Witam, Jeżeli zastanawiacie się czy podjąć prace w British Automotive Centrum. (usunięte przez administratora) Firma w żaden sposób się nie rozwija i nie podąża za nowymi technologiami by usprawnić prace wszystkich pracowników. Bardzo duża rotacja pracowników. (usunięte przez administratora)
Rotacja jest konieczna poniewaz tak dziala pralka. Platne jest przy wydaniu w zwiazku z tym jeden pracownik zgarnia klientow reszta na rotacji obsługuje fejki.Czas produkcji to ponad rok nie ma opcji aby firma zaplacila Ci za wykonana prace. Zostaniecie podmienieni jak czesci. Pieniadze sa wyciagane kazda droga w tym tez ze szkolen. Dochod przelewany jest na Marvipol. Nowi pracownicy to koniecznosc wydebienia kolejnych pieniedzy od inwestorow. System polega na obciazeniu glupia praca w tym spisywaniu rozmow z klientami czas to pieniadz w tym czasie jeden pracownik finalizyje tranzakcje i odpala dyrkowi polowe.Typowe slupy i(usunięte przez administratora) finansowe.
Zastanawiam się co aktualnie może się dziać w firmie. Kiedyś pisali o jej upadku i jednak chce się upewnić w tym o co mogło chodzić a raczej jaki mogło to dać skutek do teraz, że faktycznie komentarzy już żadnych nie ma? Wspomniano o przejmowaniu firmy, ale to z pracownikami czy bez w końcu?
Firma JLR Centrum Sp. z o.o. Autoryzowany Diler Jaguar i Land Rover (BRITISH AUTOMOTIVE CENTRUM) prowadzi obecnie rekrutację w mieście Warszawa. Ile płacą na stanowisku Sprzedawca?
Upadek firmy, jednym zdaniem nie możliwe jest że kogoś rekrutują, co najwyżej wypłata od Dyrektora serwisu po słaby Zarząd ostatnie aut zabrali na poczet swoich premii, klient może udać się do innego serwisu lub najlepiej do sieci LR Niemiec sam odebrać/naprawić auto w tydzień, w W-wie nawet rok Gwarancji nikt nic nie wie.
Jaka jest relacja JLR do BAC? Pod numerem KRS znajduje się BAC właśnie, a Wy tutaj się spieracie, kto jaką firmę miał na myśli, wystawiając opinię. Ktoś kogoś przejął? Pod jaką nazwą mam szukać ofert pracy tutaj?
Witam, Jeżeli zastanawiacie się czy podjąć prace w British Automotive Centrum. (usunięte przez administratora) Firma w żaden sposób się nie rozwija i nie podąża za nowymi technologiami by usprawnić prace wszystkich pracowników. Bardzo duża rotacja pracowników. (usunięte przez administratora)
ja akurat w grudniu i pół roku wcześniej pracowałem w British Automotive Centrum, aktualnie tez pracuję i to co pisze KTOSIEK i M jest całkowicie niezgodne z rzeczywistością, ani nie było zwolnień 12 osób ani 12 osób się nie zwolniło. Czy Admin tego portalu może się zając moderowaniem?
Nie zwalniają? Zobacz sobie blacharnia, recepcje, handlowców czy to BMC czy BAC. Ile ludzi nagle straciło prace ???? Ta firma to jarmark
to kolego/koleżanko nie mieszaj dwóch różnych firm, bo piszesz (usunięte przez administratora) Ja pisze o British Automotive Centrum a Ty niewiadomo o czym i mieszasz ludziom w głowach. Jarmark robią ludzie i takie wpisy jak Twoje. Byłem w firmie i wiem kto z "blacharni, recepcji" i jaki handlowiec był zwolniony albo sam się zwolnił. Nie było to ani 12 osób ani tych działów w firmie. Wypisujesz bzdury i Administrator tego portalu powinien sie zająć takimi wpisami jak Twój. Miej jaja i się podpisz.
Oczywiście masz racje, płaca ci za obronę firmy ? zamiast doceniać ludzi którzy pracowali od początku jlr to ich zwolnili .
