DObrze jest? Podobno dobrze, ale czy na pewno?
Ja dostalem prace ..ale zwialem przeslalem zdjecia zamieszkania w Aalten..mam je..DRAMAT...kordynatorzy nie pomocni..1 wyrzucili, 2 powiedzial koordynator ze wyrzucili faktycznie po 5 dniach..przeniesli tam nie bylo wiadomo..NIC
Dzięki za info, ale tak jak mówiłem, mnie interesuje zdanie kogoś kto obecnie jest a. nie był kiedys tam
Rozumiem pytaczu..:) wiem napisalem prawde jak bylo...jest szansa ze u Ciebie bedzie lepiej..nie wszystkim sie tak trafilo pechowo jak mi ..zreszta jest tyle agencji..
oj Slawek Slawek to że ty pracowałeś to zapewne ja jak i kilku czy nie kilkunastu użytkowników tego forum już czytało i to chyba ze sto razy :D
ja jestem cały czas i jest jak najbardziej dobrze :D nigdzie się na razie nie wybieram, praca jest, kasa jest, mi więcej nie trzeba
Hej, czy ktoś w tym roku wybiera się na projekt świąteczny, dwutygodniowy, który zazwyczaj organizował Covebo? Chętnie bym się zgadała z jakąś ogarniętą bez nałogów dziewczyną lub chłopakiem, na ten wyjazd lub inny. Kontakt tylko mail: palkaweronika.m@gmail.com
Cześć. Widzę, że ostatnio się pojawia dużo komentarzy. Zjechałem niedawno z Boboli, to napiszę jak jest, bo wiele jest tutaj nieprawdziwych opinii, negatywnych i pozytywnych. My jechaliśmy w grupie 4 osoby. Od początku tak ustalaliśmy z biurem w Polsce i tak nam zorganizowali wyjazd. Rekruter zapytał, czy chcemy mieszkać razem, czy pracować razem itd. Okazało się, że nie ma miejsca dla 4 osób w jednym zakładzie, tylko dwoje z nas dostało prace w innym, ale mieszkaliśmy razem w jednym domku. I tu pierwsza sprawa: przyjechaliśmy do pustego domku, który nie był może nowy, ale był wysprzątany. Pościel dostaliśmy nową, swoją. Były nowe szklanki i nowy czajnik elektryczny. Łazienka nie była super jak w domu, ale była w porządku. Podobna jak w akademiku, wykaflowana, czysta. Widać, że domek przygotowany. Lodówka zardzewiała, ale też czysta (choć trochę z niej śmierdziało chyba po poprzednich lokatorach i trzeba było ją wywietrzyć zanim użyliśmy). Jakoś przez cały okres jak tam mieszkaliśmy udało nam się utrzymać taki porządek, bo w domku mieszkaliśmy tylko w 4, więc było łatwo. Dlatego to jak piszą niektórzy, że w domku jest brudno to dlatego, że chyba sami nie dbają. No to jak może być czysto? Kolejna sprawa to wypłata: No w Holandii jest jak jest ze wszystkimi agencjami: tu źle dolicza się godzin, tamci dają kary, tamci znowu podwójnie coś naliczają, inni znowu mają drogo dojazd albo dodatkowo płatne ubrania. W Covebo też zdarzało się, że trzeba było się upomnieć o swoje jak wszędzie. Ale jedna rzecz nas bardzo zaskoczyła. Gdy skończyło się zapotrzebowanie w jednym zakładzie dla dwójki z nas, to zadzwoniliśmy na numer podany w Polsce do biura w Holandii i za dwa dni pracowali już w kolejnym zakładzie! Wcześniej w innym biurze od razu odesłali nas do domu, a tu mogliśmy pracować prawie pół roku praktycznie bez przerwy. W jednym tygodniu nie było pracy, ale zadzwoniliśmy do koordynatorki i powiedzieliśmy, żeby nam tez znalazła inny zakład. Poprosiła, żebyśmy poczekali jeszcze 1 dzień i znów praca była, codziennie po 8 albo więcej godzin. My jesteśmy zadowoleni, chociaż to prawda, że mogliby przestać doliczać te kary we wszystkich agencjach, bo o to jest najwięcej problemu. Ale to, że źle Wam się mieszka w domku z innymi, to mam jedną radę: jedźcie ze swoimi znajomymi na jeden domek to nikt Wam nie będzie brudził. Pozdrawiam całe Bunschoten.
Witam wie ktoś coś na temat oferty w Waalwijk - zbieranie zamowien bez znajomosci jezyka ?
nie bylo..
nie bylo pytan co innego mowila pani co innego bylo, koordynatorzy , porazka, mieszkanie ..brud, syfilis,
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Witam, czy ktoś wie jakie warunki panują w bungalch pod Tilburgiem ?
Był ktoś na pakowaniu kosmetyków? Jakie tempo pracy?
