Wielkie podziękowania dla Pani Małgorzaty Jarzyńskiej - doradcy z Płocka. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona osobistym zaangażowaniem tej Pani w rozwiązanie mojego problemu, mimo a może przede wszystkim dlatego, iż temat nie dotyczył bezpośrednio jej działu !!! Oby więcej takich zaangażowanych i obowiązkowych pracowników. Jeszcze raz bardzo dziękuję Pani Małgorzato ☺
Na spotkaniu dziś klient jest najważniejszy, jutro nie jest ważny bo jedzie regionalny i masz kurz ścierać koszulką. Dziś obługa klienta jest priorytetem jutro nie, bo liczą się stany i rozkładanie towaru samemu na dziale. Za duża obsada, redukcje etatów ale nie ma komu robić. Ludzie masowo odchodzą z pracy, prócz pewnej grupy w zielonych koszulach której BHP i praca nie obowiązuje. Oglądają sobie mecze na firmowych komputerach bądź "grają w boostera". Zarabiają bardzo dobrze ok 3 krotność pensji tych co muszą na nich tyrać a na koniec pada hasło : WYMYŚLCIE COŚ!. Porażka. Wymiana dyrekcji wygląda jak 39-45 w KL, z każdym rokiem coraz gorszy (usunięte przez administratora)
Czy ktoś może powiedzieć, dlaczego w ostatnim czasie szukają tak wielu osób do analiz/kontrolingu? tak duza fluktuacja czy cos sie dzieje
W LM jest w ogóle duża rotacja na wszystkich stanowiskach poza dyrektorskimi i może kierowniczymi, jak się przyspawali do stołków to się urzadzili i nie puszczają. A popatrz sobie na pracuj - niby LM taki swietnyc pracodawca, niby tyle świadczeń i dobre zarobki, niby taka świetna atmosfera pracy, a setki ogłoszeń na wszystkie stanowiska cały cza są, bo ludzie stąd uciekają. To nie jest praca dla normalnych ambitnych ludzi, tyle
Firma jest w bardzo złym stanie finansowym, są redukcję stanowisk, za trzy osoby pracuje jedna. Młode osoby za jedną wypłatę robią to co trzy doświadczone i tak szukają analityków i specjalistów, którzy nie chcą dużych pieniędzy. Premia 30% była raz w covidzie, teraz nie ma premii wcale. Social jest bardzo słaby, 40zl miesięcznie na kartę firmową, ale najgorsze są kłamstwa, że zwolnień nie będzie a zaraz redukują stanowiska. Założenia wyników z kosmosu, byle nie wyrobić i później zrzucić odpowiedzialność na pracowników, którzy mają szukać oszczędności. Odpowiedzialność zbiorowa. W procesach i bazach danych jest ogromny bałagan, nie ma pieniędzy na deweloperów, projekt menadżerów ale zrobić trzeba, choćby z patyków i sznurka. Menadżer z podejściem "nie ważne są fakty, liczy się czy nikt się nie skarży". Jeśli coś się nie zgadza to zawsze błąd specjalisty, nie ważne że dane wprowadzone do bazy nie są pełne, albo błędne. Menadżer sam dla siebie nie umie wynegocjować warunków co dopiero zaopiekować się zespołem. Aplikacje są przedpotopowe albo przepłacone za obsługę zewnętrzną. Jest to firma, z której trzeba jak najszybciej uciekać.
