Ok ludziska...mleko się rozlało, firmy nie ma i nie będzie, dla nas ludzi z obsługi najważniejsza jest nowa praca...myślę, że gro ludzi i tak trafi z powrotem do finansów, ale żebyśmy nie wdepnęli w nowe g...o, podzielcie się informacjami na temat chcociażby warunków, jakie proponują obecnie banki dla pracowników. Myślę, że wielu osobom przydadzą się takie informacje, podczas negocjacji chociażby warunków finansowych.
Lepiej jak w skoku finansowo to w żadnym banku nie ma. znajomi maja podstawy ok maks 3 tys brutto plus premia raczej kwartalna. Kokosow nie ma. Premia ograniczona, nawet jak zrobisz 300% to i tak Ci zapłacą jak za 100%. Jak w pierwszym miesiacu nie realizujesz normy to po 3 tygodniach wprowadzany jest plan naprawczy. Chyba jedne z lepszych warunków ma stefan jak masz zrobioną normę to zarobisz z ponad 4 tys, na początku podstawy tez nie wyszarpiesz wiecej jak 2 500 - 3 brutto.
Tym bardziej jak 300 osób wejdzie na rynek pracyw. Będą mieli w czym wybierać więc i pewnie podstawy będą niższe
Nie wiem skąd jesteś, pewnie zależy od miasta, w którym jest oddział. W dużych miastach w BANKACH doświadczony doradca nie schodzi poniżej 4500 brutto podstawy. To detal. W hipo czy firmach z doświadczeniem jako takim 5000 brutto i w górę.
Hahaha to nawet się roboty nie chce szukać tylko na SKOKowskim gowork. Wystarczy na tym samym portalu zmienić po prostu firmę i wszystko będziesz widział. Takie same żale i płacze. A kasa jaką wynegocjujesz taką będziesz miał. Nie bójcie się. Rynek pracy nie załamie się jak go zasilicie. Tak samo świat finansów nie oszaleje. Grupki 300 osób na pół kraju to nikt nawet nie zauważy. Tylko najgorsze jest to że trzeba będzie robić.
Ok jak nie masz nic lepszego do dodania, to poprostu nic nie pisz.. Male miasto ok.35 tys. PKO z zubrem 3700 brutto podstawy z obsluga kasjerska + kredyty. Pozdrawiam
Pozostaje tylko pytanie dlaczego ludzie z tych zaje@@@ch banków spieprzali do skoku, jak to mówią wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Jeśli w jakimkolwiek miejscu ciągle jest nabór znaczy że coś jest nie tak. Z tymi podstawami to różnie bywa a z premiami jeszcze bardziej.
Ja bym radził - o ile ktoś ma możliwość, nie trzymają go kredyty itp - znaleźć pracę poza branżą. Banki zwalniają na potęgę, nowych oddziałów powstaje niewiele, wakaty to zapewne w większości wypadków rezultat tego, że ktoś został zwolniony (pewnie nie wyrabiał normy ...) lub odszedł (bo najczęściej miał dosyć stałej presji). Na dodatek ostatnimi czasy banki łączą się co chwilę, pozbywając się najczęściej przy tej okazji sporej części załogi. O skali zwolnień w sektorze bankowym możecie przeczytać np tutaj: https://www.bankier.pl/wiadomosc/Zwolnienia-w-bankach-Mamy-dane-za-2017-rok-7578694.html To tak do rozważenia :).
Podpisuję się pod Twoim postem obiema rękoma, jak najdalej od tej branży, tylko jest jedno ale...wielu z nas pracuje w tej branży sporo lat i jak tak usiądziemy i zastanowimy się, co możemy robić, wychodzi, że tylko umiemy i dobrze czujemy się w kredytach. Sporo pracy przed nami, by pokonać pewne wewnętrzne bariery...bo tak naprawdę,, gdzie się człowiek nie obejrzy tam jest sprzedaż.
Miasto, ok. 65 tyś. dusz, Eurobank, na początek 3700 brutto + premie i to nie tylko od wolumenu sprzedaży, ale płacą za konta, karty kredytowe czy ubezpieczenia. Wygląda nieźle. Pozdrawiam
Miłej pracy na finiszu firmy życzę.
