Twój głos ma znaczenie,
podziel się swoją historią!
Jaki zespół teraz pracuje na magazynie, czy możecie mi opisać atmosferę? widzę w tej aktualnej ofercie, że nie maja zbyt specjalnych wymagań co do kandydata więc w teorii może uda mi się dostać. tu jak czytam komentarze sprzed ostatnich miesięcy to głównie ludzie interesowali się praca magazyniera, nie ma za to żadnej, bieżącej opinii
Jest obecnie rekrutacja na przedstawiciela handlowego. Czy jest ktoś w stanie powiedzieć coś więcej o tej pracy? Jakie rzeczywiste zarobki na tym stanowisku, jaka atmosfera?
Oferta na ten wspomniany magazyn widzę ze dalej wisi na stronie, to nikt jeszcze nie kandydował czy po prostu szukają więcej osób? Piszą jedynie o pracy w młodym zespole. A jak wygląda sytuacja z jego zgraniem? Jaka atmosfera? ludzie się integrują jakoś?
Jak wygląda obecnie praca na magazynie ? Na jakie zarobki można liczyć ? Rotacja pracowników duża ?
Nikt nie wie jak jest we Wrocławiu? pytam, bo widzę, że od połowy roku nikt się nie odniósł do poprzedniego zapytania. I jaka jest teraz atmosfera w magazynie w Krk? Widziałam ostatni watek na jego temat a na stronie dalej wisi oferta na prace. Opisze ktoś to wspomniane atrakcyjne wynagrodzenie z opisu w ujęciu tego roku?
A czy ktoś wie jak jest we Wrocławiu?
Jakie jest podejście kierownictwa do pracowników w Lobos?
Możesz napisać coś więcej? Co takiego się dzieje? Chodzi o brak wsparcia czy nierówne traktowanie, moze o coś jeszcze innego?
widze że od 2017/2018 sie nic nie zmieniło ... beka że od 2016 roku ciągle rekrutują na magazyn ...:D
No ale o co chodzi? Ludzie się zwalniają przez atmosferę i dlatego ciągle rekrutacja? Czy są też inne powody?
ktos chce wiedzieć jak to wygląda to musi iść i sie przekonać ... ogólnie to chodzi o to ze jest duzo gadania i nic poza tym .. ludzie opisali tu perfekcyjnie jak to wyglada i nie ma sensu ponownie tego pisać ..
Kraków czy inny oddział - nie polecam-rotacja pracowników jest wszędzie. Ci co pracują najdłużej muszą się utrzymać, więc robią wszystko by innym nie dać szansy normalnie pracować.
Ale to w takim razie ta rotacja to pracodawca ja organizuje ? I dlaczego ? Piszesz że pensje są dobre , że pracownicy chcą się utrzymać ... i się starają . No i właśnie pytanie - dlaczego rotacja ? Przecież pewnie pracownicy ze stażem się sprawdzają więc na co to komu
Wiele osób zainteresowałaby kwestia, związana z możliwością rozwoju w Lobos. Czy taka w ogóle w niej istnieje?
Na magazynie głównym - nie istnieje. Tyle w temacie. Chyba, że mowa o rozwoju nerwicy itp :)
Długo myślałem czy podzielić się swoją opinią i postanowiłem napisać. Teraz też pracuję jako kierowca i powiem, że dobrze jest tam gdzie nas nie ma. Teraz co sobotę i niedzielę przeklinam na swoją decyzję bo ostatni wolny weekend miałem w lobosie nie licząc urlopu!
(usunięte przez administratora), Jeśli przeklinasz swoją decyzję, to dlaczego nie wrócisz ? Odpowiem - bo nigdy nie odszedłeś. Na pewno też nie jesteś kierowcą. To tyle w temacie. Czy ktokolwiek wierzy w te wypisywane bzdury w wątku o firmie Lobos? Kilka rzeczywistych postów, cała reszta to trollowanie ze strony dzielnych pracowników (albo jednego) z tej firmy.
Na forum publicznym każda z osób ma prawo do własnego zdania, dlatego tez bardzo Cię proszę, abyś starała się nie oceniać pewnych kwestii w sposób tak pochopny. Po Twoim poście właściwie nie można wywnioskować za wiele o tym, jakim pracodawcą jest Lobos. Długo tam sprawowałaś swoje obowiązki? Czy w tej firmie dbają o rozwój pracowników, organizując jakieś specjalistyczne szkolenia?
Przypominam Ci, że na niniejszym wątku skupiamy się na dyskusji o aktualnych warunkach pracy w Lobos. W związku z powyższym zachęcam Cię powiedzenia czegoś od siebie na ten temat. Nigdzie nie widziałam informacji odnośnie ewentualnej rekrutacji w tym przedsiębiorstwie. Może zatem Ty orientujesz się, czy ją prowadzą bądź też, czy mają ją w planach? Liczę na Twoją konstruktywną odpowiedź.
