Opinie o MZA
A czy wy wiecie że nawet najmniejsza przycierka auta to mandat minimum 1100 zł i 10 pkt karnych + z twojego prywatnego auta masz podniesione o.c ponieważ nikogo nie interesuje że w trakcje kolizji prowadziłeś auto firmowe, fajnie prawda? No ale skoro zarabiacie po 9 tys zł to stać was na takie koszty,. Żal mi was.
Bzdury piszesz. Miałem dwie kolizję autobusem, żadnego mandatu, a OC z prywatnego auta niezmienne.
(usunięte przez administratora)
To są skutki nierealnych rozkładów układanych przez ZTM Kierowcy gonią czas bo chcą mieć przerwe bo są przemęczeni i tym co sie uda to przyjeżdzają "na zero" a tym co sie nie uda mają takie właśnie zdarzenia. Taką gre funduje nam ZTM
Nadal chętni do tej tyry z prorokiem na plecach gdzie wstajesz o 2 przez i 10 godzin gonisz rozkład bez przerw, a jak uda się złapać piętnastkę to zamiast odpocząć robisz reset 10 awarii na komputerze? Potem kanapkę możesz zjeść w tojce jedną ręką a drugą trzymać pindola. Normalnie peaca cud miód i orzeszki
Marne szanse na wyzsza grupe zaszeregowania, mozna pracowac latani na najnizszej stawce. Podzial placowy za ta sama prace.
(usunięte przez administratora)
nikt o tym nie mówi ale pracujemy w warunkach które rujnują nasze zdrowie, smog, pyły z opon i klocków
I brak możliwości zrealizowania normalnej przerwy n przystankach technicznych jak choćby w Niemczech. U nas pętla autobusowa i jak nie wpuścisz to od razu skarga bo tępe... Nie będzie stać i czekać
Żeby się zatrudnić w MZA trzeba się zgłosić na ulWloscianska do działu rekrutacji wypełnić kwestionariusz i można być odrazu przyjętym jeśli się ma min 2 lata praktyki w zawodzie. Po przyjęciu podpisujesz umowr, robisz badania, wybierasz zajezdnie, stawiasx się do pracy, jezdzisx 5 dni z patronem i po zaliczeniu jeździsz sam według swojego grafiku. To jest cała polityka pracy.
Na ul. Woronicza sprawdzają czy masz pojęcie o jeździe, przegubem jedziesz po placu i robisx łuk przodem i tyłem.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
(usunięte przez administratora)
Znieśli też dodatek za jazdę przegubem i od czasu jazdy gazowcami nie mamy płacone za oszczędności. Taka jest polityka tej firmy.
Niech jeszcze więcej kupią elektrozłomów, autosaników, solbusików i solarisów LNG (mułów) i jeszcze bardziej poskracają czasy przejazdów i koniecznie prosze obciąć przerwy na krańcach dla kierowców do minimum, żeby czasami nie pousypiali z przemęczenia, bo mogłyby być problemy z ich dobudzeniem. Wtedy na pewno młodzi ludzie będą tutaj „ walić drzwiami i oknami” żeby tylko się dostać do firmy mza.
Kiedyś na 523 dyspozytor NCR kazał mi zrobić przerwę na sam koniec 5 minut przed zjazdem do zajezdni tłumacząc że jest to zgodne z prawem. Owszem może jest zgodne z chorym prawem ale nie jest zgodne z logiką. I niech później nie mówią że firma MZA dba o bezpieczeństwo pasażerów.
Widzę że firma uruchamia system poleceń. Moim zdaniem lepiej byłoby zatrzymać zatrudnionych pracowników i zrównać stawkę. Co z tego że przychodzą nowi jak zobaczy że szanse na wyższą stawkę są znikome to obracają się na pięcie i idą dalej. Kto rządzi w tej firmie? Tak to jest jak na kierowników i dyspozytorów daje się pociotków z rodzin.
1. 2. Wysługa i dodatki stażowe mają za zadanie przede wszystkim powstrzymać rotację pracowników. Myśl o tym, że kiedyś będzie się zarabiało więcej miała zatrzymać pracownika na dłużej. Niestety starzy pracownicy stali się większym obciążeniem dla budżetu 3. Nie masz obowiązku prania służbowej odzieży. Możesz nosić tą samą koszulkę aż się sama nie porwie 4. Kiedyś to były towary luksusowe. Teraz nie mów że nie stać cię by kupić kostkę mydła 5. Pracodawca ma obowiązek zapewnić wodę tylko podczas upałów. 6. Żaden regulamin wynagradzania nie będzie sprawiedliwy. Zawsze ktoś będzie pokrzywdzony. 7. Za rozkłady jazdy odpowiada ZTM. A ZTM chce by autobusy jeździły jak najdłużej. MZA musi się niestety do tego zastosować Jeżeli po kilku miesiącach sam nie zrezygnowałeś z pracy to znaczy że ci tutaj pasuje. Jednego dnia jeździsz 10 godzin. Innego po 4 godzinach wracasz do domu. Jednego dnia stoisz non stop w korku. Innego byczysz się na krańcu gdzieś pod Warszawą. Ciebie denerwują telefony o przyjście z wolnego. Inni wręcz błagają o nadgodziny.