Jezeli tak bronisz firmy , odpowiedz mi na pytanie dlaczego w tej firmie jest taka rotacja i co się dzieje ze ludzie odchodzą ? chętnie się dowiem :)
Ja akurat pracowałam krótko w tej firmie . wystarczająco za dużo widziałam . nawet na integracji firmowej
2 miesiące i o 2 miesiace za długo :)
Poniewaz platne jest przy wydaniu. Nigdy nie wydasz. Kasa leci na slupa. Mechanik tez nie zdazy naprawic. Zgadnij czemu?
Rotacja jest konieczna poniewaz tak dziala pralka. Platne jest przy wydaniu w zwiazku z tym jeden pracownik zgarnia klientow reszta na rotacji obsługuje fejki.Czas produkcji to ponad rok nie ma opcji aby firma zaplacila Ci za wykonana prace. Zostaniecie podmienieni jak czesci. Pieniadze sa wyciagane kazda droga w tym tez ze szkolen. Dochod przelewany jest na Marvipol. Nowi pracownicy to koniecznosc wydebienia kolejnych pieniedzy od inwestorow. System polega na obciazeniu glupia praca w tym spisywaniu rozmow z klientami czas to pieniadz w tym czasie jeden pracownik finalizyje tranzakcje i odpala dyrkowi polowe.Typowe slupy i(usunięte przez administratora) finansowe.
Krótka odpowiedz czy warto pracować dla firmy jako hanldowiec. Pracowałem tam 3 lata i spotkałem się w sądzie w sprawie zaległej premii. JLR sprawę przegrał. Sprawa ciągnęła się 3 lata.
To już pisałeś, ale czy mógłbyś dodać, jak to firma uzasadniała i za jaki okres tej premii nie miałeś?
Dzień dobry, czy prowadzicie Państwo rekrutację do administracji/pracownik biurowy?? Jestem zainteresowana złożeniem u Państwa CV.
"Były pracowniku" więcej odwagi :) "salonik" o którym piszesz dawał Ci pieniądze co miesiąc. Z pozdrowieniami (usunięte przez administratora)
Panie Marcinie, Po roku pracy w tym firmie jedyne co mam to depresje. Z wyrazami szacunku, Były pracownik
Przykro to słyszeć praca w motoryzacji usłana różami nie jest i nigdy nie była. A ostatnio stała się jeszcze większym wyzwaniem. Życzę szybkiego powrotu do najlepszej kondycji. Pozdrawiam
Szanowny Panie, nie znam Pana i nigdy z Panem nie współpracowałem. Jak Pan pisze, skierował Pan sprawę do sądu wiec pozostaje czekać na jej wynik. Z poważaniem Marcin Dąbrowski.
Oczywiście jak przyjdzie na czas a co z tym związane koszty ?
Bardzo przykro mi poinformować, że JLR / BAC przegrała sprawę o zaległe wynagrodzenie w sądzie I instancji oraz apelacja została oddalona. Jest mi przykro , że poświeciłem tej firmie 3 lata pracy. Mogę opisać ,ze szczegółami jak "pięknie" firma zachowywała się podczas procesu ale myślę, że sam fakt upominania się swojego zaległego wynagrodzenia na drodze sądowej jest przykrą historią, która powinna dać do myślenia przyszłym kandydatom, którzy rozpatrują tam podjęcie pracy.
Wiadomo że to nie jest optymistyczna informacja dla kogoś kto chciały się tu dostać do pracy. Zalegali ci za ostatni miesiąc pracy czy więcej? Inni pracownicy też zostali w ten sposób potraktowani?
Mam jedno pytanie : Gdzie się podział mistrz Marcin Dabrowski ? Widać jaki z niego geniusz biznesu ha ha usunięty z Waszyngtona , Wawelskiej ukryty na Prostej w ciasnym pomieszczeniu . Mam nadzieje ze znajdzie się osoba która wykopie go z wielkim hukiem tak jak zrobił to przed Laty w Poznaniu właściciel firmy.
Jak długo czekaliście na odzew z JLR Centrum Sp. z o.o. Autoryzowany Diler Jaguar i Land Rover (BRITISH AUTOMOTIVE CENTRUM)? Oddzwaniają zawsze?
