Nie polecam. Atmosfera pracy coraz gorsza. Klientów coraz mniej. Szefowie próbują wbić się w biznes OZE ale idzie im raczej kiepsko. Najważniejsze sprawy opierają na kontaktach z wójtem z Pcimia i posłem walczącym o tytuł największego (usunięte przez administratora) a to jest dość słabe oparcie... takie mało perspektywiczne.
A dlaczgo umowa o pracę nie opłaca się w zawodzie prawniczym? Bo pierwszy raz się spotykam z taką opinią więc jestem ciekawy? I właśnie może ty opiszesz te plusy i minusy pracy skoro tutaj nikt nie chce o tym mówić? I czy wiesz może coś o ewentualnych nowych przyjęciach do firmy? bo wydajesz się osobą która wie co sie w firmie dzieje :D
Dlaczego ze strony internetowej zniknela zakladka zespol? Klikam i sie nie otwiera. Ktos cos wie? W ogole slyszalem, ze podobno sporo osob ucieka/planuje ucieczke - w tym najwieksze dotychczasowe (usunięte przez administratora) :).
Dlaczego ze strony internetowej zniknela zakladka zespol? Klikam i sie nie otwiera. Ktos cos wie? W ogole slyszalem, ze podobno sporo osob ucieka/planuje ucieczke - w tym najwieksze dotychczasowe (usunięte przez administratora) :).
Otarłem się o współpracę z kilkoma kancelariami na przełomie lat prowadzenia swej działalności gospodarczej i ostatnio z polecenia z nutrujacym mnie tematem dostałem się do firmy Pana Macieja Sójka ,którego bardzo pozdrawiam i moja opinia może być tylko jedna - jak dotąd nie spotkałem się z takim za angażowaniem ,z tak miłą obsługą i szerokim pojęciem o przestrzeni prawnej mojej branży. Powództwu jakie wniesiono szybko łeb ukręcono i dzięki nim odnalezłem znów spokój. Pozdrawiam i Dziekuje Szanownej Pani Agacie i raz jeszcze Dziękuję za współpracę kancelari Pana Macieja Sójka. Bardzo profesionalnie! Bardzo miło na poziomie. I po kłopocie! Polecam tą kancelarię!
Gorąco polecam kancelarie Pana Macieja Sójka i jej kompetentny zespół! Kolejna trudna sprawa wygrana - pełen profesjonalizm i zero rozczarowania! Dziękuję za współpracę i oczywiście Polecam!!!
(usunięte przez administratora)
Ale czy naprawdę uważasz, że prywatna firma poza zeznaniami przed ewentualną komisją sejmową ma się czego obawiać? O ile wiem, nie odpowiada ona przed społeczeństwem tak jak szefowie państwowych spółek. Uparcie leziecie tutaj w temat polityki, omijając kwestie pracownicze. Co znaczą sugestie, że trzeba szukać innej pracy w Poznaniu? Pracujesz tu i wiesz, że kancelaria zostanie zamknięta?
To w Polsce pracownicy prywatnych firm nie muszą przestrzegać polskiego prawa? Chyba jednak muszą. O ile wiem, jeżeli są prywatnymi prawnikami i popełniają czyny zabronione to odpowiadają tak samo jak murarze, piekarze i drukarze. Jeżeli ktoś zarobił dziesiątki milionów obsługując wielomiliardowy przekręt to zasadniczo powinien stracić te miliony i spędzić co najmniej kilka lat w celi.
Czy faktycznie planowane sa zwolnienia? Bo takie plotki zaczynaja sie nosic... Ktos z zatrudnionych cos wie?
Zatrzymania przed zwolnieniami, co masz na myśli? Przestoje? Daj znać, na jakiej umowie jesteście i czy to chociaż płatne jest, na zleceniu jak pracujecie to pewnie nie, ale mogę się mylić? Ja to szukam chociaż czegoś, żeby dorobić, nie musi być praca na 100 lat.
Ktoś już pytał o praktyki w tym miejscu... Ja chciałabym dopytać, czy po ich zakończeniu można liczyć na dalszą współpracę? Jest ona oferowana? Czy raczej nie? Poza tym, w jakich godzinach i dniach trzeba być dyspozycyjnym?
