Jaki jest styl zarządzania w Poldrex Pphu Dariusz Baran?
I wiecznie na łasce PUP, które podsyła stażystów... dla niego to darmowa siła robocza do wszystkiego, a zdesperowani młodzi po studiach chwytają się nakarmieni kłamstwem z nadzieją, że w końcu się odbiją i zdobędą doświadczenie... Tak więc mając magistra marketingu, informatyki, rachunkowości, filologii angielksiej, germanistyki... lub ukończone egzaminy barmańskie i pełno certyfikatów, kończy się z mopem w kiblu, bo staż to darmowy robol do wszystkiego, i nieważne że umowa stażowa mówi o zupełnie innych obowiązkach, i do tego w innych miejscach a nie restauracji !!!! Kłamstwo, kłamstwo, kłamstwo. UCIEKAĆ JAK NAJDALEJ. Zapomniałem dodać, że pracownik, stażysta, czy ktokolwiek kto tam trafia, jest prywatnym parbkiem na wyłączność - w każdej chwili burak szef zadecyduje o tym kiedy masz być w pracy, że dziś masz zostać na noc a przespisz się u ciotki, a jutro święto ale ty pracujesz. A wolne? Nie, nie można, nie teraz. Pamiętam też sytuację, kiedy kelnerka została bardzo poniżona przez pijanego napalonego klienta, to jeszcze dostała (usunięte przez administratora) od szefa buraka, że nie zna się na żartach i trzeba było się do klienta ładniej uśmiechać.
Tak mnie nazywasz ciagle, Nie bój cię mną dariuszek jak ja bym chciał ze nie żyłbys to już dawno nie żyłbys narazie sobie jeszcze skocz trochę jak mója myszka złapać powietrza w wiaderko pełno woda
Rzetelne opinie dotyczące pracy w danym przedsiębiorstwie, to cenne wskazówki dla osób, które rozważają zatrudnienie w firmie. Posiadasz informacje na temat atmosfery panującej w POLDREX P.P.H.U.? Napisz o tym!
Hmm... być może teraz się pozmieniało.... Ja dostałam zatrudniona na bardzo atrakcyjnych warunkach, z umową o pracę na czas określony. Średnia krajowa. Wszystkie moje pomysły były rozpatrywane, wdrażane. Dariusz Baran był bardzo spokojnych, inteligentnym, wierzącym czego chce Pracodawcą. Wymieniać mogłabym wiele. Nadgodziny nie były tzw wykorzystywaniem nas pracowników. Zdarzyło się, że była impreza zamknięta, ale każdy dostawa extra dodatek za dodatkową pracę. Szef zawsze dbał o porządek, Szefowa- Pani Jagoda pomagała za barem, w kuchni. Wspominam też czas bardzo miło! Jeśli chcesz pójść do pracy o zarobić, A nie identyfikować się z pracą, to nie dziw się, że ten człowiek potraktował Cię z wzajemnością. Kiedy widział, że ktoś chce pracować i ma pomysły, dodawał wolną rękę. Nawet gdy, zrezygnowałam z pracy, że względów prywatnych, zaproponował pracę mobilną w Poldrex. Nie mogę powiedzieć złego słowa na Pana Dariusza. Bardzo chciał bym została. Proponował również pracę dla mojego Męża, A nawet pomóc przy wynajęciu mieszkania, bo mieszkaliśmy w Koszalinie. Od 3 lat mieszkam w UK i do dziś dnia mamy kontakt. Właśnie zbieram się do biznesplanu , aby kontynuować współpracę z Panem Darkiem PL-UK. A to, że zatrudnia stażystów, to prawa przy tym nie łamie. Pozdrawiam wszystkich, co chcieli go oszukać. Jeśli jesteś lojalny , to ta dobra "karma" wraca.
