Twój głos ma znaczenie,
podziel się swoją historią!
Pracuje już w tej firmie prawie cztery lata i wiele widziałam na oczy, ale to co się dzieje teraz to jakiś cyrk z kolosem o glinianych nogach w roli główniej. Ciągła podwyżka cen, która była prowadzana przez ponad pół roku (albo i więcej) spowodowała ogromną niechęć klientów. Niejednokrotnie musiałam się tłumaczyć z cen produktów, które w sklepie obok lub bez Internet można kupić w znacznie niższej cenie. Coraz mniej osób w ogóle ma ochotę wejść do DUKA, a ja jako osoba pracująca na zlecenie patrze na to wszystko z coraz to większym niepokojem. Działania firmy totalnie bezsensowne. Zmienianie ekspozycji VM na wszędzie jest wszystko daje jeszcze gorszy efekt, ludziom nie chce się chodzić od regału do regału by obejrzeć maselniczki czy miskę, które szefostwo postanowiło rozrzucić w pięciu różnych miejscach. Kolejna kwestia to podejście do pracowników, szczególnie tych pracujących na zlecenie. Już jakby dobra, mam świadomość tego, że zawsze byli traktowani jak (usunięte przez administratora) czego przykładem mogą być zwolnienia z czasu covidowego. Ale teraz to też jest jakiś kosmos. Ogłaszanie śmiesznego konkursu na podwójne wskaźniki, gdzie nawet połowa sklepów nie jest blisko celu. Jeszcze może jakby za tym szła jakaś większa promocja typu x% na drugi produkt. W tej sytuacji jest to takie szczucie na zasadzie no przecież możecie dostać premie, ale to że jest ona nierealna do wykonania to już nie ma znaczenia. Zamiast stawiać na pracowników, szczególnie tych na zecenie, bez których ta firma już dawno by upadła, to lepiej jest wysyłać paczki PRowe do jakiegoś Marcina Tyszki czy innego influensera, który i tak ma te chińskie produkty w poważaniu. Jak przychodzę ostatnio do pracy zastanawiam się jak to dalej będzie, skoro mało kto chce wejść do tej DUKI. Najlepsze jest to, że i tak każda KO powie, że przecież załapaliśmy pana Boga za nogi! I jakie to szczęście, że możemy tu pracować, przecież mamy fajny rabat na nasze produkty i wgl o aż 30 gr większą stawkę na zlecenie od krajowej! Na prawdę wielki luksus... A tak na serio nie uwierzę w to, że nie da się znaleźć lepszej pracy i Wy też nie wierzcie. Siedzę tutaj, bo wbrew temu to dość wygodna fucha, szczególnie jak ma się dobry zespół i kierownika, który elastycznie układa grafik. To dwa dość istotne aspekty w kontekście łączenia pracy ze studiami. I w gruncie rzeczy praca tutaj nie byłaby taka zła, gdyby miało się poczucie stabilności, którego aktualnie brakuje. Podsumowując to wszystko, to chyba marketing w tej firmie leży i podejście do zlecenia. Do klienta w gruncie rzeczy też biorąc pod uwagę podwyżki cen. Mimo wszystko dam kilka dobrych rad: 1. Dajcie zleceniu odpowiedną ilość godzin do etatu, a nie jakieś z kapelusza wzięte godziny ( jak cały etat w danym miesiącu ma 160h, a ktoś pracuje na połówkę to normalnie dajcie 80h) 2. Zweryfikujcie ceny, czy faktycznie wszystko musi być tak drogie jak jest teraz 3. Zdecydujcie się na jeden rodzaj promocji, a nie 50. Z własnego doświadczenia wiem, że najlepiej działały promocje trwające ok. tygodnia dwóch, -50% na drugą rzec z danej sekcji czy całego asortymentu, czy -20% na daną sekcje lub cały asortyment 4. Tak samo uważam, że lepiej działał podział na dane sekcje (kuchnia lekka, porcelana - każdy na swoim stole) niż to co się dzieje teraz 5. Dawajcie wskaźniki i premie REALNE do wyrobienia, bo to jest szczucie z tymi oczekiwaniami co są teraz. Tak samo o wiele bardziej motywowały konkursy z podziałem na regiony niż tym co jest teraz.
