Bydziesz widzioł jak świnia niebo!
będą podwyżki na jankowicach
Wy na tej elektrowni to macie jak pączek w maśle a nie ciężką robotę. Pouciekaliście z DB a teraz jak pieski wróciliście do firmy, która was wyszkoliła i nauczyła robić, inaczej bylibyście bezrobotni. Ale nie ma to jak zdradzić firme i teraz się wychwalać ile to się nie zarabia i podśmiewać z innych . Cześć za was każdy dobrze zna bo z nami pracowaliście i nie pamiętam by byłtam wśród was ktoś w miarę inteligentny , ot tyle
A lepiej w każdą dniówkę udoić za 200 ,kierownikowi coś odpalić i mieć spokój nawet przy zwolnieniach.Najpierw zwolnią tych co nie dają ;-) Na układy nie ma rady frajerzy.
patrząc na to po odliczeniu wszystkich kosztów operacyjnych to tak na chłopski rozum to te siedem patyków można w miesiąc do domu spokojnie przynieść,poprostu życie jak w bajce i się człowiek aż tak bardzo nie narobi,skoro się da to czemu nie.
A można widzieć,co tak naprawdę mu odpalacie?Czyli mam rozumieć że przynosicie mu kanapki,lub ciepłą kartoflankę w termoforze?Albo jak wam coś ze świąt zostanie?No nie, no rozumię szkoda by było żeby się zmarnowało w końcu jest z tego jakiś zysk,a tak to by leżało i spleśniało.
Witam ja pracuje na elektrowni rybnik, tez dużo ni zarabiamy, kierownik to kompletny dziwoląg , sam nie wie czego chce, ludzi gania jak volksdojcze. Prawda jest taka , że chcemy też strajkować i negocjować stawki żeby dali godne pieniądzę w granicach 5 ty. brutto a nie żebracze. Bez nas firma db by upadła bo przynosimy najwieksze korzyści a nie kradniemy ropy i węgla, elektrownia nas szanuje bo jesteśmy fachowcami z najwyższej półki:wyszkolenie, kwalifikacje, wykształcenie tak bo najczęściej posiadamy to czego brak przeciętnemu pracownikowi db. My w porównaniu do was złodziejaszki szanujemy swoja pracę i chcemy zarabiać, u nas nie ma związków ani przekrętów. Jest ciężka praca, cieżka ijeszcze raz ciężka, na elektrowni trzeba myśleć a nie dłubać palcem w (usunięte przez administratora) i narzekać, dlatego barany weźcie się za robotę a nie bańki to wtedy będziecie mieć lepiej .
wróciłem dzisiaj z dniówki i az mną trzęsie podobno trio z Rybnika tj. nieudacznik z CTL (P. zaopatrzenie) + przekręciasz paliwowy (D. zaopatzrenie) i ten mały z Infry sprzedali wagony (dobre do jazdy) do Pucka po cenie złomu !!!!! nie wiem czy nasz prezesio to wie ale to zakrawa kur.wa na niezły sabotarz albo szykują sobie miejsce u Pucka albo po prostu biorą w łapę i dorabiają sobie do skromnej pensji tylko co dalej z tą firmą będzie??? podobno Pucek naprawia swoje wagony w Rybniku, wymaga pełnej naprawy a nie płaci ani złotówki, kompensuje sobie z jakimis karami - co to kur.wa za menadżerowie co nie dbają o własną firmę??? dowiedziałem się tez ze niejaki dziadek mróz od Pucka jezdzi po naszych bocznicach i wybiera sobie dobre wagony DB które Pucek kupi w 2015 jak myślicie za ile??? oczywiście po cenie złomu!!! nie wiem może powinnismy spotkac sie z naszym prezesem i mu o wszystkim powiedziec, tylko czy on już tego nie wie??? może za rok lub dwa tez pójdzie do pucka i wtedy się okaże ze przetargi można wygrać i węgiel dalej można wozić ale co z nami skoro już biurowi zaczynają kra.ść!!! co za syf!!! ciekawe czy ktoś ma inne ciekawe rewelacje???
Pracowałem w dobrej firmie w Warszawie i było wszystko dobrze do puki nie przejęło nas DB Schenker po czterech latach przegrali następne przetargi i zostawili po sobie zgliszcza,a nawet więcej nie wypłacili ludziom należnych im odpraw ,ludzie poszli do sądów po swoje i wygrali z odsetkami.Teraz zakładają następne sprawy o udostępnienie danych i mobing zapewne też wygrają.Tak DB zostawia po sobie poczucie krzywdy.Z wpisem ''JESZCZE DB'' całkowicie się zgadzam tak właśnie robi DB.