Kochani. Szukajcie roboty. Życzę powodzenia. Ja mam to już za sobą. Mimo wszystko kciuki za SKOK były przeze mnie trzymane. Bądżcie sprytni, bo były osoby, które miały pracę od zaraz, a ona mściwie mówiła to słynne "nie zgadzam się". Nie dajcie się wykołować!
Gdzie Twoje berło, berło i korona, gdzie Twoje królestwo, ............. ........... ??? (końcówkę pozostawiam do samodzielnej interpretacji) A kibice interpretowali to tak... od 0:50 https://www.youtube.com/watch?v=JuP4gghIAOI
A mnie wkur...2 ostatnie posty Piotra B. i Edyty G. Szczerze mówiąc, gdyby byli pod ręką dałabym w pysk za to co napisali. Ale po kolei... Piotr B. Panie Piotrze, teraz to weź Pan spakuj swoje graty i won z tej firmy. Gość z choinki się urwał i jak już jest po zawodach to on będzie walczył...żenada, chłopie miałeś na to czas dwa lata i co zrobiłeś?! Wysłałeś pismo do Kancelarii Premiera i co? G...o! Generalnie słyszałam tylko czcze gadanie i info związkowe co jakiś czas o tym, jak jest i że będzie dobrze...Żenada. A z drugiej strony związki to przeżytek, relikt, który coś znaczył i z którym się liczono w latach 80...dziś, kiedy są one opłacane z kasy pracodawcy to nic nie znaczą, jednym ruchem pracodawca może pozamiatać związkowców...a w naszej firmie Pan Panie Piotrze był tylko marionetką, więc niech Pan się nie ośmiesza i sam skończy. Bo teraz brać się do walki to jest po prostu śmieszne... Kolejny mądry post, nie wiem, czy nie mądrzejszy, od pierwszego...którego już nie ma ma forum (haha - jak wypisuje się debilizmy, to potem trzeba je usuwać...). Pani Komisarz, na Panią już też czas i proszę głupot nie wypisywać i nie zabierać głosu w kwestiach, których nie masz kobieto pojęcia...jak przeczytałam jej mądrości o rynku pracownika, to mnie krew zalała...mój kolega też pracuje w skoku, chyba wyczuł wcześniej pismo nosem i szuka pracy, wysłał kilkadziesiąt cv do banków i zero odzewu!!! A pracuje kilka lat w bankowości...więc pytam się kobieto, o jakim rynku pracownika piszesz?! Ty się martwić o pracę nie musisz, przy korycie zawsze znajdzie się miejsce, a nami nikt się nie przejmie i wcale nie jesteśmy poszukiwanymi slecjalistami na tym twoim rynku. Lepiej zamilcz i już nic nie mów/pisz. Na dzień dzisiejszy jestem przerażona brakiem perspektyw. Nie wiem, co dalej...lata tu spędziłam i wierzyłam, czuję jakbym dostała obuchem w głowę.
Praca w Skoku to niestety nie jest powód do dumy. Dla większości pracodawców spoza branży to anonimowe instytucje. Dla ludzi z branży - cóż, traktują nas jak robotników z poczty polskiej...
Wszyscy powinniscie teraz podziekowac autorowi komentarza za przedstawienie wam realiow rynku pracy ktory na was czeka po wyjsciu ze skoku
Prawda jest taka, że po skoku to w banku nie chcą zatrudniać. Wszyscy się boją tych pracowników z prostego powodu. Część skoków padła i klienci gdzieś musieli pójść no to poszli do banków. A teraz wyobraźcie sobie sytuację, że do takiego odziału wchodzi klient skoku, który upadł i widzi byłego pracownika skoku, który zapewniał go że jest wszystko ok a teraz ten się musi bujać żeby odzyskać pieniądze. Zaraz będzie awantura i krzyki i rozniesie się wieść gminna żtam pracują (usunięte przez administratora) Nikomu to nie jest potrzebne. I tego się banki boją. Do tego dochodzi jeszcze jedna ale ważna sprawa. Skok jest nastawiony na dobro klienta (tak przynajmniej głosi statut wiem że rzeczywistość jest inna :-) ) a bank jest nastawiony na zysk firmy. T ow świadomości pracownika skoku jest rzecz nie do przeskoczenia.
