HR w ramach zmniejszenia liczby kierowników z zastępców kierowników zrobił kierowników... Bez komentarza :-/
Całe szczęście, że jest to tylko "wytwórnia leków", a nie Straż Pożarna, bo te mądrale z HR do gaszenia ognia zamiast wody zaleciłyby użycie benzyny.
No cóż , w czymś musimy być dobrzy , skoro nie jesteśmy żadnym asem farmaceutycznym to firma wzięła sobie za punkt honoru i ma; najwięcej kierowników i aut służbowych . Ale skoro HR zmienił etaty to możliwe że trzeba będzie dokupić samochodów.
A może warto pogratulować osobom, które od dłuższego czasu pełniły role kierownicze i zarządzały dużymi zespołami, ze ze stanowisk zastępców przeszły na kierowników? Serio taki jad na kolegów i koleżanki?
Napisz kto awansował, jutro wyśle im kwiaty do tego dorzucę po samochodzie żeby budżetu firmy nie nadszarpnac. Szkoda tylko że nie wszystkich się traktuje tak samo. Pralki automatyczne też ciężko pracują i gdzie kończą? Zobaczymy jaki tu będzie koniec :)
To nie są ani moi koledzy ani moje koleżanki. Ludzie z roboty. Czego im gratulowac? W takiej firmie bycie kierownikiem to ani zaszczyt ani prestiż. Więc nie wiem z czego się cieszyć .....
Nie tylko kierownicy się dadzą pokroić. Festyn to dla niektórych wydarzenie rok.Przynosza bluzki na zmianę, , na ten dzień paznokcie malują, do fryzjera idą.. Po owoce stoją od 8 rano . Dla niektórych ta firma jest wszystkim Żałosne....
żałosne, że dla ludzi ważna jest firma, w której spędzają dużą część życia, z ludźmi których lubią?? Żałosny jest Twój jad, obyś jak najszybciej stąd odszedł (tylko ciekawe czy gdziekolwiek będzie Ci dobrze).
Nie moja to firma wiec mi to lotto . Niech pracują , skoro tylko to w życiu mają w celach do emerytury .
Jestem zwykłym pracownikiem i dobrze mi z tym bo przynajmniej ludzie się ze mnie nie śmieją.:)
Oj,śmieją się śmieją, z każdego się śmieją. I z Ciebie, i ze mnie (a też jestem zwykłym pracownikiem) i z innych też.
Pogratulować? Za to, że trafiło się, jak ślepej kurze ziarno? Tu nie ma jadu. Jeżeli awans zasłużony, to pierwszy pobiegnę z gratulacjami. Nawet HR wstydzi się swojej decyzji, bo wczoraj w intranecie zablokował post dotyczący tych "awansów". Pani G. nie radziła sobie z odpowiedziami uzasadniającymi te "awanse", a pytania były grzecznie zadawane. A mój były zastępca kierownika, a obecny kierownik sekcji całkowicie nie zasłużył. Swoje obowiązki i prace zrzuca na barki innej osoby, która jest niedoceniana i pozostaje w cieniu (to nie jestem ja). A przy okazji awansów kilka osób "zdegradowano"
Zasłużony? Ciekawe czym. Dotyczy to też wielu kierowników na stanowiskach w jaki sposób się na nie dostali i dlaczego są na nich. Ciekawe to. Ręką rękę myje.
Tylko w Gedeonie można zmienić komuś stanowisko REFERENT na PRACOWNIK. Bardziej zdegradować już chyba nie można. O co tu chodzi?
No właśnie widać , słychać i czuć jak sobie zasłużyli na te awanse. Tylko octem toast wznieść i ogórkami zagryźć.
Może niech zrobią taką aleję zasłużonych dla GR , odlew popiersia w betonie z uśmiechem na twarzy oczywiście , bo przecież ta firma to największe szczęście jakie mogło ich spotkać w życiu.
Człowieku wszędzie jest dużoooooooooo lepiej niż tu . Chyba nigdzie nie byłeś i nic nie widziałeś.
O nic nie chodzi , jak rządzą tak mają widać po statystykach gdzie my jesteśmy daleko za wszystkimi i ze wszystkim :)
Jaki organizator taka atrakcja. Jak się nie umie zorganizować pikniku, to nie powinno się brać za niego. A o te popiersia to by się pozabijali kto bliżej bramy i kto ma lepiej wyglądać.
Może szkolenie z zasad zachowania się i przestrzeganie norm moralnych, zamiast komunikacji. I może by było lepiej niż jakos
Alternatywy 4 - wystarczy obejrzeć i wiesz gdzie jesteś :-) To nie jest ani korporacja (a tak chcą by ich widzieć) ani sprawnie działająca prywatna firma - to jest jakiś nieokreślony twór mutacja państwowego zakładu z czasów PRL i ogromną naleciałością z tej epoki. (usunięte przez administratora)
Z jednych zrobił kierownikow z innych specjalistow, co w tym dziwnego? Robią porzadek, na tym polega wartosciowanie stanowisk
Ty dowartościowany , szkoda że nie zmieniają etatów tym co na to zasłużyli . A tylu kierowników co jest w naszej firmie to nie ma chyba w całym Grodzisku we wszystkich firmach razem licząc. Można jeszcze dołożyć specjalistów prosto z ulicy . Dlatego nie porównujmy naszej firmy do Alternatywy 4 bo tam rządził jeden gospodarz domu i był porządek a tu rządzi tylu i mają to co mają , czyli niewiele. Chwalić się nie ma czym.
Uważasz, że HR jest kompetentny do wartościowania stanowisk? To dział WYKONAWCZY, a nie DECYZYJNY! Kto im dał takie uprawnienia???
W tej firmie dział decyzyjny . Decydują o zmianach stanowisk , celach ...i takich pierdołach.... A jak człowiek potrzebuje fachowej porady to sam musi sobie zadzwonić do ZUS bo panie w rachubie nie wiedzą, musi zadzwonić do prawnika bo kadry nie wiedzą. Kompletna niewiedza. Nawet z pakietem medycznym sobie nie radzą. Czy to nie można zatrudnić naprawdę kompetentnych osób? i tak jest na każdym kroku w tej firmie. To co się teraz dzieje to nie jest ani komedia ani dramat , to jest cyrk . No kto może dać takie uprawnienia ? HR chyba przez te zmiany stanowisk jak leci sam się dowartościowuje bo innego tłumaczenia nie ma .
uważaj żeby z Tobą porządku nie zrobili , mądralo. Specjalistów to mamy z ulicy , ledwo do pracy przyszedł i już specjalista a kierowników to i bez matury mamy. Można w GR , można i po co się ludzie uczyć. Im masz wyższy iloraz inteligencji tym masz gorzej. A może ktoś w ich szeregach zrobi porządek ?
Zapytał filozoficznie Janusz grodziskiego biznesu buhaha... piknik byś tez zorganizował pewnie ?!?! I generalnie nowe leki wymyślił ?!?! mnie zmieniło się stanowisko, zasłużenie po kilku latach i nawet mam wyrównanie czuje się z tym bardzo dobrze... i mam dość słuchania ze zmienili stanowiska nie tym co trzeba... żółć zalewa niektórych...
No tak, bo powinien 30 lat pracować żeby zostać specjalista :) nie te czasy niestety... i chyba stad wynika problem - nie staż pracy ale wyniki decydują
Piknik śmiechu wart ale czego się spodziewać , jaka firma taki piknik . A te nowe leki gdzie mamy bo póki co to nie piszą o nas w gazetach w telewizji też nic nie mówią że jesteśmy tacy super :) To jest bardzo ciekawe ...
To cię chłopie odleją w betonie tylko nie wiadomo czy znajdziesz miejsce blisko bramy, uśmiechaj się ładnie albo dadzą Ci traktor z przyczepą jak w PRL-u dla najlepszych rolników. Bądź czujny i buduj stodołę żebyś miał gdzie sprzęt parkować , jak ty taki zasłużony dla zakładu jesteś :)
To się zwolnij i nie słuchaj . Bach wypowiedzenie i do widzenia . Skoro czujesz się dobrze to poczujesz się jeszcze lepiej.
Proponuje stopery i masz chłopie po problemie . Osiem godzin w robocie nic nie słyszysz . Wyrównali ci w syropie czy płacili gotówką To teraz urlop na wyspie Bali za to wyrównanie .
Bierz chłopie to wyrównanie i jedź na safari . Zrobisz sobie selfie z tygrysem to i żółć się poleje.
Stanowisko ci się może i zmieniło a ile masz tego wyrównania że tak się chwalisz , samochód za to kupisz czy na lody tylko starczy. Bardzo dobrze, to jest człowieku wtedy jak masz pensje kilkanaście tysięcy a jak tyle nie masz to czym się chwalisz tą zapomogą firmową. Żółć się faktycznie ulewa jak się czyta że ludzie cieszą się z byle czego. Weź L4 i ochłoń chłopie po tym wyrównaniu.
Ja tu absolutnie nie chcę udawać mądrego, czytam te opinie i myślę że nikt nie dostrzega problemu brzydko mówiąc ma to(usunięte przez administratora) bo jakoś jest , póki co lepiej , gorzej ale się kręci . Tylko co oni zrobią Ci mądrzy jak faktycznie ludzie zaczną odchodzić . Może zostaną ci co mają do emerytury trochę , pracują na miejscu, chcą dzieci wychować ale grono ludzi nic tu nie trzyma. A trzeba przyznać szczerze, tu nie ma co oszukiwać , zresztą po OLX widać ludzie do pracy się nie rwą, jak ktoś wcześniej zauważył. A może wtedy by ktoś zauważył problem ? Dwie osoby potwierdzają że różnice w pensjach są ? ale z czego one wynikają ? no przecież to jest oczywiste że każdy dział musi mieć obsadę , robota sama się nie zrobi. Kompletnie nie mogę zrozumieć tej ignorancji , tego olewającego podejścia- jakoś jest. Jakoś jest teraz ale jutro , pojutrze , za tydzień może nie być ,, jakoś'' i z tego co tu widzę naprawdę nie ma z kim rozmawiać bo nikt nie słucha. Niektórzy dla tego Gedeona to by chyba życie oddali. Ja się dziwę że na terenie firmy nie ma alei dla zasłużonych firmie . To pisanie nic nie da , tu potrzebny jest dialog nie monolog , tylko że do dialogu potrzeba ludzi inteligentnych , więc proponuję szybko zmienić pracę żeby wreszcie mieć z takimi do czynienia.
No właśnie , olać ich co to GR jedyny na świecie .Żaden to rarytas. Przyjść 8 godzin , czapka na głowę i do domu. Niech siedzą i myślą ci co im za to dobrze płacą. Chodzić na rozmowy, szukać roboty . Wcześniej czy później coś się znajdzie, nikt latami nie będzie czekał na przyzwoitą pensję a pisanie tu to bez sensu .
Na produkcji większość osób z długoletnim stażem(bo ponad 20 i nawet 30- letnim). To po co dać im więcej, jak i tak nigdzie nie pójdą - takie jest założenie pracodawcy. Ale to tu są ludzie z doświadczeniem, znają prace . Niejednokrotnie sami rozwiązują problemy. Tych ludzi nazwę Specjalistami . Ale czy ktoś to doceni,czy ktoś to zauważa? Jak do tej pory NIKT.
I to jest smutne , taki człowiek nie ma dla nich chyba żadnej wartości. Jak nie ten to następny,byle by chciał pracować. Czy oni w Budapeszcie też tak pracowników traktują?
Tylko ,następnych nie ma. Kto przyjdzie na rozmowę kwalifikacyjną ,to za pierwszym zakrętem w długą i tyle go widzą. A zdarza się też tak ,że popracuje trochę i odchodzi. Dużo osób się przewinęło ,szkoda dla nich czasu i naszej energii.
Tak,duża . Nowych przeraza specyfika naszej sekcji,masa szkoleń i ogromna odpowiedzialnosc . I jak zawsze kwestia pieniędzy.
Na szczęście największy problem personalny w tej firmie został zwolniony bo juz nie dało się ciągle uczyć a i tak nie trafiała wiedza. Juz sam fakt ze nie ma pracy jeden osoby za dwóch sprawia że jest dużo efektywniej .
Niektórzy dużo opowiadają o zmianie pracy tylko jakoś cały czas są. Widocznie są takimi wielkimi ekspertami w swojej dziedzinie, że nikt ich nie chce. Ale u nas są w najlepsze i udają wielkich.
Niestety wszystko w firmie zależy od działu, w moim przypadku można powiedzieć, że nie mam na co narzekać, bo kierownik jest fajny, dyrektor też, pensja może (usunięte przez administratora) nie urywa ale nie jest zła, więc generalnie pracuje się miło. Wiem za to, że w takim KJ coś jest lekko mówiąc bardzo nie tak, a HR i PR widać, że bardzo próbują i nie można im zarzucić braku dobrych intencji i chęci zmian, jednak nie do końca dobrze im to wychodzi. Jeżeli chodzi o małą ilość reklam naszych produktów OTC w TV, to tutaj już żale należy kierować chyba tylko w kierunku warszawskiego marketingu, którego nomen omen ten wątek się tyczy (nie wiem czemu niektórzy zaczęli ten festiwal w tym wątku, odnośnie Grodziska jest drugi), a który jest autonomiczny, jest inaczej zarządzany i chyba poza iluzją jedności i wspólną banderą nic nas z nimi nie łączy.
Nic nie robią w tym kierunku żeby było lepiej a dobrymi chęciami to jest piekło wybrukowane. To jest bardzo specyficzna komórka od pracy której zależy bardzo wiele czyli jak my nie zrobimy badań , nie macie co sprzedać. Pracy jest bardzo dużo , nas jest zdecydowanie za mało ( około 50 osób może więcej ogarnia produkcję z 3 zmian). My nie mamy czasu jak panie z biura na papierosa 5 razy dziennie, nie mamy czasu nawet usiąść do intranetu, urlop człowiek w biegu z rana wypisuje. Prosty przykład: długi weekend majowy ,biuro zamknięte u nas trzeba być w pracy-dyżury, święta - dyżury gdzie w innych działach wolne . W innych działach się zmienia etaty u nas nie można, podwyżek nam dać nie można, premii po audytach chociaż raz w roku nie można, do Powroźnika nie można bo by trzeba było KJ zamknąć ( ZLB pojechało,piętro zamknęło i firma się nie zawaliła), szkoleń wyjazdowych dla nas nie ma jak są to jak na lekarstwo i nie dla wszystkich ,do niedawna to i na wigilię się składaliśmy i co fajnie? i nikt tego nie widzi ? Wszystko jest na nie! tyle razy się o tym mówiło ale każdy ma to gdzieś ,jakoś jest. O różnicy w pensjach między nami a innymi działami to już nie wspomnę, ktoś napisał że zarabia 4200 netto , takiej pensji to nawet brutto nie mam i nie wiem czy się w ogóle doczekam w tej firmie, to o czym my mówimy i co tak fajnie być ciągle na szarym końcu.
