Concentrix CVG International

2 Dodaj merytoryczną opinię

Opinie o Concentrix CVG International

oppss
Kandydat

i did an interview with this company and so many technical and language test as well but until now i still haven't got a response from them

xxx
Były pracownik
 Pytanie

Pracowałem/am w polskim projekcie na infolinii wychodzącej. Team liderzy w tej firmie są bezczelni, niedouczeni i kompletnie nie nadający się do pracy z drugim człowiekiem, szczególnie mowa tu o pewnej pani oraz o pewnym panu który ciągle chodzi wkur. Ludzie z łapanki bez znajomości prawa pracy, wylewający swoje frustracje na agentów. Skargi na tych ludzi dają skutek tylko na chwilę bo potem każdy o wszystkim zapomina. Oczywiście TL są w przyjacielskich stosunkach z ‘górą’ i dostaną jedynie lekkie upomnienie. Chamskie odzywki i brak szacunku do drugiego człowieka to norma w tej firmie. Chcesz do wc lub jesteś kobietą i masz okres ? - masz wbić się na swoją przerwę obiadowa żeby iść do toalety zmienić podpaskę albo siedzieć na (usunięte przez administratora) I liczyć na to że team lider pozwoli jak mu ładnie wyjaśnisz albo uda ci się przemknąć na 1 min jak nie patrzy. Czynności fizjologiczne należą do podstawowych czynności człowieka i odejmowanie ich od przerwy jest dla mnie tak skrajną patologią, że brak mi słów.. i tylko w tym miejscu pracy się z czymś takim spotkałem/łam. Telefony muszą się zgadzać a ty masz każda czynność odjąć ze swojej przerwy, nawet jak chcesz nalać sobie wody bo ciągle rozmawiasz i chce ci się pić + klima cały czas działa. Łaskawy pracodawca daje ci dodatkowe 30 min w zamian za siedzenie dłużej w pracy ???? ale to i tak mało w porównaniu z tym ile razy w czasie pracy dolewa się wodę i lata do WC (co należy odliczać) więc często na jedzenie może Ci zostać kilka minut i w sumie to wychodzisz na 0. Maile grupowe z groźbami kar finansowych za pójście siku poza ‘’przerwą’’ to norma i nikt nie widzi w tym nic niepokojącego i zahaczającego o mobbing. Przekroczenia przerwy nawet o 5 min kończą się ''callami'' na zoomie albo rozmowie z liderami gdzie masz wyjaśnić czemu została przekroczona przerwa i co dokładnie robiłeś/łaś zamiast dzwonić. Liderzy cały czas obserwują każdy krok i potrafią czekać na Ciebie żeby cię zje.... Albo stać pod drzwiami i patrzeć kto idzie do WC i ile tam siedzi ???? nie wiem czy tl maja dodatkowe benefity od ‘’góry’’ za wprowadzanie stresowej atmosfery czy to takie hobby.. Firmy nie interesują ludzie tylko cyferki w excelu. Jak trochę odstajesz albo nie masz już siły na wciskanie ludziom kitu to masz rozmowę na dywaniku. Ostatecznie lecisz na pysk jak nie spełniasz wymogów. Sporo osób złożyło wypowiedzenia przez cyrki panujące w cnx więc ostatecznie projekt znika i reszta leci na bruk albo do innych równie ciekawych ‘’projekcików’’. Prawo pracy i pracownika jest tej firmie obce. Nie ważne jaką masz umowę bo i tak z dnia na dzień potrafią rzucić wypowiedzenia. Rozmowy na słuchawce potrafiły trwać nawet ponad godzinę. Jeden dzień l4 i pół premii leci bo firma wymyśla chore normy abyś tylko nie dostał tych śmiesznych premii. Ludzie chodzą chorzy do pracy w dobie pandemii aby tylko mieć te kilka stów. Obgadywanie i wyśmiewanie innych agentów na głos przez team liderów to codzienność tutaj. Jak masz znajomości wchodzisz każdemu w (usunięte przez administratora) to nawet ominie cię wywalenie i wcisną cię do jakiegoś innego projektu - podczas gdy reszta twoich koleżanek i kolegów wyleci. Projekty generalnie są niestabilne i opierają się na podobnej zasadzie czyli wydzwanianie do ludzi albo odbieranie od frustratów. Dziś pracujesz jutro może już projekt się zamknąć. Oczywiście firma nie informuje nikogo wcześniej o niczym tylko stawia już pod ścianą, chociaż doskonale wiedzą z pół roku wcześniej że tak będzie. Wizyty PIP są tu często bo co chwila zgłaszane są naruszenia. Umowy o prace jak i wypłaty są niejasne i często się nie zgadzają. Na umowie jest co innego, a w praktyce często agenci dostają co chwila nowe dodatkowe obowiązki za co nie ma dodatkowej kasy. Nadal na umowie jesteś wydzwaniającym agentem co jest dla mnie śmieszne. Firma zyskuje na tym, że każdy się boi odezwać więc mają ekspertów w cenie telemarketerów. Liderzy sami nie ogarniają paska wypłat i nie potrafią wyjaśnić co z czego wynika. Co miesiąc trzeba latać do HR wyjaśniać wypłaty i każdy ma tam co innego powpisywane. Nigdy nie masz pewności ile dostaniesz na konto. Kadrowe cnx nie potrafią liczyć i dochodzi do częstych pomyłek. Team liderzy chcą, abyś w pierwszej kolejności z nimi wyjaśniał kwestie swoich zarobionych pieniędzy a nie z HR, pomimo faktu, że wynagrodzenie jest objęte tajemnicą i za przeproszeniem g…. ich powinno interesować. Najlepiej aby wszystko TL’owie wiedzieli, a chodzenie do HR jest tam traktowane negatywnie (no bo przecież lepiej żeby nikt się o niczym nie dowiedział) Jak na któregoś TL jest za dużo brzydkich skarg to dostaje przenosiny do innego projektu aby tam dręczyć ludzi dalej. ‘’Castingi’’ na liderów to kabaret. Zostają nimi kolejne niedouki po znajomości ledwo dukające po angielsku. Później okazuje się, że nie potrafią w niczym pomóc bo sami nie mają żadnej wiedzy merytorycznej ani żadnego przeszkolenia z zarządzania zespołem.

