Jestem w szoku. Z czerwcu nie wiadomo co i kolejne zwolnienia. Dobrych ludzi trzeba zwolnić aby tych gorszych trzymać. Dziękują tym osobą które pracują bardzo długo mają doświadczenie .
Wcześniej kolega pisał, że zwalniani są pracownicy z krótkim stażem. Ty wspominasz, że zwolniono dobrych pracowników. Czy byli doświadczeni i pracowali już dłużej w firmie? Napisz jak obecnie wygląda wynagrodzenie i czy jest na dobrym poziomie. Chętnie przeczytam Twoją opinię na ten temat.
Zaangażowałem się w proces rekrutacji, który ma cztery szczeble, poświęciłem czas, przyszedłem na Assessment Center i nawet nie raczyli mi dać odpowiedzi, przy czym obiecali że się odezwą oraz że prześlą informację po Centrum Oceny. Dziękuję bardzo za takie standardy!
Pozytywnych opini BRAK !!!
Ciekawe czy (usunięte przez administratora) wie co sie dzeje w xdock moze przydala by sie wizytacjia bez zapiwiedzi .......
Najpierw telefon i kilka pytań, na drugi dzień rozmowa online z miłą Panią, pytania o stawkę o wiedzę, doświadczenie, dostępność, za tydzień rozmowa z managerem również online i tu scena z trudnym klientem (ogólnie masz sprzedać paletę, a klient nawet nie chce o niej słyszeć, a co dopiero ją kupić), doświadczenie zawodowe. Ogólnie ogłoszenie było dla osoby bez doświadczenia, a tutaj wymagają niewiadomo czego. Jeszcze to co na początku było mówione, a co później to dwie różne wersje. Warunki? 3tysiące miesięcznie i za te pieniądze masz 5 dni w tygodniu jeździć (22 punkty dziennie) plus co drugi dzień sam sobie pakujesz samochód, po końca zmianie jeszcze rozliczenie, fajnie tylko szkoda, że tu już się robi tak z 10h pracy, a płacone jest za 8h. A zapomniałam o podpisaniu papierku o odpowiedzialności na załadunek. Zrezygnowałam
Dyspozycyjność Doświadczenie
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Praca dla kierowcy ciężarówki Niemcy. Umowa niemiecka. Darmowe kwatery.
Starszy Starsza Specjalista Specjalistka ds. Wynagrodzeń i Świadczeń
Firma dramat bo podali że strukture zmniejszają? Cieszcie się że miesiąc wcześniej i z pustymi rękami z niej nie odejdziecie. Co jak co ale źle nie bylo. Zeby byly stanowiska na pewno bym z chęcią została. Praca w korpo..., raz jest bardzo dobrze później może byc tez zle a wiadome bylo ze ta praca dla tylu osób wieczna nie będzie.
Wiele osób wypowiadających się na bieżącym wątku w bardzo złym świetle przedstawia tego pracodawcę. Dlatego cieszę się, że mogliśmy poznać nieco inne, lepsze, zdanie na jego temat. Jak wywnioskowałam - już nie pracujesz w British American Tobacco, ale bylibyśmy Ci wdzięczni, jakbyś powiedziała coś o ogólnych warunkach pracy w tej firmie. Czy na Waszą pensję składała się sama podstawa, czy może mieliście jakieś ekstra dodatki do niej?
Bat, wiadome ogromna firma. Zarobki wahają się u wszystkich. Oczywiście że inna będzie pensja pracownika na produkcji a inna w biurze. Ja akurat bylam ph. Tylko tez nie ma co mylić chłopaków z vana z przedstawicielami handlowymi bo oni zajmują sie czym innym. Ja pracowalam z glo. Oczywiscie że mielismy premie, a jak ktoś się stara to premia była wieksza niż sama podstawa. Służbowy samochod, elastyczne godziny pracy, fajny socjal. Jak ktoś chce pracować to będzie pracował, a dla studentów polecam staż w bacie, slyszalam że super opcja a jak ktos zdolny i pracowity to może się dobrze zakręcić.
Serdecznie dziękuję Ci za merytoryczną odpowiedź. Wiele osób na pewno czekało tu na tego typu informacje o tym pracodawcy. Wspomniałaś o kilku kwestiach, które mnie bardzo zaciekawiły, ale zacznijmy może o stażu. Zachęcam Cię, żebyś powiedziała coś więcej na ten temat. Jakie wymagania - mniej więcej - należy spełniać, aby dostać na się staż w British American Tobacco?
