Ta firma to naprawdę ewenement w skali kraju. Bezpłatne testy na COVID, Wyżywienie w stołówce przyzakładowej, Pracowniczą zniżkę na ofertę firmowej szkoły lotniczej (kurs pilota, przeloty szybowcem), Atrakcyjną ofertę grupowego ubezpieczenia na życie, PPK to jakieś jaja. Ciekawe czy ktoś zboracownikownsie szkoli. Czytałem ogłoszenie na kierownika działu eksportubi podają nieprawdę podając miejsce pracy Warszawa. To w takiej są desperacji czy faktycznie praca online bo jakos zakladu w Wawie nie widziałem. A może budują;) Jaja jakieś.
(usunięte przez administratora)
Co się dziwić jak przyczepy w standardzie schodzą z krzywymi bortami. Zielonka jak handlowiec nie dopilnuje to nawet do nowego klienta idzie wadami wynikającymi ze złej konstrukcji (jak montaż zmontuje niezgodnie z założeniem to czasem jest ok :) ) Dziesiątki reklamacji i ciagłe ciąganie się z klientami po sądach to w Pronarze norma.
Kiedyś produkowane były napoje dla tych którzy nie wiedzą tam gdzie jest wydział pih za stołówka oczywiście starą teraz to na pewno tylko nie liczni wiedzą ale była linia włoskiego producenta do produkcji napoi gazowanych szła w najlepsze palety napoi pod czarną plandeką składowane w dziesiątkach tysięcy i trzeba było szybko odkręcać ręką i wylewać tysiące butelek oj ręką bolała gorzej jak od tego co dojrzewający chłopak potrafił. Ale pamiętacie jaki był konkurs na nazwę napoi to podpowiedź od pierwszych liter nazwisk wspólników czyli M.O.CZ. tak to było ...prawda stary
Wystarczyło do napoju z Narwi tzw "półtoraczki" o nazwie roboczej M.O.CZ wrzucić MENTOSA i miałbyś "międzygminne" rakiety balistyczne?
CHemiczny Ali nie powstydziłby się takiego składu jak miały te napoje a szczególnie cola to dopiero był dopalacz choć pomarańczowy dało się pić i był późniejszą wersją ptysia
Maszyny z PRONARU to (usunięte przez administratora) rdza nie dorubki spawy pękają dwa razy lub trzy razy się zastanówcie co kupujecie szkoda pieniędzy. Kupiliśmy od dilera. Diler nie ma zielonego pojęcia jak naprawić zwala na Pronar a Pronar na dilera jak dzieci NIKT NIE JEST ODPOWIEDZIALNY ZA NIC CHORA FIRMA BEZ ZADNYCH STANDARDÓW ANI ZASAD. MOTTO pronaru gwarancja do bramy i się nie znamy !!!!!!!!!!!!
Dokładnie jak piszesz. Mój brat kupiłem PT 210. Porażka. Wszyscy odradzali kupno ze względu na tragiczna jakość wykonania. Kupiliśmy u dealera i otrzymaliśmy spory upust, ale chyba nie na tym powinien bazować producent. Szykujemy się do poprawki jak brat wyjdzie ze szpitala, ale najpierw mamy zamiar nakręcić film na (usunięte przez administratora) jak wygląda jakość. Kto to w ogole wypuszcza, Ciekawe czy wlasciciel kiedykolwiiek poszedla na produkcję czy sklad zobaczyć co sprzedają jego ludzie.
Nie warto kupować maszyn z firmy Pronar.Rdza to jest chyba dodatkowa wersja w tym (usunięte przez administratora) pronarowskim
Czy przyjmują kobiety do tego zakładu ? Na stronie mają że niby tak ale jakoś nie słychać nic.
Jak zarobki na spawalni w Narwi? Robota na 2/3 zmiany? Dzięki za odpowiedź
Byłem ostatnio na rozmowach Pani z kadr to osoba beż kwalifikacji. Zadawała pytania zupełnie odbiegające od stanowiska, na które miałem się przyjąć. A ile naobiecywala to świat nie widział. Potem wszedł gość podobno kierownik i przewracał oczami jak ciele robiąc głupie uśmiechy. A na obiecywał dodał że super warunki pracy obiady i będzie Pan zadowolony. Jak już przyszedłem na rozmowę z kierownikiem działu tonokazalonsie , ze mówi zupełnie co innego niż gość z kadr. Powiedział, że musial to być kierownik kadr bo tylkonon takie bajki potrafi opowiadać. Co do czego nie doszło do zatrudnienia przez kadry, które w żywe oczy kłamały. To żenada.
