Witam. Po kilku latach rozłąki wracam do kraju i zamierzam zapukać ponownie na jakiś czas do ZRE. Zanim to zrobię chciałbym zadać kilka pytań obecnym pracownikom. 1 - czy gwiazdy spawalnictwa już powracały do ZRE? Albo już się pozwalniały na powrót? Pije do tego co tam było pisane niżej :D 2 - czy elektrycy nadal popołudniami w kanciapie śpią naj*bani na stołach roboczych? :D 3 - czy na rurach nadal rządzi najbardziej nieudolny kierownik świata pan adaś? 4 - czy kontrolą dalej zarządza pół-człowiek pół-cham, tzw dzwonnik z notre dame? (ale sie zrymowało :D) 5 - stawki sie podniosły? Czy nadal kryzys pandemiczny? Robota jest? Nadgodziny? Pozdro
Nie no Ty z tym alkoholem to tak poważnie? Piszesz o kilku latach rozłąki sama teraz jestem ciekawa ewentualnych zmian o ile faktycznie tak było. A integracje poza docelowym czasem też się odbywają? Zakład je opłaca? Ktoś wie?
Ciekawi mnie ocena z (usunięte przez administratora) spawacza. Jest teraz ocena dla kogoś po kursie z mile widzianym doświadczeniem. Jakie wszystkie uprawnienia z opisu mogą pomoc zdobyć i zastanawiam się przy tym czy trzeba coś wtedy podpisać jak się szkoli?
Czy w ZRE Katowice obowiązuje nienormowany czas pracy? Czy Kontroler jakości umożliwia pracę zdalną? Jest ogłoszenie z 27 lipca na GoWork.pl.
Oczywiście. Nie ma żadnego problemu aby elementy czy roboty odbierać zdalnie. Co innego dokumentacja - tutaj trzeba być na miejscu. ZRE to firma wizjonerska, nowatorska. Takie rzeczy to pestka. Nie zastanawiaj się tylko aplikuj.
Może od strony biura aktualne oceny będą bardziej pozytywne? Mam na myśli pracę jako referent ds. administracyjnych, od jakiegoś czasu jest widoczna tego typu oferta. możecie więc ocenić atmosferę w samym biurze, bo będę aplikować?
Pracowałam tam dwa lata i stanowczo odradzam prace tam. wyzysk, nerwowa atmosfera, podkłądanie nóg. wśród technologów zazdrość i (usunięte przez administratora), fałszywie kreowana "atmosfera przyjaźni".(usunięte przez administratora)
Specjalista ds. Wentylacji Mechanicznej (Rekuperacja)
Witam. Po kilku latach rozłąki wracam do kraju i zamierzam zapukać ponownie na jakiś czas do ZRE. Zanim to zrobię chciałbym zadać kilka pytań obecnym pracownikom. 1 - czy gwiazdy spawalnictwa już powracały do ZRE? Albo już się pozwalniały na powrót? Pije do tego co tam było pisane niżej :D 2 - czy elektrycy nadal popołudniami w kanciapie śpią naj*bani na stołach roboczych? :D 3 - czy na rurach nadal rządzi najbardziej nieudolny kierownik świata pan adaś? 4 - czy kontrolą dalej zarządza pół-człowiek pół-cham, tzw dzwonnik z notre dame? (ale sie zrymowało :D) 5 - stawki sie podniosły? Czy nadal kryzys pandemiczny? Robota jest? Nadgodziny? Pozdro
Nie no Ty z tym alkoholem to tak poważnie? Piszesz o kilku latach rozłąki sama teraz jestem ciekawa ewentualnych zmian o ile faktycznie tak było. A integracje poza docelowym czasem też się odbywają? Zakład je opłaca? Ktoś wie?
Jeden pan na forum pół roku temu pytał o budowę kościoła przez zakład. Czy były prowadzone w tym kontekście jakieś większe nabory? Z tego co widzę na stronie ostatnio opublikowano ogłoszenie dla Kontrolera jakości NDT. Praca na 3 zmiany poprzedzona wstępnym wdrożeniem na stanowisko. Jak oceniacie wstępne warunki oraz pakiet socjalny, który przysługuje?
