Jakość mięsa to tragedia, stare, ale śmierdzi. Co promocja to smród. W niech ktoś za to się weźmie.
Czy ktoś wie ile płacą za nadgodziny?
My nie mamy problemu z nadgodzinami , jeżeli nadgodziny wynikną z kwartalnego rozliczenia, kierownik zgłasza regionalnemu i są wypłacane
10,50 za godz. Tylko z tym płaceniem to ostatnio przeginaja. Kiedyś płacili tydzień po remodelingu a teraz czekam już miesiąc, więcej zadnych nadgodzin, lepiej powinni nam płacić za taka ciężka pracę. A nie tylko spróbują normy
Nam też jeszcze nie zapłacili, a popłoch był duży żeby zdążyć na otwarcie sklepu. A ty skąd lenka piszesz , bo my czekamy jeszcze dwa dni i zglosimy to gdzie indziej
Jak zgłosicie to napisz , w jaki sposób wam pomogli? A tak na marginesie to w tym bałaganie są jakieś związki zawodowe ?
Płacą za zlecenie różnie ale góra 1.5 miesiąca i kasa na koncie.Też jeździłam na,rebranding i zawsze płacą.A jak chcesz się dowiedzieć dokładnie kiedy przelew zrobią to zadzwoń do kadr lub pytaj się regionalną.Płacą zawsze nie raz pomagałam na sklepach .
U nas zapłacili 17 zł. brutto. Wpłynęło na konto po ok. półtora miesiąca .Jak trzeba było zostać kierowniczka powiedziała że będzie ok. 15 zł. brutto. Sami podnieśli ?
Motto firmy eko i delikatesów centrum: płacić mało (właściwie najmniej jak się da) wymagać dużo. Odradzam pracę w tej firmie, szkoda czasu i nerwów.
Hej. Kasy są dotykowe czy zwykłe kasetki? Pozdrawiam!
Ile u was wynoszą dodatki motywacyjne?
Wesołe podajecie informację! To zależy od lokalizacji i trudności w zatrudnieniu od 50 do 500 - i co .... zdziwieni niektórzy????
Ktoś Nas ch....a robi bo w 2018 dostaliśmy podwyżkę dodatku motywacyjnego a reszta została bez zmian, ale pytam jakim prawem skoro płaca minimalna wzrosła o 100 zł. Mydlenie oczu jakieś, niezgodne z prawem bo w przypadku choroby zabierają cały motywacyjny a z zasadniczej mogli by zabrać 20%. Ciekawe kto się szybciej opamieta? czy kadry to naprawią czy potrzebna będzie ingerencja prawników :)
Ta podwyżka to pic na wodę... Idąc na 1 dzień chorobowego dalej zostaje nam najniższa krajowa! Zrobione po to aby zatrzymać tych słabo ogarniętych , bo i z takich pieniędzy się ucieszą . Bierdonka krzyczy głośno o podwyżkach to też musieli rzucić jakiś ochłap tylko , że tam jest 2750zł podstawy + 500zł motywacyjnego co daje sumę 3250zł na sam początek. Oczywiście po roku pracy ludzie zarabiają już więcej. W naszej firmie nie ważne czy ktoś pracuje 15 lat czy 3 miesiące i tak każdy dostał tak samo.
Tak zgadza się. Nie ma żadnej podwyżki. To że dodatek motywacyjny podnieśli o 100 zł. to żadna podwyżka ponieważ wzrosła najniższa krajowa właśnie o 100 zł. Fizycznie zarobki na tym samym poziomie. Pamiętajmy że dodatek łatwo stracić i wtedy tylko najniższa krajowa.W ten sposób pracodawca zabezpiecza się przed absencją w pracy pracowników . Jeden dzień chorobowego i dodatku nie ma . A dodatki faktycznie różne nawet w jednej placówce u nas od 50 do 350 zł . Nie ważny staż czy stanowisko . Jeśli widzą że zależy na pracy dodatek mniejszy. Jedna z koleżanek chciała się zwolnić to podnieśli jej dodatek z 50 na 200 zł. Nie było żadnego problemu. Kadry zadziałały szybko. Jeden telefon regionalnej i po sprawie.Nie wiem jak w waszym regionie z pracą , ale u nas nie brakuje. Wystarczy wspomnieć o prośbie o zwolnienie czy zasugerować nie podpisanie kolejnej umowy ,a dodatek czy podstawę negocjują indywidualnie. Czasami postawienie się opłaca.