Człowieku, czy ty się z choinki urwałeś?! Skok jest nastawiony na dobro klienta?! I co jest nie do przeskoczenia w świadomości pracownika?! Styki ci się od gorąca przepaliły czy zjadłeś spaloną kiełbasę z grilla?! Większej bredni dawno nie słyszałem. Skoki to złodziejskie firmy, bo jak nazwiesz propozycję pożyczki z 29% prowizją?! Gdzie to dobro klienta, bo nie widzę! I piszesz, że pracownicy stawiają dobro klienta na pierwszym miejscu...zobacz ilu tych miłosiernych pracowników dawało takie pożyczki. Także pomyśl zanim coś napiszesz, bo jesteś jak Edyta, która nie pomyśli, a potem pisze i usuwa wiadomości z forum.
skok, skok i tylko skok. Powiedzcie lepiej jak weekendzik wam mija ? też grillek, piwko i leżaczek ? :)
Taka pogoda ze nic tylko wedke wziac i na ryby. Piwko do tego obowiazkowo :) Wyciszy sie czlowiek, a I czasem refleksja przyjdzie. Uwielbiam czerwcowe weekendy.
https://www.youtube.com/watch?v=SnkZGN_xIVs
Żenujące jest to jaka jest wiedza ekonomiczna wypowiadających się tu pracowników. Dane na temat sytuacji SKOK, umieszczane na stronie www, wskazują na jej poprawę. Jeżeli ktoś uważa inaczej, że świadczą o gorszej sytuacji, to albo nie zna się na ekonomi, albo/lub jeżeli ma informację że są nieprawdziwe, to niech używa dostępnych środków prawnych a nie propagandy mającej na celu osłabić SKOK.
Wpisy tutaj to raczej żadnej możliwości nie mają by osłabić pozycje SKOKU bo ona od nich nie zależy. Tutaj to wchodzą w większości obecni pracownicy skoku. Sytuacja skoku na pewno jest lepsza niż była, ale czy wystarczająca by przetrwał? Ja tam myślę że jak tak stopniowo będzie coraz lepiej to za parę lat rzeczywiście firma może wyjść na prostą. Firma zacznie się znowu rozwijać i pracownicy zaczną dostawać podwyżki ect
Ludzie napijmy się w ten weekend może przez chwilę będzie nam trochę lepiej????
Tak naprawdę ona i jej ziomale+część lizusów nabiło sobie kieszenie. W porównaniu z poprzednią ekipą przeskoczyli ich o Giewont. Do tego same kłamstwa z jej strony, by mamić wszystkich pozostałych. Tak to wyglądało.Związki jadły jej z ręki. Myślę, że nie celowo. Też dali się oszukać. Ukrywała prawdę przed wszystkimi. Ci co wierzyli w jej dobre intencje - dali się nabrać. Mistrzyni pozorów. Karykatura królowej śniegu z kamiennym sercem. Albo jego brakiem. Teraz już dla nas za późno.
http://www.jaw.pl/2017/07/wywiad-z-edyta-glajcar-zarzadca-komisarycznym-skok-jaworzno/ Kłamała bez mrugnięcia okiem.
Ja tego nie rozumiem jak mogła kogokolwiek mamic. Przeciez po 1 minucie przebywania w jej towarzystwie odrazu wiadomo z kim sie ma do czynienia. Jak można wierzyć komuś kto ma martwe oczy.
Myślę że przeszłości nie możemy zmienić. To co się stało to fakt.Chyba nie ma już większego znaczenia kto większe g.... zrobił. Zapach jest i zostanie. ..Uważam że teraz jest czas na wzajemny szacunek.Dotrwalismy juz jako nieliczni do końca. Bo to jest koniec czy to się komuś podoba czy nie.I proszę Was dyrektorzy i kierownicy nie pie.....cie że mamy robić swoje dzwonić, sprzedawać to jest po prostu delikatnie pisząc słabe. Powodzenia wszystkim! Jak daliśmy radę w skoku to w innym miejscu też damy radę.
To jest najfajniejsza praca jaką miałam
A może czas rozliczyć związki . Co zrobiły a raczej dlaczego nic nie zrobiły . O przepraszam właśnie się dowiedziałem, że związki zaczynają ratować SKOK hahahaha.