Dziękuję Ci za przekazanie tej informacji. Z kolei sama rotacja pracowników może mieć bardzo rozmaite przyczyny - niekoniecznie musi ona wynikać bezpośrednio z winy pracodawcy - warto o tym pamiętać. Wspomniałeś, że rekrutacja do pracy w magazynie firmy Lobos właśnie trwa. Mógłbyś w związku z tym powiedzieć jeszcze, czy nowym pracownikom od razu oferują stabilny rodzaj umowy?
W tym przypadku wynika akurat tylko i wyłącznie z winy pracodawcy (z pomocą "ekipy" zarządzającej magazynem - gdyż ta właśnie specyficzna grupa ludzi skutecznie demotywuje nawet najbardziej chętne osoby do pracy (nawet takie, które nie zwracają większej uwagi na marne zarobki w stosunku do pracy i traktowania pracownika). Wiem co mówię,bo jestem jedną z wielu osób które opuściły tą firmę przez właśnie kiepski zarobki, podejście do pracownika i osoby zarządzające.
Czyli sytuacja na magazynie nie uległa zmianie od ponad roku. I widzę, że fala odejść pracowników na przełomie 2018 i 2019 r. również nikomu nie dała do myślenia. Jeśli chodzi o wynagrodzenie to praca na akord i tzw. linie to pic na wodę-nie dajcie się nabrać. Wysokość wypłaty zależała od widzimisię kierownika i pani dyrektor a nie od tego co się wypracowało. Natomiast kto dobrze się podlizywał i pluł na innych był sowicie wynagradzany. podwyżek również tam nie widziano co z punktu pracowników byłoby zdecydowanie lepsze niż raz do roku wigilia firmowa z tańcem na rurze jako główną atrakcją. O premię nie pytajcie bo jest jak yeti, każdy słyszał, nikt nie widział. Zostawanie na nadgodziny to temat rzeka - generalnie życie poza pracą było z punktu widzenia pracodawcy karygodne i niedopuszczalne. Ewentualne zamiany godzin pracy również były przyjmowane źle. Jeśli chodzi o umilanie czasu pracy to wszelkie rozmowy, słuchanie muzyki były źle widziane, a wręcz niedozwolone. Przynajmniej stosowano taką postawę wobec niektórych - inni mogli do woli rozprawiać o motoryzacji i wyższości LPG na dieslem. Natomiast praca kierowcy w tej firmie to zupełne nieporozumienie. Niektóre dostawy zdecydowanie przekraczały możliwości fizyczne i czasowe jednej osoby ale tym się nie przejmowano. Najważniejszy był klient i jego wymagania - łącznie z roznoszeniem towaru po poszczególnych pokojach czy układaniem ich w szafkach, co uważam za patologię. Natomiast tłumaczenie, że dana trasa po Krakowie nie była do ogarnięcia w czasie kilku godz. nie trafiały do nikogo. W końcu co to za problem przenieść ręcznie ze 2 palety papieru, albo paletę mleka do biurowca na 3 różne piętra... Więc jeśli ktoś rozważa pracę na magazynie głównym tej firmy to zdecydowanie odradzam. Szkoda nerwów, kręgosłupa i paliwa na dojazdy, bo wszak magazyn nie jest prawie w ogóle skomunikowany z resztą miasta i najlepszym środkiem transportu jest własne auto.