Pracowałem w dobrej firmie w Warszawie i było wszystko dobrze do puki nie przejęło nas DB Schenker po czterech latach przegrali następne przetargi i zostawili po sobie zgliszcza,a nawet więcej nie wypłacili ludziom należnych im odpraw ,ludzie poszli do sądów po swoje i wygrali z odsetkami.Teraz zakładają następne sprawy o udostępnienie danych i mobing zapewne też wygrają.Tak DB zostawia po sobie poczucie krzywdy.Z wpisem ''JESZCZE DB'' całkowicie się zgadzam tak właśnie robi DB.
Żadna firma nie była w tak komfortowej sytuacji jak DB. W momencie przyjęcia 3 dużych firm kolejowych, DB przejęło wysoko wykwalifikowanych pracowników, w których firmy macierzyste (PTK Rybnik, PTK Zabrze, PCC) zainwestowało ogromne pieniądze. DB miało niepowtarzalną okazję wyczyścić swoje szeregi z wszelkiej maści drobnych kombinatorów, oszustów, leni czy wprost głupców. ŻADNA inna firma, którą znam takiej okazji nie miała. Co zrobiło DB? Wylało dziecko z kąpielą... Stworzyli warunki, przy których odeszli pracownicy NAJLEPSI, pewni siebie i swoich kwalifikacji. Kto został? Widać gołym okiem, choćby po tym forum... Pełną odpowiedzialność za to ponosi kadra zarządzająca, z najstarszą Tamarą w DB na czele... Teraz płacz i kwik, że brak ludzi, że w tych , którzy przyszli (bardzo niewielu) trzeba często przez rok, bądź dłużej inwestować, zamiast czerpać zyski z ich pracy. BRAWO! Przecież pozbycie się ponad 3 tysięcy ludzi w 5 lat to kolejny wielki "SUKCES" DB... Problem w tym, że firmą kolejowa DB Schenker zarządzają ludzie, którzy nie mają bladego pojęcia o kolei. Tabelki, wykresiki itp idiotyzmy rządzą, a że nijak nie znajdują odzwierciedlenia w prawdziwym życiu? No to to już pewnie wina złośliwej statystyki, bo przecież nie ignorancji zarządu... Kolejnym problemem jest wprowadzanie na siłę do Polski modelu niemieckiego, przy krańcowo różnej rzeczywistości na sieci kolejowej tam i tu. Ale to kolejny "drobiazg", który umknął DB Schenker. Podsumowując. Drogie Koleżanki i Koledzy z DB, życzenie udanego kolejnego roku pozostaje chyba tylko pobożnym życzeniem. Mimo wszystko składam wam Życzenia wszystkiego dobrego w tym Nowym Roku, a firmie DB cudu przebudzenia...
Dzięki takim pracownikom, od ustawiacza po zarząd, ta firma jest fatalnie odbierana w środowisku kolejarskim. Ab alio exspectes.
W Warszawie wszystkie przetargi przegrali, a nawet i w sądzie z byłymi pracownikami sprawy o odprawi i teraz muszą płacić z odsetkami.
Słyszałem że infrasilesia szybko przemianowała ustawiaczy na maszynistów.Spoko tylko na sezon zimowy.Brawo tak trzymać.
Zapomniałem jeszcze o paru przypadkach , też równie ciekawych a o których warto by napisać dwa zdania. - Związki zawodowe w DB, myśląc związki mam na myśli dwóch panów , zawsze razem, nie rozłącznych jak głupi i głupszy albo Flip i Flap. Panowie zrobiliście cokolwiek w sprawie zwolnień ?Czy może też jak zwykle pojawicie się po wszystkim ,twierdząc że nic nie dało się zrobić ? Ja lada chwila wypisuje się ze związków , zwiazków próżnych i nie mających racji bytu w tej firmie, mam nadzieje że przynajmniej część kolegów zrobi to samo, a wy koledzy związkowcy nie będziecie mieli skąd kasy doić. - Co z wyrównaniem stawek , bo z tego co wiem to narazie kroją stawki , narazie u maszynistów (nie pasuje nowa stawka to wypad). Co z warsztatem , ile czasu jeszcze będzie trwać karygodna sytuacja że jeden ma stawkę 2 tyś, drugi inny na tym samym warsztacie , grubo ponad 3 tyś ? - Co z obiecanymi premiami od wydajności? Dlaczego premia od wydajności jest tak naprawde uzależniona od tego czy lokomotywy zjeżdzają na warsztat czy nie. Lokomotywa nie zjeżdza , słupki , procenty lecą w dół , premia nie wyrobiona.A Ty robol , zasuwasz cały miesiąc po to żeby na koniec dowiedzieć się że premii nie bedzie .Zasada kija i marchewki , błędne koło. - Teraz prawdziwa perełka , wykonywanie prac dla firmy GE. Nie rozpisując się , nakreśle sytuacje na przykładzie. Pracownik X wykonuje dla firmy GE prace na lokomotywie, pracuje tam 6 roboczogodzin, na koniec dniówki ma zapisane tylko 2 roboczogodziny wyliczone przez pracownika GE.Takim sposobem , warsztat nigdy nie wyjdzie na swoje i pracuje w tym wypadku jak organizacja charytatywna( dwie godziny zaliczone , zapłacone , pozostałe 4h za friko). Mam nadzieje że posty takie ten dotrą do wielu osób , część osób może ukłują i dobrze bo może przez to zmuszą do działania. Tymczasem trzymam ręke na pulsie.
