To co dzieje się na malarni z nowymi majstrami to jakaś żenada zero wiedzy i szacunku dla ludzi a (usunięte przez administratora) mają wyżej od głowy
A jakiś szczegół, bo jeszcze tam nie byłem? Dopiero może do was zajrzę od stycznia o ile oferty będą. Co do tych majstrów to jak się zarabia na tym stanowisku? zarobki na innych już mniej więcej podawali wraz z nadgodzinami. Majster tez je wykonuje? I czy mogę przez awans się dostać czy musze poprzez ogłoszenie?
Świadczy tylko o tym jaka atmosfera musiała być, że mistrzowie i liderzy się pozwalniali.
Jak najdalej od tej pracy, pieniądze słabe, premie potrafią odebrać za napicie się wody w złym mijescu, nawet jak pracujesz na szlifie i stoisz caly czas w masce gdzie pelno pyłu to najlepiej idź się napić lyka wody 60m dalej XD a jak Cie raz przyłapią to po premii. Odpuście sobie tam prace i dajmy tym (usunięte przez administratora) upaść. Masz umowę na rok/czas nie określony to i tak nie masz pewności czy zaraz nie dostaniesz wypowiedzenia bo lepiej im zatrudnic osoby z agencji. (usunięte przez administratora)
Czy rzeczywiście jest przyjazna atmosfera w dziale, bo znowu poszukiwany: mechanik, elektryk i jeszcze tokarz? Poprzednio czytałem, że nieciekawa.
Nie da się ukryć, że pozostali tylko elektrycy którzy innej firmie by długo nie popracowali. Spójrz na Mat i Wac. Ci lepsi odeszli. Młodzież też tu długo niepopracuje.
Znowu szukacie elektromechanika? Co tam się dzieje? Pewnie "dobre" warunki. Atmosfera działu super, koledzy też.
Atmosfera rzeczywiście jest (usunięte przez administratora)... Brak fachowców, ci mądrzejsi odeszli, został sam odp. Zresztą zobacz jak udają, że pracują. W biurze .... bez komentarza.
Da radę wywalczyć 28 brutto na start?
Na poziomie
Jak najbardziej zasadne
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Wiecie, czy Belma AS Sp. z o.o. udostępnia laptop i telefon do pracy zdalnej?
Jak to jest, że osoba która notorycznie (usunięte przez administratora) firmę, stosuje (usunięte przez administratora) wśród swoich pracowników, a nawet nie ma pojęcia jak ustawić maszynę czy do czego służy spawarka została liderem. Tak mowa tu o Panu Michale z inox. Tak Panie Michale gdzie podział się mop z viledy? Gdzie podziały się puszki ze sprayem? Długo by tak wymieniać.
Szkoda że nie ma podwyżek. Trzeba zacząć rozglądać się za inną pracą. Wynagrodzenie jest nieadekwatne do wykonywanej pracy. Żeby jakoś związać koniec z końcem trzeba zrobić multum nadgodzin, bo inaczej nawet 4000 zł się nie zarobi
Na jaką stawkę może liczyć na poczatek operator cnc?Jest szansa na 30 brutto na godzinę?
a po jakim stażu byś się szarpnął na to, by móc na taką liczyć? Czyli z marszu na start przy dobrych wiatrach ile mogą komuś zaproponować? Czy zależy to także od osoby rekrutującej? Kto ustala ostateczne stawki po negocjacji?
Świeżak na start dostanie często więcej niż doświadczony operator. Pracuję tu już kilka ładnych lat a nawet do 30 się nie dokulałem. Niedawno dawali oceny roczne do wypełnienia i temat został jak na razie ucięty.
Pojawiło się ogłoszenie na pracownika działu finansowego. Czy ktoś mógłby napisać jakie są tam warunki pracy, atmosfery i na jakie wynagrodzenie można liczyć z wyższym wykształceniem i kilkuletnim doświadczeniem w finansach?
Natarczywość liderów na WOMie nie zna granic. Człowiek robi robotę, non stop w godzinach nadliczbowych, przekracza wszelkie normy czasu pracy , a wystarczy raz odmówić zostania na nadgodzinach i mają problemy. Masakra
co uważasz za przyczynę odnośnie przytaczanego podejścia? jest za mała rak do pracy w ich zespołach, że te nadgodziny występują? z czego to wynika? i jak restrykcyjnie oni sami za te efekty są rozliczani, że ma wynikać takie zachowanie?
