Żenadą jest również 25% rabat dla pracowników z okazji świąt, gdzie w tym czasie na stronie robią noc zakupów i dają 30% a nawet jakby człowiek chciał się jednak połasić na rabat pracowniczy to nie ma z czego wybrać, chyba ze Fleszarowej-Muskat bo tej to pół stołu jest do wyboru.
@Już były pracownikrozumiem, że nie pracujesz już w Matrasie. Czy pracowałeś w jednej z zamkniętych księgarni?
Matras ostatnio zamyka księgarnie głównie z powodu wypowiedzeń najmu. Zalegają z płatnościami i dlatego większość najemców rezygnuje z takiego "lokatora". Jeżeli chodzi o wypowiedzenia dla pracowników to ani regionalni ani kadry do ostatniej chwili o niczym nie mówią. Niby umawiają się na wizytę z pracownikami pod pretekstem przedyskutowania sytuacji w księgarni ale kiedy się już zjawiają to z gotowymi wypowiedzeniami i planem na zamknięcie placówek. Zwlekają z informacjami domostatniej chwili żeby przypadkiem pracownik nie wpadł na pomysł i nie poszedł na L4 ... Z tego co mi wiadomo to jeszcze przynajmniej 15 - 20 księgarń ma być zamkniętych. A wiecie dlaczego nie ma nowości w Matrasie...? Bo wydawcy nie chcą Matrasowi sprzedawać książek, nawet za gotówkę bo mają takie zaległości w płatnościach! To jest hit! Pani Jarząb jak chce komuś coś załatwić żeby nie stracić klientów jeździ i kupuje nowości u konkurencji.... Żenada roku! Może po tych czystkach coś się ruszy ale śmiem wątpić. Pozdrawiam pracowników Matrasa i trzymam kciuki za Was!
Było już mówione, dosłownie kilka dni przed, ale nie wiem, czy we wszystkich przypadkach. Pytanie tylko czy wypłaty za okres wypowiedzenia są faktycznie wypłacane?
A w przypadku zamykania księgarni jak długo wcześniej jesteście o tym fakcie informowani?
Zamość
146 księgarń wg strony(wczoraj jeszcze było 147) . Kto odpadł tym razem?
Piszę jako były pracownik Traffica i Matrasa. Nie wierzcie, że idzie coś na lepsze. W przypadku zamknięcia Traffica, do końca nie byliśmy informowani, o realnej sytuacji naszej księgarni. Z dnia na dzień wpadł komornik i zostaliśmy bezrobotni. Jedno, co to Kowalewski zawsze pensję na czas wypłacał. Nawet po zamknięciu. Do tego nie mogę się przyczepić. Ale do zarządzania to on nie powinien się zabierać. Na chmielnej Traffic mimo 3 pięter miał groszowe obroty. Tylko święta ratowały sytuację. Teraz też kierownicy księgarń spójrzcie realnie na Wasze obroty 2-3 tysiące w Galerii to grosze. A co do Radomia to ktoś tu bzdury pisze. Były 3 Matrasy. Jeden zamknięto, bo mimo, że był w centrum miał obroty 500 zł/dzień. Jest tam teraz kurny bar z piwem, a nie ŚK. Drugi tzw. wyspa to "innowacyjny pomysł" ekipy z Tesco. Pewnie Dorotki. Ona takie pomysły miała. Książki to nie towar spożywczy wbij to sobie do głowy. (dla śmiechu powiem, że kiedyś kazała nam stół kolorami okładek ułożyć. Ten ma być cały zielony, a ten żółty poleciła. Niezłe tytuły leżały koło siebie :D). Tu o obrotach lepiej nie pisać, bo jak były to kradzieże (blisko radomskie slumsy na Tybla i Biedronka) je równoważyły. W miarę szybko się z tego wycofali. Pozdrawiam bucowata kierowniczkę, która to nadzorowała. Poziom jej słownictwa pozostawiał wiele do życzenia. Słoma z bitów wystawała. A ubrana była jakby nadzorowała intrantny biznes. A nie... Stragany z książkami. Nie wspomnę też o tym, że kiermasz został zamknięty przez Bożym Narodzeniem i koleżankę wyrzucili kilka dni przed Wigilia. Pracowała na zlecenie to nie było "problemu". No i został 3 Matras. Tu jest super ekipa. Tylko kanapowi, śmierdzący czytacze z zaburzeniami psuja atmosferę. Rzygac się chce ich widząc. Kawiarnia powinna być dla tych co kupują kawę. Nie dziwiły mnie pytania czy to czytelnia. Pozdrawiam.
2-3 tysiące ... mówisz o obrotach dziennych? Ja takich nie pamiętam od dawna, jest dobry dzień kiedy jest 1k :)
Więc może upadłości nie będzie, tylko zredukowanie ilości księgarń?