Tak, dobrze rokującym studentom oferowana jest dalsza współpraca z kancelarią. W kancelarii można spotkać osoby, które zaczynały jeszcze na studiach, a są już dobrych kilka lat po uzyskaniu uprawnień adwokata/radcy prawnego.
Heeej, orientujecie się, czy do tej firmy można przyjąć się na praktyki studenckie? Bo właśnie jestem na studiach i ich potrzebuję. Jeśli tak, to czy mogę spodziewać się za nie jakiegoś wynagrodzenia? Jak to jest? ;) Napiszcie proszę.
Jaka umowa obowiązuje w Kancelaria Sójka i Maciak podczas okresu próbnego?
Nie polecam. Atmosfera pracy coraz gorsza. Klientów coraz mniej. Szefowie próbują wbić się w biznes OZE ale idzie im raczej kiepsko. Najważniejsze sprawy opierają na kontaktach z wójtem z Pcimia i posłem walczącym o tytuł największego (usunięte przez administratora) a to jest dość słabe oparcie... takie mało perspektywiczne.
Dzieje się, dzieje. Trwa przegląd dokumentów. Jest trochę nerwowo, bo wiedzą, że wszystkiego nie zniszczą. Niektórzy już studiują case studies dotyczące świadków koronnych. BTW euforii po ostatnim zwycięstwie nie było.
Jasne, ale do czego to wszystko zmierza? Pytam z punktu widzenia kandydata do pracy, bo przecież tym tutaj się zajmujemy na forum, nie polityką i nie "grubymi kreskami", tak? Może coś w merytorycznej kwestii napiszesz? Wolne miejsca, staże itp.?
Dość niekonwencjonalny sposób z tym zdjęciem przytaczasz. Co natomiast z osobami, które na umowie się zatrudniają? Jaki okres wypowiedzenia im w tym przypadku przysługuje?
Nikt sobie tam nawet nie wyobrazi zatrudnienia/świadczenia usług przez kogokolwiek z personelu "na gębę". Zresztą umowy zlecenie dobrze pasują do zawodów prawniczych (co do niektórych UOP albo nie wchodzi w grę albo się nie opłaca). Ostatnie opinie są dość dziwne, szczególnie, że często podpisywane są nickami, które odpowiadają imionom, (ale już nie muszą nazwiskom) personelu ze strony i bardziej przypominają domysły. Osobom przeglądającym gowork oszczędzę wysiłku. Jest naprawdę mało rzetelnych i realnych opinii o zatrudnieniu w różnych kancelariach prawnych ????. Zauważyliście, że o innych raczej mało kto pisze cokolwiek? Trudno jest znaleźć kogoś kto napisze o plusach/minusach pracy w danej kancy, a takie się znajdą wszędzie. Nie warto, to po prostu wąska grupa zawodowa :).
A dlaczgo umowa o pracę nie opłaca się w zawodzie prawniczym? Bo pierwszy raz się spotykam z taką opinią więc jestem ciekawy? I właśnie może ty opiszesz te plusy i minusy pracy skoro tutaj nikt nie chce o tym mówić? I czy wiesz może coś o ewentualnych nowych przyjęciach do firmy? bo wydajesz się osobą która wie co sie w firmie dzieje :D
Widzę, że dwie kancelarie powitały tydzień temu nowych asystentów. Czy po zakończeniu rekrutacji są widoki na kolejną tego rodzaju? Przyjmujecie Państwo aplikantów adwokackich? Złośliwcom pytającym o nastroje powyborcze - chyba kancelaria ma też inne obszary działania niźli wylacznie obsługa SSP?
(usunięte przez administratora)
Faktycznie jest taki komunikat na stronie, że firma zamknięta na te kilka dni. I co każdy ma płatne wolne w tym czasie? Szkoda, że blokuje ich zakładkę kariera bo chciałam zobaczyć czy coś ciekawego dla mnie by się znalazło. Ale piszesz, że ludzie odchodzą z pracy? Można wiedzieć dlaczego? Warunki się pogorszyły czy coś innego spowodowało taki stan rzeczy?
