Żal mi Ciebie.... Masz chyba problem sam ze sobą..... Musisz mieć jakieś kompleksy, że ośmieszanie, zniesławianie ludzi na forum przynosi Ci (zapewne) super zabawę, i pewnie czujesz jakąś satysfakcję, albo nawet podniecenie, że Twoje wpisy przeczytają pracownicy Compala i będą reworkerow palcami wytykać. Zróbmy wspólny miting, wyjdź na środek sali i powiedz to samo co tu piszesz... Pozatym jak masz jakiś problem, to podejdź to tych" nieudaczników reworkerow" i prosto w oczy powiedz co Ci przeszkadza, a nie jakieś beznadziejne wypisywanie na forum urządzasz. Pokaż te zepsute płyty, pokaż dowody.. Bo pisać tutaj to sobie możesz... Chyba, że sam nie umiesz naprawiać już płyt, masz powroty i czepiasz sie reworkerow, bo oni są łatwym celem.... Nieprawdaż?....o potem wrzucać na forum teksty jacy oni są beznadziejni.... Jak Ci tak bardzo przeszkadzają reworkerzy, to następnym razem, nie wrzucaj np płyt do boksów na rework, tylko sam wymieniaj złącza, bo jak sądzę jesteś najmądrzejszy i niezastąpiony w calej firmie....
A co robicie, żeby pokazać, że problem istnieje ? Bo pisanie na goworku niewiele da ... Inna sprawa, że według mnie wiekszym problemem są pseudo technicy z łapanki (Fenix), którzy nie potrafią naprawiać płyt, więc masakrują te z Repair1 (za wynagrodzenie technika zresztą , hehe).
wszystko, co zostało opisane powyżej to prawda, managerowie i liderzy mogą się o tym przekonać osobiście, wystarczy że zaczną dokładnie przegladać after-repairy z rep-1
Na Rpl 2 także jest kasyno a mimo to czepiają się zawsze reworku gdzie nie ma podwyżek od wielu lat, a w innych zakładach już dawno płacili za targety. Źle naprawione płyty przez niedoszłych techników bo nie mają dla nich pracy. Jeśli jesteś technikiem to wiem, że nie masz zbyt dużego wyboru komu dać płytę do naprawy i wśród tych osób jest także Pani, której się uczepiłeś.
Droga Izo z REPAIR-1. Ale Cię dzisiaj "koleżanki" z reworku wraz ze starą pieniaczką-krzykaczką wydymały w tyłek. Z całego serca współczuję! Piszę całkiem poważnie! Masz wielkie szczęście, że osobiście, lub przez przypadek nie usłyszałaś z ich ust paru "ciekawych rzeczy" na temat swojej pracy. Parafrazując pewne przysłowie: "Czego uszy nie słyszą, tego sercu nie żal." Pozdrowienia dla Ciebie i "Słonia"! Trzymaj się i nie łam się!
Jak wygląda praca jako tester płyt głównych z agencji pracy? Podobno 3 zmiany, ale praca wydaje się lekka, trzeba do tego jakiejś większej wiedzy? Ludzie przyjaźni, czy zapierdziel że nawet nie ma czasu się interesować atmosferą?
Praca w compal nie jest zła pod warunkiem że Cię ktoś dobrze nauczy.. Co do pieniędzy to porażka. Jak chcesz pracować w tej firmie to najlepiej do nikogo się nie odzywaj. Nie mów ani cześć ani nic najlepiej zachowuj się jak robot. Atmosfera między ludźmi na pozór jest dobra.. Liderzy są gorsi niż kapo w obozie nazistowskim. Zero wiedzy z zarządzania zasobami ludzkimi. Mało angażują się w obowiązki służbowe. Awansują donosicieli. Stoją na wodzie po czterech. Przyciągają się jak koty w marcu. Bawią się telefonami grają w gry. Stosują mobbing itp.....
Pracuje tam jeszcze taka śmierdziocha i plotkara agnieszka na kamerkach toshiby ?
Kamerki Toshiby??? Toż to nie idzie u nas ładnych parę lat! A śmierdziochy i plotkary Agnieszki nie pamiętam. Tak dawno to było. Co to za jedna?
oczywiście, że kamerki idą i mają się dobrze :) a Agnieszka lada chwila pewnie zostanie liderką
Poważne stanowisko ciekawe czy można na tym stanowisku spać. Jak pamiętam a już nie pracuje ponad dwa lata to ktoś ja chyba nagrał jak spała. I pamiętam jeszcze tego dziada chałabełe którego nikt nie lubił.
