to te kierowniczki jezdzą tymi autami firmowymi ?
nie polecam tam pracy. 2lata tam pracowalam i psychika wysiada
Wszyscy jestescie tutaj smieszni.Kto byl ten widzial i wie jaka jest Kierowniczka i jak traktuje osoby jak i klientow ktorzy narzekaja na nia. a ten co pisze ze jest tam ok to chyba jest kierowniczka. bo nikt tam jej pracownikow nie lubi to o czyms swiadczy a Szef sklepu nie wiem chyba co sie tam dzieje i jak sie gowniara tak wywyzsza... Zalosna sprawa
moim zdaniem jeśli tam pracujesz to najlepiej olewać pewne sytuacje i osoby,zrobić co się ma zrobić i iść do domu. a w między czasie szukać innej pracy. a swoją drogą: dyskont na jana pawła to ta sama sieć sklepów, a jednak inna kierowniczka i podobno zupełnie inna atmosfera tam panuje. więc chyba jednak szczypta prawdy jest w tym co tu piszecie....
Specjalista / Specjalistka ds. sprzedaży zagranicznej
Inżynier Serwisu Aparatury Kontrolno Pomiarowej
Odezwała się kierowniczka aż trzy razy napisała o pracy kamerach i kto ile kradnie
moze kierowniczka moze i nie teraz juz tam nie pracuje ale pracowałam kilka lat,i wiem ze na poczatku bylo bardzo ciezko i tez myslałam ze zrezygnuje,ale jak w kazdej pracy poczatki sa trudne,ale jak sie dobrze pracuje a nie opiernicza to nikt cie nie zwolni.a zarobki moze i sa małe ale wiem ze co jakis czas sa podwyzki premie za dobra prace, i nadgodziny sa wiecej płacone takze chyba nie jest tak najgozej.apropo paragonów czy inych przekretów to szczerze wogóle mnie to nie interesowalo ja przepracowałam swoje osiem godzin i tyle.wszedzie sa przekrety tak sie ludzie dorabiaja.a apropo nie których dziewczyn co rezygnowało z pracy zaraz albo zostawały zwolnione tego samego dnia to prawda ale sory jak dziewczyna przychodzi do pracy i siedzi za ciuchami i pisze smsy co chwila w pierszy dzień pracy no to ...albo rezygnuje w połowie dnia bo ja plecy bola albo boi sie ze sobie połamie paznokcie to idzie sie usmiac.nie wiem jak jest na innych dyskontach moze zeczywiscie kierowniczki sa jakie sa,tam gdzie ja pracowałam tez nie wszystkie osoby mi sie podobały i miałam ich dość,ale tak jak pisałam ja robiłam swoje i tyle.ITAKZE JA Z CHECIA BYM SIE DO PRACY WRÓCIŁA TYLKO SZKODA ZE NIE MA TAM PRACY ZECZYWISCIE NA PÓŁ ETATU TAK JAK JEST W UMOWIE BO POPROSTU CAŁY DZIEŃ JEST ZMARNOWANY I CHOCIAZ ZEBY BYŁ JEDEN DZIEŃ W TYGODNIU WOLNY TO BY BYŁO SUPER.
a kto wam dziewczyny kazuje tam pracowac jak wam sie nie podoba to nie pracujcie siedzcie w domu ja prace polecam.
a co na temat jasła?? w dyskoncie na Kazimierza Wielkiego? Normy zawyżane przez kierowniczke która wiecznie boi sie o "zapas" a kopy po sam sufit, ciągłe ponaglanie, tylko bata brakuje. To co sie tam dzieje to istna masakra. Trefne paragony, instruowanie dziewczyn co mają mówić w razie kontroli. Jeżeli jacyś pracownicy urzędu skarbowego czy inspekcji pracy to czytają to wiedzcie że dziewczyny które poł roku temu były przesłuchiwane w us miały w torebkach dysktafony, żeby szef wiedział co mówią!!!!! miały wyuczone kwestie. Umowa na poł etatu a wszyscy pracują cały, jednym słowem najwiekszy krętacz na podkarpaciu, towar nielegalnie sprowadzany Bóg wie skąd. Kierowniczka wyżywa się na pracownikach gdy ma zły humor. To wszystko jest chore!!
