Myślałem że jestem kimś. Pracowałem wiele lat. Dziś jestem nikim bo śmiałem poprosić o podwyżkę. Czas się pożegnać. Szkoda bo....
A ja powiem tak: kapusta głowa pusta a fi dura stara rura. Pierwszy No cóż, ślepy wykonawca poleceń. Gbur, nadęty, zadufany w sobie buc nie szanujący ludzi. Swoim zachowaniem rekompensuje chyba zbyt krótki i miękki rozmiar. A ten drugi…. No tu to szkoda nawet czasu na pisanie. Interesujący jest fakt ze przedstawia się jako Robert a na legitymacji ma Dariusz… czyżby psychiatra nie dopuścił???
Co do kapusty to w pełni się zgadzam z twoja opinia. Dodam tylko że na niektórych obiektach na dowódców powsadzał swoich znajomków tak samo jak on inteligentnych innaczej i równie jak on z przerośniętym ego.
Jeśli to faktycznie prawda to jaki jest tego ostateczny efekt? Jak inni się co do tego odnoszą i jeśli to miałoby utrudniać czyjąś pracę to czy jest opcja, żeby do kogoś się z tym w firmie zgłosić?
Efekt jest taki że ekipa która była tam kilka lat rozbiegła się po innych firmach. Część poszła za starym dyrektorem, część gdzie indziej. Prezesi maja to gdzieś i są zadowolenie bo nowy derektor jest ślepym wykonawca poleceń, „nie pasuje to zwolnić”. Nikt z ludźmi nie rozmawia. Taki niemal (usunięte przez administratora). Pracownik ma zasuwać za (usunięte przez administratora) i ma się cieszyć. Niektorzy nie dostali pełnych wypłat i usłyszeli ze firma ma problemy finansowe…..naprawdę? Sądząc po autach prezesów to raczej firma rozkwita
A tę informację akurat skąd masz tak w sumie? Pytam, bo raczej bezpośrednio chyba by nikt czegoś takiego nie powiedział. A te auta to jakie, bo serio nie wiem a tu ludzie przytakują i się zastanawiam
Płatnosci moze i na czas ale cała reszta do (usunięte przez administratora) Traktowanie okropne. Kapusta mówi dzwońcie do mnie jak jest problem, jak nie odbiore to znaczy ze problemu nie było. no i nie odbiera. Nowi dowódcy na mza to totalna pomyłka, czy ci ludzie przedstawili jakies badania? Jak przeszli psychologa? Jakieś umowy na wspólnika jak nie chcesz to won! Co to jest?
Tak to jest jak po latach leżenia nagle trzeba zacząć wykonywać swoje obowiązki. Rodzi się frustracja że nie chcą płacić za leżenie. Powodzenia w nowej pracy. Tak myślę ze 3 miesiące wytrzymasz.
Widzę ze nie wiesz o czym mowa! Na mza nie da się leżeć. To ciężki obiekt ale był fajny zespół, dowodcy a nie to co teraz. Jie chodzi o leżenie tylko o traktowanie ludzi. Pewnie jesteś z biura i tak gadasz bo nie masz pojęcia jak tam się pracuje.
W zupełności się z Tobą zgadzam. Ale jak się płaci marne pieniądze, a wymaga dużo, to i dowódcy odchodzą. 200 zł dodatku za całą odpowiedzialność, nadzorowanie pracy załogi, rozwiązywanie problemów, szkolenie co chwila nowych pracowników, (żeby to jeszcze wszyscy się nadawali). Co do niektórych nowych dowódców, to faktycznie porażka, żeby nie wiedzieć gdzie są czujki, jaki jest zakres obowiązków pracowników i dowódcy, brak współpracy, tylko robienie według własnego widzi mi się.
Leżenie na MZA????. Dobre sobie. Chyba żeś człowieku nigdy tam nie był pracownikiem. Jeśli płacą tyle samo tam co np. na osiedlu, gdzie zakres obowiązków jest znacznie większy, no to sorry bardzo, ale nie dziw się takim opiniom. Myślę, że Stasiek już długo wytrzymał i pewnie jeszcze wytrzyma. Tam długo pracują tylko najwytwalsi. Chociaż są wyjątki, bo niektórzy doszli do wniosku, że nie warto się aż tak poświęcać za te pieniądze. Jeśli ze "starych dowódców" został już tylko jeden, to znaczy, że faktycznie nie warto.