Jeżeli piszesz podania o podwyżki z taką składnią i interpunkcją jak tutaj, to trudno się dziwić, że ich pozytywnie nie rozpatrują.
A ja serdecznie zapraszam wszystkie Panie z HR do KJ na tydzień ( jeżeli oczywiście tyle wytrzymają ) do pracy razem z nami na 8 godzin . Mamy eleganckie fartuszki . Szpilki odpadają .
Proponuje zatrudnić tłumaczy, bo jak widać już są tak wyszkoleni i wykształceni, że mózgi nie ogarniają ojczystego języka.
Można napisać zwięźle z prostym przekazem, nie kalecząc jednocześnie ojczystego języka, na poziomie dyslektycznego dziecka ze szkoły podstawowej. Ludziom podającym się za wykształconych fachowców, wykonujących jak to cały czas powtarzają odpowiedzialną, ważną pracę, po prostu to nie przystoi. Wiem, że to nie jest istotą tematu i problemu, ale z drugiej strony takie rzeczy też mają wpływ na postrzeganie i szacunek, a jeżeli widzi się kogoś kto pisze o swojej odpowiedzialności, wadze swojej pracy, potrzebie docenienia i podwyżek, a nie potrafi nawet napisać kilku zdań w taki sposób, żeby podczas ich czytania nie umierała jakaś część duszy w środku, to coś jest nie halo.
Nie twierdzę że nie masz racji ale z tego co wiem to problem zarobków w KJ przejawia się od dawna i naprawdę są spore różnice między nimi a innymi działami. Zauważ że po tak ciężkim tygodniu pracy, ci ludzie są w każdą sobotę . Dobrze zarabiam ,sobotę spędzam z rodziną- proste.Który dział (oprócz produkcji tak licznie w soboty przychodzi do pracy)? Coś jest nie tak a ktoś udaje że nie ma problemu. I zamiatanie od lat po dywan , bo jakoś jest. Problem jest i trzeba go rozwiązać a chęci tu nie wystarczą. Skoro HR ma taką moc w naszej firmie to na co czeka aż połowa z KJ się zwolni ? Tam naprawdę w tej komórce pracują świetni ludzie i bardzo dobrzy fachowcy , ludzie związani z firmą od lat . Przekazują swoją wiedzę innym. Przechodzą bez zarzutu wszystkie audyty i co z tego mają ? Nie wiele albo nic.
Jeżeli kierownik działu i dyr. pionu nie będzie o was walczył to nic z tego nie będzie . Są przecież co roku indywidualne podwyżki . O premie też może wystąpić.Skoro kierownik nie występuje to co HR ma do tego ? O nas kierownik walczy i z zarobkami nie jest źle .No cóż można wam tylko współczuć. Jak ktoś napisał i tu się zgadzam w 100%, wszystko zależy od pionu w którym się pracuje . A może wato spróbować się przenieść , sporo ludzi będzie odchodzić na emerytury etaty będą do obsadzenia.
To się lepiej nie wypowiadaj jak nie wiesz na czym nasza praca polega .Jak jesteś taki mądry/a to zapraszamy do nas posadzimy cię przed sprzętem i zrobisz nam szkolenie , skoro to jest takie proste i oczywiste. Następny dzięki któremu ta firma nie zmieściła się w czołówce . Orzeł Polskiej farmacji .Jakie Ty człowieku studia skończyłeś ? Bo na pewno nie farmację i nie chemię . Nigdy w życiu byś sobie rady nie dał na takich wydziałach . No chyba że matka przed sesją do dziekanatu jajka od kury ze wsi nosiła. Wybitny znawca HPLC z internetu. Specjalista wysokich lotów tylko nisko upadł bo skończył aż w GR . Ty napisz z jakiego jesteś działu i koniecznie zgłoś się do programu ,,Mam talent''
Uh, widzę że trafione w punkt, ekspresywna reakcja o czymś świadczy. O moją styczność z aparaturą analityczną proszę się nie martwić, akurat było jej całkiem sporo, nawet i ze starszymi modelami gdzie przynajmniej hamiltonem można było się pobawić przy nastrzykiwaniu. O wykształcenie także bo jest na swoim miejscu, ale dziękuję za troskę. Ale już widać przynajmniej z jakimi ludźmi ma się do czynienia, którzy na spokojny komentarz czysto hipotetycznie dywagujący na temat struktury działu, reagują jedynie personalnymi przytykami. Gdy ktoś ma odrobinę pojęcia na temat jakiejś metody, to się może wypowiadać i chyba na tym polega dyskusja. Natomiast gdy ktoś kogoś nie zna, nawet nie wie o kim mowa, a kreuje jakieś dziwne personalne insynuacje wzięte chyba dolnej części pleców, to jest to zwyczajnie żałośnie rozpaczliwa próba obronienia swoich racji. Było powiedziane tylko, że przebieg analizy na HPLC to żadna filozofia, szczególnie gdy z góry ma się ustaloną metodologię przygotowywania próbki, fazy rozwijającej, określone czasy retencji. Jakby się nie zakłamywało rzeczywistości, może jest to długie, nudne, żmudne, ale na pewno nie elitarne i nie jest to rocket science, na pewno nie coś czym nie mógłby się zająć zwykły przeszkolony laborant, a już nawet od analizy chromatogramów mogą być specjaliści, pytanie tylko czy potrzeba ich aż 20
Niektórzy kierownicy po średnim wykształceniu. Wstyd jak diabli. Ciekawe czy matury chociaż mają? Bo laboranci w KJ mają wszyscy. A na HPLC pracuja ludzie po studiach. Więc taki kierownik po LO to może szkło myć takiemu specjaliście.
Co ty chłopcze w ogóle wiesz o pracy laboratoryjnej . Jak ja zaczynałam pracę w KJ to nad Tobą dopiero się ojciec z matką zastanawiał. Wiec daruj sobie te wywody przepisane z internetu bo nie masz bladego pojęcia jak to wygląda w rzeczywistości. Studia to jest tylko teoria , tu to jest dopiero zderzenie z rzeczywistością . Wszystko jest żadną filozofią , idź i popracuj , rąk do pracy potrzeba z tego co wiem. Taki AS na pewno da sobie radę. Zastanawia mnie tylko jedno jak jesteś taki mądry, to czy tamto nie stanowi problemu , to jest takie proste, tu nie potrzeba tego a tam tamtego to czemu ty siedzisz w takim Gedeonie na prowincji?Ja to już mam wywalone jestem na emeryturze a Ty ? I wiesz co Ci napiszę cwaniaczku , najgorsze co mogło mnie spotkać w życiu to praca przez ostatnie kilka lat w GR nie dawnej Polfie .
Czy Ty się z głupim na rozum zmieniłeś?
Tak czytam co on pisze i uwierzyć nie mogę, przecież ten g....kapuscian by TLC nie zrobił.I wyszło na to że aparaty same pracują. Specjaliści są niepotrzebni .
Rozumu to Ty raczej swoim dzieciom nie przekazesz .
Podanie o podwyżkę jak za komuny. Robić z siebie dziada praszalnego. To nie te czasy żeby prosić pracodawcę. Jaka podwyżka , takie zaangażowanie.
Tak, dużo zależy od pionu. U mnie tez jest w porządku. Dyrektor i kierownik o nas dbają i nie jest zle. Są integracje, kasa i szkolenia
Czyżby nasza firma zamierzała wymienić fordy na toyoty hybrydowe? Testowanie chyba trwa , może przypadną do gustu ?
Spotkanie z HR i kierownikiem regionalnym. Brak analizy CV, a zaproszenie na rozmowę dla statystyk..?
Mocna słaba strona, gdzie się widzisz, dlaczego tutaj a nie tam
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
PTP Accountant Specialist - temporary role/ 6 mnts
Witam:) Przeglądam oferty pracy znalazłam wasze , opinie o pracodawcy też czytam bo teraz od tego się zaczyna żeby potem się nie rozczarować . Czy ktoś może mi napisać dlaczego macie aż 760 opinii i prawie 90 % to negatywne ? Fakt że bardzo źle się mówi o tej firmie ale może dowiem się u źródła..
Może jeszcze dodam że jako specjalista w innej firmie zarabiam 4100 netto plus dwie premie w roku po 500 złoty każda na święta . Ale uznałam że czas na zmiany i chcę zarabiać więcej stąd moje pytanie do was jako pracowników bo nie chcę marnować czasu dla kogoś kto zaproponuje mi 4000 tys, ale brutto. Z góry dziękuję za informację :)
Najpierw radzę zrobić sobie dobrą kawę i na spokojnie przeczytać te opinie. Dają one jakiś obraz tego, co od kilku lat dzieje się w tej firmie. W skrócie: pensje w GR nigdy nie były jakieś powalające w porównaniu do firm z wawy, ale ostatnio dystans się chyba jeszcze zwiększa (przynajmniej jeśli mówimy o poziomie do kierowników, no może nie wszystkich). W rezultacie ludzie z doświadczeniem odchodzą i sobie chwalą zmianę pracy (sam mogę to potwierdzić). Do tego należy jeszcze wspomnieć o coraz gorszej atmosferze, którą wprowadzili menadżerowie sprowadzeni w przeciągu kilku lat. Gdy odchodziłem to miałem okazję pogadać z pracownikami różnych działów i wszyscy mieli dość mroczne wizje odnośnie przyszłości tej firmy i rozumieli moją decyzję. Obrazowo mogę to opisać w ten sposób: na miejsce matki Polfy przyszedł ojczym Gedeon ;) Generalnie, teraz zostali już chyba tylko ludzie, którzy a). chcą doczłapać do emerytury, b). mieszkają niedaleko i nie pasują im dojazdy do wawy, c). boją się zmian. Może jeszcze, jak ktoś wcześniej napisał, kobiety w wieku reprodukcyjnym, bo akurat w tej firmie można było dzieci odchować. I ci ludzie są naprawdę często poniewierani przez chcących się wykazać kierowników. Wśród pracowników narasta frustracja, co najlepiej widać w treści niektórych komentarzy. I ja się temu nie dziwię. Natomiast wracając do wynagrodzenia, to wszystko zależy od działu, do którego chcesz aplikować. Teraz chyba już biorą każdego, nawet bez doświadczenia, byle za dużo nie zapłacić. Ale mimo wszystko, nawet z doświadczeniem, nie zaproponują Tobie jako specjaliście więcej, niż teraz masz obecnie. Moim zdaniem nie warto zawracać sobie głowy, zwłaszcza ze ta firma znajduje się teraz na równi pochyłej. Chyba, że skuszą Ciebie takie rewolucyjne wynalazki jak owoce co tydzień, wigilia firmowa, czy loty balonem raz do roku - bo niektórzy tutaj daliby się za to pokroić ;) Szukaj dalej i zwracaj uwagę na opinie o firmach.
Dziękuję Ci serdecznie za informację czyli można powiedzieć że to co jest tu napisane i co ludzie mówią się pokrywa i faktycznie patrząc na te zamieszczone tabletki firma pierwszych lotów nie jest. Na mnie lot balonem czy owoce nie robią wrażenia wigilię firmową mamy w restauracjach. Chciałam aplikować do KJ bo tam czasami przyjmują:) ale jak czytam że w tej komórce płacą 3800 brutto to kpina jakaś. Bardzo mi pomogłeś , szukam dalej , szkoda mojego czasu , zresztą co zrobić z takim wynagrodzeniem? o ludzie faktycznie dramat. Pozdrawiam Cie serdecznie i jeszcze raz dziękuję :)
Obecny pracownik KJ: odradzam prace w tej komórce , 4100 to możesz mieć ale brutto. Są ludzie którzy stąd chcą odejść i szukają pracy. Szukaj lepiej dalej.Te opinie mówią same za siebie tu nic nie trzeba dodawać
Już to wiem ,bardzo wam dziękuję i życzę szybkiej zmiany pracy bo jak czytam te opinie od rana to raz że głowa boli a dwa to wygląda jak kolonia karna no i ta ocena pracownika -przeraża mnie to , jak można pracować w laboratorium na ilość. Nie mam czegoś takiego. Jak czytam że niektórzy mają 120 % wydajności , oni w ogóle wychodzą do domu czy macie hotel na terenie firmy ?Przecież analityk musi mieć spokój, czas i nie może robić 10 rzeczy na raz,to są leki a nie skarpety. No chyba że macie procedury tak szybkie jak pendolino ... Rok i psychiatra ...
Ja też tak uważam, zwłaszcza że nie jest to jakaś ważna postać bo dyrektor a teraz dyrektorów to wszędzie pełno i od wszystkiego, immunitetu poselskiego nie ma, VIP też żaden. Wrzucić na ruszt stan faktyczny .
Nie były pracownik a obecny droga Pani zadał sobie trud i sprawdził jaką to my jesteśmy super międzynarodową korporacją i w jakich to my czołówkach nie jesteśmy i co ? chyba komuś taka super firma to się tylko śniła albo może był na wycieczce za którą zapłaciła mu firma oczywiście bo wam przecież płacą za wszystko. Szkoda tylko że kolega ,, Wenku'' lekcji nie odrobił i się lekko mówiąc skompromitował . Myślicie że jak nie jesteśmy kierownikami i dyrektorami to można nam ciemnotę wciskać , dość tego. Też mamy rozumy. Chodzicie z zebrania na zebranie , ze szkolenia na szkolenie , durne audyty ( czy kurz starty, czy na proszku do szorowania naczyń termin ważności jest, czy komuś maska spadła czy nie) a idź na tydzień na produkcję i załóż tę maskę. To jest najważniejsze a firma od 10 lat w miejscu stoi, owoce i balon furory nie robią wiec kogo ten złoty wiek ominął , omija was cały czas i wszystko , konkurencja wam się w twarz śmieje, wchodzi z nowościami na rynek non stop od reklam w telewizji opędzić się nie można a u nas co? gdzie te nowości ? gdzie te saszetki ? od lat to samo . Gdyby nie ten Groprinosin to tylko usiąść i płakać i cieszą się że wschód zabiera 60 % a co jak konkurencja wam ten wschód sprzed nosa sprzątnie , staniecie na grodziskim deptaku w tych garniturkach i będziecie to ludziom wciskać? Polacy mają wybór a reklama dźwignią handlu i tylko się zastanawiacie jak nam tu jeszcze dowalić i utrudnić pracę a nie ułatwić tymi bzdurnymi pomysłami. Czy wszyscy się wpisują jeden po drugim do zeszytu bo chronologia musi być , gorszej głupoty niż tu jest to nie było i nie będzie. Skoro pisze się że ,, rynsztok" to czemu ci najlepsi was nie chcą tylko tak tu się zebrali jak klika w naszym rządzie żeby nam krew psuć . Tylko żeby nie ten rynsztok to ciekawe kto by na te zyski zarobił ? Ocena pracownika to jest dla firm rozwiniętych i rozumiejących o co chodzi nie dla was ? pojęcia nie macie o ocenach i to jeszcze za grosze , zabrał nam około 3000 netto. Jak jest taki mądry to niech sobie weźmie pensję 3800 brutto na miesiąc a odda swoją i niech powie co z taką wypłatą zrobił i na co mu to starczyło najlepiej na tej wigilii zakładowej bo nawet tego nie potrafią zorganizować . I podział na lepszych i gorszych i przepaść w zarobkach sięgająca kilku tysięcy. I chodzą ucieszeni po tych korytarzach i z czego wy się tak śmiejecie bo jak dla mnie to powodów do zadowolenia nie ma. I HR rządzi firmą a czy Pani jedna z drugą była chociaż przez tydzień na produkcji , była w KJ widziała , pracowała z nami , wie jak wygląda nasza praca i one decydują o naszych celach, o zmianach etatów? To dopiero skrajna głupota. Wiec przestańcie nam wreszcie te banialuki wciskać bo aż mdli od tego. Czyimiś rękoma to wszystko można bo wysługiwać się innymi to każdy potrafi. Same porażki za co się nie weźmiecie a kiedy będą jakieś sukcesy ? oby za późno nie było i darować sobie te tanie komentarze że ;można się zwolnić a może nas wreszcie uwolnią od was i wszyscy będą pracowali jak dawniej bo każdy wie co ma robić a nie stanie pokazywanie palcem i pouczanie jak dzieci w przedszkolu. I zazdrość zjada bo Polfarma , bo Teva i bardzo dobrze że mamy takie firmy które osiągnęły sukces i trzeba im gratulować bo mają głowy od myślenia i myślą a nie tylko po to żeby uszy się miały czego trzymać.
