Opinie o NGK Ceramics Polska Sp. z o.o.
W fabryce Mercedesa pracownicy dostali premie z zysków w wysokości 7300euro dla każdego...a wy się cieszycie z 1000zl na święta ????????
Pamietaj że dla firmy jesteśmy tylko acp. My możemy tylko kawałek pizzy dostać. A kiedyś chcieli żeby to była jedna z lepszych firm w Polsce. Teraz to tylko czekać na koniec tej firmy. Bo lepiej już nie będzie. Mam nadzieję że się w końcu pozbędą niepotrzebnych białych i tych wszystkich specjalistów błąkających się po kantynach.
Do wszystkich płaczków z DPF-ów. Ciekawe dlaczego tak mało wpisów od piecuchów? P2 to jak firma w firmie. Tam nie narzekają, nie płaczą. Praca ciężka i niestety nie doceniana, ale nie wylewają żali na wszystko. Także do wszystkich nierobów od P0 po P6 pamiętajcie, w obecnej sytuacji wszystkie drogi prowadzą na piece, a tam szybciutko was wyjaśnią. Po jednej 12 Wam się odechce. Z niecierpliwością czekamy
Wolę się zwolnić i pracować za 1000zl mniej niż pracować na piecach jak osioł...świątek,piątek ,niedziela sylwester i wigilia ???? pracujesz jak lekarz ,a wypłatę masz jak robol kopiący rowy do tego pochwal się latem ile tam macie stopni 40-50??
Bo nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie się smażył w takich warunkach za 200 zł dodatku. Nie narzekają bo jak już wspomniałem nie do końca tam jest z połączeniami nerwowymi ok, Ci z pieców to taka typowa warstwa społeczna charakteryzująca się odpornością na warunki zewnętrzne. Myśli że jest twardy bo mu płynie strużka potu między pośladkami.
Rozbawiłeś mnie tym, że 'pracujesz jak lekarz a wypłatę masz jak robol'. Lekarz musiał iść na studia kilka lat, potem praktyka lekarska i dopiero zarabia jakieś sensowne pieniądze a i tak wielu wali po kilka etatów żeby mieć jeszcze więcej. Wy nie musieliście kończyć żadnej uczelni stąd macie wypłatę robola - wszystko się zgadza.
Powiem Ci tak Ninja... Gdy się przyjmowałem zapytano mnie czy chce pracować na piecach czy innym dziale. Wiedziałem że piece to najcięższy dział w tej fabryce. Zachęcali 200zl dodatku. I odpowiem tak... Mając wybór tyrać bardziej za 200zl dodatku lub pracować, mając te 200zl mniej od Ciebie, wtedy... Jak myślisz co wybrałem?? ps. szanuję sposób Waszej pracy.
A może kogoś to obchodzi, nie wypowiadaj się za wszystkich.
Są przyjęcia?
WAŻNA WIADOMOŚĆ Od lutego PODWYŻKI podwyżki.... ...cen żarcia na zeppelinie...
Jak to jest, że związki chciały podwyżki 18%, zakład dał 20%, a niektórzy i tak narzekają? Podwyżki cen posiłków ciężko nie zauważyć. Chcecie podwyżek - przyjdzie od lutego na stołówkę ;)
20% dostała garstka najwierniejszych przypupasów wiadomo kogo. Większość załapała się na 3 i mniej procent
Jak to podwyżka na Zeppelinie ,przecież ,powinni poczekać z tą podwyżką do Kwietnia tak jak my, więc coś tu się nie zgadza heh.Chyba że dla jednych jest inflacja a dla roboli nie .
Pracujesz tylko na terenie Polski, w japońskiej firmie w niemieckich ubraniach na azjatyckich warunkach. Przykro mi ale dużo jeszcze musicie zrozumieć.
Najpierw krótki test jednokrotnego wyboru (a, b, c, d). Pytania mocniej nastawione na wiedzę praktyczną, aniżeli teoretyczną (np kolory kabli za co przeważnie odpowiadają, charakterystyka czujnika, szybki dobór rezystora do układu elektrycznego). Po napisaniu testu sprawdzał go jakiś automatyk który dodatkowo zadaje pytania do testu z np. uzasadnij swoją odpowiedź. Poszło mi całkiem dobrze dlatego dostałem pare dodatkowych zadań do rozwiązania z programowania sterowników PLC. Pytania raczej tak ułożone że każdy kto ma już jakiekolwiek doświadczenie na takim stanowisku powinien sobie bez większych problemów poradzić. Dodatkowo oczywiście gadka szmatka o poprzednim miejscu pracy, wymaganiach finansowych itd.