Gerry
Kandydat
 Pytanie
@xxx

Cześć, aplikuję na stanowisko specjalista e-commerce z językiem angielskim. Czy na nim również można spodziewać się podobnych doświadczeń?

Pracodawca

@xxx

Dziękujemy za twoją opinie. Chcielibyśmy wytłumaczyć kilka przez ciebie wspomnianych sytuacji. Każdy jest traktowany z należytym szacunkiem oraz nie pozostajemy obojętni wobec żadnych uwag ze strony pracowników. Wszystkie osoby otrzymują takie same, wcześniej klarownie opisane i przedstawione warunki, jak i opis pracy. Odnośnie poruszonego tematu rekrutacji na kolejne pozycje, każdy ma takie same szanse na awans. Wszystkie rekrutacje są ogłaszane wewnętrznie oraz każdy może na nie zaaplikować. Wszyscy kandydaci otrzymują takie same testy, a osoby z najlepszymi wynikami procesowanie są dalej.

Ewa
Były pracownik
 Pytanie
@xxx

Odniosę się tylko do części dotyczącej wyjaśniania wynagrodzenia z TL. Z kim jak nie z bezpośrednim przełożonym chciałbys wyjaśnić kwestie dotyczące swojego wynagrodzenia, a w szczególności bonusu. Przecież Twój TL, lub każdy inny team leader dla tego samego projektu ma wgląd w Twoje wynagrodzenie i to on jest odpowiedzialny za naliczenie bonusy. Co ma do tego HR? HR może co najwyżej wyjaśniać elementy związane z rozliczeniem urlopów, jakichś opiek na dzieci, czy zapytania odnosnie obciążeń podatkowych.

Mr Wonder
Kandydat
 Pytanie

Czy ktoś wie jakie jest wynagrodzenie na poszczególne pozycje oferowane przez Concentrix w Katowicach?

Pytanie
 Pytanie

Atmosfera w miejscu pracy odgrywa kluczową rolę w osiąganiu wyników. Jak wygląda ten aspekt w Concentrix CVG International?

 Rozmowa kwalifikacyjna
Z ilu etapów składa się proces rekrutacji w firmie Concentrix CVG International? Czy rozmowa kwalifikacyjna przebiega w pozytywnej atmosferze? Pracodawca umożliwia pracę w trybie zdalnym? Podziel się swoimi wrażeniami ze spotkania z rekruterem.
Katowice
Kandydat

Concentrix to jakaś porażka. Proces rekrutacyjny niespójny, trzy połączenia telefoniczne, żeby otrzymać te same informacje. Rekruterzy są spięci, a niektórzy nawet agresywni. Zadają bardzo prywatne pytania, podnoszą ton głosu. Oferty pracy nie przyjąłem. Żebrak ma większą godność niż pracownik dużej korporacji, na którym wszyscy się wyżywają.

@db9428
Kandydat

Niepoważna firma! Wczoraj miałem odbyć moją rozmowę na Team-sie. Wszedłem poprawnie śledząc link wysłany przez rekrutera (Alessandro Madau). Czekałem na rozpoczęcie rozmowy ponad pół godziny po czym wyszedłem. Napisałem także maila pytając czy wystąpił jakiś problem techniczny albo coś innego. Zapytałem grzecznie o wyznaczenie nowego terminu rozmowy rekrutacyjnej. Od wczoraj nie dostałem już żadnej odpowiedzi. Alessandro jakby przepadł. Nie polecam firmy absolutnie w takim razie, ponieważ nie biorą osób które szukają aktywnie zatrudnienia na poważnie.

