Opinie o Zap kooperacja Sp.zo.o
Jakie są warunki pracy, i ile płacą???
Ehh no właśnie, ja też jestem zainteresowany, szczególnie właśnie sprawy pensji. Ktoś tu już niżej pisał o pracy przy obsłudze CNC, ja mam doświadczenie w tym 5 lat. Jaką pensję bym dostał i czy jak mam takie doświadczenie, to jest opcja na szybki awans np. na brygadzistę?
Jak masz potencjał na CNC i wiedzę to nie marnuj czasu tutaj szukaj czegoś bardziej ambitnego niestety sprawy awansów są zabetonowane takie moje spostrzeżenie co w moim przekonaniu szkodzi tej firmie
Brygadzisci to znajomi znajomych ,albo synowie (usunięte przez administratora)kierownikow i nie wiele potrafią. R TAK bylo w 2016 ,a teraz ?
Ha, ha taka tajemnica jakby to była zawrotna stawka. Mnie interesuje posada spawacza-operatora robota spawalniczego. Wiadomo awans na razie niespecjalnie mnie interesuje ale już ewentualne podwyżki tak. Tu są szanse przynajmniej raz w roku na większe pieniądze czy wszystko stoi w miejscu?
Piszę to jako uczeń,jeśli chodzi o CNC to muszę przyznać że jestem bardzo wdzięczny pewnemu Panu z maszyn 3 osiowych wyniosłem od niego ogromną wiedzę i uważam że zakład powinien mocno doceniać takich ludzi .Każdemu polecam trafić na takiego fachowca napewno zachecił do pracy swoim zaangażowaniem.
Miał ten Pan wiedzę i cierpliwość, by ją przekazywać? Ciekawe, czy podobne osoby kieruje się tu do pomocy dla osób, które dopiero co zostały zatrudnione? I czy faktycznie doceniają tu ludzkie podejście oraz wiedzę, przez choćby dodatek szkoleniowy i/lub stażowy?
Firma proponuję umowy śmieciowe, a mentalność zarządu zatrzymała się 30 lat temu,w zakładzie nadal pali się papierosy na legalu na produkcji, kierownictwo (usunięte przez administratora)
Czyli umowę zlecenie? To tylko na początek czy po okresie próbnym też? Ciekawa jestem czy jak już ktoś te pare lat pracuje, to czy ma szanse na umowę o pracę?
Firma ma aktualnie 13% umów zlecenia. Reszta to uop. Brak innego typu umów. Co najważniejsze, od wszystkich umów opłacane są pełne składki na ubezpieczenie społeczne (ZUS), więc trudno to nazwać śmieciowymi umowami. To są raczej umowy czasowe.
W dniu dzisiejszym t.j. 22.08.2023 o godzinie 11:52 zostało wysłane zgłoszenie na Policję ws zniesławienia publicznego i publicznego zarzutu o popełnienie przestępstwa poprzez wręczenie korzyści majątkowej urzędnikowi państwowemu w zamian za zaniechanie wykonania przez niego swoich obowiązków. Równolegle prawnik firmy skieruje do sądu pozew cywilny o naruszenie dóbr osobistych. W obu przypadkach serwis gowork będzie musiał udostępnić odpowiednim organom adres IP. Brak odpowiedzialności za wpisy w internecie właśnie się kończy.
W ogóle beka że nowych przyjmują i na starcie mają z 6 zł/h więcej niż stary pracownik który nic nie umie i nikt go niczego nie nauczy bo z jakiej racji, Idąc po podwyżkę to dyrektor mówi "mamy kryzys" i kończy rozmowę. Nie ładnie robić z ludzi (usunięte przez administratora)
Jak stary pracownik nic nie umie, to nie ma się co dziwić, że ma mniej niż nowy pracownik
Nowy pracownik nic nie umie to fakt Stary pracownik jeśli pracuje min 6miesięcy, i dostał od zakładu stałą umowę raczej umie, gdyż nikt nie dał by mu umowy jeśli nie umiałby to fakt. Stary pracuje za 3000 ( z premią) Nowy pracuję za 3300 (bez premi) Nie logiczne prawda?? Ale to zap i tam logika od dawna jest tematem TABU :)
Co jaki czas w Zap kooperacja Sp.zo.o można ubiegać się o podwyżkę?
Czy w firmie Zap kooperacja Sp.zo.o są regularne szkolenia pracownicze?
