Korpo, w zlym slowa znaczeniu. "SZEFOWA" w AR to jakas porazka. ego do sufitu , a kultury i cech przywodczych brak. poraxzka na calej linii. Wszyscy mile sie usmiechaja ale atmosfera okropna, jedni kopia dolki pod drugimi. cos strasznego, dla normalnej osoby,ktora ma choc odrobine empatii praca tam nie przejdzie.Szczegolnie w AR
Hej możesz napisać coś więcej o tej firmie, jak Ci się pracuje jaka panuje atmosfera w śród współpracowników. Czy możesz coś powiedzieć o dziale GL
Nie jestem w stanie wypowiedzieć się na temat samej pracy w Technicolor, natomiast mogę wypowiedzieć się na temat procesu rekrutacyjnego. Na początku bardzo sprawny, jasno określony, temat oczekiwań finansowych poruszony (z informacją zwrotną, że oczekiwania jak najbardziej mieszczą się w budżecie), nawet otrzymany przeze mnie szybki (pozytywny) feedback krótko po rozmowie z managerem co rzadko się zdarza w procesach rekrutacyjnych. Niestety na tym kończą się pozytywy tego procesu. Kilka dni po pozytywnym feedbacku telefon - firma jest mi w stanie zaproponować ofertę, ale znacznie niższą niż moje oczekiwania finansowe (rozumiem negocjacje, ale oferta prawie 20% niższa niż oczekiwania, które rzekomo pokrywają się z budżetem nie jest poważną ofertą). Po krótkiej rozmowie ustaliliśmy z osobą rekrutującą minimalny poziom wynagrodzenia jaki byłby dla mnie satysfakcjonujący, druga oferta lub informacja o zakończeniu się dla mnie procesu rekrutacyjnego miała do mnie dotrzeć w przeciągu kilku dni. Minął ponad miesiąc, nie został do mnie wysłany żaden mail, ani wykonany żaden telefon mimo prośby o update wysłanej przeze mnie w międzyczasie. Przestroga dla przyszłych kandydatów/kandydatek lub rada na przyszłość dla osób prowadzących procesy rekrutacyjne w tej firmie.
Mam dokladnie tez same odczucia. Co najmniej dwa etapy rozmow, a pozniej cisza w nieskonczonosc. Ani oferty, ani podziekowan za udzial w rekrutacji.
Jakie są warunki zatrudnienia w Technicolor Polska Sp. z o.o. Oddział FSSC?
Hej, Czy ktoś z firmy mógłby napisać czemu w sposób stały rekrutuje się osoby do GL? Dynamiczny rozwój czy drzwi obrotowe w dziale? ???? Z góry dzięki.
Korpo, w zlym slowa znaczeniu. "SZEFOWA" w AR to jakas porazka. ego do sufitu , a kultury i cech przywodczych brak. poraxzka na calej linii. Wszyscy mile sie usmiechaja ale atmosfera okropna, jedni kopia dolki pod drugimi. cos strasznego, dla normalnej osoby,ktora ma choc odrobine empatii praca tam nie przejdzie.Szczegolnie w AR
Czy poza atmosferą inne warunki pracy są ok? Jak z umową, jest umowa o pracę? Zarobki też na plus?
Atmosfera chyba zależy od działu (nie byłam w AR, więc się nie wypowiem, ale w GL, AP przez które przeszłam - zawsze było pozytywnie). Jak pracuję tu kilka lat, nie słyszałam jakichś specjalych skarg na team leaderów czy kolegów. Nigdy tu nie było wyścigu szczurów, mobbingu, robienia czegoś za plecami pracowników. Zawsze dostawałam pomoc od kolegów czy podpowiadałam innym jak coś zrobić kiedy była taka potrzeba. Ludzie zwykle odchodzlili z przepracowania (przejmowaliśmy trochę nowych zdań i były problemy z rekrutacją, więc rolbili za 2 osoby i w pewnym momencie mieli dość, nie ma się co dziwić), ale zawsze żałowali rozstania z ludźmi i tej atmosfery. No i pomimo tych odejść dalej jest sporo pracowników ze stażem 15+ :)
Jak najbardziej umowa o pracę, zarobki chyba jak wszędzie. Multisport, pakiet medyczny, karta Sodexo, owocowe środy - standard. Dla mnie najlepszym benefitem jest nielimitowany Home Office. Ale jesli ktoś woli pracę z biura to też nie ma problemu. Aktualnie na open spejsie po kilka osób na piętro, więc cisza spokój i nawet w mikroskopijnej kuchni (jej wielkość się nie zmieniła przez lata, niestety) nie ma tłoku. A jeśli cały team się zepnie i przyjdzie jednego dnia do biura, to mamy 3h wolnego na integrację (3h na miesiąc - dla mnie spoko opcja, ludzi mam super, więc raz na miesiąc chętnie się spotkam na wspólne wyjście).
