Twój głos ma znaczenie,
podziel się swoją historią!
Zanim ( kto kolwiek ) zechcecie pracowac w firmie STELMET to sie mocno zastanówcie . Przede wszystkim szczerze odradzam pracy w Tartaku w Starym Kisielinie o zakładzie produkcyjnym w Zielonej Górze to juz nie wspomne Pracowałem i wiem - wyżuli ,wypruli i zwolnili po 14 latach pracy .(usunięte przez administratora)
Potwierdzam,zero szacunku dla ludzi,mozesz pracowac nawet 17 lat a i tak zwolnią Cię bez skrupułów a tłuste koty typu Jankowski,który zwolnił setki osób ,na dal siedzi na stołku i bierze grubą kasę jakby dlaej pracowało 700 osób
Szkoda gadać, wysłali ludzi na postojowe, tych na wypowiedzeniach, będą im płacić 60%, dzięki temu odprawy będą niższe. Kolejna sprawa to przepisy BHP, jeżeli chcesz stracić zdrowie to ta firma się do tego najlepiej nadaje. Zimą jest super na przywiozą ci bryłę lodu i sobie radź ale żeby norma była zrobiona. Wózkowi nie przestrzegają żadnych ograniczeń prędkości, kolejna sprawa to atmosfera niedługo jak ludzie nie będą mieli na kogo donieść to zaczną donosić na siebie, i bezcenna uwaga majstra, którego już nie ma w stelmecie, na każdego jest sposób i każdego można uwalić, już nie pracuje bo zwolnili go za kradzieże. Miał chłop rację, karma wraca, wydany przez własnego brata
Czy w Stelmet zaszły jakieś zmiany od momentu pojawienia się ostatnich opinii?
Równolegle? A co z Zieloną Górą, jakie są perspektywy? Na razie tylko bacznie obserwuje po tym co pisaliście tu jakiś czas temu ale tam to cały czas na stronie oferta na CNC jest wystawiona. Maja stale zapotrzebowanie na maszyny?
A myślałem, że post odnośnie jakiejś rekrutacji się pojawił, bo mam powiadomienia włączone a coś z ofertami od nich ostatnio jest słabo. Ja sam na wózek bym poszedł ale z tego co widzę chyba stanowisko na stałe obsadzone? Ta firma ma zamiar się rozwijać?
Bylem na załadunku w stelmecie i jestem mile zaskoczony wozkowy z wózka nr 3 starszy postawny pan bardzo miły i uprzejmy załadował mnie do końca oby takich więcej
To w jaki sposób ocenicie bieżące rotacje? Na zapytanie o podwyżki widzę, że odpowiedziano, że od dłuższego czasu chyba ich nie ma. jeśli faktycznie tak jest to co innego dalej trzyma pracowników w ich miejscu pracy? co do niej motywuje?
Jakie narzędzia pracy zapewnia Stelmet? Można liczyć na telefon? Czy można z niego korzystać również poza godzinami pracy?
O podwyżkach nikt nic nie wie? w sumie w grudniu się ktoś o nie pytał, teraz po nowym roku jak z nimi może być? Interesuje mnie potencjalna stawka dla operatora z doświadczeniem oraz bez niego, na stronie jest oferta, niby nie piszą, że go wymagają, dlatego zastanawiam się czy będzie to brane pod uwagę jako + u kandydata?
Zanim ( kto kolwiek ) zechcecie pracowac w firmie STELMET to sie mocno zastanówcie . Przede wszystkim szczerze odradzam pracy w Tartaku w Starym Kisielinie o zakładzie produkcyjnym w Zielonej Górze to juz nie wspomne Pracowałem i wiem - wyżuli ,wypruli i zwolnili po 14 latach pracy .(usunięte przez administratora)
Szczera prawda kolego . Dobrze napisałeś .Też tam pracowalem . Panuje tam bardzo negatywna atmosfera między pracownikami kapują jeden drugiego obgadują za plecami krótko mówiąc banda tłuków beż wyksztalcenia
A jak firma pada to mają Cię trzymać na siłę bo ty tak chcesz? Nie ma zamówień to zwalniają. Tak robi cały świat, nie tylko Stelmet.