Powiedzą ci raz ok 30min +- co masz robić i dadzą ci kwit do podpisania o szkoleniu, a ty masz się dalej martwić :) Podoba się szkolenie?? jeśli chodzi o szkolenie BHP to omijają pierwsze 30 min i od razu masz kwit :D Jedyny wyjątek to nowa maszyna, wtedy 1 osoba na zmianę ma szansę odbyć fachowe szkolenie z jej obsługi... Innych szkoleń nie ma :p
Chciałabym się dowiedzieć na temat pracy w Zapie, na jakie zarobki można liczyć oraz jaka jest atmosfera?
Prawdę mówiąc gdyby nie atmosfera to nikt by tam nie pracował a zarobki to jeśli masz premie to najniższą dostaniesz :P, a jeśli chodzi o samą pracę to smród, brud i ogóle ubóstwo, jak widać chociaż przy okazji cieknącego dachu, braku klimy, oraz nie rzadko braku nawet wentylatorów (i teraz wyobraź sobie temperatury 30+ oraz wilgotność na wysokim poziomie) :P
Najniższą z premią razem, jak to? Nie rozumiem, wytłumacz czy tam jakiś mniejszy etat jest czy o co chodzi, że tak to wychodzi. Na jakiej umowie się pracuje? To dla mnie najwazniejsze w sumie, żeby ta uop była.
za 160h (pełen etat) u 90% o ile masz premię (brak L4) co odbiera premie to najniższą Wyrobisz i to dotyczy 90% pracowników 5% ma +- 200 parę zł za to że zapierniczają 100% normy a pozostałe 5 % zarybiają wielokrotność płacy zwykłych pracowników (kierownicy, mistrzowie, technolodzy, planiści, biurowi, itp. zwykły pracownik o ile nie choruje i zapierdziela min 80% normy ma szanse aby dostać najniższą... Jedyny wyjątek są nowi, którzy na początek muszą dostać +-5zł/h brutto, bo inaczej nikt by nie przyszedł... Ja osobiście jak 60% innych mam 2 pracę na 1/2 etatu, i jakoś daje radę, ale jak ktoś myśli że z pracy tylko w Zapie spokojnie wyżyje to niestety jest w błędzie
(usunięte przez administratora)
A napiszesz może jakieś konkretne sytuacje? Czemu tak myślisz? Łatwiej byłoby podjąć decyzje o ewentualnym aplikowaniu do firmy :<
Zastanawia mnie czy nikt z pracowników nie podejmuje rozmów z szefostwem na ten temat by coś zmienić? Jak kwestia zarobków tak poza tym wygląda?
Zgadzam się ;) Każdy dzień w tej firmie był koszmarem ! Zarobki śmiesznie małe praca różna ale ludzie fałszywi. (usunięte przez administratora)i ośmieszanie na każdym kroku.
A ile konkretnie Ty zarabiałeś i za jakie stanowisko, dużo miałeś obowiązków? Czemu praca różna, nie miałeś ściśle określonych zadań?
(usunięte przez administratora)
Do tej opinii można się chociaż jakoś odnieść. ad1 Zgłaszane prawdopodobnie było anonimowo, gdyż nikt imieniem i nazwiskiem świecił nie będzie, zwłaszcza że 1. Premie są uznaniowe a nie obowiązkowe, 2. pracodawca dysponuje 50% Urlopu, więc nikt nie ryzykuje iż w wakacje się nie pojedzie dlatego że połowa pójdzie na jakiś przymusowy 3 zleceniami produkcyjnymi dysponuje mistrz, a więc możliwe jest dostanie najgorszych zleceń za karę , 4 itp. Jeśli chodzi o przeglądy to kiedy one są?? W porze suchej więc nic kapać z cieknącego dachu raczej nie będzie, dodatkowo dziwie się trochę że zarząd Zapu tak bagatelizuje problem, gdyż istnieje możliwość iż wiekowe maszyny, ale także i nowe, mogą mieć kiedyś przebicie a w połączeniu z nieszczelnym dachem może kogoś porazić zapewne ciężko, gdyż maszyny nie pracują na 230V (zwykłe gniazdko) lecz 400V a to już może zrobić kuku ad2 Każdy o tym wie i korzysta :), a sam fakt iż w zapie zdarza się permanentnym Covidem, charakteryzującym się brakiem węchu, gdy ewidentnie "pachnie" od niektórych przynajmniej małpką, a nie rzadko połówką, udowadnia moją tezę. ad3 i 4 trudno skomentować, dlatego zostawię pierwotną wersje :D ad5 A jeśli powiem iż każdy to wie, i ma to gdzieś?? Dowody? Oczywiście zapraszam na dół i sprawdzenie obiegówek oraz wyrobienia, a także zasadności niektórych czasów :). Zapraszam do zapytania kierowników, technologów o sztuki, które nigdy nie miały normy, a także zapraszam samotnie do spróbowania :D Jeśli chodzi o pracowników zatopionych w komórce to zapraszam do zapytania dlaczego jest zatopiony?? może zrobił swoje, albo jego obecność niczego nie zmieni w procesie produkcyjnym, itd., itd. Celem uzupełnienia w zapie są dwie stawki brutto dla 26- i 26+ przykładowo dla 26- stawka jest 19,5 a dla 26+ jest 21 zatem 19,5*160h = 2449zł netto 21 *160h = 2511zł netto Tak więc 26- wyraźnie traci , i będzie tracił dalej ponieważ stawka minimalna wzrosła ale Nie w ZAPie :(
Na stronie firmy, wpadłam na ogłoszenie dla stanowiska konstruktora-mechanika. Nie widzę natomiast info o zarobkach? Orientuje się ktoś jak to wychodzi w skali miesięcznej? Umowa o pracę od początku współpracy czy może na początek to zlecenie?