Potwierdzam, nielimitowany HO to ogromny plus! Nawet jeśli ktoś dojeżdża z drugiego końca miasta ;) Wyjścia zespołowe też lubię i nasz team chętnie z nich korzysta :)
To coś nowego. Bo pracując tam kilka lat temu słyszałam jak otwarcie mówiło się o (usunięte przez administratora) w niektórych działach. Właśnie Ci starzy racownicy przodowali w obraźliwych odzywkach. Nie wspomnę o wdrażaniu w obowiązki, które polegało głównie na pokazaniu gdzie jest twój komputer a potem w dużej mierze trzeba było dopytywać się i szukać informacji samemu
tak, coś nowego - czasy sie zmieniły. Nie bardzo wiem o co chodzi z tym dopytywaniem sie i szukaniem informacji samemu . Ja przejełąm pracę po kimś , kto mi przekazal swoje obowiazki wyjasniając dokłądnie co trzeba robic, wszystko było jasne.
Hej możesz napisać coś więcej o tej firmie, jak Ci się pracuje jaka panuje atmosfera w śród współpracowników. Czy możesz coś powiedzieć o dziale GL
Nie jestem w stanie wypowiedzieć się na temat samej pracy w Technicolor, natomiast mogę wypowiedzieć się na temat procesu rekrutacyjnego. Na początku bardzo sprawny, jasno określony, temat oczekiwań finansowych poruszony (z informacją zwrotną, że oczekiwania jak najbardziej mieszczą się w budżecie), nawet otrzymany przeze mnie szybki (pozytywny) feedback krótko po rozmowie z managerem co rzadko się zdarza w procesach rekrutacyjnych. Niestety na tym kończą się pozytywy tego procesu. Kilka dni po pozytywnym feedbacku telefon - firma jest mi w stanie zaproponować ofertę, ale znacznie niższą niż moje oczekiwania finansowe (rozumiem negocjacje, ale oferta prawie 20% niższa niż oczekiwania, które rzekomo pokrywają się z budżetem nie jest poważną ofertą). Po krótkiej rozmowie ustaliliśmy z osobą rekrutującą minimalny poziom wynagrodzenia jaki byłby dla mnie satysfakcjonujący, druga oferta lub informacja o zakończeniu się dla mnie procesu rekrutacyjnego miała do mnie dotrzeć w przeciągu kilku dni. Minął ponad miesiąc, nie został do mnie wysłany żaden mail, ani wykonany żaden telefon mimo prośby o update wysłanej przeze mnie w międzyczasie. Przestroga dla przyszłych kandydatów/kandydatek lub rada na przyszłość dla osób prowadzących procesy rekrutacyjne w tej firmie.
Mam dokladnie tez same odczucia. Co najmniej dwa etapy rozmow, a pozniej cisza w nieskonczonosc. Ani oferty, ani podziekowan za udzial w rekrutacji.
Rekrutacja odbyła się na miejscu w firmie, najpierw przyszła spóźniona blisko 15 minut Pani Manager HR, opowiadała dużo o firmie, czym firma się zajmuje, jakie ma benefity i to było spoko, później przeszła standardowo do doświadczenia zawodowego i do tego czego oczekuję od pracy w Technicolor, była również część rozmowy po angielsku, po rozmowie przyszedł czas na testy- pierwszy test z excela, później test z rachunkowości oraz do wyboru jedno zadanie np. napisz maila itp. zadanie opisowe po angielsku, po tych wszystkich sprawdzianach przyszła Pani przełożona zespołu zajmującymi się wyciągami bankowymi i wszystkimi płatnościami, rozmowa była dosyć długa, ale w bardzo miłej atmosferze. Cała rozmowa kwalifikacyjna z tymi wszystkimi testami trwała blisko 2 godziny, to rekord wśród moich rozmów kwalifikacyjnych. Miałam dostać odpowiedź, a nie dostałam, bardzo słabo, takie mocno nieprofesjonalne podejście do rekrutacji, a wszystkie te testy były przerostem formy nad treścią odnośnie stanowiska na jakie aplikowałam, to był zespół, który zajmował się bardzo okrojoną częścią księgowości. Ogólnie nie polecam, szkoda czasu..