Proces rekrutacyjny w tej firmie to porażka. Brak informacji zwrotnej, nieprofesjonalne podejście podczas samej rozmowy do kandydata i warunki nie adekwatne do stawianych wymagań. Firma, która pozostawia po sobie tak negatywne wrażenie nie powinna się chwalić jak dba o recruitment experience.
Ta firma to dramat .... .
Witam, Na jaka można liczyc podstawę ? Oraz jaka flota dysponują ?chodzi o markę premium Dziekuje z góry
Ok 3600brutto podstawy +ok 2000brutto premii za100%realizacji , premia no limit, samochód klasy "B" z limitem km priv.
PH , samochód jaki ? 5 osobowy ? Kombi hatchback , i powiedz proszę jaki jest limit na prywatne kilometry .
Co to za sciema... premia (jaki no limit) max 2000zl BRUTTO,samochód?? Fiat Ducato, teraz Wv, rano bierzesz, po pracy oddajesz.
Jaki samochód??? Rano bierzesz dostawczaka i później go oddajesz. 2000zl premii?? Tak ale za 110 procent planu, nie za 100... piszcie do minie chętnie opowiem o tym bagnie...
Panowie i Panie, w kwestii auta służbowego to w pracy jako PH marki Premium samochód jest do dyspozycji w celach prywatnych ( limit na km prywatne) i nie żaden VW czy Fiat tylko auto klasy B, jeżeli chodzi o bonus to jest on faktycznie bez limitu, ile sprzedaż tyle zarobisz i to cała historia.
Witam , mógłby mi ktoś opowiedzieć jak wyglada dzień w tej firmie ? Jaki jest stosunek kierownika do pracownika i jak wyglądają zarobki .Czego moglbym się spodziewac na rozmowie kwalifikacyjnej ? Z góry dziękuje
O czym ty kolego mówisz jaki samochód klasy b? Fiat Ducato! No chyba że macie dwa różne ogłoszenia o pracę. Albo tutaj sciemniacie.
W BG na Krakowiaków G35 to 16-20 tys brutto miesięcznie. G36 to oczywiście służbowy samochód ale jako benefit i 20-26 tys na miesiąc. Ile zapalniczek i Ferrero trzeba rozdać żeby na to wyrobić....
Nie polecam masakra ....... A w wypowiedzniu ci napisza ze wkonałes polecenia służbowego jak nie sprzedaż do10sku masakra
(usunięte przez administratora)
To dosyć ogólnikowe stwierdzenie. Musisz wiedzieć, że w takiej postaci Twój komentarz raczej nic powie innym osobom o tym pracodawcy. Dlatego najlepiej zrobiłabyś, jakbyś napisała o nim coś więcej, zdradziła jakieś szczegóły. Twoim zdaniem - w British American Tobacco "źle traktują ludzi". Skoro tak to może warto byłoby zgłosić się z tym problemem do tych, którzy mogą mieć realny wpływ na zmianę tej sytuacji - jak myślisz?
Omijać szerokim łukiem jako pracodawcę! W British-American Tabacco ogłoszenia na te same stanowiska wiszą na różnych portalach miesiącami i nie dlatego, że firma nie może znaleźć odpowiednich pracowników, tylko dlatego, że bawią się z kandydatami w jakąś ciuciubabkę, otwarcie przyznając w czasie procesu rekrutacji, że im się nie śpieszy! Pytanie, czy w ogóle szukają ludzi na te stanowiska, czy może to jakiś pokręcony marketing. Udział w ich rekrutacjach to więc zwykła strata czasu i pieniędzy. Nie wspominając już że dojechać i wrócić z tego zadupia pośrodku niczego, gdzie mają siedzibę, to również prawdziwe wyzwanie! Firma proponuje parking dla gości, ale chyba trzeba mieć gumiaki, żeby dość do biura te kilkaset metrów, brodząc po drodze w wodzie i błocie! Przyszłości branży tytoniowej pozwolę sobie już nie komentować.