Dokładnie tak jak piszesz. Dodatkowo jeszcze kwestia dyrektora. Poprzedni jaki był taki był ale jak było trzeba to i z bezpieka się złapał za pracownikiem. Sam byłem świadkiem jak bezpiece się patrol nie spodobał i nie uznali czasu to jak wpadł to myślałem ze ich będzie lał. Śmiesznie było ale więcej nie fikali już tak bardzo. A nowy? Pewnie by nawet nie przyjechał.Ja już tam nie pracuje ale mam kontakt z chłopakami co zostali i aż ciężko słuchać.
Firma wypłacalna, umowę o pracę można dostać tylko trzeba się starać. Dyrektor Matpolu się bardzo stara ogarniać wszystko a nie wiem czy ci którzy narzekają na dyrektora by sobię dali radę na tym stanowisku. Pracuję już trochę w tej firmię i jest dobrą firmą, a inne mam zdanie o pracownikach którzy wymagają wiele a niektórzy wcale się do swojej pracy nie przykładają i nie wykonują obowiązków które im przypadają bądź wykonują na odpierdziel. To moja opinia dziękuję.
Piszesz, że o umowę trzeba się tu starać.... w jaki konkretnie sposób? i skoro tak to ile osób tu na takiej w sumie jest?
Nie do końca się z Tobą zgodzę. Umowę o pracę nie dostaje się tu za starania niestety. Nowy dyrek może i się stara, ale czy jego starania przekładają się na wyniki? Pożyjemy, zobaczymy czy nadal będziesz miał/a takie samo zdanie.
Jest wiele czynników, które na to wpływają i nie zawsze ma to związek ze staraniami. O szczegóły powinnaś zapytać przełożonego a nie mnie.
Rozmowa polegała właściwie na omówieniu zasad współpracy i krótkim wyjaśnieniu specyfiki obiektu, na jaki wówczas trafiłem. Rekruter (dyrektor) przywitał się ze mną słowami "Dzień dobry. Ja Pana biorę". Dopiero po tym zerknął na CV.
Było pytanie o poprzednią firmę w której pracowałem, ponieważ są dwie o podobnej nazwie. Rekruter chciał ustalić o którą z nich chodzi. Poza tym było pytanie czy wytrzymam 24 godziny na dyżurze.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Kurcze tak się zastanawiam…. Ciagle piszecie tu opinie a ta konkretnie firma ( Agencja Ochrony Matpol sp. z o.o) już ze dwa lata nie istnieje. Zdziwieni?
Czepiasz się szczegółów. Jak zwał, tak zwał, chodzi o jedno i to samo niezależnie jak nazwiecie firmę, czy jaką stworzycie spółkę.
Najpierw zatrudniali tych co z boru wyrzucili za wóde teraz odrzuty z RR. Ciekawa forma rekrutacji kadry dyrektorskiej. (usunięte przez administratora)
Panowie Prezesi o co tu chodzi?? Kasa nie nie zgadza potem się okazuje że najlepszy z dyżurnych jakieś kary pozakładał. Szkoda ze nie wiem za co? Pan sałata widzi tylko zajezdnie inne obiekty ma w. (usunięte przez administratora) Nie ma już normalnych dyżurnych i normalnych dyrektorów, z wszystkimi już się skłóciliście….Błagam, ogarnijcie się!
Gdzie są nocne ja się pytam? Będziecie szukać ludzi na NFZ, oj będziecie! Coś się wam dyrektory posypały znowu. Najpierw Kors…, Dzwon… teraz Kozi.. . Co tam się odpi….?
Pieniążki za pracę w nocy, to są "nocne". Pracownicy etatowi za prace w godzinach nocnych są inaczej rozliczani.
A co się dziwisz jak się ludzi którzy tworzą tą firmę od lat traktuje jak (usunięte przez administratora) to ludzie odchodzą. Ja sam pracuje tu bardzo długo i też złożyłem wypowiedzenie. Panowie prezesi pora chyba przemyśleć kilka spraw. Żal tylko ze Pan Zbigniew nie czyta tych opinii bo może by zrobił porządki. Jak on rządził firma było dużo lepiej. Zniszczycie to co przez lata budował. Nie macie pojęcia o prowadzeniu firmy. Nie szanujecie ludzi! W biurze co chwila nowe twarze, co chwila nowi dyrektorzy. Ludzie o co chodzi? Jeszcze ten 7 dyżurny ;))))
to ile jest wieksza taka stawka za prace w nocy ? jest teraz oferta na portiera i zakladam ze on w nocy tez pracuje wiec z checia poczekam na twoja odpowiedz o stawce
Dobre sobie. Po pierwsze żeby mieć etat, to trzeba mieć orzeczenie o niepełnosprawności lub gdy jest taki wymóg na obiekcie, inaczej zapomnij o niej. Po drugie pracując na etacie w tej firmie na obiekcie, gdzie faktycznie w nocy się pracuje, a nie tylko obchody robi, nigdy nie dostałem dodatku za godziny nocne. Wprowadzanie ludzi w błąd.
