hmm sytuacja w firmie jest marna, nie tak dawno dowiedziałem się ze firma zatrudnia kobiety o lekkich obyczajach hmm jedna z nich to kobieta tymowianka która robila różne rzeczy (max ero) za papierosy i piwo w lesie tymowskim a pozniej spała z bandą facetów w paśniku hmm bardzo fajna firma bardzo fajni pracownicy a zwlaszcza pracownice, no poprostu takim to tylko dac podwyżki na które tak bardzo placzecie
Jak nie robi tego w godzinach pracy i dobrze pracuje to co ci do tego? Zresztą każdy może się zmienić, nie skreślaj kogoś za to, co o nim słyszałeś. Nie wiesz co za tym stoi, jakie kto miał życie, co przeszedł. Łatwo pisać takie ploty, trudniej zobaczyć człowieka w człowieku.
to nie są ploty, to jest prawda, co ona wyprawiala w tym lesie.takie rzeczy i sprawy za takimi kobietami ciąga się latami, zawsze sie znajdzie swiadek takiego zdarzenia,no ale faktycznie trzeba szanowac nawet i takich ludzi i nawet i tacy zasługują na podwyżki.
Która to? młoda czy stara?
Polka czy jak?
Znalazłem lepszą pracę niż nidec .w strefie super premie .i ogólnie atmosfera jest inna .warto się rozejrzeć za czyms lepszym .a nie tkwić w czym parę lat
Czy tam też całe lata dają najgorsze pieniądze w Polsce, rżnąc głupa że wszystko jest dobrze?
No a porównawczo z Mabuchi Motór to jak wypadają?
Niedługo w związku z kryzysem zamrożenie najniższej krajowej na wiele lat, W Nidecu będzie tak samo.
2 tys Złotych to były dobre zarobki ale .... 10 lat temu ,teraz wszędzie na strefie płacą lepiej a taka korporacja jak Nidec która obraca miliardami dolarów! w ogóle się nie stara coś z tym zmienić.Japończycy mają nas za ludzi 3-4 świata od których wymagają jak najwięcej dając przy tym jak najmniej . W głębokim rowie Mariańskim mam te ich całe audyty
Czy to prawda że ten z zagranicy co nie wiadomo po co tu jest wybrał się na pogaduszki z załogą i jak się dowiedział że jest źle to stwierdził że je wywali bo źle pracują? Jak tak to straszne byd le z niego i kana lia. Po coś tu przylazł (usunięte przez administratora)
Aplikowałem na stanowisko Inżynier procesu w czerwcu. Przeszedłem dwa etapy rekrutacji na to stanowisko. Na pierwszym etapie spotkanie z człowiekiem który miał być rzekomo moim przyszłym przełożonym. Wypytywanie o doświadczenie, języki, sposoby rozwiązywania problemów. Przy tym jednak brak weryfikacji języków (ani jednego zdania zamienionego), mądrzenie się na temat swoich pomysłów (z podtekstami w domyśle jaki to Ty człowieczku będziesz mały przy mnie). Skończyło się pozostawieniem mnie na dziale produkcji na ok. 15 min. przy jednym ze stanowisk samego, z zadaniem wymyślenia jak można by je zoptymalizować. Brak podsumowania i dowiedzenia. Gdybym nie zapytał co i jak dalej, to człowiek nawet nie powiedziałby nic od siebie. Etap drugi, dwie tym razem miłe Panie (kadry i PR). Ponownie rozmowa na temat doświadczenia, wykształcenia, języków. Tym razem jednak starano się weryfikować informacje. Na koniec test psychologiczny "sam na sam z kartką i ołówkiem". Ostatecznie odezwiemy się do Pana za ok. 2 tygodnie. Napisałem maila po 3 tygodniach, dzwoniłem. Zgadnijcie? Odpowiedzi do teraz brak... SZCZERZE NIE POLECAM ! ! !
