Jedyny jej talent, to poprawianie literówek. Nie potrafiła się przyznać do błędu. Tych co myśleli inaczej zwalniała. Dno. Teraz my płacimy za jej niekompetencję. Otoczyła.się lizusami . Tylko tyle potrafiła.
Tych co myśleli inaczej zwalniają bo się ich bala. Wiedziała że gdy doszłoby do merytorycznej rozmów nie i miała by rozmawiać bo nie miała wiedzy. Nie miała i nie ma po tym co się stało widać dobitnie. A ci co wlazili do 4 liter niech się zastanowię nad sobą. Nie bójcie się życie poza G istnieje.
To akurat można powiedzieć o Jacku i jego świcie. Nieomylni, nie znoszący sprzeciwu,otoczeni pociotkami. To oni zniszczyli firmę. Żal ludzi którzy wierzyli w cud.Ani komisarz, ani nikt inny nie ma tej cudownej mocy aby ożywić trupa jakim był Skok w momencie wprowadzenia zarządu komisarycznego
Zastanawiająca jest zagrywka KR łódzkiego hahaha przed urlopem. Kazała zamówić materiały reklamowe po 1000szt. na oddział. Teraz niech sama je roznosi !!!! Idiotyzm blondi.
Zaraz będą wciskać kit że to przez kryzys we Włoszech. ????Przecież ona nie jest niczemu winna.
Piotr przestań już pisać i daj nam odejść z honorem. Sobie tą twoją KE wsadź gdzie słońce nie dochodzi
Praca Bawaria obsługa piaskarki do piaskowania. Jedna zmiana. Zapewnione zakwaterowanie.
Chciałoby się powiedzieć, że karma wróciła, za to, jak kreatywni sprzedawcy wrzucali w maliny swoich niczego nieświadomych klientów oferując najlepsze kredyty na rynku...a potem klient budził się z mega długiem u komornika...dzień dobry Skok Jaworzno...karma wróciła.
I tak to się skończyło.
A ja wam życzę, aby wszystko co żeście uczynili od wejścia komisarz do dnia dzisiejszego do was wróciło ! aby każde donoszenie na innych; każde oskarżanie innych; obrażanie; brak szacunku oraz cała złość i nienawiść, którą bezpodstawnie przenosiliście na innych - do was wróciła ! Życzę wam zatem aby wszystkie wasze "dobre"uczynki które dokonaliście przez ostatnie 2 lata do was powróciły z podwojoną siłą, no bo przecież nikt z was nie był przecież zły, zakłamany, fałszywy, chytry, zawistny - no nie ? No i niech życzliwość ludzka którą obdarzaliście innych też was nie opuszcza czy to jeszcze podczas ostatnich dni w skoku czy podczas poszukiwania nowej pracy :) Mozecie byc pewni ze wszystkie wasze dobre uczynki nie zostana wam zapomniane w przyszlosci :)
Chyba nikt nie jest zdziwiony tym co się stało...Większość z nas wiedziała że ten dzień nadejdzie. Najgorsze jest to że okłamywali nas do końca wnioskami z UE pomocą z BFG a tak naprawdę szykowali nas do tej chwili.Zobaczcie jak czyścili oddziały z dokumentów ostatnio ?weksle, niezgodności.. Cała góra się sprzedała ....wszyscy którzy utrzymali stołki.. sprzedali siebie i kolegów w imię ch.... wie czego. Kłamali na w żywe oczy. Skok się kończy Edyta pewnie ich nie zabierze choć im pewnie obiecała a do Jacka droga zamknięta. Nie wiem kogo mi bardziej żal ich czy nas którzy musimy stoczyć ten ostatni bój z klientami i zgasić światła?;( Zycie jednak wszystko kiedyś weryfikuje i tym wszystkim , którzy zaprzedali dusze "diabłu" przyjdzie kiedyś za to zapłacić!!!!! Mam nadzieję że rozliczy ich los sprawiedliwie! Piotrze a teraz czekamy na wyjaśnienia jak mogło do tego dojść??????????????????????
