faktycznie wpisy znikają. dziwne bo wcale nie były w nich obraźliwe sformułowania!!! Od dawna zastanawiam się nad podjęciem terapii i znajoma która jest już pacjentem kliniki, rzeczywiście ma problem z uzyskaniem od personelu potwierdzenia odbytych szkoleń. Coś tu nie gra:( Czy któryś z byłych lub obecnych pracowników może się wypowiedzieć na temat szkoleń z tych nietypowych zabiegów?
(usunięte przez administratora)
Podpisuję się pod tym wpisem obydwoma rękami.Po przeczytaniu odpowiedzi na mój wpis jestem pewna,że w Vimedzie nic nie zmieniło się na lepsze.Właściciel za wszelką cenę chce przedstawić swoją firmę w dobrym świetle nie z myślą o pracownikach,ale boi się utraty klientów.Rzeczywiście ŻENADA.
Leczę się w VIMED od grudnia 2013 r. W ciągu 6 miesięcy schudłam 18 kg.i nie mam efektu jo-jo..Odchudzanie przebiegało bez uczucia głodu i ćwiczeń a moje parametry medyczne poprawiły sie znacznie. Korzystałam też z Komory hiperbarycznej i Vacumed;u dzieki którym znacznie poprawiła się moja pojemność płuc i całkowicie pozbyłam się opuchlizny na nogach. Bardzo wysoko oceniam tę Klinikę i obecnie wróciłam do niej aby pod opieką specjalisty-dietetyczki zrzucić jeszcze 10 kg. Personel charakteryzuje się dużą kulturą, fachowością i chęcią pomocy, stąd pewno wysokie wymagania od osób rekrutowanych.
Szczęśliwą witam w klubie
Profesjonalna i szczegółowe badanie potencjalnego pracownika. Dostałam do wypełnienia różne ankiety i testy psychologiczne.
Czy nie zamierzam zmieniać pracy w najbliższym czasie, Czy słyszałam wcześniej o firmie, jaki jest mój stosunek do zdrowego odżywiania, jakie są moje oczekiwania finansowe, czy nie szukam pracy ukierunkowanej na studia itp.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Brand Manager (Sektor Przemysłowy)
(usunięte przez administratora)
Dziękuję, że moja wypowiedź nie umknęła Państwa uwadze i zostaną wyciągnięte wnioski. Owszem, moja wypowiedź była szczera i uważam, że to jest podstawa każdych stosunków, nie tylko w pracy. To samo powiedziałam na swojej rozmowie rekrutacyjnej z Panem Prezesem. Taka była nasza umowa. I to niestety mnie zawiodło. Może wg innych jest to błaha przyczyna rezygnacji z pracy, przecież widzimy wokół co się dzieje w innych firmach etc. i nie powinno nas to dziwić. Natomiast ja chyba wciąż jestem idealistką, która o swoje przekonania walczy. A to tylko dlatego, że chcę być uczciwa wobec wszystkich i tego oczekuję również wobec siebie. Nawet jeśli się pomylę i boleśnie odczuję swoje "błędne" myślenie, to nie zrezygnuję z tego. Nieprawdą jest też, że nie rozmawialiśmy na temat moich odczuć i spostrzeżeń. Może zwyczajnie za mało dobitnie walczyłam, co nie zmienia faktu, że każdy uczy się na błędach. Mój obecny Pracodawca jest ze mnie zadowolony. Zarówno cieszą Go efekty mojej pracy, jak i więź zespołu, którą udało mi się zbudować. Każdy z uśmiechem na twarzy przychodzi do pracy i aktywnie wykorzystuje czas. To jest przepis na sukces:) Podważanie kompetencji personelu medycznego Vimedu jest żenujące. Podkreślam, że pracowałam tam i wiem, że jeśli chodzi o "ludzi leczących" mają wysokie kwalifikacje i angażują się w leczenie każdego Pacjenta, zwracając szczególną uwagę na różnorodność schorzeń, na które cierpią. Nie muszą tego udowadniać na forum. Jeśli Pacjent sobie życzy oczywiście nie widzę podstaw aby nie przedstawić odpowiednich zapewnień. Poza tym głównym celem tego forum jest ocena PRACODAWCY i jego stosunku do pracowników oraz warunków pracy, a nie usług firmy, zatem nie zapędzajmy się tak:) Reasumując, jeśli sytuacja w dalszym ciągu wygląda tak, jak w momencie mojej rezygnacji nie polecam pracy w tym miejscu ludziom, którzy faktycznie angażują się i chcą wykonywać swoje zadanie rzetelnie i sumiennie. Niemniej jednak wierzę, że zmiany na lepsze nastąpiły i "oczy" Zarządu nie są i nie będą zamknięte na potrzeby i problemy Personelu. Tego Wam wszystkim życzę.
