Szukają ludzi by pomóc załatać braki kadrowe w pewnej dużej firmie spedycyjnej. Permanentnie wysyłają ludzi na tzw. "szkolenia" co de facto jest normalnym dniem pracy, ze szkoleniem oprócz nazwy nie ma nic wspólnego, a następnie mówią "sorry, nie nadajesz się" Osobny temat jest dla GIODO. Papiery się walają, bałagan, panienki nic nie mogą znaleźć. Totalna amatorszczyzna
Praca w Agencji Pracy Tymczasowej zakłada pracę przez jakiś czas, dłuższy lub krótszy. Jeśli chodzi o dzień szkolenia to dgy nie jest się zainteresowanym można wyjść w każdej chwili, ze współpracy może zrezygnować również koordynator. Dzień próbny jest płatny pod warunkiem podjęcia współpracy - podpisania umowy, o czym informuje Rekruter na rozmowie kwalifikacyjnej. Co do papierów, niestety, im większa firma, tym więcej dokumentów.