Opinie o Kakadu (Super Zoo Sp. z o.o.) w Warszawa

Poniżej zobaczysz opinie obecnych oraz byłych pracowników o pracodawcy Kakadu (Super Zoo Sp. z o.o.). Przeczytasz poniżej też opinie kandydatów do pracy w firmie Kakadu (Super Zoo Sp. z o.o.) o rekrutacji.


Branże: Sprzedaż artykułów ogrodniczych
Sprzedaż artykułów ogrodniczych Warszawa

Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Kakadu (Super Zoo Sp. z o.o.) w Warszawa

Nareszcie Wolny
Były pracownik
 Pytanie

Wszystkie negatywy są niestety prawdziwe. Nieważne, w której części kraju pracujesz. Śmiesznie niska płaca niewspółmierna do pracy jaką musisz włożyć. Bez pandemii jest to minimalna krajowa, w trakcie 3/4 etatu. Twój "awans" (stówka brutto...) zależy od śmiesznego testu, w którym jeśli popełnisz jeden błąd już go nie dostaniesz, następny możesz zdać dopiero po kilku miesiącach, a i tak nie dowiesz się nawet gdzie ten błąd popełniłeś. Za nadgodziny pieniędzy się nie doczekasz, możesz najwyżej odebrać godziny, ale wtedy kiedy kierownictwu pasuje. To nie jest przyjemna praca, to ciężka fizyczna harówka po 12h na nogach, przy rozładunku karm ważących po 15 kg albo kocich żwirków po 20 kg. Pamiętaj o brakach kadrowych zamiast 6 osób na sklepie masz o 2 mniej, a pracy tyle samo. Dostawy są codziennie w między czasie musisz rzucać wszystko i biec do klienta z pytaniem "Czy w czymś pomóc?", bo taki jest rozkaz. Jesteś zatrudniony na wolierze, to nieważne, będziesz dźwigać brudny żwirek po królikach, a później jeszcze wiadra z wodą, bo trzeba pomóc koledze z akwarystyki i tak za każdym razem. Zwierzaki to już w ogóle inna bajka. Musisz mieć twarde 4 litery, to nie miejsce dla miękkich. Zwierzęta chore, zbyt młode, zamówione w za dużej ilości i zabijające się z braku miejsca to norma, kiedy jest z jakimś bardzo źle są zabierane na zaplecze, żeby nie było problemów z klientami. Przy umierających zwierzętach spożywasz swój obiadek w przerwie. Klient nasz pan, który chce kupić zwierzę, mimo deklaracji złego traktowania, które podchodzi pod znęcanie się jest zawsze górą. Musisz sprzedać, dla nich to jest towar, nie możesz odmówić. Jeśli ty odmówisz, ktoś z twoich kolegów z pracy i tak sprzeda za ciebie. Nie ma co liczyć, że znajdziesz tam miłośników. Tam liczy się target i tylko target. Zazwyczaj mocno zawyżony, żeby nie dało rady go wyrobić, a później opieprz z góry za to, że nie został wyrobiony, no bo jak to regionalny nie dostanie pięknej premii za swój wyimaginowany target, który sam narzucił. Przyjazd kogoś z góry na sklep to komedia. Już 2 dni przed zaczyna się wielkie sprzątanie, które czasami wygląda jak układnie sklepu na nowo. Zaharujesz się jak wół tylko po to, żeby Pan ważny przeszedł najkrótszą możliwą drogą na zaplecze, posiedział tam 20 min, wyszedł i przyczepił się do nieistotnej pierdoły (bo wszystko aż się błyszczy, ale jemu nikt nie płaci za pochwały) i wyszedł również najkrótszą drogą. Kierownictwo w tym czasie rwie sobie włosy z głowy ze stresu. To już nawet nie jest smutne, tylko śmieszne. (usunięte przez administratora)to chleb powszedni, maile z obrazami i groźbami od regionalnych. Kierownictwo obiecujące góry złote tylko dlatego żebyś zapieprzał dla nich za trzech, kiedy tylko przejrzysz na oczy i zaczniesz robić to co powinieneś, a nie 10 rzeczy ponad to, zaczną się pogadanki, a jeśli to cię nie "zmotywuje" do robienia na swoim dziale plus dziale kolegów, którzy piją kawkę i plotkują, zgłaszania się do nadgodzin i innych form "zaangażowania w pracę" zacznie się jazda bez trzymanki. Zobaczycie ile może zrobić człowiek drugiemu człowiekowi za minimalną krajową. Twoi koledzy z pracy na tym samym stanowisku, którzy wydawali się spoko też będą mocno zaangażowani w robieniu ci koło (usunięte przez administratora)na polecenie przełożonych. Będziesz na tempo odwalał najcięższą tyrę dzień w dzień i będą cię traktowali jak śmiecia tak długo, aż się nie zwolnisz.

