Odkąd połączyli się z budowlańcami z (usunięte przez administratora) bylo coraz gorzej, coraz marniejsze obroty, dwa duże projekty EDS i ISOK (usunięte przez administratora)a mogli pożyć jeszcze 5 minut dłużej.
Odkąd połączyli się z budowlańcami z (usunięte przez administratora) bylo coraz gorzej, coraz marniejsze obroty, dwa duże projekty EDS i ISOK (usunięte przez administratora)a mogli pożyć jeszcze 5 minut dłużej.
Cześć, były tu jakieś sugestie, że firmy nie ma. Chciałam się upewnić, naprawdę? Nie zatrudniają już ludzi do pracy?
Po jakim czasie można dostać umowę na stałe w Qumak-Sekom?
Tam firma już dawno upadła i jest na niej komornik. Zatem pytanie o zatrudnieni raczej nie w czasie.
Nic dziwnego, jak posady dyrektorskie przez łóżko :-)
Hmmm... sytuacja w firmie coraz gorsza od początku 2017 r już prawie dramat, specjaliści uciekają, ci lepsi menadżerowie tez albo im się w tym pomaga, a tym czasem firma tworzy nowych dyrektorów żeby jeszcze mogli kasy nachapac się. I tak pani od parzenia kawy i forłordowania maili tez awansuje i zostanie dyrektorem w firmie gdzie powinno się ja już dawno zwolnić bo nie ma kim zarządzać. Ale w tej firmie nie chodzi o projekty tylko o to żeby być na krześle i ciągnąć hajs. A droga do awansów bardzo prosta jak widać dla niektórych ....
Senior w Zespole VAT Compliance
Asystent Zdalnego Wsparcia Serwisowego
Ślusarz lub ewentualnie pomocnik ze znajomością niemieckiego
Qumak-Sekom to typowa firma z branży nowych technologii i tu praca jest dla ludzi z bardzo dużą wiedzą oraz bardzo ambitnych. W takich firmach mogą pracować najlepsi i pewnie dlatego mają wielu wrogów, bo każdy chciałby tu pracować i dobrze zarabiać.
Czytając wasze komentarze to z niektórych normalnie płakać się chce. Jestem byłym pracownikiem tej firmy i nie wspominam tej firmy bardzo dobrze mogę nawet rzec, że firma daje plamę po całości zatrudniają pracowników na jakiś okres i jeżeli dana osoba okaże się, że ma na jakiś temat więcej pojęcia to od razu automatycznie zwalana jest ze stołka i zwalniana bo po prostu boją się żeby nikt ich nie zastąpił a jak zwalniają to nie mają ludzi do pracy i każą przychodzić wcześniej bądź zostać po godzinach a co za tym idzie wiadomo są nad godziny a jeżeli pracuje się w nocy należy się dodatek za pracę w godzinach nocnych przychodzi dzień wypłaty i okazuje się, że dostaje się czystą wypłatę bez żadnych dodatków a jak się zapytałem gdzie są moje pieniądze za godziny nocne i za nad godziny usłyszałem od swojego przełożonego, że "to nie będzie zapłacone bo to idzie na dobre imię firmy żeby firma się rozwijała i ludzie mówili o niej z przyjemnością i chętnie chcieli przyjść do pracy w tej firmie bo tu się zostaje w pracy przyjemnie" ale ja nie jestem wolontariuszem i skoro ja tak miałem dlaczego mój przełożony uciekał po 8h pracy nie zostając dłużej jako wolontariusz. To jedna z wielu atrakcji jaka czeka na przyszłych pracowników w tej firmie. Mało tego w ustawie czy kodeksie pracy jest jasno napisane ze przy pracy przy komputerze po każdej przepracowanej godzinie należy się 5 - 10 minut przerwy niestety to też w tej firmie jest łamane fakt można pójść na przerwę ale później to jest odliczane od czasu pracy oczywiście licząc po 1,2,3,4,5,6,7h pracy wychodzi nam 35 minut przerwy ogółem odliczając po 5 minut po każdej godzinie ponieważ po "ósmej" godzinie nie ma przerwy bo kończymy prace i wychodzimy z firmy. Czyli podsumowując jeżeli zliczymy po 7h pracy po 5 minut przerwy to wychodzi 35 minut i później okazuje się ze danego dnia w pracy byliśmy nie 8h a 7,25h gdzie tak nie powinno być bo ile nam naleci "godzin" przez cały miesiąc????? i później odbierane są nasze nad godziny w celu uzupełnienia naszego miesięcznego czasu pracy gdzie to jest niezgodne z prawem pracy. Podobnie jest z urlopami płacić za nich nie chcą i wolnego też nie można dostać bo jak się chce iść na urlop to trzeba sobie załatwić zastępstwo na ten okres. A moja odpowiedź jest taka drogie SZEFOSTWO podchodźcie do ludzi tak jak przewiduje prawo pracy zgodnie z nim traktujcie ludzi i ich nie zwalniajcie nie podając powodu a wszystko będzie dobrze a nie szukacie dziury w całym. Dlatego ostrzegam LUDZIE DAJCIE SOBIE SPOKÓJ Z TĄ FIRMĄ TO JEDNA WIELKA PORAŻKA. Poza tym jak to jest taka dobra firma to dlaczego jak gdzieś wyczytałem wyprzedaje samochody bo nie stać ich na wpłatę wadium i nagle ich akcje na GPW spadły do minimum????? Sami sobie na to odpowiedzcie. Pozdrawiam
No właśnie, tak to wyglada z perspektywy pracownika specjalisty. Inaczej jest jak jesteś przydupasem dyrektora albo robisz mu .... dooobrze. Wtedy nawet jako tzw konsultantka ds projektu czyli zwykła asystentka dostajesz podwyżki a nawet awans na dyrektora!