Nikt nie wiedział jak ostatecznie to się zakończy. Przestańcie pisać te głupoty, bo ci ludzie też mają uczucia!!
Uczucia ??? Jakie k... Uczucia. Szli jak (usunięte przez administratora) królowej za lewą kieszeń, co im powiedziała to robili. Nie było Cię na centrali, nie wiesz jak to wyglądało. Jedna wielka szopka z ich strony. "Staniemy murem za skokiem, na wiecu". K... Trzeba było stanąć za pracownikami. Z perspektywy czasu trzeba było się zwolnić już dawno temu, a nie dawać darmozjadom z góry zarobić. Od samego początku sprzatali żeby to zakończyć, opowiadali bzdury o ppn którego nikt nie widział. Byle wszyscy nie j... papierami. Najgorsze jest to że oni tak pięknie opowiadali a my wszyscy wierzyliśmy w to wielkie kłamstwo
Z perspektywy czasu mam podobne odczucia, niby wiedziałam że to nastąpi.... niby brałam z przymrużeniem oka obietnice o akceptacji PPN przez wszystkich świętych..... A jednak zaczynałam wierzyć że to może się udać.... I chyba przez to mydlenie oczu do samwgo końca nam zwykłym leszczom z oddziałów teraz jesteśmy tacy rozgoryczeni ..... Ludzie spoza centralnego nie brały udziału w tych opisywanych cyrkach .... nie docierały tu do nas także wszystkie te negatywne emocje które panowały w Jaworznie ..... było w miarę..... I atmosfera w miarę i może niedobrze .... bo to nam trochę uspilo czujność. Kiedy we wtorek rano wielki P.G wypisuje górnolotne maile motywujące "sprzedawać sprzedawać sprzedawać........ " A po komunikacie brak komentarza to hmmm.... A Pani Komisarz odpowiada na pytania w sumie nie udzielając odpowiedzi .... pisząc bzdury że pytanie o premie wynagrodzenia i odprawy są bezzasadne ..... żenada na Maxa.... swoją odprawę zapewne już ma podliczoną ..... I żeby była jasność.... nie jestem z tych malkontentów którym było zawsze źle i zawsze pod górkę i wszystko negują na Be.... jestem jedna z tych którzy naiwnie wierzyli .... A teraz czuje się oszukana i tyle.... co nie zmienia faktu że życie nie kończy się na pracy w SKOKU więc czas wziąć się w garść i szukać roboty A nie marudzić.
Bzdury od poczaku bylo wiadomo. "Egzekutora" bez podstaw zarzadzania i paru słupów nie wysyla sie do ratowania czegokolwiek.
Wierzcie lub nie, ale na Centrali do samego końca nikt nic nie wiedział. I nie chcielibyście wisieć min tych wszystkich ludzi czy to dyrektorów, czy Pan sprzatajacych... Każdy wiedział jaki będzie finał a mimo to wierzył. A już na pewno nie spodziewał się teraz. Przestańcie się Wszyscy obrażać, snuć teorie spiskowe, płuc sobie w twarz i szukać winnych. Każdy z nas robił przez cały ten czas to, co uważał za słuszne, jedni dla Firmy, inni dla ludzi, a inni dla siebie. Każdy miał prawo do tego. Świat nie kończy się na Skok. Ludzie mają ważniejsze problemy. Chcecie żeby po tych wszystkich miesiącach, po tej WSPÓLNEJ walce na koniec sortować się gdzieś na ulicy i jedyne czego chcieć to napluc sobie nawzajem w twarz? Zacznijcie szukać pracy, zamiast pisać tu te wszystkie obelgi.
Ja się pytam GDZIE PANI BASIA ZNAJDZIE TERAZ PRACĘ!!!??? no gdzie? Piotr, to musi dać się jakoś odkręcić!
Jak to gdzie? Pani komisarz zabierze ich wszystkich ze sobą "współpracujących" i donoszących na współpracowników.ubić
Basia będzie żyła z emerytury męża "niezależnego finansowo od skoku". No chyba że Edyta ją też ze sobą zabierze.... ciekawe czemu nie było jej dziś w pracy??