Xxx
Były pracownik

Pracowałem na projekcie Shopee i to co się tam działo, było istną patologią. Poniżanie pracowników było na porządku dziennym. Nie pozwalali skorzystać z toalety, czy nalać wody do kubka bez wykorzystania swojej przerwy. Pracownicy byli traktowani jak dzieci. Zero stabilizacji, potrafili z dnia na dzień zwolnić kilka osób, bo nie robiły wyników. Człowiek się tutaj nie liczył, tylko tabelki. Wizyty PIPU były przynajmniej raz w miesiącu, bo pracownicy zgłaszali firmę. Najgorszy był tl z wioski nad morzem (jak ktoś niżej go nazwał). Człowiek nie radził sobie z presją, przeklinał i sapał pod nosem. Pracownicy na niego donosili i zmieniał się o 180 st na tydzień, co było mega creepy. Nie polecam, ten projekt był ich porażką i skończył się po roku, każdy dostał wypowiedzenie.

Xxx
Były pracownik
@Xxx

Wyjście do wc jest nadal monitorowane.

Pracodawca

@Xxx

Dziękujemy za twoją opinie. Każdy pracownik otrzymuje dane odnośnie dostępnej przerwy wraz z umową o prace. Podczas danej przerwy każdy ma możliwość spędzenia jej w wybrany przez siebie sposób.

Marta
Były pracownik
@Concentrix CVG International

wyjscia do WC nie licza sie do przerw, to podstawowa potrzeba kazdego czlowieka. Moze doszkolcie sie z kodeksu pracy zanim napiszecie takie bzdury na forum

Dog
Pracownik
@Concentrix CVG International

Zakaz wyjścia do toalety, pomniejszanie wymiaru przerwy lub obniżanie wynagrodzenia za ten czas wydaje się być sprzeczny z prawem. Odwołać się bowiem należy do art. 8 Kodeksu pracy.

Tyle w temacie
Były pracownik
@Marta

Co nie zmienia faktu, że trzeba zameldować, że siku się chce. A jak wisi telefonik, to lej w gacie Kiler!

PIP
Pracownik
 Pytanie
@Concentrix CVG International

Jak już piszecie coś to chociaż skonsultujcie to z prawnikami. Załatwianie potrzeb fizjologicznych to nie jest przerwa od pracy tylko możliwość życia i funkcjonowania człowieka w sposób zgodny z bezpieczeństwem i higieną. To co jak wasz (usunięte przez administratora) " wykorzysta już cała przerwę i zechce mu się do toalety ma w spodnie się załatwić i przy okazji w fotel biurowy?

2
Hahaha
Były pracownik
 Pytanie
@Concentrix CVG International

Hahahaha, z różnymi absurdami spotkałem się w tej firmie, ale to jest szczyt! Serio mam wykorzystywać swoją przerwę na podstawowe potrzeby fizjologiczne każdego człowieka? Jeszcze brakuje, żebyście rekomendowali Pracownikom zakładanie pieluch jak to drzewiej bywało w dużych sieciach hipermarketów. Wstyd i żenada!