Propozycja podwyżki płacy minimalnej w 2018 roku została przedstawiona przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, które zaproponowało wzrost minimalnego wynagrodzenia za pracę do kwoty 2100 zł brutto. Ostatecznie 12 września br. rząd przyjął rozporządzenie w sprawie wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej w 2018 r. W rozporządzeniu resortu pracy ustalono zgodnie z pierwotnym założeniem, że najniższa krajowa w 2018 roku wynosi 2100 zł brutto, czyli ok. 1530 zł do ręki (netto). Płaca minimalna to ustalone najniższe wynagrodzenie, jakie pracodawca musi wypłacić każdemu pracownikowi zatrudnionemu na umowę o pracę w pełnym miesięcznym wymiarze czasu pracy niezależnie od posiadanych kwalifikacji, zaszeregowania osobistego, składników wynagrodzenia, systemu i rozkładu czasu pracy stosowanych u danego pracodawcy, jak również szczególnych właściwości i warunków pracy. Wynagrodzenie poniżej płacy minimalnej jest naruszeniem praw pracowniczych. Od wysokości minimalnego wynagrodzenia nie może być też niższe wynagrodzenie za czas przestoju w firmie oraz odszkodowania dla ofiar mobbingu i dyskryminacji w pracy. Sąd nie może przyznać odszkodowania niższego od pensji minimalnej, wynoszącej w 2018 roku 2,1 tys. zł brutto zł.
POPIERAM!!! DŁUŻSZY STAŻ A MOTYWACYJNE NAJNIŻSZE. GDZIE SPRAWIEDLIWOŚĆ? KTO MA NAD TYM RĘKĘ? NIKT. NARAZISZ SIĘ KIEROWNICTWU SKLEPU TO I NAWET PREMII 50 ZŁ NIE ZOBACZYSZ PRZEZ ROK.
Pracujesz rok 300 ZŁ pracujesz 10 lat 200 ZŁ , widzimisię kierownictwa sklepu bez kontroli odgórnej i premie rozdzielają wg swego uznania.
A czy słychać już coś o wydłużeniu godzin otwarcia sklepu ? Wiadomo za chwile 2 niedziele w mcu pracujace wiec gdzies pewnie będą chcieli to odbic
U nas nie pracujemy w niedzielę. W żadną. Nigdy nie pracowaliśmy i nic nie odbijają.W tygodniu do 20 pracujemy.
Lusi jeszcze nie wiadomo czy wydłużą nam godziny otwarcia sklepu.Wystarczy że w niedzielę jesteśmy od 9-20 masakra
A MOŻE W KOŃCU ZACZĄĆ PLANOWAĆ URLOPY! Nie odpracowywać brakujących godzin na siłę , tylko w sezonie urlopowym wyrównać? Nie wydłużać godzin pracy tylko przestrzegać godzin pracy.
Najpierw niech oddadzą zaległe urlopy i niech zaczną wpisywać nadgodziny. Prawo pracy obowiązuje nie tylko pracowników , ale też pracodawce. Kierownicy - zdajecie sobie sprawę że to wy odpowiadacie za przestrzeganie prawa pracy w swoich sklepach i że jak ktoś poda w końcu pracodawce do PIP to wy poniesiecie odpowiedzialność a nie regionalni czy dyrektorzy , albo kadrowa? Czy informujecie na piśmie swoich przełożonych że wasi podwładni nie wykorzystują urlopów? Pomyślcie!
A czy u kogoś z Was kierowniczka.tez podpisuję za was. Dokument ze odebralyscie fiszki ? Czy tylko u nas ? Smiechu warte..gdzie to mozna zgloscic???