Pani Basi zwyczajnie głupio bo przecież jej oszołom mąż pierd@oli# że ratuje Skok dla niej.....co jak widać się nie udało. Szkoda ludzi, więzi koleżeńskich nierzadko przyjaźni bo komus ujeb@@ł o sie to kurw@@@ zaorać
Do autorów wpisów w tym wątku. Długo się zastanawiałem nad aktywnością na tym portalu. Ale... Na pewne rzeczy trzeba reagować... Tym hejtem pokazujecie tylko Wasz poziom. Naprawdę osoby umieszczające takie wpisy uważają, że są dorosłymi i poważnymi osobami?
Ty jesteś dorosły i poważny. Weź przestań i idź spać. Czas na twoje miały już minął. Pokazałeś co potrafisz
Zasadniczo z hejterami nie dyskutuje ale zrobię dla Ciebie wyjątek :) Z chęcią porozmawiam z Tobą o tym z czym mam przestać? Chodzi o zwrócenie uwagi na hejt? Czy może o mojej pracy? Służę wyjaśnieniami, na temat mojej dotychczasowej pracy w SKOK na przestrzeni 25 lat. Jestem otwarty na krytykę, ale merytoryczną a nie na zasadzie hejtu i trolowania. Chcesz udowodnić swoje "bezbłednędne merytoryczne" wpisy, możemy podyskutować. Oczywiście nie liczę na rozmowę osobistą np telefoniczną bo zapewne zakładasz, że jakiekolwiek ujawnienie swojej tożsamości spowoduje , że zostaniesz skrzywdzony. Porozmawiajmy zatem tutaj ale merytorycznie i rzeczowo.
Dodam tylko, że cieszyłbym się bardzo rozmawiając z tym samym nickiem a nie zmienianym za każdym wpisem.
.... i po co jakieś wywody i bezcelowe bezsensowne wyjaśnienia czy nawet rozmowa o czym...co to da? Skok Jaworzno już nie ma szans na reaktywacje.Hejt? Ludzie są oszukani, zawiedzeni i mnie nie dziwi że płynie tutaj morze negatywnych wypowiedzi.
ONA. Dobry wpis tylko chcialbym zauwazyc ze wszyscy sie czuja oszukani i zawiedzeni WSZYSCY. Moze poza komisarz - byc moze ona final znala. Nie podoba mi sie tutaj hejtowanie wzajemne pracownikow. I centrala i oddzialy i zwiazki robily (i robia) wszystko zeby ta firma przetrwala w ogole lub przetrwala jak najdluzej. Po co dorabiacie jakies historie o sprzedawczykach, d...wlazach itp.... jak komus nie odpowiada co sie dzieje to co tu jeszcze robi a jak ktos trwa w tym nadal (bo chce lub musi) to powinien byc wdzieczny wszystkim PRACOWNIKOM ze tak dlugo udaje sie to ciagnac
Jeżeli związkowcy wiedzieli co się święci, a nie powiedzieli pracownikom (chociażby po to, by ci mieli więcej czasu na szukanie pracy), to powinni się zapaść pod ziemię ze wstydu. Jeżeli natomiast nie wiedzieli ... to również powinni się zapaść pod ziemię ze wstydu, że dali się zrobić w balona jak dzieci.
Powinniście mu podziękować, że mieliście przez te kilka miesięcy pracę i jako jedyny walczył!!!
Co Ty pieprzysz ,jako jedyny ? a Ci wszyscy co rano wstali i przyszli do pracy ?Ci którzy na każdym kroku uspokajali klientów ,Ci na pierwszej linii ognia to oni nic nie zrobili !!!!!Zrobili znacznie więcej niż ten co chodził i opowiadał co to nie zrobił
te całe związki się sprzedały! za posadki żony, brak cięć w działach, za swój świety spokój! mieli informować ludzi przed zwolnieniami i co? dali komuś cynk przez te prawie dwa lata? nie, za to w pas sie jej klaniali i po rekach calowali!
"... czyste sumienie jest najlepszą poduszką do spania... " M. Hłasko. Dlatego Warmus pisze na goł włorku o 1 w nocy.
