Nic się nie zmieniło od starych komentarzy, wcześniej wspomniany Mikołaj Grzywacz wciąż podlizuje się dyrektorowi (taki to wariacik), wstrętnie manipuluje wywyższając pewną dziewczynę z którą nie oszczędza sobie flirtu, zabierając ją cały czas do biura.
Czy uważasz, że rynek pracy powinien się dowiedzieć czegoś o firmie Multikino Ursynów? Dodaj komentarz, napisz szczerze co myślisz o tym pracodawcy.
Niestety nie mogę napisać prawdy o tym miejscu ale uwaga - nic tu się nigdy nie zmieni. Opinie o Mikołaju G nadal aktualne, nie rozumiem czemu on tu nadal pracuje. Jeśli lubicie (usunięte przez administratora)to zapraszam :D
Taki jeden M.Grz niezly wariacik z biura. Malo sie nie zesral :DDDDDD pozdro!
Nigdy nie mają sosu serogo skandal
Na początku było fajnie. Mimo małych zarobków nie czułem się źle. Fajna ekipa, a po pracy można było iść na seans. Swoje zdanie zacząłem zmieniać od momentu aż zachorowałem. Miałem gorączkę i zadzwoniłem odpowiednio wcześniej do pracy że nie będę w stanie przyjść na swoją zmianę. Telefon odebrał Pan Robert (Dyrektor) od którego nasłuchałem się że tak się nie robi, że to nieodpowiedzialne i zasugerował że nie potrzebuje takich pracowników. Po tej sytuacji z obawy przed zwolnieniem przyszedłem do pracy mimo to. Później musiałem się nasłuchać nawet od klientów że nie powinienem w takim stanie pracować. Kolejna sytuacja, mobbing i tutaj pozdrawiam jednego z "kierowników" Pana Tomka W. A mianowicie z ust tego Pana usłyszałem że jeżeli nie będę szybciej sprzątał sal po seansach to doniesie na mnie za jakieś poprzednie przewinienie. Jeżeli chodzi o wszelkie premie na barze to zapomnijcie. Jest mała grupka przydupasów kierownictwa która zawsze dostaje takie zmiany, żeby oprócz wyrobienia normy, przebić innych w wynikach sprzedaży dzięki czemu zgarniają ZAWSZE największe premie nie dopuszczając innych. Dojeżdżasz z dalszej odległości? Tym bardziej sobie daruj. Dojeżdżałem około godzinę do kina. Zdarzały się takie przypadki podczas których okazywało się że "dzisiaj ruchu nie ma i masz iść do domu". Zamiast zadzwonić wcześniej i o tym poinformować, całkowicie olewali pracownika mając głęboko w poważaniu jego czas. Nie chcesz pracować przy sprzątaniu sal, na kasie albo na barze tylko pójść wyżej? Podlizuj się kierownictwu. Pan Mikołaj Grz... świetnie opanował sztukę włażenia w pupę i obecnie pracuje w biurze w tym kinie. Podczas normalnej pracy było z nim wszystko ok, a kiedy w pobliżu pojawiał się kierownik albo dyrektor zaczynał pomiatać ludzi pokazując swoją wyższość ale nie powiem, to było nawet zabawne xD Jeżeli chodzi o dni pracujące najpewniej będziecie mięli większość świąt pracujących i nie liczcie na dodatki z tytułu pracy w święta. Podobnie jeżeli chodzi o maratony filmowe trwające całą noc albo wydarzenia specjalne. To kino to niestety "kolegostwo". Jeżeli zależy wam na czymś poważnym to albo musicie mieć bardzo dobre układy z tymi wyżej albo zmieńcie pracę. Obecnie żałuję że traktowałem to miejsce tak poważnie. Już przy pierwszych problemach powinienem był rozwiązać umowę. Zaoszczędziłbym sobie sporo nerwów i przede wszystkim zdrowia. Polecam to miejsce wyłącznie na pracę sezonową. Popracować miesiąc - dwa i uciekać z dnia na dzień jak tylko coś lepszego wpadnie do ręki. Pozdrawiam :)
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Multikino Ursynów?
Zobacz opinie na temat firmy Multikino Ursynów tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Multikino Ursynów?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 0 to opinie pozytywne, 3 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!