Pytania po angielsku - np. czego oczekuję od pracy w tej firmie Testy z excela - dotyczyły tabel przestawnych, wyszukaj pionowo, formatowanie warunkowe itp. Test z rachunkowości - pytanie testowe z wyborem a,b,c Angielski - np. napisz maila o przypomnieniu o płatności zaległej faktury
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Jak wyglada praca w GL? Czy jest duzy volumen i koniecznosc nadgodzin? Dlaczego umowa na rok pierwsza?czy jest duza rotacja?? Jakie relacje panuja?
Na jakie benefity można liczyć w Technicolor Polska Sp. z o.o. Oddział FSSC?
Beznadziejna atmosfera. Firma działa wg filozofii, że rzucają cie na głęboką wodę i radź se, a analyst fąnąsią nie ma czasu bo ma tak straaasznie dużo roboty. Ja wiem, że nie możesz mieć kogoś na wyłączność i nie da się na wszystko spisać poukładanych procedurek for dummies, ale naprawdę, jak przychodzi jakiś nowy, to trzeba się nim trochę zając. W firmie powinien być jakiś onboarding, nie tylko podpisanie umowy i puszczenie powerpointa, jak u nas jest miło i jak się fajnie pracuje. Praca trudna, dużo zadań. Można się dużo nauczyć, ale dużym kosztem. Jak chcesz sobie zszargać nerwy, zniszczyć zęby i zdrowie, proszę bardzo. Jak masz jakieś życiowe sytuacje, małe dzieci, zapomnij, że to firma dla ciebie, a nikt się nad tobą nie będzie litował. o takich pierdołach, jak home office, których nie ma, nie wspomnę. Pierwszy raz trafiłem na ludzi, którzy ci raz bąkną, jak coś robić, a potem się krzywią, że się jeszcze raz o coś ewentualnie chcesz dopytać - nawet pomimo faktu, że ten ktoś nic nikomu nie umie wytłumaczyć, jąka się i coś duka. Nie ważne, że nie wiesz. Ważne, że on/ ona wie, przeciez to proste, czego tu neierozumiesz.. Niemiło, nieprzyjemnie, chłodno. Dodam też, że już przyzwyczaiłem się do pewnego standardu miejsca pracy. Miło jest mieć jakiś kącik, żeby na chwilę odetchnąć, wygodną kuchnię, gdzie możesz po ludzku zjeść, a nie jaką odrapaną kanciapę bez okna i ze starymi koślawymi stołami. jeden talerz i jakaś łyżka na krzyż. Nie wymagam google office, ale jakiś standard musi być. Trzon firmy to ludzie siedzący tam od lat, doświadczeni i wiedzący już wszystko. Spoko. A reszta to ciągle przychodzący i odchodzący młodzi, próbujący złapać nowe doświadczenie. Ja nie wiem, to chyba tam jakiś sport zatrudniać ciągle na nowo i poświęcać ciągle czas żeby nowych uczyć, żeby zaraz stamtąd uciekali. Gratuluję! Oni p prostu to lubią. NA rekrutacji nie umieją podjąć decyzji, czy biorą odpowiednio doświadczoną osobę do swoich jakże wysokich wymagań. przecież to leży w ich interesie...Marnują ludziom czas. No ale cóż, ich sprawa, ich pieniądze. Płacą podstawy sporo i myślą, że to załatwia sprawę. A mogliby po prostu brać jakiś doświadczonych seniorów, to senior sobie sam wszystko ogarnie. Nie polecam. Proponuję też na własną rękę popytać znajomych. Zawsze albo ktoś ma jakieś doświadczenie albo coś słyszał. Gwarantuję. Opinie będą prawie na 100% złe! Osobiście pamiętam jedną, jedyną osobę z mojego zespołu, którą mogłem poprosić o pomoc i radę. I ona, oczywiście jak to tam, zawalona robotą, jednak zawsze okazywała życzliwość i starała się pomóc. Napewno będzie wiedziała, że to o nią chodzi. Serdecznie pozdrawiam i życzę sukcesów!
