Opowie ktoś jak u nich wyglada rozmowa o prace ? Ciężko się tam dostać ?
złodziej teraz jeszcze mniej ludzi niż wcześniej i więcej roboty...
Pracujesz w Kadry Cargo? Chętnie dowiemy się jak obecnie wygląda sytuacja w firmie.
Ale może oprócz podstawy @hgy dorzucają jeszcze benefity.
witam. jeśi chcecie sie podzielić opinią o tej firmy to zapraszam na forum www.grupacon.fora.pl możemy tam przedyskutować wszelakie boleści związane z tą firmą.
Czy ktoś mógłby napisać, dlaczego pisze, że to ciężka praca? Na czym polega jej trudność? Może po prostu jest zwykłym mięczakiem, któremu się nie chce pracować?
Idź do Lkk , Hryniewickiego tam płaca wiecej i nie kasują za badania. Poza tym ludzie szanują człowieka po ludzku. Robie z kolega 3 miesiąc i jest ok, kasa na czas, ciuchy ok
Wlasnie bylem na spotkaniu w Kadrach ws roboty dla CTO na terminalu BCT w Gdyni. Ogloszenie sugerowalo, ze to praca na etat ale oczywiscie okazalo sie to byc umowa zlecenie. 10 zl netto za godzine w tak ciezkiej i niebezpiecznej pracy to jakis zart. Praca na telefon o kazdej porze dnia i nocy 7 dni w tygodniu, za prace w nocki nie ma zadnego dodatku. To juz nawet kelnerzy maja umowe o prace i dostaja 10 zl za godz ale 1/3 albo polowe czasu odpoczywaja. Wracajac do tematu badania lekarskie 239 zl nieplatne o ile pracuje sie min. 3 miesiace, wniosek jest taki ze zapewne jest duza rotacja i ludzie odchodza przed okresem 3 miesiecy, wiec agencja przycina sobie kase na pozegnanie. Kasa za prace w danym miesiacu wyplacana jest do 25. dnia nastepnego miesiaca, co jest smieszne, bo kazdy pracuje dla kasy i nie chce czekac na nia prawie miesiac. Agencja oplaca ubezpieczenie i placi 200 zl dziennie za rekonwalescencje po nieszczesliwych wypadkach w czasie pracy ale od trzeciego dnia od wypadku. Wniosek jest taki ze to praca niebezpieczna a wypadki pewnie zdarzaja sie czesto. Mysle ze CTO placi dobra kase ale Agencji Kadry, a to oni juz obcinaja stawke o polowe itp. Stary numer. Kiedys w poprzedniej firmie wynajmowalismy agencje pracy do rekrutacji ludzi. Efekt byl taki, ze zarzad placil im ponad 2000 zl na reke za pracownika a ludzie zatrudnieni przez agencje dostawali niecaly 1000 zl na reke. Agencje to najgorsze na co mozna trafic w PL. Uwazam ze praca sztauera za posrednictwem agencji pracy i na umowe zlecenie to zwykly wyzysk. Skoro juz zatrudniaja na umowe zlecenie zeby nie wisiec pracownikowi chocby urlopu jak ma to miejsce w umowie o prace to stawka nie powinna byc 10 zl ale okolo 15 zl netto za godzine jako rekompensata za posiadanie g***ej umowy i braku urlopu. Na chwile obecna podziekuje Agencji Kadry z Gd Oliwy.
Chciałem Wam wyjaśnić jak działa prawo popytu i podaży. Otóż wzajemne zależności między popytem na daną usługę (np. pracę) równoważą się na pewnym poziomie z podażą tej usługi (pracy). Poziom tej równowagi na rynku wyznacza cenę - czyli w przypadku pracy - wynagrodzenie. Wynagrodzenie moje, Wasze i każdego członka zarządu podlega temu prawu w gospodarce rynkowej. Należy zrozumieć, że członkowie zarządów zarabiają tyle ile zarabiają, bo ktoś im jest w stanie tyle zapłacić. I co więcej, ta osoba - dysponująca pieniędzmi - uważa, że takie wynagrodzenie jej się "opłaci"! Nie rozumiem więc tego narzekania na "krętaczy i złodziei". Kadra kierownicza w prywatnych spółkach, składa się z ludzi, którzy naprawdę uczą/uczyli się całe życie, jeździli przez kilkadziesiąt lat po świecie, znają 3-4 języki i często poświęcili dla "kariery" rzeczy, których wielu z nas nie chciałoby poświęcić. Po drugie, to nie jest demokracja. Zdolność zarządzania zasobami ma ten, który jest ich właścicielem (na tej samej zasadzie jak Wy możecie sprzedać swój rower, ale nie kolegi). A właścicielem firm prywatnych są ich akcjonariusze. To oni zatrudniają zarządy, oni im wyznaczają cele, oni ich z tych celów rozliczają. To przed akcjonariuszami odpowiada zarząd, nie przed pracownikami. To nie jest demokracja; spółka Skarbu Państwa - w tym systemie pracownicy nie mają władzy, chyba, że ktoś wprowadza akcje pracownicze, dzięki którym pracownicy stają się współwłaścicielami firmy (ciekawe jakby wtedy przebiegały protesty...). Wracając jednak do tematu akcjonariuszy - jeśli zatrudniony przez nich zarząd nie realizuje postawionych przed nim celów, znajdą kogoś innego na to miejsce. Kogoś kto poradzi sobie, być może o wiele brutalniej. To taki mały wykład/przypomnienie jakby ktoś zapomniał jak działają duże prywatne firmy. Życzę Wam powodzenia, bo wygląda na to, że jedna i druga strona ma pewne rację i na pewno da się je jakoś racjonalnie omówić i znaleźć kompromis.
