10zł/h brutto. Grafikiem zajmuje się Asia i po prostu z nią ten grafik ustalasz. Podchodzisz do niej i mówisz, od której do której przyjdziesz danego dnia.
powiem wam ciekawostkę: ludzie traktują innych z wzajemnością. Jeśli wy lecicie w kulki, jesteście nieprzyjemni czy też nie potraficie nawiązać dobrego kontaktu z resztą pracowników (łącznie z liderkami i kierownictwem) to nie oczekujcie cudów i pełnej wyrozumiałości. Naprawdę wystarczy być w porządku wobec nich i uwierzcie, że nie stwarzają żadnych problemów. Dzwonisz, mówisz, ze potrzebujesz wolnego- okej, masz wolne. Mówisz, ze się spóźnisz, okej, przyjdź jak najszybciej pracuj tyle, na ile jesteś zapisany. Tyle w temacie.
Współprace z tą firma skończyłam w 2011 roku. Ale po komentarzach widze, że nic sie nie zmieniło. A głowa bałaganu w Łodzi z wiekiem nie zmądrzałam. Pracy tam nawet nie mozna nazwac namiastka tego co oferują korporacje: umowa o prace, wynagrodzenie, premie, benefity, pakiety socjalne, a co najwazniejsze szacunek i respektowanie prawa pracy. W tej firmie te terminy są obce. Poszukajcie dobrze, nie sluchajcie cukierkowego bełkotu. Pytajcie o konrety: umowa warunki kary regulamin pracy karta pracy a nie szkolenie o niczym i monotonny skryp o zdrowej zywnosci i garach.
Witam. Cieszę się że wiele osób odeszło lub zostało zwolnionych z tej firmy bo mogą zasilać szeregi firm w których są wręcz idealnymi kandydatami. W coltelu byli zwalniani za pierdoły typu złe wyniki a w wielu dużo lepszych firmach o dużo większym potencjale pozajmowali wysokie stanowiska a startowali z najniższego. Coltel oferuje pracę dla ludzi którym nie chce się szukać innych ofert pracy a w tym czasie na rynku jest dużo firm które oferują dużo wyższą podstawę,gwarantowane premie oraz umowę o pracę od samego początku + dodatkowe benefity np telefony komórkowe. Wystarczy odpisać na ogłoszenie. Nie ma też problemu z dopasowaniem grafików czy zamianami między pracownikami tak jak w Coltelu więc otwórzcie szerzej oczy i poszukajcie a gwarantuję że znajdziecie :) pozdrawiam i trzymam kciuki :D
Rozmowa była prowadzona w sposób miły i kulturalny. Osoba prowadząca zadała mi kilka pytań o studia, o zainteresowania, o doświadczenie.
1. Wymień 10 zastosowań grzebienia. 2. Zareklamuj mi swoją siłownię.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
witam! nie polecam nikomu tej pracy! oczywiście na początku miało być miło, pięknie i przyjemnie. z racji ze studiuję mogłem sobie dopasować godziny do zajęć. BZDURA! straszne problemy były zwłaszcza z okresem świątecznym i majówką (2 maja); w nagłej sytuacji (czyt. pogrzeb kogoś z rodziny czy nagły pobyt w szpitalu) robili straszne problemy i owszem- można mieć wolne, ale trzeba odrobić, jak to powiedział szef 'przyjdziesz w pn na 13 h'! Wiem, ze tak można, ale wg mnie to absurd. Poza tym możesz być odsłuchiwany, monitorowany.. czułem się nieraz jakbym nie wiem co tam robił. Kiedy o coś zapytasz- owszem, pomogą Ci, ale tylko liderki. szef to chyba nawet nie wie co tam się zbytnio dzieje.. Oceniam tę pracę źle. Osoby, które chcą tam pracować- niech lepiej się jeszcze raz zastanowią, bo ten miesiąc trzeba przepracować, a gdy chcesz złożyć wymówienie- mogą zacząć się schody i niemiłe sytuacje..