To, że jakieś ogłoszenia o pracę w firmie British American Tobacco widnieją od kilku miesięcy wcale nie oznacza nic podejrzanego. I -wbrew Twoim zaprzeczeniom - w istocie może być tak, iż firma nie znalazła po prostu odpowiedniego kandydata na dane stanowisko. Ale oczywiście szanujemy Twoje zdanie. Jak rozumiem - sam brałeś udział w rekrutacji. A czy opowiesz nam - tylko w sposób kulturalny i merytoryczny - jak ona dokładnie wyglądała?
Pracowałam jedynie na zlecenie BAT, zatrudniała mnie firma zewnętrzna, natomiast moim zadaniem było promowanie i sprzedaż GLO jako "hostessa" (cudzysłów jest użyty celowo). Zazwyczaj hostessa po prostu rozdaje ulotki czy zaprasza do zakupu jakiegoś produktu itd. Nie dla BAT. Na szkoleniu były przedstawiane piękne wizje jaka to cudowna firma i rozmowa z klientami ma być miła dla obu stron. Na osobności odbywały się rozmowy, gdzie kazano mi WCISKAĆ ludziom testy tego podgrzewacza, albo WCISKAĆ zakup, bo dla przełożonego liczyły się tylko tabelki i nie interesowało go, że w miejscu mojej pracy nie przychodzi nawet pies z kulawą nogą a co dopiero potencjalny klient. Dodatkowo, jakby żenady było mało, osoby, które odchodzą (mają pełne prawo do tego, ponieważ umowa zlecenie na to pozwala) nie otrzymują premii BO TAK, pewien pan ma takie widzimisię i odbiera nawet wysokie premie, które ktoś sobie wypracował przez cały miesiąc, jako karę za odejście z pracy. Gdyby nie wysoka stawka godzinowa dla "hostess", miałabym złe zdanie na temat firmy. Podsumowując, mam mieszane uczucia. Wszystko to taka kupa w sreberku, niby miło i pięknie, a realnie żenada i niesmak.
A jak wyglada forma pozyskiwania nowych klientów? Slyszalam, ze chodzi tu nawet o chodzenie do clubow i namawianie ludzi do zakupu...
Hostessa to tylko nazewnictwo...Myślałaś, że za taką stawkę będziesz sobie tylko stać i się uśmiechać? :D Dobrze, że już nie pracujesz, a co do premii to skoro się nagle zwolniłaś a wcześniej dałaś dyspozycyjność to nie jest dziwne, że jej nie dostałaś, zwłaszcza, że masz dokładną informację o tym, że w przypadku odwołania akcji bez znalezienia zastępstwa nie dostajesz premii :D Wracaj do hosiowania i rozdawania ulotek. A i co do pustych miejsc to moja droga wystarczy trochę się zaangażować i nowe punkty proponować samemu, zmieniać, kombinować. Ja na tej pracy cisnę kilka tysięcy złotych na czysto, angażuję się i kombinuję by wynik zrobić. Dobry pracownik doskonale wie, że nie ma WCISKAĆ glo, a go zareklamować w na tyle ciekawy sposób, by klient się nim zainteresował. Całe szczęście, że odeszłaś bo dla firmy to ulga, nie wyrzuci już pieniędzy w (usunięte przez administratora)pracownika który myśli że dostaje kase za stanie. Miłego rozdawania ulotek za 12/h.
Czy tylko mi się wydaję, że rekruterki tam są niekompetentne? Pierwsze etapy online? Ok ale miło jak nie będziesz siedziała na telefonie i mnie olewała, kiedy próbuje z Tobą rozmawiać o mojej pracy.. Sztuczny uśmiech i zadawanie pytań "po łebkach", już nie wspomnę o osobach, które słychać obok, mogłyby się powstrzymać od przekleństw, kiedy ze mną rozmawiasz. Co mam pomyśleć o firmie, kiedy dział HR reprezentuje tak niesamowicie niski poziom?
Dziwnie. Bo ja miałem też rozmowę online i było na poziomie. A na jakie stanowisko? Może mieliśmy u tej samej osoby rozmowę.
Ktoś wie coś na temat Olsztyna? Podobno zwolnili chłopaka po 5 latach pracy za słabe wyniki? czy to tego co sądzi się o nadgodziny?
