Twój głos ma znaczenie,
podziel się swoją historią!
Czy to rodzinna firma z tradycjami ?
hej, troszeczke pogrzebałem w internecie i znalazlem kilka nowych ofert pracy, poprzednio pisalem ze poszukiwali glownie do Warszawy a teraz widzę ze maja wiele ogłoszeń na Polske zachodnią oraz Gdańsk itp
to banda oszustów można ich porównać tylko z firma DUDA Nie podchodźcie nawet do nich
nowym pracownikom DLS nie polecam przyjścia tam do pracy bez uprawnień na wózki widłowe. bez tych uprawnień na ,,recznym" paleciaku normy nie wyrobia i poleca szybko. co do strat firmy i uzaleznionych od nich premii.[usunięte przez moderatora] mami nas ze premie będą nizsze bo straty , bo to ,bo tamto bzdura!!!od lipca obciaza się ludzi za wynikłe przez nich straty, a towar pewno i tak jest fizycznie na te straty wpisywany- by zapłacić nizsze podatki itd. firma dąży do stworzenia z ludzi cyborgów,jest całkowity zakaz rozmawiania na magazynie przez komórki-jego złamanie 50 pln.itd Jeśli Przyjacielu musisz tam przyjść to przyjdź ale szukaj i tak co innego..istne kongo!!!ps. na starcie 1300+ ....................600 za frekwencję?hahaha
Dobrze radzą w powyższych komentarzach jeśli masz jakąkolwiek opcje pracy poza DLS-em skorzystaj z niej zostaw prace w tej firmie jako ostateczność Pozdrawiam pracownik DLS-u w Gdańsku.
Popieram ostatni komentarz,jezeli zastanawiasz sie nad ta firma szczerze odradzam nowi pracownicy ktorzy przychodza po miesiacu juz szukaja sobie innej pracy bo mowia ze w takim cyrku nie beda pracowac i maja racje My Starsi pracownicy pracujemy tam tylko dlatego ze mamy tam siano jeszcze jako takie no i sie przyzwyczaiło do ludzi i wogole i troche szkoda to rzucac bo jesli chodzi o pracownikow to naprawde wiekszosc jest wporzadku choc zdarzaja sie pajace i wiesniaki:) Zanim przyjdziesz do DLS 10.000 razy sie zastanow...Pozdrawiam i Zycze Milego Dnia:)
Masakra co chwilę gorsze zarobki nigdy nie wiadomo co się stanie ze "stałymi" pracownikami non stop rotacja wywalają ludzi którzy wiedzą o co chodzi a przyjmują pracowników ( w większości przypadków młotów ) którzy muszą uczyć się na nowo i dzięki temu jest dużo nadgodzin płaconych 50 % twojej stawki godzinowej ( nie mylić ze 150 % norma POLSKA ) lub wymiana na dni wolne !! Obiecują Tobie tam również premię akordową (ale proszę PORAŻKA ) która i tak jest nic nie warta ponieważ nowy pracownik nim się obezna jak to wszystko działa to i tak już zdąża go wywalić !! A jeśli zdąży to teraż jest KOCIOŁ i nawet stali pracownicy mają problem żeby wyrobić normę dzięki której możesz załapać się na owy akord ! Co do premii uznaniowej i tej drugiej jak przychodzisz cały miesiąc bez dnia z L4 czy też urlopu na żądanie (sorki ale nie wiem dokładnie jak się ta premia nazywa ) to też wszystko pic na wodę !! Ponieważ jest ona (a raczej są one) uzależniona od wydajności magazynu i jego strat (a wiadomo że takie są rozwalone pudełko od cukierków zepsute mleko ) więc to właśnie RÓWNIEŻ wpłyba czy też będzie wpływać na wasze premię jeżeli już zechcecie u nas pracować ! Pozdrawiam . Pracownik DLS-u w Gdańsku . :)