Witam. Chciałem sie dowiedzieć gdyż doszły mnie słuchy że ZRE Katowice buduje kocioł w Oświęcimiu. Czy to prawda? Jest w stanie ktoś coś więcej powiedzieć?
35lat przepracowałem i wiem liczysz się tam jak jesteś na dłonie cię palca.
35 lat? co po takim stażu pracy mona tutaj zyskać / sobie wyrobić? daje to jakąś konkretną pozycję? mam na myśli to czy jest się w zakładzie osobą rozpoznawalną mimo wszystko?
Firma (usunięte przez administratora) Kierownik jak zrobisz za dużo godzin to Cię zmniejsza premie w nagrodę żebyś za dużo nie zarobił. Premii jest tyle co wypłaty i raz Ci hrabia da albo się narobisz i ch...a dostaniesz. Inflacja coraz większą a zarobki coraz mniejsze i po podwyżce 2zl nie widać różnicy na wyplacie. Płaca tylko w okresach remontowych a i te tak zwężają żebys tylko zarobił z dwa 3 miesiące w roku. Zarabia kilku pracowników którzy ciągle biją godziny na lewo a reszta żeby w ścianę. Nie polecam nikomu
Skoro te podwyżki za małe dla was to czy zgłosiliście to szefostwu? Może jest jakakolwiek szansa na następną podwyżke?
To chyba dobrze jak się robi dużo godzin? Z czego wynika to obcinanie premii? W ogóle jaka jest stawka za nadgodzinę?
Jak tam Związki Zawodowe??? Mam nadzieję że Zakładowy Fundusz wraca od maja zgodnie z obietnicą :)
wczasów pod gruszą dalej nie ma (kryzys), za to fundusz dla wycieczkowców nadal prężnie działa, czyli bez zmian
Fundusz dla jednej i tej samej bandy, która jeździ na zakładowe wycieczki. Zwykły pracownik spoza bandy wycieczkowców płacący socjal co miesiąc w życiu się nie dowie o takiej wycieczce Wszyscy wiedzą kto jeździ na każdą ciekawszą wycieczkę, nawet ludzie, którzy już nie pracują w zre mają pierwszeństwo przed aktualnymi pracownikami, dobre co?
No tak, ale to można wytrzymać, gdy np. zarabiasz tyle, że sam sobie wykupisz wycieczkę i nie będziesz się na fundusz oglądał, niech sobie sami jeżdżą, gdzie chcą. Ile zarobki wynoszą teraz, w inflacji??
No nie za bardzo, ponieważ ja płacący socjal co miesiąc, niejako sponsoruję to. Też chciałbym jechać na coś ciekawego za kilka stów. Skoro nie mam takiej możliwości, to czy to jest sprawiedliwe? Niech w takim razie biorą tylko bandzie wycieczkowców, dlaczego my wszyscy mamy łożyć na ich zwiedzanie świata? Próbowałem się kiedyś dowiedzieć o wycieczkach, niestety to jest taki beton, że ciężko uzyskać jakiekolwiek informacje. "Nie wiem, na razie nic nie ma, dam znać jak coś będzie" i tak od lat. Pajacerka i tyle. Liczę, że nowy prezes nie pozostanie na to głuchy i coś w tym temacie podziała, bo to jawna kpina jest.
Czy możecie polecić pracę jako elektromonter automatyki i pomiarów? Praca w delegacjach czy na miejscu?
Nie polecam tej firmy. Szczególnie laboratorium, jest jeden wyzysk. Mierne pieniądze. Obecnie szukam pracy. Mam serdecznie dość delegacji i różnych godzin pracy.
Na jakie widełki trzeba być gotowym w ZRE laboratorium? Czy praca jest stacjonarna, jak wygląda zmianowość. Szukają pomiarowca na ramię pomiarowe itd. Czy firma warta świeczki?
Nie rozumiem pytania o tę świeczkę, przecież jasno jest napisane, że nie poleca. ;p Te marne pieniądze i wyzysk nie zniechęcają Cię?