Jedna stawka jest w większości szanujących się firm. Wszelkie regulaminy bazują na jednej stawce a różnicę można regulować premią miesieczną. Idziesz na zwolnienie - tracisz premie. Premia roczna jest niedorzecznością ustanowioną zamiast trzynastki. Kiedyś premie były kwartalne i jak podpadłeś to nie traciłeś premii z całego roku. Wody pracodawcą w tej firmie nawet w upały nie potrafi zapewnić. Nie myśl sobie że jestem za wodą w butelkach plastikowych, bo w tym temacie popieram mza za likwidacie tej formy dystrybucji wody, jednakże obecny sposób jest słabo zorganizowany. . Co do prania odzieży to tylko wspomniałem że ekwiwalent został zabrany a osobiście uważam że jest to czepianie się, jeżeli ktoś się o to ubiega - i tak piorę swoje ubrania. Jeżeli chodzi o ZTM czy MZA to praktycznie to samo bo właściciel jest jeden i on ustala zasady gry. Jakbym miał się czepiać to firma nadzorującą regulacją świateł na skrzyżowaniach też inteligencją nie grzeszy. Krótkie zielone- bo tramwaje mają priorytet, a autobusy stadami jeżdżą i tak ma widocznie być. Przerwy na krańcach kiedyś były ok jak się zatrudniałem a teraz jest jak jest. Każdy ma wybór. Ja tu nie pracuje parę miesięcy a parę lat i kiedyś zasady były inne dlatego tutaj pracuję. Rozważam zmianę pracy i jestem w trakcie poszukiwania pracodawcy który przede wszystkim będzie mnie traktował poważnie a nie jak tutaj czuję się jak intruz bo za wszystko chcą mnie karać i traktują jak zło konieczne. Jak na razie pracuję w tej firmie i mam prawo się domagać tego co jest przewidziane w kodeksie pracy. Nikt nie ma prawa mi powiedzieć " jak ci nie pasuje to się zwolnij". Pracodawcą ma obowiązek zapewnić pracownikowi wodę w upały, nie poróżniać stawką za jednakową pracę itp... Chyba to jest oczywiste. Pozdrawiam
W tej firmie osoby ubiegające się o swoje prawa są niemile widziani. Najlepiej spółka chciałaby mieć kierowców którzy siedzą cicho. Planiści wymuszają na kierowcach pracę w godzinach nadliczbowych a ci co się buntują a raczej domagają swego są postrzegani za dziwolągów i są wręcz zastraszani jeżeli nie podejmują współpracy. Wniosek z tego jest jeden: osoby na stanowiskach kierowniczych są osobami niekompetentnymi!!! Ponieważ nie rozwiązują problemu w sposób konwencjonalny a wprowadzają metody zastraszania itp....
(usunięte przez administratora)? Nie wiem co to jest ale podejrzewam że w wielu przypadkach jest to na granicy z (usunięte przez administratora). Idź na warsztat i porozmawiaj chwilę z przemądrzałymi mistrzami OC. Zastraszają jak zjedziesz niesprawnym wozem. Nie raz kazali mi jeździć ze świecącą się kontrolką STOP twierdząc że to błąd systemowy. Oby na pewno? Nie sądzę. Pamiętajcie że nie macie obowiązku dzwonienia do mistrza i konsultowania się z nim (Zaleca się a nie nakazuje). On zawsze będzie chciał żebyście jeździli na granicy ryzyka aby strat nie narobić, ale jak coś się stanie to żaden nie przyzna się do tego że wam kazał jeździć. Wszystko bierzecie na swoją odpowiedzialność!!! Przewóz rowerów? W żadnym wypadku bo w razie prawdziwego wypadku to wy kierowcy ponosicie konsekwencje. Dlaczego Prezydent Warszawy nie zgodził się na umieszczenie w autobusach logo roweru? Bo przewóz rowerów autobusem jest niedozwolony!!! Są na to dokumenty wydane przez ITD. Nie wierzycie? Napiszcie maila do ITD z zapytaniem co sądzą w tej sprawie. Odpiszą Wam z pewnością. Kończy się Wam czas pracy? Nie macie obowiązku jego przedłużania. To problem pracodawcy. Nie może Was w żaden sposób za to ukarać. Macie prawo zjechać na pusto bez pasażerów do zajezdni, wcześniej oczywiście informując o fakcie CR. Nie podpisywaliście umowy na 8/4 etatu a na 4/4. Jeżeli będzie was ktoś zastraszał żądajcie na piśmie nakazu wydłużenia czasu waszego cennego czasu. Jak wy chcecie wyjść wcześniej do domu to każą wam pisać pismo o skrócenie czasu pracy. Panowie i Panie musimy położyć kres niejawnemu wyzyskiwaniu. Pracodawca ma obowiązek stosować się do regulaminu pracy a nie stworzył jakieś wewnętrzne zasady. Pozdrawiam Wszystkich!!!
