Spoko firma
Dzisiaj znowu wyciągnęli Asa z rękawa i przyjęli (wiadomo jak) nową pracownicę do "lokalówki". Znowu kolejny "dziwny" konkurs.Po co innym zawracają (usunięte przez administratora) każą składać sterty dokumentów, pisać testy z miliona ustaw, rozporządzeń, przychodzić na rozmowy kwalifikacyjne, gdzie znudzonej komisji nie interesują żadne odpowiedzi kandydatów, bo osoba już dawno jest wybrana. Jest to nie do wytępienia, bo osoba "wskazana do przyjęcia" zna pytania pisemne i ustne. Obrzydliwość ! Szkoda czasu ! Niech kiszą się we własnym sosie, tylko dlaczego później tak nieudolnie działają za nasze podatki ??????