Jak wygląda sprawa grafiku w Kancelaria Sójka i Maciak. Czy pracodawca idzie na rękę?
Z grafikiem nie ma najmniejszego problemu. Co do pozostałych komentarzy, cóż. Mam już doświadczenie w innych kancelariach i uważam, że tu jest bardzo dobrze. Oczywiście, jak jest ogrom pracy (terminy), każdy zostaje, niemniej sama atmosfera i kultura pracy jest bardzo dobra - oczywiście zastrzegam, że jest to moja opinia pokierowana moimi wcześniejszymi (b. negatywnymi ) doświadczeniami w innych kancelariach. Z mojej perspektywy pracodawca bardzo dobry, plus ciekawe projekty.
Cześć wszystkim ;) Ktoś z was moze zaktualizować informację na temat pracy w kancelarii? Co z zarobkami, bo ktoś nizej wspominał, że są niske? Praca zdalna? Można jednak pracowac w ten sposób czy nie?
Adam Sójka to najgorszy adwokat jakiego można sobie wyobrazić, nie poleciłbym najgorszemu wrogowi, unikać jak ognia tą kancelarie
Ten pan już chyba nie jest związany z tą kancelarią. Pomimo to podzielam opinię, że tej kancelarii należy unikać jak ognia (lub zarazy). Niekompetentni, bezczelni, zakłamani. Chwalą się, że łączą doświadczenie z pracy w prokuraturze, CBŚ i UKS ze świeżym podejściem biznesowym. Niewątpliwie, ich "świeże podejście biznesowe" nie pachnie wcale świeżością.
Potwierdzam opinie. Po otrzymaniu pieniędzy za prowadzenie sprawy i wysłaniu jednego pisma do sadu rozpłynął się w powietrzu. O jakikolwiek kontakt trzeba było zabiegać tygodniami. Sprawa, która mogła zająć kilka miesięcy przedłużyła się na lata, bo nie dostarczał dokumentów do sadu. Na rozprawy zatrudniał prawników z innych kancelarii, którzy potem mnie ścigali za płatność, która on już ściągnął. (usunięte przez administratora) i (usunięte przez administratora) Nie polecam nawiązywać jakiejkolwiek współpracy.
Najgorsza kancelaria jaką można sobie wyobrazić. Brak poszanowania dla pracownika. Gdy nie robi się nadgodzin i wychodzi z pracy po 8h to głupio na Ciebie patrzą. Mimo obiecanych w trakcie rekrutacji 2-3 dni zdalnym w tygodniu nie można się o nie doprosić. Dodatkowo płacą bardzo słabo i źle traktują pracowników. Proszę nie róbcie tego błędu co ja i nie pracujcie dla nich!
Czy firma Kancelaria Sójka i Maciak w całości finansuje szkolenia dla pracowników?
z kampaniami nie wiem za bardzo o co chodzi ale wracając do tych szkoleń, to jakie najczęściej się tu w takim razie odbywają? i skoro są całe finansowane to jest ich ograniczona ilość przypadająca na danego pracownika czy jak to rozwiązują?
Jaka jest kultura pracy w Kancelaria Sójka i Maciak?
Po pierwsze: Kancelaria Sójka i Maciak nie istnieje od kilku lat, teraz jest SMM LEGAL. Po drugie: w międzyczasie miała miejsce selekcja negatywna, zarówno jeżeli chodzi o personel, jak też zasady. Najważniejsza aktualnie zasada to "pecunia non olet". To co się u nich dzieje zasługuje na uwagę. Kultura pracy została dopasowana do kultury strategicznego klienta, którym od kilku lat jest wójt z Pcimia.
O kulturze najlepiej swiadczy to jak duza maja rotacje wsrod (wspol)pracownikow. Kto moze ten ucieka.
To akurat nie jest prawda. Rotacje mają na podobnym poziomie, jak w całej branży, a bardzo duża część zespołu to ludzie, którzy pracują tam ponad 5 lat, a nawet dłużej.