Co pan robił do teraz? Czemu "się Pan zwolnił"? W jaki sposób zrealizowałby Pan montaż dwóch części razem, montowanych centralnie do siebie z dokładnością 50um. Test psychologiczny, rzekomo na 45 minut, od 20 nudziłem się sam w salce w oczekiwaniu na rekrutera.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Witam jak obecnie wyglada sytuacja w nidecu czy sa przyjecia ,czy pracuje sie na dwie zmiany czy duzo ludzi odeszlo
Czytałem komentarz i chciałem na niego odpowiedzieć....Ale naglevwystapił błąd bo to usunęli A był trafiony w sedno. Chodziło w nim ogólnie o to że pracownicy którzy są zatrudnieni na stałe zostali (usunięte przez administratora) bo mieli dostać podwyżki A ich ni ma bez żadnego wyjaśnienia. I ogólnie że nikomu już nie zależy kto co robi bo po co? A i jeszcze o kierownikami ale nie będę pisać bo i tak zaraz usuną komentarz. Widać że to co istotne dla opini o tej firmie jest nie na rękę
1. Pracodawca (usunięte przez administratora) ludzi - nie dał podwyżki. 2. Zwolnili kogo się dało, kto tylko nie miał umowy na stałe i trzeba było. 3. Zwolnieli zostali poinformowani w chamski sposób 2 dni przed rozpoczęciem pracy że już tutaj w Nidecu nie pracują. 4. Atmosfera jest fatalna. 6.Szefostwo jedynie myśli o swojej d.u.p.i.e. nie o dobru pracownika. 7. Tylko sztuki się liczą i kasa w tej firmie. 8. Przyjęcia pewnie będą, będą brać kogo się da, za śmieszne pieniądze. 9. Stawka operator praktycznie najniższa krajowa od 2600 - 2800 brutto to wychodzi ledwo ponad 2000 zł do ręki śmiechu warte.(Magazynier trochę więcej) 10. Jakość w tej firmie nie istnieje. 11. Premia jest śmieszna 200 zł brutto i często zabierana z byle powodu. 12. Pracownicy musieli odrabiać ponad tydzień przestoju spowodowany pandemią w soboty za darmo. 13. Zmiany standardowo 8h i czterobrygadówka 12h. 14. Nie idź do tej firmy tylko stracisz czas robiąc za śmieszne pieniądze, z wymagania na sztuki są chore. 15. Nie polecam
Nie czterobrygadówka tylko system równoważny, jakbyś pracował na 4brygadówce to wiedziałbyś że jest między nimi duża różnica
Czy jak w końcu będzie ta opóźniona, coroczna podwyżka to cz Firma zachowa się uczciwie i zrobi wyrównanie do kwietnia czy będą ludzkimi szma tami i tego nie zrobią?
Podwyżka będzie na koniec tego roku lub początek przyszłego dla osób, które mają niżej niż 2800 brutto, a trochę ich jest. Państwo wymusza podwyżkę podnosząc minimalna krajową, a co z tymi co mają ponad 2800 brutto, chyba wszyscy wiemy.
Widzę że nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Napisałem że będzie podwyżka dla tych co mają podstawę poniżej 2800 brutto, bo musi być, ponieważ państwo tą podwyżkę wymusza na pracodawcach, a co do osób co mają ponad 2800 brutto ja bym nie liczył nic
(usunięte przez administratora)
Nie rozumiem osob które wróciły do tej firmy po tym jak zostały wyrolowane ( i nie piszcie ze nie mieliście wyjścia, bo wyjście zawsze jest). Pracowałam w tej firmie 5 lat aż w końcu powiedziałam sobie dość i szczerze nie żałuję, ludzie ogarnijcie się i dajcie im do myślenia niech sami sobie pracują za te grosze a wy uciekajcie jak najdalej, młodzi ludzie się marnują w niektórzy naprawdę mają potencjał.
Skoro już tutaj nie pracujesz to skąd możesz wiedzieć, kto wrócił, kto nie i dlaczego ktorą wrócił. Aż tak interesuje Cie dalsza sytuacja w firmie mimo iż rzekomo już w niej nie pracujesz?
Jeśli masz jakiś problem to najlepiej udaj się do psychologa na poradę... Firma zachowała się bardzo nie w porządku wobec tych osób ale patrząc na sytuację w tej chwili, to mogę powiedziec tyle jakie mieli inne wyjście? Trzymać ich w pracy tak żeby przychodzili, płacić im za nic nie robienie kiedy spadły zamówienia i była niepewność co będzie dalej? Wszyscy odczuwaliśmy niepewność , nie tylko chodzi o pracę. Nikt nie wiedział jak ten wirus w Polsce się rozprzestrzeni , jak to będzie wyglądać. Kto chciał wrócić do pracy to wrócił, może ktoś polubił tu pracę, wiadomo w pracy przychodzi się pracować ale też poznaje się różne osoby, zawiera się przyjaźnie, komuś może np odpowiadać taka praca , powody mogą być różne. Ja się cieszę że wrócili do pracy bo to dobry znak , że firma wychodzi na prostą, są zamówienia i że będzie praca.