Prawo Ohma, działanie silnika asynchronicznego, czujniki i ich rodzaje, falowniki, moduły bezpieczeństwa, schematy elektryczne...
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Jak tam noksiki. Jak wasz nowy specjalista? Znalazł już (usunięte przez administratora) który go trzyma za kieszeń i robi wszystko za niego? Pierwsze kroki w Excelu stawiał jako plus. Gość porażka od początku do końca. Gdyby nie to że pompuje rower dyrektorowi jest nikim. Wy się staracie a wystarczy na rowerze za dyrem jeździć ???? i tak od początku swojego istnienia. Inspekcja odetchnęła na DPF bo większego fałszywego nie ma. Powodzenia dla tych co coś potrafią
Takich specjalistów na noxach jest więcej asystent asystenta sami specjaliści jak są braki na produkcji to nieroby powinni robić na produkcji może by się czegoś nauczyli pożytecznego
Przecież to normalne, że na specjalistę danego działu wybiera się osoby spoza niego? Czego tu nie rozumiecie ? Chodzi o to aby nie dochodziło do kolesiostwa na stanowiskach produkcja-> biura. A tak noxy mają teraz specjalistę z dpf, bardzo mily człowiek, jest o czym pogadać na stołówce. Słyszałam, że jeden czerwony zapytał o jego umiejętności i wiedzę zaraz po awansie i podobno miał spore nieprzyjemności z tego tytułu
Jeśli cie to pocieszy, to na innych działach jest to samo. Na p0 stary co ledwo zawodówkę skończył też (usunięte przez administratora) lizał i teraz wielki plus, a guzik się zna na zarządzaniu. Jedyne co umie to bajerke kręcić z pupilkami.
Nie wiem co chcesz od gościa, wporzadku facet taki na poziomie ostatnio z resztą świty zaglądali do kubłów na odpady i z mojej skromnej obserwacji wynika że facet jednak ma pojęcie o robocie. Sorbety kazał przełożyć do sorbetów, puste puszki do puszek a i nieprawidłowość znalazł. Rękawiczka zabrudzona smarem była wrzucona do komunalki !!! Awansować i suto denarami nagrodzić
Jest coraz gorzej, firma stacza się na (usunięte przez administratora), ludzi zaczyna brakować, zwalniają się, chodzą na L4 , ci co pracują mają problem z 1 dniem urlopu, roboty coraz więcej, o podwyżkach cisza, postulaty związków przyjęte negatywnie, a w szarej rzeczywistości inflacja, najniższa krajowa w tym roku 600 zł brutto podwyżki, nastroje w firmie coraz gorsze, wystarczy poczytać GoWork z DG, a zarząd zaszył się w swoich ciepłych biurach ...
Zgadza się, nowi co przychodzą z agencji popracują parę dni i odchodzą i kto tu chce pracować, a firma ceny swoich produktów na pewno już nie raz podnosiła a my mamy czekać do kwietnia na podwyżki.
Ciesz się ze wogole ja będziesz miał, nie jednemu się na strefie oczy otworzyły jak usłyszał że w tym roku z uwagi na inflację podwyżka to równe 0zl i takie perspektywy.
Ty chyba z biura jesteś. Są firmy na strefie które chcąc utrzymać pracowników podnoszą znacząco pensje. Ludzie zmieniają firmy na potęgę. Przez inflację każdy idzie dam gdzie dają więcej. Skończyl się sentyment do firmy.
Jak już nie pracujesz to śmiało możesz powiedzieć ile jeszcze firma ma zamiar wywalić ludzi nie przedłużając im umów.
Obecnie w zakładzie trwa nagonka żeby wybierać stary urlop do końca kwietnia ale najlepiej do końca stycznia hahaha a ludzie jak potulne barany się zgadzają...według kodeksu pracy zaległy urlop można wykorzystać do końca września więc po raz kolejny trzeba zadzwonić do pipu i wam też polecam to zrobić...
w okresie zagrożenia epidemiologicznego, który obecnie jeszcze jest (na ten moment do końca marca), pracodawca może polecić pracownikowi wykorzystanie zaległego urlopu we wskazanym przez siebie terminie. Wobec tego wszystko jest zgodnie z przepisami :)
Co ty bredzisz (usunięte przez administratora). Stary urlop możesz do końca września wykorzystać, ale pracodawca jak będzie chciał to Cię wyślę kiedy mu się będzie podobać na urlop. Bo starym urlopem pracodawca rządzi, nie pracownik :) PIP nawet na to by nie zareagował, bo firma wystarczy pokaże, że produkcja słabsza i siemanko.