Były pracownik
Były pracownik
 Pytanie

Praca dobra dla studentów jako zapchajdziura do CV. Zdecydowanie nic długoterminowego, jeśli ceni się swoje zdrowie psychiczne. Ja pracowałem zdalnie. Przysłano mi zestaw komputerowy z dwoma monitorami, do których działania nie miałem zastrzeżeń - typowy biurowy sprzęt. Gorzej było z oprogramowaniem - przynajmniej raz w tygodniu coś się wysypywało. Stronę do rejestracji czasu pracy trzeba było odświeżać po dwa razy, zanim chciało się cokolwiek zrobić - zawsze wyskakiwał jakiś błąd. Codziennie rano tysiąc programów i stron do odpalenia - nie wiem, czy to możliwe, ale fajne by było zautomatyzowanie tego procesu. Codziennie ktoś pisał na czacie, że coś mu nie działa. Szkolenie to zapychacz - ani specjalnie interesujący, ani specjalnie uczący czegokolwiek. Jeśli masz dwie szare komórki i wiesz co to jest klawiatura i myszka to z łatwością się to przyswoi. Dużo jednak niepotrzebnych informacji, których poza szkoleniem nie użyje się już nigdy. Zakuć, zdać i zapomnieć. Człowiek naprawdę uczył się pracy, gdy został już wypuszczony sam na głęboką wodę. Pierwszy miesiąc pracy spędzi się na tym właśnie szkoleniu, którego punktem kulminacyjnym są tzw. approvale. Nowy pracownik pod czujnym okiem pracownika wyższego szczebla odbiera telefony. Sprawdza się wtedy, czy świeżak recytuje do klienta wszystkie formułki i czy zapewnia wystarczająco dobre wsparcie techniczne. A jest tego trochę. Zakres pomocy technicznej udzielanej przez pracownika jest bardzo szeroki - hardware, software, zwroty, gwarancje, murarz, tynkarz, akrobata. Klienci i problemy są różne, połączenia mogą trwać od dwóch minut do dwóch godzin, klienci różni, od miłych, skorych do współpracy osób, do zbulwersowanych furiatów, którzy traktują nas, jakbyśmy osobiście zepsuli i spuścili w kiblu ich urządzenia. Dużo narzędzi diagnostycznych, które niestety też potrafiły nagle przestać działać. Interfejs ich nieco pogmatwany. To nie jest praca dla ludzi o słabych nerwach. Mocno stresująca, szybko można się wypalić. Często nigdy nie wiadomo, kto zadzwoni i w jakiej sprawie, trzeba szybko umieć dostosować się do sytuacji. Po niektórych telefonach można naprawdę poczuć się wycieńczonym. Na plus współpracownicy - zawsze spróbują jakoś pomóc. Raz w tygodniu pracownicy wyższego szczebla oceniają jedną lub dwie rozmowy agentów i oceniają je w skali od 0 do 100 procent. Poprzeczka zdawalności jest ustawiona wysoko, jednak póki mówi się wszystkie wymagane formułki, to nie ma problemów z zaliczeniem. Osobiście chyba komuś podpadłem, bo jak wszystkie inne telefony zostawały bez problemu zaliczane przez innych, to ten jeden ktoś zawsze znajdował jakiś powód, żeby wpisać mi negatywną ocenę. :/ Nie pracowałem w biurze, więc nie wiem wiele o aktywnościach, ale z e-maili wiem tyle: są znane z memów owocowe środy, są dni pizzy, są dni cebularzy. Były organizowane spotkania integracyjne, było wspólne granie na komputerze. Często organizowane były quizy z nagrodami pieniężnymi (pytania zerżnięte 1:1 z Internetu, rozwiązania podane praktycznie na tacy. najłatwiej zarobiona stówa w moim życiu xD) Ogólna atmosfera: Typowe korpo. Wszędobylskie korposlogany bla bla bla bądźmy mili pracowici kreatywni. Nawet przez ekran czuć tę sztuczną koleżeńskość. Każde pierdnięcie klienta trzeba było notować do jednego z tuzina tabelek w excelu. Problem pojawiał się przy jakichkolwiek obiekcjach. Mam wrażenie, że wiele osób w obawie przed konsekwencjami nie mówiło głośno o pewnych sprawach i decyzjach, z którymi się nie zgadzali. Pewna pracownica wyższego szczebla musi popracować nad komunikacją - ten pasywno-agresywny styl pisania nie tworzy pozytywnej atmosfery. Kto ma wiedzieć, ten wie. Chciałbym tutaj opisać bardzo WIELKI minus ze strony Team Leaderów - kwestie przedłużenia umów. Normalnie pracownik zostanie o tym fakcie z dużym wyprzedzeniem powiadomiony. O fakcie przedłużenia umowy zostałem powiadomiony w ostatni czwartek przed jej wygaśnięciem!!! A co, gdybym nie okazał się być wystarczająco dobry? Wyrzucono by mnie kopniakiem bez ostrzeżenia? Godziny pracy to porażka, chociaż to nie do końca wina pracodawcy, tylko stref czasowych. Od 10:00 do 18:30. Cały ranek spędza się nad rozmyślaniem o pracy, a wieczór mija tak szybko, że ma się wrażenie, że ani pstrykniesz palcem a już jest północ następnego dnia. Moja wypłata: 4200 brutto + max 500 premii. Każde spóźnienie = 25 zito potrącone z premii. Kwota, którą dostawałem co miesiąc była inna, najczęściej oscylowała w granicach 3400-3500 złotych. Najwięcej udało mi się wycisnąć 3700. Wspominam tę pracę słodko-gorzko, z minusami przeważającymi plusy. To była moja pierwsza "poważniejsza" praca po typowych dorywczych fuszkach, ale po odejściu i przeczytaniu opinii byłych pracowników, zauważyłem, ile działo się tam krzywych akcji. Częściowo odetchnąłem z ulgą, że nie muszę już z bólem głowy siedzieć i próbować zrozumieć, co gada do mnie jakiś wkurzony Brytol, który brzmi, jakby jednocześnie mówił i jadł suchą bułkę. Prawdziwa szkoła życia!

Magda
Były pracownik
 Pytanie

Mam pytanie: jeśli po miesiącu robicie testy a po nieudaniu wyrzucacie nawet osoby z biegła znajomością języka, to po co dajecie 3-miesieczna umowę na start? Na stanowisku customer service w tej firmie priorytetem nie jest to czy klient jest zadowolony, ale to czy odklepalo się pewne formułki podczas Calla. Są zdania, których brak prowadzi do zwolnienia z pracy, także spodziewajcie się jazdy bez trzymanki. Ogólnie panuje tu atmosfera kontroli. Za spóźnienia płaci się 25 zł. Szkolenie polegało na prawie 2 tygodniowej suchej prezentacji produktów, potem równie sucha i szybka prezentacja procesów. W przypadku krytyki usłyszycie od np.quality menadżera, że jeśli szkolenie jest za szybkie to możecie przysiąść po godzinach. Od początku co tydzień jesteście oceniani. Co tydzień dostajecie ewaluację, której nikt nie jest w stanie wytłumaczyć. Można jedynie domyślić się, że chodzi głównie o sympatię. Od wyniku ewaluacji zależy wysokość bonusu. Jeśli zadajecie zbyt dużo pytań, to prawdopodobnie nie przejdziecie tzw.approvali. Po szkoleniu dwa przypadkowe calle są oceniane wg wytycznych klienta (podobno) ale tak naprawdę można odnieść wrażenie, że po prostu menadżerzy pozbywają się niewygodnych "elementów" a wiadomo jak ktoś jest nowy, to podczas jednego dnia mogą może się posunąć kilka razy. Ja rozumiem, że firma chce sprawdzić pracowników, ale sposób w jaki to robią to strzał w kolano dla nich samych. Normalna firma cieszyłaby się, że ma osobę doświadczoną i z biegła znajomością języków. Ogólnie nie polecam tej firmy. Jeśli znacie jeżyki obce to znajdziecie lepiej płatne oferty.

