hmmm...cicho,spokojnie pewnie ktoś zażywa większą ilość psychotropów
Jakoś spokojnie się zrobiło, czyżby zakład zbankrutował i go zlikwidowali w ciągu kilku dni?
Niestety w tym zakładzie Polak jest gorszy od Koreańczyka. Pan o którym od trzech dni jest mowa, zachował się tak jakby sobie nie miał nic do zarzucenia, a jest wiele osób które poświadczyłyby, że nie wypełniał on swoich obowiązków tak jak należy, jednak nikt nie zgłaszał tego jego przełożonym. Inna rzecz w przypadku konfliktu nie potrafił sam go nawet spróbować rozwiązać, tylko najlepiej od razu przekazuję informacje swojej osobie (wiadomo komu)i robi aferę, szum w zakładzie, dodatkowo oczernia na forum i pomawia pewną Panią o niestworzone rzeczy. Straciłam dobre mniemanie o tym panu.
Do wszystkich tych, którzy udzielali się przez kilka ostatnich dni. Zajmijcie się lepiej swoją pracą, a nie obrażacie się tylko na tym forum. Jak wam się nie podoba to wracać z powrotem(usunięte przez administratora)
a jak tobie sie nie podoba to po co czytasz .Trzeba jasno powiedzieć co to za typ i im wiecej osób sie wypowie tym tym więcej się dowie jacy ludzie potrafią byc wredni.
szybki
brak
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Nie są to pierwsze uwagi na temat nagannego zachowania pana ochroniarza. Czy pan o którym mowa cieszy sie specjalnymi względami przełożonych....
Czy osoba zarzucajaca kobiecie kradziesz ma na to dowody? Bo jezeli nie ma zadnych argumentow na ten czyn, to oczywiscie mozna wyciagnac konsekwencje z obarczania kogos wina i bezpodstawnymi pomowieniami, gdyz wizerunek tej osoby traci zaufanie w srodowisku, a na takie sytuacje nie mozna sobie pozwolic, biorac pod uwage fakt ze Polskie prawo stoi za osobami pokrzywdzonymi w tym przypadku.
Po pierwsze.Pracownik ochrony ma prawo kontroli pracownika,ale nie ma prawa przeszukiwac damskich torebek w obecnosci innych pracownikow.Moze to robic tylko pracownica ochrony i to w osobnym pomiszczeniu,a nie publicznie.Jest tylko jeden pracownik ochrony ,ktory bezczelnie wklada pazury wdamskie torebki.
Drodzy Państwo każdy z nas zaczynając pracę jest świadomy, że w firmie jest kontrola wewnętrzna, pracownicy ochrony mają swój zakres obowiązków które muszą wykonywać i są z tego rozliczani, inni pracownicy mają obowiązek poddać się kontroli po zakończeniu pracy, jeśli tego nie robią jest to łamanie regulaminu wewnętrznego. Kontrole w zakładzie są wykonywane w sposób prawidłowy i nienaruszający dobrego imienia pracownika, który w razie potrzeby zostaje poproszony o opróżnienie torebki, plecaka itp, w tym przypadku było podobnie. Jeśli pracownik odmawia poddania się kontroli zachodzi niestety podejrzenie, że może mieć coś do ukrycia. Nie "obsmarowujcie" się więc tu wzajemnie tylko pozwólcie każdemu wykonywać prawidłowo swoją pracę.
Czy to znaczy,że pracownik ochrony ma prawo obrażać ludzi na forum publicznym wyzywając ich od złodziei. A może ten Bodyguard ma do tego prawo?
Czy padło tu jakieś imię czy nazwisko? Wiesz kto kogo obraża czy pomawia? Obydwoje nie są sobie dłużni. Dziecinada.....
Ochrona ma swoje obowiązki,a pracownicy nie mają swoich praw! wystarczyłoby "po Ludzku" do tego podejść a nie wymyślać niestworzone historie,kłamiąc do tego perfidnie.Ale widać że ten gościu jest po prostu chamem i tyle
na pewno racje to mają ci którzy o tobie cieciu jeden mówią że panoszysz sie a sam nie jedno masz na sumieniu obrońco prawa,jaki uczciwy sie znalazl.tak wypełniasz uczciwie swoje obowiazki ha ciekawe podobno lubisz portale społecznościowe....
pewnie nie złosi,szkoda zachodu i nerwów na ciebie,jest takie powiedzenie jak ruszysz kupe..bedzie śmierdziało
zgadzam się z tym że aby kogos tak perfidnie oskarżać trzeba mieć niezbite dowody a nie tylko głupie domysły powstałe raczej z w wyobrażni(chorej dla ścisłości)tego pseudo ochroniarza,ktory jak rozkapryszony dzieciak sie zachowuje
Należy wystąpić do administratora forum o podanie ip komputera z ktorego padły obraźliwe slowa.