Fajny zakład. Mozna pic i widlakiem jeździć. Chyba zakald czeka az jakas tragedia się stanie. Moze po tym wpisie ktos zrobi z tym człowiekiem porządek. Oczywiście mam na myśli jednego konkretnego czlowieka, a nie cały transport. Może warto żeby góra (nie kierownicy bo oni wiedzą, ze jest problem) zainteresowała się tym problemem i spróbowała pomóc temu człowiekowi. Szkoda faceta bo jest pracowity, ale nie można zezwalać na narażanie innych osób na niebezpieczeństwo. Wpis został napisany dla dobra ludzi pracujących w zakładzie i w trosce o nadze zdrowie.
Wgl.fajnie by było żeby to prl-owskie chlanie było eliminowane ,bo zakład zmienił się na lepsze i oby tak dalej niech ludzie zajmą się pracą i angażują się w nią ,to wszystkim wyjdzie na dobre bo w końcu doceniają to trzeba przyznać ,tylko trzeba przychodzić na 8 h do pracy pracować a nie patrzeć żeby tylko nic nie robić .Zacznijcie ludzie doceniać miejsce pracy
W jaki sposób doceniają robotę? Finansowo, dobrym słowem? Chciałem tu pytać o pracę na widlaku. Czy można bez uprawnień i firma pomogłaby później zrobić kurs?
Jak przychodzisz jako nowy to masz wyższa stawkę godzinową niż pracownik który pracuje dużo dłużej. I to na tyle wzrostu twojego wynagrodzenia. Premia jest od lat taka sama to nie licz ze z czasem wzrosnie. Nadgodziny płacone w premii dzięki temu zakład omija prawo pracownika do odpowiedniego wynagrodzenia za premie. Z plusów zakładu, to dość dobre warunki pracy. PS. widlakiem nie można jeździć bez uprawnień i raczej uprawnień ci nie zrobią bo nie bedziesz ich potrzebować w tym zakładzie.
Macie gdzie zgłaszać takie problemy tak, aby firma zareagowała? Bo GoWork to chyba niezbyt odpowiednie miejsce... Taki problem z alkoholem to odosobniony przypadek czy ogólnie jest ciche zezwolenie na prace w takim stanie?
Pracuje łącznie w zapie około 5 lat i zaskakują mnie niektóre do bólu negatywne opinie ,mam wrażenie że niektórzy pracownicy albo zdecydowana większość nigdy nie pracowała nigdzie poza zapem .Po drugie ludzie narzekają na zarobki ,myślę że nikt w tej firmie przykuty łańcuchem nie jest i zawsze można sobie polepszyć .Po trzecie Ci właśnie fachowcy od narzekania z reguły wyżej się cenią niż jest w rzeczywistości dlatego pozostało narzekać bo zmiana pracy to już za duży strach .Uogólniając dla prawdziwego fachowca z zewnątrz to dobra zabawa i naprawdę nie ma na co narzekać .Żeby tak słodko nie było to prawda i bolączką tego zakładu jest wszechobecne cwaniactwo i wywyższanie się jakoby było się nie wiadomo kim ,najczęściej jak dostanie ktoś stanowisko po rodzinie albo trochę "władzy" ,ale przynajmniej śmiesznie jest
Śmiesznie? Czyli tak naprawdę to nikt o takie przydzielanie stanowisk do pretensji jednak nie ma czy to raczej ironiczny śmiech jest? Zastanawiam się też tylko, że skoro 5 lat masz już za sobą to czy wpłynęło to jakoś mocno na zarobki?