Czytaj ze zrozumieniem " pracowałam tam 5 lat" nie napisałam że zwolniłam się rok temu tylko zwolniłam się dokładnie 4.08 więc wiedziałam kto wrócił, a ty co obrońca Nideca? Ile Ci za to płacą? Śmiech na sali
O proszę osoba która wróciła się odzywa. Chciałabym poznać twoja reakcje gdy dowiedziałaś się 2 dni przed pracą że do niej nie wracasz? Byłaś zawiedziona? Zła? Sądzę że wkur****. Ale przecież co było to było ważne że praca w firmie która wykorzystuje jak się da jest. Nie byłam osoba zatrudniona przez agencje tylko przez firmę i nawet mi przykro się zrobiło gdy dowiedziałam się od dziewczyny która pracowała świetnie że tak z dnia na dzień nie dali jej umowy na miesiąc a później dzwoniła do mnie i mówiła że znowu nie ma umowy i była załamana... Ale powiedziała że nie wróci i tak też zrobiła znalazła pracę ( a wy mówicie ze pracy nie ma) I może nie tak cham***o z tym psychologiem ;}
Skoro twierdzisz że tak wykorzystują to po co w tej firmie jesteś? Droga wolna, co Cię trzyma w tej firmie? Pieniądze? Podobno są takie kiepskie. Każdy jest wolnym człowiekiem, każdy robi co chce, czy wraca czy szuka pracy, te osoby zwolnione dostały pomoc od państwa w postaci dodatku solidarnościowego.
Ile pracowników z randstadu wróciło do pracy
(usunięte przez administratora)
A kiedy te podwyżki będą u nas? Dalej jaja sobie robią. Chyba czas wykorzystac urlop i rozglądać się za czymś innym.
Ja rozumiem że serwisy tego typu działają tak że podgrzewają atmosferę a potem biorą kasę od pracodawcy za usuwanie niewygodnych komentarzy, ale tutaj to przekracza wszelkie normy. Może czas uruchomić niezależne forum?
Oczywiście, że tak. To wszystko spisek. Sam widziałem jak dyrektor wyrywał płaczącemu operatorowi produkcji hajs z rąk żeby dać goworkowi.
Jakie pieniądze "na rękę" by Was satysfakcjonowały, bez sobót, realnie do regionu i zajmowanego stanowiska. Mnie 3200.
(usunięte przez administratora)
Więc reasumując trzeba się domagać podwyżek które były obiecane zgodnie z polityką firmy. Była ocena, cele spelnione, jeśli nie ma za to nagrody od pracodawcy w postaci podwyżki corocznej to jaki jest sens realizowania nowych celów? Wyższych od poprzednich. MOTTO ZAKŁADU W TYM MOMENCIE TO ROB WIĘCEJ ZA MNIEJ......
I wszystko na to wskazuje,że od sierpnia to już będzie cały zakład tak pracował.Mam taką nadzieję że firma się nad tym zastanowi.Pozdrawiam wszystkich zaangażowanych.????
I choćby nade mną stał sztab kierowników nie będę robić szybciej ale dokładniej zgodnie z instrukcją, z autokontrola. Jesli beda miec jakies pretensje , to o co chodzi? Przeciez wykonujecie swoja prace zgodnie z polityka firmy.....jakość na 1 miejscu;)
Dlaczego manager produkcji K B (usunięte przez administratora). Nie chce rozmawiać z ludźmi? Jak on coś chce to ludzie mają być na pstrykniecie palca co? Soboty, prpsby o zostanie dłużej. A my tylko prosimy o żetelne odpowiedzi. Nic więcej. Przecież wszyscy jesteśmy tylko ludźmi! I chyba mamy prawo do szczerej rozmowy? Czego się obawia?
Bo jak ma spojrzeć w oczy ludziom i im kłamać w żywe oczy że firma nie ma pieniędzy skoro ma na maszyny, modernizowanie lini, sprzedaż ruszyła są zamówienia! Najlepiej odpowiedzieć że "GORA NIE POZAWALA NIE MA PIENIEDZY" srata tata tata ta.
Ja myślę że nie wychodzi bo mu w biurze chłodniej???? piczeka do jesieńi......może wtedy ewentualnie wyjdzie i porozmawia z w tedy już garstka ludzi bo nikt tu już do tego czasu nie będzie pracował. Jak myślicie ile osób w tym miesiącu się zwolniła ja wiem o co najmniej 5..... oby tak dalej. Będą sobie sami pracować. NIE POLECAM TEJ FIRMY . LUDZIE KTORZY TU ZAGLADAJA naprawdę nie polecam.
W najbliższych dniach wybieramy członka Rady Pracowniczej!!!Zastanówmy się dobrze kogo?!Czy chcemy mieć kolejnego SŁUPA???? Czy kogoś kto będzie z nami ustalał zanim cokolwiek podpisze !!! Do rady pracowniczej zacznijcie się w końcu komunikować z ludźmi z produkcji.Bycie przedstawicielem Rady PRRACOWNICZEJ do czegoś zobowiązuje.‼️????