Moja opinia o samej firmie Lobos i pracy dla nich jest negatywna. Dlaczego ? Bo nie wywiązują się z obietnic jakie padają na rozmowie kwalifikacyjnej (zwyczajnie ludzi okłamują) na temat wynagrodzeń i nadgodzin (tak, dla niektórych jest to istotne ! ) - Mowa tutaj o pracy w magazynie głównym. Druga sprawa jest taka, że nigdy nie wiadomo ile się zarobi. Niby jest akord, linie ale tak na prawdę nie ma się nad tym "kontroli" i gwarancji, że faktycznie zarabia się tyle ile się wypracuje - często wypłaty są niemalże identyczne, a miesiąc miesiącowi nigdy nie jest równy jeśli chodzi o pracę. Płaca zdecydowanie nie adekwatna do pracy i zdecydowanie za niska w stosunku do standardów jakie panują na rynku pracy. Dalej - "atrakcyjne zarobki" o których mowa w ogłoszeniu o pracę to jakiś żart chyba. Niekończące się nadgodziny (nigdy nie wiadomo ile i kiedy trzeba zostać po godzinach) - oczywiście nie są obowiązkowe, ale podejście do pracownika, który ma czelność mieć życie prywatne po godzinie 19 jest odczuwalne na następny dzień. Czasami zespół zostaje po 2-3 godziny po czasie i nikt za to nawet nie podziękuje. Potem trzeba dobrze sobie liczyć nadgodziny, żeby nie było nieprzyjemności. Generalnie odczuwa się lekceważący stosunek pracodawcy do pracownika. Nie mile widziane są rozmowy na magazynie pomiędzy pracownikami (dziwne, bo przecież pracuje się na akord) Coś takiego jak radio czy inny rodzaj "uprzyjemniania" pracy (muzyka) jest również nie mile widziany. Rotacja na magazynie dość spora, większość ludzi narzeka i aż dziw bierze, że jeszcze tam pracują. Z resztą widać po ogłoszeniach - na magazyniera ogłoszenie "wisi" cały czas już od roku. Firma nie robi nic, żeby zatrzymać doświadczonych już pracowników, a czasami wystarczy niewiele. Teraz trochę o samej pracy na magazynie. Praca, jak praca - nie różni się od innych magazynów. Zbieranie towaru (raczej lekkiego - najcięższe są paczki z papierem - ale dla zdrowego faceta to nie problem). Pakowanie towaru też nic nadzwyczajnego. Ludzie obecnie pracujący na magazynie (mowa o magazynierach) to na prawdę fajna grupa. Zawsze można liczyć na pomoc kolegów (i koleżanek) - i to jest spoko - ale to zasługa ludzi - nie firmy. Podsumowując, żeby nikogo nie obrazić (choć czasami, aż się prosi) - Nie polecam pracy dla Lobos bo to firma która od ludzi chce wyciągnąć maksimum, a daje konieczne minimum(usunięte przez administratora). (usunięte przez administratora)
Lobos to firma z opinią bardzo dobrego pracodawcy. Jeśli tego nie widzicie to zmieńcie pracę!
Szkoda, że opinia w internecie nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości. Pozdrawiam i nie polecam !
Moja opinia o samej firmie Lobos i pracy dla nich jest negatywna. Dlaczego ? Bo nie wywiązują się z obietnic jakie padają na rozmowie kwalifikacyjnej (zwyczajnie ludzi okłamują) na temat wynagrodzeń i nadgodzin (tak, dla niektórych jest to istotne ! ) - Mowa tutaj o pracy w magazynie głównym. Druga sprawa jest taka, że nigdy nie wiadomo ile się zarobi. Niby jest akord, linie ale tak na prawdę nie ma się nad tym "kontroli" i gwarancji, że faktycznie zarabia się tyle ile się wypracuje - często wypłaty są niemalże identyczne, a miesiąc miesiącowi nigdy nie jest równy jeśli chodzi o pracę. Płaca zdecydowanie nie adekwatna do pracy i zdecydowanie za niska w stosunku do standardów jakie panują na rynku pracy. Dalej - "atrakcyjne zarobki" o których mowa w ogłoszeniu o pracę to jakiś żart chyba. Niekończące się nadgodziny (nigdy nie wiadomo ile i kiedy trzeba zostać po godzinach) - oczywiście nie są obowiązkowe, ale podejście do pracownika, który ma czelność mieć życie prywatne po godzinie 19 jest odczuwalne na następny dzień. Czasami zespół zostaje po 2-3 godziny po czasie i nikt za to nawet nie podziękuje. Potem trzeba dobrze sobie liczyć nadgodziny, żeby nie było nieprzyjemności. Generalnie odczuwa się lekceważący stosunek pracodawcy do pracownika. Nie mile widziane są rozmowy na magazynie pomiędzy pracownikami (dziwne, bo przecież pracuje się na akord) Coś takiego jak radio czy inny rodzaj "uprzyjemniania" pracy (muzyka) jest również nie mile widziany. Rotacja na magazynie dość spora, większość ludzi narzeka i aż dziw bierze, że jeszcze tam pracują. Z resztą widać po ogłoszeniach - na magazyniera ogłoszenie "wisi" cały czas już od roku. Firma nie robi nic, żeby zatrzymać doświadczonych już pracowników, a czasami wystarczy niewiele. Teraz trochę o samej pracy na magazynie. Praca, jak praca - nie różni się od innych magazynów. Zbieranie towaru (raczej lekkiego - najcięższe są paczki z papierem - ale dla zdrowego faceta to nie problem). Pakowanie towaru też nic nadzwyczajnego. Ludzie obecnie pracujący na magazynie (mowa o magazynierach) to na prawdę fajna grupa. Zawsze można liczyć na pomoc kolegów (i koleżanek) - i to jest spoko - ale to zasługa ludzi - nie firmy. Podsumowując, żeby nikogo nie obrazić (choć czasami, aż się prosi) - Nie polecam pracy dla Lobos bo to firma która od ludzi chce wyciągnąć maksimum, a daje konieczne minimum (i to czasem z łaską).