Nie wiem, czy zdajecie sobie z tego sprawę, ale firma ZRE Katowice zrealizowała kolejny ciekawy projekt. Maszt z flagą Polski ma zostać zainstalowany na rondzie Dmowskiego w Lublinie. Będzie miał 35 metrów wysokości. ZRE Katowice dzięki swoim możliwościom ze względu na posiadanie największej maszyny do gięcia indukcyjnego w Polsce, COJAFEX PB1200R wykonało gięcia łuków pod podstawę masztu. W związku z tym na pewno wielu z Was zastanawia się nad aplikowaniem do nich. Jest to dobry moment na taką decyzję, gdyż właśnie prowadzą tam rekrutację: http://zre.com.pl/pl/kariera/ Zaryzykujecie i wyślecie tam swoje CV? Czekam na Wasze posty z nieukrywaną niecierpliwością!
Praca marzenie, 8 h ciągłego pisku, smrodu ,niemowiąc o polu magnetycznym za 15 zl brutto. Nie jeden już zdrowie tam stracił.
Mam rozumieć, że w Twojej ocenie warunki pracy w firmie ZRE nie są sprzyjające dla zatrudnionego pracownika? Jeżeli rzeczywiście występują warunki, które mogą być szkodliwe, to czy pracodawca zapewnia odpowiednią ochronę, aby zniwelować ich skutki? Poruszyłeś również kwestię związaną z wynagrodzeniem, dlatego zastanawia mnie, czy po przepracowaniu określonego czasu są szanse na to, aby wynagrodzenie wzrosło?
NIE MA SIĘ CZYM CHWALIĆ. LEDWO TO SPRZEDALI. RURY PRAWIE NA ZŁOM POSZŁY BO PO PIECU OWALIZACJE ZROBIŁY SIĘ W GRUSZKE. A WIDZIAŁEM JAK OFICJALNIE LUDZIE TO PROSTOWALI ZNACZY PRÓBOWALI GRZALI I NACIĄGALI. BRAK POJĘCIA NIE MÓWIAC O UMIEJĘTNOŚCIACH ALE NIE MA SIĘ CO DZIWIĆ JAKA PŁACA TAKA PRACA. CIEKAWE KIEDY PADNIE NASZ ZAKŁAD.
nie ma szans, stawki są zmieniane w oparciu o klucz, który nie istnieje, strasznie niektórych boli opcja zwiększenia stawek
Tak, proszę włączyć maszynę robimy pomiary hałasu. przecież pracujemy w sanatorium. Broń Boże nie może okazać się że są tu warunki uciążliwe.
@lynx A czy w takim razie pracownicy interweniowali do swoich przełożonych, żeby jakoś zabezpieczyć swoje warunki pracy? Aby stały się bardziej przyjazne dla zdrowia? Bardzo mnie to ciekawi. Odpisz proszę.
Tak, równie dobrze mogę się próbować dogadać z własnymi butami. Co tu dużo mówić firma rodzinna ważne kogo znasz a nie co umiesz. Na jednego fizycznego że trzech niezbędnych umysłowych, szkoda tylko że niezbyt zdrowych. Aktualnie szukam pracy byle dalej od ZRE.
Odszedł od nas inż. Jerzy Kurzak, był mimo trudnych czasów dobrym dyrektorem i prezesem. Pani Agnieszko - Jarku wyrazy współczucia.
Traktujecie starszych pracowników jak(usunięte przez administratora) już nie potrzebne, dlaczego? - od marca będą podwyżki a wszyscy którzy ubiegają się o emeryturę skreśleni do podwyżki, brawo chora firmo sory że po tylu latach tak powiem
To co sie dzieje w tej firmie to jest nie do opisania . Dobrze mają tylko konfidenty i lizidupy. A na wydziale PI od kad kierownikiem jest Adam.R to wszystko jest do (usunięte przez administratora) gość nie ma pojęcia o robocie tylko patrzy komu premie zabrac i mandaty wypisuje za byle co znalazl sie szeryf zasrany. (usunięte przez administratora) i gnoj jakich malo. Nie polecam tej firmy z calego serca.