Rąk do pracy jest dość, ale wciąż eksploatują ludzi którzy chcą robic nadgodziny do takiego stopnia, że już nie dają rady. I przez takie działanie firmy niektórzy robią 2 a nawet 3 razy wiecej nadgodzin niż dopuszcza kodeks pracy. Praca po 16h to nic nadzwyczajnego w tej firmie. Przełożeni zapominają że pracownicy mają też swoje życie i rodziny z którymi przez pracę widzimy się przez godzine dziennie. (usunięte przez administratora) XXI wieku. Nic dziwnego, że ludzie korzystają z możliwości nadgodzin, bo stawki są słabe. Są zdecydowanie poniżej średniej zarobków na danych stanowiskach w innych firmach. Wielki problem jest, kiedy pracownik potrzebuje wolnego, bo kto bedzie pracował?
Co się dzieje w serwisie, znowu szukacie mechanika? Czyżby miła atmosfera pracy i przełożeni?
pracuje się dobrze mimo jakiejś słabszej atmosfery, którą przytaczasz? z czego to wynika? jakie narzędzia do pracy się dostaje i czy to oznacza, że nie ma jej za wiele? ile osób na serwisie się zatrudnia i jakie zadania zazwyczaj wpadają do ogarnięcia?
Do kierownika MPK 530. Dlaczego Pan, Panie kierowniku pozwala na (usunięte przez administratora)wśród pracowników, wszystko da się zrozumieć wyzwiska itp, ale pobicia wśród pracowników i Pan na to pozwala bez większych konsekwencji dla sprawcy ? Ja rozumiem, że (usunięte przez administratora)a tej firmie jest powszechny i na wieku wydziałach dozwolony ale pobicia to już jest przesada. Przyszli kandydaci którzy staracie się o pracę tutaj, zastanówcie się czy warto jest podejmować tutaj pracę, bo jak widać można zostać pobitym, a i tak nikt nic z tym nie zrobi. Sprawa powinna zostać opisana w gazecie, wtedy może zarząd tej firmy otworzył by oczy na to co się dzieje w Bass.
§ 1. Kto, wykonując czynności w sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, złośliwie lub uporczywie narusza prawa pracownika wynikające ze stosunku pracy lub ubezpieczenia społecznego, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Nic nie usprawiedliwia do pobicia w miejscu pracy.
Czy jest na tej stronie jakikolwiek konstruktywny komentarz dotyczący pracy w tej firmie oprócz obrażania się nawzajem przez pracowników produkcji?
Nic konstruktywnego tu nie będzie skoro cała ta kadra jest w stanie sfałszować pomiary hałasu pod certyfikat licząc od samej góry czyli dyrektor produkcji kończąc na mistrzu, pani bhp i szefa serwisu oni nie mają zasad moralnych potem ludzie pracują na tych maszynach na hali cnc, ale to siega jeszcze wyżej aż do samego zarządu bo stamtąd idzie przykład dla przypomnienia ci ludzie mieli sprawy w sądzie przejęli belme, potem belma narzędzia też była jakaś sprawa w sądzie, nie wiem jak oni mogą spojrzeć ludzia w oczy.
Witam,mógłby ktoś w skrócie powiedzieć jak wygląda praca w serwisie wewnętrznym?Na jakie zarobki można liczyć,jak z atmosferą między pracownikami a przełożonymi?
jakie umiejętności oraz styl pracy masz przy tym na myśli, że twierdzisz, że fachowcy byli lecz odeszli a reszta pozostała? co z jakimiś normami teraz w takiej sytuacji?