Informacja o nadzwyczajnej rotacji to jest jednak prawda. Największa rotacja jest na pozycjach assistant i associate. Przy czym na umowach o pracę są tylko dziewczyny z szeroko pojętego office. Spółka SMM LEGAL na dzień 31.12.2021 r. zatrudniała 11 osób na podstawie umowy o pracę, cała reszta ma śmieciówki albo inne umowy o współpracy. Prawie wszyscy prawnicy mają swoje działalności albo jakieś etaty, więc nie można ich wyrzucić z pracy w SMM LEGAL, bo nigdy nie byli zatrudnieni. Zresztą taki układ pozwala na różne ciekawe manewry finansowe. Czy to jest standard w branży? Raczej nie u tych najlepszych.
Mam nadzieję, że moja opinia będzie pomocna dla osób rozważających pracę w SMM Legal na stanowisku PRACOWNIK SEKRETARIATU. Pracowalam na tym stanowisku przez równe 4 miesiące, a opinię piszę 4 miesiące po rozwiązaniu umowy, dla rzetelności opinii. Nie polecam pracy w tym miejscu i umotywuję to zdanie kilkoma wybranymi argumentami, podkreślając szczególnie jeden, ten ostatni. 1. Wynagrodzenie: Biorąc pod uwagę zakres obowiązków, odpowiedzialność i ilość zadań, zaangażowanie jakie trzeba włożyć w tę pracę i gotowość na nadgodziny i na to, że idąc do pracy nigdy nie wiesz o której wrócisz - stanowczo za niskie. (usunięte przez administratora) 2. Traktowanie pracownika sekretariatu przez resztę pracowników, a więc prawników: Cały zespół Office był w tej kwestii zgodny jak jeden mąż - czułyśmy ze nasza praca jest niedoceniona, a że my same jesteśmy traktowane z góry, gorzej. Dla przykładu, pracując intensywnie i uczciwie, słyszysz od prawnika że Ty to cały dzień stoisz przy ekspresie do kawy (słowa skierowane do mnie, bo robiłam kawę dla gościa kancelarii). 3. Nadgodziny : Nagodziny, nadgodziny, nadgodziny. Oczywiście zgodnie z kodeksem pracy płatne. Ale jak trzeba zostać, to MUSISZ zostać i koniec bo są terminy, bo prawnicy zazwyczaj wysyłali pisma na ostatni dzwonek, więc Ty MUSISZ odwołać plany jakiekolwiek masz, bo jak pismo nie wyjdzie to jest kaplica i to TY będziesz za to odpowiedzialny. Czasami było to pół godziny, czasem godzina, bywało że dwie i więcej. 4. Brak poszanowania zasad. W kancelarii były ustalone zasady w teorii, w praktyce nie były one respektowane. Dla przykładu, wśród prawników były osoby które notorycznie przynosiły swoje pisma po ustalonym czasie, co skutkowało tym że Office zostawało po godzinach. O ironio to właśnie takie osoby były później niezadowolone z pracy Office. Między innymi tym objawiał się brak szacunku dla pracowników sekretariatu. 5. ZWOLNIENIE Z PRACY. Sposób w jaki zostałam zwolniona był, krótko mówiąc poniżający. Zostałam zwolniona za błąd. Dziennie odbierałysmy i wysłałyśmy grube dziesiątki listów (jak ktoś pracował w kancelarii to wie jak wygląda cała obróbka i ewidencja poczty w kancelarii, w której pracuje łącznie ponad 60 prawników - jest to wieloetapowy proces). Z tych wszystkich listów jeden wysłałam omyłkowo na zły adres i miało to negatywne skutki dla kancelarii. Rozumiem, że pracodawca mógł chcieć zwolnić za błąd. Natomiast błąd, nie jest podstawą do ZWOLNIENIA DYSCYPLINARNEGO, a takim mi zagrożono. Ostatecznie rozwiązanie umowy odbyło się za porozumieniem stron, co przedstawiono mi jako korzystne wyjście dla mnie i ukłon w moja stronę że nie zwolnią mnie dyscyplinarnie (do czego nie mieliby żadnego prawa). To była manipulacja i łagodnie mówiąc - nieuczciwość. Wyrzuty sumienia za błąd i zaskoczenie zostały wykorzystane przeciwko mnie i na korzyść kancelarii, spowodowały iż podpisałam porozumienie, czego