Wspaniałe były premie świąteczne w tym roku, nie zapomnę ich nigdy... Atmosfera przy tym panująca wprowadziła mnie w świąteczny zawrót głowy. W tym roku na święta dostałem możliwość zakładania jeszcze większej ilości kart DOM i PRO, pracy w mniejszym zespole, ponieważ niektórzy koledzy i koleżanki nie byli chętni do tymczasowej pracy na kasach przed i w trakcie okresu świątecznego wiec zostali skłonieni do złożenia wypowiedzenia, bo nie chcieli spełnić polecenia służbowego. Obiecano mi do tego, że jeżeli założę w roku 2024 120 kart to dostanę podwyżkę której nie dostałem w roku 2023 choć spełniałem warunki 16 polówki. Ale za to mogę sobie teraz po pracy z tyłu sklepu zabrać całkowicie za darmo jedną z choinek które zostały spisane jako straty, ponieważ nie pojawiła się wystarczająca ilość zainteresowanych nabywców. Nie było tego jakoś dużo, około 20 tyś. Taka kwota na pewno nie była by w stanie pokryć świątecznych premii, wiec lepiej ten towar zestratować niż dać pracownikom jakąś marną premię w postaci 150 czy 200 zł bo to mogło by ich obrazić, poniżyć ich, a przecież w LM jesteśmy wielką rodziną i szanujemy się i traktujemy równo. Polecam te pracę bo może faktycznie po nadchodzących podwyżkach kwoty minimalnej, będę zarabiał minimalną ale za to mam więcej pracy za tych którzy się zwolnili i przez mocno poszerzam wachlarz obowiązków, bo sklepu nie stać na nowy etat. (usunięte przez administratora)
Niektórzy mają 120 kart, a niektórzy 240:) Live is brutal. Pracę zawsze można zmienić., ale te karty są rzeczywiście wkurzające, bo bez wciskania na siłę 240 szt nie ma opcji żeby wyrobić.
Bardzo miła rozmowa z Panem Kierownikiem (Mielec) Na poziomie, konkretna, padło dużo szczegółów. Cała rozmowa trwała ok 40 min. Choć nie na dawałamam się akurat do jego działu. Jedna z najlepszych rozmów na jakich byłam.
Było ich dużo, typowe i standardowe, niekiedy szczegółowe.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Cost Manager- Kosztorysant- Budownictwo wielorodzinne
Osoba z mojej rodziny pracuje w Leroy i narzeka na: śledzenie służbowego telefonu komórkowego przez pracodawcę po godzinach pracy, niskie zarobki, zrównanie płac osób z wieloletnim stażem i nowych pracowników, którzy dopiero się uczą. Firma każe planować urlop co do dnia, co jest bardzo niewygodne dla pracowników. Rotacja duża, wymagań coraz więcej. Jednym zdaniem - kiepski pracodawca.
Zrównanie plac starych pracowników z nowymi to akurat jedyne co im się udało… pracuje 3 lata i mimo zajmowanego wyższego stanowiska zarabiam mniej / tyle samo od tych którzy siedzą 5-7 lat wzwyż… nie mają za grosz wiedzy a ich liczba obowiązków ogranicza się do 10% tego co mam ja na głowie. Więc z tej perspektywy akurat to jest uczciwe względem tych osób które się przykładają i chcą się czegoś nauczyć.
ja mam inne zdanie w tym temacie, przecież telefon służbowy jak nazwa wskazuje służy do pracy, więc pracownik ma prawo go wyłączyć po zakończonej zmianie i tyle, nie będzie jak piszesz śledzony. jeśli chodzi o rotację pracowników i niskie płacę to jest subiektywna opinia każdego pracownika, bo ile to jest zarabiać godnie.......zawsze będzie za mało niestety
Rotacja raczej duża to prawda. Trzeba planować urlop rok naprzód, ale to jest uzasadnione, bo trzeba zapewnić obstawę na działach, a nie że w lipcu wszyscy naraz wyjadą na urlop. Nie ma czegoś takiego jak zrównanie płacy osoby nowej a już z wieloletnim stażem. Jak ktoś ma duży staż i jest dobry w tym co robi, zarabia dużo więcej - zapewniam. Pisanie że nowy pracownik dostaje tyle co stary to taki populizm. No chyba, że ktoś ciągle siedzi na l4 i się obija. Śledzenie służbowego telefonu? a kto ci broni wyłączyć telefon po pracy? Nie mają co robić tylko cię śledzić hehe
Praca jak praca.Kierownictwo bez wiedzy.Dyrektor z Agata meble brak pojęcia o standardach LM tak samo jak kolega z KFC Leo.Kadrowa tragedia bez kompetencji i pojęcia o prawie pracy i bez pojęcia o czym kolwiek brak wiedzy o nowych rozporządzeniach i przepisach.koledzy koleżanki fajni tylko nowe osoby lepiej opłacane.Ogólnie szkoda czasu na Tą firmę zarobki słabe lizodupy mają ok reszta bez szału.