Piotr u nas też robi się zwrot i za takie rzeczy nie płacimy.
W takiej sytuacji jak widzę trzeba mieć jaja jak facet proponuje złożyć wypowiedzenie ale wszystkie a każdym sklepie to ich nauczy szacunku , druga opcja to PIP ie dajcie się poniewierac a niedzielę powinny być wolę w Polsce obowiązuje 40 godzinny system pracy więc polecam PIP
Jak jesteś taki odwarzny to złóż doniesienie.Tu wszyscy jadą na kierowników , regionalnych , ale nikt nic więcej nie robi. Bo taka nasza POLSKA mentalność. Lepiej zagryść zęby i byle do przodu. Już była pani z biedronki co walczyła i co ? Już był przewodniczący związków zawodowych ( nawet był prezydentem) i co ? My wszyscy się boimy. Płace lichwiarskie , urlopów brak, za nadgodziny nie płacą , ale dalej w tej firmie.
Zobaczycie co się będzie działo z firmą z końcem rebrendingów, kiedy wszystkie staną się Delikatesami, ceny jak z kosmosu, a im się marzy konkurować z Biedronką ! To początek końca, i pewnie skończy się jak z Almą!!!!!! Wszystkim pracownikom życzę wytrwałości i możliwości znalezienia lepszej pracy.
A u nas są już delikatesy. Obroty wzrosły . Na pólkach mnóstwo nowego towaru aż niema gdzie układać. Ludzi od trzech tygodni za trzęsienie. Tylko pracowników brakuje. Są nowe reguły i nowe wymogi ale jakoś dajemy radę. Sklep zmienił się wizualnie i asortyment też bogatszy. Pracy dużo więcej. Czekamy tylko na wypłaty ( premie) czy też się zmienią , bo umowy pracy lichwiarskie te same z eko ( motywacyjny 100 do góry a podstawa najniższa krajowa ).Sklep wyremontowali , odnowili półki , zmienili oświetlenie.Jest dużo czyściej i przestronnie.
A u nas po zmianie nazwy sklepu premii nie ma już trzeci miesiąc. pierwszy miesiąc - Bo przez półtora tygodnia sklep był zamknięty ( zmiana eko na delikatesy). I to nasza wina że nie było sprzedaży . Na otwarciu regionalna wniebowzięta , dyrektorek zachwycony . Tydzień , dwa tygodnie później pochwał bez końca ( ach jak ładnie , jak ślicznie , na półkach ideał,) No a jak doszło do premii to się okazało że sklep był zamknięty ( to co mieliśmy stragany wystawić ?).Regionalna na premie nie ma wpływu, dyrektorek też ( wulgarnie - organ płciowy żeński ( p-i-z-d-a)). W drugim miesiącu nasłali tajemniczych niepełnosprawnych z kamerkami i się okazało że na półce czegoś brak , że koszyki krzywo. A teraz spadła sprzedaż bo prawdopodobnie normy podnieśli do poziomu sprzedaży tuż po otwarciu. Tak więc zawsze d u p a z tyłu. Regionalna i dyrektorek bardzo mili jak trzeba było po godzinach zasuwać, a potem jak zawsze .
Oj tak Premie są, ale dla regionalnej i dyrektorka. Swoją drogą regionalna za swoje porażki nie powinna dostać nic za jej kadencji zbyt wiele sklepów zamknęli i to jest cały jej sukce
Masakra pracy coraz więcej a etatów brak
Delikatesy to totalne dno sadł obroty ceny w górę warzywa są takie drogie jak by były ze złota . Nowy dyrektor to stary komunista nie ma włogóle pojęcia o pracy w sklepie chociaż twierdzi że zaczynał od kasjera dorzyca tyle towaru że nie mamy czasu nawed go rozłożyć bo etatów za mało. Ale za straty i obrót oczywiście odpowiedzialny kierownik. Marnie widzę tą firmę.