W miesiącu marcu 2023 praktycznie tylko trzech producentów odnotowało wzrost sprzedaży przyczep na rynku krajowym wśród tej trójki z przewagą blisko 500% jest Ursus to kolejny miesiąc tak dynamicznej sprzedaży tego producenta oczywiście sztukowo to jest ułamek w porównaniu do Pronaru który kolejny miesiąc jest na minusie tym razem 20,4% ze sprzedażą mniejsza o 92szt. rok do roku. Oczywiście dalej jest liderem na rynku krajowym z blisko 50% udziałem.
A to dlatego zwolnili dyrektora handlu. Za spadek aprzedazy przyczep. O to Radzio ręce zawiera, że konkurenta się pozbył. Ktoś pisał jak się będą bili o stołki teraz Andrzej z Radziem. Oj będzie się działo. Ale już nic nie mówią, że powodem słabej sprzedaży jest porażka z jakością. Jak sprzedać tandetę. To trzeba być mistrzem. Ale cóż jak się zatrudnia mistrza manipulacji w postaci gównianego kierownika jakości, ale za to wysmienitego krętacza, to ma sie takie a nie inne efekty. Każdy będzie niewygodny. Ale w akwarium mówi się, że to kwestia czasu bo go szefo obserwuje. Ale Radzio z Jacusiem sztamę trzyma i tak jak Ireny, Roberta pozbyli się Marcina. No sledzimy dalej losy naszej firmy.
Mógłbyś co nieco rozwinąć ten wątek dlaczego sądzisz, iż "powodem słabej sprzedaży jest porażka z jakością. Jak sprzedać tandetę? Nie ma nic prostszego niż przyczepa! Czy coś można tam spier..olić tzn. źle zrobić?
Te przyczepy to takie same złomostwo jak te ciągniki.Ciagniki PRONAR to złomy i takie mam zdanie mam od 20 lat o wszystkich maszynach z tej firmy.Bubel
Nawet tak proste urzadzenie można (usunięte przez administratora) jak się ma (usunięte przez administratora) nie maszyny i przyrzady. A co mówić jak się zataja prawdę przed starym, że się (usunięte przez administratora) wyprodukowało i ukrywa reklamację. Wstyd mi za firmę w ktorej pracuje 15 lat. Uczciwi są zastępowani tępymi burakami pilnujacymi tylko kasy żeby im co miesiąc wpływała na konto a nie dbają o interes firmy. Trochę widzę jak to wygląda od wewnątrz. Wielu spraw nie znasz i nie che się rozpisywać. Stary chce pokazać światu co po sobie zostawił. Tylko konkurentka z Samaszem i egoizm. Jak się nie ma dzieci to myśli się jak je a....egoistą, nie przyznający się do produkcji (usunięte przez administratora). Można sobie pozwolić na wpadki jak sie idzie na ilość a nie jakość. Tam tylko obowiązuję ilość a nie jakość. Widziałeś kogoś kto korzysta z gwarancji 36 miesiecy. Nie bo i tak mu nic nie uznają po dwóch latach. Zobacz na powtarzające się nagminnie nabory na zwyklych pracownikow. Rotacja niesamowita a na kierowników poza handlem widziałeś ogłoszenia. Nie ma bo są przekupienini mają trzymać ludzi na produkcji w ryzach. Widzę co się dzieje w księgowości bo siedze w tym samym pokoju. Ludzie naginają po godzinach i sa wykończeni czekając tylko kiedy będzie piątek. Ale pracują bo tu mieszkają i takim wygodniej. Łeb w wiadro byleby nie podpaść i lepiej nic nie widzieć.
Dokładnie tak jest. Firma o standardach sowieckich. Stary komuch pielegnije te zasady.
Jak wygląda praca w Narwii jako spawacz? Jak zarobki, atmosfera? Ile godzin dziennie?
Czemu? Jak zarobki na spawalni?
