty mówisz, gdzie Ci się spóźniają z wynagrodzeniem. do 15 dnia miesiąca masz wynagrodzenia. Nie okłamuj ludzi i nie rób negatywnej opinii.
A można tu mieć krótszy okres rozliczeniowy? Nie uśmiecha mi się czekać do połowy następnego miesiąca na zarobione w poprzednim pieniądze. Orientujesz się też, co ma wpływ na to, czy jako magazynier / OWW dostanę te oferowane w ofercie 3400, czy też 5200 zł / m-c? I jakie mogą być do tego premie, jeśli to kwota podstawy jest?
to chyba zależy od tego jaka to praca jeśli chodzi o okres rozliczeniowy. Najlepiej jest wypytać w agencji. bo niestety nie wiem :(
To czym się różni ta praca w dolnych widełkach od tej w górnych? Dużo więcej obowiązków trzeba na siebie wziąć? To już w trakcie rekrutacji wiadomo na którą wypłatę można się załapać?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Job Impulse Polska?
Zobacz opinie na temat firmy Job Impulse Polska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 113.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Job Impulse Polska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 99, z czego 11 to opinie pozytywne, 71 to opinie negatywne, a 17 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Job Impulse Polska?
Kandydaci do pracy w Job Impulse Polska napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