"— Pięknie mówisz dzisiaj — powiedziała. — Kupiłeś sobie chyba kalendarz ścienny. U was w kraju są bardzo piękne kalendarze. Czy w dalszym ciągu wasze k**wy mówią do swoich gości, że najlepszą poduszką do spania jest czyste sumienie?"
No to ja też dodam swoje 5 groszy...jutro w robocie kopyta na stół + kawa, potem odpalamy pracuj.pl tudzież olx.pl i szukamy roboty...łatwo nie będzie, ale przynajmniej 2 miechy spokoju, a może i więcej, a niech mi tylko kiero powie, żebym sprzedawała! Powiem jej, że jak chce robić normy to niech sama robi z siebie kretynkę, albo zaprosi tych cwaniaków z góry odpowiedzialnych za sprzedaż i niech sobie pracują. Ja swoje zrobiłam żeby ratować co się da, wkładałam serce w sprzedaż, by tylko było jak najwięcej, bo miałam nadzieję...teraz będziemy świecić gębami przed klientami, nie wy cwaniaki na stołkach tylko właśnie my ludzie z oddziałów. Wreszcie trochę odpocznę od tych durnych telefonów porannych do kierownika, od tych głupkowatych tabelek i od codziennego call center do klientów. KONIEC!!! Amen. Dość.
Wczoraj były kopyta na stole + kawa, tak jal napisałam wcześniej. Potem pracuj.pl tudzież olx.pl. Na szczęście to był koniec obowiązków...no może jeszcze paczuchę trzeba było spakować. Amen
Edyta, daleko jeszcze? — spytał. Towarzysz, którego zwano królową, popatrzył w gwieździste niebo i odrzekł: — Niedaleko. Będziemy przed północą. Miniemy Unijne uroczyszcze, miniemy rozłóg BFG, a tam już zaraz Bankowy jar. Oj! źleby tam przejeżdżać po północku, nim KNF zapieje. Mnie można, ale wam źleby było, źle! Pierwszy jeździec wzruszył ramionami. — Wiem ja — rzekł — że tobie bank bratem, ale są sposoby. — sposobu niema — odparła królowa. — Żeby ty, sokole, na całym świecie schowania dla skoku szukał, toby ty lepszego nie znalazł. Już i tędy nikt po północku nie przejdzie, chyba ze mną, a w jarze jeszcze żywy człowiek nogi nie postawił. Chce kto wróżby, to przed gabinetem stoi i czeka, póki nie wyjdę. Nie bój ty się. Nie przyjdą tam ani UE, ani BFG ani nikt, nikt. Bank straszny, sam zobaczysz. — Niech sobie będzie straszny, ale przyjdzie? — Byle w dzień przychodził. — Kiedy zechce, a stanie KNF w poprzek, to za rogi wezmę. Edyta ty się o mnie nie troszcz. Wezmą skok czy nie wezmą nie moja sprawa, ale to ci powiadam: radź ty sobie ze swoimi czortami, jak chcesz, byle na SKOK bieda przyszła, bo jeśli się coś stanie, to ciebie z moich rąk ni KNF ni BFG nie wydrą. — Raz mnie już topili, jeszcze jak my nad Jowiszem z bratem komisarzyli, drugi raz już mi w Nordei mistrz głowę golił — a dlatego mi nic. Ale to inna rzecz. Ja z przyjaźni dla ciebie będę jej strzegła, by jej i włos na głowie od duchów nie spadł, a przed Solidarnoscią u mnie bezpieczny. Już ci się on nie wymknie. — A ty sowo! jeśli tak mówisz, to czemu ty mnie wróżyła na biedę, czemu ty mi hukała nad uchem: „UE przy nim! SOLIDARNOŚĆ przy nim!“ — To nie ja mówiła, to duchy. Ale się może zmieniło. Jutro ci powróżę na stronie knf, na stronie wszystko dobrze widać, jeno trzeba długo patrzeć. Sam zobaczysz 12 -go.