Czy to prawda, ze kierowca zarabia w tej firmie 2500 netto? Widzę ogłoszenie, ale szkoda mi czasu na rozmowy, jeśli to faktycznie prawda.
Kierowcy zajmujący się dostawami na terenie Krakowa i okolic (rejony cały czas się zwiększają) w oczach pracowników innych firm biurowych są uznawani za prawdziwych herosów (lub wyśmiewani ze tak dali sobie wejść na głowę) dzień w dzień przeładowane samochody grubo ponad normę, pensja jedna z najniższych w branży, dostawy do których powinno być przewidziane conajmniej dwie osoby zazwyczaj trzeba obsługiwać samemu ku wielkiemu zdziwieniu klientów którzy zawsze do kierowcy mówią w liczbie mnogiej jakby na dole przy samochodzie czekał jego pomocnik, którego niestety brakuje. Flota samochodów w dobrym stanie wszystko naprawiane i wymieniane na życzenie kierowcy. Osoby przychodzące na okres próbny zwykle szybko rezygnują.
Długo myślałem nad tym co napisać i moja opinia jest bardziej negatywna jak pozytywna . Na magazynie panuje zasada zrobić jak najszybciej , byle by zrobić . Kompletacja , pakowanie oraz przyjęcia to zadania magazynierów oraz kadry kierowniczej czasami gdy ktoś wchodził na magazyn i nie wiedział kto jest kim to mógł pomylić kierownika z magazynierem . Pracy bywało czasami tak dużo że trzeba było siedzieć po zamknięciu firmy czyli po godzinie 19:00 . O ile w biurach wyglądało to łatwo bo dziewczyna przenosi zamówienie klienta do systemy o tyle na magazynie juz nie wygląda to tak fajnie i bardzo często kiedy wydawało sie ze jest już spokój jeśli chodzi o zamówienia nagle okazuje sie ze jest ich 100 . Bywały dni że było mało zamówień i wtedy można było robić normalnym tempem ,ale częściej bywały dni ze trzeba było biegać jak część pracowników .Akurat mi się to rzadko zdarzało praktycznie można powiedzieć ze wcale bo najzwyczajniej w świecie nie będę biegał i odmawiał sb przerwy bo jest dużo zamówień . Atmosfera na magazynie nie istnieje a do tego walka o linie zawsze będzie i się to nie zmieni póki ktoś nie wymyśli logicznego systemu dobierania zamówień pod pracowników oraz podziału pracy . Często sytuacją było to ze do godziny 14/15 sytuacja z zamówieniami była unormowana ale nagle po godzinie 16 było ich 100 . Social jest na wysokim poziomie ubrania , normalna szatnia , kuchnia , benefity , bony na święta .Godziny pracy to przedział od 6 do 11 zazwyczaj jedna osoba otwiera o 6 a dwie zamykają o 19 . Jeżeli ktoś nie lubi wstawać o 4 to godziny idealne . podsumowując , jak ktoś lubi biegać , słuchać ze chcą jeszcze więcej i mieć z tego praktycznie nic to idealnie sie wtopisz ale jeżeli sie cenisz i nie boisz się zmian to omijać .
Atmosfera jaka panuje w biurze, jest wręcz absurdalna. Krzyki współpracowników, wydawanie dziwnych odgłosów, jest to wręcz dziecinne. Rozumiem rozluźnienie atmosfery, natomiast niektórzy starają się pracować. Osobiście nie polecam.
Świetna praca! Fajny zespół :))) Moje sugestie dla Lobos: TAK TRZYMAĆ !!! Lubię atmosferę w Lobos za: Kreatywna praca
To niezwykle ważne, żeby być zadowolonym z pracy w danym miejscu tak, jak jesteś właśnie Ty. Jednak Twoją wypowiedź można uznać za nieco zdawkową, a przecież chętnie poznalibyśmy jakieś szczegóły dotyczące specyfiki pracy w firmie Lobos. Oferują Wam tam jakieś atrakcyjne dodatki pozapłacowe?
Lubię tu pracować ????????????
Nie wiem, w jakim celu w Twojej wypowiedzi są znaki zapytania. Ale chyba musimy przyjąć, że praca w firmie Lobos spełnia stawiane przez Ciebie oczekiwania. Chętnie poznamy zatem jakieś szczegóły, dotyczące wspomnianego pracodawcy. Umożliwia on swoim pracownikom pełny dostęp do pakietu socjalnego?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Lobos?
Zobacz opinie na temat firmy Lobos tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.