Pracowałem w Strabli , biuro porażka . Siedzi tam jedna i traktuje cie z góry , brak szacunku .W magazynie jakaś (usunięte przez administratora) Brygadzista jakiś na spawalni (usunięte przez administratora), gnoi ludzi .W Narwi na szkoleniu wszystko pięknie , a tam traktowanie nie zgodnie z prawem pracy . Oni tam g widzieli i g robią .Kolesiostwo , dostajesz najgorszą robotę i normy nie wyrabiasz . Szkoda czasu , chciałem jechać do biura na skargę , ale im na rękę takie barany bez kultury .
Tez tam pracowałem, wiem o czym mowa. Problem w kierownictwie jest. Przykład idzie z góry. Jak gnoja mistrzów na zebraniach, rotacja tragiczna to i w końcu gnojenie się udziela.
(usunięte przez administratora)
Ty człowieku się zastanowiłeś co piszesz. Firma Wykorzystuje to, ze jest praktycznie jedyna w powiecie hajnowskim i zeruje na ludziach, którzy musza utrzymac rodziny. Jest takich paru cwe.....co przyjechali pracować z Polski i doją tego naiwnego człowieka robiac go w chuuuu i udyajac , że pracują zajmując miejsca tutejszym. Często bardziej wyksztalconym pracownikom.Kadry w akcie desperacja ściągają, cale scierwo z Polski byleby dziury zatkać i premie wyrwać
Kadry obiecują złote gory, dlatego ludzie ida. Szukają lepszej pracy. Potem się okazuje, ze standardy wschodnie i wyzysk na maxa. Czego nie rozumiesz?? Tak prostej sprawy. Widać jesteś na usługach swojego Pana A może też Ci płacą za pisanie tych pochlebnych opinii.
Tu nie chodź o to czy się podoba czy nie tyko o podejście szacunek do drugiego człowieka. Bogowie
Warto iść na dział prototypownia?pozdrawiam Łysy
jak trafisz na zmianę tam gdzie jest kierownika zastępca tzw. "łysy"to tobie odrazu się nie będzie chciało.To paskudny człowiek jest.Robił kiedyś na montażu ten cwaniaczek to nikt o nim tam dobrego zdania nie miał.
To ta łysa pała na montażu robiła?
Nie warto.Od jakiegoś czasu zrobili tam 3 zmiany.Znam ludzi z tego działu.Wszyscy narzekają....
A kto o tej Łysej (usunięte przez administratora)może mieć dobre zdanie?ty myślisz że jego ktoś lubi ze swojej zmiany?z tego co słyszałem to nikt
Ten co na giętarce robi na tej zmianie to taki sam łajdak jak ten z montażu co wspomniano wyżej
Idź a zobaczysz jak po tobie pojada. Jak dzik po szyszce Tam rządzi sługa Pana JK. Jak palisz to masz przerąbane a jak dużo gadasz przez komórkę to cie szybko skasują. Jak państwo policyjne tak policyjny zakład Andrzej i Jatek tylko ręce zacierają na takich bo kazda skuteczna łapanka to kolejny plus Andrzeja. Organizują akcje i obserwują kiedy kto przychodzi ile siedzisz na palarni a jak cie kolega podpierdzieli, ze gadasz przez komórkę to po premii albo i gorzej. Pan Jaroslaw tylko czeka na tych co posłuszni kierownicy wyłapią i takich wynagradza. (usunięte przez administratora) jak w żadnym zakładzie. To chory system. Szukaj pracy gdzie indziej jak możesz albo poczuj na własnej skórze jak sie świetnie pracuje w kołchozie. A jak sie zdecydujesz i pójdziesz na rozmowę, to wspaniały Pan kierownik kadr naobiecuje ci złote hory.Ni nieważne ze odejdziesz ale zaliczył zatrudnienie krzyżyk odznaczony w planie zatrudnienia i kolejny baran wykona czarna robote.
Jak chcesz to tylko na zmianę do majstra Piotrka K. bo to jest chłopak w porządku.Napewno nie będziesz narzekał.Największa rotacja jest na zmianie tam gdzie jest zastępcą kierownika taki mały z brodą.To jest człowiek nieprzyjemny,chamski nie zasługujący na pochwałę.Wiesz ile ten człowiek skrzywdził ludzi.Jego nikt nie lubi ze swojej zmiany.Ten człowiek nie zasługuje na pochwałę.