Kolego na początek dostaniesz pewnie z 4400 zależy jakie stanowisko doradca myślę 4400,magazynier4500,kasjerka4400, brutto.premi raczej nie zobaczysz jakieś nowe durne wytyczne.ogolnie szału nie ma akcje też spadają na łeb na szyję.praca średnia atmosfera średnia kierownicy strasznie mieszają w ekipie i koordynatorzy też średnio.
Czyli co ogólnie uciekać?dostałem telefon,benefity nawet fajne,i premie świąteczne są podobno.
Po wielokrotnej próbie wysyłania Cv, poprosiłem o feedback czemu wciąż jestem odrzucany. Usłyszałem że liczy się staż, nie wiedza i skille. Czyli najlepiej klepać 15lat to samo w tej samej technologii, wtedy powitają Cię z otwartymi rękoma. Przykre, bo firma jest naprawdę sympatyczna, ale złe decyzje niektórych ludzi powodują przykre sytuacje.
A napiszesz coś więcej? Gdzie aplikowałeś, na jakie stanowisko? Ja byłem na rozmowie na stanowisko doradcy i dostałem skierowanie na badania, a jestem po szkole i nie mam stażu, tylko praktyki. Więc się zastanawiam, co u mnie zadecydowało?
Traktuj to jako szczęśliwy znak od losu. To nie jest przyjemna firma. (usunięte przez administratora) Twoje zdrowie psychiczne Ci za to podziękuje. Najbardziej irytuje fakt, że nie można zablokować reklam LM w telewizji bo wyskakują z każdej stacji, a tak naprawdę to rak na zdrowej tkance organizmu, postępuje i jest nieuleczalny.
Pani Martą z działu panele ,drzwi itd w Andrychowie to takich ludzi powinna firma zatrudniać otwarta na pomoc każdemu beż względu na wiek klienta cierpliwa jeżeli trzeba coś doradzić lub wytlumaczyc przy tym bardzo miła i już po krótkim kontakcie widać że praca dla Niej nie jest karą
Styczeń, początek roku. Przychodzi aneks do umowy. Uwaga, 10 zł brutto. Leroy Merlin zaszalało, lider rynku wynagradzania. Więcej kosztowało wydrukowanie aneksu i wysłanie go do odpowiedniego miejsca.
Oooo to jest taka kwota podwyżki, tak? A na jakim stanowisku? W sklepie, czy w centrali? Czy podwyżki co roku dostaje każdy pracownik, tylko, ze różne stawki, czy wybrane osoby lub posady dostają takie aneksy? Wgl w poprzednim roku firma zapowiadała podwyżki jakiekolwiek?
czy ktoś ma jakieś doświadczenia z pracą na stanowisku projektant, lub opinie o osobach pracujących na tym dziale?
tabelki, wskaźniki, budżety, średnie koszyki, ilość projektów, dostępność slotów, brak wsparcia przełożonego, wieczny brak produktów, praca za inne działy w sklepie, szukanie towaru po magazynie, sprawdzanie czy towar wyjechał i/lub w jakim stanie i jakiej ilości...i ciągle słyszysz że mało, a w sumie to za wolno robisz - mimo że pracujesz zgodnie z wytycznymi i zdrowym rozsądkiem. Jak ktoś lubi takie warunki/potrzebuje zdobyć doświadczenie - polecam. Jeśli szuka ktoś godnej pracy w odpowiedniej atmosferze i zapleczem technicznym...chyba nie tędy droga.
Najlepszy projektan w Krakowie, który w zeszłym roku był Pracownikiem Roku w jednym ze sklepów, właśnie się zwolnił z roboty bo nie bedzie tyrał za te grosze. Robił masę projektów, klienci się w kolejce do niego ustawiali, ale LM nie chciało mu płacić uczciwej wypłaty. Efekt jest taki, że gość wyszkolony w LM za pieniądze LM pójdzie teraz pracować do innej prywatnej firmy za lepszą kase, a LM musi szkolić następnych. Tak wygląda zarządzanie tą firmą.... Potem się zastanawiają SKĄD MY MAMY DWIEŚCIE TRZYDZIEŚCI MILIONÓW STRATY
Bo choćby wspomnienie słowa związek zawodowy to automatyczne zwolnienie.