Ciekawe kiedy zapewnienie zorganizuje audyt z higieny osobistej bo jeszcze tylko takiego nie było.Moze przyjdą i muchy wyłapia bo potem martwe leza na podłogach. GMP w końcu mamy . Brawo..........brawo ......
To się zdziwisz jak niedługo będzie kierownik od higieny osobistej , utworzy specjalną komisję będą chodzić i stopy wąchać . Skala smrodu od 1 do 10. Bo szkoda pracownikom kupić porządnego obuwia raz w roku ze skóry i zapłacić za parę 100-150 złoty tylko się potem mówi że to my nie dbamy wystarczająco o higienę. No trudno w końcu promocja 2+2 w Rossmanie nie trwa wiecznie. I tak jest ze wszystkim w tej firmie absurd goni absurd i głupotą pogania.
A żeby jeszcze było ciekawiej to musimy o numer większe brać buty bo w prawidłowym rozmiarze nie da się chodzić. I czlapiemy się jak te kaczki.
I o czym my tu mówimy ale może w koncernach międzynarodowych tak jest że nosi się za duże buty? Za ten post dać mu nagrodę literacką
Szkolenie z GMP może być co roku, a i tak niektórzy tytani intelektu oczekujący wyższych pensji za tyranie i pracę fizyczną, (bo należy podkreślić tylko taka praca się liczy, każdy pracownik intelektualny to darmozjad który nie uświadczył ciężkiej pracy) będą mieli problem z ogarnięciem tematu i zrozumieniem tak banalnego wymogu jak chociażby maseczki czy mycie rąk przy przechodzeniu przez strefy.
Istotne jest również, aby pomieszczenia zostały zaprojektowane i wyposażone w taki sposób, by zapobiec przedostawaniu się owadów lub innych zwierząt- jeden z wymogów GMP ale jak się ze starego budynku kleci na inny stary to trudno żeby taka mucha się nie przedostała. Prowadzenie systematycznego nadzoru w zakresie postępowania personelu w aspekcie zapewnienia odpowiedniego poziomu higieny osobistej oraz stanu zdrowia; to też jest GMP to dlaczego kierownicy nie zwracają na to uwagi ktoś jest chory i przychodzi do pracy a przecież to też wpływa na jakość produktu( kaszle,smarcze 8 godzi , roznosi zarazki)?Jak ktoś jest mądry to siedzi w domu na l4 a ilu jest takich co na czterech a do roboty i nie zakładają masek na twarz a chyba powinni. To jak to w końcu jest?
Laboratoria kontrolne powinny być zaprojektowane odpowiednio do czynności, jakie mają być w nich wykonywane. Powinny być wystarczająco duże, aby można było uniknąć pomieszania i zanieczyszczeń krzyżowych. Powinno znajdować się w nich odpowiednie miejsce do przechowywania prób oraz zapisów. To też GMP wiec zapraszamy do laboratorium miejsca jest tyle że jeden siedzi na drugim aparat stoi obok aparatu jak człowieku masz do ogarnięcia papiery to miejsca do pracy analitycznej już nie ma. To jest to GMP? tylko że to my musimy się z tym borykać dzień , dnia i nikogo nie obchodzi gdzie i jak ma być zrobione.Na kolanie a masz zrobić.
Zgadza się bo jak nie moga sobie z czymś poradzić to najlepiej nie ma tematu , zwykła nieudolność i tyle . I żebyś człowieku 1000 razy mówił to jak grochem o ścianę.
Ja jestem za szkoleniami ale przez firmy zewnętrzne , nowi ludzie, z innym spojrzeniem , wiedzą , bo tych naszych to już słuchać nie można jak zdarta płyta. A najlepiej jak by każdy pracownik mógł wyjeżdżać na takie szkolenia było by jeszcze lepiej. To jak oni mają problem ze zrozumieniem to zakładaj ten fartuch, maskę , rękawiczki i do roboty na produkcję na trzy zmiany. Wykażesz się wreszcie.Szkolenia i audyty tym tyko żyjecie.Ja na tej produkcji byłam raz i chylę czoła dla tych ludzi i ich pracy . Za żadne pieniądze nawet największe nie chciała bym tam pracować nawet tygodnia to jest koszmar. Szacun wielki....
Nie ma się co denerwować znajdzie człowiek owada, kurz , brud w miejscu gdzie absolutnie tego nie powinno być , cyk zdjęcie a nie potem udowadnianie i odwracanie kota ogonem. Teraz jest lato muchy nie wytrzymują tych warunków panujących u nas , może jest im za duszno i po prostu odchodzą na tamten świat. Zrobić sobie selfie z muchą na pamiątkę i po sprawie zaprosić speców od GMP i już. Ludzie na wszystko jest sposób , w narodzie siła .
A ja się cieszę że są takie firmy i promują polską farmacje , że mają osiągnięcia, sukcesy ze pna sie coraz wyżej. Życzyć im tylko jeszcze lepszych wyników .
Jak oszczędzasz wodę w domu bo rachunki za duże to myj 100 razy w pracy.Broni ci ktoś? A jak się nie lubisz malować bo stan surowy z łóżka do roboty preferujesz to może zakładaj dwie na raz te maseczki.
Wam ludzie z takim podejściem dane palety zbijać albo nawóz produkować, a nie leki dla ludzi. Ale tu się kłania brak elementarnej wiedzy z zakresu higieny, mikrobiologii, zdziwilibyście się jak dużo zostaje na waszych rękach nawet po częstym myciu. Czego się jednak spodziewać po ludziach, którzy pracują na stanowiskach fizycznych niższego szczebla, a chcieliby zarabiać po 4k netto, nie posiadając jednocześnie elementarnej wiedzy, a wykazują się lekceważącym stosunkiem do norm i procedur, które są tak naprawdę jednym z filarów przemysłu farmaceutycznego.
Oj,nieładnie tak obrażać ludzi. I nie myśl, że pracują tu ludzie po gimnazjum czy podstawówce. To my przestrzegamy wszystkich instrukcji i procedur,w tym dotoczącej higieny. Są wykonywane badania mikrobiologiczne i API ,i jakoś myć interwencyjnych nie ma. Więc szanuj nas i nasza pracę, bo jak nas braknie to Ty pójdziesz zbijac. palety,tylko nie wiem czy wiesz jak wygląda młotek.
Tylko że ten filar przemysłu farmaceutycznego to się jakoś kompletnie u was nie klei tu już był taki jeden co pisał o czołówce i międzynarodowej korporacji ... i nagle nie ma nic do powiedzenia ..umarł? Sam się weź za robotę , możesz oblecieć wszystkie etaty w 8 godzin a my popatrzymy.
Zgadam się , jak nas zabraknie to w tych garniturkach przyjdą i zrobią tylko jakoś nikt do tej pory nie stanął i nie pokazał . A ten mądry to niech najpierw własnego rozumu poszuka albo na rezonans niech idzie to może mu znajdą zajadki mózgu a potem mu pokarzcie jak młotek wygląda. Może niech zaczną od siebie i napiszą co poniektórzy co mieli na koniec w innych firmach ? albo dlaczego musieli odejść? jakie mają dyplomy i z jakich uczelni? niektórzy pracownicy są lepiej wykształceni ,oni myślą że ludzie to nic nie wiedzą.
Dziwi mnie, że za dacie podwyżek, ze czujecie się na tej produkcji poszkodowani, że nie chce Wam się słuchać szkoleń... Efekty od razu widać... Bulwersacja, że uwaga odnośnie makijażu na produkcji... Serio? Braki edukacyjne z zakresu GMP od razu widać! Jak trzeba tłumaczyć i ile razy jakie są zasady GMP,żebyście to zrozumieli? To nie wymysły zapewnienia! To wymóg PRAWNY!
Ludziom chodzi o godne wynagrodzenia i to wystarczy zmienić , wszyscy będą zadowoleni , chyba? Bo można by było zrozumieć , nie produkujemy, mamy przymusowe postoje , nie ma sprzedaży ...no zdarza się. Ale pracy jest tyle że obrobić się nie można i zyski są ;) A może to działa jak nasz ZUS zabierają Ci człowieku przez 30 lat prawie połowę pensji a potem masz 800 złoty emerytury. Bo jak to wytłumaczyć ?
Mi by wystarczyło takie 4200netto jak ma kolega było by super :)Marzenia ściętej głowy przynajmniej w tej firmie póki co .
4,2k netto, na jakim stanowisku? Jeżeli nie jest to stanowisko specjalistyczne, to rzeczywiście marzenia bardzo naiwnej, oderwanej od rzeczywistości ściętej głowy w każdej firmie. Zejdźcie na ziemię ludzie, bo będąc zwykłymi pracownikami fizycznymi z takimi oczekiwaniami, jesteście zwyczajnie śmieszni. Mediana zarobków w Polsce (a mediana w przypadku zarobków jest znacznie bardziej miarodajną wartością statystyczną), wynosi obecnie 2,5k brutto (sic!). Wy chcielibyście zarabiać 4k netto za coś, co tak naprawdę po odpowiednim przeszkoleniu może robić każdy człowiek z ulicy bez wykształcenia, byleby mu się chciało.
Skoro jesteś tak wyksztalcona (y) ,to możesz pracować bez przeszkolenia ,i firma na tym zyska ,i z pensji będziesz hepi ....
Co Ty za bzdury wypisujesz , Ciebie chłopie to chyba w opałach z jajami przynieśli. Idź i zapytaj naszej ochrony ile zarabiają . Oni to się z nas śmieją że to my grosze zarabiamy , powiedz z jakiego działu jesteś to ci przyniosę ile do wypłaty ma człowiek na magazynie po zawodówce 3600 netto za noce ma liczone inaczej był miesiąc że wypłaty dostał 4200 netto i masz rację tak zatrudniacie tych po przeszkoleniu z ulicy bo nikt inny nie chce przyjść i macie te super wyniki. Wy leki to się nauczcie robić bo póki co to jesteście małą firmą na wsi a kreujecie się na Bosa Polskiej farmacji. Albo może sam stań i pokaż jak to zrobić . Ani wstydu ani przyzwoitości nie macie. Ocena pracownika w firmie gdzie robi się leki gdzie ma się liczyć jakość a nie ilość a w o ocenie co jest najważniejsze wydajność i za to ma najwięcej procent każdy, więc co macie lepsze jakość czy ilość? Więc się zamknij bo w d...e byłeś i g.....o widziałeś.
To proszę bardzo jak się rwą do pracy do tej super firmy przykłady :pracuj.pl Specjalista ds. PR.Miejsce pracy: Gedeon Richter Polska, Grodzisk Mazowiecki opublikowana: 13 lipca 2019( po raz kolejny), Laborant w pracowni analitycznej Miejsce pracy: Gedeon Richter Polska, Grodzisk Mazowiecki:opublikowana: 12 lipca 2019 Specjalista ds. Medycznych Miejsce pracy: Gedeon Richter Polska, Grodzisk Mazowiecki opublikowana: 12 lipca 2019( po raz kolejny ogłoszenie się pojawia ),Zatrudnimy Operatora Produkcji Miejsce pracy: Gedeon Richter Polska, Grodzisk Mazowiecki( ogłoszenie po raz kolejny się pojawia),Specjalista ds. kwalifikacji systemów i urządzeń,Miejsce pracy: Gedeon Richter Polska, Grodzisk Mazowiecki opublikowana: 9 lipca 2019( po raz kolejny),Specjalista ds. inwestycji i dozoru technicznego Miejsce pracy: Gedeon Richter Polska, Grodzisk Mazowiecki opublikowana: 7 lipca 2019( po raz kolejny) Zatrudnimy Specjalistę ds. wytwarzania (Technologa)Miejsce pracy: Gedeon Richter Polska, Grodzisk Mazowiecki . Na ten etat szukacie od bardzo dawna i co? nikt nie chce pracować czy nikt nie chce sobie CV zszargać ? no przecież to nie jest etat za 2500 brutto jak napisał kolega tylko za znacznie więcej i też nikt nie chce..no przecież takie etaty w takiej firmie powinny być obsadzane migiem i dobrymi specjalistami i gdzie oni są?
Do końca 2020 roku ma odejść w firmy na zasłużoną emeryturę około 70-ciu pracowników a pracuje 500 a ilu się jeszcze może zwolnić w międzyczasie :) czego oczywiście życzę - lepszej pracy za lepsze pieniądze ,nie 2500 brutto. I co wtedy jak tu problem żeby 10 osób znaleźć , jeszcze będziecie stać pod bramą firmy i prosić żeby ludzie przyszli do pracy . Owszem , mogą przyjść ludzie po studiach gdzie przez rok trzeba będzie ich uczyć , zdobędą wiedzę , doświadczenie i pójdą sobie za większe pieniądze i w sumie dobrze rynek jest otwarty a młodzież cwana . Dopiero wam zwiędnie to i tamto... I wtedy zobaczymy kto się będzie śmiał ? i z kogo?
Ty to miałeś kolyske z betoniarki? Człowieku czy się z G......m na rozumy zamieniles? Jak PiS dalej będzie rządził to w takim tepie nas najniższa krajowa przegoni.