No i jakie macie zdanie na temat wprowadzonego nowego systemu przypisywania poszczególnych egzemplarzy płyt do konkretnych techników? Ja napiszę tak - pomysł częściowo dobry bo skończyło się samodzielne szperanie po boxach i wybieranie płyt z prostymi failami hasłami na Biosie itp. ale realizacja niestety typowo po Compalowemu czyli "to nie może działać dobrze". Jak zwykle nieudolna i bezmyślna, wprowadzająca chaos, wdrożona bez uprzedniego przygotowania. Po pierwsze - technicy przychodzący do pracy przez nawet godzinę nie mają co robić bo czekają na przydzielenie płyt, a nieprzypisanej płyty do danego technika (konta SFIS) system nie przyjmuje, w dodatku przydzielaniem płyt dla wszystkich techników i reworkerów z A-31 aktualnie zajmuje się tylko jedna osoba. W dodatku powroty z muszą zostać ponownie przypisane technikom i reworkerom i tu też robi to jedna i ta sama osoba. Po drugie - kolejną z cech nowego "systemu" miało być to, aby poszczególne egzemplarze płyt na początku przypisane danemu technikowi, które po naprawie zostały wysłane na linie testowe i wróciły na RPL z inną usterką trafiały do tego samego technika któremu na początku zostały przypisane, tymczasem są "na pałę" przydzielane innemu technikowi z tego samego modelu który akurat w tym momencie zgłosił brak płyt do naprawy. Kolejna sprawa - wdrożenie nowego "systemu" przy jednoczesnym braku osób zajmujących się przypisywaniem w systemie płyt do poszczególnych techników, a dokładniej aktualnie robi to jedna osoba pracująca w godzinach 08-16, co powoduje że np. reworkerzy przychodzący na poranną zmianę jeszcze nie mają co robić, a reworkerzy z popołudniowej już nie mają co robić, bo jak po godzinie 16 wyrobią wszystko co do godziny 16 przydzielono z REPAIR-1 to do godziny 22 mogą całkiem legalnie siedzieć i grzebać w nosach, bo nieprzypisanych płyt nie wolno im dotknąć, z resztą i tak SFIS odrzuca numery ticketów nieprzypisanych płyt. Podsumowując - Cały system z dnia na dzień wprowadzony pełną parą bez uprzedniego przygotowania gruntu pod niego. Brak ludzi do przydzielania płyt. Blokada w SFIS odrzucająca nieprzydzielone płyty powodująca że nie można ich naprawiać, co skutkuje że ludzie nie maja co robić. Efektem tego wszystkiego jest to, że od momentu uruchomienia systemu outputy u większości spadły o ponad połowę, nawet do 1/4 tego co standardowo wyrabiali wcześniej - i tu jak się domyślam (z resztą w tej firmie nie może być inaczej) dla człowieka z HR ustalającego premie nie bedzie miało to żadnego znaczenia, więc niski output = brak premii.
ciekawe kiedy znow pojawi się ciepła woda w damskiej toalecie, poza tym to bardzo mądre, że przeciekający bojler jest wciąż podłączony do prądu ...
Ale te dzíewuchy narzekają! Boícíe síę, że przezíębicie sobie cípkí podmywając síę zímną wodą? Níe narzekajcie tak, bo macíe luksus w damskíej ubikacji. Zajrzyjcíe sobíe do męskiej, í zobaczcíe jakí tam panują warunkí.
Wolę nie zaglądać jeśli Ty się tam podmywasz ... Poza tym jakbyście zaczęli dbać o te toalety to też wyglądałyby pewnie lepiej, ale skoro wolicie pisać bzdury na drzwiach, zapychać pisuary gumami itd. to nie miejcie do nikogo pretensji :)
Mam trzy słowa na ten temat. Krycha, Krycha, Krycha.
Widać, że nie wytykasz swojego nosa poza swoją linię testową Lenovo skoro Krycha to dla ciebie największa plotkara. Przejdź sie po hali i poznaj jej inne ciemne strony i zaułki, np. posłuchaj dialogów techników z RPL przy wodopoju - gwarantuję ci, że twoje uszy najpierw zrobią się czerwone a później zwiędną (testerom z VAZ50 i sąsiednich już dawno zwiędły). Bardzo szybko przekonasz się że Krycha przy tym to bardzo mały pikuś, oczywiście pomijam jej gabaryry fizyczne.