(usunięte przez administratora)
Szanowna Pani. Bardzo dziękujemy za tę informację. Jesteśmy przekonani, że sytuacja opisana przez Panią, musiała być jednorazowym błędem pracownika odpowiedzialnego za ten obszar w firmie i wynikającym tylko z niedopatrzenia. Jest nam niezmiernie przykro, że dowiadujemy się o tym dopiero teraz i to w takiej formie. Absolutnie pod żadnym pozorem nie zatrudniamy u nas osób, które pracują z pacjentami, bez udokumentowanego prawa do wykonywania zawodu. Rotacje, o których jest mowa, były spowodowane potrzebą znalezienia najlepszej kadry pracowników w Polsce, ponieważ to od ich pracy zależy zadowolenie i zdrowie naszych Pacjentów. Temu przecież służą okresy próbne. Jesteśmy przekonani, że obecnie zatrudnione u nas osoby, to wysokiej klasy specjaliści, najlepsi na rynku. I dla nas to duży zaszczyt, że z nimi pracujemy. Zapewniamy, że zamieszczane przez nas opinie są bardzo szczere. Jeszcze raz bardzo dziękujemy za Pani opinię, tego rodzaju sygnały dla nas bezcenne, gdyż pozwalaję ciągle doskonalić nasze procedury wewnętrzne, dzięki czemu VIMED wciąż utrzymuje pozycję lidera na rynku.
Szczerze zdziwiło mnie, że w dalszym ciągu coś się tutaj "dzieje". Są dobre i złe opinie. Ja ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że usługi w Vimedzie są świadczone na najwyższym poziomie. Cały personel dwoi się i troi aby Pacjent był zadowolony, a przede wszystkim otrzymał oczekiwaną pomoc. Za mojej kadencji zarówno Pacjenci byli z Nas zadowoleni (wielokrotnie to okazywali), jak i Nasz Zespół...tak, śmiało mogę powiedzieć Zespół, bo świetnie się zgrywaliśmy i było widać tego efekty. Natomiast rzeczywiście ewidentnie Zarząd nie dostrzegał tego, jak istotnym "elementem" działania Vimedu są wszyscy pracownicy i ich wzajemne stosunki. Szczerze żałuję, że tak właśnie się stało, gdyż wtedy praca w tym miejscu stała się koszmarem, a każdy dzień przynosił tylko kolejne rozczarowanie. Niestety nasi Pacjenci (przywiązani do Nas) również zauważyli nasze zmęczenie, zrezygnowanie, smutek, co w dalszej przyszłości mogłoby wpłynąć na jakość wykonywanej przez Nas pracy. A mogło być tak pięknie :D Nie żałuję, że zrezygnowałam z pracy, ale żałuje swoich wysiłków i zaangażowania w poprawę sytuacji, które i tak poszły na marne. Życzę Wam Pracownicy Vimedu wszystkiego najlepszego, cierpliwości i wytrwałości, może Wam uda się coś zmienić i praca stanie się czym więcej niż tylko obowiązkiem.