Do pana 777 nazwanie kogo (usunięte przez administratora) na publicznym forum jest zniesławieniem i jest karalne. Pani nazwana złodziejką powinna podjąć odpowiednie kroki i mam nadzieję że tak się stanie o ile pan 666 nie przeprosi jej.
Ależ czekam z niecierpliwością na przekazanie sprawy policji.Jeśli ta pani czuje się pokrzywdzona powinna to zgłosić na policji.Napiszę więcej,jeśli wie że prawo zostało złamane ma prawny obowiązek powiadomić odpowiednie organa.tylko ciekawe czy to zrobi.Bo jeśli tego nie zrobi...hmmm...to znaczy,ze jednak miałem rację co do niej.Ha Ha Ha Ha.
Do pani 666,pan ochroniarz miał obowiązek poprosić o opróżnienie torebki tej pani ponieważ dzień wcześniej nie poddała się kontroli pracownikowi ochrony.Dlaczego się nie poddała?Hmmm...można spekulować ale widocznie miała coś do ukrycia(czyt.zwykła złodziejka).Kontroli toreb podlega każdy w tej firmie. P.S.Ta pani jest pierwsza osobą w tej firmie,która nie poddała się kontroli pracownikom ochrony.Ciekawe dlaczego?Hmmm...Pewnie z tego samego powodu dla którego wyleciała z kilku sklepów,w których pracowała,hihihihihi!!!!!
W przypadku pomówienia (czyli zarzucenia osobie popełnienia czynu uważanego społecznie za naganny), obok naruszenia dobrego imienia dochodzi do popełnienia przestępstwa opisanego w art. 212 kodeksu karnego.
Co więcej, pomówienie dokonane w Internecie ma szczególny charakter, jako że kara za pomówienie za pomocą środków masowej komunikacji jest surowsza, niż w przypadku zwykłego pomówienia – osoba pomawiająca może liczyć się z karą grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Zidentyfikowanie osoby na własną rękę może być trudne. Można zwrócić się w takim przypadku do prokuratury, która może wszcząć postępowanie z uwagi na interes publiczny (np. ze względu na fakt, że internetowe pomówienia powodują realne straty u pomawianej osoby).
Panie Dyrektorze Damianie proszę przyjrzeć się co się wyprawia w tej firmie i podjąć jakieś decyzje personalne. Pan z ochrony znowu przekroczył swoje uprawnienia każąc wykładać wszystko z torebki pewnej pani. Przeglądał nawet podpaski. takie uprawnienia ma tylko policja i jeżeli zaszło prawdopodobieństwo kradzieży to należało ją wezwać. Ten pan nie ma nawet licencji i pracuje tam tylko dzięki Pani Agnieszce dlatego czuje się bezkarny. Robi co chce: godzinne przerwy na stołówce, żadnych obowiązków, i portal społecznościowy przez połowę swojej pracy. Proszę się tym zająć bo może pora zatrudnić osobę przy której ludzie będą czuli się bezpiecznie a nie tylko się jej bali. Za następne przekroczenie uprawnień Policja zostanie wezwana ale tym razem już przez nas - pracowników
Pisarz i Gość - to jedna osoba :D! Eureka!!!(cdn...)
Jak głupotę można wyleczyć tego już się nie wyleczy ta diagnoza jest już potwierdzona od lat.
jak my sie cieszymy jak kierowniczki nie ma w pracy i my pracownicy jestesmy zadowoleni i nadzór jest bardziej wyrozumiały i wyluzowany moze chorowac do oporu święty spokój
W Dong Yangu wszystko i wszystkich testuje kierowniczka zgłoś się do niej będziesz miał przetestowane na bank pozdrawiam.
Chala plyt jest w LG od 1,5 roku,a to jak je testuja to masakra.Skracaja programy testujace liczy sie cyfra a jakos to bedzie.Szczeze.Nie polecam tei marki.
Witam serdecznie ;) Moi drodzy, chciałem się zapytać, czy testujecie płyty od telewizorów LG? Jak to wygląda u was?? Dzięki i Pozdrawiam ;)
niech ten cały nadzór nauczy się poprawnie mówić po polsku a nie po angielsku ,przecież to takie obciążenie umysłu a one mają tyle na głowie a szczególnie ta "najjaśniejsza"
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Dong Yang Electronics Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Dong Yang Electronics Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 11.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Dong Yang Electronics Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 7, z czego 0 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 3 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Dong Yang Electronics Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Dong Yang Electronics Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.