No widzisz nie koniecznie chociaż tak tez jest. Pracuje na NFZ, wszyscy mamy tam etaty bo taki jest wymóg. Nasze nocne tez są zawarte w umówię z NFZ. A prezesom najwyraźniej brakuje na nowe fanaberie więc próbują urwać gdzie się da.
No widzisz, to pewnie zależy od sytuacji jak widać. Ale co do tego całego urywania jakby nie patrzeć wszystko zgodne z prawem?
Szukajcie sobie pracy ludzie . Ta firma to już wodorosty. Lada chwila skarbówka ich dojedzie i po lansie..
Jakoś inne firmy upadają a onindobrze sobie radzą, wypłaty na czas wg. Umowy ..płacą wszystko bo sprawdzałem w zusie i us ... więc jak dla.mnie godna polecenia
Jasne, tak było. Poczekaj jeszcze chwile. Wspomnisz moje słowa. Ja im źle nie życze ale pazerność oślepia.
Któs coś wie na temat wezwań do skarbówki? Ja dostałem i straszyli że jak przyjdę to 3000 kary. Jakieś imprezy wyjaśniac jak ja na imprezy nie chodziłem wogóel.
25 dziś a pieniążków nie ma. Ktoś coś wie dlaczego?
Kiedyś to była fajna firma. Nawet żałowałem ze się zwolniłem. Ale czytając to wszystko już nie żałuje. Polecam Securitas, wszystko na papierze zero ściemy.
pewnie tak, ale wole dopytac, osoby z grupa są chetniej tutaj zatrudniane ?
Jeśli tak to powinno chyba być, że równie chętnie, a tu padło, że "chętniej" to kandydat z grupą jest bardziej konkurencyjny czy nie?
Słyszał ktoś o tych umowach na współudział co proponujom. U nas na obiekcie powiedzieli że jak ktoś nie przejdzie do ma sobie roboty szukać. Mam dobry obiekt ale deko się boje jakies udziały kupować. Co, przesy coś odwalą a ja siedzieć pójde? Jak to jest? Korzysta ktos z tego dobrodziejstwa? Jeszcze chciałem się dopytać o tego nowego kontrolnego co jeździ ale to juz doczytałem w opiniach poniżej takze już wiem :)))))))
Ha ha ha nowy przekręt wymyślili? A ludzi będą później ciągać po sądach! Pokupowali auta po milionie i biznesmany. A co pan dyrektor SK się nie udziela, taki był zawsze mądry. Może niech skomentuje! Ludzie uciekajcie ten stateczek tonie!
Quo Vadis Matpolu? To już naprawdę nie ma chętnych na kontrolnych? Ja rozumie ze ciężko o ludzi ale F….a? Znowu? Naprawdę? Szanowni Prezesi co się dzieje z Wasza pamięcią? Zapomnieliście już jakiego syfu narobił? Przecież jest w tej firmie jeszcze kilka osób która go pamięta, zapytaj od może wam przypomną! ŻENADA!
Czyżby nie podobał ci się kandydat na jakieś stanowisko, tez próbowałeś się na nie dostać czy o co chodzi? Konkretnie
nie, nie próbowałem ja tu pracuję od lat. Myślę że jesteś właśnie tą osobą o której mowa tylko wstydzisz się własnego nazwiska ( w sumie to się nie dziwię). Szkoda że nie zauważyłeś że to już nie są lata 90-te, już się nie skacze po płotach i nie kara ludzi za byle co. Masz kiepska pamięć i nie wyciągasz wniosków. Świat poszedł do przodu, pracowników trzeba szanować. Szukanie kwadratowych jajec nie przynosi dobrych skutków. Weź też pod uwagę że nie było żadnej rekrutacji, wygryzłeś człowieka! Zadowolony?
Zgadzam się z twoja wypowiedzią w 100%. Ten człowiek jest (usunięte przez administratora)e, zakompleksiony (usunięte przez administratora). Ale może znowu dostanie (usunięte przez administratora) i będzie siedział grzecznie. Ludzie pamiętają
A na jakiej podstawie twierdzisz, że Urszula to właśnie ta osoba? Bo trochę nielogiczne to jest, zadała po prostu pytanie.