Tak sobie czytam Twoja opinie I śmiem zauważyć że w tej firmie przez ostatni czas nic się nie zmieniło i dalej zwalniają . Zgadzam się z Twoja opinia sam tam pracowalem i wiem jak jest z tym że sam się zwolnilem bo widziałem jaki jest wyzysk . Pracy dużo i ciezka , a wypłaty nie adekwatne do wykonywanej pracy . NIE POLECAM ZATRUDNIAC SIE W FIRMIE STELMET
Masz rację. Dobrze napisałeś zwalniają pracownikow z dużym i bardzo dużym starzem a zostają ci z krótkim kapusie , znajomi znajomych i najblizsze rodziny - czyli układy układziki
Tak sobie zajrzalem z ciekawosci i zgadzam się kolego zTwoja opinia pracowalem ( moze przypadkiem razem pracowaliśmy )kiedys w tartaku STELMET w Starym Kisielinie i NIE POLECIŁ bym pracy w tym miejscu nawet wrogowi .ludzie tam pracujący to stado nieukow z takim jednym co to miał być niby trzeci ważny po Bogu jak to okreslał. . Ale do rzeczy słyszałem że niby ten Stelmet zwolnił bardzo dużo pracorwnikow w ostatnim półroczu ? Czyżby nadchodzila plajta? Wcale bym się nie zdziwił. ,bo taki bubel jak oni robili w tym tartaku w St. KIS ,to chyba .nikt nie robi
sugerujesz, że firma za długo nie podziała? a tam w tym Twoim byłym miejscu pracy to ile mniej więcej osób się zatrudniało i na jakich stanowiskach? czy biuro w ten skład także wchodzi?
Potwierdzam,zero szacunku dla ludzi,mozesz pracowac nawet 17 lat a i tak zwolnią Cię bez skrupułów a tłuste koty typu Jankowski,który zwolnił setki osób ,na dal siedzi na stołku i bierze grubą kasę jakby dlaej pracowało 700 osób
8 lat przepracowane w stelmecie. Czas było zmienić pracę dla własnego rozwoju. Trochę wiedzy i umiejętności tam nabyłem, ale więcej już się nie da. Tak naprawdę dziwię się narzekającym. Praca ciężka jak to bywa w przemyśle, kasa przeciętna, ale co najważniejsze co miesiąc na koncie. Nikt tam nie trzyma na siłę. Jak jest źle to się szuka nowej. Przez te kilka lat znam dziesiątki przypadków narzekaczy, zwalniali się lub byli zwalniani i zaraz z własnej woli wracali z powrotem. Przy ponad 1000 osób zatrudnionych znaczna część udaje że pracuje, a roszczenia są przesadzone. A to że czasy są jakie są to nikt nie będzie trzymał ludzi dla których nie ma zajęcia ryzykując bankructwem firmy. Nie ma co ukrywać ale nadal Stelmet dla nisko wykwalifikowanej kadry utrzymuje stawki chyba najwyżej w ZG
I przez te 8 lat warunki zdawały się być w miarę stałe? Chce się upewnić, ponieważ to jednak trochę czasu, jak teraz patrzę to działalność mniej więcej chyba tyle trwa skoro wskazany jest w zakładce z kontaktem rok założenia – 2015? Czy w międzyczasie przyznawane były jakieś podwyżki?