Szanowna Pani, bardzo dziękujemy za szczerą opinię. To prawda, że nasz cały personel jest bardzo oddany swojej pracy, i właśnie dzięki tym wspaniałym ludziom mamy tysiące zadowolonych Pacjentów. Nie jest jednak prawdą, że nie dostrzegamy, jak istotnym "elementem" działania Vimedu są wszyscy pracownicy i ich wzajemne stosunki. Zależy nam, aby nasi pracownicy przychodzili do pracy z przyjemnością, mieli dobre relacje między sobą oraz ze swoimi przełożonymi, czerpali satysfakcję i czuli się docenieni. To co Pani opisuje, pokazuje jednak, że nie o wszystkim wiemy i zapewne działa to w dwie strony. Jest nam bardzo przykro, że dowiadujemy się o tym z tego forum i to tak późno. Gdyby udało nam się bowiem porozmawiać o tym wcześniej, być może nasza współpraca mogłaby trwać nadal. W imieniu własnym i zapewne wszystkich pracowników życzymy Pani wszystkiego najlepszego.
Hahah to się aż robi śmieszne. Czy Niektorzy naprawde nie maja swojego życia? Tylko obserwowanie tego forum? Cm VIMED- nie dajcie sie!!
Już się cieszyłam, że usunięte zostały wszystkie śmieciowe komentarze tego całego "kandydata" a tu znowu to samo copy i paste. Administrator nie nadąża za tym jakże aktywnym i profesjonalnym hejterem:) Boże co za ludzie?
Widzisz kandydacie, jakoś nikt się specjalnie nie przejmuje twoimi apelami i klinika świetnie prosperuje! Może to dlatego, że wszyscy wiedzą co to jest klinka VIMED, jaki jest ich adres e-mail i numer telefonu, czym się zajmuje, gdzie się znajduje, kto tam pracuje oraz że pomogliśmy już tysiącom pacjentów. Tymczasem nikt nie wie kim ty jesteś? Może byłbyś bardziej wiarygodny, gdybyś się przedstawił, napisał czym się zajmujesz, jakie masz wykształcenie, jakie są twoje osiągnięcia zawodowe, podał swój adres i numer telefonu? Jesteś dość odważny, żeby to zrobić?
Szanowny Kandydacie, współpracuję z Vimed-em już kilka dobrych lat i czytając Twoje posty wydaje mi się, że albo nie masz czym zająć się w domu (proponuję znaleźć sobie jakieś hobby) albo Twoje kwalifikacje są na prawdę na niskim poziomie - otóż dlaczego: - każdy, zaczynając pracę lub współpracę z CM VIMED ustala jakieś warunki. Zarząd je akceptuje bądź nie. Moje zostały zaakceptowane i współpraca trwa już kilka dobrych lat. Obie strony zaakceptowały pewne standardy i obie strony są zadowolone (przynajmniej w mojej opinii). Jeżeli komuś nie podobają się warunki współpracy - wcale nie musi ich akceptować. W Twoim przypadku, jeżeli nie zostałeś przyjęty do pracy to albo ze względu na niskie kwalifikacje lub może zaproponowałeś stawkę typu 2 zł / h i teraz piszesz, że wszyscy pracujący w Vimedzie muszą za tyle pracować. Uwierz mi - ale wcale tak nie jest, - wzywając Pacjentów do bojkotu placówki… litości, czy uważasz, że tego typu hasła, pisane przez anonimową osobą (mam na myśli Ciebie) cokolwiek wnoszą? Nie wydaje mi się. Zerknij może na stronę vimed.pl i przekonaj się co Pacjenci sądzą o tej placówce zamiast wypisywać tego typu brednie na forum dot. pracodawców. Twoje wywody od razu powinny być zakwalifikowane jako off topic. Poza tym - czytając Twoje wpisy gdzie nazywasz pracowników (i współpracowników) trollami - trudno jest powstrzymać się od napisania komentarza. Otóż znam część osób z Vimedu (tych, z którymi mam bezpośredni kontakt) i nie uważam, żeby byli trollami. To ludzie, którzy znają się na rzeczy (na swojej pracy), wiedzą czego potrzebują i w jaki sposób to zrealizować. Twoje wyzywanie ich na tym forum - jest żałosne. Nie zniżę się do Twojego poziomu i nie napiszę „żal mi Ciebie” - chociaż wypadałoby… Reasumując: znajdź sobie jakieś sensowne zajęcie, hobby lub poszukaj pracy jeśli jeszcze jej nie znalazłeś bo coś mi się wydaje, że w Vimedzie raczej Ciebie już nie przyjmą. Powodzenia!