W dobie kryzysu jedna z nie wielu firm która zatrudnia ludzi nie obcina stawek nie pakuje prezesom kieszeni srodki bhp tez sa Jak widac firma daje rade i mimo plotek o upadłosci itp rozsiewanych przez zawistnych idzie do przodu Brawa dla Nas pracowników i dziekujemy zarzadzajacym za wsparcie
Pracowałem w Matpolu (potem MJK) 2,5 roku i polecam tą firmę każdej osobie która szuka pracy w ochronie. Pieniądze były zawsze na czas a przed świętami czy innymi dłuższymi przerwami zdarzało się nawet, że zaliczki były wypłacane. Jakiekolwiek problemy były rozwiązywane od razu a w przypadku większego konfliktu szukano rozwiązań aby wilk był syty a owca cała. Wyposażenie oraz ubiór (bez butów) dostarczony przez firmę. Obiekty są ciekawe, ludzie różni ale generalnie bezkonfliktowi. Pracy jest od groma , a przynajmniej było jak ja pracowałem.
Agencja Ochrony Mienia MATPOL prowadzi rekrutację na stanowisko Pracownik utrzymania ruchu. Aplikowałeś na tę ofertę? Napisz, co sądzisz o rozmowie kwalifikacyjnej. Przekazane przez Ciebie informacje mogą okazać się istotną wskazówką dla osób rozważających pracę w firmie.
A są takie plany na przyszłość? Skoro są takie pytania, to gdzieś chyba musiała paść taka informacja. Akurat szukam pracy i chciałabym się zorientować.
Dziwie sie ze tak wszyscy oceniaja nie jawnie Ja polecam
A Ty przypadkiem to nie jestes jednym z dyrektorów w tej firmie i musisz tak pisac?
Widzisz @obiektywny...gdybyś pracował w tej firmie wiedziałbyś że Błażej nie jest dyrektorem. Gdybyś był pracownikiem Matpolu, wiedziałbyś że my nic nie musimy. Nie wyszedł ci ten obiektywizm.
Blazej to nie ma inaczej przypadkiem na nazwisko?Jakos nie chce mi sie wierzyc ze 30 paroletni facet nie wie jak sie pisze jego nazwisko
Blazej jest najlepszym gosciem od imprez Filar firmy i scalacz ludzi Jaka firma tacy ludzie
Pracuję w firmie Matpol (teraz MJK) od kilku miesięcy. Uważam że jest to jedna z porządniejszych firm w jakich dotąd pracowałem. Przed MJK pracowałem w kilku innych firmach więc mam porównanie. Dyrektor naprawdę równy człowiek. Nie czepia się byle głupot. Zdarzyło mi się być na dłuższym (ponad miesięcznym) L4 (Covid z powikłaniami), podczas którego kończyła mi się umowa o pracę. Ostatniego dnia jej obowiązywania Pan Dyrektor zapytał mnie telefonicznie czy chcę przedłużyć umowę. Byłem miło zaskoczony, ponieważ myślałem że temat spalony przez L4. Koordynatorzy też spoko ludzie. Naprawdę Polecam. Większość ludzi pracuje tam po wiele lat. Etat na umowie o pracę. Nadgodziny również płatne.
No to elegancko, takich fajnych dyrektorów to ze swiecą szukać! Zarobki też oceniasz pozytywnie?
Tak. Bardzo pozytywnie. Z nadgodzinami nigdy nie wziąłem mniej 3 tyś. netto (w lutym za styczeń było prawie 4 tyś netto). Oczywiście jak byłem na L4 brałem tylko za etat bo pauzowałem z dyżurami. Nadgodziny są na umowie zlecenie.
Muszę dodać że osobom które dojeżdżają spoza Warszawy (jak na przykład Ja) Dyrektor wyszukuje lokalizację możliwie bliską jakiegoś Dworca PKP/PKS. Ja teraz pracuję niecały kilometr od Dworca Centralnego. Dochodzę na pieszo. Jest to bardzo fajne, bo nie muszę być w Warszawie nie wiadomo ile przed 7.00. Myślę że moja przygoda z tą firmą długo potrwa.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Agencja Ochrony Mienia MATPOL?
Zobacz opinie na temat firmy Agencja Ochrony Mienia MATPOL tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 34.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Agencja Ochrony Mienia MATPOL?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 31, z czego 7 to opinie pozytywne, 17 to opinie negatywne, a 7 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Agencja Ochrony Mienia MATPOL?
Kandydaci do pracy w Agencja Ochrony Mienia MATPOL napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.