Czy nikt nie ma pretensji ? Napewno ktoś ma ,wgl nie rozumiem pytania i toku myślenia .Skoro zatrudniasz się do prywatnej firmy to musisz mieć świadomość że rodzina jest na stanowiskach możesz pracować w takiej firmie lub nie ,najlepsze jest to że Ci co mają pretensje mając firmę tak samo by zrobili ,nikt nie zmusza Cię do pracy w takiej firmie ,a po drugie czy rodzina oznacza że odrazu ktoś nie nadaje się na dane stanowisko ? Są tacy ludzie i tacy .Mówiac że przynajmniej śmiesznie jest ,mam na myśli te osoby które się nie nadają nic nie potrafią a udają nie wiadomo kogo i robią z siebie klaunów bo dla osoby posiadającej wiedzę i umiejętności to po prostu jest śmieszne .
Czy wpłynęło na zarobki ? Nie interesuje mnie rodzina inni ludzie i opinie po prostu wykonuje dana pracę przez 8 h i mam za to zapłacone ,skoro pracuje nadal i mi się podoba to znaczy że mi źle nie jest i nie narzekam ,nie liczę na znajomości tylko na własne umiejętności i pracę .
No rozumiem, czyli w ten sposób. Więc na dobrą atmosferę to nie ma nawet co liczyć... Ale za to zatrudnienie wygląda na stabilne, zwolnień nie ma co się obawiać?
Na atmosferę nie ma co liczyć bo jeżeli jesteś z zewnątrz to dla rodzinnej firmy zawsze będziesz intruzem i tak jest wszędzie więc myślę że Ameryki nie odkryłem .Dziwią mnie zadawane pytania na które już znasz odpowiedź ;)
Rozumiem oszczędności ale żeby w ubikacji papieru nie było i to gaszenie światła podczas pracy a jest bardzo potrzebne do sprawdzenia wykonywanych detali już nie mówiąc prawie w każdym pomieszczeniu klima więc oszczędzamy na czym nie powinniśmy nikt się nie przejmuje zdrowiem pracownika na najniższym szczeblu
Dziwi mnie fakt że ludzie pracują tam po 15 lat i więcej. Większość z pracowników dostaje najniższą krajową albo parę groszy więcej. Pracownicy z dłuższym stażem pracy nie mogą wyciągnąć nawet 3 tys na rękę co jest po prostu śmieszne zwłaszcza dla ludzi robiących na 3 zmiany. Kobiety często robią najgorsza robotę i to za grosze. Na nadgodziny chodzą ulubieńcy a nie ludzie którzy chcą na nie chodzić. Każdy ma inną stawkę, inne obowiązki, inne prawa. Do chamstwa i (usunięte przez administratora) tekstów ze strony majstrów można się przyzwyczaić bo padają dość często. Jedyne co ratuje pracę to fajne premie świąteczne i naprawdę dobry sprzęt. Niestety to nie wiele jak na firmę z wieloletnią tradycją.
No z Twojej perspektywy to całkiem inaczej wygląda aż zaczynają mnie zaskakiwać te rozbieżności w zdaniach. Zaskakująca jest ta wzmianka o 3 tysiącach, to możliwe, żeby po 15 latach stażu tyle tu nie zarabiać? No to ciekawe jaka byłaby na zwiększenie najniższej, innym też coś podskoczy?
Mało kiedy tu komuś coś podskakuje ;) Nawet jak jest zwiększenie najniższej to tylko ci którzy mają najniższe dostają wyrównanie cała reszta musi chodzić i się prosić a i to mało kiedy coś daje. Zdążyło mi się dostać podwyżkę 40 groszy brutto na godzinę ;) Bardzo możliwe. Są kobiety które całe życie poświęciły pracy w zakładzie a mają mniej niż 2600
No z tymi kobietami to dość słaba sprawa akurat... Skąd to się bierze i jeśli serio całe życie poświęciły to czemu dają się w ten sposób traktować?