Moim zdaniem nie należy tu zaczynać pracy jeśli to jestctwoha 1 praca. Jest okropnie. Masakrycznie wrecz. Psychika siada. Nikomu na tobie nie zależy. Żadnego wsparcia. Najgorsza firma ever.
Popatrzyłem .zatrudniłem i zrezygnowałem ... Praktycznie rzecz biorąc Nidec jest dobra firma jeśli pracujesz przez agencje pracy na krotki 3-5 miesięcy, zęby się gdzieś zaczepić . Na prace etatowa nie polecam. Będąc już w zatrudniony bezpośrednio przez firmę w ogólnym rozliczeniu więcej się traci niż zyskuje. Owszem zyskujesz pełne ubezpieczenie ,urlop , stałość pracy ,coroczna ocenę i podwyżki ale po przepracowaniu 2-3 lat okazuje się ze nowy pracownik " świeżak " ma taka sama lub nawet w niektórych przypadkach wyższa podstawę niż stary pracownik . W tym zakładzie " ramsztadowcy " maja większa " wolność pracy " niż osoba na etacie, jesli chodzi o urlopy możliwość robienia nadgodzin i luz na produkcji . Z powodu tego ze Nidec jest firma w strefie ktora najmniej płaci i ma problemy z rekrutacja każdy z agencji pośrednictwa jest traktowany z estyma jako potencjalny przyszły stały pracownik firmy . Jak dana osoba przejedzie juz na etat kurtyna opada ..
PrAcowałam , pozdrawiam jedna z najgorszych opcji to praca w nidecu wszędzie lepiej płacą o traktują ... Dopóki nie zobaczyłam nie odwazylsm się pozdrawiam kierowników psyrzacych na własne (usunięte przez administratora)
Szczerze jak sobie czytam te opinie wasze to nie wiem, czy się śmiać czy płakać. "Więc prosimy wszyscy o rozważenie naszej prośby o aneksy niech firma pokaże że zależy im na pracownikach." No tak jak dostaniesz podwyżkę z 2800 do 2950 to będziesz skakać z radości i pisać że Nidec jest super. Ambicja. Czy ktoś z was ją ma? Przecież jak szefostwo czyta te komentarze to oni mają z was bekę. Dlaczego? Dlatego że już wam tyle dali przykładów że mają was gdzieś, czyli olewanie rady, słaba premia i częste jej zabieranie, obiecywanie wróżek na wierzbie że będą podwyżki, brak szacunku, widzieliście kiedyś żeby główne szefostwo podeszło na łamaniu zmian i podziękowało wam za pracę tak po ludzku, ja nie, potraktowanie ranstadu, czy ta sytuacja ostatnio mogli by sobie darować odrabiania tego tygodnia, ale nie, bo kasa, w Niemczech by to nie przeszło, ale wasze szefostwo lirze d.u.p.e Niemcom i Japończykom nie liczy się dla nich polski pracownik. Przykład? Zatrudnili Ukraińców nie dość że dostali mieszkanie to chyba o 500 zł na start płacę większą niż dla Polaka, bo taka jest prawda nie wiem co muszą wam jeszcze pokazać żebyście przejrzeli na oczy. Na strefie jest praca lepiej płatna chociażby cocacola, mój znajomy robił w browarze w Brzesku za 3000, czyli więcej niż wy, ale gość ma ambicje poszedł do cocacoli i zarabia 4000. No ale wy mam wrażenie zachowujecie się jakbyście mieli jakieś kajdanki na sobie jakiś strach przed zmianą pracy, nikt mi nie wmówi że 2200 to jest dobra płaca. Sam zmieniłem prace jakiś czas temu żeby zarabiać w nidecu tyle co teraz zarabiam musiałbym 5 lat pracować mieć 5 ocen, czyli 5 lat stracić, nie piszcie że teraz ciężko znaleźć pracę, bo wystarczy chcieć, ok jest może mniej ofert, ale da się.
Święta racja. Ja i 3y inne moje koleżanki mimo iż dostałysmy umowę na czas nieokreślony również rozglądam się za inna praca. Głównym powodem jest , atmosfera ciągły nacisk na sztuki przy wykonywaniu manualnych czynnościach których najnormalniej w świecie nie jesteś w stanie wykonać jeszcze szybciej , bo są to bardzo drobniutko komponenty. Mowa tu o lini Płytka. Linia ta jest ciągle zmodernizowana, ulepszania z perspektywy procesu bo z punktu widzenia operatora to tylko dodatkowe utrudnienia , ciągłe zaciecia, przez ktore sa opoznienia w produkcki ktore lider kaze nadgonic. Mozna palce połamać, bo takie tepo. DLATEGO UWAZAM ZE ABICJA MA RACJE. SZUKAJCIE CZEGOS INNEGO.