Szanowni Państwo :) Na wstępie może napiszę że nie jestem pracownikiem tej firmy i z tego co czytam i słyszę to na całe szczęście. Wiec jestem pracownikiem wyższego szczebla i tak się składa że sam rekrutuję ludzi do pracy bo lubię wiedzieć z kim pracuję ( firma zatrudnia 100 osób). I tak: jest jedna osoba do HR, jedna księgowa , 2 kierowników, dyrektor i prezes, samochodów służbowych nie mamy bo to nam zależy na tym żeby dojechać do pracy. Więc osoba która zajmuje się tylko i wyłącznie papierami - wykształcenie średnie zarabia 2800-3200 netto plus premia co miesiąc 300 netto ( jeżeli nie była na zwolnieniu), specjalista zarabia od 3500-4500 netto to zależy od kwalifikacji oczywiście plus premia o której wspomniałem bo to jest dla każdego i co miesiąc . I uwierzcie pracownik który ma wiedzę , kwalifikacje i doświadczenie jest na wagę złota i robimy wszystko żeby takiego zatrzymać bo jest coraz trudniej o dobrych specjalistów . Nie mamy owoców ale co miesiąc są organizowane spotkania dla pracowników w różnych fajnych restauracjach , wszyscy pracownicy dostają zaproszenia i na koszt firmy ile dusza zapragnie ,oprócz tego wysyłamy pracowników do różnych kurortów na weekendy z rodzinami , taki bonus od firmy. Premia na Boże Narodzenie obowiązkowo i to jest około 1000 złoty netto a wigilie organizowane są w różnych hotelach w stolicy i dla wszystkich bez względu na zajmowane stanowisko . Fakt gruszy nie mamy ale po to są te premie miesięczne. Wiec jak czytam że ludzie zarabiają 3800 brutto po studiach to aż wierzyć mi się nie chce. Zastanawia mnie jak wy chcecie ten sukces osiągnąć ? przecież sukces to pracownicy najniższego szczebla od nich się wszystko zaczyna , czy wy tego nie wiecie i tak poniewieracie tymi ludźmi ? I właśnie takim pracownikom życzę żebyście dali sobie spokój z tą firmą i znaleźli pracę gdzie ktoś okaże szacunek dla waszej ciężkiej pracy a rządzącym no cóż mogę życzyć tylko więcej rozsądku a mniej samochodów służbowych ( ford to żaden rarytas , flotowe auta po 5, 6 latach bez wartości). Jak już tak wysoko ze wszystkim mierzycie to kupcie maybachy, Rydzykowi będzie raźniej.
Jest dwóch po 52 osoby ma każdy pod sobą , są to osoby po studiach wyższych z dobrą znajomością języka angielskiego w mowie i piśmie. Jak wy macie kierowników po LO a specjaliści są po UW albo po Politechnikach .Jedno zebranie w tygodniu w poniedziałek rano nie dłuższe niż godzina , każdy zdaje sprawozdanie . I nie ma oceny pracownika.Muszą kierownicy ludziom zorganizować pracę, urlopy,szkolenia,zastępstwa bo ludzie też chorują ... za to dostają pensje. Mało tego nie ma zbiorowej odpowiedzialności tak jak to jest u was co to znaczy ,, audyt mamy''? jak tu czytam,ludzie najniższego szczebla zawsze się wywiązują ze swoich obowiązków to już jest sprawdzone i potwierdzone , za wszystko odpowiada kierownik to on za to dostaje kilka tysięcy pensji i jeżeli wynik kontroli nie jest pozytywny to dostaje ostrzeżenie a jak nie pomaga to albo odchodzi sam albo dyscyplinarnie za niewywiązywanie się z obowiązków służbowych i już dwóch tak poleciało u nas w ciągu roku. No chyba wiedzą z czym wiążą się takie stanowiska , z jaką odpowiedzialnością , kompletnie tego nie mogę zrozumieć. Albo sobie radzisz albo zrezygnuj i firma szuka dalej i nie ma blokowania etatów. I nikt nie siedzi po godzinach , nikt nie przychodzi w soboty i niedziele ( tylko ci co mają taki system pracy). Wystarczy chcieć i takich firm jest coraz więcej , trzeba szukać czasami rok może dwa ale warto.
Dobry człowiek z dyrektora innej firmy, który w ogóle zawraca sobie głowę czytaniem wątku o innej firmie, analizą jej problemów oraz pisaniem długich elaboratów na temat tych patologicznych. To na pewno żaden z pracowników naszej firmy, który w desperacji potwierdzenia swoich racji zaczyna szukać już bardzo kreatywnych rozwiązań. Z pewnością bardziej prawdopodobne jest, że funkcyjna osoba w innej firmie (opisująca się jako "dyro!!!") głęboko pochyla się nad problemami ludu pracującego naszej firmy, tak bardzo że aż odczuwa potrzebę zabrania głosu. Generalnie też wiadomo, że siła w pracownikach najniższego szczebla, którzy nawet bez pracowników odpowiadających za tzw. know-how, porwaliby firmę prosto na szczyty statystyk. Przecież jedyne co trzeba zrobić to pozbyć się białych kołnierzyków, rozdzielić pomiędzy podstawowych pracowników środki produkcji i wprowadzić dyktaturę robotniczą, w której wszyscy, od dyrektora, po magazyniera, mają po równo. Hmm, chociaż coś mi świta, że takie rozwiązania próbowano już gdzieś wcześniej wprowadzać na większą skalę i nie do końca się sprawdziły.
No wiesz tylko jakoś te białe kołnierzyki nie uplasowały firmy na liście przebojów , nie widać hitów reklamowych w godzinach szczytu gdzie oglądalność jest największa. Nie ma nas w żadnej czołówce a może jesteśmy tak wybitni że nas nigdzie nie uwzględnili żeby innym nie było przykro :( rozumiem teraz...po prostu nikt nie może o nas wiedzieć to jest tajna misja ...
Jesteś świadom tego, że większość naszych produktów, to leki refundowane, a nie OTC, których nie można reklamować bo jest to prawnie zakazane?
Zanim ktoś się przyczepi, poprzez refundowane chodziło o leki z kategorią Rx, nie wiem czy są refundowane czy nie.
Około 33 refundowanych jest lista w necie, na około 70 preparatów to co z resztą ? też nie można jej reklamować? nie rozumiem ....
Tylko 14 produktów Gedeon Richter sprzedawanych jest jako OTC, a wszystkich jest dużo więcej niż 70. I mówię tu o produktach całego koncernu. Przypominam, leków na receptę nie można reklamować.
Ale my mówimy o naszych Grodziskich lekach mnie Budapeszt nie interesuje niech oni tam sobie robi co chcą niech oni to reklamują u siebie, mi nic do tego , my nie oglądamy Węgierskiej telewizji póki co tylko Polską. Ja zadałam proste pytanie dlaczego nie reklamuje się innych naszych leków?
WSZYSTKICH leków OTC koncernu ~14, w tym naszych. Nie wszystkie są produkowane u nas. Akurat Groprinosin był reklamowany w TV. Produkujemy kilka leków OTC i kilka suplemetów, nie dziw że nie ma ich w TV tak jak produktów firm, które się zajmują praktycznie tylko takimi produktami.
Mamy co najmniej 13 preparatów produkowanych tu u nas które są bez recepty i nie refundowane które spokojnie można reklamować dzień i noc :)
No właśnie mnie to dziwi , bo może warto zainwestować w reklamę . Wczoraj byłam w aptece a że kolejka długa to obejrzałam sobie co jest naszego i wiesz co widziałam na półce jedno opakowanie Groprinosinu tabl. i jedno syropu nie widziałam nic innego ( Apteka obok Ysk w Grodzisku ) żeby było wiarygodnie.
A co w tym złego, może ktoś z jego bliskich pracuje w GR i pewnie się nasluchal że mu uszy zwiedly. Napisał człowiek i już . Dlaczego zaraz was to tak boli ? Są dobre firm, szefowie, dobrze placa nie wszyscy sa tacy jak wy. Coś takiego zachęca do zmiany. Jak się tylko o kimś dobrze pisze A nie o GR to jak hieny się zachowujecie. .Niestety sami sobie jesteście winni za co was nie można napisać nic dobrego
A skąd w Tobie tyle jadu , najpierw piszecie że jesteśmy wredni, że nie gratulujemy koleżance czy koledze awansu . Napisał człowiek wolno mu nikogo nie obraził , może mąż, żona pracują i słucha dzień dnia o tym co tu się dzieje, nie każdy widzi tylko czubek własnego nosa . Dał tylko obraz tego jak może być ?jak jest w innych firmach? czy to takie złe ? to też was boli ? ta zazdrość to was zgubi. Dobrze że piszą może tym zmotywują ludzi do zmian , może do zmiany pracy, może do podjęcia innych decyzji . To zróbcie tak żeby o was zamiast 770 opinii negatywnych było 770 pozytywnych a nie potraficie tylko krytykować innych. Co żal Ci że jest dyrektorem ? to ty też bądź. A póki co możecie się wstydzić , nie słuchacie ludzi co mówią i jakie mają problemy to pomiatanie stało wszechobecne , postanowili pisać tu na gowork.pl a internet w tych czasach to moc i potęga jak echo idzie w świat i nie trzeba konkurencji to was wykończy , bardzo powoli , już was wykańcza bo jak widać ludzie nawet na intratne stanowiska nie chcą przyjść do pracy. Wiec przestań się mądrzyć tylko miej lepiej cv w szufladzie .
(usunięte przez administratora)Nie martw się tam Cię do pracy na pewno nie przyjmą. Mogę Cię o tym zapewnić w 100 % . Tam takich robotników jak Ty nie przyjmują .
Ale u was nic się nie sprawdziło i nie sprawdza to o czym mowa . No śmieja sie ludzie mają do tego prawo jedni robią to w sposob bardziej kulturalny od innych.
Cóż, nie ma to jak we własne gniazdo (usunięte przez administratora) To i nie ma się co dziwić że jest taka rotacja. Piszcie tak dalej.A na produkcji garstka ludzi z ogromnym doswiadczeniem zapitala ,ludzi których się nie szanuje . I co,powinniśmy się zwolnić, zmienić pracę? ....
A dlaczego nie ? Jak by mnie ktoś nie szanował to mam to gdzieś , co to jedyna firma na świecie Takich podrzędnych firemek jest dużo
Nie, powinniśmy wszyscy iść na L4 tak po postoju to może jeden z drugim przestał by pisać głupoty o celach i strategiach firmy a co mnie to obchodzi . Moim celem jest zapłacić rachunki i wyżywić rodzinę. Jedno mądrzejsze od drugiego , jak byśmy zarabiali po 4 tys netto minimum to też byśmy myśleli o celach firmy a nie o pracy na drugi etat żeby na wszystko starczyło . Bo jednym się przelewa i w jednych się pcha a innym się rzuca ochłapy . Więc darujcie sobie te pouczenia bo ludzie tyrają za grosze i myślą o tym żeby im starczyło na wszystko. Banda cwaniaków ....
A czym tak naprawdę jesteś wkurzony? Chyba tym, ze nic nie robisz ze swoim niezadowoleniem...
Tacy jak ty robią najwięcej w tym super koncernie międzynarodowym Ciekawe kto to napisał? To trzeba światu pokazać nie można obok tego przejść obojętnie.
A najgorsze jest jeszcze to ,że nasi przełożeni wciskają nam kit ,że nie mają żadnego wpływu na nasze stawki czy premie. A przecież to oni są z nami każdego dnia i widzą jak ty ramy.
Ciekawe z jakiego działu jest ta od dobroci i festynu i ten od balonu ? Jak już zobaczył balon to znaczy że w życiu widział już wszystko do tego banan w ręku i świat u stóp. Jeszcze zdjęcia ma. Skąd oni biorą tych ludzi ? To musiał kazać napisać im HR bo jeżeli napisali to z własnej woli to mam pytanie ? Czy w firmie jest psycholog albo psychoterapeuta może w pakiecie mamy bo rokowania są bardzo złe. Ktoś mądrze powiedział: zwierzat nie trzeba się bać tylko ludzi . Jaki wstyd .....
Akurat mamy psychologa w pakiecie :) Widzę, ze dla niektórych normalność to leserstwo, wieczne skrzywienie i narzekanie a przy tym tkwienie w tym swoim nieszczęściu i psucie humoru innym. Jak ktoś chce się wykazać to „przez leb”, bo trzeba równać do miernoty... jak w komunie... ja tam się cieszę, ze nadciąga nowe... i tak owoce, loty balonem i temu podobne są fajne
Ty albo pracujesz w HR, albo miałeś bardzo trudne dzieciństwo albo Cię ktoś molestował może jakiś ksiądz? Co Ty zrobisz jak ten Gedeon się skończy bo wcześniej czy później konkurencja go wykończy? Tylko nie rzucaj się pod pociąg bo ludzie nie będą mieli jak do domu z roboty wrócić.
Typowy Janusz ojciec rodziny . Ty chłopie to typowa wazelina zawsze tak po palcu do tyłka wszystkim wlazisz Zginiesz kiedyś bo tam ciemno podobniesz ,drogi powrotnej nie znajdziesz A tu w firmie 500 osób i tak każdemu ............... Z jakiego Ty jesteś działu?
No szkoda że nie dali ci naklejki dzielny pacjent to by było fajowo dopiero :) Może następnym razem .....
Grzywka mi wystaje ponad szereg i się nie podoba, co? :) Juz trochę grzywek wystaje w naszej firmie i całe szczęście, bo jest z kim fajnie pracować i w dobrej atmosferze a nie tylko w narzekaniu i myśli przewodniej, ze wszyscy maja mieć po równo ... zmiany zmiany ... trza się uczyć, upłynął wiek złoty ...
A gdzie Ty widzisz te zmiany ? Bo dali owoce ,inne firmy robią to od dawna .Wysyłają pracowników na wycieczki całymi rodzinami , do SPA . My to jesteśmy 100 lat za Murzynami. W czym te zmiany : syrop od 2015 ten sam sprzedaje się go coraz mniej bo konkurencja ma już 3 nowe w dużo lepszej cenie, (usunięte przez administratora) Tłuką od lat to samo. Gdyby nie eksport to ciekawe gdzie to upchnąć , Polacy nie chcą bo mają w czym wybierać. To są te nowości. Grono lekarzy z Grodziska nawet nie wie że taka firma jest A niektórzy mówią że nie przepisuja naszych leków bo firma ma bardzo zle opinie i się boją. Z czegoś to ostatnie miejsce wynika na pewno nie z tego dobrobytu panującego w firmie. Jak jest tyle zmian to czemu nie pniemy się do góry tylko na szarym końcu taki ogon polskiej farmacji - aż wstyd. (usunięte przez administratora) A może nauczyć się chociaż trochę od tych najlepszych , co zrobil ten czlowiek ze osiagnal taki sukces i wykupuje po kolei inne firmy bo nie lubi konkurencji. Wiecznie zebrania, szkolenia tylko efektów brak. (usunięte przez administratora) Dla tej firmy to już upłynął każdy wiek nie tylko złoty Nic nie trwa wiecznie tylko niektórzy nie potrafią się z tym pogodzić.