Ludzie...pracownicy skoku... Tak najeżdżacie na Edytę, ale czy ona czemuś winna?! Powiem Wam, jak to wygląda z perspektywy sieci. Wszystkiemu winna komisarz, bo przyszła, pozwalniała, ścięła etaty, nałożyła dodatkowych obowiązków, zaczęła wymagać czegoś więcej, niż za Jacka...pytanie, czy gdyby był nadal Gębala, czy tak długo byśmy dali radę?! Wątpię. Z naszej perspektywy, to rozbudowana centrala, pseudospecjaliści na stołkach, kumoterstwo, pracujące całe rodziny, zatrudnianie ludzi na dwa etety to wszystko doprowadziło do upadku...nie Edyta! Edyta przyszła ten sy@&f posprzątać. Szkoda, że tak późno, bo gdyby ktoś wcześniej chwycił za mordę to towarzystwo może byśmy byli dziś gdzie indziej...a tak mamy na co sobie zasłużyliśmy. Oczywiście przepisy, rekomendacje i ustawy też zrobiły swoje, ale winnych trzeba szukać we własnych szeregach, obecnych i byłych. Chyba nikt nie wierzył, że damy radę, zresztą wyniki finansowe mówią same za siebie...chociaż od regionalnych aż po samą górę, gdzie siedzą Piotr G. i Tomasz B. - notabene mistrzowie sprzedaży, słyszeliśmy rzeczy wręcz przrciwne, że jesy super! Ja się od dawna zastanawiałam, czy oni są aż tak głupi i nie umieją czytać i analizować, czy okłamywali samych siebie i nas, że jest ok! Jeśli rzeczywiście myśleli, że jest git, to się nie dziwię, że wpadliśmy w (usunięte przez administratora) Ja nigdy nie wierzyłam w ppn, za mało było konkretów, nikt go nie widział nie słyszał, ale gdzieś był. Tu coś gadano o Kasie Krajowej, coś o KE, a tu lipa. Być może ppn był genialną zagrywką, dzięki której utrzymaliśmy się aż prawie 2 lata...inne skoki tego szczęścia nie miały. Nie chce mi się tego pisać już, tetaz tak naprawdę, pierwszy raz od 2 lat wiemy w końcu na czym stoimy :)
i co "podglądacz" miał rację, niekompetęcja właśnie ujrzała światło dzienne,
Hm, nie wiem do końca czy potrafię prawidłowo zdefiniować słowo "niekompetęcja"... ale jestem przekonana, że to ONA jest wszystkiemu winna! :-) A tak na serio, chciałam tylko powiedzieć, że mocno trzymam kciuki za tych, którzy cierpieli niedolę na tej tonącej łajbie i dotrwali do końca walcząc, zarabiając na chleb i znoszą tę "niekompetęcje". Uszanowanie! Zaś tym, którzy rozpychali się łokciami by liznąć coś z koryta, oskarżając kolegów, wydając wyroki i posrywaj*c tu i ówdzie, życzę powodzenia w szukaniu nowej pracy . A nie będzie łatwo, bo sami nie macie świadomości, jak daleko rozniosła się "sława" o waszych "honorowych" dokonaniach.
Przecież to było jasne od wejścia zarządu. Uratowanie skoku? A jak brzmi definicja tego " ratowania". Dla p. komisarz to jest sukces jeśli skok przejmie bank. Pieniądze nie poplyną z BFG. A Wy myśleliście, że co? SKOKUŚ dostanie pieniążki i będzie żyć długo i szczęśliwie? Wniosek w KE? Ha ha ha. Bzdura. Nie ma takich narzędzi w polskim systemie prawnym. To tylko przeciąganie agonii. Podciąganie wskaźników, aby znalazł się bank, który zechce przejąć. Ot co. A kłamstwa tez miały swój cel. Gdyby nagle nastąpił exodus ze SKOKU to kto pracowałby na poprawę? SKOK By huknął zanim ktoś by się znalazł. I BFG musiałby wypłacić 400 mln...
Krążą wieści, że jest chętny bank na skok Jaworzno i ze będzie wolne w wakacje... Tak więc ciao SKOK Jaworzno...
No tak, przyklejony do stołka jesteś i nie umiesz podjąć męskiej decyzji... Strach w gacie zagląda?