Prace w Duce wspominam bardzo źle. Najgorzej kontakt z regionalną. Jak był kryzys to zawsze było wsparcie żeby tylko nie tracić ludzi do pracy a jak podnieśli liczbę etatów albo przywrócili "premie uznaniowe" ( co było żartem) to traktowała cie gorzej niż szmate. Z perspektywy czasu to śmieje się z tych bajek o tym jak ona wie ile to pracy trzeba, że ona pomaga nam jak może, stoi za nami murem ale ona tak musi nas "motywowac" bo też ma nacisk od szefa. Pracowałam tam kilka ładnych lat, jak awansowałam to ciężko mi było uwierzyć w to co opowiadała była kierowniczka (zleceniowka nigdy nic nie wie + jest traktowana jako "te dziewczyny") Niestety przekonałam się że wszystko było prawda. Musisz myśleć czy możesz wziąść urlop bo jest za mało ludzi i jak weźmiesz urlop to czy ktoś przyjdzie albo l4 ... nie da się. Jak weźmiesz l4 to oznacza że się zmieniłaś i że coś kombinujesz a nie ze np jesteś chora. Uprzedzam was zastanowię się 10x czy chcecie tu pracować. Nie mówię o nierealnych budżetach bo to też prawda (w zależności od sklepu top b c) ale mówię o podejsci do pracownika. Jak chciałaś wyjść wcześniej godzinę żeby później ją odrobić bo coś Ci wypadło to był problem ale jak zostajesz po godzinach i nie wpisujesz tego...to nie nie problemu nawet i lepiej bo firma nie płaci nadgodzin. Moja była na szczęście juz regionalna była najlepsza aktorka jaka kiedykolwiek spotkałam.
Na olx jest oferta pracy dla doradcy klienta w Galerii Blue City. Nie jest wymagane doświadczenie, za to firma chwali się przyjazną atmosferą pracy oraz wdrożeniem i wsparciem na początku współpracy. Czy ktoś może opisać swoje doświadczenia na tym stanowisku? Ile trwa taki okres wdrożeniowy i czy po jego zakończeniu można liczyć na jakieś lepsze warunki niż na początek?
Szczerze odradzam , pani kierownik nie wie co należy do obowiązków , nie umie rozmawiać z klientem .Nie przyjmuje reklamacji od klientów twierdząc iż drukarka jest zepsuta , a tego samego dnia inny pracownik p.Marcin przyjął reklamację i drukarka o dziwo działała .Zawsze pan Marcin był pomocny doradził i zawsze wychodziłam zadowolona z zakupów .Teraz szczerze odradzam
Obecnie nie mają żadnych ofert (usunięte przez administratora) może ktoś wie jak często się pojawiają i jakie to są głównie stanowiska? Pracownikom zapewniają elastyczny czas (usunięte przez administratora) i chciałbym się dowiedzieć czy można pogodzić tu pracę z drugim etatem. Parę wpisów tu dotyczy tego, ze ludzie boją się kierownika, a na stronie jasno piszą o entuzjastycznym i przyjaznym zespole.
Praca w Sosnowcu to jeden wielki (usunięte przez administratora) Człowiek boi się przychodzić do (usunięte przez administratora) w obawie co wymyśli kierowniczka. Ciągłe uwagi, docinki... Dostawa robiona za wolno źle, dostawa robiona za szybko też źle. Podnoszenie głosu na pracownika to też norma. Zero organizacji... Tragedia
Czy w firmie Duka International S.A. są regularne szkolenia pracownicze?
