Mam nadzieję, że jednak dobra praca jest przyczyną ciszy na wątku?
Cisza na wątku spowodowana jest tym, że firma już nie istnieje, a pan, o którym była dyskusja, ogląda świat przez kraty.
Czy firma normalnie działa?
(usunięte przez administratora)
Gazeta nie wyszła, a właściciel okazał się oszustem poszukiwanym przez policję.
(usunięte przez administratora)
Chłopie, ta gazeta nigdy nie wyszła. (usunięte przez administratora)
a co czytać ze zrozumieniem nie umiesz ? chcesz sprawdzić na własnej skórze ?
Ooo widzę, że nie ja jedyna... Przestrzegam kobiety!! Nie wiadomo co mu po łbie chodzi
Mnie ten ch... zaproponował pracę za pokazanie cytuję: ..." (usunięte przez administratora) ". Też miałam być jego "prawą" ręką. Jestem ciekawa jak prawą miałabym być. Na całe szczęście po takim tekście, wiedziałam że coś się święci w tej jego firmie i po tym co mi powiedział, odpowiedziałam że chyba mu się we łbie poprzewracało i dałam spokój.
Z człowiekiem tym rozmawiałem tylko przez telefon, ale we Wrocławiu spotkałem się z jego pracownicą, która prowadziła nabór. Szukano redaktora nowej gazety bezpłatnej. Szybko się okazało, że całość jest grubymi nićmi szyta. Człowiek ten był absolutnie niekompetentny, projekty, jakie mi dostarczono, robiła firma-krzak, w której nikt nie ma pojęcia o składzie gazet. Okazało się, że sam projekt łamie prawa autorskie, bo zdjęcia do niego wzięte są z sieci. Długo by opisywać. W każdym razie podziękowałem, zanim jeszcze podpisałem umowę, bo zacząłem żywić dość uzasadnione podejrzenia, że ktoś będzie chciał mnie wrobić w odpowiedzialność finansową. Podobno Pan [usunięte przez administratora]. pobrał pieniądze od reklamodawców. A gazeta nie wyszła. Zresztą wystarczy spojrzeć, jak wygląda niekompletna strona firmy Pana [usunięte przez administratora] Opowiadał on, że jest szefem wielkiej spółki, która robi biznesy w kraju i za granicą, a na stronie widnieje adres prywatny i telefon komórkowy. Biuro prasowe, jakie miało niby funkcjonować we Wrocławiu, miało jakiś adres, ale telefonu już nie. Itd. O Panu [usunięte przez administratora] wiadomo z sieci tylko tyle, że ogłaszał raz nabór muzyków do "profesjonalnego" zespołu o nazwie takiej, jak jego firma. Wszystko, co zaobserwowałem podczas kontaktu z Panem W. każe mi wierzyć w historię opisaną powyżej. Panią, która jest autorką, proszę o kontakt na [usunięte przez administratora]. Przez mail będziemy mogli wymienić więcej szczegółów, bo ja również mam zamiar zgłosić sprawę na policję. Gorąco przestrzegam przed kontaktem z wymienionym człowiekiem - co jakiś czas objawia się on jako pracodawca w różnych branżach.
Mam nadzieje, że to spotkanie odbyło się dawno, bo jeżeli nie dalej niż miesiąc temu to szlag mnie trafi, że ktoś ma w wielkim poważaniu te wszystkie powyższe, alarmujące tak w jednoznaczczy sposób, posty!!!! Ludzie uciekajcie od tego gościa, facet nie ma grosza przy duszy, nie ma gazety, bladego pojecia o czymkolwiek. Mitoman, erotomoan i wiele wiele innych określeń na tego gościa mozna napisać. WEŻIE SOBIE BARDZO DO SERCA O CZYM TUTAJ PISZEMY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! [usunięte przez administratora]
Mitoman, naciągacz, bajkopisarz. Spotkania po 20 w centrum handlowym. Wizjoner, który nie ma pojęcia ani o gazecie anie o biznesie, ma mnóstwo pieniędzy i najnowsze samochody - jak twierdził, niestety nie na honoraria autorskie czy zdjęcia na okładkę swojej gazety chociażby z shutterstocka. tel. tego Pana i adres strony jego drugiej firmy [usunięte przez administratora]
Mam nadzieję, że facet już siedzi w pierdlu. Kawał [usunięte przez administratora].na. Bezczelny typ, zboczeniec i [usunięte przez administratora] i tacy chodzą po ulicach!. Jak tylko usłyszycie o tej "domowej" i panu [usunięte przez administratora] uciekajcie lub przychodźcie na spotkanie od razu z jakimś gliniarzem!