Tak jest zawsze i to w każdym zakładzie, plus dostaje listę od HR z osobami które mają dużo starego urlopu, aby jeśli to możliwe w 1 kolejności dawał im urlopy. Jeśli produkcja jest slabsza to każdy z nas musi zrozumieć to i współpracować, aby w kwietniu zostać docenionym przez zakład. Pozdrawiam i miłego weekendu
Dokładnie u nas stary przyszedł i powiedział kto kiedy ma urlop i nara. Zero rozmowy zero argumentów poprostu dałem Ci urlop i nie przychodzi. Będziesz chodził jak będzie dużo roboty albo kilku pójdzie na l4 albo w wakacje abyś latał dziury kadrowe bo staremu by ujęło jakby trochę pomógł a nie tylko chodził z góry na dół na p0
Dlaczego narzekacie na podwyżki na stołówce ? NGK to nie PCK żeby karmiło (usunięte przez administratora) Żyliście ponad stan na kredyt a teraz nie macie nawet na zupę ? Dobrze wam zrobi taka przymusowa redukcja bo wyglądacie jak knury. Swoją drogą to dobry temat na następną kampanię działu EHS, ja bym ją nazwał np. "Anty-Wieprz. Stop ulańcom i ginekomastii". Hahahaha
Widać że jesteś (usunięte przez administratora)na tym forum jak musisz pisać bzdury to lepiej nic nie pisz. Każdy wie że piszesz te bzdury dla jaj by ludzi (usunięte przez administratora)bo nikt powyżej podstawowego wykrztałcenia by takich głupot jak ty by nie napisał.
W życiu nie jadłem tak smacznych obiadków. Zapłaciłbym każde pieniądze, żeby tylko moc się nimi rozkoszować. 2 miesiące nieróbstwa +2kg.
No te tuczniki siedzące przy korycie aż są niesmaczne w odbiorze wizualnym, loszki też niektóre nabrały sadła ponad stan. Obciąć kalorie bo grubasy ledwo chodzą
W dniu 19 października br. Zarząd Firmy otrzymał następujące żądania postawione przez Z.Z „KONTRA”. Czas realizacji tych postulatów to okres 14 dni. 1. Podwyżka płac pracowników o 18% 2. Przywrócenie premii miesięcznej do poziomu 15% 3. Zmiana sposobu naliczania urlopu przez uznanie, że pracownikowi udziela się jeden dzień urlopu za dwunastogodzinny dzień pracy. 4. Wprowadzenie regulaminu rocznej premii związanej z zyskami. Jeżeli pracodawca nie spełni żądań w wyznaczonym terminie następują kolejne etapy sporu zbiorowego • Rokowania • Mediacje • Arbitraż społeczny • Strajk
jak to jest, że podwyżki mamy w systemie japońskim tzn. w kwietniu. a stołówka, pracująca na terenie firmy zmienia ceny od stycznia? dlaczego też nie dostosują się do systemu obowiązującego w firmie?
Firma coraz bardziej daje do zrozumienia że pracownik to nie człowiek można ich wykorzystać , tak naprawdę te dofinansowanie to jakaś ściema piszą ile pracownik ma dopłacić ale ile firma dopłaca to nic w emailu nie napisali, wygląda to tak że za wszystkie koszty na stołówce pokrywamy z własnej kieszeni, to już druga podwyżka na koszt pracownika w ciągu roku bo inflacja ale jak pracownik zakładu chce podwyżkę bo ma zwiększone koszty życia to pieniędzy Firma nie ma nie dość że życie jest coraz droższe to jeszcze Firma dokręca śrubę na stołówce. Przykre to wszystko że tak nisko Firma upadła ale jeszcze czekamy do kwietnia jakie jaja w tedy będą.