Ciężko powiedzieć, bo w tej firmie az roi się od plotkarzy i plotkar, co nie mają własnego życia i z braku sensownego zajęcia zajmują się obrabianiem tyłków innym i zmyślaniem a nastepnie rozpowszechnianiem paszkwili na temat innych pracowników - Pierwszy z brzegu przykład to mała grupka techników, ciągle tych samych, co to pod dystrybutorem wody urzadziła sobie małe kółko dyskusyjno-plotkarskie gdzie zajmuja się obrabianiem tyłków i zmyślaniem bzdur na temat innych. Ci technicy, ciagle ci sami to z zachowania takie małe stadko pawianów, bo gdy pojawiają się przy dystrybutorze to ten zaułek za sprawą zachowań i odgłosów z niego dochodzących przypomina klatkę z pawianami w Zoo, a głupoty jakie można tam usłyszeć przebijają wszystko.
Cześć. Kto waszym zdaniem jest największym, największą plotkarą w firmie? W którym miejscu następuje największe przekłamanie w tym głuchym telefonie?
a z jakim wykształceniem tam przyjmują, bo słyszałam że ludzie którzy tam przychodzą do pracy nie wiedzą gdzie jest enter itd
Ok a jeszcze jedno pytanko zmiany sa ciagle rano, popoludnie, nocka czy pomieszane jakos?
To zależy od działu. Np. na linii testowej A-31 DELL są trzy zmiany 1: 06-14, 2: 14-22 i 3: 22-06. Na linii testowej Lenovo są chyba dwie zmiany 1: 06-14 i 2: 14-22. Część serwisu RPL pracuje na jedną zmianę 08-16, a część na dwie. Inne działy jeszcze inaczej.
A da rade parkowac na zakladzie samochod bo widze ze sa miejsca wolne czasami czy to raczej dla wybrancow?
Chciałbym się dowiedzieć od pracowników Compal, czy przejście "na firmę" wiąże się z jakimś znacznym wzrostem poziomu wynagrodzenia. Po jakim czasie można się spodziewać zatrudnienia bezpośrednio? Jak wygląda rozmowa kwalifikacyjna? Z kim trzeba rozmawiać, aby do takiej rozmowy kwalifikacyjnej doszło? Czy są jakieś wewnętrzne, stałe, niezmienne procedury decydujące o wszczęciu takiego postępowania w sprawie zatrudnienia bezpośrednio?
Czy po przejściu na Compal dostaniesz większe pieniądze zależy na jakim stanowisku jesteś (Linia testowa? RPL? TTI? inny...) Ciężko powiedzieć, gdyż np. kilka lat temu po przejściu z agencji na Compal niektórzy dostawali mniejsze pieniądze niż pracując na agencji. A przejście na Compal do 18 miesięcy (o ile nie zmieniły się przepisy). Nie ma żadnej rozmowy kwalifikacyjnej. Jeżeli będąc na agencji pracowało się dobrze, to przechodzi się na Compal, dostaje skierowanie na badanie a później umowę.
Na agencję przyjmują wszystkich ..."jak leci" ...później na firmę to już zależy...trochę od szczęścia :P Kokosów po przejściu na firmę nie ma co się spodziewać. Ogólnie jakoś szczególnie źle nie jest...ale mogłoby być lepiej... Moim zdaniem trzeba się samemu przekonać...To co pasuje jednym,nie musi pasować innym... Na pewno nie jest to ciężka praca...zależy co kto lubi...
No wlasnie cos przez agencje nie przyjmuja wszystkich jak leci bo np. mojej kumpeli nie przyjeli nie wiedzac czemu.
A gdybym zaczal na DELLU od niedzieli czyli jutra na nocke to ludzie spoko na tej zmianie?
Nie wiem. czy można wybierać sobie zmiany. Mogą dać Ciebie na zmianę gdzie akurat jest wolne miejsce i potrzeba pracownika. No chyba że jest mozliwość dogadania się w agencji.
aha czyli idzie sie szybko tego nauczyc :) a w szatniach jak tam kradną? klucze od samochodu mozna wziac? i za kazdym razem najwyzej je wyjmować prze przejsciu przez bramke?
witam, potrzebuję kupić matrycę do Toshiby 55L7453DG. Czy macie u siebie jakiś sklep fabryczny?
Nie. Nie ma tu żadnego sklepu fabrycznego, i nie zajmujemy się sprzedażą podzespołów komputerowych. Jesteśmy serwisem samych płyt głównych, które są do nas przysyłane w bardzo dużej ilości przez firmy z całego świata. Matryce i inne elementy komputerów są używane u nas wewnetrznie do serwisowania i testowania płyt.
Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Wielkanocnych i mokrego dyngusa dla wszystkich pracowników Compala! (usunięte przez administratora)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Compal?
Zobacz opinie na temat firmy Compal tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 17.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Compal?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 17, z czego 1 to opinie pozytywne, 11 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Compal?
Kandydaci do pracy w Compal napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.