Stelmet w Lubiecinie pozwalnial wielu pracowników a następni też idą do zwolnienia a część się przenosi do Zielonej Góry. Zawsze tam była gonitwa i wiecznie majster mówił : mało mało dawaj dawaj bo już tir czeka na rampie a teraz coś im nie idzie ta produkcja ... Co do majstrów właśnie to nie wszyscy tacy źli jak tu piszecie niektórzy równi wporzadku goście. pamiętajmy, że majstry też są rozliczani przez kierownika a ten łazi za 20 druga i patrzy.. ha ha. Maszynę wyłączysz za dwadzieścia druga i po premi. Tu jest tak że jeśli podpadniesz na górze to idziesz na dół za kare na piły obróbkę wzdlozna itp albo masz po premi. Broń cię boże L4 bo też po premi... nie dajesz rady to pewien majster się śmieje z ciebie i każe walić na pełnym posuwie. Pewien majster podpiernicza drugiemu majstrowi na pracowników a nie wie jak jest. Rodzina. Na dworze gotowy materiał widzę stoi teraz ... Zakład w Lubiecinie chyba idzie ku zamknięciu.. takie plotki chodzą .. po co była ta gonitwa się pytam??? Szkoda, bo wielu ludzi z okolic miało pracę stabilna, dość dobrze płacili jak za pracę przy maszynach i wypłata była zawsze na czas, socjal. Posiłki zima . Mniejszy zakład konkurencji kilka działek wcześniej ponoć ma się bardzo dobrze wiec co jest grane to nie wiem. Co wyniosłem z pracy w Lubiecinie w stelmecie to to aby nie dać się już tak nigdy zgnoic przez przełożonych. Praca ma być zrobiona ale nie kosztem zdrowia i nerwów.
Czy w Stelmet zaszły jakieś zmiany od momentu pojawienia się ostatnich opinii?
Żadne zmiany nie zaszły niema nawet nowych przyjęć do pracy narazie robimy a jak długo to się okaże.
nie wiem czy to dotyczy całego zakładu, ale spółka jest w likwidacji, jak pokazuje ceidg. ale może się przekształcają
Nie zaszły firma chyba ma się ku upadkowi . Z końcem roku zamykają tartak w Starym Kisielinie ,
Co się dzieje z tamtym tartakiem, że akurat go zamykają? I przede wszystkim co z osobami, które są docelowo w nim zatrudnione? Czy istnieje możliwość na dane im innej posady czy raczej każdy już otrzymał wypowiedzenie? Co z jakąś rekompensatą?
Tartak zamykaja z końcem roku ludzi zwalniają - wszystkich jak leci . Podobno znalazl się jakiś deweloper który kupił ten bałagan i.pewnie coś tam może powstanie nowego . Szmelcmet i tak słabo przedzie chodziły słuchy o jakiejś spółce z Niemcami ale też wyszła z tego nedza
Zwalniali zaczynając od dobrych pracowników.teraz karma wróciła i w końcu zamykają ten przytulel dla nierobów . Nikt normalny chyba już by nie szukał pracy w tym Tartaku pełnym buractwa.
Równolegle? A co z Zieloną Górą, jakie są perspektywy? Na razie tylko bacznie obserwuje po tym co pisaliście tu jakiś czas temu ale tam to cały czas na stronie oferta na CNC jest wystawiona. Maja stale zapotrzebowanie na maszyny?
(usunięte przez administratora)
To dlatego pytali jakiś czas temu o ten urlop czy jest w 100% płatny? Ludzie go wykorzystują? W ostatnim wątku pisali tez o tym, że ktoś wykupuje tartak. To ludzie nie mogą tak w sumie zostać? Nikt nie dogadywał się w tym temacie?
Hejka. :) przeglądam pobliskie zakłady za pracą dla kogoś. Jak tak czytam te opinie to się gubie. Piszecie ze doszło do zamknięcia? Chce się upewnić, bo nie wiem czy się jeszcze interesować a ty ktoś wyżej chyba kandyduje? To jakaś restrukturyzacja?
Czy urlop w Stelmet jest płatny 100%?