Nie
Pracownik
@Magda

Nie do końca. Nie przedłużyli ci umowy i się wyżywasz. Zleceniodawcy chcą więcej i więcej i nic ich nie obchodzi. Firma jest ok. Ludzie są pomocni.

4
Magda
Były pracownik
@Nie

Nie mam powodu by sie wyzywac. Po prostu chce zeby osoby tu wchodzace mogly przeczytac jak jest. Na szkoleniu sie o wielu rzeczach nie mowi. Pewne "atrakcje" wychodza dopiero w pozniejszym etapie szkolenia, tak zeby ludzi nie zniechecic. Poza tym jest oczywiste, ze ocena approvali i coachingow jest zalezna bardziej od sympatii menaderow oraz szczescia niz od umiejetnosci. O wynagrodzeniu nie mowie, bo akurat jesli chodzi o projekt z niemieckim bylo smiesznie niskie. Wlasciwie bylam zalezna od bonusu, ktory byl zalezny od dlugiej listy ocen na coachingu. Wcale sie nie dziwie, ze ludzie w tej pracy nie daja rady i ciagle ktos jest na L4. Tak jak juz wspomnialam:nie polecam tej firmy!

Hanna
Inne
@Magda

Zostałaś uprzedzona, że po miesiącu jest decydujący test? Nie było możliwości podejścia do tego jeszcze raz?

Busiarrr
Pracownik
@Magda

Klienci, zleceniodawcy też mają swoje wytyczne. Nie zawsze adekwatne. Są lepsze i gorsze kontakty między nami. Powodzenia w znalezieniu pracy.

Magda
Były pracownik
@Hanna

Byłam uprzedzona, ale dopiero w trakcie szkolenia i wtedy też dowiedziałam się, że jeśli nie zdam, to dostaje dostaje wypowiedzenie. Nigdy wcześniej w żadnej pracy nie miałam takiej sytuacji.

1
Magda
Były pracownik
 Pytanie
@Busiarrr

Adekwatne do czego? Bo z tego co wiem to oczekiwania są różne w różnych teamach językowych tego samego projektu. Pytanie tylko czy po prostu team leaderzy mają kij w du*ie czy faktycznie te oczekiwania są tak nieadekwatne.

BUS
Pracownik
@Magda

To jak TL podejdzie do targetów to jedno ale te targety. W różnych projektach różne i obciążenie, stres też. Dlatego po cichu narzekam na zleceniodawcę.

Magda
Były pracownik
@BUS

Być może lepiej byłoby ustanowic zasady, które nie będą prowadziły do zwolnienia dobrych pracowników - z doświadczeniem i biegłą znajomością języka obcego). Bo niestety nie oszukujmy się zwalnianie kogoś takiego z błahych powodów jest strzałem w kolano dla każdej normalnej firmy

Wiktoria
Inne
@Magda

Piszesz żeby szukać lepiej płatnej pracy. Powiesz w taki razie ile zarabiałaś i na jakim stanowisku?

Nina
Były pracownik
@Magda

Co ty gadasz jak przez pierwsze dwa miesiące nie jesteś pod bonusem operacyjnym tylko treningowym, na który pracujesz tylko i wyłącznie ty poprzez wyniki z testów (na których możesz używać wszystkich dostępnych ci materiałów żebyś je zdała) i ewaluacje trenera (tutaj tez masz na to wielki wpływ). Każda korpo ma swoje procedury których się trzymają, są robione na bieżąco audyty. Tabelki coachingowe są jasne i klarowne i sympatia do danej osoby nie ma tu żadnego wpływu na ocenę, bo się po prostu NIE DA ZMANIPULOWAĆ WYNIKÓW. Język to jedno, ale bystrość i szybka adaptacja do nowych rzeczy to druga rzecz. I na tej drugiej poleglas skoro nie zdałaś approvali. Przyjmij to na klatę i już nie płacz tylko znajdź sobie prace, w której nie będziesz miała technicznych zagadnień bo najwyraźniej nie jest to twój konik i nigdy nie będzie.

Magda
Były pracownik
@Nina

Witaj, dopiero zobaczyłam twoją odpowiedź. Szczerze nie wiem skąd wzięłaś wniosek, że nie mam wiedzy technicznej. Nie napisałam o tym ani jednego słowa. Ale ok. Jeśli chodzi o resztę to odsyłam do komentarza z 3.3.2023. Podpisuje się pod tym rękami i nogami. Pozdrawiam! :)

Były pracownik
Były pracownik
@Nina

Procedury są interpretowane przez TL tak aby znaleźć pretekst do negatywnej oceny osoby, która jest niewygodna bo np za dużo zadaje pytań. Można uznać ze procedury nie istnieja.