Ktos coś więcej wie o akcji ,,(usunięte przez administratora),, że mają weryfikować losowo czerwonych względem ich zachowania wobec operatorów ? Podobno dużo skarg wpłynęło ostatnimi tygodnikami odnośnie nadużycia ich ,,władzy,,
Wątpie żeby cokolwiek zrobili. Im to odpowiada jak czerwony ustawia operatora na granicy mobbingu. Dopóki nie dojdzie do rękoczynu to firma nie będzie reagować. Zresztą nawet to by ukrywali. Jak czerwoni wpisywali sobie fikcyjne nadgodziny to tak zrobili ze operator ma teraz pod górkę bo jest straszony ze nie może być w pracy pózniej niż o 6:50 na zmiane ranną i to samo na zmiane nocną. Bo potem podobno trzeba meil pisać z wyjaśnieniami no i oczywiście ocena w dół. Dramat nie firma
Nie łudź sie. Tak jak zachowują sie liniowi na jednej ze zmian o której było glosno, czy (usunięte przez administratora)tez na jednej ze zmian. Nic z tym nie robią i nie zrobią żeby nie brudzić sobie rąk.
A Ty co nie masz jaj żeby powiedzieć że to czy tamto Ci nie pasuje , zakład pracy chronionej facet faceta sie boi ...
Najgorzej u Was na noxach to jest ponoć na zmianie d, nie wiem czy na nowych noxach czy starych noxach ale to wszystko ponoć po jednych pieniądzach
Bardzo polecam firmę, może i nie ma wysokich zarobków ale za to na pewno dostaniesz raka.
Raka? Na serio piszesz? To warunki są aż tak złe i kierownictwo nie robi nic w tym kierunku? Napiszesz coś więcej o tym?
Były pojedyncze przypadki, gdzie pracownik miał raka. Biorąc pod uwagę ilość pracowników, których ten problem nie dotyczy to pojedyncze przypadki mogą nawet nie mieć związku z warunkami na zakładzie. Nie warto słuchać szurów i innych podludzi bo rozumek mały i wyciąga błędne wnioski.
Wiesz co to jest Cement W ?? Jak ci kapnie na twarz to przez 1 miesiąc ci sie tworzy dosłownie "coś" a po miesiącu czasu to coś może ci zniknie na pewno pozostowiając na długi czas jakąś skaze.. O popalonych rękach,łokciach to już nawet szkoda gadać na szczęscie tam skóra grubsza dlatego szybko znika. Ale swedzenie skóry na głowie w nosie,twarzy jest cały czas. Za pracę przy tym cemencie powinno być płacone szkodliwe i to powinien być dużyyyy dodatek.
Na piecach lsh nie da się przejść z otwartymi oczami. Wystarczy chwilę pooddychać tym powietrzem żeby podrażnić sobie drogi oddechowe. Twierdzenie że wszystko jest w normie to jakaś kpina.
O tak.Zarobków to tu nie ma napewno dobrych.Po nowym roku w magazynie pracownik Lidla dostanie od 5300 do 6000 brutto z 3 letnim stażem a tu???Szkoda gadać .
Co za idioci ten związek. W grudniu 7 nas przegrało proces w sądzie pracy - teraz musimy zwrócić jeszcze koszty sądowe. Chodziło o pójście sobie do domu 11.11.2021. O 15.00 a nie o 19.00. A tak nas namawiali. I (usunięte przez administratora) A teraz ten spór zbiorowy... 18% podwyżki. Prędzej mi ....... na ręce wyrośnie niż to dostaniemy. (usunięte przez administratora)
Dzisiaj busy jeżdżą na firmę??