To Łysy dalej pracuje? To jest (usunięte przez administratora), jak odchodziłem to mówiłem przez kogo, i nie ja jeden zresztą się skarżyłem. Widać brygada pracowników jest mniej warta niż jeden narwaniec. Powinni go dać na KJ to ze swoim uporem może by przynajmniej tylu bubli z zakładu nie wypuszczał. Ciekawe ilu jeszcze do samaszu przez niego ucieknie zanim postanowią go kimś zastąpić
Witam. Czy to prawda że mają otwierać drugą zmianę na wiązkach ? Tylko kiedy? Czy ktoś ma informacje na ten temat? Jak z przyjęciem na ten dział ? Dzięki za odpowiedzi
Nie wiem jak na wiązkach ale jest posucha i szykują się redukcje oczywiście na produkcji bo gryzipiórki są potrzebni wszystkie a nawet trzeba będzie dobrać co tam robol był potrzebny jak były zamówienia teraz już nie jest i tylko słychać brak zamówień
Odbyły się targi pracy i pyta mnie osiedlowy sklepikarz czy to prawda ze Pronar chce przyjąć do pracy 500 osób ja mówię człowiekowi że nie wiem bo wszędzie redukcje zatrudnienia a tu takie miłe zaskoczenie. Fakt jest taki że Pronar się rozwija i jeżeli to prawda to w Białymstoku echo niesie dobre wieści o pracy w Pronarze.
Człowieku a czy ty wiesz jaka tam jest rotacja. Jak śmigła w samolocie turbo odrzutowym. Ukraińcy maja w (usunięte przez administratora) Polaczków, to kto ma robić Białorusini widzą ze kokosów nie ma i koe daja sie w dup...walic, to ciekawe skad wezmą do pracy chętnych. Właściciel przed śmiercią chce pokazać co za pomnik postawił i cel taki żeby pamięć o nim była wieczna jak w sojuzie po Leninie. Fakt faktem, łeb to on ma do interesów ale czyim kosztem sie pytam. Zwykli pracownicy to pomiotlo. Nagradza tylko Kierowników, którzy maja za zadanie upodlic człowieka i wykorzystać na max. zwykłego robola. ludzie pracują w normalnych firmach a nie postsowieckich kołchozach wykorzystywani jak (usunięte przez administratora) A jak ktoś powie ze ich nikt na siłę nie trzyma to jasne, ale gdzie ci ludzie maja pracowac jak w pobliżu nic nie ma. Przepracowałam na WPM kilka lat i o tych kilka lat za długo, Co prawda dojeżdżam do Samaszu, ale ciesze sie, ze nie pracuje w tej wytworni tandety, w której jakość to mrzonka. Człowiek jest doceniany i ma satysfakcję z pracy. a nie jest upodlony i traktowany jak śmieć. Niech zatrudnia i pięć tyś. to i tak nigdy nie dorówna standardami i warunkami pracy Samaszowi.
Podobne pieniądze ale Cię nie upodlaja i wypłacają za nadgodziny a nie jak w Pronar. Poza tym inna kultura pracy. Tutaj każdy kto przychodzi musi przelecieć od podstaw ale wie co z czym sie je i co wytwarza i jesteś panem spawaczem a nie (usunięte przez administratora)
A tam w ogóle jest pojecie jakosci ??? Moj znajomy z handlu mówi,, że jakością zaradzą gość co byl kierownikiem serwisu w Cersanit. Coa wspólnego umywalka czy kibel z maszynami rolniczymi.To tak jakby zamiast lekarza badal człowieka weterynarz. Porażka i żenada. Sprzęt który produkowali 10 lat temu to jeszcze mial jakosc, ale teraz jak ktoś napisał wytwórnia tandety tak twierdzi moj sąsiad, który ma stare maszyny bezawaryjne i przyczepę kupioną 3 lata temu. Na gwarancji więcej stala w serwisie jak zarabiać na siebie. Wiecznie problemy z uznaniem reklamacji. Jak uznali to uznanie dobrej woli producenta jakby łaskę zrobili, ze gownoooo wyprodukowali i ktoś je kupił. Głośno o tej słynnej jakosci pronarowskiej w Polsce. Na targach bylem z tym sąsiadem i rozmawiałem z handlowcem, który sie tylko uśmiechnął i powiedział, że nie moze komentować bo wyleci z pracy ale dal do zrozumienia, ze firma ma problem z utrzymaniem dobrej jakosci. Jak sąsiad pokazał zdjęcia przyczepy po 3 latach i po po gwarancji, to mina gościa była bezcenna. Teraz wszystko wyłazi, lakier zlazi, spawy pękają, borty dziury na dwa palce i karzą sobie uszczelniać i mówią ze przeciążona. To tyle co mają do powiedzenia ale nikt nie udowodnił w żaden sposób poza pustymi niepotwierdzonymi słowami. Firma na ilość nie na jakosc.