Z góry uprzedzam, że opinia będzie długa i merytoryczna :) O malarni mógł bym książkę napisać i był by to zdecydowanie horror. To co pisali poprzednicy w ostatnim czasie to oczywiście wszystko prawda Może w końcu coś tam się zmieni bo ten dział to już legenda firmy np ludzi, których trzeba się pozbyć, daje się ich na malarnie. Tam sam się na to zdecydujesz i to w krótkim czasie. A jeśli zastanawiasz się czy w ogóle wysłać CV To absolutnie tego nie rób, no chyba że już przymierasz z głodu i komornik puka Ci do drzwi, bo w większości firm w regionie zarobisz więcej za lższejszą pracę i w zdecydowanie lepszych warunkach. A pracując bardzo ciężko fizycznie na ocenie/ zawieszaniu przerzucając każdego dnia tony blachy w pochylonej pozycji ku ziemi albo z wyciągniętymi rękoma przez większość czasu pracy idzie nabawić się kontuzji nie mówiąc o zwykłym przemęczeniu mięśni. Dodatkowo praca w ścisłym BHP takim jak czapko kaski w których nawet w zimę głowa poci Ci się tak, że pot kapie do oczu, przez który parują Ci okulary i poza tym na zawieszaniu podczas rozwieszania haków patrzysz się w lampy, które Cię oślepiają. Za taką pracę nie dostaniesz w tej firmie godnego wynagrodzenia, ale za to nie dostaniesz też żadnego podziękowania. :) Nie raz pracownicy wychodząc na przeciw trudnej sytuacji w firmie mogli tylko sobie przeczytać wywieszoną karteczkę z podziękowaniami od prezesa lub w sytuacji gdy robiliśmy multum nadgodzin dostawaliśmy mniejszą nagrodę niż nam obiecywano. Nadgodziny... Jak jest robota to bez limitu... 40h to praktycznie standard w miesiącu. Nawet nie jeden już robił powyżej 100h NADGODZIN. Nie raz robiło tak zwane " szesnastki" a są i odważniejsi, którzy w weekend potrafili ok 40h przepracować. GDZIE JEST INSPEKCJA PRACY JA SIĘ PYTAM ? Aaa no to tak... Zapomniałem że sam musiałem fałszować NIE TYLKO SWÓJ podpis pod listami czasów pracy :) Kolejny temat to mobbing. Spróbuj tylko nie przyjść w weekend do pracy, a czeka Cię bardzo nie przyjemna rozmowa w mistrzówce, w której musisz się tłumaczyć dla czego i jakim prawem nie chcesz przyjść do pracy. Straszenie zabraniem premii to standard. Nie raz byłem świadkiem zastraszania i rzucanych przekleństw z ust mistrzów w kierunku pracownika. No ale niestety... Przykład idzie z góry od jaśnie szanownego Pana Arka, szefa produkcji, który to w złości (a przeważnie taki humor u niego dominuje) w słowach nie przebiera i rzuca wulgaryzmamami i obelgami w kierunku pracowników jak i nawet mistrzów czy liderów. W zależności od sytuacji; w obecności mistrza jak i jaśnie szanownego kolegi Pana Arka - kierownika malarni Mateusza, kompletnie nie reagują. Ten pierwszy się go boi, a ten drugi to kumpel, który przecież nie podważy jego autorytetu. Premie? Każdy powód jest świetny by ją zabrać! A nawet lepiej! Każdy powód jest dobry żeby dać pracownikowi naganę. Najgorsze co może być: odpowiedzialność zbiorowa. Niestety ale często praktykowane. Za błąd jednego pracownika odpowiada cały zespół. Błąd magazynowy ? Po premii. Brak BHP po premii. Byłeś na L4 kilka dni? Po premii. I żeby nie było, że kogoś bronię, albo pochwalam łamanie zasad, ale za drobne błedy, które zdążają się każdemu idzie stracić całą premie tak jak teraz kierownik udobruchał chłopakow przed świętami :) Na co by tu jeszcze ponarzekać ?? GENERALNIE NA WSZYSTKO! Nie ma pozytywnych aspektów pracy na malarni. Tylko straty w zdrowiu psychicznym i fizycznym. Kilka lat pracy na MPK 410-450 Zrobiło swoje. Od kiedy podjąłem pracę to z roku na rok było tylko gorzej, ale najgorzej od czasów kiedy jest kierownik Mateusz. Nowi pracownicy bardzo szybko się zwalniają. Wcale się im nie dziwię bo od razu widzą, że to (usunięte przez administratora) a Staży wykwalifikowani pracownicy niestety albo już do tego przywykli, albo mają kredyty na głowach i boją zmienić się prace, albo po prostu mają już swoje lata. Generalnie nawet Ukraina ma już dosyć (usunięte przez administratora) Za (usunięte przez administratora) w takich warunkach. Firma w