Uwaga na tego człowieka i na tą pożal się boże firemkę. Facet jest niestabilny psychicznie, zakłamany!! [usunięte przez administratora]. Na dodatek zboczeniec. NIECH KAŻDA OSOBA UWAŻA NA TEGO TYPA ZWŁASZCZA KOBIETY!!
uwazam ze jest sens pisania o tym. bo dla niego najlepszym rozwiazaniem jest tak zmanipulowac ludzi zeby wlasnie nabierali wody w usta. po to zeby inne kobiety nie mialy podobnych sytuacji.
zastanow sie dziewczyno... jak firma ktora dysponuje kapitalem 2x po 2500 moze zaplacic ci za wykonana prace powiedzmy nawet te 2500brutto. druga sprawa- gdzie mialas rozmowe z ta dziewczyna? w biorze redakcji czy kawiarni czy w samochodzie? co ci oferowali na pierwszym spotkaniu? ze bedziesz prawa reka redakcji, bedziesz budowac swoj zespol,czy bedziesz powaznym przedstawicielem handlowym dla kontrachentow z wyzszej polki? przemysl to wszytsko i zastanow sie czy chcesz rozwiewac jeszcze jakies watpliwosci a jesli sie zdecydujesz na ta prace to pamietaj ze cie ostrzegano
Witam, na to forum trafiłam przypadkiem szukając strony internetowej "gazety domowej" i jestem w szoku... Wczoraj byłam na rozmowie kwalifikacyjnej i rozmawiała ze mną dziewczyna, nie ten pan, o którym piszecie. Bardzo proszę osobę, która została przez tą firmę oszukana, aby napisała do mnie na mój adres e-mail: Parism@interia.eu, bo chciałabym rozwiać moje wątpliwości i o coś zapytać, a nie chcę robić tego na forum. Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź
witam wszystkich forumowiczow. chcialbym naglosnic spawe niemoralnych wystepkow [usunięte przez administratora] po to aby ukrócic takie dzialania w przyszlosci. rozumiem ze dla niektorych moze nie byc to latwe ale pisanie swoich przezyc na forum nic nie da - tu trzeba dzialac! dlatego zwracam sie do osob poszkodowanych o udostepnienie wszelkich materialow ktore moga byc pomocne w tej sprawie: zeznania, wszelkie dokumenty jak umowy o prace, notatki sluzbowe itd. zainteresowanych prosze o kontakt narazie tutaj, pozniej przekieruje na prywatny. pozdrawiam
Ja mialam z tym Panem okropne doswiadzcenie. Kilka dni temu mialam rozmowe kwalifikacyjna i po wymyslonych przez niego (wiem to po wizycie u psychologa) testach niby psychologicznych zadal mi zadanie zebym "pokazala [usunięte przez administratora]'' bo inaczej nie dostane tej pracy. Trauma nie do opisania. Czy ktos tez byl w takiej sytuacji? trzeba cos z tym zrobic zanim rzeczywiscie powaznie skrzywdzi ktoras z dziewczyn...
Witam! Do mnie ten chłop zadzwonil wczoraj i zaprosil na rozmowe na stanowisko przedstawiciela handlowego (dokładnie nie umial określic czym dokladnie bym sie zajmowała) troche dziwna rozmowa, powiedzial zebym opisała cechy charakteru a on dla mnie dostosuje odpowiednie stanowisko...poczytałam Wasze posty i zastanawiam sie czy w ogole wybrac sie na rozmowe, widać ze to jakas dziwna praca
Na samym początku przeżyłam szok kiedy nieznajomy mężczyzna (Pan Tomasz) chciał przeprowadzić ze mną rozmowę w samochodzie. Byłam na dziesiątkach rozmów w sprawie pracy i jeszcze nigdy tak ekstremalnej sytuacji nie miałam tym bardziej, szokujące jeśli chodzi o (podobno) dobrze presperującą firmę. Firma, która proponuje Ci stanowisko za kółkiem bo tak było w moim przypadku powinna dać skierowanie na psychotesty a do tego finansować takowe badania. Jak się okazałpo w czasie rozmowy badanie poprzedzające pracę w tej firmie miałam sobie sama opłacić. Mężczyzna wyczuwa ludzi naiwnych oraz tych, którzy wiedzą czego chcą. Należę do grupy 2 w związku z tym sprawiał wrażenie osoby, która chce mnie zatrudnić (darmowa siła napędowa) jednak widoczna była jego obawa. Dodam, żę osoba ta jest niesłowna i dosyć specyficzną. Reasumując, sama pracy nie podjęłam w tej firmie z czego bardzo się cieszę i mam nadzieję, że dużo osób przeczyta treść tego forum a tym samym uniknie darmowej pracy dla kogoś.
Ostrzegam facet nie wypłaca obiecanych pieniędzy, w ogóle wygląda to na szemrane przedsięwzięcie, uważajcie