Ludzie naprawdę nie wiem skąd wy się urwaliście, ale czytając to wszystko mam wrażenie, jakbym pracował w jakiejś innej firmie. Wiem że każdy dział to inne podwórko, ale tyle jadu się tutaj toczy, że to się aż w głowie nie mieści. Pomijając już fakt, że większość jadu leci od osób, które mają nawet problem ze stosowaniem interpunkcji na poziomie podstawówki. Firma ma swoje problemy takie jak zbyt duża rotacja, brak premii świątecznej (która nie oszukujmy się, jest standardem rynkowym), śmieszna premia półroczna, ale nie jest też tak tragicznie jak piszecie. Jeżeli się komuś nie podoba, to niech po prostu odejdzie i tyle, droga jest wolna nikt nikogo siłą nie trzyma, jeżeli jest takim świetnym specjalistą z doświadczeniem na jakiego się kreuje, to z pewnością wszystkie inne lepsze firmy czekają z otwartymi rękami na CV :). Ja pracuję w firmie od jakiegoś czasu i zarabiam 4200 netto, może to nie jest kasa najwyższych lotów, ale pozwala w miarę godnie żyć. Nie, nie pracuję w HR ani w PR.
No to się pochwalileś!!!! U nas 4200 ale BRUTTO nikt na oczy nie widział. To teraz zapewne Jesteś bardzo zdziwiony??
Trochę tak, ale co dział co pion to inna bajka i tyle. Nie chodzi tu o chwalenie się, ale o zwykłe pokazanie, że firma totalnie tragiczna nie jest. Temat zarobków wypłynął to napisałem swoje, żeby pokazać, że nie każdy w tej firmie na szczeblu niższym niż kierownik musi zarabiać grosze, że można mieć świetną atmosferę i z przyjemnością chodzić do pracy i generalnie być zadowolonym. Rozrost działu PR i zabawy działu HR to patologia, duża decyzyjność przesunięta na dział HR też jest patologią i generalnie widać, że pewne działania firmy są skupione na trochę innym sektorze niż być powinny, bo to nie HR i nie PR generuje zyski i to nie HR i PR są istotą tej firmy. Zastanawia mnie tylko ta fala hate'u, bo w gębie mocny każdy, w internecie można wylać swoje żale do woli, co jasno pokazuje jaki jest poziom zwykłego malkontenctwa i tyle. Zarabiacie słabo? Nie jesteście usatysfakcjonowani? To cyk wypowiedzenie i tyle, albo wypowiedzcie te swoje obiekcje w firmie, głośno, to może wtedy coś zmienicie, bo żalami w internecie jeszcze nikt nic nie zmienił. To nie poprzednia epoka, że czy się robi czy nie, to się należy. Jeżeli zarabiacie mało, uważacie że sytuacja jest patologiczna, to walczcie o to otwarcie. Jeżeli tego nie robicie, a na tyle waszą pracę wycenia pracodawca, to może warto zderzyć się z faktem, że wasza praca jest po prostu tyle warta i nie zasługujecie na więcej? O swoje trzeba też zawalczyć, udowodnić pracodawcy, że wasza praca jest więcej warta, że zasługujecie na więcej, a masa mało wyszukanych, ale za to bardzo kreatywnych komentarzy, nic nie zmieni.
4200 brutto to muszę dostać z 1000 podwyżki. Oj boli niektórych fala krytyki wobec firmy bo wizerunek tego czegoś upada na samo dno.
Przecież Ty jako facet to zarabiasz grosze więc czym Ty się chwalisz ? Na magazynie bez wykształcenia ludzie w Warszawie zarabiają 3800 netto A Ty w takiej super firmie tylko 4200 Jak pójdziesz z kolegami na piwo to pewnie oni Ci fundują
To my Cię zaprosimy do naszego działu Zaprosimy prezesa , szefa i posłuchamy bardzo chętnie Twojego przemówienia o naszych problemach bo może my coś nie tak robimy ? Napisz tylko gdzie Cię znaleźć?
4200 netto to pensja dla kobiety A nie dla faceta w tych czasach , typowy kolejny nieudacznik. No domu z basenem to Ty chłopie miał nie będziesz . Teraz już mnie nie dziwi dlaczego te owoce w poniedziałek są tak ważne.
Ty leć po podwyżkę i nie urządzaj tu blazenady bo innym prawisz kazania A sam z zarobkami jesteś w czarnej (usunięte przez administratora) Dobrego roweru za to nie kupisz . Może ci kosiarke dadzą na raty z takim zaświadczeniem o zarobkach bo samochodu za 200 tyś raczej nie dostaniesz.
Widzę że na siłę pracujesz upadły już honor firmy. A te rotacje na produkcji to chyba dlatego że ludzie nie mogę sobie poradzić z tym dobrobytem panującym w firmie . Wszyscy chcą zaznać tego szczęścia .
Siedzi taki gedeonoski hrabia za 4200 i pisze bzdury i tak myślą że z G.. A bat ukreca. A rzesza ludzi pracuje za dużo mniej niż 3000 netto i ciekawe co by zrobili jak by tak produkcja i KJ poszli na masowe zwolnienia jak nauczyciele , tydzień by wystarczył żeby powieść kludke na tym bajzlu . To zamknij dziób i sie nie wypowiadaj .
Ukraina to już nie chce za takiej grosze jak oni w tej firemce płacą pracować oni przez Polskę to do Niemiec do pracy . Jednych straszy że jak się nie podoba to wont A emerytów do pracy sprasza tylko że oni się wypieli na firmę.
Ty chyba nie wiesz chłopczyku że jak facet się chwali samochodem lub grzywką tak jak Ty ,to mu do 15 cm męskości brakuje 5 .... No coz ........gdzie ci mezczyzni?
Jak Ci się nie podoba to co tu piszemy to nie czytaj przecież możesz się zwolnić, droga wolna .Bierz cv wsiadaj w balon włącz nawigacje żebyś nie zginął i ahoj przygodo. Weź ze dwa banany żebyś z głodu nie umarł .
no z jakiego może być : z Armii Zbawienia . Następny zadowolony i pomysły ma jeszcze , aż strach zapytać jakie ?
Tylko trochę? Jak to co dział,co pion? A co my z innej glinu? Racje przyznaje ze to inna bajka i nie ta epoka. Ale tu się robi NIE LEŻY a jednak niewiele nam się należy. Przełożeni wiedzą ile warta jest nasza praca. Tylko ,ze trzeba komuś dać mniej by ktoś inny miał cholernie dużo.
Zazwyczaj mają dużo ci co najmniej robią i wykazują się kosztem innych .Niech jeden z drugim idzie na produkcję niech przyjdzie do KJ co może zaczniemy w koncu nasze paski z pensja pokazywać? Im czlowieku wiecej w tej firmie się starasz tym bardziej jesteś nikim .A potem przyjdzie taki i powie :audyt mamy i trzeba przyjść w sobotę. To rusz szkielet i przyjdź A nie liczy się ciągle na innych masz pensje kierownika to tyraj , tak się nauczyli .
Zdecydowanie powinieneś zmienić firmę, dla własnego zdrowia i innych pracowników, którzy od twojego jadu i frustracji mogą się tylko rozchorować.
Sam się nakręcasz i głosisz nieprawdę. Po pierwsze nie pracujesz w grodziskiej firmie, tylko w międzynarodowym koncernie, a tu wyniki podaje się globalnie i żadna polska firma farmaceutyczna nie może się z nami równać. Po drugie nawet w Polsce jesteśmy w czołówce, nie na szarym końcu, skąd ty bierzesz te informacje? Myślisz, że w polfarmie płacą lepiej? Złóż im cv, to zobaczysz. Myśle, że złoty wiek już cię po prostu ominął. Nie widzisz jak się rozwija rynek, nie wiesz jakie są cele firmy i jej strategia. Ja nie znam lekarza z Grodziska, który nie znałby naszej firmy. A przy przepisywaniu leków lekarze nie kierują się opiniami o firmie tylko skutecznością leku!
Skoro piszesz że jesteśmy w czołówce Polskiej farmacji to zaraz to sprawdzimy czy faktycznie tak jest :) 10 największych firm farmaceutycznych w Polsce za rok 2018 czyli ,, Ci co rozdają karty a reszta patrzy" 1. Polfarma. Zatrudnienie: ponad 1500,Przychód (najnowsze dostępne dane): 3 047 mln. PLN 2. TZMO. Zatrudnienie: Ponad 7600,Przychód (najnowsze dostępne dane): 2 580 mln. PLN 3. Aflofarm. Zatrudnienie: prawie 900.Przychód (najnowsze dostępne dane): 1 280 mln. PLN 4. Grupa Adamed.Zatrudnienie: b.d.Przychód (najnowsze dostępne dane): 762 mln. PLN 5. Farmacol.Zatrudnienie: ponad 4500.Przychód (najnowsze dostępne dane): 6 045 mln. PLN 6. Celon Pharma.Zatrudnienie: b.d.Przychód (najnowsze dostępne dane): 129 mln. PLN 7. Neuca.Zatrudnienie: b.d.Przychód (najnowsze dostępne dane): 7 077 mln. PLN 8. Pelion.Zatrudnienie: ponad 9 tysięcy.Przychód (najnowsze dostępne dane): 9 178 mln. PLN 9. Mabion.Zatrudnienie: b.d.Przychód (najnowsze dostępne dane): 0 (wartość firmy: 1 311 mln. PLN 10.USP Zdrowieatrudnienie: ponad 800 osób.Przychód (najnowsze dostępne dane): 486 mln. PLN Skoro inni nie mogą się z nami równać bo jesteśmy tacy super , TO GDZIE JESTEŚMY NA TEJ LIŚCIE ?
To teraz globalnie skoro jesteśmy międzynarodową firmą : rok 2018 1.Johnson & Johnson: 71,89 mld dol. (w 2015 r.: 70,04 mld dol.) 2.Pfizer: 52,82 mld dol. (w 2015 r.: 48,85 mld dol.) 3.Roche: 50,11 mld dol. (w 2015 r.: 47,7 mld dol.) 4.Novartis: 48,52 mld dol. (w 2015 r.: 49,41 mld dol.) 5.Merck: 39,8 mld dol. (w 2015 r.: 39,5 mld dol.) 6.Sanofi: 36,57 mld dol. (w 2015 r.: 36,73 mld dol.) 7.GSK: 34,79 mld dol. (w 2015 r.: 29,84 mld dol.) 8.Gilead: 30,39 mld dol. (w 2015 r.: 32,15 mld dol.) 9.AbbVie: 25,56 mld dol. (w 2015 r.: 22,82 mld dol.) 10.Bayer: 25,27 mld dol. (w 2015 r.: 24,09 mld dol.) 11.AstraZeneca: 23 mld dol. (w 2015 r.: 24,71 mld dol.) 12.Amgen: 22,99 mld dol. (w 2015 r.: 21,66 mld dol.) 13.Teva: 21,9 mld dol. (w 2015 r.: 20 mld dol.) 14.Eli Lilly: 21,22 mld dol. (w 2015 r.: 20 mld dol.) 15.Bristol-Myers Squibb: 19,43 mld dol. (w 2015 r.: 16,56 mld dol.) Widzisz tu gdzieś GR bo ja nie :(
A może tak : Najbardziej pożądani pracodawcy branży farmaceutycznej; 1. GSK POLAND 9% 2. BAYER 8% 3. ROCHE 7% 4. POLPHARMA 5% 5. SANOFI POLSKA 5% Tu też nas nie ma , kamfora ... 6. MERCK 5
Więc nie wiem co ty chłopie wąchasz ale zmień dilera albo niech ci zaczną więcej płacić i kupuj lepszy towar bo bzdury piszesz bez pokrycia. A może lepiej zacznij pić nasz syrop to sprzedaż im wzrośnie.
Ranking za 2018 r ; 1 Glaxosmithkline Pharmaceuticals S.A. Poznań 2 Zakłady Farmaceutyczne POLPHARMA S.A.Starogard Gdański 3 AFLOFARM FARMACJA POLSKA Sp. z o.o.Pabianice 4 Zakład Farmaceutyczny Adamed Pharma S.A. Ksawerów 5 ICN POLFA RZESZÓW S.A. Rzeszów 6 Sanofi – Aventis Sp. z o.o. Warszawa 7 Teva Operations Poland Sp. z o.o. Warszawa 8 Warszawskie Zakłady Farmaceutyczne Polfa S.A. Skrót: Warszawskie Zakłady Farmaceutyczne Polfa S.A. Polfa Warszawa S.A 9 ADAMED Sp. z o.o. Pieńków 10 Przedsiębiorstwo Farmaceutyczne JELFA S.A. Jelenia Góra 11 POLFA S.A. Pabianickie Zakłady Farmaceutyczne Pabianice 12 Celon Pharma S.A. Kiełpin 13 LEK S.A. Stryków 14 BIOFARM Sp. z o.o. Poznań 15 Medana Pharma S.A. Sieradz 16 FRESENIUS KABI POLSKA Sp. z o.o.Warszawa 17 ANPHARM Przedsiębiorstwo Farmaceutyczne S.A. Warszawa 18 Takeda Pharma Sp. z o.o. Warszawa 19 POLFARMEX S.A. Kutno 20 Synoptis Pharma Sp. z o.o. Warszawa 21 Instytut Biotechnologii Surowic i Szczepionek BIOMED S.A.Kraków 22 Gedeon Richter Polska Sp. z o.o. Grodzisk Mazowiecki Faktycznie jesteśmy w czołówce ...22 miejsce ..
Czyżby nasz były pracownik ciagle nie może przestać o nas myśleć? Traci niezdrowym uzależnieniem i robi się niesmaczne... poważnie zajmij się sobą...
Patrząc przez pryzmat ostatnich wydarzeń to te wypowiedzi są pozbawione jakiejkolwiek przyzwoitości. Ludzie opanujcie się. Jak to wszystko czytam to mi wstyd, ze taki poziom reprezentują pracownicy naszej firmy.
To przecież możesz się zwolnić. Jak się nie podoba tu nikt nikogo na siłę nie trzyma jak to prezes powiedział. Jak to kolega napisał bierz cv i siup .
Żebyś się ze wstydu tylko nie spaliła . Następna mądra za biurka pewnie . Nie możecie się pogodzić że tak źle się mówi o firmie widocznie tak jest a jak ktoś nie wierzy to zapraszam, nie ma nic do ukrycia, na tydzień . Może zaczniemy pensje z paskami wrzucać do neta żeby całkiem wiarygodnie było , dopiero był by wstyd ..
Wiec lepiej siedź cicho bo może się okazać że na kolanach pójdziesz do takiej Polfarmy po robotę , byle by Cię tylko przyjąć chcieli .
Witaj ,,Wenku'' Ja jestem ciekawym pracownikiem , lubię wiedzieć to i tamto i mam do Ciebie pytanie . Napisałeś że jesteśmy w czołówce okazuję że nie bo również zadałam sobie trud i to sprawdziłam . Napisz mi o jaką czołówkę Ci chodzi i gdzie my tak konkretnie jesteśmy w tej super lidze dobrze by było żebyś poparł to jakimiś dowodami . W mazowieckim znajdziemy dwa zakłady produkcyjne Polpharmy i siedziby wielu spółek zależnych od Adamed lub TZMO Tu też o nas nikt nie wspomniał :) To jak to w końcu jest ?