Na Sylwestra zapraszam na piece :)
uderz w stół a nożyce się odezwą
Parking lepszy do robienia castingu i innych ciekawych rzeczy
@Noxanki co żal wam (usunięte przez administratora) ściska że że kolega @Styl życia g'noja pomógł dziewczynie samochód odpalić ? Już wam czerwoni nie pomagają na noxach ? Musicie jodły im stawiać na baczność żeby zrobić sobie tipsy za 50 zł? :d
Wy stawiacie za darmo żeby nic nie robić i siedzieć na kantynach a my przynajmniej mamy swój honor i nie musimy stawiać jodeł tak jak wy poza tym te za 50 zł do was w zupełności pasują patrząc na wasze noxowskie buźki wręcz idealne na czarne duże kaukaskie jodły z dużą ilością żywicy
To może dlatego nikt Cię kultury nie nauczył.Piszesz o szacunku a pytasz kobiet za ile dają ? Odzywasz się jak pała będziesz traktowany jak pała
Mi praca w NGK bardzo mi się podoba byle do emerytury ale to z uśmiechem. Pozdrowienia
Mi też. Co godzinkę mogę skoczyć z ziomkami na kawkę i papieroska. Robota lekka. W czasie mundialu meczyk obejrzę. Robota luks
O widzę że kogoś du.. zaswedziala. To widzimy się przy trgecie. Ja przy biureczku Ty przy maszynce. Pozdrawiam
Tym bardziej. Widzę że w domu nuda że facet też Cię kropeczko olewa jak tak sobie siedzisz i tu zagladasz. Może napad na z tych co już nie pracuje a płacze że ja wywalili bo się nadaje do tarcia chrzanu. To tylko Ci te klapeczki zostały. Więc je sobie załóż żeby Ci nozki nie zmarzly ale jak Cię wszyscy oleja to zajrzyj znowu tu i daj o sobie znać jak Ci nudno i źle
Buahahahhaha i w wieku 65 lat nie będziesz miał płuc tylko sztuczne komory a zamiast laski będziesz jeździć wózkiem od UR ????
3 lata przed emeryturą dostaniesz list do skrzynki pocztowej z wypowiedzeniem. Tak teraz praktykują zwalnianie pracowników, zwłaszcza tych co oddali (usunięte przez administratora) lat życia i zdrowia firmie, która się lansuje na bilbordach jako wielce prorodzinna i tyle będzie z Twojej emerytury (usunięte przez administratora)
Kochani pracownicy mamy dla was wspaniała wiadomość: Od nowego roku ruszają owocowe czwartki tzn co czwartek będziemy sprawdzać owoce waszej pracy Pozdrawiam
Niestety. Dwunastogodzinny system pracy jest w moim mniemaniu najgorszą decyzją jaką zarząd firmy mógł podjąć. Cięcie kosztów, (usunięte przez administratora) oszczędności, (usunięte przez administratora) brak czasu na własne życie, brak chęci do pracy - tymi hasłami mogli go reklamować. Obecnie praca w NGK na 12h ma się nijak do tego co obiecywali nam w newsletterze. Większość osób ode mnie ze zmiany podziela to zdanie. Na początku stycznia myślałem, że nie będzie tak źle. Zacząłem od pierwszych zmian ( 7 - 19 ). O godzinie 6:05 wychodzę z domu, by w pracy być na 6:35. Następnie dwanaście godzin pracy, która to polega na monotonnym staniu przy linii z licznymi przerwami. Po pierwszych dniach już miałem dość. Z żoną się nie za specjalnie widywałem, bo wracając do domu na 19:50 nie mam za wiele czasu by cokolwiek zrobić. Szybka kąpiel, obiad na następny dzień do pracy i powtórka dnia poprzedniego. No ale, dałem sobie szansę. Nocki na 12h to najgorsze co może być. Człowiek nie dość, że nie ma czasu na odpoczynek / regenerację pomiędzy dniami, tak po trzeciej nocce potrzeba naprawdę sporo czasu by dojść do siebie. Ludzie chodzą jak bezmózgie istoty, które chcą czym by prędzej wykonać swą pracę i uciec do domu. Męczarnia jak cholera! 8h nie było złe, jednak 12h na nocnej zmianie jest czymś niepojętym. Po 10 latach pracy, nigdy nie spodziewałem się, że ten zakład zejdzie tak bardzo na psy. Gdzie ich motto, że jakość zawsze na pierwszym miejscu skoro co rusz szukają możliwości by dokręcić śrubę i dołożyć roboty, tym samym zwiększając target. Wszędzie pył, wszędzie czynniki rakotwórcze, nie mówiąc już o tym, że przestawianie zegara biologicznego również jest szkodliwe! Co do wypłaty, porażka. Trzeba przyznać, że w realizacji swych celów są bardzo dobrzy. Mocno zaoszczędzą. Przeważnie robiłem 13 - 16 godzin 100% płatnych. Teraz dostaje od SL propozycje, czy nie chce przyjść na 12h 50% bo nie ma ludzi na innych zmianach. I wcale mnie to nie dziwi, że ludzie