Na temat Jasla, faktycznie dzieja sie tam rozne rzeczy. Z kierowniczka przesadzasz aczkolwiek mysle ze byla niesprawiedliwa. Pracowala tam dziewczyna w ciazy ktora byla jedna z najbardziej chamskich i glupich osobjakie znam. I ona strasznie kierowniczka manipulowala i mogla wychodzic i mogla wszystko. Kierowniczka jest spoko,bardziej dla tych ktorych juz poznala dla dziewczyn w jej wieku,najlepiej z rodzina itp. Ale zawsze moze byc gorzej ;) po za tym praca nie jest zla jak Ci sie chce robic. Trzeba isc i zobaczyc jak jest. Ale nie przesadzajmy. To praca glownie dla dziewczyn,gdyby pracowali tez faceci byloby lepiej bo nie byloby obrabiania (usunięte przez administratora)
fakt niesprawiedliwa. bo to słyszałam od paru osób. no i rzeczywiście najlepiej jak jesteś w w jej wieku, masz meża i dziecko to już git,macie temat do rozmowy.ale musisz trzymać z nią bo jeśli nie, to niestety ale ma uprzedzenie i już nie jest tak fajnie.a powinna traktować wszystkie dziewczyny równo i wtedy nie byłoby żadnego problemu, obrabiania du** itp a tak to niestety - jest jak jest i się nie zmieni. przyjaźń tylko z niektórymi pracownikami tak się właśnie kończy-albo wóz albo przewóz.sentymenty poza pracą moim zdaniem i wtedy byłoby ok.trzeba umieć oddzielać życie osobiste od zawodowego.
Czasem sie zastanawialam czy ona taka jest czy musi taka byc. Nie wiem co chciala zbudowac sobie szacun ? No ale wypadla smiesznie. Rozumiem wszystko,niskie zarobki i inne rzeczy. Ale nawet jak ktos w pracy nie przypadl Ci do gustu bo przykladowo nie jest uziemiony z rodzina albo jest gowniara czy cos to nie trzeba patrzec sie jak na robaka. Dziewczyny nie odchodzily gdyby czuly sie tam dobrze. Bo tak jak mowie robota nie jest taka straszna.
Soryyy ale nikt nie zmusza was do pracy tam lepiej opierdzielać sie przed telewizorem a mamusia da a tak nawiasem jak ktoś się opierdziela zamiast pracować to takie są skutki nigdzie nie jest idealnie jak ktoś chce pracować to będzie a te osoby co nie pracowały to nie wiedza co to znaczy praca i pomiatanie pracownikami ja pracowałam w innych firmach i mogę powiedzieć że nie jest żle
Czy ja zaznaczylam ze praca nie jest zla? Chyba tak. Nie narzekam na prace bo trzeba pracowac czasem ciezko. Tam akurat robota zla nie jest. Tyle ze chodzi mi o kierowniczke. I o ogolny klimat. Obgadywanie dziewczyn o na temat wygladu czy ubioru chyba nie ma nic wspolnego z praca. A bycie chamskim nie buduje zadnego szacunku.
NIE MA LITOŚCI DLA KRADZIEŻY, NAWET JEŻELI KTOŚ WYNIESIE COŚ ZA ZŁOTÓWKĘ, JAK MOŻNA KRAŚĆ CUDZĄ WŁASNOŚĆ, CHCIAŁABYŚ, ABY CI KTOKOLWIEK WYNOSIŁ COKOLWIEK Z DOMU? Z JAKIEJ RACJI...?
A te " kary"wprowadzone przez właściciela dotyczące klientów, którzy są podejrzewani o zmianę ceny, zrywanie metek czy chowanie towaru( nieważne czy to zrobili wystarczy podejrzenie) A nie wspomnę już o wzywaniu policji gdy jakaś babinka wyniesie towar za złotówkę . Pazerny typ,który stoi ponad prawem i wydaje mu się że ma władzę nad wszystkimi.Niech się udławi.Ale kiedyś sprawiedliwość może go dosięgnie.Tylko chyba trzeba jej pomóc.Może rzeczywiście telewizja.
a to wazne za ile ukradła czy za złotówke tu moze ukradła za 1zł a gdzie indziej ukradnie za wiecej jak dla mnie to chyba jest karane i jest przestepstwem.
ja tam pracowałam dwa lata w tym czasie była nie jednia kontrola i co z tego kasa w rękę i po sprawie i jeszcze szmaty ciuchy wybrały i tak to się skończyło to tylko nadaje się do telewizji żeby nagrać ukryta kamera jak to wygląda bo on ma duże znajomości nie jedna zgłaszała to do urzędu i co mandaty dostały ten zapłacił a dziewczyna papiery zasrane .JEDYNA BOCJA To to tylko telewizja
tam jest tak caly czas ,dziewczyny przychodza non stop nowe i nowe i znowu nowe ....widocznie cos jest nie halo skoro ciagle tam sie zmieniaja dziewczyny prawda????