W tej firmie nic się nie zmieni do momentu zmiany prezesa, jak to jest możliwe że o większości tematów (razem ze stawkami pracowników, podwyżkami itp) decyduje jedna osoba. Brak zmian na stawkach umysłowych od ponad 10 lat, nie jest istotne jaką masz wiedzę czy umiejętności, ważne jest, jak to kiedyś ktoś powiedział "z kim przegrywasz w tenisa", stanowiska dostają jacyś spadochroniarz i innych firm, przeważnie z samochodem służbowym i min. stanowiskiem kierowniczym ale z mało czytelnym zakresem obowiązków. I do tego doradcy z firm, które już nie istnieją. Wizerunkowo, ruchy zarządu są delikatnie mówiąc dziwne, bo jak można odbierać sytuację gdy słyszy się że kontrakty przyniosły straty, podwyżek nie będzie ale na nowe samochody pieniądze są, z samej przyzwoitości mogliby sobie odpuścić z wymianą taboru. I przytoczone straty na kontraktach, nikt do końca nie jest zainteresowany rozliczeniem kto zawinił podczas podpisywania umów i negocjacji ceny, najlepiej zrzucić to na pracowników średniego szczebla bo nikt z zarządu nie przyzna się że Ona miał wpływ na finalną cenę. Zarząd powinien po tych ruchach podać się do dymisji a prezes oddać stery komuś młodszemu, który może potrafiłby poprowadzić firmę w nowoczesny sposób, bo jak na razie stoi w rozkroku pomiędzy nowoczesnością a okresem komuny. Jak to się mówi, w zre dobrze już było i raczej nie będzie.
Z wymianą floty to chyba zawsze tak było. W 2010 kiedy był kryzys, gdzie zakład UKRADŁ ludziom z 4-brygadówki pieniądze z miesiąca na miesiąc też wymieniono kierownikom auta (fordy mondeo bodajże). W zakładzie są pieniądze tylko nie wszędzie. Nie każdy po prostu może zarobić. Ale w firmie rodzinnej to akurat norma. Im bliżej koryta jesteś i masz znajomości, tym większa szansa, że zarobisz dobrze. To się tyczy i umysłowego i fizycznego. W tym roku kolejna wspaniała wieczerza wigilijna na stołówce której nie ma, z resztkami, które zostaną po imprezie w Katowicach. Zastanawiam się tylko jak podgrzeją w tym roku karpia, bo na kuchni stołówkowej jest już biuro (ktoryś z tych związków wycieczkowych tam ma). Ciekaw też jestem czego się fajnego znów dowiemy od pana dyrektora :) Pozdrawiam starą gwardię :)
Jako siwy Benkard Power Generation, powiem wam ino: szanujcie się wzajemnie... Mam świadectwo pracy od Was czyli ZRE-K jeko pierwsze, ale powiem dla Was tyle, nie dajcie się skłucić. Jacek, w KS- piłka podana do Ciebie. Gratulacje i strzelaj dalej! Wygrasz, dzieki technicznym argumentom Bałkany KS-Bih mogą być technicznie Wasze.
Szanować wzajemnie się możemy, gorzej że pracodawca nie szanuje pracowników, dalej jest podejście że "na Twoje miejsce 10 pod bramą stoi" a naczelnemu wydaje się że powinno całować się Go po stopach za możliwość pracy w takiej "wspaniałej" firmie. Pokazali podczas obchodów 65 lecia, jak to pracownicy są ważni, zrobili imprezę za grubą kasę dla wybranych a reszta nawet przysłowiowych 5 zł z tej okazji nie zobaczyła, ale pewnie na najbliższej wigilii znowu usłyszymy że "ludzie są najważniejsi", śmieć mi się chce jak to słyszę. Od jakiegoś czasu jest odpływ pracowników z dużym stażem, 20 lat i więcej, jak to nie mówi nic o firmie jako pracodawcy i jej kondycji to już nie wiem co musi się stać. Po tylu latach nikt nie zwalnia się z powody byle widzimisię, ale jak na razie widać że zarząd ma na to, delikatnie mówiąc, wyłożone. pozdro
Pracowalem w dziale technologicznym w Katowicach. Na dzien dzisiejszy zostaly tam maksymalnie dwie osoby z tego pieknego zespolu. Starzy, dobrzy pracownicy, z ogromna wiedza przeszli na emerytury, mlodzi którzy przejeli wiedze od nich w ostatnich miesiacach zakonczyli swoja prace i przeszli za podwójne badz potrójne pieniadze do innych firm. Jezeli kolega slyszy od prezesa ze obecnie to nie jest dobry czs na podwyzki ( przy aktualnych pracach na opolu, jaworznie, turowie, danii, niemczech) to kiedy ma byc? Jezeli ktos ma szczescie to jedzie na kontrakt i tam zaczyna zarabiac (oczywiscie jak na biurowe warunki wynagradzania ale kosztem zycia i rodziny - oczywiscie w biurze patrza na ciebie jak na burzuja bo sie wycierasz po kontraktach), ten kto zostaje oglada te same stawki na pasku od lat. czyli 2800 pln brutto + premia ( kiedys stala i obowiazkowa a dzis zalezna od wyników).