nie bede tego komentowal, kto tam byl i pracowal to wie o czym mowie
ale tak szczerze,to gorsi są tzw."dzbany"czyli ograniczony sztauer w osobie pana K.G.morde wydziera,jakis chory psychicznie,do tego brygadzista na gct,rece opadaja,siedzą w pracy codziennie po 16 godzin.długo by mowic o tym co tam sie dzieje.
owszem jakaś tam praca się znajdzie ale nie liczcie na wypłaty, może i coś tam rzuca jakieś psie ochłapy ale napewno nie w terminie żal żal żal żal BANDA OSZUSTÓW !!!!!!!!!!!
Kiedys naprawde bylo fajnie. Jestem ciekaw kto zostal ze starej ekipy jak ruszalo dct. Pierwsze zimy i upalne lata i juz bylo widac kto sie nadaje. Pozdrawiam Konrad.S
9 zł za godzinę na rękę (umowa na zlecenie), buty kupić trzeba samemu, a za ubranie robocze ściągną z wypłaty. Badania lekarskie robią oni ( koszt 210zł ), jeżeli nie przepracujesz 3 miesięcy musisz oddać za badania. Dodali również, że najlepiej pracować po 12 godzin codziennie. To jest śmieszne by tyle płacono w takim miejscu pracy jak baza kontenerowa.
Masz rację jest ciężko zwłaszcza gdy idziesz na statek i znowu okazuje się że znowu nie ma pełnej obsady !!! Jest to spowodowane pazernością właściciela CTO jak by dał normalne stawki to by ludzie przychodzili do pracy i była by zawsze pełna obsada w rezultacie właściciel traci bo nie bierze kasy za brakujących ludzi a my jesteśmy eksploatowani jak maszyny MĄDRE PRZYSŁOWIE MÓWI PAZERNY DWA RAZY TRACI !!! Jak tak dalej będzie postępował to straci naprawdę solidnych pracowników !!! POZDROWIENIA DLA MAĆKA SZALEWICZA
SZACUNEK DLA CHŁOPAKÓW Z GDAŃSKA I GDYNI ZWŁASZCZA TYCH KTÓRZY CHODZĄ NA STATEK JESTEŚCIE TWARDZI ALE I WY MACIE SWOJE GRANICE WYTRZYMAŁOŚCI JAK ZAGARNIE WAM STAWKI W CZERWCU TO SOLIDARNIE MUSICIE STANĄĆ !!!! JA STOJĘ POD STATKIEM NA CZOPACH I ZA TE PIENIĄDZE BYM NA STATEK NIE POSZEDŁ BYŁEM RAZ I WIEM ŻE JEST (usunięte przez administratora) CIĘŻKO !!!!!!
W sumie praca nie jest zla. Tylko warunki do (usunięte przez administratora) Nisko platne niebezpieczne zajecie na zewnatrz i jak dz...wka na telefo. Wyplata x3 i byloby git.
Kadry byly syfem i bedo
Wierzyc kdrom to boga opuscic a ,zwlaszcza zlotoustemu co usta otworzy to klamie wszystcy tam so siebie warci i nie ma na nich sily.
Kadry za granico to jeden wielki syfoszukujo majo robola w D jak cos ci sie stanie w pracy to wywiozo za brame i radz sobie sam takie so kadry ludzie zal mi was.
no wielkie dzięki za pozdrowienia-Maciek Sz. z tej strony.kiedyś w tej firmie było naprawdę fajnie-koń nas szanował,my jego też.ludzie byli zgrani-po prostu inne czasy ,inni ludzie.na całe szczęście dałem sobie z tą firmą spokój-i żyje lepiej .pozdrawiam starą ekipę.
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Kadry Cargo?
Kandydaci do pracy w Kadry Cargo napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.