Ja po prostu tego nie ogarniam. Takie komentarze jak "Szybko odrobimy i setki wrócą teraz prosimy wszyscy o aneksy za oceny bo by sie przydały i to bardzo niech firma pokaże że dba o pracowników" piszą babki, które normalnie pracują w Nidecu 6 dni w tygodniu. Dla nich to był szok że musiały pracować 4 dni w tygodniu z tego co słyszałem, mówiły że nie mają co ze sobą zrobić, strasznie cierpiały z tego powodu. No ludzie zero aspiracji. Przecież każdy powinien mieć jakieś aspiracje - jestem w Nidecu co teraz, aha nie mam prawka, jak zrobię prawko to będę niezależny/niezależna kupie sobie samochód, wtedy komfortowo będę dojeżdżać do nowej pracy, łatwiej mi będzie zmienić pracę. Jestem młody robię studia, kursy języki itd, jeżeli już nie ta lata to chociaż kursy. Wszystko po to żeby lepiej zarabiać, żyć godniej i mieć satysfakcję oraz żeby mojej rodzinie żyło się lepiej. No ale nie tutaj większość hejtujących walczy o setki, czyli system zabierania czasu tobie, za śmieszne pieniądze żeby zarobić tyle co gdzie indziej na czysto,a często miej niż gdzie indziej. Pewnie część nie wie o tym, ale przypomnę tutaj na gowork piszecie komentarze tylko dla siebie i innych osób, które odwiedzają tą stronę, pracodawca tego nie czyta, nawet jak czyta to nic z tym nie robi to jest fakt. Jeżeli ktoś się łudzi że napisze tutaj komentarz skierowany chociażby do hr i hr następnego dnia w firmie rozwiesi informacje czy na niego zareaguje to ja prędzej uwiężę, że babka, która ciepała że pracowała tylko 4 dni zamiast 6 zmieni pracę. Jedynie co możecie to się zwolnić i znaleźć lepszą pracę.Polecam to zrobić
A niby czemu. To po co mamy cele? Nie należy w tym roku nic robić? Wręcz przeciwnie. Na pewno będą! Jak Nie w sierpniu to we wrzesniu
Myślę że jeśli nie dostaniemy do końca tego miesiąca aneksow do umow o trzeba szturmem na kadry ;) jaki coronovirus gdzie go macie? To tylko wymówka aby nie wypłacać należnych nam wynagrodzeń. Pracowaliśmy w zeszłym roku ciężko ( jak w kazdym) i skoro jest taka polityka tej firmy to powinni być uczciwi i nam przynajmniej złożyć wyjaśnienie co jest powodem takiego opóźnienia. Bo covid -19 To tylko i wyłącznie wymówka.
O rany, ale oni nie są uczciwi wobec pracowników, naprawdę tego nie widzicie? Robią wszystko, żeby odbić sobie straty na nas, a my dalej zapieprzamy jak głupi. Po co nabijacie to OE, wytłumaczcie mi to? Przecież nic z tego nie macie, kompletnie nic. Zadajcie sobie wszyscy pytanie, po co firma miałaby nam dawać podwyżki, skoro słupki i tak idą w górę? Pomyślcie przez chwile.
Dlatego jaka płacą taka praca
Jak sobota to?!tylko w Nidecu,Nidecu...rampampampam????
Sobota sobota.. ale czemu w niedzielę nie można na 100-ke przyjść. Czy zakład nie rozumie że wszystko drożeje a niektórzy się w tym wolnym dniu nie mają co z sobą zrobić.
Zgoda 100%. Ale istnieją inne opcje niż ucieczka i chowanie głowy w piasek.