Chciałabym poznać jednak opinię kogoś kto był, niemniej dziękuję :) Chciałabym się przygotować wcześniej po prostu mentalnie, rozumiesz
Rozumiem, ja tam nie byłam, ale była koleżanka, nie dopytywałam dokładnie o tempo, ale nie narzekała że sobie nie dawała rady czy coś w tym stylu
Produkcja i pakowanie pizzy Bunschoten coś więcej o tej pracy godziny,mieszkanie dojazd?
Mieszkania/domki są max trzy kilosy od zakładu, więc i z buta pociśniesz jak trzeba, jest w nich ok 5-10 osób przy czym w pokoju po 2, a samo miasteczko ładne bardzo jak cię to interesuje zatoka, plaża i inne bajery
Lennon a jak z godzinami tygodniowo?praca od której do której?ile na czysto za tydzień,jak do pracy 3km to jazda na rowerze rozumiem?
Praca spoko, taśma nie idzie jakoś super szybko, tak, że na spokojnie idzie wyrobić, nakładanie składników nie szybko, pakowanie trochę szybciej ale nadal do wyrobienia
nooo to dobrze że nie leci jakoś bardzo szybko bo nie wiem jak na początku mi to będzie szło, muszę to ogarnąć na spokojniej raczej :D
no wiadomo że super bo super agencja ja tam cały czas to mówie i polecam znajomym którzy chcą wyjechać za granicę i tutaj też chętnie to mówię
Dobry wieczor dlaczego macie taka zla opinie
Nie tak dawno wrócilem z wyjazdu z covebo wiec przyszedlem tutaj by podzielic sie opinią na ten temat. Byłem niedługo, bo niecały rok, ale od poczatku taki byl zamysl wyjazdu. chcialem wyjechac zarobic taka ilosc kasy jaka sobie ustalilem na poczatku i jak najszybciej wrocic. tak tez uczynilem i teraz spokojnie z koncowka roku moglem sobie wrocic. ogolnie bylem zadowolony, zalatwialem wszystko na miejscu w biurze w covebo, tam pomogli mi dobrac w sumie najlepsza oferte bo nie mialem parcia na jakas konkretna robote tylko zalezalo mi zeby moc duzo robic i jak najwiecej zarobic kasy by szybko wrocic. takze dokladnie tak bylo. mieszkanie spoko warunki ale moze ja tez nie mam jakis niewiadomo jakich wymagan, ziomki spoko nie robili zadnych problemow. Ogolnie no to w sumie polecam ja bylem i bylo ok
Ogólnie to pracowałem i tam różne czynności wykonywałem, w większości to było zbieranie i kompletowanie zamówień dla klientów. spoko robota, szybko czas leciał
Wszystko zależy od koordynatora. Nie miałam żadnych problemów, wypłaty na czas. Raz pomylili paski wypłat moje i dziewczyny z mojego domku, bo miałyśmy tak samo na imię i podobne nazwisko, ale po zgłoszeniu tego wszystko się wyjaśniło. Warunki mieszkalne też były ok. Jesli ktoś jedzie do pracy, a nie ze względu na legalność niektórych rzeczy, to będzie zadowolony.
Nigdy nie miałam problemu z kordo ale żeby tak mieć trzeba a) pracować nie balangować/bumelować b) mieć chociaż trochę zaradności życiowej
no ten punkt a to przede wszystkim. Ja to mam wrażenie, że niektórzy nie jadą tam do pracy żeby zarobić, tylko na jakieś wakacje albo wieczną imprezę.. nie do pomyślenia dla mnie, ale każdy inaczej jak widać postrzega pewne sprawy. Tak czy tak, zgadzam się firma fajna, wszystko da się normalnie, sprawnie i uczciwie załatwić zarówno z biurem jak i z koordynatorami
To może ty byłeś tym pracownikiem, co tworzył wojenną atmosferę, u mnie była git ekipa, a byłem z nimi 3 razy?? I to na różnych lokalizacjach, raz na syfiarza trafiłem, to się gościowi przemówiło do rozsądku i było spoko, ale z charkteru był git ziomek jak i cała reszta
Cześć, Pracował ktoś na magazynie z częściami elektronicznymi w Tilburg? Zbieranie i pakowanie części. W czasie rozmowy telefonicznej gwarantują ilość godzi, a ciekawe jak wygląda w praktyce? Interesują mnie też warunki mieszkaniowe... Jak ktoś jest chętny na wyjazd w tym miesiącu to dajcie znać.
Produkcja i pakowanie pizzy Bunschoten coś więcej o tej pracy godziny,mieszkanie dojazd?ile na miesiąc wypłata czy warto jechać proszę o odp.