Nie polecam pracy w tym miejscu,jak dla mnie atmosfera też pozostawia wiele do życzenia a zarobki już wgl. Próbowałam się zwolnić przed upływem miesiąca,ale to wielki problem i nie obyło się bez sprzeczek. Życzę wszystkim znalezienia lepszej pracy.
z tego co mi wiadomo to raczej trudno jest w coltelu znaleźć pracę na jakimś innym stanowisku niż przy telefonie
aplikowaliście to coltel na jakieś inne stanowisko niż konsultant telefoniczny? czy tam tylko praca typu call center?
Tez jestem ciekawa co z tymi kosztami... w umowie mam to dokładnie zapisane ale kwota jest pominieta i zastanawiam się jaka to kwota? Może jakas kosmiczna żeby zatrzymać pracownika?
(usunięte przez administratora)
chodzi konkretnie o to czy ktoś zwalniał się szybciej niż przed upływem 30 dni i musiał zwracać koszty tego szkolenia?
Bardzo bym prosiła opinie osoby które jednak rozwiązały umowę przed czasem 30 dni.
To ja wam odpowiem jak z ta firma jest i z tym calym placeniem za szkolenie po 1 mozecie napisac wypowiedzenie kazda umowe mozna zerwac w ciagu 7 dni od jej podpisania bez okresu wypowiedzeni jezeli pracujecie ok 2tygoni to trzeba zachowac 3 dniowy okres wypowiedzenia i jezeli zerwiecie umowe wczesniej niz po 30 dniach kierownik powie ze musicie zaplacic za szkolenie (300 zl ) lub przepracowac 2tygodnie za darmo hahahhaahaa smiech na sali nie wierzycie w to chyba...... wtedy mozecie powiedziec mu tak dobra zaplace 300 zl jezeli wystawi mi pan na to fakture ze wszystkimi informacjami za co place czyli ze to jest kwota szkolenia i z czego bylo szkolenie dodajcie ze pojdziecie z ta faktura do inspekcji pracy... nie ma czegos takiego jak oplata za szkolenie i pod zadnym pozorem nie podpisujcie ich wypowiedzenia ktore wam wydrukuja bo tam jest zawarte ze zobowiazujecie sie do zaplaty i nic nie da sie wtedy z tym zrobic... jezeli to nie poskutkuje zarobek tam wyniosi 8.03 brutto a on mowi ze trzeba przepracowac 2 tygodnie za darmo policzcie ile trzeba przepracowac za te 300 zl faktycznie bo wychodzi na to ze w tejfirmie na mesiac zarabia sie 600 zl smiech na sali
Dołączam się do pytania.. może ktoś się orientuje w kosztach tego calego "Szkolenia"..??
Cześć, mam pytanie, czy ktoś z was wie ile kosztuje to całe "szkolenie"? Nie przepracowałam jeszcze 30 dni, ale chcę się zwolnić, bo warunki mi zupełnie nie odpowiadają. Proszę o jak najszybszą odpowiedź, wypowiedzenie trzeba napisać!