Obiecaliśmy, że będziemy aktywni na tym forum, więc zamieszczamy kolejny komentarz. Oczywiście podtrzymujemy nasze stanowisko - nie będziemy polemizować z absurdalnymi zarzutami i nadal nie polemizujemy. Autorom tych obraźliwych wpisów nie chodzi bowiem o polemikę, tylko o obrażanie i poniżanie za wszelką cenę, bez oglądania się na fakty i zasady przyzwoitości. Będziemy zatem starali się dostarczać rzetelnych informacji osobom, które wchodzą na to forum po to, żeby dowiedzieć się czegoś o pracy w naszej firmie. Informujemy, że podstawowe warunki podjęcia u nas pracy to wysoka kultura osobista, odpowiednie wykształcenie, ponadprzeciętna wiedza i umiejętności oraz zaangażowanie i gotowość do poświęcenia w niesieniu pomocy pacjentom. Ponadto zapewniamy, że standardowo kontaktujemy się z każdą osobą, która poświęciła nam czas i wzięła udział w spotkaniu rekrutacyjnym. Zdarzył się wiosną tego roku jeden wypadek, kiedy z powodów od nas niezależnych tego nie zrobiliśmy – kandydat, po upływie półtora miesiąca od rozmowy kwalifikacyjnej napisał list ze skargą na osobę, która dla naszej firmy prowadziła rekrutację. Już niecałe dwie godziny później - tego samego dnia, w którym Zarząd się o tym dowiedział, został wysłany do kandydata osobisty list Prezesa z przeprosinami. Poniżej publikujemy treść tego listu (listu kandydata nie możemy opublikować bez jego zgody): Sent: Wednesday, May 07, 2014 12:05 PM Witam Pana, Bardzo dziękuję za list, który pozwala mi przeprosić Pana w imieniu firmy za brak informacji zwrotnej. Niestety Pani ………. z bardzo ważnych powodów osobistych zmuszona była w trybie nagłym przerwać swoją aktywność zawodową. Pragnę Pana poinformować, że Pani ………….. mogłaby z całą pewnością służyć za wzór kultury osobistej, klasy i elegancji, także w realizacji procesów rekrutacyjnych. Zawsze z wielkim szacunkiem i życzliwością odnosiła się do kandydatów oraz pracowników, przywiązując wielką wagę do stosowania najwyższych standardów zawodowych i osobistych. Nigdy wcześniej nie zdarzyła się taka sytuacja, żeby kandydat nie otrzymał informacji zwrotnej. Niestety wypadki zdarzają się najczęściej bez uprzedzenia i wywołują negatywne konsekwencje mimo naszej najlepszej woli. Bardzo proszę, aby nie wyciągał Pan zbyt pochopnych wniosków w oparciu o tę z pewnością niemiłą dla Pana sytuację. Mam nadzieję, że podobnie jak my, zechce Pan usprawiedliwić Panią ……… wiedząc, że brak informacji zwrotnej spowodowały przyczyny, za które Pani …………. nie może ponosić odpowiedzialności. Życzę wszystkiego najlepszego Z poważaniem Prezes Zarządu Pragniemy, aby czytelnicy tego forum mogli sami wyrobić sobie opinię o standardach u nas panujących. Dziękujemy wszystkim pracownikom i współpracownikom, byłym i obecnym, jak i pacjentom, którzy nie oglądając się na obraźliwe komentarze znajdują czas i ochotę na zamieszczanie opinii pokazujących prawdziwy obraz naszej firmy. Jednocześnie wszystkim czytelnikom tego forum składamy serdeczne życzenia sukcesów i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
Kandydacie, proszę przestań powtarzać te same wyssane z palca stwierdzenia i obelgi. Nic nowego nie wnosisz. cm vimed Chyba nie miałoby aż tylu pacjentów, jeżeli nie dobrzy specjaliści? Jestem pacjentką vimedu i boli mnie, że ktoś, kto nie może znaleźć pracy (pisze o wielu różnych porach dnia), wybrał sobie tę świetną klinikę, aby jej szkodzić. Dobrze, że są przepisy prawne i że sądy nie popuszczają takim zachowaniom. Mam nadzieję, że cm vimed zwróci się do sądu - ponieważ takie wzywanie pacjentów do bojkotu powinno być karane! To powtarzanie ciągle tych samych zdań jest naprawdę żenujące. A Centrum Medyczne Vimed jest kliniką na najwyższym poziomie! Spokojnie mogliby się równać z wieloma klinikami ze Stanów Zjednoczonych. Wykwalifikowany personel, świetna obsługa telefoniczna. Zawsze szybko i sprawnie pomogą. A efekty - oszałamiające. Ja pozbyłam sie mojej alergii w niecałe 3 miesiące, a przy okazji spadło też kilka kilogramów, co dla kobiety zawsze jest powodem do uśmiechu.