Myślisz, że wszystko można kupić? Jestem pracownikiem, który jest firmie od wielu lat przede wszystkim z pasji i myślę, że wielu takich pracowników się znajdzie w każdym mieście. Jednak trudno o motywację i radość do pracy w tym momencie. Klienci nie są głupi i widzą czyszczone półki dzień za dniem. My możemy tylko posłać w kierunku do nich "amerykański uśmiech" i powiedzieć, że czekamy na dostawy i dodruki. Śmieszna sprawa. Komunikacji nie będę komentować, bo jest zerowa. Warto starać się o przyjaźnie między księgarniami w regionach, bo tylko wtedy można pogadać.
Pytanie, czy te ogromne zwroty na księgarniach pomogły choć trochę zmniejszyć dług i czy dzięki temu wydawcy odblokowali część nowości? ?
Ostatnio nasza księgarnia dostała maila, że w partiach w najbliższym czasie będzie dostawała nowości. Faktycznie coś tam przyszło, wreszcie można było coś zmienić na stole. Jestem ciekaw jednak skąd ten ,,zwrot akcji''?
Co taka cisza? Pakujecie kolejne księgarnie?
Szkoda , że takie księgarnie muszą sie likwidować, czytelnictwo siada i to jest skutek.
Wczoraj na stronie widniały 151 księgarnie, dziś już 147...
Ktoś słyszał coś o Dolnym Śląsku? Wrocław nieruszony... Jeszcze. Podobno gdzieś się nawet otworzyli w regionie.
Najwidoczniej regionalni zajęci. ..wiadomo czym. Wiadomo które księgarnie poszły do odstrzalu?
A Pan RR coś zamilkł i od tygodnia nie daje znaku życia. Czyżby był zbyt zaabsorbowany zamykaniem kolejnych księgarnii?
Albo go wyrzucili, bo zysków jego region nie przynosi. Jaki Pan, taki kram. MR słaby to region dorównuje mu poziomem.
Chyba wszyscy MR mają zakaz kontaktów ze swoimi ksiegarniami bo nasza MR też od tygodnia milczy.. a na stronie codziennie księgarni ubywa..
Ach, gdzie te czasy ze MR zasrywali Nas mailami? W ciągu godziny potrafiły 30 wysłać do tego 10 razy zadzwonić i (usunięte przez administratora) tych u kogo byli.
Dużo zwrotów i cisza...przed burzą?
O zamknięciu dowiedzieliśmy się w ostatnim momencie. Dwa dni na spakowanie i tyle. Matras tonie. Nigdy nie szanowali pracowników, teraz tym bardziej. Pracowało nas za mało, ciągle był problem, żeby wybrać urlop, żeby dostać kogoś chociaż na pół etatu dodatkowo. Dla nich nie jest problemem, że dwie osoby pracują same przez ponad tydzień (czasami nawet 1 osoba była przez 12 godzin sama). Przepływ informacji żaden. Szkoda, bo byłem tam z pasji. Czas uciekać.
Nikt Was nie przejął???W Bydgoszczy przejął ludzików ,Bookszpan'' gdzie indziej ,BOK BOK''. Jesteś teraz na urlopie czy wypowiedzeniu???
Placówkę zamknęli (nie wiemy, co tam będzie), a nas przenieśli do innych Matrasów (kosztem zwolnień innych ludzi na śmieciówkach), więc pewnie mieliśmy sporo szczęścia i tak. Nie wiem, co będą robić przy kolejnych zamknięciach, bo na to się pewnie powinniśmy przygotować. Lepiej nie czekać, bo jak widać zamknąć mogą w każdej chwili, niemal z dnia na dzień.
W jakich miastach lokale po Matrasie przejął już Świat Książki i Bookszpan???
Wrocław, Częstohowa, Poznań, Kraków, Mielec,Kielce, Dębica,Radom,Warszawa, kilka na Pomorzu. Na wschodzie głownie ŚK i BookBook, Śląsk to bardziej Bookszpan. Nawet empik ma kilka lokalów po matrasie.
Do tej listy dopiszcie Kołobrzeg który idzie do Empiku, Gorzów i Gniezno już w ŚK. Złocieniec zamknięty w ub.roku a 2 m-ce później w tym miejscu Bookszpan, Bydgoszcz. W ubiegłym roku Szczecin do ŚK.
W Kielcach były 4, bo jeszcze była w Koronie i wysepka w markecie. W Radomiu były 2 bo jedna na deptaku. Nawet taka wysepka jeszcze w Radomiu była i zamknęli. Suwałki zamknięte, Stawowa zamknięta M1 w Poznaniu. Radzę się zapoznać jakie księgarnie były a już ich nie ma.
W Koronie była wiele lat temu, a wysepka była z tego co mi się wydaje w Pasażu, gdzie teraz jest księgarnia. Także tragedii nie ma. Może wszystko będzie ok. Czarnowidztwo niestety nie jest dobre :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Księgarnie Matras S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Księgarnie Matras S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Księgarnie Matras S.A.?
Kandydaci do pracy w Księgarnie Matras S.A. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.