Najbardziej wkurzające jest to że wiedzieliśmy wszyscy o tym że firma placi nam za 8 dni przestoju 100 procent i musimy to odrobić do końca września a ktoś sobie bierze L4 specjalnie iitetaz narzeka że musi to odrobić to przecież jego wina bo firma wcześniej informowała o tym. Jakiś baran czy baranica zadzwoniła do PIP i przez tą sytuacje pogorszyła atmosfere w calej firmie. Jeżeli chodzi o osoby które miały wcześniej L4 to firma powinna ustalić że te osoby nie muszą odrabiać wszystko jest w papierach. Kto był na L4 i od kiedy np: osoba była na L4 od poczatku lutego czy marca to wuadomo że nie było kombinacji i ona nie powinna odrabiać. Natomiast osoba która wzieła sobie L4 od 30 marca np to ewidętnie leci w kulki i to wina jego nie pracodawcy. Jeżeli chodzi o aneksy to firma powinna zareagować na to i powinna dać aneksy jakąś podwyżke bo ceny iďą w góre itp a płace praktycznie na tym samym są poziomie. Więc prosimy wszyscy o rozważenie naszej prośby o aneksy niech firma pokaże że zależy im na pracownikach. Gdybysmy distali jakieś pożadne aneksy na pewno byłaby inna atmosfera w firmie ludzie byliby zadowoleni co było by efektem więcej sztuk wyprodukowanych silników. Dziekujemy i pozdrawiamy pracownicy mam nadzieje że któś z kadr to przeczyta i udzieli informacji ,
Bez wazeliny bez mydła odezwał się "przodownik pracy". Prawda jest taka ze owszem firma moze zmienic okres rozliczeniowy oraz grafik zgodnie z prawem .Obowiązuje po pierwsze jednak dwutygodniowy okres poprzedzający taka zmianę o ktorej musza byc poinformowani wszyscy pracownicy ( z tego co mi wiadomo osoby będące już wcześniej na l4 niż 30 marca nie otrzymali takiej informacji . . Po drugie następuje to na zasadzie zgody zborowej która reprezentuje rada pracownicza . Po trzecie osoby niezorientowane prawnie maja prawo interpretować zaistniała sytuacje i zgłaszać podejrzenie przekroczenie uprawnień przez pracodawce do PIP, Wyzywanie kogoś od baranów z tego powodu pokazuje tylko i wyłącznie intelektualne (usunięte przez administratora) osoby okrywającej się pod pseudonimem Pracownicy
W takim razie wytłumacz mi proszę dlaczego osoby, które były na L4 muszą odrabiać i to na takich samych warunkach jak wszyscy, skoro za L4 dostały 80%? Czy ktokolwiek jest w stanie mi to wytłumaczyć? Może jestem debilem, ale nie rozumiem tego. Piszesz, że firma powinna dogadać się z uczciwymi osobami z L4. W tym rzecz, że ta firma nie ma zamiaru z nami rozmawiać na żaden temat. Oni nawet z radą pracowniczą nie rozmawiają, tylko ich informują o swoich decyzjach. "Więc prosimy wszyscy o rozważenie naszej prośby o aneksy niech firma pokaże że zależy im na pracownikach." - Jakie aneksy. Szefostwo pęka ze śmiechu czytając takie komentarze. Oczywiście narzekaniem nic nie zdziałamy, ale prośbą też nie. Więc jeśli nie prośbą, to...
Regulamin pracy jest źródłem prawa pracy obowiązującego w danym zakładzie pracy. Za pośrednictwem regulaminu pracodawca ustala organizację i porządek w procesie pracy oraz związane z tym prawa i obowiązki pracodawcy i pracowników. Przepis art. 1041 Kodeksu pracy określa minimalny zakres przedmiotowy, jaki powinien być w tym akcie uregulowany. Przepis wskazuje, że regulamin powinien ustalać w szczególności m. in. rozkłady czasu pracy. Z Kodeksu pracy nie wynika wprost, że w trakcie trwania okresu rozliczeniowego, na który ułożony został harmonogram pracy, mogą być dokonywane w nim zmiany. W praktyce wielokrotnie zdarza się jednak, że grafiki poszczególnych pracowników są modyfikowane. Wynika to choćby z takich czynników jak choroba czy konieczność zastąpienia innego, nieobecnego pracownika. W dniu 18 października 2013 roku Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej wypowiedziało się w tej sprawie, ogłaszając, że „zmiany w rozkładach czasu pracy pracowników są dopuszczalne z przyczyn obiektywnych” (źródło: Stanowisko MPiPS z 18 października 2013 r. w sprawie modyfikacji rozkładów czasu pracy pracowników). Państwo nie narzuca jednoznacznych rozwiązań w tym zakresie. Zasady dotyczące zmian w grafiku pracy powinny być ujęte w przepisach wewnątrzzakładowych, obowiązujących u danego pracodawcy, np. w regulaminie pracy. Nie ma więc przeciwwskazań, aby grafik był modyfikowany nawet z 1-dniowym wyprzedzeniem, o ile w regulaminie pracy danego zakładu znajdzie się odpowiedni zapis. Zmiana godzin pracy a zgoda pracownika Godziny wykonywania obowiązków służbowych określają każdorazowo regulamin danego zakładu pracy oraz zapisy w umowie. O tym, czy dni i godziny pracy są stałe (np. od poniedziałku do piątku w godzinach między 9 a 17), czy też zróżnicowane, decyduje przyjęty przez pracodawcę system czasu pracy. W przypadku systemu podstawowego każda korekta wymaga wydania specjalnego oświadczenia o zmianie godzin pracy oraz modyfikacji regulaminu pracy najpóźniej na 2 tygodnie przed wejściem w życie nowego harmonogramu. Zobowiązuje też do spisania aneksu do umowy, podpisanego przez pracownika, który wyraża tym samym zgodę na zmianę godzin pracy. Jeśli pracownik uważa, że jest to dla niego niekorzystne, może zwrócić się do pracodawcy z wnioskiem o ustalenie indywidualnego rozkładu czasu pracy. Równoważny system pracy nie nadkłada na pracodawcę obowiązku modyfikacji regulaminu ani umowy w przypadku zmiany godzin pracy, ponieważ system ten z definicji zakłada elastyczność dni i godzin świadczenia pracy.