No i znowu popisał się swoją elokwencją kandydat - ten „odważny inaczej” który niczego nie zrozumiał, z tego co tutaj vimed napisał. Jest tak rozżalony, że vimed nie przyjał go do pracy i nie podziękował za wzięcie udziału w rekrutacji, że od pól roku z zemsty zaśmieca to forum swoim jadem, utrudniając normalnym ludziom dostęp do rzetelnych informacji. A może fima mając setki zgłoszeń różnych kandydatów nie ma mozliwości, żeby wszystkim odpowiadać? On nie rozumie, że, że firma z nim wcale nie polemizuje, a jedynie z szacunkiem zwraca się do potencjalnych czytelników tego forum, starając się zapewnić im prawdziwe informacje. Co robi administrator tego forum, czy takie wpisy nie powinny być od razu usuwane? Na innych forach można zgłosić naruszenie przy każdym wpisie – dlaczego tutaj nie ma czegoś takiego? Nie życzymy sobie, żeby o naszej firmie ktoś wypisywał takie oszczerstwa.
Nasz Raca Prawny poinformował nas, że wzywając pacjentów do bojkotu naszej placówki osoba podpisująca się jako "kandydat" narusza przepisy prawa. Wzywamy tę osobę aby zaprzestała tych działań. Jednocześnie zachęcamy osoby, które rozważają skorzystanie z naszych usług, aby nie polegały na jednostronnych opiniach anonimowych osób, które z nieznanych powodów pragną nam zaszkodzić, lecz by samodzielnie wyrobiły sobie opinię o naszych placówkach. Ponad 30 000 zadowolonych pacjentów jest naszą wizytówką - zdecydowana większość z nich trafiła do nas na skutek polecenia przez członków rodziny, przyjaciół i znajomych. Daje nam to ogromną satysfakcję i powoduje, że staramy się ze wszystkich sił, by nie zawieść okazanego nam zaufania. Nieustannie podnosimy swoje kwalifikacje i doskonalimy nasze procedury. Już wkrótce, jako pierwsi w Polsce, zaoferujemy pacjentom zaawansowaną diagnostykę genetyczną, która stanowić będzie nowy przełom w leczeniu i profilaktyce najgroźniejszych chorób cywilizacyjnych. Jesteśmy liderami na skalę europejską w tak zwanej medycynie spersonalizowanej.