Karolina
Były pracownik
@Nie

Tak, CNX jest ok, myślę że jakbym ponownie zaczynała z nimi współpracę, podjęłabym ją bez zawahania. Pracę tam wspominam dobrze. Ludzie pomocni.

Ana
Kandydat
 Pytanie

Na 1 etapie rekrutacji szykujcie się na idiotyczne pytania z wyskoku typu "co to bluetooth?", "Jak połączyć urządzenie z internetem?", "Jakie są karty?". Takie, na które nie sposób dobrze odpowiedzieć nawet w języku ojczystym. Po braku satysfakcjonującej odpowiedzi od rekrutera usłyszycie, że wasz poziom językowy jest niziutki, a prawda jest taka, że native speaker by miał z nimi problem. Śmieszne, bo gdyby tylko posiadać jakikolwiek uznawany certyfikat języka, takie pytania nie pojawiałyby się już na wstępie rekrutacji. Ja wiem, że to korpo, że trzeba pokazać, jak bardzo orientujemy się w tym, w czym pracujemy, ale bez przesady z taką "znajomością" tematu - każdy jest w czymś nowicjuszem, po to są te szkolenia, a przeciętny człowiek nie jest zainteresowany takimi rzeczami. Ponadto pani rekruterka tak NIEWYRAŹNIE rozmawiała, z ostrym, wręcz rosyjskim akcentem po niemiecku i zdziwienie o wielokrotne proszenie o powtórzenie słów.

Ana
Pracownik
@Ana

A tak się składam, że mam certyfikat języka niemieckiego. Ale najwidoczniej pani rekruterka wie lepiej. Nic dziwnego, że Niemcy tak się skarżą na usługi concentrix, skoro osoby mówiące tak po niemiecku mają rzekomo służyć za przykład.

Tomasz
Kandydat
 Pytanie

Dzień dobry, pojawiło się ogłoszenie na Szczecin na konsultanta z językiem polskim. Ktoś wie czy można pracę wykonywać zdalnie lub hybrydowo i czy język angielski jest wymagany? Pozdrawiam

Tak
Kandydat
@Tomasz

Język angielski jest wymagany nawet na stanowiska polskojęzyczne.

LL_
Kandydat
 Pytanie

Jeśli pracownica działu HR z firmy Concentrix myli się w treści UoP o tydzień i żąda pojawienia się na szkoleniu tydzień wcześniej? To co będzie później? (Praca dla przewoźnika lotniczego z Węgier).

paul
Były pracownik

Mialem "przyjemnosc" pracowac w tej firmie w kwietniu 2023 na projekcie Ryanair, oferty nie polecam stawki-male , nie szanuja pracownika.

Mati
Pracownik
 Pytanie

Witam kiedy będzie wysyłany przelew za luty 2023 jestem nowy więc proszę o info

Mika
Pracownik
@Mati

No właśnie nikt nie umie odpowiedzieć kiedy wyślą przelew jak by to była jakaś tajemnica a wywalanie żalu na każdym kroku

Tyle w temacie
Były pracownik
@Mati

Przelewy są dla Zarządu. Dla Pana są owocowe czwartki i wilgotny uścisk prezesa.

Pracownik
Pracownik
@Mati

Akurat jesli chodzi o termin wyplaty to jak pracuje w firmie ponad 2 lata nigdy nie bylo z tym problemu - zawsze jest do 10 dnia miesiaca. Jesli 10 wypada w poniedzialek/weekend to zawsze jest przed weekendem - czwartek/piatek. I to nie jest zadna tajemnica ;)