A ja byłam w zeszłym tygodniu na SOR i pan doktor ( ortopeda) autentycznie nie wiedział że taka firma jest w Grodzisku nawet nie wiedział że te poprzyklejane emblematy GR to lago naszej firmy , powiedział że pracuje długo w szpitalu ale nikt mu nie powiedział że coś takiego w naszym mieście jest .W Medice też pani doktor nie wiedziała że jest taka firma dopiero jak zapytała gdzie pracuje ,bo trzeba było wypisać zwolnienie się dowiedziała o istnieniu takiej firmy . I co kolego ? A taki jesteś mądry na wszystko. A następnym razem jak pójdę do lekarza w Grodzisku i kolejny nie będzie wiedział że taka firma jest to Ci przyniosę na piśmie .
Tak z ciekawości to jakie rotacje na produkcji? Bo tak z boku patrząc to w firmie jest b niska rotacja ... ludzie teraz zmieniają prace, co jest w sumie norma...
Nie wiem człowieku , ja tu się dowiaduje że ta firma to korporacja miedzynarodowa i ze jestesmy w czolowce czegos . Tylko z której strony by nie patrzył to nie ma nas nawet na końcu . Dla mnie czołówka to pierwszych trzech góra 10 -ciu to w końcu gdzie my jesteśmy w tej czołówce?
Drogi kolego . Czy możesz mi napisać w której czołówce my jesteśmy bo jakoś przeglądam Internet i nigdzie GR nie widzę. Może tu chodzi o poniedzialkowa ilość rozdanych owoców?
Człowieku czy Ty dobrze śpisz? Nawet na stronie GR Budapeszt nie ma wzmianki że to jest międzynarodowy koncern. I właśnie tacy ludzie jak Ty wypisują tu bzdury i sieją ferment. A gdzie my jesteśmy w tej czołówce to pojęcia nie mam. A od Polfarmy trzymaj się z daleka ja im gratuluję sukcesów i trzymam za nich kciuki.
Znalazł się hrabia . Gdyby nie ta produkcja to ciekawe z czego by ci pensję zapłacili, za biurkiem zysk dla wszystkich wysiedzisz ? Wpisując te bzdury o korporacji Więc wara Ci od produkcji bo tu ludzie naprawdę ciężko pracują A jak ci się nie podoba to znajdź inna robotę tylko z takimi robotę wywodami to nie wiem czy Cię chociaż do żabki na kasę przyjmą .
Wiec ja proponuję żeby Ci wszyscy zadowoleni (ten od grzywki tez)napisali z jakich są działów A my poprosimy o zamianę bo pensji 4200 to u nas się nie ujrzy . W końcu jedna firma ,dlaczego tylko jednym ma być dobrze A drudzy muszą się narobić. I wtedy dopiero zobaczymy co napisza jak dostana na konto dużo, dużo mniej bo niektórzy 3800 to mają brutto po kilkunastu latach pracy. A jak nie mają cywilnej odwagi to niech wsadza dziób w słup .
To może zacznij od siebie. Przedstaw się, a potem zaproponuj zmianę. Tylko czy poradzisz sobie na stanowisku w KJ, HR, PR, IT, laboratorium, czy chcesz dalej na produkcji robić, tylko na kasę chcesz się zamienić?
Nie wiem kto jest z kad ale ja jestem z KJ i jak czytam te Twoje wypociny to mi się chce smiac ,Ty chyba sam nawet nie wiesz jaki jestes g....i .Międzynarodowy koncern koło takiego to my możemy sobie zdjęcie tylko zrobić. A w czołówce to my faktycznie jesteśmy ale pod względem zatrudnionych kierowników i ilości samochodów służbowych o złej opini firmy to już nie wspomnę. Człowieku mamy ciężką i odpowiedzialna prace , chcesz przyjść i zobaczyć ile zarabiamy po kilkunastu latach pracy 3800 brutto i każdy się stara i wykonuje swoją pracę najlepiej jak potrafi i tyle razy była mowa o naszych zarobkach ale każdy ma to gdzieś, jakoś jest .W soboty to pracujemy bo nam sie W domu nudzi. Wiec wsadź sobie te strategie i cele firmy A najlepiej się zamknij . Bo pewnie siedzisz za biurkiem i nie wiesz co to ciężka praca A może warto się wreszcie przekonać.
Zgadzam się ludzie pracują 8 godzin, dzień ,dnia jest nas mało zbyt za mało a pracy za dużo.. Raz wspomnieliśmy na spotkaniu że chcieli byśmy pojechać do Powroźnika na integracje nie wszyscy na raz ,ale na dwie tury to się okazało że nie możemy. Nic nie można , zapłacić nam przyzwoicie nie można, pozmieniać etatów nie można, gdzie w innych działach wszyscy są specjalistami u nas oczywiście nie można bo trzeba by było 5 złoty pensje podnieść, to co nam można i co nam wolno ? No tylko przyjść człowieku i tyrać. Niech powieszą przy recepcji listę i podzielą na tych lepszych i gorszych i człowiek będzie miał jasność sytuacji . Najłatwiej napisać: można się zwolnić tylko jakoś tłumów w kolejkach o prace przed firmą nie ma. I siedzi taki jeden z drugim nigdy pewnie ciężką pracą fizyczną się nie skalał i pisze bzdety. Przyszły kiedyś do KJ dwie gwiazdy z innego działu na parę dni w sierpniu gdzie był postój to powiedziały że jak ich stąd nie zabiorą to się zwolnią,to niech przyjdą teraz przed postojem albo przed świętami Bożego Narodzenia. Każdy taki mądry tylko chętnych brak . W tej komórce za tak ciężką i odpowiedzialną pracę najniższa pensja netto powinna być minimum 3500 netto a nie brutto.
A te chore kręgosłupy to mamy od leżenia , od niedawna mamy wózki do wożenia ciężkich rzeczy a przez kilkanaście lat dźwigałyśmy te 10 litrowe szklane ciężkie balony przez cały korytarz, czasami po 50- 70 litrów dziennie a jak się mówiło i zgłaszało problem to każdy miał to gdzieś bo to kosztuje. Woziłyśmy wodę z piętra na piętro windami i się dźwigało z windy i jakoś nikt z tych mądrych nie przyszedł zza biurka i nam nie pomógł. I ciągle było mało i mało , ile byś człowieku nie zrobił to mało i w międzyczasie ..... I tak jest do teraz rób, rób aż padniesz a taki przylezie do firmy i będzie mi tu pisał że jesteśmy międzynarodową korporacją. Zapamiętaj sobie dla mnie to była , jest i będzie dawna Polfa i takich ludzi jest sporo bo pensje nie były duże ale dodatkowe pieniądze robiły swoje i tamte czasy ludzie wspominają do dziś z sentymentem. I nie było negatywnych opinio firmie i i ludzie chętnie przychodzili do pracy. A teraz nawet dzień Richtera sobie przywłaszczyli -to jest dzień chemika dawnej Polfy.
Też tak uważam dać ich do tych działów gdzie jest najwięcej pracy i dać pensję góra 3700 brutto. I wtedy zobaczymy .
Co prawda to prawda. Nie dosyć ze marne płace to jeszcze co jakiś czas przychodzą damy z innych działów i szukają ,i pstrykaja fotki . A jak uda im się kogoś złapać np .maska się zsunie z nosa ,a nie daj bóg oko pomalowane to już ta osoba ma po premii w dół. Fajnie ,co nie ?
To do nas przychodzą gwiazdy z zapewnienia jedna oczywiście mądrzejsza od drugiej i sprawdzaja czy płyn do mycia naczyń ma termin ważności, czy wszyscy się wpisują do zeszytów, czy kurz jest starty i takie pierdolety. Ta głupota panująca w tej firmie jest niezmierzalna żadna miara A może my pod tym względem jesteśmy w czołówce ?
Czytam te opinie i też się chce wypowiedzieć. Pracuje w firmie od kilku lat i ja akurat widzę pozytywne zmiany, organizacja stara się wprowadzić po prostu standardy rynkowe, co jak widać niektórym nie odpowiada, a świat nie stoi w miejscu. Mamy prace w normalnych godzinach, po robocie mogę iść na rower, mam czas dla rodziny. Szef naprawdę rozumie, ze mam rodzine, co jest dla mnie ważne. Jednym z problemów jakie ja widzę to grupa wiecznie niezadowolonych - owoce zle, bo marnowanie kasy, wspólna wigilia zle, bo na stojąco, kawa zła, bo za późno dana... wcześniej tez było zle, bo nie było kawy dla wszystkich, wigilia tylko dla szefow, a o owocach nikt nawet nie wspominał... zawsze zle... na dniu richtera lataliśmy balonem - moim znajomym szczęki opadły, jak pokazałem foty, ale o takich fajnych atrakcjach to już jadowici nie piszą... tutaj tez - hejterzy odważni, bo anonimowi. To właśnie tacy jak Wy psują atmosferę osobom, które chcą mieć przyjemność z pracy. Skoro komuś się tak bardzo nie podoba, a przy tym ocenia się tak wysoko to może warto po prostu zmienić prace, a nie codziennie się unieszczęśliwiać i przy okazji psuć humor innym. Ktoś zmienił stanowisko, straszne, hejt anonimowy oczywiście - a może warto pogratulować koledze/ koleżance? W sumie to chyba nawet w skarbowkach nie ma już referentów, a szkoła nie jest wyznacznikiem wiedzy... ludzie ciężko pracują na awanse... zawiść, zazdrość - paskudne cechy... zaraz mi się balkonowa scena z dnia świra przypomina- a żeby sąsiad miał zle... Personalne anonimowe i momentami po prostu chamskie wpisy uważam za obrzydliwe i mówiące dużo o osobie, która je publikuje. Uważacie, ze ktoś jest za niski, nosi tanie ciuchy - może warto mieć na tyle odwagi, żeby powiedzieć to prosto w oczy, a nie obrażać anonimowo? !?!?! Ubliżanie starszym osobom uważam za po prostu wstrętne. Szanujmy się. Jak to było w popularnej ostatnio reklamie - w sieci bądź sobą, a jak jesteś (usunięte przez administratora) ... to ... bądź kimś innym, a jak nie potrafisz to może zamilknij po prostu...
zgadzam sie z wpisem. To co sie tu dzieje to jakas masarka. Kto na to pozwala!! czy my pracujemy w tej SAMEJ firmie??? na co dzien kazdy jest mily i udaje zadowolonego a potem rzuca takie teksty pod adresem wielu. Ci co ciezko pracuja na chleb nawet nie pomysla zeby w takiej formie rozmawiac jak tu. A jak sie niepodoba to rynek jest przeciez otwarty. trzeba umiec rozmawiac i szanowac ludzi bo bez tego w zadnej innej firmie nikt za dlugo nie posiedzi. dla mnie najwazniejsze to jakim sie jest czlowiekiem na co dzien to po pierwsze, po drugie czy mamy jakiekolwiek wartosci i sie ich trzymamy w zyciu. u mnie naprawde idzie sie dogadac.
Piszę z pozycji byłego pracownika ze stażem większym niż 5 lat. W jednym mogę się zgodzić z przedmówcami. Dyskusja idzie nie w tym kierunku, który mógłby zainteresować osoby poszukujące informacji o GR. Naprawdę kwestia porannych zwyczajów konsumowania kawy w jakości może nie być zrozumiała dla osoby spoza dość wąskiego kręgu pracowników. Jeśli chcecie, to w sieci jest sporo miejsc, by założyć forum pracowników Gedeona i tam wrzucać wszystkie ploteczki, szpileczki i tym podobne. Na pewno taka strona miałaby wzięcie. Wpisy w tym miejscu powinny być skierowane do osób rozważających zatrudnienie w GR i dostarczać w miarę zrozumiałe informacje. Choć z drugiej strony tego rodzaju wpisy świadczą o niebywałej frustracji, co raczej stawia w złym świetle organizację, która wprowadza tego rodzaju atmosferę. Ale poza wyżej wspomnianą kwestią, Wasze wypowiedzi dość mocno rozmijają się z rzeczywistością. Kawa, owoce, wigilia, dzień Richtera? Czy to wystarczy, żeby osiągnąć „standardy rynkowe”? Według osób decyzyjnych pewnie tak, bo ładnie to wygląda na stronie i w ogłoszeniach o pracę. I chyba taki jest tego cel, co dość dobrze wyczuwają szeregowi pracownicy, którzy zgrzytają zębami, że ogromna kasa wyrzucana jest lekką ręką na te fajerwerki. Tylko co kryje się za tą dość mizerną fasadą? Ruszcie w końcu nos poza firmę, bo mamy rok 2019. Klimat, jaki panuje w prowincjonalnym Gedeonie jest nie do pomyślenia w przeciętnej firmie z tej branży. Już nawet litościwie pomińmy zarobki, które obecnie coraz bardziej rozjeżdżają się ze średnią rynkową. Spróbujcie zatrudnić doświadczonego specjalistę z rynku. Za wynagrodzenie, które proponuje GR można ściągnąć jakiegoś szczawika po studiach (który ulotni się po roku), ewentualnie kogoś z wykształceniem od czapy. Nie bez przyczyny doświadczeni ludzie co rusz znikają z firmy, w przeciwnym kierunku ruch ten prawie nie występuje. Ośmiogodzinny dzień pracy to w dzisiejszych czasach jakiś rarytas? To Was oświecę, że tego rodzaju innowację usankcjonowano jakieś sto lat temu. Lot balonem tak bardzo komuś imponuje? Jak ktoś jest fanem tego rodzaju rozrywek, to proponuje zmianę pracy – różnica w wynagrodzeniu pozwoli na loty co tydzień ;) „Ludzie ciężko pracują na awanse” – to chyba moje ulubione zdanie. No fakt, niektórzy pracują naprawdę ciężko, ale z reguły to nie im przypadają te zaszczyty. Są w ogóle jakieś jasne kryteria awansów, ktoś tego przestrzega? Czy jest tak jak z ocenami półrocznymi? Co z ocenami przełożonych, ktoś się odważy wyrazić swoje zdanie w „anonimowej” ankiecie? Czy w poprawnie zarządzanych firmach z mobbingiem walczą ludzie uwikłani w tego rodzaju historie? To, że „każdy jest miły” to chyba akurat dobrze, nie? Ale z tezą, że każdy „wygląda na zadowolonego” to już można polemizować. Może z góry tak to wygląda, ale rozmowy między pracownikami raczej prowadzone są w innym klimacie. Ale w sumie kto by się przejmował szarakami, ważne że co miesiąc idzie niezła pensja, cele oczywiście wykonane, a firma planowo umacnia się w 4 (!!!) dziesiątce w zestawieniu. I nie wyjeżdżajcie z wartościami, bo ludzie pracują dla pieniędzy, a hasełkami PRu nikt się nie naje. Dajcie dobre pensje, normalna atmosferę, a zobaczycie, jak zmienią się komentarze. A że wpisy są anonimowe? Sorry, taka uroda Internetu… Zresztą piewcy obecnego systemu również nie wpisują się pod nazwiskiem.