Szkolenie masz na początku ale ciężko to nazwać szkoleniem. Jest za mało pracowników na sklepów żeby ktoś poświęcił ci 6 czy 8 h. Jest to szkolenie wstępne. Jeśli trafisz na dobry zespół to przekażą Ci wszystko. Szkolenia sprzedażowe niby są bardzo słabe i niczego nowego nie wnoszą. Nie wiem po co zrobiło stanowisko trenera skoro te szkolenia nie są systematyczne. A już dla doświadczonych pracowników totalnie bez sensu. Jeśli chodzi o VM to nie znam sklepu z dekoratorem. Może jakiś w Warszawie albo w Krakowie ma. To pokaże ci kierownik. Ale to nie robił zazwyczaj odpowiada za VM. Kasy nauczysz się sam w trakcie pracy. System jest łatwy. Ale gorzej z e-mailami z centrali czasem totalnie niezrozumiałe z błędami. Czasem jeden zaprzecza drugiemu.
To ile takie szkolenie ile godzin trwa, godzinę? Czemu uważasz, że doświadczeni pracownicy nie mają sensu się szkolić? Przecież zawsze jest dobrze się rozwijać. No, a powiedz mi jak ktoś się uczy podczas zatrudnienia to przełożeni są do niego bardziej wyrozumiali, gdyby popełnił jakiś błąd?
No i co ktoś kiedyś pisał że będą zamykać małe sklepy. Niby się odwołują od kary UOKiK ale interesy nie idą jak w zeszłym roku. Teraz Lubin ciekawe który sklep kolejny.
To już niektóre sklepy zostały zamknięte? Tak jak ten w Lublinie, o którym piszesz. Czy to po prostu pierwszy jaki spotkał taki los? I co z pracownikami, jest szansa dla nich na przeniesienie do większych sklepów?
Rekrutacja w kawiarni w galerii, nie rozmawiałam z osobą, która byłaby ewentualnie moim zwierzchnikiem (dziwne!), pani regionalna wyręczyła się koleżanką po fachu. Mam mieszane uczucia: umowa o pracę owszem, ale bez podania warunków finansowych trudno jest się jakoś ustosunkować do oferty, potraktowałam to raczej jako rozmowę towarzyską aniżeli rozmowę kwalifikacyjną z prawdziwego zdarzenia. Niczym mnie nie zachęciła ta rozmowa, wróciłam do domu z wrażeniem, że straciłam tylko czas. A jeszcze pani, która ze mną rozmawiała poprosiła, że gdybym się rozmyśliła żebym dała znać, potem otrzymałam informację, że wybrali kogoś innego. Mało profesjonalne podejście.
Jaki powinien być idealny kierownik? Beznadziejnie głupie pytanie, Jak motywuję pracowników poza finansowo? Następne durne pytanie - w sieciach kierownik sklepu tak naprawdę niewiele może zrobić bo w gruncie rzeczy o wszystkim decyduje regionalny. Standardowe pytanie o współczynniki podejście do klienta, czy zgodzę się na wyjazd do innego miasta na szkolenie, w sumie nie wiem czy miałabym sama za to zapłacić czy jak? Generalnie słabo to wyglądało
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Na olx jest oferta pracy dla doradcy klienta w Galerii Blue City. Nie jest wymagane doświadczenie, za to firma chwali się przyjazną atmosferą pracy oraz wdrożeniem i wsparciem na początku współpracy. Czy ktoś może opisać swoje doświadczenia na tym stanowisku? Ile trwa taki okres wdrożeniowy i czy po jego zakończeniu można liczyć na jakieś lepsze warunki niż na początek?