strata czasu, nerwów i życia
Były pracownik
 Pytanie

Pracowałam kilka lat i na początku było fajnie. Trafiłam jako agent 1 linii wsparcia na super zespół, świetną managerkę, miłą atmosferę. Z czasem było niestety tylko gorzej. Rosnąca liczba calli, wymagań, obowiązków, nerwów. Zmieniając stanowisko i przechodząc z operations do quality myślałam, że będzie lepiej. Jednak znowu tylko przez moment dało się odczuć poprawę komfortu pracy i z przykrością stwierdzam, że był to najgorszy i najtrudniejszy okres w moim życiu i nigdy, nikomu nie poleciłabym tej firmy. Mówię to z perspektywy osoby, która przeszła przez kilka stanowisk różnego szczebla i współpracowała z większością projektów, i naprawdę widziała jak firma funkcjonuje za kulisami. Niezależnie od projektu, języka wsparcia, stanowiska wszędzie jest praktycznie tak samo. Jedyna stała, to płynąca z samej góry wypaczona kultura korpo, która nie dostrzega człowieka, a wręcz nim gardzi. Minusy "nowoczesnego" biura w Posejdonie: - na salach jest tak głośno, że nie da się pracować, albo nie dostać bólu głowy - od samego początku problemy z cieknącą na biurka i podłogę klimatyzacją - dźwiękoszczelne "wagony" na salach są ciasne i nie ma w nich czym oddychać, jeśli siedzi się w nich dłużej niż 10 minut - mikroskopijne biurka ledwo mieszczą komputer i monitor (w dobie pandemii, gdy obostrzenia mówiły o 1.5m odstępu między biurkami, nawet po zostawieniu 1 miejsca pracy wolnego, nie dawało to 1.5m odstępu) - okropne sztuczne oświetlenie i w wielu salach brak naturalnego światła, lub zastawione okna - brudne, poplamione i nieczyszczone wykładziny w całej firmie Quality i training: - szkolenia i coachingi są często prowadzone przez osoby, które nie mają do tego kompetencji, lub wiedzy (starają się jak mogą, ale przełożeni stawiają ich w sytuacji, gdzie po prostu nie mogą odmówić lub odmowy są zwyczajnie ignorowane. Nawet brak odpowiedniej znajomości danego języka lub wiedzy o projekcie zgłaszane przez pracownika nie robiły wrażenia, bo szkolenia i coachingi musiały być "odhaczone"). - samo szkolenie z perspektywy nowego pracownika bardzo (i niepotrzebnie) stresujące: dużo testów, wymagań i wiedzy, która po rozpoczęciu samodzielnej pracy nie do końca była pomocna i tak naprawdę dopiero "siedząc na linii" trzeba było się uczyć wielu rzeczy na nowo. - integracja z zespołem na siłę, "przymusowe" składki na prezenty urodzinowe - training manager niejednokrotnie dawała upust swojej frustracji przy nowych pracownikach i potrafiła się na nich w wulgarny i bezczelny sposób wyżywać - bez konsekwencji, dzięki przyjaźni z przełożoną. - przełożona quality & training wykorzystywała relację z podwładnymi, w taki sposób, że wszyscy pracowali ponad siły, robili nadgodziny, pracowali mimo choroby, covida. Na informację, że idzie się na zwolnienie, jej pierwszym pytaniem było "a nie możesz pracować z domu?". Wywierała ogromną presję i przez to wszyscy godzili się pracować pod jej dyktando. Ogólna atmosfera i podejście: dopóki robię wszystko, czego tylko ona oczekuje i więcej, będzie mi się dobrze żyło. Problem pojawiał się przy jakichkolwiek obiekcjach, głośno wyrażanych wątpliwościach, bądź zwyczajnym braku sił do pracy lub chorobie. Relacja pozornie zbudowana na zaufaniu, a bazująca wyłącznie na manipulacji, wykorzystywaniu i pozorach. Operations - brak stabilności: projekty są, a potem szybko znikają, w tym także topowe projekty CNX (po zakończeniu jednego z nich, żeby zostać w firmie w innym projekcie konieczne było podpisanie lojalki) - firma nigdy nie idzie na rękę pracownikowi, brak sensownych podwyżek, wynagrodzenie mniejsze niż u konkurencji na rynku - wieloletni i bardzo dobrzy pracownicy nie są doceniani, firma woli pozwolić im odejść i na ich miejsce zatrudnić 2-3 niedoświadczone osoby, które rezygnują w trakcie, lub moment po szkoleniu - ogromna rotacja pracowników, braki w kadrze, rosnąca presja i nierówny podział obowiązków w zespole (1 osoba pracuje za 2-3) - 1h przerwy: pilnowana co do minuty - jeśli jej nie wykorzystasz, przepada - Spóźnienia: pierwsze "darmowe", za kolejne -25zł - Zostanie dłużej w pracy: bez maila i uzasadnienia te nadminuty przepadały, później nawet po zgłoszeniu często nie były doliczane (bo np. 5 minut się nie liczy - mimo, że przy spóźnieniu taki sam czas ma kolosalne znaczenie) - brak pracy zdalnej w szczycie pandemii, HO wdrożone bardzo późno i z oporami - system bonusowy jest po prostu śmieszny, niesprawiedliwy, nielogiczny - przed możliwością pracy zdalnej ludzie przychodzili celowo do pracy z covidem, żeby tylko wyrobić bonusy (praktyka ignorowana, przez niektórych przełożonych po cichu wręcz pochwalana) - brak lub niedostateczne wsparcie od mentorów, brak rzetelnych kursów doszkalających, brak możliwości rozwoju w zespole, ale też w firmie - większość managerów jest nieprofesjonalna i niekulturalna (usunięte przez administratora) Z plusów: wypłata na czas, multisport, luksmed, ludzie w zespole byli naprawdę fajni, lokalizacja w centrum miasta. I to wszystko...