A wiesz może ile mu płacili i jakiej podwyżki chciał ten projektant? Miał płacone od ilości wykonanych projektów czy raczej stała pensja? Ta wspomniana osoba też początkowo była szkolona?
właśnie stała wypłata z jakąś śmieszną premią, a gość trzaskał projekt za projektem, bo go klienci lubili i fajnie ogarniał te projekty. Robił projektów 3 razy tyle co inni projketanci a zarabiał tyle samo więc się wkurzył i poszedł do roboty gdzie ma płacone premie od projektów. Tak że brawo leruła merlę. Konkurencja jest wdzięczna za kolejnego wyszkolonego pracownika, którego od was dostali na gotowo, a wy musicie szkolić następnych i ponosić koszty szkolenia i zatrudnienia nowych ludzi. brawo.
Jaką kwotę nazywasz śmieszną premią? I za co właściwie się ją dostaje? Dajcie znać, bo mimo wszystko myślę nad złożeniem aplikacji do tego miejsca.
Premie są takie, że w zasadzie ich wcale nie ma.. od roku o nich słyszymy ale nikt jeszcze jej nie zobaczył na oczy.. pod koniec zeszłego roku jak już się pracownicy zbuntowali to dawali 1-5%.. czyli wychodziło przeważnie od 200-450 zł brutto za cały kwartał. “Premie” w tym (usunięte przez administratora)liczą na podstawie satysfakcji klienta z zakupów i co miesiąc zmieniają kryteria.. raz ma być 50% zawodolenia a na drugi miesiąc zmieniają na 80.. + koszyk produktów musi mieć ileś % sprzedaży co tak naprawdę graniczy z cudem.. robią wszystko żeby tej premii nie wypłacić. Tak samo jest z podwyżkami, które na najbliższy rok są wstrzymane bo cała sieć ADEO (ponad 1000 sklepów) odniosła “straty” na 220 mln euro względem zeszłego roku… więc jeśli liczysz na to co piszą w ogłoszeniach i jak zachęcają na rozmowach kwalifikacyjnych, to tak naprawdę niczego z tych rzeczy nie doświadczysz.. chyba że wyzysk, brak wolności słowa i ciężką depresję.
Nikt nie mówi jak źle zarządzana jest ta firma. Jak można dopuścić do tego, żeby ADEO miało tak wielką stratę. To jest wszystko zle zarządzanie. (usunięte przez administratora)promocje rozdawanie marży na talony sprzedawanie towaru pod wodą. Ale żaden mądrala z centrali za to nie beknie, żaden dyrektor, Zarabiają po kilkanaście tysięcy i się śmieją a konsekwencje ponoszą ludzie którzy zasuwają w sklepach mają dobre opinie od klientów i nie mają premi i biorą trzy tysie na rękę po 10 latach pracy w tej sieci.
w tym roku na święta leroj merlin przygotował dla pracowników brak premii i podwyżek.
"@były pracownik To czego nie rozdali na targach. Dostaniesz kubek adeo, smyczke, tofffee z zeszłego roku, czekoladę i dyrektor pozwoli ci zjesc dwa kawałki ciasta." Kubki będą tylko dla kierowników, zarządu i pracowników miesiąca. To jest jednak drogi prezent taki kubek, nie można narażać firmy na koszty!