końcu wysypie się z powodu braku kompetentnych pracowników, bo nie oszukujemy się... 3/4 osób na malarni ma bardzo małą wiedzę i umiejętności przez to że kilka lat temu zwolniła się bardzo dobra kadra z powodu niskich zarobków. Od zawsze było tak, że nowy pracownik ma zbliżoną stawkę do pracownika z podstawową wiedzą, a ten miał już tylko 50gr czy 1zł mniej od wykfalikowanego, który miał już maksa. Dojdzie do tego momentu, że Ci co nic nie potrafią będą szkolić nowych. To tylko kwestia czasu albo nowych wymysłów kierownictwa. Na szczęście ja pracę zmieniłem i ptaszki mi aktualizują wiedzę z tego co dzieje się na dziale, który obrzydził mi tą firmę do granic możliwości. C.d.n. bo ogranicza liczba znaków
Zgadzam się z przedmówcą. Widzę że nic się nie zmieniło od czasu mojego odejścia. Pracowałem jakiś czas temu i dokładnie tego samego doświadczyłem. Brak szacunku i gnojenie to standard. Firma funkcjonuje jak widać ponad prawem.Prawa pracownicze są łamane i nikt sobie z tego nic nie robi. Odrabianie dni świątecznych czy przymuszanie do nadgodzin było i jak czytam nadal jest. Skandal !!! Roczne limity nadgodzin ustalone w kodeksie pracy nie obowiązują. Jeżeli dobrze się postarasz zamkniesz licznik w miesiąc góra dwa. Godziny nadliczbowe nie są wykazywane, a co gorsza podsuwa się do podpisania sfałszowane listy obecności. W pojedynkę nic zdziałać nie można ,ale w grupie siła. Pozdrawiam.
sama prawda.. o premiach najlepiej wspomnieć, podobno cały transport nie ma już drugi miesiąc z rzędu bo uwaga.. wózki nie są plakiem wyczyszczone, a alejki między regałami niezamiecione. Najważniejsze by wózek się błyszczał a produkcja niech stoi, ale żeby ten plak jeszcze był na stanie. Liderzy podobno również nie mają premii bo transport zawodzi, więc odpowiedzialność zbiorowa najważniejsza. Teraz w odpowiedzi a może w obronie przed opiniami na gowork w życie wprowadzili genialny plan by wszystkie pary pracujące na jednej zmianie rozdzielić nie zważając na to że to już są ogromne koszty dojazdu na dwa środki transportu, premię również zabiorą, nic tylko pracować i się cieszyć.
A wy w związku z tym zgieliscie się i pogodziliście się z ich decyzją,dlatego będą was doić bo w żaden sposób nie wyrażacie sprzeciwu.
ta sytuacja z rozdzieleniem par jest prześmieszna i żenująca. mistrzowie sami wyrażali zgodę na zatrudnienie partnera, załóżmy jedna osoba się zatrudniła i następna z polecenia to głównie partner tej pierwszej. poza tym ludzie są porozrzucani i niekiedy nie maja nawet możliwości zobaczenia sie przez cale 8 godzin chyba ze na śniadaniu w basowskiej stołówce. żenada, kierownik po jednej opinii nagle zmienia zdanie co do tego nie zwracając uwagi na koszta dojazdów tych ludzi, nie każdy mieszka w bydgoszczy i ma możliwość swobodnego dojazdu autobusem. większość jest z poza, często z jednym samochodem :) ciekawe czy koszta za paliwo chętnie zostaną doliczone do wypłaty w takim razie :)
Ludzie którzy zatrudnią z poza Bydgoszczy ,musza liczyć na dojazd ,a co jeśli ktoś zachoruje ,to drugi partner tez nie jeździ do pracy ? Ty jest praca, ty nikt nie mysi myślec o tym jak to będzie dojeżdżać do pracy
Na MPK 585 pracuje księżniczka która jest nie do tknięcia przez lidera i kierownika jej praca polega na kablowaniu i donoszeniu info do lidera .
Jaki lider taki MPK a kierownik udaje że nic nie widzi.
Myślę że większość pracowników zgodzi się ze mną, choć nie każdego i nie wszystkie opisywane prze ze mnie problemy dotyczą każdego pracownika . A ogólnie to na innych działach jest podobno lepiej, albo podobnie. Na pewno zlecą się zaraz (usunięte przez administratora) których nie brakuje, albo inni obrońcy uciśnionych, którzy coś się do mnie dowalą xD ale serio to co jest napisane w kiblach to sama prawda (albo było? już nie pamiętam) Praca w BASIE to jak jazda na k.... :D Pozdrawiam serdecznie wszystkich kolegów i koleżanki głownie z NL1 jak i NL2, NL3 dzięki którym jakoś ten czas leciał i człowiek mimo tego wszystkiego wychodził z uśmiechem na twarzy.