Ale jak to nie ma odzewu.. Co w sytuacji gdy udamy się bezpośrednio do szefostwa i zapytamy o premie? :D
Przegrali sprawę w sądzie dostali wyrok zapłaty za zaległą premie i cisza odwołują się . Udostępnię wyrok w załączniku czekam na uprawomocnienie
Panowie mają długi i nos jak u Tabalugi (usunięte przez administratora)Chciałem kupić auto ale nie byłem w stanie bo co chwila ktoś mnie przełączał na konieczność kontaktu z jakimś P.S.G no a potem powiedziano mi że handlowiec z którym praktycznie podpisałem umowę i który był bardzo miłym człowiekiem został zwolniony w związku z tym ciężko było podpisać umowę bo nie za bardzo było z kim nie wiem jak ewentualna reklamacja czy gwarancja też jest do bramy i sie nie znamy? i gdzie ja niby miałbym szukać handlowca który 10 razy sie zmienił i z kim niby bym podpisał umowe ? jakaś firma krzak ze spółką Z.O.O. a człowiek w pracy i czasu na takie zabawy nie ma z Zarządem. Szkoda mi was pracownicy..
Pracowałem i jest jak w każdym innym salonie. Zamieszanie i walka o wynik. Opóźnienia w płatności za pracę to jedyny minus. Zespół handlowy i Kierownik Salonu jest spoko. Pozdrowienia dla Oliwki, Piotra i Sylwestra. A kasa jest za sprzedaż co nie powinno dziwić. Tylko żeby sprzedawać JLR potrzebne jest doświadczenie, wiedzą i zaangażowanie. Za ładny wygląd nikt tobie nie zapłaci. Nie ta branża :-)
Handel jest ale ludzmi i Leadami sprzedażowymi. Wyobraźcie sobie dział Marketingu który rozlicza sie z Leadów sprzedażowych a nie z realnej sprzedaży. Efektem tego jest konieczność obdzwonienia połowy populacji (Ludzie Ci nie są zainteresowani zakupem po prostu dostali pieniądze za to aby zadzwonić do firmy i powiedzieć że są zainteresowani ewentualnym zakupem) Finalizacja odbywa się jedna na 100 kontaktów.. istną tragedią jest gdy Marketing osiągnie cel bo dostanie kolejne pieniądze na realizacje abstrakcyjnych celów. Handlowca wrzuca się w stratę. Gdy sprzedasz pierwsze 4 auta wszystkie Twoje sprzedaże zostają przeksięgowane np. na Pana XY który jest dogadany z szefem i ma fenomenalne wyniki. Ty dostaniesz do przesiania istny piach czyli puste leady i w następnym miesiącu nie sprzedasz nic co będzie podstawą do zwolnienia Ciebie z firmy. a co z Szefem no On zanjduje się w połowie drogi z jednym handlowcem gdzie dzielą sie łupami. Niestety jakiś czas temu w firmie wyskoczyła podwójna księgowość a firma zaczeła się domagać spłaty ponad 100 milionów jak myślicie dlaczego ? Klienci skarżą sie że nie mogą dokończyć zakupów z jednym handlowcem- tak jest rozpędzona karuzela zwolnień. Korupcja w firmie opłacanie Leadów, przekupywanie pracowników za to aby siedzieli cicho. Firma używa programów w którym musisz spisywać rozmowy z klientami nie jako sprawdzenie jakości tylko aby dowiedzieć się czy finalizujesz i aby podesłać Twoją sprawę komuś innemu. Dzięki temu mamy jednego handlowca o którym krążą już istne legendy. Podział dóbr jest między zarządem który wypłąca sobie gigantyczne premie na gębę no ale przez takie podejście na dzień dzisiejszy firma to bankrut. Przypomina mi się piosenka o Panu Lusterko.. chyba pora Panowie pospłacać swe długi.. :) albo zadzwonić do Papugi :D
A dlaczego BRITISH AUTOMOTIVE CENTRUM? Nie rozumiem. Przecież to auta indyjskie? Powinno być Indian Automotive Center.
Chciałbym pogratulować perfekcyjnego wykonania strony internetowej , na szczególną uwagę załugują zdjęcia przedstawicieli handlowych z Brtitish Automotive Club . Tak się właśnie zastanawiam , czy to nadal marka premium czy handel maszynami rolniczymi ... Mam nadzieję , że chociaż wiedza o motoryzacji jest większa niż ilość włosów na głowie ... Prezencja w markach premium upadła...