Całkiem bezpodstawnie zostaliśmy wielokrotnie pomówieni i obrażeni na tym forum przez anonimowe osoby. Obrażane i pomawiane są tu zarówno osoby pełniące funkcje kierownicze, jak i szeregowi pracownicy naszej spółki. Wysuwane zarzuty są tak absurdalne, że nie sposób z nimi polemizować. Język, jakim posługują się nasi adwersarze jest na takim poziomie, że przeciętny, kulturalny człowiek nie podejmie polemiki. Wszystkie te wpisy są anonimowe, nie wiemy kto nas obraża i jakie są prawdziwe motywy. Być może autorami tych wpisów są byli pracownicy, którzy nigdy nie powini tu pracować? Choć trudno nam w to uwierzyć, żeby nasi byli pracownicy posługiwali się takim językiem. Zwracamy uwagę, że gdyby ktoś rzeczywiście został w firmie skrzywdzony, zgłosiłby roszczenia do zarządu, skierowałby sprawę do sądu pracy, itp. – zdarzyło się kilka lat temu, że na skutek błędu pracownika administracji płac nieprawidłowo zostały naliczone niektóre godziny nadliczbowe – błąd ten został naprawiony niezwłocznie jak tylko się o tym dowiedzieliśmy. We wrześniu tego roku, zapraszaliśmy na tym forum, do zamieszczania opinii i uwag dotyczących ewentualnych uchybień oraz standardów naszej pracy, podając adres e-mailowy do przesyłania uwag, reklamacji, zastrzeżeń, ale poza wieloma opiniiami pozytywnymi nie dostaliśmy dotąd ani jednego listu z jakimikolwiek zarzutami. Prosiliśmy wszystkie osoby, które czują się pokrzywdzone, aby kierowały swoje uwagi bezpośrednio do zarządu za pośrednictwem sekretariatu spółki - nie wpłynęła ani jedna skarga ani od obecnych ani od byłych pracowników. Wszyscy pracownicy wiedzą doskonale, że Zarząd naszej spółki jest zawsze dostępny dla wszystkich i na bieżąco stara się rozwiązywać wszystkie problemy. Dokładamy wszelkich starań, aby obsługa pacjentów była realizowana na najwyższym poziomie. Praca w tak nowatorskiej placówce medycznej nie jest łatwa - wymaga od naszych pracowników olbrzymiej kultury osobistej, zaangażowania, wiedzy, cierpliwości i umiejętności. Bardzo zależy nam na zatrudnianiu najlepszych osób i robimy wszystko, co w naszej mocy, aby nasze placówki były dobrymi miejscami pracy dla dobrze wykształconych, dobrze wychowanych, utalentowanych i zaangażowanych pracowników. Taka jest zdecydowana większość osób, jakie u nas pracują lub pracowały. Rotacja, którą obserwują nasi pacjenci bierze się z trzech powodów: 1 duża część naszego personelu obsługi pacjenta zaczynała pracę jako świeżo upieczone absolwentki wyższych uczelni. Część z nich wyszła za mąż i urodziły dziecko, korzystając ze wszystkich świadczeń socjalnych przysługujących kobietom w takich sytuacji – niektóre zniknęły w w związku z tym nawet na cztery lata 2 niektórym osobom podziękowaliśmy za współpracę, gdyż z różnych powodów nie były w stanie sprostać naszym wymaganiom 3 kilka spośród tych młodych pań, po krótkim okresie zbierania doświadczeń odeszło z własnej inicjatywy (te osoby można policzyć na palcach jednej ręki) Czasami trzeba podejmować trudne decyzje - z przykrością informujemy, że wśród osób, z którymi się rozstaliśmy, w roku 2010 były także dwie osoby zwolnione dyscyplinarnie z powodu nieuczciwych zachowań drastycznie naruszających Kodeks Pracy. Obydwie te osoby złożyły od tej decyzji odwołanie do Sądu Pracy w Warszawie. W obydwu przypadkach Sąd nie uwzględnił odwołania zwolnionych pracowników podtrzymując nasze stanowisko i zasądzając zwrot kosztów postępowania na rzecz pracodawcy. Rozumiemy, że takie osoby mogą chcieć szukać odwetu rzucając fałszywe oskarżenia. To przykre, że niektórzy uczestnicy tego forum uważają, że anonimowość upoważnia ich do używania słów obraźlwych – wręcz wulgarnych, formułowania nieprawdziwych zarzutów, a wszelkie wpisy pokazujące, że rzeczywistość nie wygląda tak jednostronnie spotykają się z agresywnym atakiem ze strony tych osób. Już niejeden artykuł napisano na temat fenomenu anonimowej nienawiści w sieci i my nie mamy złudzeń, że na tym forum pod wpływem naszego apelu coś się zmieni. Tym bardziej chcielibyśmy podziękować wszystkim pracownikom i współpracownikom, byłym i obecnym, jak i pacjentom, którzy nie oglądając się na obelżywe komentarze hejterów znajdują czas i ochotę na zamieszczanie opinii pokazujących prawdziwy obraz naszej firmy. Internet stał się miejscem publicznego wyrażania opinii – chcemy, czy nie chcemy, dopóki będzie anonimowy, będą się tu pojawiały wpisy „odważnych inaczej” złośliwców. Ale wytłumaczono nam, że nie należy się tym przejmować i że należy wykorzystywać tę samą przestrzeń do prostowania takich fałszywych opinii. Spróbujemy – może to coś da.