Bardzo ciekawie to ująłeś "w firmie rodzinnej to akurat norma".To wszystko kojarzy się jednoznacznie z mafijnym przejęciem firmy -tzn.do tego potrzebna była (usunięte przez administratora) prywatyzacja zakładu (zatwierdzona przez ministra przekształceń własnościowych xxJ l -grabarza naszych firm eksportowych) .Co bardzo ciekawe to moje akcje w kwocie xxx- np.3.000PLn przez 25 L A T zarobiły 00 groszy lub na nowe "rodzinne" samochody
Witam wszystkich serdecznie. W związku z zamiarem rozpoczęcia przy w Waszym zakładzie proszę o opinię o ZRE w Jaworznie i odpowiedzi na moje pytania. 1. Jaka jest atmosfera w zakładzie? 2. Jak układa się wspolpraca w lini pracownik, mistrz, kierownik, technolog? 3. Jaka jest wiedzai podejście do pracownika przez w/w osoby? 4. Co reprezentuje dyrektor? Czy wie co się dzieje na zakładzie i czy potrafi rozmawiać z pracownikami? 5. Czy zakład zaczął juz" oszczędzać na wszystkim" 6. Czy sa "jakies" niepotrzebne działania wprowadzone ma zakladzie. Z góry dziękuję za odpowiedzi. O zarobki nie pytam bo to indywidualna sprawa każdego z osobna.
1. Atmosfera jest taka, że do kogo nie podejdziesz i zagadasz to zacznie Ci opowiadać, o tym jak zaraz się z tej firmy zwolni. 2/3. Firma jest bardzo rozbudowana, ciężko ocenić konkretne osoby ale większość kierowników przejawia oderwanie od rzeczywistości. Normalni kierownicy z reguły mają nazwisko rozpoczynające się na literę "S". 4. Dyrektorów też jest bardzo wielu, żaden z nich nie chce mieć kontaktu z przeciętnym robotnikiem. Istnieje tutaj bardzo silna drabinka dyrektor->kierownik->majster->brygadzista->pracownik. Jeżeli np. Dyrektor gdzieś obok Ciebie przejdzie i coś mu się nie spodoba to miej pewność że Cię nie upomni, co najwyżej o coś spyta. Natomiast w momencie dowie się o tym twój kierownik, kolejno majster, brygadzista i dopiero na końcu Ty. 5. Firma realizuje już audyty firm zewnętrznych, celem zorientowania się kogo zwolnić lub czy nawet cały dział jest potrzebny itp. Oprócz tego rozpoczynają się wyszukiwania kosztów. Bywają sytuacje, że po wykonaniu twojej pracy, wydzwaniają kierownicy po pracownikach fizycznych żeby upewnić się czy na pewno była konieczność aby zastosować dane rozwiązanie, czy nie dało się tego zrobić taniej. 6. Firma nigdy w sposób otwarty nie mówi o swoich planach. Nigdy nie było żadnego spotkania, zebrania ani nawet informacji w formie ulotki o tym co firma planuje, co robi, jaka jest perspektywa, czy można się gdzieś szkolić ani nic takiego. Wszystkiego ale to wszystkiego dowiesz się w formie plotki od innego pracownika, od innych działów lub z podpytywań i domysłów.
Dodał bym że dyrektorów jest dużo i lepiej części nie pytać czym się zajmują, może to być niewygodne pytanie, co do oszczędności to już od jakiegoś czasu są wprowadzone, oczywiście tam gdzie najłatwiej, czyli na premiach (muszą zostać pieniądze dla ww dyrektorów). No i "strategia" firmy, której, patrząc z perspektywy pracownika, nie istnieje, nie wiadomo jaka jest przyszłość tej firmy i jaki jest zamysł zarządu (o ile taki jest).