stąd uciekają. Trzeba pamiętać, że praca jest dla człowieka a nie człowiek dla pracy. Widocznie tutaj jest wszystko na odwrót. Temat ludzi z Ukrainy też jest dla mnie absurdem. Zarząd dobrze wie co robi. Dla ukrainca zarobek 3200 zł brutto może i będzie atrakcyjny, ale do czasu. Wiadomo jaka jest sytuacja na Ukrainie, tam zarobki są mniejsze i taki jeden z drugim może i zechce pracować w NGK, jednak po czasie to się skończy. I kto wtedy zostanie, gdy Polaków zostanie raptem garstka?! Nie lepiej docenić polskich pracowników i zaoferować im podwyżki? Ludzie tu nie przychodzą z pasji! Muszą ciężko tyrać przenosząc w swych rękach kilka ton rakotwórczego g*wna na zmianę by utrzymać swe rodziny. Podejrzewam, że nawet podwyżki nie rozwiążą problemu "dwunastek". Skoro ludzie się buntują, logicznym jest że wpakowanie do mordy 180 zł brutto za ocenę C+ być może na chwilę rozwiąże problem. Na chwilę.... Sam fakt, że w zakładzie istnieje takie coś jak system ocen jest już nieporozumieniem. Podwyżki powinny należeć się każdemu takie same. To nie szkoła, że potrzebny jest dzienniczek ucznia. Czas oceniania większość ma już za sobą. Nowy system ocen również jest pomyłką. Pracownicy w "samochwałkach" zawsze mieli co napisać. Teraz wszystko mamy zgłaszać czerwonym, podczas gdy target goni i nie za bardzo jest czas i chęci by się każdego dnia pucować swojemu SL co zrobiłem dziś ekstra. Chcą od nas PU oraz HH, a jak już ktoś przyniesie cokolwiek na kartce to jest odpowiedź: "eee, to już było, nie przejdzie". Oczekiwany standard ponoć też poszybował w górę na magiczne 3,5, gdzie przy nowym systemie ciężko dostać ocenę wyższa niż 3,45. Wiem, że nie działa on jeszcze w pełni ( kolejny absurd! ), ale nawet jak wszystko będzie w pełni śmigać, nie liczę na wysokie oceny. A przy biurku z czerwonym nie zamierzam siedzieć. Ostatni newsletter również pokazał jak pracodawca pluje nam w twarz. Mam na myśli temat podwyżek, bo jak to ładnie napisali " zapewne będą, ale nie rozmawiali jeszcze o tym z Japonią ", oraz to że pracownicy z czasem się przyzwyczają do 12h. Skoro takie to jest świetne, dlaczego biuro nie pracuje po 12h? Absurd na absurdzie. Gdyby nie fakt, że mam porównanie jak pracowało się kiedyś a jak jest teraz, może bym przymknął na parę rzeczy oko. Jak ktoś tu wcześniej napisał, ten statek tonie. Z każdym jednym dniem poziom wody wzrasta wraz z poziomem braku chęci do pracy wśród pracowników. Nie wiem co mogłoby sytuację uratować. Może gdyby Japonia bardziej się zainteresowała co tu się wyprawia coś by się zmieniło na lepsze. Teraz piszę do WSZYSTKICH KTÓRZY MYŚLĄ O PODJĘCIU pracy w NGK. Odradzam. To już nie jest to samo co przed laty. Wyzysk, niewolniczy tryb życia oraz pracy. Za 3200 zł brutto / ~ 2600 - 2700 na rękę się to zwyczajnie nie opłaca. Jeśli macie jakieś inne alternatywy, nawet się nie zastanawiajcie. Pozdrawiam wszystkich serdecznie! - Stary Wyjadacz
Czynniki rakotwórcze są takie same 10 lat temu, wtedy ci to nie przeszkadzało? Jaką miałeś wtedy stawkę? 2000, 2100 zł? Nadgodziny rób tam gdzie w kalendarzu masz WŚ WN dostaniesz 12h za 100%. Inni robią dwunastki dłużej, niż wy na DPFach, kwestia przyzwyczajenia. Wolne w tygodniu, nawet fajnie, na spokojnie zrobisz zakupy, załatwisz sprawy, można skoczyć w góry docenisz puste stoki. Cztery pełne doby weekendu, po tygodniu w którym idziesz dwa razy do roboty. Masz mniej dojazdów. W każdym miesiącu kilka dni z 4 godzinami po 50%. Tak 12 h to zło totalne. Ja osobiście szukam pracy. Na szczęście inne zakłady szukają brygadzistów
Oczywiście,że 10 lat temu mi to nie przeszkadzało, bo posiadałem zdrowy organizm. Po 10 latach jednakże odczuwam tego skutki, a nie zostało mi to wynagrodzone. Wręcz przeciwnie firma oczekuje ode mnie, że przez 12h będę wdychał ten (usunięte przez administratora) za jeszcze mniejsze pieniądze. Mogliby zrobić czterobrygadówkę z dodatkiem w wysokości 350 zł, zmienić stawę miesięczną na godzinową w wysokości 19zł i z nadgodzinami nie byłoby problemy. Do tego dodatek za prace w szkodliwych warunkach i wtedy uwierzyłbym w tą firmę i nie czułbym się wykorzystywany.