(usunięte przez administratora)
900 zł za 6 dni? tj.150 zł dniówka! co ty pier...isz? ja miałam 6 zł na godz i gnojenie od rana do wieczora, po dniu gdzie towar za 1 zł nogi bolały do (usunięte przez administratora) to syf i nic wiecej! pani która ponoć zatrudnia boi sie tzw "kierowników" ! o co (usunięte przez administratora) chodzi? że pracownica nie może nic kupić? ale qpa! stawki gówniane,wykończycie się! nie radzę tam się "pchać"
Tak jest!zgadzam sie z tym....pracowalam w sklepie w Stalowej woli i sama wiem jak to wyglada..Mloda kierowniczka pomiata pracownikami jak rowniez klientami..to co sie tam dzieje to jest porazka..powinna tam sie odbyc kontrola PIP ze wzgledu na warunki pracy a takze skarbowka powinna tam zajrzec ubrania kosztuja 20 czy 15 zl a na kase nabijaja po 1 zl lub 2 zl chyba ze klient chce paragon to nabija wlasciwa cene o godz 11 i 14 chowaja utarg z kasy zeby sie zgadzalo w razie kontroli jest to jedno wielkie oszustwo zarowno skarbu panstwa jak i wyzysk pracownic ktorym daja 900 zl za 6 dni ciezkiej pracy w tyg gdzie nieraz trzeba zostac po godzinach pracujac 10 czy 11 godzin!!!!praca jest ciezka duzo dzwigania napewno nie sa to normy przepisowe jest to ponad sily kobiet ktore tam pracuja...czy gdybym zglosila ta sytuacje jako byly pracownik tego sklepu udalo by mi sie cos zyskac????jesli ktos sie na tym zna to poprosze o rade
Wspomniałaś o inspekcji pracy. I w zasadzie każdy pracownik może zgłaszać przypadki łamania prawa. Tym bardziej jako były pracownik ,bo w tej sytuacji nie masz się czego obawiać.A jeżeli się obawiasz to z tego co wiem mają obowiązek reagować wbrew temu co mówią na każdy anonim.Jeżeli chcesz coś ugrać finansowo to sąd pracy. Jeżeli pracodawca łamie prawo ( a tu ma to miejsce ewidentnie) to nie ma takiej opcji aby sąd nie stanął po stronie pracownika _ wiem bo mój znajomy , który należy do tych pracodawców przestrzegających prawa przegrał parę spraw ze swoimi pracownikami.A " lewe" nabijanie na kasę zgłasza się w urzędzie skarbowym.
dlatego że (byłam świadkiem jako pracownica) ci kierownicy sprawia że personel nie ma nic do gadania,nawet pani która zakłada działalność i siedzi na kasie!
Czytając wszystkie wypowiedzi dochodzę do wniosku,że znaczna część problemu leży w kierownictwie sklepów. Nie rozumiem więc dlaczego właściciel zatrudnia niekompetentne kierowniczki, które anie nie są miłe dla klientów ani personelu. To że sklep z tanią odzieżą to nie znaczy, że stosunek do innych ludzi też musi być "tani" i gorszej jakości .Wypowiadam się tu jako klient, który niejednokrotnie był świadkiem niewybrednych komentarzy i wprowadzanie przez obsługę sklepów dziwnych przepisów. Tu zasada "klient nasz Pan" nie obowiązuje.Ktoś się dobrze wypowiedział na temat za kogo uważa się klienta tej sieci.
w kazdym dyskontow tej sieci jest tak samo wiem bo mialam okazje tam pracowac i znam dziewczyny z innych miejscowosci ktore tez pracowaly w TANIEJ ODZIEZY...nie polecam....no chyba ze jestes bardzo zdesperowana bo niemasz wyjscia;/
A nie wiecie jak jest w Jarosławiu? Jacy ludzie tam pracują i jakie są warunki pracy. Znam tylko z relacji tych koleżanek ,które tam kupują. Marzekają na to ,że klienci są niefajnie traktowani i panują tam dziwne zasady.
ta jasne kamery...ktore nie dzialaja....ten dyskont to porazka....kierowniczka jest slaba haha wrecz smieszna....a brzydka jak noc ....pozatym jest pusta...no ale taki mamy klimat....
a skad wiesz ze atrapy? ja miałam okazje ogladac filmy z kamer akurat co dzieje sie na sklepie w dniu nowego towaru i nie tylko takze z tym to akurat sciemy nie ma.
Kamery są wszędzie i to nie są żadne atrapy
nie polecam tam pracowac ale sama sie przekonasz jaki to (usunięte przez administratora)...najgorszemu wrogowi nie zycze
A wytyczne dotyczące klientów. Klient to (usunięte przez administratora) I pijak - bo każdy (usunięte przez administratora) to pijak.
ciekawe kto jest administratorem. Czyżby ktoś związany z właścicielami firmy. Odnośnie mojej wcześniejszej wypowiedzi -od kiedy słowo " (usunięte przez administratora) quot;jest niecenzuralne. " Złodziej " niecenzuralne a "pijak" to już nie. Dziwne......
Nie polecam nikomu pracy tam sama tam pracowałam i psychicznie mnie to wykaniczało Kierowniczka młodziutka nic zrobić nie umie a ty zapier.. i wyrabiaj normę za 900 zl ;/// Porażka ;/ tam musi ktoś podejść i skontrolować sytyłacje w jakich warunkach pracują pracownicy i jak dziala to na ich psychike ;/ naprawdę radze każdemu zastanowić sie nad pujściem tam do pracy;/
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Dyskonty Odzieżowe Tania Odzież?
Zobacz opinie na temat firmy Dyskonty Odzieżowe Tania Odzież tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 20.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Dyskonty Odzieżowe Tania Odzież?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 14, z czego 1 to opinie pozytywne, 11 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