(usunięte przez administratora)
Wielce szanowny jaśnie pan dyrektor zaraz ci odpisze że mogłeś porozmawiać i "wyjaśnić" jak tam pracowałes xD Bo z pozycji siły łatwo mu się kozaczy.
Dzień dobry, chciałbym móc się zapytać, czy dalej jest prowadzona rekrutacja na stanowisko sprzedawcy, oraz czy jakość pracy poprawiła się względem ostatnich miesięcy? Czytając komentarze byłych pracowników, nie wygląda to zbyt obiecująco - a chciałbym, żeby moja pasja do motoryzacji oraz doświadczenie w branży handlowej zostały docenione. Pozdrawiam
(usunięte przez administratora) Ciagle rotacje, korekty premii to standard(usunięte przez administratora)
W przeciwieństwie do Pana/Pani nie ukrywam się po pseudonimem ani nie zmieniam płci. Nowy osób w zespole jest już kilka i będzie więcej :) pozdrawiam Marcin Dąbrowski
Szanowny Panie "BYŁY", różnica między osobami, o których Pan pisze jest taka, że pierwsza sprzedała mniej, ale z zyskiem dla firmy. Druga więcej, ale z poważnymi stratami dla firmy i to nie przez świadome decyzje, ale zaniedbania swoje i bezpośredniego przełożonego. I to był główny powód rozstania z BAC dla obydwu Panów. Co do reszty wpisu to jest on pozbawiony podstaw racjonalnych i nie ma sensu komentowanie. Pozdrawiam Marcin Dąbrowski
Znalazłem ofertę pracy w tej firmie, czy zatrudniają studentów?
(usunięte przez administratora)
Szanowna Pani, kierownik salonu już z nami nie współpracuje. Od listopada kiedy zarządzam firmą mogę powiedzieć, że było dokładnie odwrotnie. Wiec jeśli Pan kierownik czegoś Pani nie wypłacił to zapraszam do bezpośredniego kontaktu ze mną. Mam nadzieję, że odwagi Pani nie zabraknie. Pozdrawiam serdecznie
Były Pracowniku, sprzedawanie hot-dogów na stacji Shell nie jest dla nikogo ujmą, a to nie jedyne i nie główne doświadczenie osoby, którą Pan/Pani opisuje. Dzisiaj zarządzam firmą, ale i moje doświadczenie to Shell chociaż wtedy nie było jeszcze hot-dogów, za to ja tankowałem Klientom samochody, myłem samochody itd... wiem, miedzy innymi dzięki temu mam szacunek i dla prezesa i dla pani sprzątającej, nie oceniam ludzi za to co robili i szanuje wszystkich. Pozdrawiam
Szanowny Panie , tutaj nie chodzi o szacunek tylko o kwalifikacje do zarządzania zespołem których u Pana A było brak . Rozmowa o wzajemnym szacunku i wdrożenie swojej historii pracy w shell nie ma nic do tego . Mimo tego bardzo elegancko omija Pan fakty . Pozdrawiam
Szanowny Panie/Pani, skoro sytuacje o których Pan/Pani pisze miały miejsce to wystarczyło udać się do przełożonego i rozmawiać. Zadnych faktów nie omijam, ani nie ukrywam się. Z pozdrowieniami
(usunięte przez administratora)
Szanowny Panie, jako prezes firmy z całą stanowczością zaprzeczam, abyśmy byli z Panem w sporze sądowym. Będę wdzięczny za usunięcie tego nieprawdziwego komentarza. Z witrażami szacunku MDabrowski
Podpowiedzcie czy warto aplikować, czy firma aktualnie prowadzi rekrutacje?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w JLR Centrum Sp. z o.o. Autoryzowany Diler Jaguar i Land Rover (BRITISH AUTOMOTIVE CENTRUM)?
Zobacz opinie na temat firmy JLR Centrum Sp. z o.o. Autoryzowany Diler Jaguar i Land Rover (BRITISH AUTOMOTIVE CENTRUM) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.