To żeś chłopie powiedział :) ja bym jeszcze dodał beznadziejny budynek, klimatyzacja w tym biurze to jakaś porażka, albo grzeje i ludzie umierają z upału albo mrozi tak że nie da się wysiedzieć. Nikogo nie obchodzi że ludzie pracują w nie całkiem komfortowych warunkach. Kuchnia to ho ho ho, legendy można by układać, jak chciałem rano łyżkę do zupy to trzeba było od razu lecieć i zabierać jedną z niewielu jakie były, a jak przyniosłeś sobie sztućce i zapomniałeś ich zabrać to koniec, ginęły bezpowrotnie. Do tego open space, każdy każdemu przeszkadza a pracowanie w ciągłym gwarze jest ciężkie, szczególnie że praca nie jest łatwa.
Widzisz a ja właśnie zaczęłam pracę w dokładnie takich warunkach jakie opisujesz. Zapytać można się tylko raz, onboarding odbywa się poprzez pracę, pokazane raz na szybko i procedury... Lipa jak nic. Rozglądam się ale nie chcę spaść w ten sam klimat... Jak czytam opinie to chyba już nie ma normalnych firm...
Na jakie zarobki można liczyć obecnie w AP?
Czy zdarzają się nadgodziny w Technicolor Polska Sp. z o.o. Oddział FSSC?
tak dużo pracy tam macie? Może powinni zatrudnić więcej ludzi. A są płatne chociaż czy do odebrania?
Możecie powiedzieć kto to pan Twardo wski, czym się zajmował w technicolorze i z jakiego powodu został zwolniony? Pojawił się w Teresinie i traktuje ludzi jak (usunięte przez administratora) jakby wszystkie rozumy pozjadał. Zaczęło się też straszenie zabieraniem pracownikom premii. Chcielibyśmy wiedzieć z kim mamy do czynienia
Czy zdażają? Tam trzeba szukać dni kiedy się nie zdarzają. Teoretycznie możesz wpisywać nadgodziny do odbioru, ale dostaniesz potem taki 'wycisk' za to, że śmiałeś coś wpisać, że sam się zwolnisz. Mnie otrzeźwiło stracenie przytomności w autobusie, jak Ci się coś stanie, nikt Ci potem nie pomorze.
To od czego to zależy w takim razie? Zasada kto pierwszy ten lepszy a tak to odracza się na kolejny miesiąc po prostu?
Kilka miesięcy temu zmieniło się podejście do nadgodzin. Teraz są do odbioru w ciągu okresu rozliczeniowego (mamy 3 miesięczny okres rozliczeniowy), a jeśli ktoś nie zgłosi, że chce je odebrać, to zostają wypłacone na koniec kwartału. Można też je przenieść do odbioru w przyszłym okresie rozliczeniowym, tylko trzeba zdążyć złożyć taki request przed końcem kwartału - inaczej będą z defaultu wypłacone. Inna sprawa to ilość nadgodzin - fakt, były takie okresy, że miesiącami siedziało się do nocy i nie było kiedy tego odbierać (transfery procesów do/z siostrzanych shared service'ów z innych części świata), ale to już za nami, teraz zdarzają się tylko pojedyncze na zamknięcie.
No jak bezpłatne? Są do odbioru, a po jakimś czasie, już nie pamiętam, jakim, są do wypłaty.
Czy Technicolor Polska Sp. z o.o. Oddział FSSC zapewnia kartę multisportu?
Dobry wieczór wszystkim :) Czy ktoś wie coś na temat tej firmy, konkretnie oddziału na Racławickiej? Jak ludzie nawzajem się tam traktują? Jacy są przełożeni? Ktoś coś wie? Dziękuję, pozdrawiam.
Pracowałam tam ponad rok. Nie polecam. Bałagan informacyjny, nieprzyjemna atmosfera, ciągle jest rotacja. Powiedziałabym w skrócie, że to niedojrzała organizacja.
Czy mogłabyś więcej napisać w temacie atmosfery? Pracowałaś może w dziale AP? Czy nadgodzin jest rzeczywiście tak dużo? Pozdrawiam!