Edyto, Tomku dziękujemy
W odpowiedzi na wynik finansowy co, jak, dlaczego, skąd : od 2017 roku doskonale przemyślane decyzje podejmowane przez DS i KR poskutkowały obecną sytuacja ekonomiczną przedstawioną za ostatni kwartał ale zacznijmy od początku : na początku roku przez nieudolne zarządzanie zostaje wymieniona kadra na oddziale Piłsudskim a co za tym idzie z miesiąca na miesiąc spada realizacja planów z 200% na 30-40 % i utrzymuje się do dnia dzisiejszego oczywiście KR twierdzi że to było świetne posunięcie i nie widzi problemu w braku sprzedaży, wymiana kierownika na centrali w momencie kiedy średnia sprzedaż za okres od stycznia do końca sierpnia 2017 wynosiła 120%, na nową panią Kierownik, która do dnia dzisiejszego przez swoje nie racjonalne decyzje doprowadziła do zwolnienia połowy zespołu co skutkowało zatrudnieniem nowych ludzi bez doświadczenia jednocześnie doprowadzając do spadku sprzedaży do 60 % w okresie 8 miesięcy swoich rządów co trzeba przyznać jest nie lada wynikiem żeby w tak krótkim czasie doprowadzić do zapaści świetnie sprzedający zespół, oddział Szczakowa z dnia na dzień zwalnia się cały zespół po krótkiej lecz mało treściwej rozmowie z KR, i co się dzieje z oddziałem jak to bywa po przemyślanych decyzjach, oddział przestaje realizować plany, no i na koniec wisienka na torcie w której uczestniczą KR oraz kierownik centrali, doprowadzenie do zwolnienia się całego zespołu w punkcie Trzebinia ( jest o przepraszam był to najlepszy odział w całej sieci sprzedaż SKOK Jaworzno, realizujący co miesiąc plany na poziomie 200% od tam tej pory sprzedaż wynosi nie całe 50%. Myślicie, że zostały wyciągnięte konsekwencje czy wnioski otóż nie , firma generuje co miesiąc strate więc sami możecie sobie odpowiedzieć co dalej. A, proszę nie wysilajcie się pisząc, że Kasa Krajowa, BFG czy Unia Europejska pożyczy jakie kol wiek pieniądze bo żadna z tych instytucji nie dała i nie da złamanego grosza bankrutowi.
Wszyscy wiedzą, że po znajomości dostała to stanowisko a nie za wiedze i doświadczenie, czy ktoś widział ogłoszenie o rekrutacji na stanowisko kierownika Centrali ? Nie, bo go nie było .
Ale przecież to jest zgodne z polityką Pani z KNF. Ona tu przyszła pozamiatać I to właśnie robi
w (usunięte przez administratora) byłeś g.. widziałeś, nie wiesz jak było i jak jest, ale będziesz snuł swoje durne teorie spiskowe na tym forum dla frustratów
Centralny leży na łopatkach i ledwo zipie. Tomasz M. pewnie nie wierzy i przeciera oczy ze zdumienia
Ciekawe czy niejaka P.Sylw.. na końcu tej drogi nadal będzie pod niebiosa wykrzykiwać „dziękujemy Ci Edyto, Tomku” i słynne” Chapois Bas”...
Jak to? Przecież Kasa Krajowa już wpłaciła podwójną odpowiedzialność czyli kilkanaście milionów złotych.
http://www.skokjaw.pl/wp-content/uploads/2013/07/informacja-o-sytuacji-ekonomiczno-finansowe-03_2018.pdf
Prawie 3,5 mln straty na koniec I kwartału to na koniec roku można się spodziewać 15 mln na minusie...ciekawe czy takie wyniki przewidywał program naprawczy...pora się pakować i szukać pracy...
Chapeau bas... za to że jeszcze zipią. Jak Wach w walce z Klitschko - 274 ciosów, ale żaden go nie powalił. Ale to pewnie przez doping...
Jak Ci z KE to lukną to z krzeseł pospadają...i już widzę, jak będą pompować kasę w tego trupa. Kończmy już to i wstydu sobie oszczędźmy, bo największy przed klientami. Amen
A ostatnio nawet się dowiedziałam, że jeden z KR w przeszłości miał epizod w Amber Gold...co też wiele tłumaczy.
Patrząc na sumy bilansowe, strata nie dziwi. Na czym mają zarobić mając tak skromny portfel kredytów? Kolejna kwestia jest taka, że ceny pożyczek mają jak Provident a klienta chcą z wzorowym BIK-iem. Jakby na jakieś rozdwojenie jaźni chorowali... :/ No i oczywiście dla nich są "równi" i "równiejsi". Niektórzy mogą jeździć w delegacje swoim autem a innym nakazują korzystanie z "komunikacji zbiorowej"... A to już świetny argument w sądzie pracy.
Ludzie kochani, w całej sieci aż huczy od tej nieszczęsnej z Trzebini, ale konkretów brak. Napisze ktoś, co tam konkretnie przeskrobał ten team, który był nam wszystkim przywoływany za wzór? Bo od ilości wersji krążących po sieci mógłby powstać jaliś serial kryminalny....
Robili za dużą sprzedaż i przez to nie pasowali do układanki o nazwie brak realizacji planu.