Praca sama w sobie nie jest ciężka, przy bliżającym sie okresie świątecznym jest co robić i na pewno nie bedziesz się nudzić, ale na przyjemną atmosfere to nie ma co liczyć. Nie licz na umowe o prace, nie licz na lepsze warunki, nie licz na więcej niż najniższa krajowa, po okresie próbnym nie licz tez na przedłuenie umowy. Pracowałam tam ponad cztery lata i pożegnanie się z tą firmą było najlepszym co mnie spotkało, przynajmniej dla mojego zdrowia psychicznego. Wiem czym to pachnie i wiem jak byly traktowane osoby przyjęte do pracy. O z ekipą na sklepie da sie dogadac, o tyle góra ma wymagania z (usunięte przez administratora) i chyba nigdy nikt stamtąd nie pracował na sklepie. Nie pracuje już parę miesięcy, ale wątpie żeby coś się zmienilo.
a jeśli chodzi o okres wdrożeniowy, nie ma czegoś takiego. Po 3-4 dniach masz już wiedziec wszystko, a jak ktoś przyjdzie ze zwrotem albo reklqamacją to świecisz oczami jeśli sobie nie zrobisz notatek
Odnośnie okresu świątecznego, zbliża się teraz wielkimi krokami i szukam pracy. Jakie są dodatki w tym okresie dla pracowników? Dostaje się jakąś dużą premie czy inaczej to rozwiązują? Mówisz, że przez 4 lata nie było umowy o pracę? Nie dało się dogadać z kierownikiem sklepu? I co do stawki, ponad tę najniższą premie ratowały sytuacje czy niezbyt?
Nie ma czegoś takiego jak dodatki świąteczne, będą to moje 3 święta w duce i w poprzednich latach dostawaliśmy karty podarunkowe oczywiście co roku na niższą kwotę, natomiast taką kartę dostaje tylko pracownik, który pracuje powyżej pół roku i robi minimum pół etatu. Jeśli chodzi o wyższą stawkę, możesz liczyć na to raczej tylko w Warszawie ale to i tak nie jest jakaś duża różnica maksymalnie 25 zł na h.
nie ma dodatków, nie ma premii jeśli nie wyrobisz budżetu. Premiza jeśli jest to tylko dla UP, zlecenie dostaje tylko jakieś 50 gr do każdej godziny przy budżecie 100%. Ja umowe o prace miałam, ale nie było to zalezne od kierownika. Co do premii były żałosne i tak jak pisałam wcześniej, tylko przy budżecie powyżej 100%
A opowiecie mi cos jeszcze o tym całym budżecie? Masz w ogóle na niego wpływ czy raczej musisz obserwować co się dzieje? Jeżeli tak to przy jakich warunkach będzie on zgodny z wymogami? Jak to sprawdzić? Można przewidzieć, żeby się nie przejechać?
Nie masz żadnego wpływu na budżet, jest on z góry ustalany, mniej wiecej +20% do zeszłego roku
Szczerze odradzam , pani kierownik nie wie co należy do obowiązków , nie umie rozmawiać z klientem .Nie przyjmuje reklamacji od klientów twierdząc iż drukarka jest zepsuta , a tego samego dnia inny pracownik p.Marcin przyjął reklamację i drukarka o dziwo działała .Zawsze pan Marcin był pomocny doradził i zawsze wychodziłam zadowolona z zakupów .Teraz szczerze odradzam
Mam pytanie może ktoś mi podpowie? Czy Duka na Młocinach kto się oficjalnie zamyka? Byłem ostatnio na zakupach i widziałam tam sporo pustych półek oraz pakowane palety
Chwilowe braki? A taka chwila to ile trwa? I jak nie ma towarów, to jak pracownicy sklepu mają wyrobić cele sprzedażowe, aby dostać premie? Jak nie ma czego sprzedawać na sklepie, to wtedy te cele odgórne jakoś się zmniejszają?
nie, nic sie nie zmniejsza, a te chwilowe braki towarow to sie notorycznie zdarzają. Nie rozumiem, jak możde brakować towarów w najbardziej gorącym okresie w roku! To nie jest dla Duki nowość, wiec nie wiem jak może po raz kolejny sie na to nie przygotować
Byłem ostatnio w swoim starym sklepie podobno jest starsznie słabo. Bardzo wysokie założenia bardzo słabo z realizacją. Cięcia w obsadzie sklepów i braki podstawowych produktów
No, a na jakim poziomie w ogóle jest ustalona minimalna sprzedaż? Ten gorący okres to masz na myśli właśnie czas świąteczny? Kto zamawia towar, przełożeni? Bo może gdyby robili to pracownicy to wtedy oni są bardziej w temacie i można by się przygotować na okres grudniowy.