Jeszcze w lipcu jeden Pan pisał, że na razie w filmie się robi ale jak długo to się okaże. Potem była już wzmianka o likwidacji. Faktycznie do niej dochodzi? Z jakich przyczyn jeśli już? I co teraz z pracownikami?
Wyzysk i jeszcze wyzysk a kasy jak na lekarstwo nie polecam ludzi traktóją jak w obozie.
zgadzam sie z tobą liczy sie wyzysk , a nie szacunek wypłaty kiepskie . lepsze wypłaty są naliczane dupolizom majstrów i kierowników czyli tzw pseudo brygadzistów ( kapusi )
Znam firmę ok 20 lat najważniejszy zawsze był pracownik dlatego odnieśli sukces pracowałem na akord i zarobki były wysokie w 2009 roku odbierałem 9000 na rękę socjal mega lesery piszą i będą pisać bzdury ale siedzą i nigdzie nie idą więc wiecie o co chodzi
Piszesz chyba o sukcesie wyzysku pracownika przez pracodawcę . Skoro napisałeś że zarabiałeś tam 9000 to dlaczego juz nie pracujesz ? A może już za mocno cie dymali w czekoladowe oko ? a to że zwolnili (usunięte przez administratora) pracownikow w ostatnim czasie to już nie napisales. Więc jaki to sukces? . Zanim coś nabazgrolisz to rusz mózgownicą to nie boli
Czy jest możliwość szansa by firma w końcu ruszyła? Czy zamkną całkiem? Wie ktoś coś?
Chyba nie ruszy będą 2 zmiany jedną zmianę wyżucili morze być że to nie koniec ze zwolnieniami lub zamknięciem zakładu .
Ale to tak dosłownie całą? Bo już info wcześniej o tym widziałam ale nikt tego w liczbach nie chce wyrazić. Dlaczego?
Do zamknięcia długa droga rozpoczęła się walka o przetrwanie Stelmet to spory kapitał i chęć przetrwania oby się udało wszystkie firmy cierpią zwalniają ludzi lub się zamykają rozejrzyjcie się do okoła to nie tylko Stelmet
Znowu zwalniają maja zwolnic niby 200 osób . mam nadzieje ze ten (usunięte przez administratora) całkiem sie zamknie
skąd znane Ci są tego typu szczegóły ujęte w liczbach? było to podawane ludziom już w postaci jakiegoś jasnego komunikatu? jeśli tak to z czego miałaby wynikać tak spora liczba osób i w jak miałyby one zostać do tego wybrane?
Chyba nie ruszy zwalniają nastepne osoby chyba dojdzie do tego ze bedzie jedna zmiana. albo nawet całkowita plajta szykujcie sie na przymusowe urlopy i postojowe nastepne zwolniemia równiez przewidziane tylko jeszcze cisza ze wzgledu na sąd ostateczny
Karma jest taka że zawsze wraca, zwalniają pracowników z najdłuższym stażem, wyżuli wypluli i wywalili. (usunięte przez administratora)
To prawda i jest to cios poniżej pasa jeśli czyta to kadra zarządzająca to się wstydzcie tak nie wypada panie dyrektorze
Szkoda gadać, wysłali ludzi na postojowe, tych na wypowiedzeniach, będą im płacić 60%, dzięki temu odprawy będą niższe. Kolejna sprawa to przepisy BHP, jeżeli chcesz stracić zdrowie to ta firma się do tego najlepiej nadaje. Zimą jest super na przywiozą ci bryłę lodu i sobie radź ale żeby norma była zrobiona. Wózkowi nie przestrzegają żadnych ograniczeń prędkości, kolejna sprawa to atmosfera niedługo jak ludzie nie będą mieli na kogo donieść to zaczną donosić na siebie, i bezcenna uwaga majstra, którego już nie ma w stelmecie, na każdego jest sposób i każdego można uwalić, już nie pracuje bo zwolnili go za kradzieże. Miał chłop rację, karma wraca, wydany przez własnego brata
W Mr Garden w Grudziądzu pozwalniali ponad sto osób i nawet odprawy nie dali wszyscy walczą w sądzie o odszkodowanie i odprawy
W Grudziadzu tak było w zeszłym roku najpierw wysyłali na urlopy z 3 zmian i czterobrygadówki przeszli na 2 zmiany.Po kilku latach nienagannej pracy okazywało się że że jesteś niewydajnym pracownikiem bez zaangażowania.Zwolnieni nie dostali odpraw i poszli do sądu sprawy trwają nadal a firma utrzymuje że teraz po zwolnieniu 1/3 załogi pozostali robią więcej niż wcześniej iwyniki mają super.Ciekawe kto o zdrowych zmysłach uwierzy w takie bajki.Życzę im powodzenia i wygrania nie tylko odpraw ale i odszkodowań za zniesławienie bo wiele takich spraw też sie toczy
Ale jak mogli nie dać odpraw? To była redukcja jakaś spora z tego co widzę. A zatrudniali potem na te miejsca? Może dalej szukają ludzi?