Z tego co mi wiadomo, to Trzebinia wyleciała w powietrze za to, że złamali procedury dotyczące współpracy z pośrednikami i ochrodny danych osobowych. Coś najprawdopodobniej wyszło na jaw przez przypadek albo ktoś podkablował ich, że za bardzo ułatwiają sobie współpracę z pośrednikami. Podejrzewam, że być może poszły nasze druki pocztą, a nie powinny, że wnioski przyjmowane były bez obecności kogoś z nas...tak naprawdę możemy tu jeszcze z godzinę gdybać za co, ale prawdopodobnie to było przyczyną. W ogóle to, co zaczyna się dziać w okół całej tej działalności związanej z pośrednikami to jakiś dramat. Skala przekrętów jest niewiarygodna i nie mówię tu tylko o szkodowości tych kredytów, ale też o tym co pieniądz zrobił z wydawałoby się uczcziwymi ludźmi, z którymi pracujemy i do czego są w stanie się posunąć, by mieć ten pieniądz (premię), niekoniecznie wypłaconą przez skok. Parę przykładów? Słyszałam, o przypadkach dzielenia się prowizją z kierownikami/ pracownikami przez pośredników, ale nie tym śmiesznym 1%, ale tymi kilkunastoma lub więcej, którą oni dostają od swoich klientów, słyszałam, o tym, że nasi klienci, oczywiście Ci lepsi, są celowo wysyłani do zaufanych pośredników, wiadomo w jakim celu...dla tej kasy ludzie nie cofną się przed niczym, słyszałam o kreatywnej pani z sieci, która z małżeństwa zrobiła rodzeństwo, które sobie poręczyło, wypłaty kredytów na lewych dokumentach są na porządku dziennym. Przykładów nieprawidłowości można mnożyć. Niestety dla tej firmy jest już za późno, bo pewnych rzeczy zatrzymać już się nie da, każdy ma w tym tak naprawdę interes poza Zarządcą, żeby ten biznes kręcił się, aż ktoś nie powie dość. Generalnie ja odnoszę wrażenie, że wiele spraw na poziomie rgionów jest zamiatana pod dywan, dopiero jak ktoś się wywali przez swoją głupotę czy niedopatrzenie, to się robi z tym porządek. A dlaczego? Bo wizja zdobycia kasy na koniec miesiąca kompletnie otumania ludzi. A Zarządca Kom. chce zaprzestać współpracy z pośrednikami, bo nie może przecież, ogólnie rzecz ujmując, powiększać strat skoku. Ale spokojnie, już też słyszałam opinię jednej mądrej kierowniczki, że możemy przecież zerwać współpracę oficjalną, a nieoficjalnie ona będzie dalej pracować z pośrednikami...Oj rozpisałam się bardzo, ale to dlatego, że pracuję tu od lat i po prostu żal mi tego, co się stało z marką Skok Jaworzno i pracującymi tu ludźmi.
Niestety prawda jest też taka, że macie nieudolnych zarządzających. Wiem o przypadku gdzie jedna z KR zgłosiła nieuczciwe praktyki jednego z KO w zakresie współpracy z pośrednikami i nikt z tym nic nie zrobił. Co więcej czepili się jej a KO jak pracował i robił wałki, tak pracuje...
To wszystko plotki. Komisarz nie mogła zdzierżyć że jej plan doprowadzenia do końca przeciąga się przez takich jak ci z Trzebinii. Nie bez powodu Bąk...i zatrudnił na stanowisku KR swoją znajomą z Kielc, która prowadzi pośrednictwo kredytowe razem z mężem. Dobry układ. Jak skok padnie, będzie miał kto zająć się klientami.
I co ? Łódź zamknięta na 3 spusty a w centralnym (usunięte przez administratora) kiła i mogiła... jeden pracownik donosi na innego... Do czego doszliście w tej złotej firmie ? Mało kto kończąc tam prace będzie mógł na siebie spojrzeć w lustrze....Źal....
Łódź zamknięta, bo miała tam miejsce mała katastrofa budowlana...generalnie rzecz biorąc kondycja tego oddziału jest świetnym odzwierciedleniem kondycji tej firmy. Z kolei pisanie na stronie www, że z przyczyn technicznych i ze względu na bezpieczeństwo klientów...zamykają oddział, to masakra, jak to świadczy o firmie?! Ale może to i dobrze im więcej klientów będzie omijać tę firmę naciągaczy tym lepiej dla nich.