To zazwyczaj + 20% do sprzedaży z zeszłego roku. Tak, gorący okres to czas przedświąteczny, ale tez po świętach, kiedy jest wyprzedaż i trzeba tysiące produktów przemetkować, ułożyć i sprzedać. Kwestia zamówień to temat rzeka. Nie jest tak, że pracownicy ich nie zamawiają (to właśnie oni się tym zajmują, tak poza wszystkim), produktow po prostu nie ma na magazynie, albo jak sie uda coś wrzucić do koszyka, wkracza regionalna i usuwa to
To chyba dużo więcej, te 20%, czy się mylę? Firma nie zatrudnia dodatkowych osób na zlecenie, właśnie do chociażby tego zmieniana cen na metkach? Czy regionalna podaje powody, dlaczego zmienia Wasze zamówienia?
zatrudnia, ale to i tak mało, bo to są zazwyczaj 2-3 osoby na część etatu, które po świętach nie mają przedłużanych umów. Ja już tam nie pracuje, ale regionalna nigdy nie podawała powodów redukcji zamówień, to my musieliśmy podawać powody zmawiania większej ilości jakiegoś produktu
(usunięte przez administratora)
A ten miód i ciasteczka to w formie premii lub bonu świątecznego? Dobrze rozumiem? Ale to jest dla pracowników centrali czy sklepów? Do tej pory był jakieś premie na święta, czy też tylko jakieś prezenty rzeczowe bardziej? Jak było do tej pory?
Jak firma rozwiązuje sytuacje w których kierownicy biorą sobie towar na własność ? Tak było niedawno i często w Jankach i Moko dlatego chciałabym wiedzieć bo to moim zdaniem słabe ! Nie wspomnę o wcześniejszych wyjściach
Czy pracownicy w Duka International S.A. dogadują się między sobą?
Słyszałam, że idzie tak źle że mają zamykać nieopłacalne sklepy w mniejszych miastach. A franczyzobiorcy rezygnują jeden po drugim.
Ta forma w ogóle nie szanuje swoich pracowników. Ma ich za tanią siłę roboczą. Co miesiąc jakaś najmądrzejsza i wątpliwej urody pani w stolicy wymyśla sobie rewolucje na sklepie. Ma to pomoc w beznadziejnej sprzedaży. Umowny się sklep z akcesoriami do kuchni ale tarki próżno szukać. Ale wykorzystamy pracowników w kolejnym bezsensownym przekładaniu towaru. Co i tak nie poprawi marnej sprzedaży Może nie wiecie ale jak w domu publicznym nie idzie to się zmienia panie pracujące a nie firanki. Myślałem że nigdy tego nie napiszę ale tęsknię za Grzegorzem za jego kadencji było przynajmniej czym handlować.
Firma niestety nie szanuje pracowników. Jest to kolejny raz kiedy umowa zlecenie nie otrzymuje wypłaty na czas. Dlaczego umowa zlecenie jest traktowana w taki sposób?? Państwowa Inspekcja Pracy musi się tym zająć!
Drodzy pracownicy. Na co czekacie? Zgłaszajcie to do PIPu . Nie pozwalacie sobie. Są to wasze pieniądze !!! Żeby firma nie wypłacała wypłat w czasie to już jest duża przesada . Walczcie o swoje !
