Żałuję, że zaczęłam pracę w tej firmie. Telefonistki dostają 5zł za godzinę pracy i jakieś śmieszne premie, które już ktoś opisał. Przedstawiciele dostają tylko prowizję, a później może się okazać, że muszą ją zwrócić. Mydlenie oczu o zwrocie za paliwo- to jakiś mit, nie do zrealizowania przez nich próg ilości umów, co miesiąc się okazuje, że jakieś umowy z zeszłych miesięcy, (za które muszą zwrócić prowizję) zostały wypowiedziane, lub klient został utrzymany przez poprzedniego operatora telekomunikacyjnego, jeszcze lepsze są sytuacje, kiedy się okazuje, że klient miał umowę do przyszłego roku. Wniosek taki, że, przedstawiciel tylko się najeździ wyda pieniądze na paliwo, a prowizja pewnie do zwrotu i to przez długi czas po podpisaniu umowy bez żadnych możliwości sprawdzenia czy to prawda czy zwykła ściema, że klient odszedł. Ludzie muszą pracować na stracone prowizje żeby cokolwiek zarobić, błędne koło. Są też plusy tej pracy, np wyjazdy integracyjne, umowa zlecenie, a dla przedstawicieli krótki czas pracy. Oferta NOMu jest dość konkurencyjna, ale przez politykę wewnętrzną firmy i zapisy w umowie zlecenie, nie da się pracować. Jeśli jesteście desperatami, to zanim zaczniecie pracę przeczytajcie dokładnie umowę. Jako przedstawiciel nie wierzcie w zarobki na poziomie 5000zł nawet brutto tyle nie wyjdzie, ani w ryczałt za paliwo, ani w to, że klienci, za których musielibyście ewentualnie oddać prowizję to jednostki, ale dziesiątki. (Takie rzeczy można usłyszeć na rozmowach kwalifikacyjnych w każdym oddziale- usłyszałam to od ludzi na integracyjnym) Chłopaki, którzy pracują, jako PH nie zdają sobie sprawy z tego jak mogą się zadłużyć u pracodawcy. Podsumowując, omijajcie tego pracodawcę z daleka, nie traktujcie tej opinii, jako kolejną opinię mściwego pracownika.
Jedna wielka lipa... za godzine 6 zl brutto... netto niecale 5 zl... namawiacie ludzi zeby zmienili operatora na NOM... dzwonicie do ludzi w przedziale od 60 lat w gore...przedstawiacie sie jako TELEKOMUNIKACJA nom ze szczegolnym naciskiem na TELEKOMUNIKACJA...wciskanie ludzia na chama ofert... czasem az bezczelnie... miesiac slyszyce ze dostaniecie 1500 zl wyplaty a jak przychodzi co do czego na konto wplywa 300 zl. Nie ma mozliwosci sprawdzenia ile faktycznie umow przeszlo w warszawie (a od tego zalezy wyplata). Przez miesiac slyszycie ze macie prawie 100% skutecznosci ( czyli np na 45 umowionych spotkan podpisanych zostalo np 43 czyli 43x15 zl) a dzien przed wyplata dowiadujecie sie ze jednak przeszlo w warszawie z 43 umow tylko 14 ( 14 x 5zl). i slyszycie tekst od szefowej w pare dni przed rezygnacja z pracy "to w tym miesiacu bedziecie mieli spora wyplate bo macie 100% skutecznosci" po czym liczy i wychodzi za miesiac 400 zl NETTO. Odradzam stanowczo!! Moja ocena NIEDOSTATECZNY choc zasluguja na nizsza.