Zredukowali załogę o 1/3 i nie zatrudniają nowych teraz walka toczy się o pieniadze bo firma zaprzecza że to były zwolnienia grupowe na wypowiedzaniach napisali same bzdury jako przyczyna rozwiazania umowy odprawy nikt nie dostał dlatego lawina ruszyła do sądu pracy a Ci co dalej pracują chyba się niedługo pozagryzają taka atmosfera panuje na zakładzie nawet wyjścia do wc trzeba zgłaszać osobiscie albo smsem do brygadzisty
no i ostatecznie jaki jest tu dalszy plan na tę sytuację? bo opisujesz to tak jakby miało to być przejściowe. ta dana liczba zatrudnionych, która pozostała będzie teraz średnią nomą dla firmy? mnie ci co zostali zastanawiają, możliwe że z czasem będą mogli liczyć na lepsze warunki i dlatego chcą ten okres jakoś przetrzymać?
Bo w Grudziadzu myśleli że ludzie to jakieś (usunięte przez administratora) i nie będą się domagać odprawy ale niestety się pomylili.Tam sami uczeni tacy jak kadrowa dyro kier itp.
Skoro to wtedy podsumowałeś, to siedzisz w temacie? Jesteś może na bieżąco? Jak sytuacja odnośnie tej całej odprawy się rozwiązała? Rozwiązała się tak właściwie?
Słyszałem że mamy nowego prezesa. Ktoś wie co za jeden? Ciekawe jaka będzie teraz polityka firmy. I czy nowy prezio będzie się starał coś wywalczyć dla pracowników. Wiadomo, że na takim stanowisku trzeba się starać dla firmy żeby się utrzymać ale o pracownikach też można myśleć. Zobaczymy.
"Słyszałeś"? To nie jest tu tak, że w sytuacji tego typu większych zmianach kadrowych dana osoba nie jest przedstawiana pozostałym pracownikom? Od kiedy miałyby ostatecznie wystąpić te zmiany i jaka jest tego tak właściwie przyczyna? Zmieniło się coś w warunkach pracy wobec tego czy niekoniecznie?