Jak duże są te opóźnienia w wypłatach? Co miesiąc jest z tym problem czy to jakieś pojedyncze sytuacje? Firma ma jakies wytłumaczenie, dlaczego się opóźniają?
Część. Taka sytuacja powtarzyla się drugi raz w przeciągu niecałego roku po raz pierwszy w zeszłym roku w październiku no i w tym roku raz. Co najciekawsze opóźnione wypłaty otrzymały również umowy o pracę co jest ewidentnym naruszeniem KP. Firma tłumaczyła się że Duka zrobiła wypłaty na czas natomiast jest to problem przez jakąś rządowa instytucje
Skoro tak twierdzisz. A jak obecnie jest tu z wypłacaniem wypłat na czas? Jaki mają okres rozliczeniowy osoby, pracujące na zlecenia, a jaki osoby zatrudnione na umowę o pracę?
Ta firma jest niepoważna. Całkowity brak szacunku do pracy pracowników na niższych szczeblach. Od wczoraj, czy tam przedwczoraj zmiana cen, bo ktoś nie dopilnował jak wg ustawy powinny wyglądać metki z przeceną. Sajgon, bo produktów do zmiany cen w pip. Od rana siedzimy i metkujemy, do tego dostawa, obsługa klientów i ciśniemy, bo wskaźniki. I co? Po kilku godzinach pracy przychodzi mail, że ktoś z biura źle wygenerował ceny i trzeba metkować od nowa. Zero jakiegokolwiek szacunku. ZERO. Przepraszam w tej sytuacji niewiele daje. Współczuje kierownikom, bo jak w takiej sytuacji mają zmotywować zespół do pracy. Jedna wielka MASAKRA. Inna sprawa jest taka, że biuro wgl ma jakieś ograniczone myślenie i co chwila zalicza głupie wpadki - błędy ortograficzne, błędy w cenach na stronie, w social mediach, zmiany decyzji co chwila co odbija się kosztem pracowników itp. co już trochę wyszło na tej stronce. Biuro budzimy się, ogarnijcie się trochę. Bo wymagać to bardzo łatwo, ale sami też byście się przyłożyli do pracy ;)
Dokładnie, kilka godzin pracy poszło na marne. Biuro nie ma za grosz szacunku do pracowników sklepów i ich pracy. Wymagania stawia olbrzymie, czepia się najmniejszych detali a swoich błędów nie widzi. W jaki sposób zespół ma być zmotywowany do działania skoro tak traktuje się ich prace. Ta firma to jedna wielka żenada, polecam z niej tylko uciekać…
A ja mam inne pytanie odnośnie biura. Czy jest wgl opcja awansu z pracy ze sklepów do pracy w centrali do biura? Można jakoś rozwijać się w firmie, ale też poza sklepem? Czy jednak do tego trzeba oddzielnej, zewnętrzne rekrutacji i tam składać cv i nie ma rekrutacji wewnętrznych?
niesamowicie smutne jak traktujecie pracowników. 5 godzin zamienienia metek poszlo na marne i trzeba je zmieniać jeszcze raz:) a o tym, że niektóre produkty wracają do ceny regularnej też nikt nie raczył nas poinformować, a potem będziemy się tłumaczyć z udzielonych rabatów, bo klient będzie się kłócić, że na metce inna cena. klienci też głupieją, wczoraj cały krog przeceniony a dzisiaj już tylko filiżanki i półmiski. Co mamy im odpowiadać jak pytają "dlaczego?", że biuro losowo wybiera przecenione produkty?