Zgadzam się z tą wypowiedzią. Za kilka, kilkanaście dni sam dodam opinię nawiązując do wielu z wątków z ostatnich miesięcy. Tylko zostanę byłym pracownikiem bo wciąż nim jeszcze, przez 1h i 19m, jestem. Imię prawdziwe, i tak to co napiszę wskazałoby mnie konkretnie, gdyż moje stanowisko pracy w LM występuje w 40 kilku etatach
To była moja najdziwniejsza praca. Mam spore doswiadczenie w sprzedaży B2B w różnych dziedzinach. Zostałam zaproszona na rozmowę na doradcę ds serwisu i usług, w trakcie rozmowy jednak zaproponowano mi bycie doradcą ds klientów kluczowych co bardziej mi odpowiadało, ale już pokazywało organizacje firmy. Pełna optymizmu przychodziłam pierwszy miesiąc do pracy. gdzie cały czas odsyłano mnie jedynie do szkoleń na platformie i mówili, że tak ma być. Drugi miesiąc zaczęłam sama sobie szukać zajęcia bo nikt nic ode mnie zupełnie nie wymagał, żadnych poleceń itp. Trzeci miesiąc okresu próbnego zaczęło robić się całkiem dziwnie bo chociaż nie pozwalano mi szukać klientów to sama zaczęłam to robić, jednak nikt nie chciał pomagać mi w dalszej obsłudze zamówień, systemow. Im bliżej końca tym bardziej każdy do mnie warczał albo szukali dziury w całym. Okazało się, Że siedziałam tam te 3 miesiace dla statystyk wewnętrznych. Od razu na rozmowie mówiłam, że potrzebna jest mi jak najszybciej umowa na czas nieokreślony z uwagi na kredyt hipoteczny i byłam zapewniana że to żaden problem. Później dowiedziałam się, że jestem złym pracownikiem, okłamałam ich bo w poprzedniej firmę byłam na zwolnieniu lekarskim ( operacja) i pracowałam dorywczo w innych firmach. Zaproponowano mi na koniec całkiem inne stanowisko z większą odpowiedzialnością, bez zmiany płacy i umowa na rok jakby tylko chcieli mnie przepędzić. Ogólnie stracone 3 miesiące. Płacą marna. (usunięte przez administratora)z premiami które niby wynoszą 30%, później okazuje się że jednak do 30%, a potem że nikt nigdy takiej nie widział. Najbardziej rozbawiło mnie odejmowanie kuponów ,które sam leroy rozdaje klientom od utargu, marży co za tym idzie tej marnej premii.
to stanowisko to jest fikcja, a kierownicy i dyrektorzy w sklepach nie mają pojęcia o obsłudze klienta B2B. Koszmar, bo taka wielka fomra jak LM powinna w jeden sezon pozamiatać rynkiem, a tu jest lipa, udawanie pracy i wypełnianie tabelek kretyńskich co się zrobiło a co nie zamiast zasuwać z klientami. Po za tym tak jak piszesz i u nas, wszyscy mają klienta w (usunięte przez administratora)głębokim poważaniu zero zrozumienia dla tego jak firma budowlana albo wykończeniowa powinna byc obsługiowana tylko stres bo przed klientem chcesz wyjść z twarzą i załawtić jego zamówienia a zero wsparcia i zrozumienia w sklepie i jeszcze jak zwrpocisz komuś uwage to polecą na skarge do kierownika i dostaniesz nagane za dobrą prace :) takie są standarty pracy w LM. Szkoda czasu.
To co wchodzi w zakres obowiązków doradcy ds. klientów kluczowych? Nie jest to praca głównie w terenie, z jeżdżeniem po klientach z autem służbowym i wsparciem marketingowym w docieraniu do nowych? Ile czasu zajmuje wypełnianie tabelek, czy tzw. raportowanie? I skąd stres przed klientem, jak z dostępnością towarów, które klientom są potrzebne w jakiejś większej powiedzmy ilości, bo to w końcu firma budowlano-remontowa?
Kluczowy nie ma auta, w sumie to nic nie ma. Mozesz sie autobusem przejechać do klienta jak chcesz :)) często nie ma towaru pod klienta i musisz kombinować jak umiesz, jak nie umiesz to Twój problem ;) głównie siedzisz w tabelkach i sprawdzasz czy pojawił się klient rokujący
LM Połczyńska obsługa na najwyższym , poziomie, kasjerka P.Jolanta bardzo pomocna i zaangażowana w pomoc klientom. Dziękujemy.Jest to nasz najlepszy sklep jeśli chodzi o obsługę .
Cześć, podzieli się ktoś opinią na temat stanowiska w dziale jakości? Jakie zarobki itp.?