Czytam te opinie i nie wierzę. O co chodzi tym wszystkim którzy narzekają? To chyba zwyczajnie ta słynna Polska przypadłość zwana narzekactwem. Z tego słyniemy, że narzekamy. Żeby było dobrze to trzeba by pracowników nosić na rękach, i rozkładać czerwony dywan przed wejściem do pracy. Ja przed Stelmetem pracowałem u zwykłych januszy biznesu. Panował tam wyzysk, (usunięte przez administratora) rozliczanie z każdej minuty, marudzenie bez względu na wszystko. Problemy z urlopami, jak wyjazdy to swoim autem, o kilometrówkach zapomnij. U jednego płacili mi pod stołem, u innego naciągali na nadgodziny, jeszcze gdzie indziej pracowałem w święta. Żaden nie dał karpiówki albo zajączka. W Stelmecie zwyczajnie potrafię dostrzec różnicę. Niemałą. Nie ma januszostwa. Dostałem dodatek świąteczny, nie ma problemu z urlopami, wypłata na czas. Ludziom zwyczajnie w dup@ch się przewraca, że narzekają. Boli mnie to, że jak już jakaś firma na prawdę dba żeby wszystko było ok to i tak znajdą się jakieś jelenie, które to obsmarują. Jak tak łatwo przychodzi wam wytykanie błędów to sami stwórzcie miejsca pracy i płaćcie podatki, dodatki, prezenty dla dzieci pod choinkę itd. Powinniście dostać od życia w kość przed stelmetem żeby umieć to teraz docenić. Widocznie nie dostaliście.
Tu chyba nie chodziło o przestój tylko zmniejszenie liczby zmian z 3 na 2. Zamówienia spadły o (1/3) więc o (1/3) zmniejszona została liczba zmian.
Spowolnienie jest, ale to wynika z sezonu budowlanego. Przecież armaturę ogrodową na ogrodach montuje się latem. Na świecie też nie najlepiej się dzieje to i my to odczuwamy.
A po tym sezonie wrócą trzy zmiany czy tak zostanie, wiadomo coś? Mi to na rękę, że są dwie, bo ciężko znoszę nocki niestety.
Wszedłem tu tak z ciekawosc zobaczyc co ciekawego piszą ludzie którzy pracują lub pracowali w firmie STELMET o Stelmecie i Czytam tak przypadkowo twoje wypociny i wydaje mi sie ze jestes albo dobrym dypolizem ze tak słodzisz , albo zwykłym nie szanującym sie jak to napisałes JELENIEM ( nie obrarzając zwierzat ) . Pracowałem w Stelmecie parę lat dokładnie w Tartaku i moge ci tylko powiedziec , ze nie przepracował bys tam nawet 1 dnia erwentualnie rozłozyli by czerwony dywan jak to pieknie ująłś i wyniesli jak szczura bo sam byś nie wyszedfł , a takich kozaków jak Ty zza mojej kariery pracowniczej było mnustwo - co jeden to lepszy. Wiec przestan wypisywac bzdury o przypadłosci narzekactwa jak to pieknie ująłeś tylko spójrz prawdzie w oczy. postawili by cie na poczatek przy takiej fajnej maszynie zwanej ,,TRAK " i gwarantuje Tobie ze tak szybko jak bys sie zatrudnił , tak jeszcze szybciej bys spi3rdolił z tego (usunięte przez administratora) a jesli piszesz o tzw karpiówkach to nie wiem czy zauwazyłec ze najpierw zeby ci ja dali to 3 miesiace przed swietami ucinają ci wypłaty. Z TYCH TWOICH WYPOCIN NOBLA NIE DOSTANIESZ
Jak wygląda podstawa wynagrodzenia w Stelmet?
To zależy czy jestes (usunięte przez administratora)kierownika czy też nie .Teraz panuje wyścig szczurów .każdy każdego podpi3rdala - Faceci więcej na siebie donoszą niż kobiety
Zwolnienia i jeszcze raz zwolnienia niema zamówień i odbioru towaru a o przyjmowanie nowych ludzi niema szans.jak pracowałeś to było dobrze a teraz wykonują jak psa .
Trochę mijasz się z prawdą sprzedaż nie stoi i jest jakieś 30 procent mniejsza niż w 2019 roku bo okres pandemii to była bajka wszystkie ogrodowki walczą o przetrwanie stelmet także jakieś ruchy muszą poczynić dobrze że jest pelet trzymajcie się tam wszyscy
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Stelmet?
Zobacz opinie na temat firmy Stelmet tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 15.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Stelmet?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 15, z czego 5 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!