5
Marta
Były pracownik
@strata czasu, nerwów i życia

Pięknie opisane. Ja bym dodała jeszcze że wquality i training mentor - moje imienniczki (mój nick) to kobiety, którym brakuje przeszkolenie z relacji międzyludzkich. Ich szydercze śmiechy to ewidentny obraz (usunięte przez administratora)- zachowania pasywnogresywne. (usunięte przez administratora)

2
Tomasz
Kandydat
 Pytanie

Cześć, jak oceniacie projekt obsługi sklepu budowlanego w języku polskim? Jakie dni i godziny, atmosfera i czy można zdalnie pracować?

lll
Pracownik
@Tomasz

Obi jest ok. Fajny zespół. Twoje OBI, twoja drużyna ;)

Iza
Inne
@lll

To fajnie, ale co z resztą? W jakich godzinach odbywa sie praca? Poza tym jaka jest forma umowy jesli moge wiedzieć? :)

kultura dzikich pól
Kandydat
 Pytanie

Zadzwoniła do mnie jakas pani rekruterka z akcentem naszych nowych braci i uwaga, była nieprzyjemna i opryskliwa, a poza tym nie miała dla mnie czasu. Miała do mnie zadzwonic za godzinę ale chyba ją jacys fundamentalisci porwali bo mijają dwa tygodnie i cisza ;) Jak sądzicie, dużo straciłam?

Gerry
Kandydat
 Pytanie

Aplikuję na stanowisko specjalista e-commerce z językiem angielskim. Czy na nim również należy spodziewać się podobnych doświadczeń, o których mowa w komentarzach w kontekście pracy na infoliniach wychodzących?

Odp
Pracownik
@Gerry

Nie

Gosia
Kandydat
 Pytanie

Czy jest możliwość pracy zdalnej? Znalazłam ofertę na kujawsko-pomorskie, a widzę, że siedziba w Szczecinie.

Nina
Były pracownik
@Gosia

Jest

Alicja
Inne
@Nina

A trzeba wtedy raz na jakiś czas się w biurze pokazać czy kompletnie zdalna współpraca bez widzenia? Sprzęt mnie też zastanawia, sam laptop? A co ze zwrotką za energię?

Jaj
Pracownik
@Alicja

Nie trzeba, total praca zdalna. Sprzęt komputer stacjonarny z dwoma monitorami. Brak zwrotu za energię.

Iza
Inne
@Jaj

Jak monitorują tę pracę zdalną? Czy trzeba jakąś ewidencję wypełniać? I tak poza tym czy komunikacja odbywa się po angielsku czy w pełni po polsku?

Nick
Pracownik
@Iza

Dostajesz web kamerkę która używasz podczas szkoleń a później ta kamera może być wykorzystana w celach weryfikacji czy rzeczywiście w domu jesteś (np szybki call od TM) . Jako ewidencja jest logowanie się do systemów - i tutaj zadnej fizyki kwantowej nie ma - jak jesteś na zielono to w każdej chwili możesz dostac telefon od klienta. A jeżeli zdarzy się tak, ze będziesz miała dużo nieodebranych telefonów bo np przy biurku ciebie nie było - to licz się z tym, ze to (usunięte przez administratora) prędzej czy później wyjdzie. W pracy komunikacja mailowa jest po angielsku, z managerem mówisz po polsku. No chyba ze jest obcokrajowcem to angielski ;)

masakra
Były pracownik

pracowalam na angielskiej linii pracownicy sa bardziej wykwalifikowani od przelozonych wiekszosc osob wrocila z UK i zna dyscypline pracy, niestety menagerowie to zwykli janusze, ktore siedza na stolkach od x lat, atmosfera jest nieprzyjemna, jako nowa osoba bylam gorzej traktowana, robili problemy z pomocy, zostawili na pastwe losu, duzo stresu, presji, czulam sie ponizana jeden manager z wioski nad morzem na porzadku dziennym do mnie przeklinal, sapal i wzdychal na zadawane pytania, wysmiewal, ze nie moge jeszze isc do domu (po skonczonej pracy nie wolno przerwac rozmowy tel z klientem w zadnym wypadku, a odbierac trzeba do ostatniej minuty), posługiwał się bardzo słabym angielskim, brak profesjonalizmu, tzw. kolesiostwo, wywyższanie sie... wiele wiecej z mojej grupy 5 nowych osob zostala 1, bo zaplacila juz za mieszkanie w szczecinie... budynek tej korpo jest bardzo ladny i biuro nowoczesne, ale nic poza tym

1
Xyx
Były pracownik
@masakra

Widzę, że pan menago trzyma poziom. nadal nie potrafi panować nad emocjami i zarządzać zespołem pomimo zmiany projektu. Ale cnx będzie takiego człowieka trzymało bo po co w pracy ma być przyjazna atmosfera :))))

Xyz
Były pracownik
@Xyx

Nalezy uwazac na menagerow w tej firmie

Cpls
Były pracownik
@Xyx

Pan z wioski nad morzem zwolnił się i pracuje w innym korpo na ul Piastów. Radzę trzymać się z daleka :))

Zostaw merytoryczną opinię o Concentrix CVG International - Szczecin

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Concentrix CVG International?

    Zobacz opinie na temat firmy Concentrix CVG International tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 105.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Concentrix CVG International?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 68, z czego 14 to opinie pozytywne, 38 to opinie negatywne, a 16 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

Concentrix CVG International
Przejdź do nowych opinii