@Obserwator Podjąłeś bardzo dobre kroki, jeśli chodzi o zgłoszenie tego wyższej instytucji. Otrzymałeś już o nich jakąś odpowiedź? Może ktoś jeszcze byłby tak uprzejmy i podzielił się z nami swoimi spostrzeżeniami o pracodawcy, jakim jest firma Auto M. Brudniewicz? Chętnie poznamy również i inne punkty widzenia. Serdecznie zachęcam do wzięcia udziału w dyskusji.
Firma Auto Brudniewicz to porażka. Chciałbym coś miłego napisać ale nie da się. Szefostwo tak jak już wyżej opisano jest brutalne. Wykorzystują pracowników do nieludzkiej pracy. Nie liczą się z zdaniem innych bo to oni zawsze mają rację. Banda idiotów. Nie polecam. Firma Auto Brudniewicz to ludzie wykorzystujących słabszych.
Pare miesięcy temu oddałem samochód do naprawy po kolizji auta. Auto oddawalem 9 razy na gwaracje w ciagu 2 tygodni nawet nie mogłem wyjechać z warsztatu, na końcu kazali zapłacić bo wymieli coś spoza ubezpieczenia i muszę zapłacić. Auto było w gorszym stanie po ich naprawie niż po kolizji. Po 7 miesiącach na blotnikach które wymienili pojawiają się ogniska korozji. Nie polecam zakładu same problemy, próby wyłudzania pieniędzy z poza PZU. Szef działu PZU Marek M. to oszust klamca i wyłudzacz pieniędzy.
A ja jestem zadowolony z usług warsztatu. Byłem w trasie i nawalił mi samochód tuż pod Wejherowem. Jeden telefon, błyskawiczna laweta, nie czekałem nawet pół godziny. Od razu na warsztat. Naprawa zajęła ok 3 godzin. Pracowali do 17.00, ale zostali po pracy żeby dokończyć mój samochód. Wyjechałem z warsztatu Autobrudniewicz ok 17.30. Dzięki serdeczne dla firmy bo musiałbym nocować w Wejherowie a tak udało mi się tego samego dnia dojechać do domu. JESTEŚCIE SUPER GOŚCIE!!! Pozdrawiam
Współpracownicy fajni ale szefostwo i dyrekcja to tragedia. Szef pazerny na pieniądze. Dyrektor marionetka i donosiciel. Myslą źe są królami a pracownicy to służący ktorymi można pomiatać i wysługiwać się nimi załatwiając prywatne sprawy. Na umowach najniższe krajowe a reszta pod stołem. Niepłacą za nadgodziny i każą zostawać po godz pracy. Jeśli ktoś ma własne zdanie lub zarząda normalnych warunkach pracy zostaje zwolniony. Nagany dawane za byle co. Krótko mówiąc buractwo i hipokryzja.
Mimo wszystko nie powinieneś pisać w tak negatywny sposób o Szefostwie firmy Auto M. Brudniewicz. Nalegam, żebyś przy następnej okazji miał pamiętał o tym szczególe. Cieszy z kolei to, iż atmosferę między pracownikami tego przedsiębiorstwa uznajesz za przyjazną. Jaką formę zatrudnienia oferują w nim nowym pracownikom? Zechcesz opisać Nam tę kwestię?
@Obserwator Cieszę się, że postanowiłeś wypowiedzieć się na wątku dotyczącym pracodawcy, jakim jest Auto M. Brudniewicz. Wspominasz, iż na pracowników nakładane są jakieś opłaty - za co i na jakiej podstawie? Nadmieniasz również o zabieraniu wypłat, co jest niezgodne z Kodeksem Pracy. Zgłosiłeś to komuś? @Feliks Czy sam jesteś zatrudniony u wyżej wspomnianego pracodawcy?
Opłaty nakładane za dosłownie "wymyślone" nieudokumentowane niczym reklamacje, części samochodowe itp.Ludzie dostają pisma z jakimiś śmiesznymi paragrafami i płacą bo się boją a oni zarabiają na tym. Zero umów o odpowiedzialności materialnej. Żenada. Zatrudnianie pracowników na umowie na której nie masz wpisanego swojego stanowiska pracy a jakieś całkowicie inne. Wszystko zostało zgłoszone do odpowiednich instytucji.
Idealnych firm nie ma. Ale dlaczego tak uważacie, że firma nie szanuje? Dlatego , że wymaga pracy?