A ja mam wrażenie że nikt nie panuje nad tą firmą. O warsztacie już nawet nie wspomnę. Tam się nawet nie chce patrzeć. Jak ich nazywają mistrzami ale od czego? Od zniechęcania ludzi do pracy w tej firmie to mistrzami są, zgadzam się w stu procentach. Szczególnie na R3.
Jedne związki zgłosiły sprawę do PIP w sprawie regulaminu wynagradzania. Pierwsza instancja opowiedziała się za związkami. Zaczekajmy na odpowiedź drugiej instancji. Podejrzewam że i tak każdy z osobna będzie musiał założyć sprawę w sądzie.
Ta firma zawsze łamała prawo i nic sobie z tego nie robił. Brak przerw na krańcach zgodnych z zasadą regulaminu, przedłużanie godzin pracy z rezerwy, niejednakowe stawki itp. itd....
Koniec z wysługami, koniec z dodatkami, koniec z premiami rocznymi. Jedna stawka dla wszystkich.
Potwierdzam tą opinię. Zwolniłem się z MZA z wymienionych tu powodów - czułem się jak intruz, zero jakiejkolwiek motywacji, tylko straszenie karami. Czasy przejazdów układane chyba przez (usunięte przez administratora) - determinują do jazdy niezgodnej z przepisami i narażają bezpieczeństwo i zdrowie pasażerów oraz kierowców na szwank. Ciągła gonitwa, nieuwzględniająca chociażby ustawień sygnalizacji świetlnej i innych warunków na danych trasach. Do tego w dyspozytorni kolesiostwo i układanie grafików pod ulubieńców - reszta jest traktowana jak (usunięte przez administratora). Kierowca jest odpowiedzialny za wszystko co się wydarzy z autobusem i z jego pasażerami. Nie polecam tej pracy, ani tego pracodawcy. Wręcz przeciwnie odradzam każdemu, kto rozważa pracę na stanowisku kierowcy w MZA Warszawa. Przy obecnym poziomie bezrobocia to trzeba być desperatem żeby tam pracować. P.S. Umowę rozwiązałem na swoje życzenie. W okresie mojej pracy nie otrzymałem żadnego mandatu oraz nie otrzymałem ani jednego upomnienia lub kary pieniężnej od pracodawcy. Więc nie wylewam tutaj gorzkich żali, tylko jest to moja ocena tego czego doświadczyłem i co zobaczyłem.
Jak sie nie zgodzisz planiście na prace z wolnego lub wzięcia z rezerwy nadgodzin to przy najbliższej okazji dostajesz najgorszą linie ze zmianą na drugim końcu miasta. To sie chyba pod mobbing da podciągnąć prawda?
W pewnej firmie na Ś. na Śląsku dają wysługę 20% licząc cały staż pracy, nadgodziny wypłacane powyżej 8 godzin, wybór grafiku i ludzi mają. A MZA to (usunięte przez administratora) gdzie korki największe w Polsce, roszczeniowi pasażerowie, hordy bezdomnych i smród spalin i pyłów z klocków hamulcowych.
Przy takiej ilosci zwiazkow w mza i braku porozumienia miedzy nimi kierowcy sa bez szans na godne tej pracy wynagrodzenie.
Najgorsza praca w życiu a tak się napalilem. Zrobiłem kursy i te różne dodatki. Wole pracować w magazynie w normalnych warunkach za podobne pieniądze w normalnych godzinach widząc znajomych i kobiete niż jeździć tymi burakowozami i się podniecać nie wiadomo czym jak Ci miłośnicy
W komunikacji miejskiej nawet wypróżniać się musisz na czas. Do tego zaczynasz pracę w środku nocy lub ją kończysz w środku nocy z prorokiem na plecach. Nie widzisz żony i dzieci. Po 10 godzinach pracy jesteś jak zombie i w domu zasypiasz.
To niech Pan powie za czym można zatęsknić,proszę nas uswiadomic
KM to jest coś więcej niż zwykła praca . To jest religia - człowiek przychodzi do roboty i cieszy się pracą która sprawia mu przyjemność , uśmiech oraz zadowolenie pasażerów - bezcenne . Pieniądze schodzą na dalszy plan .