Qumak hmm nie polecam co prawda krótko tam pracowalem ale zdecydowanie nie polecam , jezeli chodzi o obsługe pge, totalna porazka .płaca do niczego 1600 zł za prace w swieta weekendy , ciagłe nękanie telefonami przez kierownikow, smsami ponadto strasza równowaznym systemem pracy a wg kodeksu pracy nie maja zielonego pojecia ,u kierownika swojego nic nie mozna zalatwic bo ma on za zadanie wypalic paczke fajek na zmianie albo zle sie czuje ,były to co prawda 4 miesiace ale totalna porazka uciekajcie ludzie
Qumak, hmm im więcej robisz tym więcej dostajesz do roboty. Poza tym kierownictwo akceptuje wszelkie zachowania odbiegające od norm. Nie wiem czy to dlatego że nie mają nowych pracowników. Firma dobra na poczatek kariery w it, brak perspektyw, zerowa szansa awansu na wyższe stanowisko. Wypłata hmm niska.
Piszesz, że firma jest dobra na początek kariery, więc mogłeś się sporo nauczyć. Myślałeś, żeby wyjść z inicjatywą i zaproponować jakiś kurs branżowy, który pomógłby Ci podnieść kompetencje, a tym samych dać firmie lepiej wykształconego pracownika. Czy jest na to szansa?
Byłem zatrudniony przez Qumaka do zewnętrznego projektu przez 6 miesięcy, do lona poprzedniego roku. W samym Qumaku nawet nie bylem wszystko załatwiłem przez jedną osobę i maile ale tyle mi wystarczyło Firma nie godna zaufania. Zdarzały się opóźnienia w wypłatatach, nie dotrzynywanie słowa i obietnic danych na rozmowie rekrutacyjnej, bajzel w firmie (np nieprzysylanie faktur za multisport przez 3 miesiące po czym wszystkie na raz z płatnością na już), okeqabie trudnych pytań wyylsyoanych na maila i odpowiedzi na nie po 2 tygodniach (po kilku wiadomościach z przypomnieniem) Nie czułem komfortu stałego zatrudnienia.
Kiedyś filma elita, dziś bankrut... Dlaczego? Może za duzo znajomych bez odpowiednich kompetenecji się zatrudnilo, może wycieczki prezesów za 250k dla znajomych w cieplych krajach? Ile tego bylo? Wystarczająco by firma upadla.
Qumak = QPS ten sam (usunięte przez administratora) te same szefostwo nie polecam co do pracy w Qumaku brak wypłat brak rzetelnych informacji z kadr nikt nic nie wie nikt nic nie słyszał, Panie pół ukradł... oraz mumia życzę wam stu lat pracy w kamieniolomie (usunięte przez administratora)
Fajna firma i atmosfera, kierownicy nic nie wiedzą, (usunięte przez administratora) Niepozdrawiam przede wszystkim szanowne Mumii która uważała się za bóg wie kogo, a merytorycznie była gorsza od osób świeżo po szkoleniu.
Firma słynąca z (usunięte przez administratora)trudnym kontaktem z kadrami.
Co do awansów to się całkowicie zgadzam. Zero merytoryki i kompetencji. Najciekawsze są awanse pań. Ten kto tam pracuje na pewno wie o czym piszę.