Tu masz całkowitą rację.Dzięki wreszcie za konkretny komentarz.
Popieram, firmą rządzą w zdecydowanej większości bezmyślni teoretycy bez grama praktyki dla których tylko liczą się te słupki kolorowe na tablicach i co by się nie zrobiło i jak dużo to i tak jest źle. Ale co się dziwić może to było na początki "DB Schenker,ale teraz to "KL Schenker"
Co mnie boli, warsztat Jęzor ... Ciąg dalszy. Od ostatnich dwóch, trzech miesięcy jest gorzej.Syf i bałagan,nikt nad niczym nie panuje. Żeby było zabawniej to zaczęto zwalniać ludzi (po nowym roku dalsza część zwolnień),owe zwolnienia to już chyba czysta loteria, wylatują takie osoby które coś potrafią a matołki i włazidupy zostają ,gratuluje osobie odpowiedzialnej za zwolnienia ,oby tak dalej, jeszcze chwila a nie będzie miał kto pracować na hali.Bardzo często w godzinach rannych na hali warsztatu jęzor ma miejsce komiczna sytuacja, mianowicie co rano jest zebranie pod tablicą z wykresami ,zebranie pracowników i kliki rządzącej(białe kaski) tzn sztygarzy zmianowi , kierownik , kierownik kierowników,inżyniera procesu do tego pare osób o bliżej nie określonych funkcjach. Z czego owy komizm wynika , już tłumacze, na mniej niż dziecięciu robotników pracujących na hali, ludzi w białych kaskach przypada siedmiu. Wniosek nasuwa się sam i to pozostawie bez komentarza. - Często się zastanawiam jaką funkcje pełni dwóch ex sztygarów z Kuźnicy , bo teraz ani z nich sztygarzy zmianowi ani normalni pracownicy , siedzą , symuluja,pracy fizycznej się nie imają a pieniążki (napewno większe niż stawki roboli) do kieszonki lecą. Coś tu chyba jest nie tak ? - Kolejnym ciekawym przypadkiem jest człowiek ukrywający się pod pseudonimem Boczek,pracownik mierny jeśli chodzi o naprawe lokomotywy ale biegły we wchodzeniu w tyłek wszelkiej maści kierowniką ,sztygarą itp. Człowiek zatrudniony jako pracownik warsztatu ale ciężko zobaczyć go przy pracy częściej spotkać można go przy komputerze gdzie robi nie wiadomo co , dla kogo itd. Symulant pierwsza klasa, mamy nie lada kierowników że dają się tak robić w konia takiej osobie. - Następnym równie ciekawym przypadkiem są chłopaki z byłego oddziału kwk Wieczorek, wyższy poziom symulacji , czy nikogo nie dziwi fakt że od poniedziałku do piątku, dzień w dzień chłopaki ciągle jeżdżą na rzekome przeglądy na kilka raptem lokomotyw( dwie kopalnie) , non stop usterki, dziwny ciąg przypadków, wg mnie zwykłe naciąganie ,udawanie jak to bardzo się jest potrzebnym.Na Jęzorze zwolnienia szaleją ale chłopców nikt nie rusza, kolesiostwo, układy znów dają się we znaki ! - I znów kolejny układ nie do ruszenia ,elektronicy z Kuźnicy pod wodzą pana B. Ludzie( może poza za paroma wyjątkami)mający wyjątkowy wstręt do pracy ,wręcz dwie lewe ręce, nie sposób ich zobaczyć na hali bo siedzą dobrze zaszyci w swoim gabinecie.Jak to jest że wyjeżdzając do Francji na lokomotywy Class mogliście tam odwalać każdą robotę , a tu na miejscu migacie się twierdząc że robicie tylko prace elektryczne/elektroniczne? - Koordynacja, to dział którego nazwa sugeruje że powinny tam pracować osoby obeznane w temacie, wiedzące co, gdzie , jak i kiedy .A tymczasem to zbieranina osób które nie nadawały się do pracy na warsztacie(do niczego się nie nadawali wsumie) więc przeniesiono ich do działu nazwanego mianem koordynacja. Jest to najbardziej niezorganizowany dział w całym DB, nie wiedzą gdzie mają lokomotywy , gdzie wysłać ludzi i po co , przepływ informacji na poziome zerowym! Dział który powoduje największy chyba bajzel. Po takiej garstce faktów warto by przemyśleć jaki układ panuje na Jęzorze (i pewnie w całym DB), warto by przemyśleć takie rzeczy jak zwolnienia, warto by zastanowić się kto jest tak naprawdę potrzebny i produktywny a kto jest darmozjadem na którego trzeba pracować. Podsumowywując , koniec roku 2014 dla Db Schenker to totalna porażka, ogrom tego bajzlu powala na kolana ,w Insaidzie (gazetka zakładowa)widać uśmiechnięte twarze, hanysy z Zabrza weselą się że stukneło 5 lat Db w Polsce , prawda jest zafałszowana. Każdy kto obserwuje DB od wewnątrz , jako robol czy maszynista widzi powolny rozkład tej firmy.