Jeżeli inny pracodawca umożliwi pracę 3 dni w tygodniu to nagle warunki pracy przestają mieć jakiekolwiek znaczenie. Można tyrać 15h i korzystać tylko z toi toi. Ale gdy kobieta zdecyduje się na pracę w MZA musi mieć komfort
Dlatego Ja z tego powodu rzuciłem wypowiedzenie, niech sobie sami jeżdżą za takie grosze. Nie szanują pracowników to nie będą ich mieć.
(usunięte przez administratora)
Najpierw musieliby mieć uprawnienia. Kiedyś każdy Zakład miał własnego lekarza orzecznika teraz to poszukiwanie Przez PZU. Zatem zanim by przedłużono uprawnienia to ostatni by zgasił światło.
Co do podwyżek to od września 200 a po pożegnaniu emerytów czyli po pierwszym stycznia 700
200 to od lipca w każdej firmie(podwyżka najniższej) zbyt szybko uchwalono i panie nie zdążyły aneksów zapewne przygotować(sezon urlopowy w centralce) dlatego od września z wyrównaniem do lipca. A 700zł??? mógłbyś w telewizji z naszym najfajniejszym mówiącym występować. Wiesz że tu jak nie dostaniesz na pasku to jak ,,krew w piach,,
Co taka cisza, związkowcy gadają o podwyżkach od czerwca a już sierpień ,czyżby dogadali się z prezesem i grają na czas niech podadzą jakiś info
(usunięte przez administratora)
Będą musieli rośnie minimalna krajowa. Zatem czy będą chcieli czy nie to wypłacą
Czemu jest taka cisza odnośnie podwyżek w piątki przed weekendem wolny. Wszyscy związkowcy biorą oddelegowania czy ktoś ich sprawdzą co oni robią przecież mają za to płatne tak jak by byli w pracy powinna być jakaś inf dla reszty co związki robią czym się zajmuja
(usunięte przez administratora)
A podpisałeś się jak? Janka oko? Janka oko a nawet dwa są na pierwszym piętrze w dyrekcji. Jakbyś miał coś prawdziwego do napisania to byś się nie musiał ukrywać po takim pseudonimem. Ja napisałam skargę na kierownika zakładu podpisałam się imieniem i nazwiskiem oraz nr służbowym i odpowiedź dostałam. Spróbuj tak zrobić a zobaczysz efekty
Czemu w tej firmie jak ma się umowe określoną na rok a nagle dojdzie do choroby powyżej 7 dni to nie przedłuża się jej skoro człowiek był dyspozycyjny? Może w ogłoszeniu powinno być że bez dzieci żony do przyjmiemy.
Zwiazki zawodowe w zakladzie powinny stac i walczyc o dobro pracownikow. W tym zakladzie zwiazkowcy dzialaja na szkode zalogi.
Jak związkowcy a w zasadzie jeden co ma pokój na parterze obok WC nijaki Nowacky koleguje się z dyrekcją prowadzi swoją firmę V-CLEANER w godzinach oddelegowania to jak ma działać na rzecz kierowców będzie robił co chce dyrektor bo kto mu odelegowania podpisze. (usunięte przez administratora).
Zostałem sygnalista i rejestruje wszystkie formy nacisku,szantazu,terrorku ect.Zamierzam wysłać do PIP oddział główny oraz do itd Warszawa .Polecam każdemu ta sama formę współpracy z tą firmą.Skoro wszyscy twierdzą że jest wszystko ok.to nikt nie powinien mieć obaw .Natomiast jest prawo sygnalisty i z niego korzystam.Pozdrawiam Panow dyspozytorów oraz Zarzad
Ja mam inne pytanie. Ile się czeka na zatrudnienie w MZA. Byłem ich kursantem, sam finansowałem, złożyłem papiery, nawypelnialem się druczkóŵ, podpisów i już mija prawie tydzień i cisza..
Portier w hotelu Warszawa 6500 brutto, karta sportowa, wymagany angielski i prawo jazdy B do parkowania samochodów gości
Dlaczego Piotr Belka namawia kierowców do strajku? Czy to nie jest działanie na szkodę spółki? Dlaczego Michał Nowacky namawia żeby chodzić na krew kiedy plan ledwo wychodzi i to kierowców ze wszystkich zajezdni? Jaki ma w tym interes?
(usunięte przez administratora)
Na nadgodziny należy mieć zgodę pracownika a nie sobie wymyślać ja mam prawo zaplanować sobie czas wolny, nie jestem (usunięte przez administratora) żeby mi firma nagle przedłużała czas pracy albo z rezerwy 4 godzinnej dawali 10 a to się zdarza
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w MZA?
Zobacz opinie na temat firmy MZA tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1881.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w MZA?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1722, z czego 297 to opinie pozytywne, 362 to opinie negatywne, a 1063 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy MZA?
Kandydaci do pracy w MZA napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.