Twój głos ma znaczenie,
podziel się swoją historią!
Czy pracownicy w Martom Tomasz Klecha dogadują się między sobą?
Pracuje ktoś obecnie w Martomie? i mógłby napisać co się aktualnie dzieje w tej firmie? na jakie stawki można liczyć, i jaka atmosfera w firmie?
Witamy w Hollywood , to gwiazdy wymachują swoimi napompowanymi od sterydów pukawkami tylko po to aby po chwili doznać oszałamiającego oświecenia opływającego w niejednokrotnym blasku twojego nadymanego błyszczącego od dziesiątków cyklów i strzałów wielkiego penisa którego wstrzela wodo wprost na poszycie statku. Jeżeli jesteś już gotowy , to bądź lepiej gotowy na ostateczność!! Jeżeli jesteś patriotą z ojca i dziada rozwijającą się jednostką która ewoluuje pośród zapomnianych gwiazd polskiego kwiatu szlacheckiego rodu. Trawiłeś właśnie na bandę najbardziej (usunięte przez administratora) w rozwoju pseudo amatorów sterydów. Których cele w życiu pokrywają się z rewizją osobistą policjanta wykonywającego niebezpieczną służbę. Począwszy od pedałów, narkomanów , lewaków, pozostawiających po sobie wspaniałą poświatę rozwoju nacjonalistycznego. Masz do czynienia z elitarną grupą leszczów których cel jest branie sterydów, jeżeli już masz kontakt z tymi pedałami to radze mocno się stanowić. Kierownictwo jest wypełnione tym wspaniałym elementem ,których czystym tak bardzo celem jest branie nie sterydów. Na prawdę banda leszczy którzy popisują się tym większym stolcem po kolejnych zabiegach powiększających bicepsy. Naprawdę w Polsce jest dużo takich jak Łysa poświata człowieka którym był która tam się pojawia. Nie wiem co mam powiedzieć ja widzę takich napompowanych leszczy z małymi bioderkami , aksamitnie poruszającymi swoimi wdziękami. Może chcesz w ,Caban pedale ?!! Tu bardzo znaczący fakt ,że tylko w Polsce po roku 2009 r. rozkwitły takie patologiczne bagna jak te leszcze ...
Czy firma normalnie pracuje? Szkoda, że nikt nie pisze!
no to nawet jak jest umowa o dzieło, to nie można powiedzieć że jej nie ma @łysy, no taka jest prawda... A czy teraz poszukuja może nowych pracowników? O rodzaj umowy nie pytam, bo sie własnie dowiedziałam
Przepracowałem pewien czas w tej firmie, przytoczę parę sytuacji z pracy. Więc tak. Po pierwsze nie ma mowy o żadnej umowie. Fakt faktem pracodawca podsuwa umowę o dzieło przy każdej kolejnej wypłacie, ale po cholerę mi to, skoro nawet nie przysłali mi rozliczenia podatkowego. Po drugie niewolnictwo. Idąc do pracy w Martomie musisz być gotowy na to, że od chwili kiedy przychodzi brygadzista zostajesz jego własnością. Bywało również tak, że pracowaliśmy po 12-13h BEZ PRZERWY, nie wspominając o tym, ze w trakcie największych upałów (około 30-35 st C) pracodawca nie zapewniał nawet jednej butelki wody na wszystkich pracowników. Ponadto, jeżeli szef dowie się, że zamierzasz zmienić pracę-gwarantuję, że zrobi wszystko, żebyś pozostał tylko jego niewolnikiem. Po trzecie-stawka. 11 zł na start na umowie o dzieło. Najwyższa stawka z jaką się spotkałem w mojej brygadzie to 15 zł/h dla malarza przy własnej działalności gospodarczej. Nie ma mowy o podwyżce-pracodawca przy wypłacie wyliczał ile jest "w plecy" przez pracowników. Po czwarte-przycinanie na godzinach. Nie było miesiąca w którym dostałbym kwotę należną z tytułu przepracowanych roboczogodzin. Bywały sytuacje w których wszyscy pracownicy tracili po 10h-oczywiście bez podania przyczyny ani jakiegokolwiek tłumaczenia. Po piąte-sprzęt, a właściwie jego brak. Idąc na robotę prawie zawsze trzeba było przeszukać pokład w celu znalezienia niezbędnych podstawowych narzędzi. Pracodawca o to nie dba, byłem świadkiem sytuacji w których pracownik kupował za własne pieniądze dysze do pistoletu natrystkowego. Po szóste-mobbing. Wykorzystywanie, poniżanie, wyzywanie, obrażanie na porządku dziennym. Po siódme-brak jakiejkolwiek organizacji. Szef wioząc nas na robotę, nie mówił nawet co będziemy robić. Po ósme-brak poszanowania dla podstawowych zasad BHP-wożenie ludzi z aparatami malarskimi "na pace", zdarzało się również pchanie przez pracownika aparatu z doku na warsztat, bywało, że młotkowaliśmy komory bez stoperów, nie mówiąc już o filtrach masek przeciwpyłowych. Podsumowując. Nie sposób opisać działanie tej 'firmy' w jednym komentarzu, jednak jeżeli jesteś dobrym malarzem, masz zapał do pracy, doświadczenie-omijaj Martom szerokim łukiem. Jest mnóstwo firm w których dostaniesz po 1 lepszą stawkę, po 2 odrobinę należytego szacunku, po 3 umowę o pracę, po 4-święty spokój. Pozdrawiam pracowników mt, jednocześnie nie-pozdrawiam kierownictwo, zwłaszcza pana S.B
jedna z lepszych firm na remontówce w usługach malarsko konserwacyjnych a zarobki no cóż wynikają z sytuacji na rynku pracy a sytuacja jest nieprzewidywalna.
zgadzam się z przedmówcami: 11zl/h to nie jest stawka glodowa, zaczyna nia byc po 8h pracy BEZ PRZERWY. co do zatrudniania na czarno to jeszcze pół biedy. najgorsze jest to że szefowie wywierają presję na pracownikach-krótko mówiąc szantaże, groźby, wyzwiska, obelgi są na porzadku dziennym.
Firma sama w sobie jest ok. Co mi sie nie podoba, to podwykonawcy zatrudniajacy ludzi na czarno za 11zl/h. Mam na mysli Stanislawa B. Gosc wyzywa sie na ludziach nie przebierajac w slowach, traktuje pracownikow jak smieci. Zdarzaja sie dni kiedy pracuje sie 12h, bez przerwy sniadaniowej. Jak juz jest przerwa, to "szefu" potraca z dniowki kase za 30 minut, bo "nie bede wam placil za dojscie z/na dok". Jezeli ktos szuka pracy w Martomie to unikajcie Stanislawa B.
Nie dajcie sie nabrac Zeruja na ludziach Praca u nich to masakra
banda kretaczy zadnej przyszlosci tam nie widze jest tam mietek idiota ktury na ludzi sie tylko drze idaczak ktury jak na doku farbe widzi to staje sie gluprzy nisz na codzien jest no i pan kisiel co ma ade hade zadna przyslosc w tej firmie pozdrawiam miecia przyglupa
Słowa kojarzące się z martom (np:.solidna, profesjonalna, rozwojowa, stresująca, wyczerpująca): Możliwość rozwoju i szkoleń oceniam jako ... . Atmosfera i ludzie tam pracujący są ... . Od jakiej stawki można negocjować pensję? Najbardziej podobało mi się w martom : Najbardziej nie podobało mi się w martom :
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Martom Tomasz Klecha?
Zobacz opinie na temat firmy Martom Tomasz Klecha tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.