Panie Dariuszu proszę nie podszywać się pod "byłego pracownika" :-) Kołobrzeg jest mały, wszyscy wiedzą jak jest, a z taką rotacja pracowników i stażystów, i afer z PUP, nawet nie trzeba zbyt wiele mówić. Ja od siebie dodam, że skoro przerwałam staż a pracodawca poniósł tego konsekwencje, no to historie nie są zmyślone ani wyssane z palca, bo jestem żywym przykładem i dowodem na to, że wszystkie poniższe wypowiedzi (choć nie wiem czyje) są prawdziwe.
Ręce opadaja na te wszystkie brednie pisane tutaj! Te opinie są przez leniów pisane i dlatego moją problem z pracą! Nauczcie sie być obiektywnymi! W dzisiejszych czasach poszkodowany to chyba tylko może być pracodawca a nie pracownik.
Jeszcze jedno pani madam, pisze celowe z małej litery. Od kolegi wiemy wszycy, że twoim celem nie była praca a szukanie sponsora! Nieudało się, wiec terzeba obsmarować (usunięte przez administratora) innemu pracodawcy. Pamietaj, że kiedyś los ci się odwdzięczy za te wszystkie kłamstwa. A inni którzy w te wrzystkie napisane brednie wierzą to już mi ich szkoda. Żegnam
Anka, to co pisałem poniżej to dotyczy tylko ty negatywnych opini i nie tyczyło się to do Ciebie????
Żarty się skończą do bezpodstawnego obczernianie mnie i mojej firmy. Sprawę kieruję do prokuratury i wszystkie wszystkie dane będą ujawnione.
Czy rotacja pracowników w firmie jest duża ? Bo szukam czegoś na stałe.
Angelika jeśli szukasz czegoś na stałe, to omijaj szerokim łukiem zarówno biuro na Koszalińskiej, jak i restauracje na Warzelniczej. Pewnie w wielu miejscach pracy różne rzeczy się dzieja, i zawsze coś będzie nie tak, ale zawsze możesz wybrać to mniejsze zło.
Czy trzeba mieć ukończone jakieś kursy do tej pracy?
Może mi ktoś podpowie czy firma potrzebuje aktualnie kogoś do pracy?
Kompletny brak szacunku do pracowników. Kompletna indolencja szefa i brak zdolności kierowniczych. Szef jest zapatrzonym w siebie narcyzem, który non-stop ma pretensje do pracowników. Od maja do września w jego restauracji "Sailor Port" przewinęło się 28 kelnerów, którzy odchodzili po max 3 miesiącach, niektórzy znerwicowani. Notoryczny problem z rozliczaniem napiwków dla kelnerów, częste zabieranie im napiwków pod pretekstem konieczności "inwestowania w reklamę lokalu". Brak konkretnych poleceń, rzucanie "ogólnikowych myśli", ale rozliczanie z niewykonania niewyartykułowanych poleceń. Zdarzają się także pogróżki karalne. Właściciel jest niesłowny i kłamie w sprawach umów o pracę. Do ostatniego dnia umowy zwodzi w kwestiach umów. Potrafi ostatniego dnia umowy zapewniać, że będzie nowa umowa, a następnego dnia poinformować, że jednak nie. Wymaga od pracowników kreatywności, ale wszystkie pomysły zawsze są gorsze od jego koncepcji. W firmie są permanentne problemy z płatnościami - spóźnienia wypłat to wręcz norma.
UWAGA!!, firma ściema, umowy sieciowe, niewypłacalny, kryminał!! PRZESTRZEGAM!! Dystrybucja firm krzaków z pyrakowa!!!!!! szukajcie na stronach PIP!!!!!!!
NIE POLECAM. Zero szacunku do pracownika, kompletnie niekompetentny 'szef', pomimo jasno określonych zadań pretensje o wszystko i przerzucanie do zajęć kompletnie niezwiązanych ze stanowiskiem, brak przygotowanych stanowisk pracy, ciągłe podejrzenia o kradzież i oszustwo (wszystkich pracowników). Psychicznie nie do wytrzymania. Rotacja pracowników na najwyższym poziomie, ale... to pracownicy odchodzą.