Dlatego , że zabierają całe wypłaty, co do złotówki bezprawnie za jakieś wybujałe wymyślone ich widzimisię. Straszą sądami itp. Części rozpisywane są na pracowników . To tak jakby biedronka kupowała towar do sklepu na panią Krysie kasjerkę. Całe wypłaty są zajmowane co do złotówki. Śmiech na sali. Znam przynajmniej 3 osoby które tam pracowały i musiały płacić po zwolnieniu niemałe sumy za ich wymysły. Sięgające nawet kilkunastu tysięcy.
Traktowanie pracowników na poziomie niższym niż zero. Nakładanie na nich jakichś śmiesznych opłat bez wcześniejszej podpisanej umowy o odpowiedzialności materialnej. Jeżeli chcecie mieć spokojne życie, i nie utonąć w długach omijajcie ten kołchoz szerokim łukiem.
@Scz, mógłbyś/mogłabyś doprecyzować swoją opinię? Co chciałeś/chciałaś nam przekazać za pośrednictwem swojego komentarza? Jak rozumiem, jesteś byłym pracownikiem firmy? Podzielisz się z nami aktualnymi informacjami na temat firmy, jeśli takimi dysponujesz?
A blus Patola po całości..ale za ucznia przygoda całkiem spoko i śmiechu bo inaczej nie da się tego opisać:)
Nie polecam, wykorzystują praktykantów na maxa, katują auta klientów, Tomuś uważa się za kierownika jak i Kamil, na wymianę okresowa nie wymieniają filtrów ani oleju a kasuja, wiedza praktykantów jest bezużyteczna w 3 klasie wogule nie uczą tylko sprzątają itp. Najchętniej niech zamknął tą firmę bo z takimi nieuczciwymi pracownikami nie da się pracować. Ich nastawienie do pracy jest takie co zrobić by dużo zarobić wykorzystać praktykantów i zgarynac za nich kasę...
Pracownicy wykorzystuja uczniow??Uczniowie w 3 klasie nic nie potrafia??To za co pracownicy "zgarynają za uczniów kasę" za sprzątanie?? Hehe
Wiec dobrze wam radze nie oddawajcie tam nic do napraw i nie zatrudniajcie się tam jako pracownicy lub praktykanci ponieważ z ta firma najlepiej nie mieć nic do czynienia.
Brak pracy lub nieumiejętność wykonywania napraw powoduje nękanie ludzi niewinnych i zastraszanie policja po do daniu wypowiedzi
Brak pracy lub nieumiejętność wykonywania napraw powoduje nękanie ludzi niewinnych i zastraszanie policja po do daniu wypowiedzi
prawda boli co :)
Przypominam, że komentarze muszą spełniać wymogi Regulaminu forum. Nie mogą dotyczyć konkretnych osób, ani zawierać pomówień. Chętnie za to zapoznamy się z Waszymi opiniami dotyczącymi firmy jako pracodawcy.
Po półtorej roku w tym warsztacie stwierdzam ze pracuja tam osoby ktore maja nierowno pod sufitem. Przykladowo taki majster o ksywie ksiadz ktory chwali sie tym ile marychy juz przepalil albo ilu ludzi pobil i zastraszyl praktykaci robia za niego wszystko bo sie go boja i sa bici trzonkiem od miotly
Mialem tam kiedys praktyki ogulnie nie polecam tej firmy mechanicy robia wszystko aby dac mlodemu jakies kary w postaci zostania dluzej w pracy albo przychodzic za darmo w soboty. Ciagłe wrzaski i obchodzenie sie z praktykantem jak ze (usunięte przez administratora) bez wartosci. Wulkanizator tej jakze pieknej firmy grozil jednemu z mlodemu ze mu nakopie tak ze go wlasna matka nie pozna. Auta klientow sa katowane jest to na porzadku dziennym jak picie alkoholu po pracy. Naprawy to prowizorki a wymiany oleju nie zawsze w pelnym zakresie. Gdy jakies auto uszkodza to robia tak aby to ukryc. Jezdzenie do lisewskiego dworu pana Brudniewicza zebyb troche posprzatac albo kladzenie posadzki w jego domu. Mozna tesz sprzatac pensjonat skiper jego zony na debkach.
Kasa jest na czas, zawsze w terminie a to chyba najważniejsze. Szef w porządku, atmosfera nie jest zła.
Stawki godzinowe mają rzeczywiście dobre @Szoł, bo zobacz, że każdemu odpowiadają warunki finansowe jak i atmosfera opiera się na niezłych relacjach. Wypłata jest terminowa? Dzięki
Nie mam z nimi złych wspomnień. Pracowałem tam około roku. Wszystko ok, pieniądze zawsze na czas.