Jak mnie bawi ten argument, że można coś załatwić na tygodniu. Na trzech zmianach też można, a niby nie? Poza tym ile razy w roku coś się załatwia? Po tygodniu w którym miałeś tylko dwa dni? Ale poniedziałek to cały przespany po trzech nockach, co? I trzeba znów się przestawić na dzienny tryb życia, super.
Firma wszystkich poinformowała na co są narażeni, z tymi substancjami, podpisaliśmy informację, więc się godzimy na takie czynniki. Swoją drogą wiesz, że pracownicy biur są narażeni na wdychanie rakotwórczego pyłu wydzielanego z papieru do drukarek? Swoją drogą pamiętam czasy, jak na każdej maszynie był wąż że sprężonym powietrzem i jak wyglądał TPM dzienny/tygodniowy. Wszyscy zdmuchiwali pył, nikt nie używał odkurzaczy. Na hali było aż czarno, a jak któremu zwróciłeś uwagę, ze wdycha (usunięte przez administratora) to się śmiał.
Ależ można, niejednokrotnie stałem w kolejce do okienka i nerwowo zerkałem na zegarek, bo zmiana się zbliżała, albo nim przejechałem przez miasto to okienko już było zamknięte. Jak ktoś nie ma żadnych zainteresowań i całość jego życia sprowadza się do siedzenia na kanapie i picia piwa, to żaden argument nie trafi do niego. Też mi się nie podoba 12h w robocie, ale cóż począć? Nie jestem dzieckiem, trzeba (usunięte przez administratora) zacisnąć i robić. Robota w NGK naprawdę nie jest trudna, nie potrzeba 5 lat studiów. Przychodzi nowy, godzina nauki i robi pod opieką kogoś bardziej doświadczonego. Po miesiącu robi sam.
Coś mi się wydaje, że mało wiesz o tym jak życie wygląda naprawdę. Zdejmij tę okulary. W tej firmie nie jest tak pięknie jak Ci się wydaje. Co ma moja stawka do rzeczy? Dlaczego akurat o to pytasz?
Nawet nie potrafisz sobie policzyć jak są płatne nadgodziny a się wypowiadasz. 12h 50 % platnych? Dobrze, że nie darmowe :) :)
Po miesiącu :)??? ależ pojechałeś. Na moim dziale już po 3-4 dniówkach musi sam (usunięte przez administratora) na maszynie i nie ma że boli :)
Pochwal się na jakim dziale robisz? Czy jesteś kolejnym pracownikiem biurowym co tylko wie w teorii jak ta praca tu wygląda
Zgadzam sie z kolega w 100 %. system 12 godzinny to porazka. Po 3 nockach z rzedu czlowiek wyglada jak zombie. Wynagrodzenie spadlo, bo nie ma setek a swieta i weekendy kazda nam traktowac jak kazdy inny dzien. Przeliczyli sie co do ilosci ludzi ktorzy odeszli, a jest jeszcze spora grupa ktora czeka na kwiecien. Podejrzewam ze jesli nie dadza nic wiecej niz to co za oceny to bedzie kolejna fala odejsc. Czas pokaze.
Ha ha ha "Wolne w tygodniu..... można skoczyć w góry docenisz puste stoki" ciekawe z kim skoczyć w te góry jak dzieci w szkole a żona w pracy. No nie ma co super te 12h.