@gal Dziękuję za Twoje odpowiedzi. Nie piszecie jednak nic o kwestiach zatrudnienia. Interesuje mnie, czy ZRE Katowice oferuje swoim pracownikom świadczenia pozapłacowe ?
Zatrudnienie jest uzależnione od działu. Najprościej wyznaczyć dział produkcji w Jaworznie oraz oddelegowane ekipy pracowników po budowach nawet w całym kraju. Firma wychodzi z założenia, że zatrudnia u siebie tyle ile musi - ot taki trzon firmy, aby każdą prace można było podjąć i od biedy skończyć czyli mistrzowie, brygadziści, czasem jakiś lepszy pracownik lub starszy stażem. Natomiast istnieje rzesza ludzi z firm zewnętrznych najęta na potrzeby wykonywania danych zleceń, na możliwie wszelakich stanowiskach do obstawienia. W przypadku pracowników stricte zre katowice, to najczęściej jest to umowa o prace - gdzie umowę zawiera się nie na konkretną kwotę miesięczną, a stawkę godzinową (np. zdarzają się pracownicy z dłuższym stażem na stawce 14 zł/h, a ewentualne braki do minimalnej uzupełniane są premią). Jest możliwość wzięcia karty multisport, zapisania się do firmowej kasy zapomogowo-pożyczkowej, ze świadczeń: wczasy pod gruszą, dofinansowanie wakacji dla dzieci. Istnieją w zre 3 związki zawodowe, które przez ostatnie 10 lat skupiały się na zbieraniu pieniędzy od starszych pracowników - a aktualnie skupiają się żeby w ogóle przetrwać. Na szeroko rozumianej produkcji w Jaworznie zwykło się już zatrudniać pracowników najemnych poprzez agencje pośrednictwa pracy typu Rapid itp. Natomiast na budowach u klienta najczęściej korzysta się z małych firm zajmujących się spawaniem lub montażem - tzw. Najemnicy. Zdarzają się budowy gdzie spośród 30 pracowników w kamizelkach ZRE Katowice, tylko kierownik i narzędziowiec są spod skrzydeł firmy. Pracownicy tacy są identyfikowani z firmą zre katowice, natomiast jedyne świadczenia jakie im przysługują ze strony zre to woda mineralna, szafka ubraniowa, rękawice i narzędzia do pracy.
Opieki medycznej brak, paczek na święta brak (chyba że o czymś nie wiem), wczasy pod gruszą są, ale zależą od dochodu na rodzinę, jeżeli Twój mąż/żona zarabia więcej, lub dorabiasz składając długopisy, to dostaniesz mniej a nawet wcale. Tak samo jest z dofinansowaniem wycieczek zakładowych. Nie przeszkadza to oczywiście pobierać składki.
Nie polecam nawet największemu wrogowi pracy w owej firmie jako kontroler jakości, pieniądze to jałmużna z dnia na dzień dowiadujesz się jak masz przyjść w kolejnym dniu Falfi traktuje wszystkich jak śmieci jest grupka uprzywilejowanych osób które nic nie robią a dostają jeszcze premie budżetowe np pan B . I jeszcze kilku . OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM
Oj święta racja. Wyzysk przez (usunięte przez administratora) Też szukam pracy innej. Mam serdecznie dość.
Czy pracodawca ZRE Katowice organizuje swoim pracownikom szkolenia podnoszące ich kompetencje?
Zarobki tragedia. Tylko nadgodziny. W kontroli jakości i laboratorium. Wieczne delegacje.
Witam,czy warto przyjąć sie do pracy jako monter remontu kotłów i jakie jest wynagrodzenie na tym stanowisku i system pracy?,dziękuję za odpowiedż bez hejtu..
Z tego co słyszę- jest różnie,zbliża się koniec kampanii remontowej i do wiosny "posucha".Popytaj na bramach głównych EL.łaziska,Jaworzno,Lagisza.Powodzenia.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w ZRE Katowice?
Zobacz opinie na temat firmy ZRE Katowice tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 17.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w ZRE Katowice?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 11, z czego 1 to opinie pozytywne, 8 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