sami sobie metkujcie pierdyliard produktów. wczoraj mamy metkowac, bo ktoś się (usunięte przez administratora) i nie zrozumiał na czym polega omnibus i dopiero inspekcja handlowa musiała zwrócić uwagę, a teraz zmieniamy wszystko co zrobiliśmy do godziny 13, bo jakiś sklep zauważył błąd na metkach. Biuro robi wszystko na oślep i nie sprawdza czy nie popełnia błędów. nie da się tak pracować, traktujecie nas jak roboli, którzy nie mają żadnej godności i można nami pomiatać jak tylko się chce. jak wam się opłaca nie płacić zusu na czas a potem płacić odsetki? tyle lat nie umiecie zapłacić w terminie całości duka się kończy, jak nie splajtujecie to zostawią was jedyni lojalni pracownicy, bo nikogo nie szanujecie
ani wypłaty ani składek ZUS, ale za to kolejna zmiana cen! Nie mogę się doczekać, aż jutro przyjdę do tej super pracy:)
Te składki to problem większej ilości pracowników? Wiadomo czy to jakaś kuriozalna pomyłka ( czy jak to zwać) czy po prostu wszyscy nie mieli płaconych składek? Opóźnienia wynagrodzenia to tak co miesiąc? Ile dni trzeba czekać na wypłatę?
W ciągu ostatniego roku to już drugi raz. A wymagania w stosunku do do sprzedawców tylko rosną. Bezsensowne szkolenia co nic nie wnoszą. Co ciekawe tym razem u mowy o pracę.mialy opóźnienie z wypłata.
Hmmm czego dotyczą te szkolenia?? One są robione w trakcie pracy czy jakoś po godzinach? I czas szkoleniowy jest płatny jak za normalną pracę?
Szkolenia są w godzinach pracy, czas uczestnictwa w szkoleniu jest płatny jak za normalną pracy. Szkolenia które były ostatnio dotyczyły standardu obsługi. Są spoko. Dobrze, że w ogóle jakieś są, bo przez ostatnie lata nie było wcale. ;)
Duka to firma, która niestety spóźnia się z wypłatą pensji swoim pracownikom. To nieodpowiednie i nieakceptowalne. Pracownicy muszą czekać na swoje zarobki, co może powodować stres finansowy i problemy z utrzymaniem bieżących wydatków. Duka powinna być bardziej odpowiedzialna i dotrzymywać obietnic w zakresie wypłaty wynagrodzenia. Ludzie mają zobowiązania finansowe - mieszkania, czynsze itp.
Lepiej UOP niech sobie sprawdzi czy ma opłacane składki w ZUS, moje zdziwienie było nie do opisania, gdy się o tym dowiedziałam :)
Jeśli ktoś myśli o pracy w Duka odradzam! Ciągłe zmiany, które nie mają jakiegokolwiek sensu ponieważ za 2 h będzie mail, że jednak nic mamy nie zmieniać, gdzie połowa sklepu już jest zmieniona. Klientów coraz mniej, lecz firma dalej podnosi ceny, a za chwile robi wielką wyprzedaż i tak cały czas. Traktowanie pracowników poniżej pasa. Firma wywołuje ogromną presję, ciągłe przyjazdy do sklepu, obserwowanie pracowników z ukrycia, nasyłanie kolegów/koleżanek osób z biura, jako tajemniczych klientów. Firma nie wypłaca wypłat na czas, a sprawa zamiatana jest pod dywan „chcą to niech nas zgłaszają do PIPu, przelewy poszły 10”. Mam nadzieje, że w końcu odpowiednie organy się tym zajmą i zmieni się cały zarząd.
Warszawa potwierdza brak wypłat. Nich sobie więcej dyrektorów i prezesów zatrudnia. 2 raz w tym roku chyba. PIP poinformowany. A jutro kadrowa będzie udawała że nie wie o co chodzi ale przelewy poszły" szkoda że nie na moją konto. Mało wam UOKiK to będzie i to! Dwa w sumie straciliście tyle pracowników zamykacie kolejny sklep i dalej brak kasy! Dno Mam nadzieję że jest tu PIP
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Duka International S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Duka International S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 107.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Duka International S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 102, z czego 5 to opinie pozytywne, 63 to opinie negatywne, a 34 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Duka International S.A.?
Kandydaci do pracy w Duka International S.A. napisali 3 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.