Planowanie pracy przez sześć dni w tygodniu jest dopuszczalne, jeśli w tym samym okresie rozliczeniowym pracownik w innych dniach przepracuje odpowiednio mniej. Zgodnie z art. 129 § 1 kodeksu pracy czas pracy nie może przekraczać ośmiu godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie 5-dniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym czterech miesięcy. W świetle przepisów k.p. w żadnym z systemów czasu pracy – w tym także w systemie równoważnym – nie jest dopuszczalne planowanie pracownikowi pracy stale przez sześć dni w tygodniu. Przepisy nie pozwalają bowiem stosować takiej organizacji pracy, która przewiduje wykonywanie pracy przez przeciętnie więcej niż pięć dni w tygodniu. Czytaj także: Układanie harmonogramów - życzenia pracowników Użycie w art. 129 § 1 k.p. słowa „przeciętnie" oznacza, że nie w każdym tygodniu pracownik powinien pracować pięć dni. Z zasady przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy wynika, że średnio w każdym tygodniu okresu rozliczeniowego pracownik powinien pracować maksymalnie pięć dni. Zasada przeciętnie 5-dniowego tygodnia pracy oznacza, że w każdym tygodniu trzeba pracownikom zapewnić przeciętnie dwa dni wolne (jeden z tytułu niedzieli, drugi z tytułu przeciętnie 5-dniowego tygodnia pracy). DZIEŃ WOLNY Z reguły owym drugim dniem zaplanowanym jako dzień wolny z tytułu przeciętnie 5-dniowego tygodnia pracy jest sobota. Jednak pracodawca może jako drugi dzień wolny wyznaczyć jakikolwiek wybrany dzień tygodnia przypadający między poniedziałkiem a sobotą. Niektóre tygodnie pracy mogą być sześciodniowe, a niektóre czterodniowe, tak aby w przyjętym okresie rozliczeniowym pracownik pracował przeciętnie pięć dni w tygodniu. W praktyce może to wyglądać tak, że np. pracownik będzie wykonywał pracę przez sześć dni przez dwa tygodnie, a w trzecim tygodniu korzystał z rekompensujących ją dni wolnych od pracy. Może też świadczyć pracę przez trzy tygodnie z rzędu przez sześć dni w tygodniu, a w kolejnych trzech tygodniach pracować po cztery dni tygodniowo. Warunkiem jest, aby odbyło się to w ramach tego samego okresu rozliczeniowego. Jest to niezwykle istotne, gdyż przekroczenie przeciętnej pięciodniowej normy czasu pracy należy traktować jako pracę w godzinach nadliczbowych.