Na naszym sklepie za wszystko odpowiadają pracownicy bo kierownik umywa ręce.Straty itd.wina pracowników bo się nie przykładają.
Jakieś konsekwencje Wam grożą??Ograniczają ilość etatów. Wymagają niemożliwego 3 osobami na całym sklepie, gdzie jedna osoba w tej trójce. To z-ca kierownika.I wiecznie straszą ,stale coś nie pasuje i notoryczne pretensje,albo od kierownika,albo od regionalnego.Wymagania jakby było 6 osób na zmianie.
Aneta nie wiem czy grożą ale jak nie wyrabiamy norm itd to możemy zapomnieć o podwyżkach i premiach,bo to nasza wina że straty są.
Ciekawe ile kierowników wyleci po interweryzacji całościowej ?????????
Co sądzicie o nowym dyrektorze moim zdaniem ten człowek nie wyszedł jeszcze z ery komunizmu siedzi dalej w PRL traktowanie ludzi jak maszyny. eko schodzi na psy trzeba jak najszybciej uciekać z tego bagna obąwiązków 2 razy więcej pensja się nie zmieniła dali tylko podwyżkę premi motywacyjnej i to jeszcze z wielką łaską. Nie polecam pracy w tej firmie
powiem ci że masz rację były dyrektor był nieraz chamski ale przynajmniej powiedział co miał do powiedzenia i mogłeś z nim porozmawiać i dojść do jakiegoś konsensusu a ten chce tylko żeby mu przytakiwać "tak panie dyrektorze " PRL wrucił do eko i Delikatesów
He he masakra. Mam wrazenie ze jestem w (usunięte przez administratora). Az boje sie czytac e-maile od niego.wszystko tonem rozkazujacym.
Wiesz ale to nawed nie chodzi o ton ten gość piszę takie bzdury że się w głowie nie mieści nawed
Dokładnie gościu dostał jakąś tam posadke o której pojęcia nie ma i myśli że świat zbawi. A raczej eko.
A są u kogoś tzw.wykupy,np.za warzywa czy mięso?, żeby inwentaryzacją nie pokazać strat tylko premię zagarnąć na swoje konto i niby z tych pieniędzy wykupić towar, mięso?! nie
A jak to będzie z niedzielami wolnymi od marca,przy pracy 12 godzinnej co drugi dzień,Czy będą wtedy niedogodziny i będziemy przychodzić dodatkowo w tygodniu? U nas regionalny nie chciał nic powiedzieć
Najprościej by było przejść na system 8 godzin. W tedy zrobić dobry grafik i po sprawie . Jedni od rana ( 6- 14) , druga część w trakcie ( 8-16) a trzecia grupa (13-21). W takim systemie można dawać pracownikom wolne gdyż nie ma problemu z brakiem ludzi na sklepie w godzinach największego ruchu. Poza tym Pełna obsada na kasach , jest komu towar dokładać. Jeżeli sklep czynny od 6.30 czy 7 to pierwsza zmiana ma czas na wyłożenie towaru np. pieczywa.Co tydzień zmiana i po sprawie. Za pracującą niedziele prawie dwa tygodnie na odbiór wolnego np . 1 pracownik dziennie.
Podobnie sprawa by mogła wyglądać z kierownictwem. Kierownik w pracy np.6-14 a zastępca 13-21( 1 godz. na przekazanie informacji). Jeden tydzień w ten sposób a drugi odwrotnie. Idealnie gdyby kierownictwo składało się z trzech osób , to by z wolnym nie było problemów . No pod warunkiem że zastępca potrafi to co kierownik a kierownik to co zastępca , ale to już kwestia nauki i dobrej organizacji.