2
Xxz
Były pracownik
@Nareszcie Wolny

Totalnie beznadziejne i nieludzkie warunki pracy

Pracownik
Pracownik

Co wy ludzie piszecie. To jest sieć, a w sieci jest milion tabelek i dużo pracy. Ludzie, którzy aplikują na stanowisko sprzedawcy i uważają, że to będzie praca na zasadzie postoję i się pośmieję to żart. Mam super kierownika i super załogę. Targety są ciężkie do zrobienia to jest prawda, ale z pozostałymi rzeczami to jest kpina. Mamy weterynarza, który specjalizuje się w małych zwierzakach i pomaga kiedy dzieje się coś złego na sklepie. Pracownicy jeżdżą, gdy istnieje taka potrzeba i leczą te zwierzęta na koszt firmy. Nie liczcie na cuda, kiedy wszyscy wokół mają wywalone na pracę. Jest dużo audytów, jest dużo obowiązków. Płaca jest mała, ale każdy o tym wie, kiedy zgłasza się na rozmowę o pracę. Szkoliłam się teraz na sklepie oddalonym ode mnie o 100 kilometrów i tam też i ekipa i kierownicy są super. Kierowniczka regionalna też jest fajna i pomocna. Nie ma żadnego mobbingu, nie ma niczego, o czym piszecie. Jeśli piszecie prawdę, to jest mi przykro, ale prawda jest taka, że Kakadu to fajna firma, która też daje możliwość awansu na przykład poprzez egzaminy. Nie są do końca merytoryczne, bo pytają z zakresu głupot, a nie wiedzy praktycznej, ale idzie zdać. Trafcie na dobrą ekipę, to będzie fajnie. Jak ktoś trafi na (usunięte przez administratora) to nie wina firmy. Do Kakadu też mam trochę żalu, ale ogólnie rzecz biorąc, to fajna praca! Jestem studentką i uwzględniają moje wszystkie prośby o dni wolne.

Xxx
Pracownik
@Pracownik

Totalnie się z tym nie zgadzam, jeśli trafiłaś na dobry zespół a co więcej - dobre kierownictwo, to złapałaś tam pana boga za nogi. W większości i z mojego osobistego rocznego doświadczenia i z opowiadań kolegów pracujących tam po 5 lat, firma jak stała tak stoi w miejscu, płaca jak za taki nakład pracy jest nieproporcjonalnie śmieszna, nie powiem już o mobbingu ze strony kierownictwa, nawet tego regionalnego.

Oliwia
Pracownik
 Pytanie

To skandal! Jeszcze jestem pracownikiem tego sklepu . Niestety wszystkie negatywne opinie są prawdą. Najciekawsze jest to ,że zarobki różnią się od regionu w którym pracujesz.. Wygórowane utargi tylko po to aby nie dostać premii. Raz na pół roku się uda. Audyty nie mogą być na 100% bo przyjedzie góra i to sprawdzi.. Gdy coś sprzątasz, bo przecież musi być czyściutko jak w muzeum (Regionalny kładł się na podłodze i sprawdzał czystość..) albo rozkładasz dostawę musisz przerwać ,rzucać wszystko i biec do klienta. Robisz za kilka osób jednocześnie za smieszne pieniądze. Nadgodziny są rzadko wypłacane. Co chwilę góra straszy ,że ktoś przyjedzie i sprawdzi sklep .. Jak to ma motywować pracownika? Metody zastraszania? Serio ? Tylko na tyle was stać ? Pracujesz 12h i chcesz iść na przerwę? O godzinie 17 masz być cały czas na sklepie aż do końca dnia. Dzień należy zamknąć po godzinach twojej pracy za które nikt Ci nie zapłaci .. Dźwiganie karm po 15kg,brak możliwości rozwoju (usunięte przez administratora) . Jedyne co mogę polecić to złożenie wypowiedzenia .

taaa
Były pracownik
@anonim

Różnica w wypłatach dotyczy strefy sklepów Warszawy i okolicy oraz reszty kraju, warszawa i okolice dostają więcej.