a co z wypowiedzeniem prze uplywem miesiaca pracy, chodzi mi o zwrot kosztow szkolenia
Czytam co piszecie i nie wiem czy pracuje w innej firmie czy nie dostrzegam problemów. Przyznaję że to nie jest praca marzeń (chyba że ktoś nisko aspiruje) ale za 6-7zł na godzinę (8,10 brutto na początek) to jest to jedna z lepszych możliwych prac. Sądze tak dlatego ze przez ponad rok zasuwałam jak robol w sklepie (znana sieciówka w centrum handlowym za 6zł za godzinę..a praca ciężka) a później o nową pacę łatwo nie było. Nie spełniam wymagań kapryśnego rynku pracy... także plusy to według mnie: -biorą każdego do pracy(z tego co wiem) -zarobisz tyle ile wysiedzisz dosłownie - biorąc pod uwage ze siedzisz na dupie i tylko dzwonisz, nie marzniesz, nie dzwigasz i nie mokniesz. -dobre warunki pracy, pół godziny przerwy na 6,5 godziny pracy czyli czystej pracy 6 godzin, zawsze czysto, spoko kuchnia -brak doświadczenia, języków, jakieś słabe wykształcenie to nie sa przeszkody -grafik mozna ustawic dogodnie - oczywiscie to mimo wszystko praca a nie wakacje...ja osobiscie ustawiam sobie bez problemu -super praca dla studenta - pracujesz kiedy mozesz minusy dla mnie są takie: -monotonia i to chyba najgorsze -niemili ludzie się trafiają, ale to tak samo jaki Ci wybitnie sympatyczni. są dni ze mam dość najchętniej rzuciłabym słuchawkami ale doszłam do wniosku, że nie można się tak przejmować.. sama bym nie wzięła tego zaproszenia Fakt faktem po 5 dniach z rzedu mam dosc ale wtedy mam dwa dni wolnego i znów jakos starcza baterii na 5 dni pracy. opinią nie chce wchodzić nikomu w [usunięte przez moderatora] ale ja tak uważam mając porównanie z tym co już w zyciu robiłam czyli prace fizyczne...
Kierowniczka [usunięte przez moderatora] nie potrafi zrozumieć że ktoś ma małe dziecko i potrzebuje dzień wolny.[usunięte przez moderatora]
No z tego co tu czytam odechciało mi się iść do nich na rozmowę. Za te pieniądze co oferują to już wole rozdawać ulotki. Tym bardziej, że swoje studia mogę dopasować do pracy (przez indywidualny tok nauczania) a nie muszę na odwrót. Komuś, kto jest na utrzymaniu rodziców może i to wystarczy, ale ja mam już doświadczenie w pracy paroletnie i wiem że zarobki 5zł/h to wyzyskiwanie pracownika. Bez sensu jest w ogóle się tam fatygować bo za taką stawkę to ja wolę korepetycję dawać i tylko przez weekendy zarobie więcej na miesiąc niż w Caltelu. Trzeba szukać dalej :(
Mam pytanie, jak to jest z tymi wypłatami. W umowie pisze, że 15 są przelewane, i 15 podpisałam rachunek a wypłaty nadal nie ma ..
anonim - 2013-07-12 07:20:38 Jest w coltel możliwość ustawienia elastycznego grafiku, typu wyskoczyc na miasto na 2 godziny? Co jaki czas mozna robic sobie przerwę?Coltel to nie jest przedszkole, że możesz przychodzić jak chcesz. Tak jak wcześniej wspomniano pracujesz na zmiany 8-14.30 lub 14.30-21. Jeśli jesteś osobą ucząca się i pracujesz w roku akademickim to oczywiście, kierowniczka [usunięte przez moderatora], z którą ustalasz grafik bierze pod uwagę wszystkie wzmianki na temat rozkładu zajęć, sesji itp. i idzie ludziom na rękę. To, o czym Ty wspominasz, że w środku dnia robisz sobie przerwę na 2 godziny i wychodzisz na miasto jest co najmniej absurdalne. Jeśli chcesz tak pracować to zatrudnij się w jakimś urzędzie. pozdrawiam Coltel :)
za soboty jest normalna stawka, jeśli chodzi o premie: jak wyrobisz średnią masz szanse na premie sprzedażową (tutaj ważne jest też ile osób spośród tych które Ty zaprosiłaś przyjdzie na spotkanie i jak bd sprzedaż) oraz premia uznaniowa od pana dyrektora, czyli jak sama nazwa mówi premia przyznawana jest wg uznania [usunięte przez moderatora] :)
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Coltel?
Kandydaci do pracy w Coltel napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