To proste . trzy ekipy . Każda ekipa te taki sam podział sklepu np. 1 osoba nabiał i napoje , 2 osoba warzywa itd. W drugiej i trzeciej ekipie podobnie. Wtedy wystarczy że z każdej grupy 1 osoba na wolnym , a w sezonie urlopowym 1 na wolnym za sobotę czy niedzielę a druga na urlopie.Osoba która przychodzi na kolejną zmianę zastępuje tą która jest na wolnym. Tylko jeden warunek że podczas normalnego sezonu nikt nie kolekcjonuje dni wolnych i wszystko jest odbierane na bieżąco.Wystarczy tylko stworzyć dobry grafik i niestety w sezonie urlopowym troszkę więcej pracy , ale coś za coś. Tak jest w niektórych sklepach czy zakładach pracy i to działa. Przecież teraz robi się tak samo tylko na 12 godzin i w sklepie jest 1 zmiana , a tak były by co najmniej 2 zmiany. Prościej 1 zmiana - na wolnym osoba odpowiedzialna za nabiał i napoje . Do pracy na rano przychodzi osoba z drugiej zmiany. Wystawia towar , uzupełnia półki , na drugiej zmianie dostawia towar koleżanka z innego działu a na trzeciej zmianie znowu jest osoba odpowiedzialna z a nabiał i napoje , uzupełnia towar na kolejny dzień.I tak z innymi działami.
Podział bardzo fajny , tylko nie wiem ile Ty masz osób w załodze , bo standard to 8 na małych sklepach do 12-13 na dużych, W tym oczywiście minimum 3 osoby ze stoiska MW, biuro, ktoś na wolnym, ktoś na urlopie i zazwyczaj ktoś na chorobowym...
No dobrze masz 8 osób . To ile masz w pracy podczas dnia ? W 12 godzinnym systemie pracy a ile masz w 8 godzinnym ? A teraz policz ile będzie w pracy w systemie tylko ośmio godzinnym. Czy jest różnica ? Najlepiej żeby to sprawdzić to zrobić grafik w formie tabeli (graficznej ) i zobaczysz że to proste. Przecież rzadko się zdarza że ktoś jest na chorobowym.
No powiedzmy , że mam 9 osób. Z tego 3 to osoby z ze stoiska MW. Zostaje 6 osób. Jedna osoba ma wolne , zostaje 5 osób, jedna na chorobowym. Zostają 4 osoby do pracy na sklepie, w biurze , które teraz muszę podzielić na 2 zmiany. Z czego na każdej zmianie praktycznie przez cały czas obsługuje na kasie to dużo na sklepie nie zrobi...
To proste , Sklep otwarty od 6 do 22 czyli 16 godz. 1 osoba ze sklepu na 6 , 1 osoba z masarni na 6 , następnie 1 osoba ze sklepu na 8.30 do 16.30 ( największy ruch ) i tak samo z masarni , trzecia osoba od 12 do 22. No bo nie rozumie . W tej chwili pracujecie wszyscy po 16 godz.? A tą osobę co choruje do zwolnienia.Poco blokuje etat , na rentę.
Ale zeby pracować po 6 godzin trzeba zmienić umowę o pracę .W umowie jest system 8 lub 12 godzinny
Te Twoje wypowiedzi są śmieszne... Uważasz , że jedna osoba ogarnie cały sklep??? Przebierze warzywniak, przejrzy daty na nabiale, po przecenia towar, wyłoży pieczywo, przyjmie dostawę i ją sprawdzi, przygotuje zwroty i do tego obsłuży klientów??? Może pracujesz na sklepie , który ma 20 metrów kwadratowych, ale ja pracuję na dużo większym...
Do tego z Twojego pięknego grafiku wynika to że od godziny 16.30 do 22.00 ostaje jedna osoba na sklepie... (usunięte przez administratora) mają w tym momencie raj, kolejki przy kasach , braki na sali sprzedaży ... Powodzenia życzę, chyba nie wiesz sam co piszesz lub masz tak mały i nisko obrotowy sklep , że pracujesz w takim systemie .
Buła a może Ciebie zwolnić. Po Twoich wypowiedziach to chorujesz na głowę.Po co blokujesz etat na rente!!!