Pod względem wyposażenia firma stoi na dobrym poziome. Pod tym względem firma się rozwija. Maszyny są wymianiane sukcesywnie na nowsze. Wiadomo, że zawsze są oszczędności na wyposażeniu działów, ale tragdeii nie ma. Wypłaty - firma 100% pensji płaci w sposób legalny. Pracownicy dostają również dodatki na święta które również są opodatkowane. Wysokość tych dodatkowych pieniędzy jest różna, ale zawsze to miły dodatek. Same pensje nie należą do wysokich, a często do niesprawiedliwych. Na tym samym stanowisku mogą pracować dwie osoby, mając takie same wyrobienie, ale umowy w różnych spółkach i ich wypłaty się różnią. Dziwne jest, że jeszcze prezes P. nie zrobił z tym porządku. To samo z dodatkami swiatecznymi. Niby każda spółka dostaję pieniądze od Kooperacji, a prezesi spółek nie wypłacają pracowniką tych pieniędzy albo wypłacają ich część. Tu również albo prezes Kooperacji o tym nie wie albo udaje, że problemu nie ma. Kolejną sprawą są wynagrodzenia. Zakład zmaga się z niedoborem ludzi bo po prostu płaci marnie. Szukanie pracowników przez ogłoszenia w radiu są tego przykładem. Kiedyś do Kooperacji bez znajomości nikt się nie dostał. Dzisiaj firma chcę płacić za polecenie pracownika bo nie ma chętnych żeby pracować w Kooperacji. Co do osób zazadzjacych niższego szczebla. Większość osób z kadry, to kogoś rodzina. Od kierownika lakierni, przez planowanie, technologie do kontrolerów. Program rodzina na swoim w zakładzie ma się bardzo dobrze. Później w zakładzie jest bur**l no bo nikt nie doniesie na osobe X bo jest rodziną kogoś wyższego i samemu będzie miało się kłopoty. I tak ten bu***l trwa dalej. Czy polecam pracę w Zap-Kooperacja? Raczej nie. Do około jest dużo firm które lepiej płacą, a warunki pracy są podobne. Zap-Kooperacja nie należy do zakładów które są w stanie zaoferować pracownikowi coś czego nie mają inne zakłady. Same dodatki świąteczne, to czysty chwyt pod publikę. Nie dać pracownikowi 100 zł miesięcznie więcej, a dać raz w roku 1000 zł i niech pracownik się cieszy bo coś dostał.
No to super, że jest dbałość o sprzęt. A ile ogólnie wynosi wypłata konkretnie i w jakiej wysokości są te dodatki świąteczne?
Jako pracownik mogę ocenić tylko ze względu na moją perspektywę więc jeśli oceniamy : warunki pracy 9,5/10 ekipa (współpracownicy) 8/10 Niższe kierownictwo (Mistrzowie) 4/10 wyższe kierownictwo 10/10 Jako że pracuje ok 1 roku powiem tak praca super za wyjątkiem lata gdzie nie ma klimatyzacji i trzeba się utrzymać tylko z wentylatorem. (choć jest ciężko naprawdę) Jeśli chodzi o współpracowników to wszystko zależy od zmiany, ale ogólnie jest ok choć zawsze zdążą się konflikty . Majstrowie są ok choć są pewne osoby (głównie z opowieści ) , ale nie tylko które, dostaną trochę władzy i próbują cwaniakować i się wywyższać. Do kierowników i wyżej nie mam żadnych uwag, z wyjątkiem niektórych udających dupków, choć tak naprawdę zawszę ci pomogą jeśli masz kłopot dlatego daje tej firmie 95/100 i jeśli mogę komuś coś poradzić to; Wytrzymaj pierwszy miesiąc a przekonasz się że ZAP KOOPERACJA to naprawdę firma, która dba o o ciebie i jeśli masz chęci to zauważy twój rozwój, oraz nagrodzi cię za to :)
Nie polecam nikomu tej spółki Majstrowie jak i kierownicy na wielki -
A bo to o minus chodziło, a się zastanawiałam czy z opinii Ci czegoś nie urwało. ;) A możesz konkretniej opisać co z nimi według Ciebie jest nie tak?
Bardzo dobry pracodawca, jak i majstrowie.
Praca super ,nie jest ciezka atmosfera super nie mam zastrzeżeń polecam .
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Zap kooperacja Sp.zo.o?
Zobacz opinie na temat firmy Zap kooperacja Sp.zo.o tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 21.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Zap kooperacja Sp.zo.o?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 16, z czego 4 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 9 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