Taaa, najbliższy oddział w Głównie i każą tam jechać albo kiero z Głowna robi kursy swoim autem. Śmiechu warte :)
No robię kursy .... czy to jest warte śmiechu czy nie to nie mnie oceniać natomiast "Głowno" miasto jak każde inne .... ironiczna nazwa miejscowości w której oddział działa tak jak powinien nie jest potrzebna..... A w kwestii tych ciągłych terminów upadku..... sama nie wiem czy piszą to byli pracownicy życząc nam upadku czy aktualni czekający na odprawy .... ja piernicze dajcie ludziom żyć i pracować A nie ciągłe smety tu wylewacie .... daleko od centrali da się tu pracować..... raz dostajesz (usunięte przez administratora) A raz pochwałę i tyle.... jak w każdej korpo. Jak masz zgrany zespół nikt na nikogo nadawać nie musi. Kropka ... to mój pierwszy i ostatni wywód tutaj .... jak czytam ogolnikach to mam to zawsze gdzieś..... jak ktoś pisze o mnie personalnie to niech się przedstawi z kim mam przyjemność..... A zapomniałam.... tutaj wszyscy najmądrzejsi incognoto
Brawo, zuch dziewczyna...wypiela piers i przyjela na siebie ciosy niewdziecznikow i wichrzycieli. Cos czuje, ze w powietrzu wisi podwyzka o jeden prog, zaraz zaraz, ile to bedzie? 90 zl...nie ma co...warto bylo sie pokazac. Ale z drugiej strony, co taki pracownik robi na forum w godzinach pracy?! Ojoj chyba nie wykorzystujesz sprzetu firmowego do konca zgodnie z regulaminem...podwyzki nie bedzie! I na co ci to dziewczyno?! A tak zupelnie na powaznie, mysle ze ludziom chodzi o to, ze nikt tych szeregowych nie traktuje w tej firmie powaznie...regionalni pieprza glupoty bez pokrycia, a rzeczywistosc to weryfikuje i.co rusz rozczarowuje. Pozdrawiam
A plan zrobiony w 200% że w godzinach pracy siedzi się w necie? Nieładnie. Pani kiero jest chyba jedną z tych które wiedzą jak udawać że się pracuje. Tylko z główką trzeba ściemniać. A tak sama na siebie donosi i to w sieci...
W kwestii powyższych wypocin informuję że aby ogarnąć internet w telefonie w chwilach na przykład gdy je się kanapkę nie trzeba być Einteinem..... nom.... serioszka .... natomiast żeby przeczytać posta ze zrozumieniem to już widzę że i owszem :) Ech, obi jaką mam realizację sprawdź sobie jutro w motywacji, ale, pilnuj raczej swojej, bo po ilości wylewanego jadu pewnie także d**y nie urywa ;) Poza tym cóż..... lepiej na posta dotyczącego swej pracy poświęcić chwilę w ów pracy właśnie niż całe wieczory na goworku spędzać żyjąc po godzinach dalej pracą której przecież tak nienawidzisz , to przykre, ale luz...... Ponadto powtarzam że napisałam go wyłącznie dlatego bo dotyczył mnie...... nie dlatego że udaję tutaj wszechstronną wiedzę jak 90% marudzących na wszystko użytkowników. A do Pana Marudy .... piersi wypinać nie muszę, sama w sobie bez wypinania jest spora i jest spoczko, a altruistką ani heroistką nie jestem aby przyjmować na siebie czyjeś ciosy ..... o podwyżkę się nie staram ale jak możesz mi załatwić ...... to naparzaj jutro do mnie jak w dym ...... I wolę raczej świadomy realizm, jak będzie dalej praca to super, jeśli nie to nie jestem ostatnią ofiarą losu żeby pracy nie znaleźć ....... lepsze to niż "robić kupę" we własne gniazdko a kolejnego dnia i tak do tego gniazdka przychodzicie i wąchacie wczorajszy smrodek. A jak chcecie monitorować moją efektywność polecam robienie analiz ile czasu w ciągu dnia mam zieloną kropkę na fejsie ....... i ślijcie maila z pod........ pier...... dolką śmiało. Na podsumowanie: "kłótnia z takimi orłami jest jak gra w szachy z gołębiem, jakiej strategii nie użyjesz gołąb i tak przewróci szachy narobi na szachownicę i będzie dumny że wygrał"..... I tutaj stawiam kropkę nienawiści......... a Wy gruchajcie sobie dalej. Całuję serdecznie anomimowe gołąbki :*:*:* ..... bohatery jeden z drugim :)
Ludzie sie wypowiadaja bo maja do tego prawo i nie ma co sie spinac. Gadka czesto jest o koncu bo kazdy go oczekuje i widzi na horyzoncie.