Witam. Nie wiem czy wiecie ale te podwyżki to tak naprawdę pic na wodę. Dodatek motywacyjny... hmmm ok , kilka groszy dodali , ale po jednym dniu chorobowego już go nie dostaniemy. Ponadto zmienił się system premiowania. Kiedyś premię obliczało się w sposób 0,006% od obrotu, a teraz już jest tylko 0,004%!!!! Tym sposobem już dużą część podwyżek sobie odbiją bo podając przykład , że kiedyż kierownik miał do podziału na sklep 1500zł to teraz będzie miał tylko 1000zł. Tym sposobem odbijają już sobie 500zł. Do tego dorzucą kilku sklepom zawyżone cele tak , aby nie wyrobiły premii i następne pieniądze w kieszeni, dodajmy do tego , że kilkadziesiąt osób będzie na przynajmniej 1 dniu chorobowego i nie muszą wypłacić dodatków. Reasumując , tak na prawdę przy tych pseudo podwyżkach firma zapłaci jeszcze mniej NAM PRACOWNIKOM!!! Myślę , że rozumiecie co mam na myśli??? Czekam na Wasze opinie, jak to widzicie. Pozdrawiam.
Kierownik nie przyznaje sobie premii. Przyznaje mu ją regionalny/a i jest ona w wysokości 20% z całej kwoty wypracowanej. Czyli jeśli sklep wypracował 1000zł, kierownik dostaje 200zł ... Kokosy>>>???
Nie wiem jak jest w Twoim... Ale wiem jak jest u mnie. Kierownik kilka dni przed wypłatami dostaje informacje ile premii jest dla pracowników do podziału (tę kwotę dzieli kierownik według własnego uznania, oczywiście jeden zrobi to sprawiedliwie drugi nie) i w tym momencie regionalny informuje go, ile przyznał mu premii.
Zero motywacji dla pracowników,150zl motywacyjnego z tego podatek i pensja 1500zl,za tak ciężką pracę. Żadnych podwyżek nie widać trzeba wziąć nogi za pas i poszukać lepszej pracy. Chociaż człowiek będzie doceniony gdzie indziej.A za tak niską pensję powinni pracować prezesi ciekawe czy byliby zadowoleni i chętni do pracy.
No i co podwyżka była? Tylko na koncie bez zmian. Podnieśli motywacyjny ale nie podnieśli podstawy. Premii brak bo normy wyśrubowane jak na budowie za komuny.Bronek Talar by nie dał rady. PARODIA. Ja proponuję nie przedłużać umów . Wtedy negocjują z pracownikiem pensję. Nawet regionalna potrafi coś zaproponować. Ludzi do pracy brakuje i o tym wszyscy wiedzą - NAWET DYREKTORZY. Ja odmówiłam podpisania nowej umowy i dostałam dobrą ofertę. Teraz mam tyle co kierowniczka w sklepie obok, no ale ana ma jeszcze premie i inne dodatki. Ale też dużo więcej obowiązków.
Od stycznia tego roku jest podwyżka o 100 zł brutto dla najniższej krajowej.Czyli w lutym pensja będzie wyższa.
A dostałas juz Aneks do umowy ? Bo my nie.. Przyszło tylko o "zmianie" wysokosci dodatku motywacyjnego , który jest taki sam.. 150 zł. Tak jak było wczesniej.. A w punkcie o wynagrodzeniu jest wyraźnie napisane ",bez zmian" . Jeśli nie dostaniemy tego co nam się należy .. To.. Witaj Sądzie Pracy.
Nie było premii w tym miesiącu tyranię w grudniu i przed świętami nie zostało docenione przez górę.Zero motywacji dla pracowników żeby wynagrodzenie było śmiechu warte .... zero poszanowania pracowników człowiek staje na głowie a co ma w zamian....nic,zero premii... żal
dostaliśmy bony w formie karty płatniczej,to trzeba było zabrać premię.Wytłumaczenie,że nie zrobiło sie celów jest u nich bardzo modne.
Gdzie się podział ten chamski beszczelny regionalny na Śląsku. Widzę ostatnio kobietę myślę że będzie traktować personel z szacunkiem
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy EKO Holding S. A.?
Kandydaci do pracy w EKO Holding S. A. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.