Czy w Pronarze oferują pracownikom karty sportowe, np. Multisport?
Tak. Oferują trampolinę i ruską ruletkę. Jak ktoś zakręci i padnie na Cienie bez tłumaczeń wyskakujesz jakby torpeda i nawet nie dopijesz kawy bo juz po laptopa leca..
To prawda. Pamiętam obiady i kontrolerów grających na kompach zamiast planować jakości. Odszedłem do konkurencji, ale znajomi co niektórzy zostali i mówią, że dalej system pracy lat 80. Nic sie nie zmieniło i dalej traktowani są jal (usunięte przez administratora) System jakości jest tak ustawiony przez jakiegoś debiila, ze 100 % samokontrola. Ludzie jak utrzymać jakość przy akordzie. Tylko (usunięte przez administratora) zarządzający jakością w Pronar mógł to wymyślić. Stad tyle niepochlebnych komentarzy o tragicznej jakości. Pamiętam jak poprawiało się masowo przyczepy na malaturę bo wszystko schodziło płatami albo słynny brak pasowania bort gdzie producent karze sobie borty uszczelniać.. Taki to system jakości Pronar
Chciałabym zapytać jak wygląda praca w handlu? Interesuje mnie realność celi i faktyczna prowizja. Czy obecnie jest duża rotacja i czy da się wytrzymać u kierownika Roberta?
Droga Kingo a więc zaczynamy rozsiąść się wygodnie w fotelu po poprzedniku i poczuj jak ten który tak jak ty wyobrażał sobie że złapał Boga sukcesu zawodowego za nogi a teraz męczennik żałuje że w ogóle trafił na tapetę firmy. Dlatego od wstępu masz cel utrzymać się na wodzie chyba że nadejdzie zima i basen zamarznie wówczas spokojnie do wiosny się przebujasz albo jak twój poprzedni kolega nieszczęśnik staniesz się celem. Faktyczna prowizja jest i zawsze będzie tylko będzie cię to kosztowało utratę dosłownie wszystkiego czego do tego momentu się nauczyłaś o człowieku. Co do rotacji to tak jak w kosiarce dyskowej lub gitarze rozrzutnika obornika ale to trzeba poczuć dosłownie wchłonąć jak kierownik premię . Co do kierownika to swoją przytuli a twoja wchłonie za brak wyników. Mam nadzieję że niedługo dołączysz do konsumentów strawy firmowej.
Ludzie nie dawajcie się nabierać na prowadzenie stacji-bieda z nędzą -a obiecują kokosy-towaru nie ma ,paliwa cały czas brakuje i wtedy każą przyklejać kartkę awaria -już tacy desperaci że stacje paliw w dzierżawę wciskają komu popadnie -nawet pracownikom ajenta , nikt nie chce i wcale się nie dziwię -ajenci czekają na kasę zaległą za prowadzenie stacji !!! nic nie płacą w terminie !!!
To nie stacje paliw tylko CPN-y co nie Sergiusz ty najlepiej wyjaśniłś nazewnictwo firmowych CPNów a teraz jak zajedziesz na jeden czy drugi to tak jakby czas zatrzymał się w okresie propagandy sukcesu. Czy płacą oczywiście że nie tak jak za wszystko i wszystkim
ci co sie zajmuja a raczej udają ze mają piecze"nad CPN-stacjami paliw tak naprawde wiedza ze jak sergiusz sie dowie co odwalili na stacjach i w jakie wały go wsadzili to zejdzie ze swiata- niieeeee...wpierw ich wywali a potem zejdzie ...ale tak to jest jak kogos nic nie interesuje, szefa nie ma myszy-czytaj szczury i (usunięte przez administratora) harcują-a a.s raczki zaciera ..oj zaciera i tylko chodzi mysli: kiedy...