(usunięte przez administratora)
Drogi pracowniku centrali, działamy zgodnie z kodeksem pracy i w trosce o dobrostan pracowników (a na ten ma wpływ to czy ludzie chodzą na urlopy czy nie). Nam zależy by każdy z Nas miał okazję do wypoczynku i regeneracji swoich sił psycho-fizycznych. Względy korzyści finansowych są oczywiste. .
to prawda ja też sprawdzałam to u różnych księgowych i kadrowych w innych firmach i też każdy mówi że to jest bezprawne co leroy robi z naszymi urlopami. w końcu ktoś musi to zgłosić do inspektora pracy bo inspekcja sama nei zadziała musi miec skarge od pracownika
No, tak pracodawca dba o tych pracowników, że się hurtowo zwalniają z tego (usunięte przez administratora). Coraz więcej ogłoszeń na wszystkie możliwe stanowiska w sklepach, doradcy, sprzedawcy zwalniają się już prawie grupowo z tych sklepów. Jak to możliwe, że ludzie uciekają z tak cudownego miejsca pracy, w którym tak się dba o ich zdrowie i samopoczucie i rezygnują z pracy u lidera wynagrodzeń? Niewiarygodne. A tych ogłoszeń będzie coraz więcej. Ludzie mają dość (usunięte przez administratora).
Droga kadrowo. Pozwol zatem decydowac pracownikom, kiedy chca i potrzebuja odpoczac, zamiast wywierac presje, ze musza co do dnia wybrac caly urlop do konca roku. To jest absolutnie niezgodne z kodeksem pracy i w przypadku kontroli PIP wiele osób to potwierdzi, ze zwyczajnie to wymuszacie. I nie zaslaniajcie sie wellbeingiem, bo kazdy wie, ze chodzi o oszczednosci. Inaczej brzmi "kto moze niech wezmie urlop jeszcze w tym roku" niz to co stosujecie "ty X masz jeszcze 3 dni, musisz je wybrac do konca roku, zaden dzien ma nie zostac".
Jeśli masz z tym problem to zgłoś to niech inspekcja przyjdzie i zweryfikuje. Moim zdaniem (usunięte przez administratora)piszesz. A urlop na dany rok jest do wykorzystania w danym roku. Jeśli Ci to nie odpowiada zmień firmę
No tak, standard - zamiast sluchac pracownikow i zmienic swoje postepowanie wobec niech, to leroy wystawia recepte na wszystko: zmien prace. Jak byly slabe wyniki exi to slyszelismy to samo: zmiencie prace. Juz jest klopot z kadra tutaj, ale leroy sie szczyci, ze " czlowiek jest w centrum przedsiebiorstwa" - co za obluda.
Twoje zdanie jest mało istotne, (usunięte przez administratora) Liczy się KODEKS PRACY. A KODEKS PRACY mówi jasno, że PRACODAWCA NIE MA PRAWA ZMUSIĆ PRACOWNIKA do wykorzystania urlopu należnego w roku kalendarzowym, może jedynie informować i przypominać o potrzebie wykorzystania tego urlopu, ale nie może ZMUSIĆ do jego wykorzystania. Zmuszanie pracowników do wykorzystania urlopu w roku kalendarzowym jeśli tego nie chcą jest WYKROCZENIEM przeciwko KP. Dodatkowo: Art. 168. [Ostateczny termin udzielenia urlopu] Urlopu niewykorzystanego w terminie ustalonym zgodnie z art. 163 należy pracownikowi udzielić najpóźniej do dnia 30 września następnego roku kalendarzowego; nie dotyczy to części urlopu udzielanego zgodnie z art. 1672. Zanim zaczniesz znowu to brednie wypisywać poczytaj Kodeks Pracy z komentarzami. Tyle w temacie.
Zgodnie z art. 163 kodeksu pracy plan urlopów ustala pracodawca, biorąc pod uwagę wnioski pracowników i konieczność zapewnienia normalnego toku pracy. Pracodawca nie jest związany wnioskami pracowników, lecz decyzja o udzieleniu urlopu nie może być dowolna i dokonana wbrew woli pracownika.
Hej, czy jest tu ktoś kto pracuje lub pracował jako projektant w LM i może podzielić się opinią jak mu się pracuje na tym stanowisku, na jaką pensję można liczyć, jaki jest faktyczny zakres obowiązków?
7 miesięcy temu wygasła taka oferta, która mnie bardzo by interesowała. Konkretnie na inspektora ds. bhp, ogółem mam już doświadczenie w tego typu pracy. Czy aktualnie nie ma naboru? A jak jest to nadal obwiązuje ta obiecana umowa o pracę? I na ile?