Chyba nie masz co robić w życiu... jesteś byłym pracownikiem i tracisz czas na dlugie wywody w internecie na temat byłego pracodawcy?!?! Serio?!?! Jadek w serduchu, jadek w główce ze tak nie możesz zapomnieć... w sumie takie rzeczy da się leczyć... chłopie / kobito zajmij się swoją praca i swoim życiem a nam daj święty spokój i nie zatruwaj swoimi frustracjami... mam nadzieje ze teraz Ci w życiu lepiej, choć pewnie nie, bo byś skupiał (a ) się na nowym miejscu pracy...
A może mógłbyś się odnieść jakoś merytorycznie do wpisu, co? O mój czas i kondycję psychiczną się nie martw, bo od czasu zmiany pracy jest zdecydowanie lepiej w obu aspektach, ale największą poprawę czuję patrząc na stan konta pod koniec każdego miesiąca :) To jest portal służący wymianie opinii o pracodawcach, więc oprócz laurek pisanych na kolanie przez pracowników HRu (chyba realizujecie jakieś półroczne cele, stąd ta ostatnia kumulacja słodyczy) warto również zapoznać się z głosami krytycznymi od byłych pracowników. Podsumowując, ja tej firmy nie polecam. Nie dzisiaj, gdy w ofertach można przebierać, gdzie każdy płaci lepiej, gdzie każdy rozsądny pracodawca stara się zatrzymać dobrych specjalistów. Tyle ode mnie. Pozdrawiam serdecznie tych, którym się jeszcze w GR chce pracować, ale i tak zachęcam do zmiany pracy.
Widzisz, mi płacą za wiedzę i umiejętności, a nie za patrzenie na świat. Trochę przykro, że znów nie nawiązujesz do kwestii merytorycznych, ale merytoryka to z tego co wiem coraz bardziej kuleje w GR. W każdym razie dziękuję za życzenia powodzenia, choć mam poważne wątpliwości do szczerości. Miłego weekendu, z mojej strony EOT.
To napisz jeszcze ile zarabiasz w tej firemce GR ? Bo jak mniej niż 3000 netto to współczuję Twojej rodzinie :) No chyba że nie masz rodziny i zaraz zapłacisz podatek od bykowego
Za L4 to Ci płaca wszyscy - tez koleżanki i koledzy... bo tak to działa w systemie. Także miłego odpoczynku za nasze pieniądze... a potem dziw ze nie można się dostać do lekarza, czy szpitala, jak lenie siedzą na lewych zwolnieniach... choć z pierwszej ręki wiem, ze szykuje się kontrola zwolnień to może Was wyłapią
Skoro ja pracuje na wszystkie atrakcje w tej firmie a znich nie korzystam bo nie chce bo nie każdy się musi integrować dlatego kiedy ja odpoczywam czasami na l4 to inni niech pracują albo odpoczywają tak samo jak ja . Serdecznie polecam bo 26 dni urlopu to można sobie wsadzić ...
To kup znajomym super glu żeby im szczeki nie wypadały. Też nosisz kolego rajstopy z Malwy? Jak ktoś psuje ci humor to możesz się zwolnić jednego mniej. Tylko co Ty zrobisz bez tych bananów? Balon na pewno będzie poza Twoim zasięgiem i co Ty znajomym pokażesz ?
To dlaczego ludzie pracują w soboty bo chcą czy bo muszą do pensji dorobić? W Kontroli Jakości pracuje się w każdą sobotę po to żeby do pensji dorobić bo podwyżka była dwa procent A jak była możliwość to i w niedzielę ludzie przyszli do pracy bo spora część ludzi ma pensję nie przekraczającą 3000 netto . To wina ludzi czy wina firmy? Jak widać ludzie chcą pracować tylko co ma ich motywować do pracy : żeby chociaż premia półroczna była równoznaczna jednej pensji A tu połowy nawet nie ma a może premia absencyjna 400 brutto za pół roku ? O premiach zadaniowych to człowiek nawet nie wiedział że są takie w firmie . Dlaczego została zabrana premia świąteczna? Przecież to nie były jakieś olbrzymie pieniądze ale było miło jak człowiek dostał. A teraz jak człowieku nie dostaniesz że związków to nie dostaniesz nic. Dlaczego emeryci nie chcieli wrócić do pracy , dostali listy od prezesa , przyszedł jeden popracowal i odszedł. Wiec nie piszcie ze jest dobrze bo jest bardzo źle i jak ludzie mogą to niech dorabiaja nawet u konkurencji. A lot balonem , kawa i owoce to żaden rarytas to wszystko jest za nasze pieniądze , za nasze zyski więc latamy,pijemy i jemy za swoje wypracowane ,firma nie daje nam nic.
Zgadzam się pracuję w firmie prawie 20 lat po studiach wyższych kierunkowych i nie zarabiam więcej niż 2700 netto i też jak mogę to pracuję w soboty. A ostatniej premii po ocenie pracownika było około 600 złoty fakt że nie dostałam premii absencyjne a ocena na 99% .Ja pracuję uczciwe i nie mam się czego wstydzić to firma niech się wstydzi. Więc Ci co tak chwalą tę firmę niech lepiej napiszą czy zarabiają tyle co ja ? A może dwa lub trzy razy tyle co ja ? bo jak ja bym zarabiała 4 lu 5 tys. też bym chwaliła firmę . A jeżeli chodzi o wigilię to dyrektorowie mają specjalny fundusz bo kiedyś to i na wigilię się składaliśmy z własnych pieniędzy.
Dzieki, że sie zlożyłaś na mój lot balonem i że w każdy poniedziałek kupujesz mi owoce:) qrcze, naprawdę? Nie wiesz, że na zysk firmy pracuje każdy pracownik? A i każdy lubi dorobić, za godziny w sobote czy niedzielę firma placi podwojną stawkę.
Nie wiem kto pracuje w soboty, ja na szczęście nie muszę. 8 godzin i do domu. Ale jak by firma przestała dawać owoce to mogę ci gdzieś zostawiać w umówionym miejscu co poniedziałek worek bananów A póki co możesz brać moje stać mnie żeby sobie kupić im mniej zawdzięczam tej firmie tym lepiej się czuje. Traktuje to jak rozrywkę praca jak praca .Mogę zafundować sok na bandzi żebyci mózg przewietrzyć no chyba ze zalozysz czapkę. To pracuj tak dalej w te soboty i niedziele może oboje w przyszłym roku zaparkujemy pod firma dwa nowe luksusowe samochody , ja na pewno . .
Weź i moje owoce, bądź szczęśliwy czlowieluku niech Ci Allach sprzyja . Węgiel na zimę masz bo tego GR nie daje co poniedziałek po pół kilo ?
Miła Pani - niech Pani pójdzie na rynek i zobaczy jak tam jest... czy nasz firma rzeczywiście nic nie daje... i powie nowemu szefowi, ze banany to za jej wypracowane zyski, maja być, ale generalnie to są zbędne. Rozumiem rozczarowanie kaska, ale nie rozumiem jaki cel ma anonimowe wylewanie żali na goworku... moze warto pogadać z szefem o sytuacji, a jak nic się nie zmieni to po prostu znaleźć sobie lepsze miejsce do pracy?!?!?
Następna Matka Teresa , nie czytaj co ludzie piszą jak się nie podoba to znajdź inną pracę, jak widać więcej jest niezadowolonych niż tych zachwyconych jak tak chcesz zbawić tę firmę to pracuj za darmo a Twoją pensję niech podzielą na innych. Na rynek nie chodzę wolę robić zakupy w sklepie , duże prawdopodobieństwo że mi auto tymi worami cebuli poobijają . Po co mi banany co ja tymi bananami mam rachunki opłacić . Niech ludziom zapłacą i każdy będzie miał gdzieś te ich owoce. Kiedyś bananów nie było i nikt nie umarł. Mleko dali i ludzie przynajmniej zdrowsi byli. Żale były, są i będą to jest póki co nic .....to jest dopiero wstęp.
Tak to czytam i ręce opadają nie jestem fanem tej firmy ale bez przesady . Jak komuś szkoda to niech bierze zwłoki i siedzi na jadalni też godzinę czy ktoś komuś broni A stary będzie każdy mi też brakuje paru lat do 50 i roku do 30 lat pracy i zrobię wszystko żeby nie pracować dłużej A ci co chcą to dla mnie niech pracują do 100 to jest sprawa każdego . Po drugie nikt nikomu nie każe pracować w soboty mi to zwisa czy szef za to da mi na ocenie 5 Czy 10 procent więcej albo mniej nie wpływa to w żaden sposób na mój budżet domowy. Po trzecie nie latam balobem ,nie chodze po owoce bo mi się nie chce , ktoś chce lubi to ok nikomu nic do tego .Po czwarte jak ktos lubi żyć, życiem firmy i wszystko go interesuje to mi co do tego.Mnie to kompletnie nie interesuje co tam się dzieje. Ja lubię sobie odpocząć dwa razy w roku na L4 i nikomu nic do tego. Więc niech każdy się zajmie sobą bo nie wszyscy musza wszystko .
Zgadzam sie.Ja tam chętnie oddam swoje owoce , soboty i lot balonem I wszystkie inne atrakcje na najbliższe 10 lat. Mnie to kompletnie nie kręci. I tak samo jest z celami przecież nikt nikomu nie powiedział że ma mieć 270 procent . Mozna mieć 80, 90 itd......itd. Jak ktoś lubi się narobić jak zwierz to niech ma te 150 wydajności i lata Jak dzik 8 godzin. Jak ktoś lubi festyny to niech łazi może Marylka go kręci? Każdy lubi co innego . I tak jest ze wszystkim to ze ktos musi , chce to nie znaczy ze i Ja tez. Wiec zacisnij poslady i skup się na sobie A nie na innych bo jak popuscisz z tej frustracji to nawet smrodu nie poczujesz i nawet MPO tego nie da rady posprzątać. Nie polecam tej firmy tak ogólnie jako pracodawcy ale co tam jest to jest .
A ja jestem za tym zeby na niektorych korytarzach byla sygnaluzacja świetlna bo niektórzy lataja jak rozjuszone szerszenie i zderzenie z czymś takim to jak czołowe z tirem . Byle zrobić te 130 procent. Wiec albo zdążysz się w porę przykleić do ściany albo koperski ma robotę. Więc jak ktoś ma 90 procent przy kimś takim to jest najgorszym pracownikiem w robocie. I niestety równaja potem innych do takiego szaleńca jednego czy drugiego .
100 procent nie masz i już bykiem na Ciebie patrzą A co dopiero 90 A tak ,są tacy byle tylko oni jak by mogli to i w mleczarni by etat opedzili w między czasie oczywiście:)
Ja jestem tylko zwykłym pracownikiem z wyższym wykształceniem , kilkanaście lat w firmie. I może tak żeby odczuć wpływ na konto to musi być kumulacja czyli: pożyczka może być z socjalnego, premia półroczna, jubileusz i pensja ale takie coś zdarza się raz na pięć lat niestety bo tak płacone są jubileusze i cieszmy się bardzo że jeszcze są bo też może ich nie być. Podwyżki faktycznie od 1 do 2 % czyli nieodczuwalne. Socjal jakiś jest ale też bez szału. Pakiet medyczny mają teraz prawie wszyscy a karta Multi sport żaden rarytas . Piknik z okazji Dnia chemika: kto chce to idzie ja nie chodzę .Wigilia dla ludzi w firmie dla kadry wyższej poza firmą . Język obcy nie dla wszystkich. Szkolenia też głównie dla kadry kierowniczej chyba że BHP to mają wszyscy i to na raty. Reasumując : fakt można zawsze zmienić pracę ale czy o to chodzi? Tylko że na miejsce tych co odchodzą tłumów nie ma. Nawet na zastępstwo im ciężko kogoś znaleźć. Firma cieszy się coraz gorszą opinią i coraz mniejszym zainteresowaniem. Mi jest obojętne kto rządzi firmą HR, prezes czy dyrektor dla mnie to może rządzić sam diabeł mnie jako pracownika interesują warunki płacy i pracy a te są w opłakanym stanie i nie zanosi się na lepsze czasy a na coraz gorsze. Odradzam pracę w tej firmie z całego serca wszystkim ludziom którzy mają jakieś marzenia, ambicje i cele. A szczególnie polecam kobietą które chcą być matkami bo pracując w GR możecie sobie spokojnie odchować dzieci bo tu akurat ze zwolnień można korzystać do woli więc jeżeli ktoś dba o swoje zdrowie to tę firmę mogę polecić z czystym sumieniem. Idziesz na L4 lkiedy chcesz i wracasz kiedy chcesz. Jedyny plus pracy w tej firmie póki co.
Ja też długo pracuję w tej firmie bo ponad 23 lata i też pracuję w soboty bo moja pensja nie przekracza 2800 netto i pracuję w weekendy bo muszę a nie bo chcę . Więc może niech przestaną się wypowiadać ludzie którzy mało wiedzą jak to naprawdę wygląda. Kiedyś był jeden kierownik na cały pion i praca była zrobiona i też audyty firma przechodziła i oceny pracownika nie było , każdy wiedział co ma robić a teraz na 50 osób 5 kierowników i obrobić się nie mogą jak by mogli to przed audytami by zamieszkali w namiotach pod firmą a ze strachu że wyjdzie ich niewiedza wydzwaniają po ludziach którzy są na L4 na prywatne numery. A są działy gdzie jest dwóch kierowników i jeden pracownik. O tym Ci pasjonaci firmy już nie napiszą ? A po co tyle samochodów ? co ludzi to nie boli jak przed Bożym Narodzeniem kupowane są następne . To jest moja premia świąteczna NA KOŁACH DLA KOGOŚ ? To są MOJE ZYSKI ? Jak się po raz kolejny kupuje drogie meble do biurowca. Jak się ludziom mówi że jak nie Wy to Ukraina? w której firmie farmaceutycznej tak powiedział prezes ? Tylko w naszej . Ciekawe gdzie jest ta Ukraina oni wolą pojechać do pracy do Niemiec. Więc może niech Ci co jest im tak dobrze niech zamienią się wynagrodzeniem na miesiąc z tymi co zarabiają najmniej i zobaczymy co napiszą. Krew mnie zalewa jak czytam że ktoś dostał banana i jest mu dobrze a jak wsadzili go do balona to już w niebie był i gwiazdy dotknął jedną ma pewnie w domu na pamiątkę g......w słoiku by Ci dali też by ci było dobrze? Ta firma bazuje tylko na tym że jest na prowincji i bardzo dużo ludzi pracuje z Grodziska i okolic ,ludzie chcą dotrwać do emerytury. Dramat .....