@somebodyelse w AP siedzi się sporo, ale to też zależy od rynku, dla którego pracujesz. Atmosfera jest słaba i niestety przykład idzie z góry. UWAGA NA UMOWY - druga umowa jest na czas określony, a to wiąże się z nieprzyjemnym zapisem w kodeksie pracy, że pracownik może zostać zwolniony bez podania przyczyny. Techni korzysta z tego zapisu.
A co robiłaś w Technicolor? Powiedz coś więcej o tym, jak wyglądały Twoje obowiązki w pracy. A co do umów - nie ma szans na umowę na czas nieokreślony?
pracowalam tam ok roku, najpierw w AP gdzie bylo bardzo ok a potem przerzucili mnie do AR bo ktos wrocil z urlopu macierzynskiego. AR to tragedia- Pani kierowniczka sie nosi, jest falszywa, do wszystkich sie usmiecha, ale jest okropna osoba. ogolnie open space, halas, malutka kuchnia, slaba atmosfera nie polecam
Chciałem się dopytać jak jest w AR? Jak atmosfera? Jak liderzy zespołu. Warto startować czy szkoda prądu? thx
jesli pracuje tam Joanna ? ( na szczescie zapomnialam imię tej pani), ale taka z pozoru wesola, zabawna,przyjazna to nie radzę aplikować. Cięzko nazwac atmosfere tam slabą. to co sie tam dzieje to cos strasznego. Przeszkolenie- dostajesz wydrukowane notatki i robisz z zeszytu to co musisz. Szkolenie-hmmm szybka sprawa i do roboty. pozdrawiam ;)
Gdy tak czytam te opinie to się zastanawiam jak ludzie mieli tutaj pracować efektywnie skoro podobno ich nie szkolono ani nie wdrażano? Czemu w ten sposób co do tego podchodzą, nikt nie upominał się może o tego typu potrzebę? Aktualnie też tak jest czy coś w tym zakresie się zmieniło? Dalej narzekają? Na zarobki także?
Firmy coraz częściej dostrzegają pozytywny wpływ dobrej atmosfery na efektywność pracowników. Czy podobnie jest w Technicolor Polska Sp. z o.o. Oddział FSSC?
Nie, zdecydowanie nie. Wszechobecna jest atmosfera narzekania i frustracji. Efektywność pracowników rozumiana jest jako rzucenie nowoprzyjętych pracowników do pracy, bez wdrożenia, czy przeszkolenia, a praca w zamknięcie miesiąca nawet po 14h na dobę.
Możecie powiedzieć kto to pan Twardo wski, czym się zajmował w technicolorze i z jakiego powodu został zwolniony? Pojawił się w Teresinie i traktuje ludzi jak śmieci, jakby wszystkie rozumy pozjadał. Zaczęło się też straszenie zabieraniem pracownikom premii. Chcielibyśmy wiedzieć z kim mamy do czynienia
Rozmowa rekrutacyjna z smutną i obrażoną na cały świat TL. Rozmowa bez ładu i składu, kręcenie nosem, przewracanie oczami, chamskie teksty. Nie wiem jak ludzie mogę pracować z takimi osobami. Dodatkowo okazało się, że TL nie wiedziała na jakie stanowisko jest rekrutacja bo to zależy gdzie dopasują danego kandydata na podstawie jego umiejętności. Skoro wysyłam CV na konkretne stanowisko to inne mnie nie interesują. Rozmowę zakończyłem szybko i nie byłem zainteresowany feedbackiem. Nie polecam.
Potwierdzam, beznadziejna rozmowa z tzw. liderką. Obrażona na cały świat, chamskie teksty aby ci udowodnić, że nie jesteś godzien tu pracować. Zadzieranie nosa. Unikajcie tego ssc!
I ja również spotkałam się z takim zachowaniem. Może chodzi o tą samą osobę. Pokazywanie, wyższości, siedzenie z kubkiem kawy podczas rozmowy, przewracanie oczami i chamskie teksty. Ta "liderka" ma ewidentnie duży problem ze sobą. Współczuję współpracownikom.