Drodzy użytkownicy pragnę przypomnieć, iż jest to wątek, który dotyczy dyskusji na temat pracy w firmie British American Tobacco mieszczącej się w miejscowości Warszawa. Informacje z Olsztyna oraz innych miejscowości proszę dodawać we właściwych do tego tematach, aby na forum panował odpowiedni porządek. Ja ze swojej strony chciałbym dowiedzieć się, czy pracę w tej firmie można określić jako pracę stabilną? Sumienny i zaangażowany pracownik może liczyć na długoletnie zatrudnienie? Mam nadzieję, że będziecie umieć odpowiedzieć na moje pytanie.
Po pierwsze to od samego początku na forum poruszane są sprawy z całej Polski i panuje tutaj odpowiedni porządek, więc nas nie pouczaj, bo nie jesteś od tego. A co do twojego pytania - to jest korporacja, jednego dnia robisz wyniki i klepią Cie po plecach, a drugiego idzie decyzja z góry o restrukturyzacji i dziękujemy.
Ale najlepszy był RM który tak się cieszył na spotkaniu w XD Olsztyn i chwalił ze w końcu widzi super zespół w Olsztynie i ma super ASM ze po feedbacku i ocenie dla ASM ze strony PH musiał się zjechać cały HR żeby wypytać w czym ten ASM jest „taki super” hahahahahaha
Witam Wszystkich pracowników BAT z X-Dock Poznań (Robakowo). Próbuje się dodzwonić do kilku kolegów, z którymi pracowałem w tej firmie, ale albo nikt nie odbiera albo słyszę że już tam nie pracują. Został jeszcze ktoś ze starej gwardii (np. z Gniezna)? Widzę że szukają do "Premium". Trochę już w tym formacie działacie. Podpowiedzcie czy różni się to dużo od PH.
Bardzo przykre doświadczenie - to już z pewnością nie jest ta sama firma co kiedyś - brak jakiejkolwiek aktualizacji w procesie rekrutacji, notorycznie nie działający portal careers ( bo przed migracją, bo migracja , bo po migracji ) i obarczanie winą za brak zwrotki portalu lub wręcz zespołu za niego odpowiedzialnego (gdzie solidarność , jeden BAT ? myślicie że dla kandydata ma to jakieś znaczenie ? ), znikające dane, na końcu zwykłe kłamstwa lub jedno wielkie Milczenie Owiec. Przykro mi BAT, ale jeżeli dostaliście nr.#3 na liście TOP Employers, czym chwali się p. Kalina ksywa "lodowe serce" to chyba tylko dlatego że startowały w tym konkursie 3 firmy.. I żeby nie było - pozytywnie przeszedłem rekrutację. HRowi brak po prostu zwykłej kindersztuby, i co najciekawsze to nie są szeregowe rekruterki - zarówno te z Polski jak i z Rumuni są miłe , kontaktowe. Problem zaczyna się później, gdzieś wyżej zakładam..
Zacznijmy od poczatku. Po rozmowie telefonicznej po mojej aplikacji na stanowisko handlowca dostalem maila z zaproszeniem na spotkanie w ktorym pogrubieniem byla podana GODZINA SPOTKANIA Z PROSBA O PUNKTUALNE PRZYBYCIE, takze dotarlem 5 minut wczesniej szanujac druga strone, niestety z tej drugiej strony szacunku nie otrzymalem spotkanie odbylo sie z 30 minutowym opoznieniem. O rozmowie szkoda gadac prowadzone przez baby z hr ktore nie maja pojecia o sprzedazy i niczym was nie zaskocza sypiac pytaniami typu „pana 3 najlepsze i najgorsze cechy”, po rozmowie powiedzialy ze oczywiscie jesli beda na tak bedzie telefona a jesli nie, wysla maila. Po ponad 2 tygodniach nie dostalem nawet zadnego maila. Ciesze sie ze do niej nie trafilem poniewaz najgorsze to brak szacunku do drugiej osoby a ja tak zostalem potraktowany.
Na oddział dojeżdżamy własnym samochodem. Auto sluzbowe tylko w godzinach pracy. Pozdrawiam.