Twoja odpowiedź to odpowiedź typowej Grażyny, żeby tylko się najeść, reszta mnie nie obchodzi. Smutne to wiesz? Ja pracuje krócej i dla mnie ważne jest kto rządzi, ważne są benefity, socjal, wycieczki. Ważna była impreza integracyjna Dzień Richtera i świetnie się bawiłam. Fajni, dobrzy ludzie wokół, którzy tworzą miłą atmosferę. Uśmiechają się do siebie. Podoba mi się mówienie na Ty i szkolenia, których jest wiele i są otwarte dla wszystkich pracowników. Pracujesz tyle lat w firmie, a tak naprawdę nie wiele wiesz, co się w niej dzieje. I wiesz dlaczego Grażyno? Bo ciebie to nie obchodzi. Odwalasz swoje i wracasz do domu. Wystarczy, że choć czasem się rozejrzysz, uśmiechniesz do kogoś , zabawisz na jakiejś imprezie integracyjnej pionie, działu czy firmy. Uwierz, poczujesz się lepiej i firma też zacznie Ci się bardziej podobać, czego z całego serca Ci życzę. Pozdrawiam. Ten, któremu nie jest obojętne kto rządzi, kto zarządza, (usunięte przez administratora)
Przepraszam że nieśmiało zapytam : jesteś Na pewno Stara panna Bo widzę że lubisz takie wiejskie festyny A ta praca to dla Ciebie dziecko , ja jestem kawalerem więc mogę Cię zabrać na dożynki:)
No chyba wylewu dostanę obraziłaś wszystkie Panie i imieniu Grażyna:(. Hamuj trochę . Jak bym czytała list zakonnicy do papieża Może Ty się z powołaniem kobieto pomyliłaś. To żeby ci oczy otworzyć to tak : dobry to jest Caritas albo szlachetna paczka, uśmiechać to się mogę do psa sąsiada mimo że ma amstafa a na Ty to mogą mówić tylko nieliczni bo jak bym chciała z każdym wypić brudzia to już bym była od roku w AA i nie mogę się rozglądać bo się przewalę złamię rękę , nogę i co ta firma beze mnie zrobi.A najlepiej to się czuje jak wychodzę z roboty do domu i muszę Cię zmartwić ta firma nigdy mi się nie spodoba nie jest w moim typie .
Ale w niej siedzisz taki zgorzkniały i wiecznie skwaszony... Pewnie Cię nigdzie indziej nie chcą to się przyczepiłeś jak rzep... żałosne
Nie wiem o co ta awantura ale jak dla mnie to firma Jak z lat 80-tych . Dobrze że kartek na cukier nie dają. Ogólnie to mam wywalone w beret ile , czego sprzeda i jakiego koloru i z której strony przyjedzie audyt dla mnie to mogą przyjechać nawet z Marsa. Jak mi płacą tak pracuje a że mało płacą to i z robota słabo . Jak komuś zależy to niech robi . Co ludziom roboty żałować .
No i raczej więcej płacić nie będą, bo to działa w obie strony - jaka praca taka płaca ... skończyły się czasy czy się stoi czy się leży. Jak tak sobie czytam to chyba o to cała ta awantura i oburzenie... no trzeba robić... świat się zmienił :)
Jak ktoś musi to niech robi . Im więcej zrobią Ci którym zależy tym reszcie będzie łatwiej poprostu będą mieli mniej roboty. I mi to pasuje Jestem trzy razy na tak :)
Ja tam zarabiam godnie, balonem się z przyjemnością przeleciałam, owoce w poniedziałki lubie, szefa mam naprawdę w porządku, robotę ciekawa, czas prywatny na dzieci, a do tego slucha się moich pomysłów. Firma ma zalecialosci z byłej epoki, bo przez wiele lat nie było zmian. I z tego co wiem nie było awansów i większych podwyżek. Teraz są zmiany, są awanse, no i lament ze zmiany, ze się psuje... no urynkowia się... chyba to dobrze... ludzie zdecydujcie sie... Krakowa nie zbudowali w jeden dzień, Ci jęczący to chyba wola tkwić w poprzedniej epoce - marazmie!!!! Ale premia świąteczna to by się przydała jednak... skoro tak droga władzo na rynek patrzycie ;) mam nadzieje ze HR czyta ;) ja tam trzymam kciuki!!!! (Za bonusik świąteczny tez :)
Skoro zarabiasz tak dobrze to po co ci premia świąteczna trochę przyzwoitości :)
To jak Ty jesteś taki szczęśliwy że ta firma taka super to może niech Ci pensję w syropie płacą przynajmniej może będzie na przyzwoite podwyżki dla tych co w sobotę pracują
Zgadzam się z Tobą głupota też ma jakąś wartość., nie wszyscy stali w kolejce po rozum zresztą nie od dziś wiadomo że inteligencja ciężko się kieruje .
Szczytem chamstwa jest wydzwanianie lub pisanie na prywatny numer pracownika w celach służbowych , nie ważne czy on jest na zwolnieniu , urlopie czy leży w szpitalu. Żadnego szacunku dla prywatności a przecież pracownik nie jest własnością firmy a oni nie są Bogami na szczęście . Więc może najwyższy czas się z honorem przyznać że sobie człowieku nie radzisz i odejść a nie nękać ludzi. Tak w tej firmie szanuje się prywatność zero kultury zresztą pracuje w tej firmie trochę i nie spotkałem kierownika który by miał jej chociaż tyle co brudu za paznokciem. Wstyd tylko czy oni go mają ?
Podanie prywatnego numeru telefonu przez pracownika może być zatem wyłącznie dobrowolne. Pracownik może – dysponując określonym dobrem własnym, jakim jest prywatny numer telefonu (stacjonarnego lub komórkowego) – przekazać te dane pracodawcy. Aby jednak pracodawca mógł kontaktować się z pracownikiem w sprawach służbowych za pomocą jego prywatnego numeru, powinna zostać udzielona zgoda na piśmie, wraz ze szczegółowymi zasadami kontaktowania się z pracodawcą. Coś więcej trzeba pisać ? Chyba wszystko jasne ..
Nie wiem jak jest w innych działach ale w Kontroli Jakości to bywa też tak że jak człowiek nie odbiera numeru prywatnego to przyłazi na jadalnię i głowę zawraca a przecież pracownik ma też prawo do przerwy śniadaniowej i kanapkę zjeść musi no chyba że wpadną na pomysł dokarmiania nas dożylnego to wtedy będziemy na stanowisku pracy 8 godzin non stop z nocnikiem pod stołem Wilk syty i owca cała :) Może na drzwiach trzeba napisać jak na stacji PKP w okienku przerwa od ..do... pani wychodzi i ma to wszystko gdzieś .... Ale czy to by dotarło ? nie sądzę .....
Musza mieć czas : rano na jadalni godzina od 8 do 9 jazgot i gadanie o glupotach że człowiek własnych myśli nie słyszy potem śniadanko i znowu godzina. Ta sama komórka jedni na jadalni pół dnia A inni w biegu. Są lepsi i gorsi .
Oj tam czepiacie się starszych ludzi wiadomo nie od dziś że im potrzeba więcej czasu na pewne czynności , no niech pije tę kawę godzinę to co ma sobie język poparzyć ? A że jazgot, może już problem ze słuchem ...
A co wtedy jak pracownik wie więcej od kierownika ? No musi zadzwonić bo audyt pod drzwiami A tu luka w wiedzy . Musi się od pracownika dowiedzieć w którym kosciele dzwoni .. No takie jednostki też są w tej firmie .
Z tym piciem kawy jest tak: Jeżeli człowieku nie zdążysz na jadalnię najpóźniej do 8:15 to Masz przerabane ekspres do kawy jest poza twoim zasięgiem ,jest szczytem marzeń więc albo wychodzisz i wracasz później albo z pokorą siegasz po czajnik . Oczywiście paplanina trwa .... I tak przeważnie do 9. O godzinie 9 rozpoczyna się proces mycia skorup Zakładane są rękawiczki przeważnie żółte długie jak do mycia kibla. W między czasie inni zaglądają na jadalnię w nadziei że teraz coś zjedzą bo akurat Mają czas A tu nic z tego pozostał jeszcze proces wytarcia naczyń więc stoimy przy zalewie i jak mucha w smole wszystko dokładnie wycieramy mija często, gęsto 9 potem chowamy skorupy , patrzymy wychodzimy. I tak mija godzina. I teraz pytanie skoro jednym wolno spędzać na jadalni ponad godzinę to proponuję żeby wszyscy mieli godzinną przerwę. I wtedy będzie i sprawiedliwie i zdrowo. Może picie kawy mają w celach ciekawe czy trzymanie moczu po tej kawie przez 8 godzin też. No i tak niektórym jest dobrze w Kontroli Jakości.
Ten mocz trzyma Pewnie Tena Lady. Wiadro kawy i toalety na klucz to dopiero presja w pracy A parcie na robotę jakie ? Taki żarcik ......
To ja poproszę nocnik z oparciem na plecy niech chociaż w takiej chwili będzie mi dobrze w tej robocie. Ciekawe czy będzie procedura użytkowania urządzenia służbowego? A może będzie taka sama jak instrukcja mycia rak, trzy razy w prawo dwa w lewo Co za dno ......
Jak kierownik nie będzie wiedział to i do Świętego Piotra zadzwoni Przecież się nie przyzna że czegoś nie wie...
Tylko rękawiczki muszą być w barwach węgierskich- ładne niebieskie No i przydało by się odrobinę kultury bo za dużo to nie ma co wymagać
No przecież w Polsce na szczęście jest coś takiego jak emerytury .... To w czym problem dac po ekspresie na pamiatke dorzucić worek kawy i posprzątane.
Skoro prezydentem był elektryk to czemu referent nie może być specjalista Jednego wybrał naród A drugiego nasz HR , historia lubi się powtarzać:) Tylko ten pierwszy przeskoczył płot A co przeskoczył ten drugi ?
Cześć. Pracuje w firmie już ponad 5 lat. Na początku wszystko było ok. Jednak z biegiem czasu pewne rzeczy zaczęły całkowicie burzyć moja opinie o naszej firmie. Chyba wszyscy, a ściśle mówiąc osoby decyzyjne przestały widzieć co jest głównym celem firmy. Zamiast skupić się na rozwoju takich obszarów jak produkcja, R&D i jeszcze kilku innych, prym i piedestal został przekazany HR. Wprowadzenie wartości... hmmm.... Pewnie potrzebne, fajnie, że firma ma coś takiego, tylko z moich obserwacji wynika, że ok. 95% pracowników w ogóle się z tym nie identyfikuje. Więc nie można tu mówić o sukcesie, wręcz na odwrót. Kolejna sprawa rotacja pracowników. Osoby z góry argumentują, że rotacja jest potrzebna ponieważ nowe osoby wnoszą nowe doświadczenie do firmy. Zgadzam się w 100%. Problem pojawia się wówczas, gdy rotacja, czytaj odejscia z firmy dotyczą prawdziwych specjalistów którzy pracują w firmie wiele lat i nagle zaczyna robić się luka. Podsumowując, władze firmy powinny skupić się na wytwarzaniu leków i zapewnieniu pracownikom godnych wynagrodzeń, a trochę na bok odłożyć wszelkie aktywności związane z pseudo działalnością HR. Bo wszelkie zmiany wprowadzane w firmie od 1,5 roku działają destrukcyjne a nie rozwojowo.
Takiego HR jak u nas to nawet Amerykanie nie mają , cud,miód,orzeszki. Oni dopiero będą pewnie od nas się uczyć jak stworzyć taki doborowy oddział. Jedyne co w tej firmie wymieniają to samochody ,na droższe, lepsze i więcej No i oczywiście przybywa Pan w tanich szpilkach i bazarowych sukienkach w rajstopach firmy Malwa z dużym klinem bo takie są najtańsze.Pani od jabłek, Pani od kawy, Pani od wody itd....itd.... Ciekawe kiedy w drzwiach firmy będzie stała Pani od Dzień dobry........ Tak się trwoni pieniądze.....
Człowieku Ty chcesz w tej firmie doczekać się godnego wynagrodzenia ? A pensja nie przekraczająca 3000 netto po kilkunastu latach pracy nie wystarczy ? A za co kupią kolejne nowe samochody, za co będą jeździć na szkolenia które i tak nic nie wnoszą ? Bo nie widać żeby firma się rozwijała ona się cofa do lat 80 -tych. Teraz są albo pseudo specjaliści albo pseudo kierownicy. Garstka ludzi która coś jeszcze wie to albo zaraz odejdzie na emerytury albo sama się zwolni i będzie pozamiatane. Niech dalej rządzi HR zobaczymy co z tego będzie w końcu ktoś na to dał przyzwolenie. Oni ewidentnie zniechęcają człowieka do pracy w tej firmie same wady zero zalet. Ogólnie jest bardzo źle i nie zanosi się że będzie lepiej na to nie co liczyć.
A w ogóle kto to słyszał żeby zmieniać ludziom etaty na wyższe bez wykształcenia kierunkowego bo chyba pedagogika, kosmetologia to nie są studia pokrewne farmacji a jeżeli się wzięło pod uwagę szkołę średnią to takich ludzi w firmie pracuje więcej wypadało by im też zmienić etaty. Jak to jest możliwe ? Innym przez lata blokuje się zmianę etatów a tu proszę można , można...po cichutku wszystko załatwione..i co Panie z HR nie zwróciły na to uwagi ? A póki co to jest do wyjaśnienia : Może sprawa dla reportera albo ,,Dzwonię do Pani , Pana w bardzo nietypowej sprawie" Zjawiska paranormalne -to już muszą wyjaśnić tęgie umysły :) bo normalnemu człowiekowi to się w głowie nie mieści.
Młodszy specjalista po pedagogice i specjalista po kosmetologii Reasumując: możliwe że w firmie będzie przedszkole lub żłobek albo będą robić krem na krosty. A ludzie po ciężkich studiach kierunkowych dalej czekają latami na zmiany etatu. No i co na to nasz HR?
Nasz cudny HR wprowadza WIELKIE zmiany... Referenci (bez studiów, a czasem i bez matury) awansują na specjalistę. Brawo HR :'(
Tylko pogratulować HR Ale co by nie było ktoś wcześniej musi wystąpić o tego specjalistę:) Więc jakie jest uzasadnienie zmiany etatu ?
Ale jakie to ma znaczenie czy to jest referent czy kościelny byle ilość się zgadzała , był etat to wepchneli pierwszego z brzegu na zasadzie : chcesz być specjalista bo etat wolny ? A może znów ktoś sam się zgłosił i znów HR nie zauważył luki w wykształceniu? I po kłopocie ........ Tak się teraz robi tylko po co w takim razie na olx piszą że szukają z wykształceniem kierunkowym i wymagania nie z tej ziemi niech napiszą że przyjmą każdego .... Tylko że wymagania to mogą mieć najlepsi A w tym przypadku to niech się cieszą że ludzie wogole czytają te ich oferty.
A może ten referent to jakiś wybitny mózg farmaceutyczny, poprowadzi firmę do zwycięstwa jak Napoleon wreszcie skoczymy o jedno oczko wyżej z 31 na 30 .
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Gedeon Richter Polska?
Zobacz opinie na temat firmy Gedeon Richter Polska tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 19.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Gedeon Richter Polska?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 7, z czego 0 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Gedeon Richter Polska?
Kandydaci do pracy w Gedeon Richter Polska napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