Temat: dział 430-440. "Malarnia proszkowa" Długo by opisywać sytuację panującą na malarni. Głównie ocena, zawieszenie..dramatyczne podejście do pracownika, (usunięte przez administratora)stosowany nieustannie, zakazy, obgadywanie, robią co chcą. Tzw. "Święta Trójca Boża" Wojtek (mistrz), Lider Mateusz i jego luba Sandra która jest na ocenie prowadzącą. Nie spodoba się ktoś na ocenie Sandrze, myk do Wojtka i zaraz rozwiązanie umowy. Zachowanie owej pary, aż dziw że nikt tego nie zauważył z góry Dyrektor, prezes.. Przeklinają na siebie i to tak ostro, brak kultury to norma. Sandra opisuje jak to jej źle z nim w domu i się z nim rozstaje, lecz nikogo to nie interesuje tak samo jak i ona. Nikt ich nie lubi, jedynie oni sami siebie i lizanie butów Wojtka. Kierownik to dobry ziomuś Wojtka, więc mają to gdzieś.. O nich to lepiej nie wspominać, ale lepiej przestrzec nowych pracowników przed malarnia. Panuje tutaj w prostym słowie "Samowolka", robią co im się żywnie podoba. Jadą po każdym, uprzykrzają życie nawet stałym pracownikom jak i nowym po czasie, obgadywanie to codzienność, donoszenie na każdego, nawet na tych z którymi rozmawiają, kłamstwa.. Tobie powie tak a innemu obgada. Jednym słowem, "Każdy kij ma dwa końce" w końcu upadnie ta ich chora anarchia. 80% ludzi w tym stali pracownicy rozglądają się za czymś innym. Nie polecam, szczerze! Komentarz wiarygodny, były pracownik. Lepiej iść za niższe pieniądze, niż wykończyć się nerwowo i nie spać. Bo nie idzie spać przez nerwy co się stanie jutro. Nie trafiłem na taki (usunięte przez administratora)nigdy. Chcesz pracować tutaj, liż buty Wojtusia, bo inaczej jak się będziesz stawiał czy miał swoje zdanie to marnie. Chociaż i tak Cię obgadają...
Zgadzam się w 100%. Sandra i Mateusz NIE szanują pracowników czy nowych, czy starych ze stażem kilku czy kilkuletnim. Para stosuje (usunięte przez administratora). Wszyscy uciekają (rotacja nowych pracownikow mówi sama za siebie). To nie ta sama firma co kilka lat temu.
Nikt sie nie bedzie dlugo zastanawial ze to ty Sandrusia, usiadz na (usunięte przez administratora)i udawaj okres co miesiac. Wszyscy (usunięte przez administratora) a ty dalej siedzisz i nikt z tym nic nie robi. Uwiesz ze wiekszosc by wam to wygarnela, tylko w porownaniu do was kazdy ma kredyt czy cos do splaty przez inflacje.. kazdy wiedzial ze na to nie wpadniesz daleko do myslenia. Zresztom zielony siedzi tak jak i ty. Kiedys przyjdzie ci odwaga powiedziec do zielonego co cie boli, to pogadamy o odwadze mietka dziewczyno..Zadzwon do maka na skarge hihi..inna zm,
Gwiazdor muszę Cie zmartwić, bo z Sandrą, czy Mateuszem nie mam nic wspólnego! Opinie dotyczące osób w basie mam z 3 ręki ???? Mój komentarz miał na celu zupełnie coś innego, mianowicie to ze wszyscy swoje gorzkie żale w internecie wypisują a niestety w twarz powiedzieć sobie nie umieją. Złota zasada, w pracy nie ma przyjaciół. Tam nie idzie się po To by zawierać znajomości tylko po to by pracować. Na mobbing nigdy nie ma pozwolenia, ale trzeba odróżnić mobbing od wymagania kierownictwa i osób które za produkcję odpowiadają. Niestety jest tak że ci co najwięcej narzekają najmniej pracują. I tylko patrzą gdzie by Tu jakąś aferkę skręcić. I żeby zacząć kogoś obrażać i pomawiać najpierw trzeba się zastanowić czy wszystko co o danej osobie wiesz jest prawdziwe.