Tylko, że ta mała katastrofa miała miejsce w kamienicy obok. W Łodzi właśnie rozpoczęła się rewitalizacja centrum i Nowomiejska będzie cała odnawiana.
Łódź zamknięta ale jak tylko wpłynie kasa z BFG to otworzą w nowej lokalizacji. Może nawet w samej Manufakturze żeby było prestiżowo. Przecież to w końcu poważna firma, uczciwa, dbająca o pracowników więc oddział musi być w godnym miejscu.
Hej, czy mógłby ktoś napisać, jak wygląda szkolenie przygotowujące do pracy w oddziale? Ile trwa? Jacy są prowadzący?
Siedzisz 2 tygodnie na mieszkaniu służbowym i przez pierwsze dni wkuwasz statut Skoku - ch&$*j jeden wie po co...strata czasu, którego za dużo nie macie...generalnie uczysz się rzeczy kompletnie nieprzydatnych do pracy w oddziale, a przynajmniej wiedza, którą stamtąd wynosisz ma się nijak do tego co zastaniesz w oddziale...ze szkolenia przyda Ci się umiejętność obliczania odsetwk od lokat...z rzeczy ważnych na szkoleniu jest niewiele, bo najważniejsze są pożyczki, a temu nie poświęca się za dużo czasu, bo przeca w oddziale powiedzą Ci resztę...tereferekuku... Co do prawadzących...mnie szkoliła para bardzo dobrych szkoleniowców, teraz wiem, że są dwie dziewxzyny, które nieudolnie próbują naśladować swoich przełożonych trenerów. I tyle, generalnie takie 2 tygodnie nie są w stanie Cię przygotować do pracy w oddziale. Słaby program, słabe prowadzące, mało czasu...
Najwięcej nauczysz się w oddziale, w którym co dzień jest przynajmniej kilkunastu klientów...żywy materiał najlepszy :)
Firma z ppn, wiele przydatnych i potrzebnych osób już nie ma a w dziale szkoleń 4 osoby, po co? Co muszą robić królowej że się tyle czasu utrzymali? Gdzie sens tego postępowania, czyje tyłku są tak bardzo lizane, czy królowa jest tak ślepa czy ma jakiś interes w tym żeby takie pasożyty ciągle utrzymywać u koryta?
nowe osoby po takim szkoleniu nie są odpowiednio przygotowywane do pracy. Przekazuje im się wiadomości zaśmiecające, a zapomina o najważniejszych. Straszne!
i potem ...ups masz babo placek..mamy przykład tego co się zdarzyło.To jest przykład tego,że nie mają pojęcia jak wygląda praca kasjera.
Co z ta Trzebinia????
Szkoda, że to jest jedyne miejsce, z którego pracownicy mogą się dowiedzieć, co się dzieje w firmie. Komunikacja centrala - sieć to jakaś kpina. Zresztą cały ten skok to jedno wielkie szambo.
Taka macie kadrę zarządzającą. Co się dziwić jaki zarząd taką firma. Przecież to ekspert z bankowości to powinna wiedzieć co z czy się je. A tu się okazuje, że kolejna Kase położy.Nie nadaje się do niczego ten człowiek z pewnością do kierowania. Może tirem pokieruje. To by na dobre wyszło.
Zapraszam do pracy doświadczonych sprzedawców SKOK , dobre zarobki , atmosfera , miejsce pracy , kontakt priv Kto już nie pracuje , wylacial przez afery czy nie afery , albo kto pracuje ale chce zmienić coś w życiu
Coś mało konkretów. Z kim, jak i gdzie mają się kontaktować potencjalni kandydaci? Gdzie ta praca - w Łodzi, Poznaniu, Krakowie, na Śląsku czy jeszcze gdzie indziej? Może coś więcej powiesz, drogi Job-ie?
Pewnie jakiś mlm ???? Wolność finansowa w zasięgu ręki. Już nie długo będziecie milonerami klepiąc (usunięte przez administratora) po du...ach na Bahama ????
Dajmy szansę się wypowiedzieć, może jednak coś konkretnego zaproponuje. Cudów nie ma, ale rynek pracy się zmienił przecież. To co, Job-ie, co tak naprawdę proponujesz, komu, gdzie i jak Cię znaleźć, gdyby trafił/a się zainteresowany/a?