Pytanie pochodzi z Kompasu Księgowo-Kadrowego Pracownicy pracują w równoważnym systemie pracy, tworzone są grafiki na miesiąc, które mogą ulec zmianie ze względu na np. awarię maszyny lub nieobecność innych pracowników. W regulaminie znajduje się zapis, że o takiej zmianie należy powiadomić pracownika najpóźniej do końca dnia roboczego dnia poprzedniego. Grafiki tworzone są dla działów produkcyjnych obejmujących około 20 osób. Przykładowo pracownik miał zaplanowaną pracę na 9 godzin, pracodawca jednak zmienia czas pracy na 7 godzin lub też na 0 godzin. O zmianie grafiku pracownicy powiadamiani są smsem. Czy osobom przebywającym w tym czasie na zwolnieniu lekarskim lub urlopie wypoczynkowym też należy zmienić grafik? Odpowiedź Zmiana rozkładu czasu pracy pracownika przebywającego na zwolnieniu lekarskim lub urlopie wypoczynkowym budzi wątpliwości. Uzasadnienie Zgodnie z art. 129 § 3 ustawy z 26.06.1974 r. – Kodeks pracy – dalej k.p. rozkład czasu pracy danego pracownika może być sporządzony – w formie pisemnej lub elektronicznej – na okres krótszy niż okres rozliczeniowy, obejmujący jednak co najmniej miesiąc. Pracodawca przekazuje pracownikowi rozkład czasu pracy co najmniej na tydzień przez rozpoczęciem pracy w okresie, na który został sporządzony ten rozkład. Z przywołanego przepisu art. 129 § 3 k.p. nie wynika wprost, że dopuszczalne jest dokonywanie zmian w rozkładzie czasu pracy pracowników, jednak w praktyce jest to często spotykane. Należy uznać zatem, że zmiany w rozkładach czasu pracy pracowników są co do zasady dopuszczalne. Niemniej jednak dokonywanie zmiany w rozkładzie czasu pracy pracownika przebywającego na zwolnieniu lekarskim lub urlopie wypoczynkowym budzi wątpliwości. Pamiętać bowiem należy, że zgodnie z art. 130 k.p. każda usprawiedliwiona nieobecność pracownika w pracy obniża obowiązujący go wymiar czasu pracy o liczbę godzin przypadających do przepracowania w czasie tej nieobecności. Ponadto urlop udzielany jest na dni pracy pracownika, zgodnie z obowiązującym pracownika rozkładem czasu pracy. Ewentualna zatem zmiana rozkładu czasu pracy pracownika przebywającego na zwolnieniu lekarskim lub urlopie wypoczynkowym mogłaby polegać na przeorganizowaniu jego dni pracy ale nie godzin. Pracownik nie może zostać bowiem zobowiązany, po powrocie ze zwolnienia lekarskiego lub urlopu, do odpracowania czasu swojej usprawiedliwionej nieobecności w pracy. Zdaniem Departamentu Prawa Pracy MRPiPS (stanowisko Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej w sprawie modyfikacji rozkładów czasu pracy pracowników z 18.10.013 r.), z art. 129 § 3 k.p. nie wynika, z jakim wyprzedzeniem mogą być dokonywane zmiany w rozkładach czasu pracy pracowników. Regulacja w tym zakresie może natomiast być zawarta w przepisach wewnątrzzakładowych, obowiązujących u pracodawcy, np. w regulaminie pracy. Warto zatem kwestie te uregulować w obowiązujących w zakładzie pracy aktach wewnątrzzakładowych dookreślając termin, w jakim pracodawca zobowiązany będzie poinformować pracowników o zmianie rozkładu czasu pracy. W braku natomiast takich regulacji pracodawca powinien określić taki termin na przekazanie pracownikom informacji o zmianie rozkładu, aby mieć pewność że informacja ta dotarła do wszystkich pracowników i wszyscy pracownicy mogli się z nią zapoznać. W tym celu pracodawca nie musi jednak odbierać od pracowników np. podpisów pod zmienionym rozkładem czasu pracy. Wystarczy jedynie, aby pracodawca wiedział, że informacja o zmienionym rozkładzie czasu pracy dotarła do każdego z pracowników, w tym również do pracowników nieobecnych w pracy, jeżeli oni również objęci są przedmiotową zmianą. Jak już wyżej wskazano, pracodawca nie powinien dokonywać zmian w rozkładach czasu pracy pracowników przebywających na zwolnieniu lekarskim, jeżeli w skutek takiej zmiany pracownik, po powrocie ze zwolnienia lekarskiego, zobowiązany byłby do przepracowania większej liczby godzin, niż przed chorobą (np. zmiana godzin pracy z 9 na 7). Nie mniej jednak każda sytuacja zmiany obowiązującego pracownika rozkładu czasu pracy powinna być rozstrzygana indywidualnie. W przypadku, gdy zmiana rozkładu czasu pracy dotyczy całego działu, działaniem uprawnionym wydaje się objęcie nią również pracownika przebywającego na zwolnieniu lekarskim. Forma poinformowania pracownika o zmienionym grafiku jest przy tym dowolna i może odbyć się również poprzez sms pod warunkiem, że pracodawca ma pewność, ze pracownik z nowym grafikiem się zapoznał. Czytaj więcej na Prawo.pl: https://www.prawo.pl/biznes/zmiana-rozkladu-czasu-pracy-pracownika-przebywajacego-na-urlopie,227293.html
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Nidec Motors?
Zobacz opinie na temat firmy Nidec Motors tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 178.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Nidec Motors?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 128, z czego 18 to opinie pozytywne, 52 to opinie negatywne, a 58 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Nidec Motors?
Kandydaci do pracy w Nidec Motors napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.