Zastój sprzedaży na rynku krajowym przyczep jest coraz widoczniejszy i tak dla Pronaru to 20,4% spadek o całe 92szt. r/r . Ale również inni producenci odnotowali znaczny spadek sprzedaży w granicach 20-40% a nawet -66,7% Cynkomet ale jest jeden rodzynek ze sprzedażą blisko 566,7% na plusie oczywiście chodzi o Ursus i całe 11szt. ale sprzedaż to sprzedaż kiedy inni tracą to ten wzrost robi zielone światełko w tunelu. Ale idzie wiosna i trend sprzedaży na minusie będzie się powiększał.
nooo a na zebrania wpada tylko i 5 minut-:dzień dobry i do widzenia-już się nie chwali -wszystko stoi ,ludzie nie mają co robić, malują pasy...a tu jeszcze płatności gonią.....służby węszą ...i gro ludzi pracujących po znajomości (usunięte przez administratora) w gniazdo. Pan A niczego nieświadomy knuje plany za plecami władzy a wszyscy i tak wszystko wiedzą tylko pytanie kiedy juz całkowicie dojdzie do satrapy że ....
Czyli co, idą zwolnienia skoro nie ma co z produkcją robić? Przecież cały czas szukają nowych do pracy to w takim razie niby po co? Tych po znajomości chyba nie pogonią bo tu pewnie 1/2 zakładu w układach
Informacyjnie została prawdopodobnie podjęta decyzja o zwolnieniach tak mówią na spotkaniach dyrektorów bo w planach na przyszy rok nie mają czym obłożyć produkcji. Mówią że zwolnią 20% ludzi , a to przez to że Andrzej mówi że zastąpi szefa i przejmie po nim firmę.
Pewnie ze tak będzie,na że zebraniu powiedziano parę mcy temu że mają 200 mln na pensje odłożone a toną w długach,w tym roku zwiększyły się a sprzedaż niby ruszyła w listopadzie gdzie to jest mydlanie oczu,bo zadłużenia wobec kontrahentów są w dynamice coraz większe i nie oszukujmy się zwalnianie nic nie da.wszystko psuje się jak ryba czyli od głowy. A andzej to tak jak piszesz coraz bardziej pewny się czuje i robi wszystko aby dojść do władzy głównej. Niestety ,ha stety mu nie wyjdzie bo nie będzie czego przejmować.szkoda ludzi-zwyklych pracownikow-bo tych niby wyżej nie-sami konfidenci,którzy (usunięte przez administratora)pracowników, a prawda jest taka ze ci są więcej warci niż te obszxzymury zatrudnione po znajomości bez wiedzy,uprawnień i rozumu
Przerabiałem te tematy x lat temu stary megaloman buduje a reszta dziaduje faktury nie poplacone brak możliwości zamówienia podstawowych części zamiennych do obslugi produkcji ale staremu mają być materiały na budowę i tyle a ty odbierasz meile windykacji a na koniec brać po 2 tyg urlopu bezpłatnego i do roboty przychodzić jak to powiedział mają zarobić tyle aby starczyło na paliwo żeby dojechali do roboty a zupę zjedzą u mnie
W ogłoszeniu ta firma gwarantuje mi jako pracownikowi cytuję: "pracę w innowacyjnej firmie, która odpowiednio lokuje potencjał każdego pracownika." Czy mogę prosić pracowników tej firmy o rozwinięcie tego wątku. Co to sformułowanie oznacza wzrost praktyce?
W tej firmie potrafią jedynie zniszczyc twój potencjał. Kadra zarządzająca nie ma nic do powiedzenia. Wykształcenie i umiejętności profesjonalne nie ma żadnego znaczenia, ważne są koligacje rodzinne, znajomosci, i umiejetność (usunięte przez administratora) czy zrzucania swoich niepowodzeń na innych. Tak naprawdę liczy się słowo tylko jednej osoby Wiec jeśli zależy ci na rozwoju własnej osoby, zapomnij o tej firmie.