Potwierdzam. Spotkało mnie to samo. Niby miło, ale mowa ciała mówi wszystko o osobie. Przewracanie oczami i robienie dziwnych min. Jak rozmowa kwalifikacyjna tak przebiega to nie chce wiedzieć jak jest w pracy.
ja mialem rozmowe tam byl test excel i pytania merytoryczne, poszlo mi dobrze ale chyba odstraszyly ich wymagania finansowe 8 kola netto szukali kogos do tranzycji z doswiadczeniem w tranzycjach niby agencja hr ktora szukala dla nich ludzi do pracy powiedziala mi ze na podstawie mojego doswiadczenia powiedziuec taka stawke, bo moze wiedzieli budzet na to stanowisko z kolei rekruterka z ich firmy powiedziala mi ze to byla rekrutacja zewnetrzno - wewnetrzna i wzieli kogos z AP czyli sciema awans za kilkaset zlotych czy naprawde rzucili sie na tania sile robocza?
moze pani chir liderka zarabiala mniej niz to co kandydaci mowili na rozmowach, moze chodzilo o kase ona zarabia mniej niz to co mowia kandydaci do pracy i dlatego byla obrazona na caly swiat bo jest tania sila robocza? w ssc rowniez chir liderzy i managerzy sa tania sila robocza, ale fakt zycie w stolicy tanie nie jest wiec trzeba sie cenic
Mądra decyzja, bo zatrudnienie się w tej firmie można przypłacić problemami ze znalezieniem kolejnej, bo potem trzeba się tłumaczyć, z jakiego powodu zwolniłeś/ aś się stosunkowo szybko. A powody są proste, bardzo duża ilość nadgodzin, brak wdrożenia, zła atmosfera. Niestety ujawnianie tego typu "smrodów" nie jest milie widziane na interview.
Ale to jest konieczne, żeby się tłumaczyć? Może łatwiej by było, żeby nie wpisywać firmy do cv? ;p
Jak obecnie wygląda praca w dziale GL? Jest nadmiar pracy? Nadgodziny są płatne? Duża rotacja? Dziękuję
Witam, staram się o przyjęcie do pracy w fssc. Czy wiadomym jest, że dział przenosi się z Racławickiej do nowej lokalizacji a jak tak to gdzie? Jakie są szanse na przyjęcie w okresie korona wirusa? Czy pracodawca nadal rekrutuje czy raczej jest teraz redukcja etatów?
Czy ktoś może wie coś na ten temat, że firma będzie zmieniać lokalizację? Jeżeli tak to gdzie? Czy ktoś wie czy potrzebują osób ze znajomością języka hiszpańskiego? Zamierzam aplikować i to mnie interesuje.
Nie zmieniamy lokalizacji. Chyba nie ma stanowisk z tym językiem. Ale liczy się tak naprawdę angielski
A pracownicy Technicolor są doceniani poprzez premie lub inne nagrody? W ogłoszeniu na IT Help Desk Support nic o tym nie piszą. Wiem, że jest multisport itp., ale interesują mnie typowo płacowe dodatki.
Lepiej nie idź do IT.bo będą po tobie jeździć jak po biednym Karolu.ktory musiał się zwolnić bo nie wytrzymał.
Nie dziwie się . Mam wrażenie se cały ten fssc to improwizacja , (usunięte przez administratora) nie interesuje mnie ma być zrobione .
Czy wie ktoś czemu Technicolor FSSC od 5 lat daje te same ogłoszenia o pracy na Financial Controller? czy nikt nie spełnia ich warunków? czy HR źle wybiera kandydatów? czy ludzie rezygnują z pracy po 3 miesiącach bo tak tam źle? czy wcale nikogo nie szukają a to ogłoszenie to ściema? innych mozliwosci nie ma...
Na początku było transferowanych dużo stanowisk do firmy. Nadal są transfery ale w mniejszym stopniu. Dział Gl się rozrósł. Rotacja też jest, ale raczej nie ma tak, że ktoś odchodzi po trzech miesiącach. Praca nie jest łatwa, ale można się sporo nauczyć.
Jak wyglądają możliwości ewentualnego awansu na wyższe stanowiska w Technicolor Polska Sp. z o.o. Oddział FSSC?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Technicolor Polska Sp. z o.o. Oddział FSSC?
Zobacz opinie na temat firmy Technicolor Polska Sp. z o.o. Oddział FSSC tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 6.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Technicolor Polska Sp. z o.o. Oddział FSSC?
Kandydaci do pracy w Technicolor Polska Sp. z o.o. Oddział FSSC napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.