Czy można w waszej firmie znaleźć wolne posady?
Pracowałam w tej branży kilka lat, obecnie chciałabym wrócić do pracy po macierzyńskim i robię rozeznanie. Czy ktoś mógłby mi napisać kilka zdań o tym jaka obecnie panuje tam atmosfera, jak wyglądają warunki zatrudnienia?
WITAM... w tym sklepie kiedy ma się dobrego pracownika to się go zwalnia albo sam odchodzi przez tą atmosferę jaka tam panuje. Myślę tak dlatego ponieważ często odwiedzam ten sklep (mimo atmosfery jaka tam panuje). ILOŚĆ pracowników jaka się tam ZMIENIAŁA przez ostatni rok to jakieś nieporozumienie. Co tu więcej mówić... wnioski wyciągnijcie sami. CZY WARTO TAM PRACOWAĆ?
spewnoscia wierze .... MACIE ZLE ZAROBKI , KIEROWNIK CO DO (usunięte przez moderatora), .. ale powiem wam co niektore osoby tam pracujace sa bardzo nieprzynie usmiechniete ....jemne ...niemile niekulturalne ...JAK WAM MALO PLACA TO NA KURONIOWKE .... I ZOBACZYMY GDZIE LEPIEJ ..
witam , jestem nowym znajomym jednej z pracownic Polo Gniewkowo. Słuchałem opowieści o wytycznych i stylu pracy. Powiem szczerze że inaczej patrzę na pracę ludzi w marketach różnej maści.Oto kilka z nich; 1) Kierownictwo straszy wizytą jakiegoś Prezesa...chyba trochę naciągając prawdę,coś na wzór słabej matki która straszy swoje dzieci że powie ojcu bo sama sobie nie radzi...Pewnie czują że podwładnym już się nie chce; 2) Sklep utrzymywany w czystości jest przez pracowników,co przypomina mi troszkę PRL , wszyscy pamiętamy sprzątaczkę podającą kurczaka w polskiej komedii; 3) Nie mogą iść na urlop 10-dniowy w ciągłości w okresie letnim,w sumie nie zapytałem czy w jakimś innym można???; 4) Podobno kiedyś zarabiały te babki nawet 1400-1600 zł, teraz 1100-1200 i to podobno z premią uznaniową czy jakąś tam...; 5) Jedno co mnie rozbawiło to ściganie złodziei co sprawia że muszą być jak \\\"Chuck Norris\\\". Wysłuchałem co mają do powiedzenia....Jak to babki... z emocjami ,złością i żalem. Zadałem pytanie dlaczego się męczą...one na to bo nie mają wyjścia . I tu ciekawostka - panienki i mężatki twardo stojące na nogach. Mieszkają gdzie mieszkają , jedne mają chłopaków, inne rodziny , wszystkie kredyty ;-) i wszystkie mają pojęcie że to gniewkowo i mały rynek pracy więc trzeba tańczyć jak zagrają. Tak mnie naszło jak wróciłem do siebie i poszedłem do marketu że ci wszyscy co nas obsługują jak my się zbieramy w sobotę o 18 na grila do znajomych a oni pracują muszą być sfrustrowani. I tak jak w każdym zawodzie są czarne owce tak i tu się znajdą ... i nie będę ich bronił , ale widzę że te \\\"babki \\\" mają pod górkę, ale się wyżalą i jutro wstaną o 4.50 żeby o 6-tej sprzedać emerytowi cierpiącemu na bezsenność ciepły chlebek..... Z WYRAZAMI SZACUNKU DLA WSZYSTKICH ZAWODÓW PRACUJĄCYCH 7 DNI W TYGODNIU PS: CIEKAWY JESTEM CZY TO PRZECZYTA JAKIŚ \\\"WAŻNIAK\\\" Z TEGO ICH ZARZĄDU...A MOŻE KTOŚ MU DONIESIE hehehehe
Zgadzam sie ze kierowniczki chodza jakby ktos im kij w (usunięte przez administratora) wlozyl...wysoko podniesione glowy itd jednak obserwujac prace kasjerek to przepraszam ale w markecie w toruniu w ktorym pracuje za takie tempo pracy i kasowania nie przetrwalyby okresu probnego. Tego ze łamane sa prawa pracownikow nie wiem ale tempo pracy tragedia...
cześc nie polecam tam nikomu pracy zarobki mniejsze niz w woskochemi bedziesz rypał jak wół a nie dostaniesz nawet średniej pensji juz lepiej do biedronki mniejsza charówa ale lepsza kasa a w polo przypomina (usunięte przez moderatora), zero szacunku do pracowników traktuja ludzi jak szmaty (usunięte przez moderatora),
Co sądzicie o polo markecie w Gniewkowie?