A ja myślę, że Edi i Kandydat to ta sama osoba - kandydat napisał swój wpis 6 go grudnia o godzinie 9:23:58, a już o godzinie 9:25:24, czyli po półtorej minuty Edi" go poparł ? - jak to mozliwe Edi czyli Kandydacie, czyli chyba jednak mamy do czynienia z oszustwem z Twojej strony? Będziesz teraz przysięgać, że nie jesteś Kandydatem? Kto Ci uwierzy? Juz po półtorej minuty przeczytać kilka ostatnich wpisów, zastanowić się i zamieścić swój komentarz? Dla mnie to jasne, że Edi to Kandydat, czyli facet, który nie dostał się do pracy w Vimedzie, pragnął jej tak bardzo, że postanowił zemścić się na firmie, bo go nie przyjęli - to jest jakieś chore. To wyjaśnia dlaczego piszesz takie bzdury o tym jaka to niby okropna firma, bo nigdy tu nie pracowałeś. Człowieku ogarnij się. Świat jest piękny, pełen wspaniałych ludzi życie jest piękne, a ty marnujesz je i jątrzysz żółć do swojego serca i do serca ludzi, którzy Cię może czytają - marnujesz swoje życie. WIdzisz, ja też mam prawo pisać co myślę i nie możesz mi tego zabronić. Różnica między nami polega na tym, że ja naprawdę pracuję w Vimedzie i się tym szczycę i wiem co mówię. poza tym nikogo nie obrażam, bo tak zostałam wychowana. I bardzo dziękuję kierownictwu, że nie przyjęli Cię do pracy, bo chyba mocno popsułbyś tu atmosferę? Jeżeli zwykłe rady zwykłego człowieka nie docierają do Ciebie, może czas rozważyć pomoc specjalistyczną. Zastanów się nad tym, bo tak jak każdy masz tylko jedno życie.
a kandydat który tam nie pracował w kilku świetnie dobranych słowach opisuje tą firmę. POPIERAM!
(usunięte przez administratora)
Droga „Edi”, to przykre, jak Ty niczego nie rozumiesz. Atmosfera w naszej firmie jest bardzo dobra. W życiu nie widziałam firmy, w której zarząd zwracałby się z takim szacunkiem do pracowników i z taką serdecznością. Nie ma niczego złego w tym, że się identyfikuję z moją firmą. Dlaczego ktokolwiek miałby uciekać z tej firmy, skoro wszystko co piszesz to nieprawda? Skoro czujemy się tutaj bardzo dobrze, czujemy, że jesteśmy częścią zespołu, zarabiamy nie najgorzej nigdy, podkreślam NIGDY nie było żadnych opóźnień z wypłatą wynagrodzeń, szefostwo zwraca się do nas z szacunkiem, czasami nawet wdzięczni pacjenci obdarowują nas drobnymi upominkami, choć wcale nie muszą tego robić. Pracujemy w bardzo dobrych warunkach, jest ciepło, a jak jest zimno dostajemy dodatkowe okrycia, jest czysto, pracujemy bez jakiegokolwiek wyzysku, w normalnych godzinach pracy - jeżeli są jakieś nadgodziny dostajemy za nie dodatkowe wynagrodzenie. Pracujemy w nowoczesnej firmie, która oferuje rewolucyjne rozwiązania w leczeniu badzo poważnych chorób, mamy doskonałe efekty w leczeniu nadwagi i otyłości, mamy pacjentów z chorobami serca, skóry, z nowotworami. Dziesiątki naszych koleżanek chciałyby tutaj pracować, ale niestety chwilowo nie ma wolnych miejsc. Wiem, że jak tylko ogłaszany jest nabór na jakieś stanowisko, mamy setki zgłoszeń – widzę wtedy te osoby, które przychodzą na spotkania kwalifikacyjne i marzą, żeby tu pracować. Korzystamy z nowoczesnych aplikacji, mamy najnowocześniejsze urządzenia zabiegowe i diagnostyczne, żwietnych lekarzy i dietetyków, współpracujemy z partnerami z całego świata. Koleżanko, czego jeszzcze możemy pragnąć? To są konkrety, a Ty piszesz oszczerstwa, szkalujesz moją firmę i jeżeli nie przestaniesz tego robić, to zwrócimy się do zarządu, żeby wystąpić przeciwko tobie do sądu. Wolności słowa i anonimowości nie wolno nadużywać by krzywdzić innych, a Ty krzywdzisz nas pracowników firmy. Przez takich jak Ty pojawiają się głosy, żeby internet już nie był anonimowy. Wyluzuj dziewczyno – żyj i daj żyć innym.