wiesz co po przeczytaniu tego,wierzę ci we wszystko co napisałeś,to z pewnością jest prawda.Jeśli bym w tej chwili zamkną oczy to pierwszy obraz który bym zobaczył to była by kużnica.Wypisz,wymaluj dosłownie.Wiesz co się z nimi stało za takie postępki,sprzedano ich.To co tu czytam to raczej ostatnie stadium postępującej kolizji,coś mi się zdaje że to powolny koniec.Wiesz co wtedy pozostaje zmienić branże,np. na skup............ale czego dopowiedz sobie sam.
dodam Ci jeszcze że pracowałem zawsze w róznych warsztatach oczywiście na powierzchni ale nie spotkałem tam sztygarów,u was są? Przecież to warsztat kolejowy a nie kopalnia.Czyż by to zakrawało na paradoks? Faktycznie wasza rzeczywistość jest bardzo złożona i zawiła.Ale na osłodę można sobie wystukać patykiem o kask S.O.S i strzelić banana do lustra na poprawę humoru.
mówisz że zwolnienia to czysta loteria,nieprawda kolego to jest wcześniej ustalone między swojakami,myślisz że oni wszyscy znależli się tam przypadkowo otóż nie,wszyscy się pewnie znają od hoho lat.Tylko się tym pewnie nie chwalą.Wylatują mówisz ci co coś potrafią,tak bo stwarzają zagrożenie dla nierobów, nieudasów bądż swojaków ,gdzie oni znajdą teraz taką fuchę za taką pewnie niezłą kasę,no pomyśl ,a do tego są niereformowalni i nieelastyczni.To pewnie jedno z ostatnich miejsc z jeszcze tamtych czasów,jeśli nie jesteś swój spodziewaj się wszystkiego.Wiesz z czym niektórzy tacy mnie się kojarzą z betoniarką lub maglem na korbę,albo z grą minecraft poprostu kwadratowy odjazd na maxa pewnie są jej zagorzałymi fanami,a po upadku swojaki tam będą się pewnie realizować.
Nazwa Sztygarzy wywodzi się jeszcze z czasów kiedy działa Kopalnia Piasku Szczakowa (późniejsze PCC , później DB ).
Acha,rozumię czyli wszystko jest po staremu,więc raczej na nic nie licz.Jak masz gdzie to uciekaj stamtąd i nie oglądaj się za siebie.I nie przyznawaj się że tam byłeś,tak jak ja to robię.
Sprawiedliwy idz na drzewo banany prostowac !!!
lolek mamy cię!!!
Samo dno ,muł i wodorosty.Wesołych Świąt.
lolek czyli gali ubodło co? obfitych świąt złodzieju:)
Sprawiedliwy sikam na Ciebie i twoje wpisy. Nie masz nic ciekawego do napisania, wiec wypisujesz jedno i to samo. Jezeli myslisz , ze jestem galim to sie durny ciulu umow ze mna i wtedy sie przekonasz kim naprawde jestem. Zapomnialem takie pajace jak ty nie mysla, i dlatego nic madrego nie umieja napisac na forum.
WESOŁYCH ŚWIĄT
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w DB Schenker?
Zobacz opinie na temat firmy DB Schenker tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w DB Schenker?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy DB Schenker?
Kandydaci do pracy w DB Schenker napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.