Zaślepiony wizją rozwoju, premii, podwyżek i „rodzinnej atmosfery” również dałem się wplątać w sidła tego korpo syfu, który jak widać okazał się tylko urojeniem mojej wyobraźni. Pracownik nie może mieć tutaj własnego zdania bo od razu dostaje naganę bądź wypowiedzenie w trybie natychmiastowym. W badaniach satysfakcji pracowników (EXI) zmuszani jesteśmy do wypełniania ankiet tak aby zgadzały się statystyki i centrala się nie czepiała ponieważ kierownictwo ma to w 1 z punktów swoich PRO. Badanie oczywiście jest „anonimowe” dlatego po wypełnieniu ankiet od razu jesteśmy wzywani na rozmowy „motywujące” ponieważ doskonale wiedzą kto i w jaki sposób wypełnił ankietę. Niestety nie zdają sobie sprawy, że jak i to tak i inne aspekty podchodzą już pod sąd pracy. Nieprzestrzegane są tu przepisy BHP.. coś takiego jak norma dźwigania nie istnieje a co dopiero ubiór służbowy wśród kierownictwa. Premię przestały istnieć a najbliższe podwyżki może będą za rok a może wcale .. gdy jeden z pracowników na zebraniu wypowiedział się że 220mln euro strat powinniśmy dzielić na całą sieć Adeo a nie na jeden sklep.. został stłamszony i od tego czasu na zmianie jest sam z dodatkowymi obowiązkami. Co rusz słyszymy że nie ma pieniędzy na podwyżki .. za to sklep świetnie się bawi wynajmując halę sportową na weekendy, wymieniając na działach sprawne elementy. Nominację na pracowników miesiąca są wyssane z palca i ustalane wg. góry tak jak im się podoba.. głównie dostają je pracownicy, którzy za przeproszeniem wchodzą w d*** kierownictwu a ich wkład w pracę wynosi 0%. Całe laury za obsługę klienta dostają doradcy, którzy w 90% nie wywiązują się ze swoich obowiązków jak należy a dział logistyki jest tu traktowany jak ciemna masa - osoby które dźwigają tony towarów dziennie, mają końcową obsługę klienta na głowie + często wyjaśnianie spraw za doradców którzy dali ciała i nie poczuwają się do obowiązku odkręcania sytuacji, którą sami stworzyli, gdzie tak naprawdę oni umywają od tego ręce a cała wina i pretensje klientów spoczywa wtedy na logistyce. Ponadto doszło zmuszanie do wykorzystywania całego urlopu w ciągu roku z narzucaniem przez kierownictwo kiedy taki dzień wolny mamy wykorzystać .. nie tak jak nam pasuje tylko im. Dodatkowo wdrażanie nowych aplikacji, systemów i dokładanie pracownikom dodatkowych obowiązków nieadekwatnych do ilości osób na danym dziale. Mimo 3-5 osób na zmianie nadal panują tutaj wymogi jakby było ich 10. Zwieńczeniem wszystkiego jest fakt, że nikt na Google nie może wystawić negatywnej opinii na temat sklepu i tego co się tutaj wyprawia bo dzielny przywódca ze swoimi giermkami wiernie czuwa aby wszelkie negatywne opinie były kasowane.
Sama prawda. W pracowniku miesiaca głosują pracownicy, ale końcowo wybiera dyrektor z kadrową . Za pozytywne opinie odpisują, że przekażą pracownikowi podziękowania których oczywiście nie ma. Jesteś prestiżowym paleciakiem i dźwigiem. Jeden wielki (usunięte przez administratora)
No niestety ... LM pewnie różnicy to nie zrobi ,że jednego klienta mają mniej. Zamówiłem lampki świąteczne i z niecierpliwością czekałem na przesyłkę. Lecz niestety moje zamówienie zostało anulowane... z powodu nie zarejestrowania się . Ale mam pytanie : dlaczego w takim bądź razie była możliwość złożenia zamówienia bez rejestracji ? To jest lekceważenie klienta. Karma wraca i jak będziecie tak postępować to za niedługo zwiniecie się stąd . A ja sobie lampki kupię , ale na pewno nie u was.