Niech pijaków pozwalniają z kiwrownikami i majstrami na czele to wtedy podejrzewam że będzie brak pracowników
Jeśli z tej firmy zwolnisz wszystkich pijaków, to zostaną sami nieudacznicy i nowi z których żadnego nie ma pożytku. Nie polecam
Państw o w państwie. Swoja władza, swoje reguły i zarzadzenia, swoi (usunięte przez administratora) konfidenci lokalni i białoruscy szpiedzy działający jak by nigdy nic…. Komedia i tragedia zarazem…
A te zwolnienia to na produkcji czy w biurach też? Bo widzę w internecie że właśnie szukają kogoś jako Specjalista ds. homologacji. Ktoś wie ile czasu trwa rekrutacja? I kto prowadzi rozmowy rekrutacyjne?
Dokladnie szczególnie Mareczka. Wybitnie ograniczona jednostka. Nadaje się bardziej na poganiacza (usunięte przez administratora) jak na człowieka mającego coś wspólnego z zarządzaniem
Rozmowy prowadzą amatorzy. Jakby Stary znał prawdę kim są ludzie z kadr, wyrwal by sobie resztę włosów i zabrał by się na zawal albo udar. Kadry to porażka tej firmy. Narzekali na Stanislawa, ale teraz to totalne dno. Mile uśmiechy i obiecanki na tyle ich stać. Rozmowy, które prowadzę w obecności kadr polegają na obiecankach. Kadry nie znają języków wyręczając sie Kierownikami. Pracuje dwadzieścia lat, ale takie dna nie było nigdy. Kierownik chciał wyprowadzić kulture pracy, ogłoszenia kosztują krocie ale ludzi do pracy jest mniej niz kiedykolwiek. Zgodnie z zasadą i zarządzeniem szefa, trzeba przyjmować i zwalniać. To żelazna regula tej firmy. Zatrudniają ludzi, którzy kiedyś odeszli. Obrabiali (usunięte przez administratora) na okolo a teraz z otwartymi rękoma ich przyjmują. Wstyd mi za ta firme. Kiedyś były proste zasady ale skuteczne i uczciwe. Teraz fałsz na dzień dobry. Myślę, ze kiedys ktos doniesie do szefa i zrobi z tym porządki, bo na razie wpatrzony e Krzyśka jak w Święty obrazek.
Za przeszłych czasów był w kadrach kierownik Igor N. Jak nie było ludzi chętnych do pracy to i tak była jego wina choć chlopina dwoił się i troił aby staremu dogodzić była akcja rozklejanie plakatów po sklepowych drzwiach w każdej wiosce że do pracy zamiast pod sklepem no ale cóż naród nie barany by iść na spęd jak można miło i przyjemnie pod sklepem spędzić cały dzień. A później no to już nastał pułkownik Stanisław pasjonat pasjansa i spacerów z dyr Proszczukiem. A co do Stanisława , Staszka pamiętna pierwsza szklanka firmy jak wydoił baryk dla starego na piętrze a później szukał to u dziewczyn na stołówce to niby wyjazdy na tankowanie. Oj ale u starego przetrwał ten tankowiec. Oczywiście było też nawrócenie i leczenie warunek konieczny dla Staszka.
To prawda Staszek potrafił wszystko załatwić nawet umowę sam byłem żywym przykładem miałem dwie umowy o pracę na dwa różne terminy jeden dla firmy drugi dla banku ale nie narzekałem. Co do Krzysia jak myśli że stary nie wie to jest w grubym błędzie, a z doświadczenie co trzeba jeżeli wystąpi błąd gruby ... no właśnie trzeba wszystko do kosza i od nowa. Królik już dawno by zwiną futerko ale jeszcze Romek O. zanim stoi bo stary już dawno by trutnia się pozbył. I nie wierzę że może staremu kadzić chyba że w imieniu Igora bo chyba tam się zaszył cwaniak. Jak był kierownikiem prototypowni to miał pod sobą Igora , Romka S. , I innych, a teraz widać że gniazdo na szara kitę znalazł w Siemiatyczach.
w koncu na handlowej robia porzadek,pan ch sie doigral i chyba na dywaniku w narwi mu sie oberwalo.i wylało -ciekawe kogo zatrudnią na jego miejsce??? drugi pan W ?malo kumaty czy pan jeszcze mniej kumaty M
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Pronar Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Pronar Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 288.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Pronar Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 199, z czego 16 to opinie pozytywne, 107 to opinie negatywne, a 76 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!