żałuję. Z kancelarii zostałam dosłownie WYRZUCONA. Po podpisaniu porozumienia, kiedy z dobrą wolą zaproponowałam że rozpoczęte zadania przekażę dziewczynom usłyszałam ostre: Nie, nie zrobisz tego. Kiedy wyszłam z tej rozmowy komputer był wyłączony, dokumenty zabrane. Miałam się spakować i wyjść TERAZ NATYCHMIAST. Łzy w oczach, współpracownice płakały (dla nich to byla tak samo żenująca i źle rozegrana sytuacja), ja się pakowałam czując na sobie spojrzenia wszystkich pracowników. Nie tak powinno to wyglądać, to było niegodne i uwłaczające, zostałam potraktowana conajmniej tak jakbym ich okradła. Nie zdążyłam nawet opuścić budynku jak usłyszałam jak moja karta wstępu jest blokowana. Na domiar wszystkiego po kilku dniach otrzymałam informację że został wysłany oficjalny mail do wszystkich pracowników o zwolnieniu mnie Z PODANIEM POWODU, co moim zdaniem przekracza granice przyzwoitości. Gdyby nie miłe i pomocne koleżanki w sekretariacie, wzajemne wsparcie, i życzliwość kilku prawników, zaczęłabym szukać nowej pracy po 1 miesiącu. A tak to zaczęłam szukać po dwóch.
Z ciekawości odwiedziłam stronę po wielu, wielu latach. Widzę, że nic się nie zmieniło :/ (oprócz tego, ze za moich czasów nadgodziny nie były płatne) tez tam pracowałam w sekretariacie i z tak fatalnym podejściem do pracownika nie spotkałam się nigdzie indziej. Nie przejmuj się, znajdziesz pracę, w której Cię docenią :) tutaj nie ma na to szans
W pełni się zgadzam i podzielam to wszystko co napisałaś w pełni oddaje panującą tam atmosferę.To był najgorszy czas w mojej karierze zawodowej, jak wspominam to teraz trudno mi uwierzyć ,że wytrzymałam aż 3 miesiące.Trafiłam potem do fantastycznego zespołu, w którym każdy czuje się ważny, doceniony i nie ma stresu oraz złośliwości.
Istnieją poważne powody aby bojkotować tę kancelarię. Bardzo zaangażowali się w tzw. projekty energetyczne pod patronatem niejakiego Obajtka. Najpierw pomagali mu (skutecznie) niszczyć biznes wiatrakowy. Energia z wiatru stanowiłaby przecież konkurencję dla energii z ruskiego węgla. A w ostatnich miesiącach stają na głowach, żeby koniecznie sprzedać LOTOS, częściowo w ręce rosyjskich oligarchów. Samo zarządzanie tą kancelarią też mocno przypomina szeroko pojęty ruski ład - jest tam miejsce tylko dla osób posłusznie wykonujących rozkazy.
Do tego partnerzy obdarowywali partie rządzącą maksymalnymi możliwymi wpłatami, co dziwnie łączy się z obsługą spółek skarbu państwa. Pisała o tym Polityka i Fakt. Można łatwo znaleźć.
Jesteś może bardziej oczytany w tym temacie? Nie chcesz w skrócie ale trafnie opisać dokładnie co i jak z tym? Bo do mnie lepiej dochodzi jak ktoś na chłopski rozum napisze zamiast jakiś artykułowy bełkot poda
Szefowie nieźle kombinują. Wystarczy spojrzeć na ostatnie sprawozdanie w KRS. Nowa nazwa, nowi właściciele. Niezłe zyski (pewnie sprawy obajtkowe). Stary bałagan. A plebs ma chwalić umiłowanych przywódców i wykonywać polecenia komitetu.
Rzeczywiście, ostatnio tak często zmieniają nazwy i formy prawne działalności, że trudno ustalić, która jest aktualna. To jakieś maskowanie? Czy może mają coś za uszami?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Kancelaria Sójka i Maciak?
Zobacz opinie na temat firmy Kancelaria Sójka i Maciak tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 11.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Kancelaria Sójka i Maciak?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 9, z czego 1 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!