No i muszę przeprosić LM bo zamówienie anulowano z mojej winy. Zamówienie nie zostało przeze mnie potwierdzone przez e mail i stąd brak wysyłki zamówionego towaru. Człowiek w gorącej wodzie kąpany i tak to potem wychodzi. Przepraszam za poprzedni komentarz.
Szkoda, że tak późno tu trafiłem piękna orka w komentarzach. Też na chwilę dałem się zaślepić bajkami o rozwoju, wyjątkowości i rodzinie Leroy Merlin.(usunięte przez administratora). Wysiadłem z pociągu bo byłem bardzo nie wygodny, kiedy ktoś pluł w twarz nie udawałem, że deszcz pada, nie potrafiłem kłamać i na siłę się uśmiechać jak reszta karierowiczów za bardzo marną pensję w stosunku do obowiązków. Prestiż za poklepywanie po plecach i tabelkowym eldorado. Jedyne co mnie najbardziej cieszy to fakt, że Rumia niedługo odpocznie od swojego nowego "przywódcy" , po którego przyjściu zepsuło się wszystko. Atmosfera stała się fatalna, ekipy porozbijane i wiecznie straszone dyrektorem oraz regionalnym. Dyrektor wystający zza palety z telefonem z każdej możliwej strony. Dostawaliśmy informacje na bieżąco od ochrony, kogo i kiedy każe podglądać na kamerach aby robić czystki i przeniesienia w firmie czego się oczywiście wypierał. Nie przestrzeganie przepisów kodeksu pracy. Przepisy BHP egzekwowane jedynie na dole, wśród pracowników mających bezpośredni kontakt z klientem. Kierownicy mogli chodzić w prywatnym ubraniu i adidaskach wytykając tobie podwiniętą delikatnie nogawkę przy ponad 30 stopniach na hali sprzedaży. Nie możesz mieć swojego zdania, a już tym bardziej reagować na skandaliczne rzeczy jakimi jest choćby umieszczenie barw UPA czarno czerwonych flag na głównej stronie Orbity LM oraz reakcji na teksty innych pracowników, że Polacy byli gorsi od banderowców, robiąc to po godzinach pracy za co zostajesz ukarany naganą przez dyrektora. Brak premii, brak środków na spotkania działowe, brak środków na DBD. Winnym wyniku był zawsze pracownik, pomimo faktu, że obsada na dziale to często 1 na 1. Cięcia kosztów kosztem zadowolenia klienta. Zerowa pomoc ze strony kierownictwa. Jedyne środki jakie były to te na zabawę dla kierownictwa. Wydaje mi się, że problem nie leży w korporacji Leroy Merlin, być może Francja i centrala chce dobrze, ale polskie korporacyjne (usunięte przez administratora)zawsze chcą się pokazać i być lepsze co psuje całkowicie wizje firmy. Jeszcze trochę wody upłynie póki te kompleksy zostaną zaleczone w narodzie. Nie polecam, szkoda nerwów, czasu i zdrowia i mam nadzieję, że karma wraca.
Pracuje w innym LM i jest identycznie. Myślałam, że tak jest tylko u nas, w ziwązku ze zmianą szefostwa, ale widzę że też w innych sklepach. Mierny, bierny ale wierny to motto. Z końcem miesiąca wręczam wypowiedzenie, nie będę czekać aż oni mnie zwolnią w dogodnym dla nich momencie.
Czy to prawda, że atmosfera w sklepie w Rumii to już nie to samo co jeszcze kilka lat temu? Rozmawiałam z kilkoma pracownikami sklepu i ponoć rządy nowego dyrektora to nieporozumienie i są rzeczy które powinny być skierowane do sądu pracy? Ponoć po dawnych premiach pozostał tylko słodki posmak wspomnień, a stosunek kierownictwa ( które notabene nie było takie złe, prócz jednej bardzo niesympatycznej pani od papierków ) również uległ zmianie na minus? Nie wiem czy w ogóle warto składać CV, bo rotacja tam jest dość spora co raczej źle świadczy o firmie.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Leroy-Merlin Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Leroy-Merlin Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 239.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Leroy-Merlin Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 138, z czego 16 to opinie pozytywne, 83 to opinie negatywne, a 39 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Leroy-Merlin Polska Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Leroy-Merlin Polska Sp. z o.o. napisali 20 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
