Jestem byłym pracownikiem tej firmy. Piotr (usunięte przez administratora) Mówię o tym otwarcie ponieważ nie boje się przedstawić. Może dzięki temu moja opinia będzie bardziej merytoryczna. Firma nie ma żadnych podstaw do dalszego funkcjonowania. Zobaczcie sobie dane finansowe. Nie bez powodu każda wypłata każda faktura vat jest płacona z dużym opóźnieniem. O każda rzecz należy prosić kilka razy. Zakup myszki do laptopa to wydatek przed którym właściciel musi się mocno zastanowić. Informatyzacja tej rzekomej firmy polega wyłącznie na dostępnie do internetu. W takich warunkach ciężko się pracuje. A o rozwoju nie ma możliwości. Dlatego radzę zastanowić się kilka razy przed podjęciem decyzji o jakiejikowiek współpracy z tą firmą.
Dlaczego tak mało nowych opinii?
Polecam ... wszytko ja jestem zadowolony ...
Bajeczki z umową o pracę i 6000zl? Jak wyjedziesz za granicę pracować przez miesiąc od 7 do 19 ;)
@Janusz, gdyby nie był to dla Ciebie kłopot, to proszę jeszcze o kilka zdań na temat środowiska pracy w firmie BUMERA. Czy relacje między pracownikami różnego szczebla układają się poprawnie? A jak wygląda sprawa egzekwowania kodeksu pracy przez pracodawcę?
Odradzam pracy w tej filmie brak szacunku kierownik zachowuje się jak pajac w stosunku do pracowników ludzie którzy tak traktują ludzi powinni sami (usunięte przez administratora) tak jak oni
Marian, tylko nieźle? Bumera działa od 1993 roku, to firma produkująca meble biurowe i hotelowe na najwyższym poziomie. Mają nawet własny rozbudowany park technologiczny.
Firma może i jako tako, całkiem nieźle sobie radzi, ale kierownictwo i pracownicy - gorzej chyba ciężko trafić. Niemiła i sztywna atmosfera, każdy na każdego z góry, ludzie zastraszeni kierownikiem który za co się nie weźmie to spieprzy a później odreagowuje.. Ludzie toczą batalię o narzędzia co najmniej jakby to były ich prywatne, kilka osób ma wkretarki reszta musi sobie radzić. "Nagłe" delegacje to już mistrzostwo arogancji i traktowania pracownika jak zwykła maszynę do zapier****nią, góra dużo wcześniej wie ze będzie wyjazd, a pracownik dowiaduje się na koniec zmiany ze na drugi dzień ma byc o 4 rano i (usunięte przez administratora) na drugi koniec Polski.. Praca marzenie dla kogoś z rodziną.. Jeszcze gdyby za taki brak szacunku jakoś płacili.. Etat i 800pln na rękę? Odliczyć dojazd i generalnie więcej można zarobić koszac ludziom trawniki pod domem kilka razy w tygodniu nie zaku****jąc jak beduin.. Szczerze odradzam chyba ze ktoś jest masochista i lubi się czuć jak (usunięte przez administratora) w miejscu w którym spędza 1/3 doby..
a zarobki jakie tam sa ? stawka godzinowa czy stała pensja?
Firma nie płaci na czas, a pracodawca nawet nie poinformuje o tym :( Masakra,