Boże ,ta w końcu ktoś napisał prawdę! Ile można to cierpieć ? Szanowny Pan szef produkcji może wystarczy pic kawę w kanciapie i już zobaczycie co się dzieje na zmianie zielonki? Od kiedy lider może pracować ze swoją dziewczyną na jednym wydziale? Ludzie z oceny boją pójść na skargi do wojtka bo ona wszystkim opowiada ze oni z majstrem razem na grillu piją , wszyscy mówią ze bez sensy idź na skargę bo Wojtek i tak wybroni bo oni z Mateuszem koledzy, ona choruje non stop ,na nockach w piątek jej w ogóle nie ma ,to ona ma okres 3 razy w miesiącu to ona ma migrenie,to ona siedzi w szatni pół zmiany bo jej (usunięte przez administratora) boli ,i NIKT jej nie razy nic nie powiedział ,ona wyjedzą z pracy non stop w piętek kiedy wojtasa nie ma ,no bo remonty czekają ,sama mówi ze niby jej cóż boli i idzie z pracy bo remonty robi ,wszystkich już zajechała z rozmowami ze ona chce zostawić Mateusza ,kurczę trzymaj się za niego rękami i nogami bo taka jak ty w życiu nie znajdziesz lepszego,Mateusz uciekaj ,bo ona cię kiedyś zje ,zamiast makdonalda. Pan Wojtek kiedy wy już przestaniecie kolegować się w pracy ,a zaczniecie być jako prawidłowy mistrz , kiedy już pan Arek zwróci uwagę na to wszystko ,nie ma sił
Czyli to co było jakieś 3 lata temu to czasy w miarę - oprócz oczywiście nadgodzin. ( tam trzeba mówić prawdę prosto w twarz i w oczy ) Co do poruszonego tematu nadgodzin to słynny był proceder, w którym dwaj liderzy umówili się między sobą, że będą sobie wbijać do systemu komputerowego nadgodziny, te nocne oczywiście - wpadka była głupia bo jeden drugiemu wbił czas pracy w nadgodzinach, tylko że tego drugiego nie było wówczas bo miał urlop.... Honorowy człowiek spaliłby się że wstydu, ale co tam skoro pewien mistrz bronił jednego z (usunięte przez administratora) Szkoda że nadal słabo wygląda ten wydział ... BAS nie jest zła firmą, są natomiast na MPK 430-440 niekompetentni, mierni moralnie leniwi ludzie, którzy powinni dawać wzór, bo jak mają się zachowywać i pracować ich podwładni...
Dzień dobry, Jak wygląda w Belma fundusz socjalny, stawka godzinowa, system zmian. I kluczowe...I czy jest praca dla kobiet.,? pytam ponieważ są zakłady poszukujące mężczyzn .? Dziękuje za merytoryczną odpowiedź.
Fundusz socjalny to dodatki na święta (kwota zależna od dochodu), stawka godzinowa zależna od działu na start bez doświadczenia od najniższej stawki , aczkolwiek w miarę przyswajanych umiejętności i zaangażowania stawka idzie w górę, jest tez premia miesięczna. Zmiany zależnie od działu. Kobiety też są zatrudniane ????
Witam, odnośnie funduszu socjalnego na święta czy dałoby rade rozwinąć ten temat w perspektywie tych, które się zbliżają? Skoro zależna jest kwota od dochodu, to można prosić o jakiś przykład, żeby mniej więcej wiedzieć jak to działa?
Ullllalllaaaallllaa (usunięte przez administratora) burzy ciąg trwa..... Ale prawdą jest to że Sandrusia i Mateuszek to gwiazdeczki BASA,Prawdą jest też to że siedzą z (usunięte przez administratora)i robią tylko jak ktoś patrzy,no wiecie pozory najważniejsze. Ich stosunek i tolerancja do pracownika jest zerowa totalne dno i 3 metry mułu i znowu dno i znowu muł. Współczucia dla pracowników oceny i zawieszania. Mam nadzieję że w końcu ktoś to zobaczy i spojrzy ze strony pracujących tam ludzi jak to wygląda. Nie można traktować tak człowieka który pracuje i stara się pokazać z jak najlepszej strony. Ps. Mateuszku i Sandrusio troszeczkę wsparcia i tolerancji dla nowych z waszym podejściem do nowo zatrudnionych.... za chwilę zostaniecie sami,albo oni bez was. Nie pozdrawiam. Były i nie doceniony...
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Belma AS Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Belma AS Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 117.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Belma AS Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 82, z czego 8 to opinie pozytywne, 37 to opinie negatywne, a 37 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Belma AS Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Belma AS Sp. z o.o. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.