Czyli rozumiem, że nie macie możliwości korzystania ze służbowego auta po godzinach pracy? Wnioskuję, że sporo wiesz o tym, jak działa firma British American Tobacco. Może zatem podasz nam więcej szczegółów na temat tego pracodawcy? Przypadkiem zauważyłam na ich stronie, iż właśnie prowadzą rekrutację. Poszukują głównie pracowników do działu sprzedaży. Wiesz może, czy nowym pracownikom od razu oferuje się umowę o pracę?
Praca w bat pH wygląda tak (rozmawiałem z rekruterka przez telefon) :meldujęmy się na oddziale o 6.00 rano pakujemy auto wcześniej złożonym towarem przez magazyniera. I wyruszamy w trasę. Część klientów z bazy resztę pozyskujemy sami. Zbieramy zamówienia, jeżeli jest taka potrzeba lub mamy dany towar na aucie odrazu wydajemy klientowi-wpisujemy fakturę. Dziennie do zrobienia 25 wizyt. Jeździmy samochodem typu Fiat Ducato. Dziękuję za taką pracę handlowca.
Czy ktoś powie jak wygląda praca w bat w marce premium bo nikt konkretnie nie mówi co robi w ciągu dnia? Czy to jest akwizycja? Gdzie się jeździ w ciągu dnia i gdzie się sprzedaje? Czy ktoś odpowie konkretnie na pytanie?
Bazę klientów masz częściowo z systemu, częściowo tworzysz sobie ją sam, na spotkania umawiasz się głównie z klientem indywidualnym , zdarzają się firmy. Dzień pracy wyglada tak jak sobie go zaplanujesz , są wymogi dot. Realizacji zadań.
Nie polecam z całego serca tej firmy dają zepsuty sprzęt na testy i ambasador blokuje nr telefonu i nie da się oddać sprzętu wraz z partnerem nienie będzi ani placic za to ani nic w tej opcji miało być testy na 7 dni okazało się że minęło od tego wtorku do czwartku dwa dni i ambasador zażyczył sobie zwrotu towaru więc ustaliliśmy godzone spotkania nie było go w danym lokalu olał poprostu i się nie odzywa więc proszę o podanie adresu lub punktu w Warszawie zawiozę wam ten szmelc gdyż przez te dziwne urządzenie mój facet kaszlę i dusi się w nocy to zamiast ppodgrzewa tytoń to to go spalało więc nie polecam wzielam na testy z Iqos i powiem że lepiej się sprawdza z ambasadorem miły kontakt jest ciągły i opis produktu ze strony glo infolinia powiedziała że w ciągu kilkunastu dni się skontaktuje ze mną ambasador po wymianie sprzeru lecz jeśli wymieni to odrazu go zabierze więc szkoda zachodu slonca Moje sugestie dla British American Tobacco: Nie polecam z całego serca tej firmy dają zepsuty sprzęt na testy i ambasador blokuje nr telefonu i nie da się oddać sprzętu wraz z partnerem nienie będzi ani placic za to ani nic w tej opcji miało być testy na 7 dni okazało się że minęło od tego wtorku do czwartku dwa dni i ambasador zażyczył sobie zwrotu towaru więc ustaliliśmy godzone spotkania nie było go w danym lokalu olał poprostu i się nie odzywa więc proszę o podanie adresu lub punktu w Warszawie zawiozę wam ten szmelc gdyż przez te dziwne urządzenie mój facet kaszlę i dusi się w nocy to zamiast ppodgrzewa tytoń to to go spalało więc nie polecam wzielam na testy z Iqos i powiem że lepiej się sprawdza z ambasadorem miły kontakt jest ciągły i opis produktu ze strony glo infolinia powiedziała że w ciągu kilkunastu dni się skontaktuje ze mną ambasador po wymianie sprzeru lecz jeśli wymieni to odrazu go zabierze więc szkoda zachodu slonca Co mógłby zrobić pracodawca aby poprawić atmosferę w firmie: Najlepiej jak by sprzęt który proferuje i wkłady były w 100% wiarygodne a nie sprzęt który jest zepsuty a wkłady wywietrzale śmierdzące gumą i popkornem a nie np wkładem cytrynowym
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w British American Tobacco?
Zobacz opinie na temat firmy British American Tobacco tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 75.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w British American Tobacco?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 52, z czego 5 to opinie pozytywne, 34 to opinie negatywne, a 13 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy British American Tobacco?
Kandydaci do pracy w British American Tobacco napisali 10 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