Pracowałam tam i niestety prawda jest taka ze nigdy nie dostałam premii za wykonana prace, a byłem na stanowisku handlowca. Wszystko „szło do kieszeni dyrektora” Z perspektywy czasu wiem, ze lepiej mieć miej kasy niż problemy z prawem. Kto zle traktuje innych sam traci i to nie tylko kasę. KARMA.
Firma która nie jest godna polecenia nie polecam tam pracy kłamią oszukują i nie wypłacają pieniędzy na czas masakra poprostu
W związku z tym, że nie chcę aby znajomi z pracy domyślili się kim jestem (ponieważ obserwują te opinie) raz będę pisać w osobie żeńskiej raz w męskiej. Pracowałem w Qumaku przez pewien okres czasu. W moim oddziale (przy sorcie pracowników w których byłem i ja) szkolenie było przeprowadzone dobrze jeśli myślimy o samym pogotowiu energetycznym i przyjmowaniu zgłoszeń, jeśli chodzi o infolinię to polemizowałabym. Szkolenie na inny projekt tragedia. Szkoleniowiec przyjechał, był 2 miesiące, a moje wrażenie było takie, że żywcem od słuchawki został oderwany. Awanse i koligacje rodzinne?? Niestety cała prawda. Elastyczny grafik? Mowy nie ma. 5 minut przerwy co godzina? Jak palisz to tak, a tak nawet do łazienki problem żeby wyjść, bo kolejki. Stawka do ręki? Między 11 a 12 zł. Nacisk na czasy rozmów? Niestety duży. Klient się nie liczy. Podejście : spławić i nie przyjmować zgłoszeń najlepiej. Tylko wskaźniki i wskaźniki. Nie mniej jednak ja przychodziłem do pracy ze względu na atmosferę. Ludzie z którymi pracowało się w korpo - super. Może i było parę osób denerwujących, ale miejsca idealnego nie ma. Napewno nie chodziło się tam dla ludzi, którzy dzwonili. To była masakra, świństwo, wyzwiska i wiele innych. A co o właścicielce? Właścicielka oddziału z mojego miasta? Nie taki wilk straszny jak go malują, ale faktem jest, że mało zna się na prowadzeniu takiej firmy. No i najgorsza to była dla mnie 3 zmiana i dyspozycyjność, każdy ma jakieś swoje plany, a tak jesteś dyspozycyjna do pracy nie idziesz, nigdzie nie pojedziesz, nie na pijesz się, a i tak nie zarobisz bo nie było Cię jednak w pracy, ale dyspozycyjny musisz być. Fajnie było ale się skończyło. Nie chciało by się mi tam wracać.
Jak ktoś zaczyna karierę zawodową to normalne. Pokażcie jak pracujecie i wówczas można wymagać!!
Zawsze ocena samego siebie będzie nieobiektywna i wina za wszystko spada na firmę!!
Jak pracownik ma być obiektywny wobec firmy która nie jest obiektywna w stosunku do niego :) Ryba psuje się od głowy.
@Magda, że wynagrodzenie według Ciebie nie jest satysfakcjonujące. A, czy mogłabyś napisać o dodatkach do pensji? Czy pracodawca zapewnia premie lub pakiet socjalny? Jeśli chodzi o awans, to czy mając odpowiednie wykształcenie i dwuletnie doświadczenie w firmie, mogłaś liczyć na zmianę stanowiska na wyższe? Trzeba w siebie wierzyć i próbować podnosić swoje kwalifikację.
Awans po 2 latach mimo dużej wiedzy i certyfikatów..... skutkował żadnym wzrostem finansowym poza dodatkiem za nocki. Dobrze że zrezygnowałem ... Co to za firma w której główni kierownicy też uciekają do i innych firm. Jeden taki co się nie nadawał kompletnie na swoje stanowisko przebił wszystko rzucając tekstem do kierowników innych linii Włączać to bydło... i tak wygląda praca w SD qumak...
Pracowałem tu kilka lat i moja rekomendacja dla osób które się szanują jest następująca "Najlepiej omijać szerokim łukiem" Pozdrawiam
Potwierdzam słowa i na szczęście już tam nie będę długo pracowała. Pracuje w qps w Płocku około 2 lat pensje na najniższej krajowej, awansują tylko bliscy znajomi. Czysta patologia na każdym kroku. Awanse za podlizywanie się kierownikowi. Najszybszy awans to miała tylko żona dyrektora pietrucha. Osoba nie kompetentna w każdym calu, pomiatanie ludźmi u niej i u innych kierowników na porządku dzienny. Dużo by pisać, szkoda słów.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Qumak-Sekom?
Zobacz opinie na temat firmy Qumak-Sekom tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