I co moi drodzy skokowicze. Czas powiedzieć dobranoc. Mam jednak nadzieję,że Ci wspaniali managerowie z kozi wolki odpowiedzą za to. Nie może tak być w demokratycznym państwie że jedna kobita na łopatki rozkłada dwa skoki i chodzi bezkarna. Już w nagrodę nie dostanie kolejnej skok bo jej koleżanka równocześnie położyła ten w Tychach. Brawo Wy. Jak można być taki człowiekiem. Jak wy mogliście pozwolić na to żeby was tak długo w H...ja robiono. Obudzcie się i zróbcie coś z ty. Chociaż teraz pokażcie na co was stać i rozliczcie ja z tych decyzji. No chyba że wierzycie że nic się nie stało.
Skok był rozłożony na łopatki od co najmniej 2014r,kiedy to KNF zaczął dopierac się do (usunięte przez administratora) Jackowi. To był ostatni moment na ratunek dla tej firmy. Niestety grupa trzymająca władzę jeszcze się nie nachapała Zmieniła się polityka firmy. Zaczęło się żerównie na klientach, naciągane ich na drogie pożyczki, zmuszanie do wykupywania udziałów bez informowania co to i po co to,splacanie starych pożyczek nowymi i odprowadzanie ludzi do ruiny. Za to nikt ich nie rozliczył a wysokie odprawy pobrali
Pif Paf
I po co było to wszystko? Nerwy, stres ... I utrzymywanie do końca wszystkich w niewiedzy ...
100% skuteczności. Drugi SKOK, druga upadłość, brawo pani G. Teraz już wiadomo dlaczego pan Dariusz niedawno opuścił koryto
Chyba nikt nie łudził się że będzie inaczej??? Jeśli zwalnia się najlepszych pracowników to na czym i z czego firma ma budować swój sukces????
Właśnie po co to wszytko....Co niektórzy powinni się pozbyć luster z domu!Patrząc w oczy klamali !Ale żeby nie było tak prosto to dalej będą nas karmić klamstwami że wszytko bedzie dobrze nic się nie zmieni.....Szkoda mi tych wszystkich osób. ...
Przecież to niemożliwe....przewodniczący mówił, że mamy 4 mln zysku...jak to?? Chapeau bas wielcy menadżerowie z Nordei i ich czciciele...prawda Pani Sylwio? Co teraz powie przewodniczący jedyna nadzieja Skokpolitej?
Na pewno będą nam mówić: spokojnie na pewno nas bank przejmie, bądźcie spokojni, bedzie praca. Wykonujcie do tej pory ze spokojem swoje obowiązki. Jakbyście mieli wątpliwości napiszcie e-mail
Może jutro usłyszymy 'przepraszamy'-przynajmniej na koniec będą chcieli uratować resztki godności i honoru.
Zostawiając polemikę dlaczego, przez kogo i kto komu mydlił oczy itd. polecam lekturę obowiązkową do powtórzenia w tej sytuacji dla wszystkich, którzy dalej tkwią w "magazynie S". http://www.przedszkole249.pl/foto/content/kto_zabral_moj_ser_.pdf
Na koniec to raczej spodziewać się trzeba wykazania dodatkowych oszczędności.. Trzeba zabłysnąć jeszcze bądź co bądź przed swoimi przełożonym w KNFie prawda Pani E...? Premie za maj też Pni zabierze? TRZEBA zbierać punkcik i ale sobie czy swoim (usunięte przez administratora) Nic się nie zabierze za brak efektywnej pracy.. Bez wyników tak? O "PRZEPRASZAM" można Zapomnieć Ta kobieta nie ma sobie nic do zarzucenia Najlepiej pozbierać pracownikom najniższego szczebla by dać waleliniarzom podwyżki...10 lat miało ich nie być... Śmiech na sali
Człowiek którego nienawidzą setki ludzi i życzą mu wszystkiego co najgorsze z całego serca musi to wypierac, usprawiedliwiac sie sam przed soba, uzasadniac swoje czyny i wmawiac sobie ze wcale nie jest zły . To setki ludzi sie przeciez myla, a ja mam racje. Ci wszyscy ktorzy twierdza ze jestem zły mylą się, są głupcami, naiwniakami, podludzmi nie na moim poziomie. Ja jestem ponad tym wszystkim. Prawda sie nie zmieni bo sobie czlowiek jakies klamstwa nawciska ze strachu przed nia.
Jakie 3,4 miechy? Wystarczy prześledzić w necie ile to trwało w innych skokach. Koniec lipca max.