Jak to Boboli to wycofaj się póki możesz, a jeśli jednak zdecydujesz się pojechać, to koniecznie napisz jak szybko wróciłeś/aś z powrotem :D
to że Tobie nie podpasowało nie oznacza od razu że każdy musi mieć identyczne odczucia. nie jesteś pępkiem świata
W sumie tak, nie każdy musi mieć tak jak ja :) niektórzy nawet wypłatę na koniec dostali xD niektórych zostawiano kilkanaście km dalej, jak na boboli pracy nie było i sie jechało busem na jakieś keczupy. Na jednych był większy mobing, na innych mniejszy. Zależy... ????
Razem z chlopakiem przyjechaliamy na krojenie salatek pozniej sie okazalo ze nie ma dla nas pracy po 20 godzin tygodniowo moj chlopak dostal za miesiac pracy 200 e a mnie uratowalo tylko tooo ze nie placilam za mieszkanie to dostalam 600 bo bylam na wiekowce extra co i nie dlatego ze sie robic niechce tyljo dla tego ze nie umieja teraz zapewnic ludzia godzin skandal covebo zwolle bungale
Ofert jest kilka mnie interesuje wyjazd gdzieś gdzie teraz można zrobić najwięcej godzin?
@Gonia Tyle to też wiem :) pytam ludzi którzy tam pracowali albo pracują jak to faktycznie wygląda... Może to być praca lekka a może też być ciężka bo z pewnością kartony ważą... Poza tym chciałabym się dowiedzieć jak wygląda zakwaterowanie... Pracowałam już w różnych sektorach i na różnych mieszkaniach mieszkałam i nie uśmiecha mi się mieszkać w jakimś (usunięte przez administratora) Pracować również... Pozdrawiam
Hejo ???? chciałabym zapytać o pracę przy "produkcji i pakowaniu psich przysmaków"... Ogólnie nie boję się żadnej pracy, nawet ciężkiej ale jestem ciekawa jak ta praca wygląda? Czy ktoś może polecić? Planuje wyjechać sama i nie chciałabym się rozczarować... Jak wygląda też zakwaterowanie? Ktoś coś?
Tyle to też wiem :) pytam ludzi którzy tam pracowali albo pracują jak to faktycznie wygląda... Może to być praca lekka a może też być ciężka bo z pewnością kartony ważą... Poza tym chciałabym się dowiedzieć jak wygląda zakwaterowanie... Pracowałam już w różnych sektorach i na różnych mieszkaniach mieszkałam i nie uśmiecha mi się mieszkać w jakimś (usunięte przez administratora) Pracować również... Pozdrawiam
Pracowałam w Covebo ok.2 miesiące.Barneveld Storteboom.Przed rezygnacją z pracy(co było zależne nie ode mnie,lecz od osób którym bardzo zależało na moim odejściu z danego zakładu pracy),dowiedziałam się że nie jestem ubezpieczona choć co miesiąc za ubezpieczenie musiałam zapłacić.Nie potrafili mnie ubezpieczyć ponieważ, niby poprzednia firma nie wymeldowała mnie z ubezp.jak poinformował mnie koordynator Covebo.O dziwo państwo Holenderskie odesłało firmie pieniądze i uitzendbureau Covebo nie musiało przedstawiać żadnych dokumentów by odzyskać daną kwotę.A niestety ja mimo że pieniądze wróciły do firmy muszę walczyc o dokument by odzyskać swoje pieniądze.Niczego nie stracili bo kasa wróciła ale mi jej nie oddadzą bo nie mam odpowiedniego dokumentu.Tak się firmy wzbogacają i pakują kasę do własnej kieszeni.Tak postąpili w Holandii,jeśli w Polsce problem zostanie rozwiązany przeproszę firmę Covebo w Pl na forum. Nie w biurze w Bunschoten.(usunięte przez administratora)
To (usunięte przez administratora) , nie agencja! Ja nie mogłam się doprosić świadectwa pracy aby odzyskać podatek. Dopiero po tym jak powiedziałam że mam prawnika i wybiorę im te jajeczka i podam do sądu to w tydzień JE dostałam. Zresztą ta agencja to Gnój i dużo mogę opowiedziec
gdzie ma kwatery firma Florensis w Holandii.
Witam. Potrzebuje informacje o lokalizacji Gieten Na magazyn zbieranie zamówień ? Wyjeżdżam 6.10.2020 , potrzebuje wszelkich informacji. Jest to mój pierwszy wyjazd do Holandii
hejka a może powiecie jak jest z pracą w piekarni Bunchoten?czy warto teraz jechać?
jeśli tylko Ci robota odpowiada to czemu nie? chyba nie bedziesz sie sugerowac tym co ktos ci powie
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Covebo Work Office Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Covebo Work Office Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 437.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Covebo Work Office Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 212, z czego 34 to opinie pozytywne, 100 to opinie negatywne, a 78 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Covebo Work Office Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Covebo Work Office Sp. z o.o. napisali 16 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.