(usunięte przez administratora)
To wspaniale - Ty jesteś zadowolona, że nie pracujesz w Vimedzie, Vimed też z pewnością na tym skorzystał. Skorzystali też pacjenci Vimedu na tym, że tam nie pracujesz, skoro czułaś się tam nieszczęśliwa i OK - same plusy - niech każdy robi to s=co lubi. Dlaczego chcesz zepsuć życie nam, ludziom, którzy tu pracują? Jeżeli pacjenci Cię posłuchają i rzeczywiście przestaną do nas przychodzić, to kilkadziesiąt fantastycznych osób będzie musiąło szukać nowej pracy, a tysiące pacjentów nie będą mogli skorzystać z rewelacyjnych usług tej kliniki. Pomyślałaś o tym?- Twoje działanie może być destrukcyjne nie tylko dla nas, ale także dla Ciebie - hejtowanie niszczy zdrowie psychiczne i życie hejtera. Jeżeli tu pracowałaś, to jesteś naszą byłą koleżanką, dlaczego nam tak źle życzysz? Czym zasłużyliśmy sobie na Twoją wrogość i niechęć? My życzymy Tobie wszystkiego najlepszego.
To świetna firma, stosująca najwyższe standardy - najnowocześniejsza diagnostyka, unikalne zabiegi - np jedyne w polsce jednoosobowe komory hiperbaryczne stosowane w leczeniu bardzo wielu poważnych schorzeń (sama widziałam niemal cudowne efekty terapi), unikalni lekarze i dietetyczki o ogromnej wiedzy i doświadczeniu - pomogli już dziesiątkom tysięcy pacjentów. Ludzie odchudzają się bez głodówek i morderczych ćwiczeń - tutaj naprawdę dbają o zdrowie i bezpieczeństwo pacjentów. Wynagrodzenia powyżej warszawskiej przeciętnej, Warunki pracy świetne - atmosfera trochę sztywna, ale to zrozumiałe - przecież to jest NZOZ - muszą dbać o dyscyplinę i standardy. Ludzie pracują naprawdę z zaangażowaniem - to profesjonaliści, którzy szanują swoją pracę dlatego nie dziwie się, że nie chcą wdawać się w polemiki z jakimś sfrustrowanym nieudacznikiem
Teraz "kandydat", tak namiętnie pragnący zaszkodzić Vimedowi zaczął zamieszczać jeszcze wpisy jako "Edi" - niby były pracownik - ze względu na tak charakterystyczne błędy językowe, to oszustwo jest dziecinie łatwe do rozszyfrowania. Ciekawe co Cię tak motywuje? Kandydacie vel Edi wciąż oszukujesz i oszukujesz forumowiczów - w tym co piszesz nie ma ani jednego słowa prawdy i Ty doskonale o tym wiesz - jak Ci nie wstyd tak wprowadzać ludzi w błąd? Kim Ty jesteś, skoro nie masz nic lepszego do roboty niż tak szkalować firmę, której jedynym grzechem jest, żę nie przyjęła Twojej oferty pracy? Nie masz żadnej szkoły, pracy, przyjaciół, żony, dzieci, rodziców którymi chciałbyś się zająć? Może zaangażuj się w jakąś kampanię społęczną jako wolontariusz - słyszałeś kiedyś o czymś takim? Zrób w życiu coś pożytecznego, pozytywnego? To hejtowanie raczej nie wyjdzie Ci na dobre - trzymam kciuki za Ciebie, żeby Ci się wreszcie w życiu coś udało.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w VIMED Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy VIMED Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy VIMED Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w VIMED Sp. z o.o. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