Ło Panie, gratuluje wytrwałości, yyy jak by ci to powiedzieć... lepiej to juz było i nie łudź się. Ja sie zawinąłem 6 lat temu po 6 letnim stażu w firmie. Wprowadzano wtedy trojkaty na asemblingu i podwojne ladowanie do maszyny i już wtedy straszono nas co roku 12 godzinymi szychtami, co roku je wprowadzali. Uznalem ze to ten czas i osiagnalem maximum rozwoju w firmie i czas uciekac bo krzywa satysfakcji zaczela spadac, Mojej nie mierzonej ankieta przez biuro. Wtedy zaczynala prace stolowka zakladowa i jeszcze obiady byly pyszne. Takze nie oszukuj sie i szukaj cos nowego, nie pozalujesz. Jak pojdziesz do nowej pracy , zaczniesz swiat postrzegac na nowo. Zaczniesz znowu cieszyc sie zyciem , zadasz sobie pytanie dlaczego tak dlugo tam tkwilem.....
Dokładnie tak jest.12 h to człowiek myśli tylko jak przetrwać.Nie ma mowy żeby robić coś ekstra bo jak jest chwila to lepiej sobie usiąść na kibelku i odpocząć.Poza tym wypłaty słabe,brak autobusów i kart Multisport to kolejne stówy więcej z domowego budżetu
A nie wspomnę o reklamacjach od klientów które ciągną firmę w dół i obstawiam że będzie ich więcej bo 3 - 4 nad ranem ludzie już nie pracują walczą ze samym sobą, jedna wielka rzeźnia.
Ze stawką 3450 w goły miesiąc bez zetek jest parszywe 2900. Nie rzucaj się tak bo złość piękności szkodzi a zapewne nie masz czym szastać.
Osobiście uważam, że Ukraińcy, póki nie odpowiedzą za zbrodnie UPA, za ludobójstwo Polaków. Wołyń '43. Nie zdejmą pomników Bandery. Nie powinni mieć prawa pracy w Polsce. Chyba że w ramach rekompensaty rozerwiemy na kawałki 100000 ukraińskich niemowląt. Tyle w temacie.
Slyszalem niedawno wypowiedz Pana R.Petru aby w zyciu sie czegos dorobic nalezy pracowac po 12 godzin. Proponuje odstapic mu cala linie i niech baka po 12 godzin. Ja na waszym miejscu zmowil bym sie i wszyscy na l4. Tak zaoszczedzicie pare dni na zdrowiu. Ostatecznie sa tez biura poselskie i mozna tam pogadac.
Trzeba się zabrać za to i napisać do Japonii w końcu po co są te związki zawodowe napisać porozmawiać z zarządem japońskim co tu się odpierdala
Nie będzie jogi w NGK... Kto mi zwróci za matę?
Ile na te święta bo nie wiem co kupić bombelkowi pod choinkę?
Dla bombelka to trzeba cały rok oszczędzać z pensji robola a nie liczyć na jałmużnę od firmy. Kilka piwek mniej w miesiącu, mniej fajek i będzie. Ale tylko wartościowi ludzie potrafią z tego zrezygnować.
Po nicku nie można wiele się spodziewać, aż śmierdzi głupot..... Każdy który rzetelnie pracuje liczy na coś konkretnego, tym bardziej że zyski są, wsparcie w tych trudnych czasach przyda się. Nie ważne czy dla dzieci, czy dla pieska itd
wśród tych negatywnych opinii, które wrzucali w końcu padło coś takiego... tylko chyba to co otrzyma się nie zależy od wyników? tu po równo się nie dostaje przypadkiem? w tamtym roku jak z tym było?
W 2009 i 2010 roku przy podstawie dla nowych 1700 i później 2000 zł premia na święta wynosiła 2000 plus bony na 300 zł a teraz podstawa dwa razy wyższa a premii 1000 zł dobrze już było niestety
Za krótko pracujesz żeby takie rzeczy wiedzieć najpierw zapytaj starszych kolegów a później komentuj i nigdy w firmie nie było podziału na agencję i NGK wszyscy dostają premię świąteczną bony były jedynie uzależnione od zarobków im mniej miałeś tym więcej było w bonach max 300
Były podziały,agencja 1000 na początek NGK bodajże 1350;1500;1700.premia tylko dla NGK.i bony również.wiec jak nie wiesz to nie pisz
Jestem z tej epoki że słownik ortograficzny miałem zamiast fona, TEMPY pisze się TĘPY,ale cóż wymagać od Ciebie
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w NGK Ceramics Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy NGK Ceramics Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1058.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w NGK Ceramics Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 938, z czego 129 to opinie pozytywne, 318 to opinie negatywne, a 491 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy NGK Ceramics Polska Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w NGK Ceramics Polska Sp. z o.o. napisali 7 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