Nick
Inne
 Pytanie

Mam pytanie, bo często widuję pieski na sklepach Kakadu i nie są to zwierzęta klientów. Czy do pracy można przychodzić z psem? Czy to pieski z jakiś fundacji?

Miska
Były pracownik
@Nick

Raczej można .

Pracownik
Pracownik
@Miska

Nie można.

Jesteś tępy
Pracownik
@Pracownik

Oczywiście że można

Miska
Były pracownik
@Jesteś tępy

U nas można było . Jeśli pies jest posłuszny to nie było problemu

Bogdan Nowy wpis
Inne
@Pracownik

Domyślam się, że to pomaga w budowaniu atmosfery, która jest zresztą określana jako przyjazna. W ofercie na doradcę klienta. To zresztą nie wszystko, bo piszą o wsparciu zespołu i szkoleniu wprowadzającym. Jest ono (szkolenie, ale również i wsparcie) wystarczające, by się w tej pracy odnaleźć, by sobie na co dzień dawać radę?

Niestety Nowy wpis
Były pracownik
@Bogdan

Zupełnie nie. Szkolenia tu nie istnieją praktycznie, trzeba radzic sobie samemu. Co do zwierząt może zależy od regionu. U nas kierownik regionalny zabronił przyprowadzania swoich zwierząt

am Nowy wpis
Inne
 Pytanie
@Niestety

Czyli rozumiem, że ogólnie jest bieda z pieniędzmi? Nieadekwatne do wykonanej pracy? W dwóch miastach, które znam raczej nie było mega narzekania + ciężko było zauważyć żeby ktoś ciągle tyrał aż mu się pot po pupie lał. Raczej praca wyglądała na normalną, gdzie po prostu wykonujesz swoje obowiązki, za które Ci płacą. Co prawda, w moim regionie w krótkim czasie, to już kolejne ogłoszenie do pracy. Trochę zaczęło mnie to martwić, bo opis pracodawcy brzmi spoko. Jestem osobą asertywną, więc też nie pozwolę sobie na umniejszanie, czy podnoszeniu głosu. Nie jesteśmy w przedszkolu, tu pracują ludzie dorośli. No nic, pożyjemy, zobaczymy. Z tego co widzę, opinii pozytywnych nie ma za wiele, jednak wiem też, że atmosfera zależy w głównej mierzy od zespołu i regionalnego. Praca ma być dobrze zrobiona, a nie na 120%, o tym też ludzie pamiętajcie. To praca na etat, gdzie człowiek jest tylko cyferką w Excelu ;d

Były pracownik Nowy wpis
Były pracownik
@am

Po swoim przykładzie mogę powiedzieć, że wszystko zależało od regionalnej której zachowanie przeważyło. Niestety „góra” nie reaguje na skargi czy chęć rozwiązania jakoś słabego zachowania kierownika regionalnego - wręcz kończy się to problemami dla Ciebie. Nie wiem jak w innych regionach ale w mazowieckim tak właśnie było. Praca ciężka pod kątem fizycznym jeśli chodzi o dostawy - 12kg 15kg karmy do przenoszenia, no i kwestia ile masz etatów bo przy 4 na cały sklep bywa ciężko. Także dużo się składa czynników ale u mnie przeważającym bym(usunięte przez administratora) ze strony kierowniczki regionalnej.

anonim
Inne

Czytam tu wpisy o pracy na sklepach i na stronie firmy tez sa tylko ogłoszenia do pracy na sklepach np. doradca klienta, kierownik sklepu. A co z pracą w centrali, czy wgl są teraz rekrutacje do biura albo czy wiecie, gdzie szukają pracowników np. do działu hr, do działu rozwoju itd.? Bo ja to w administracji mam doświadczenie i takiej pracy teraz szukam.

Pracownik
Pracownik
@anonim

W chwili obecnej prowadzona jest jedynie rekrutacja do działu księgowości. Wszystkie oferty, które pojawiają się w centrali publikowane są na stronie kareira.kakadu.pl

Kier
Pracownik

Witam jestem kierownikiem jednego ze sklepów i chce podzielić się swoją opinią . Kierownicy rejonu wywierają nie zdrowa presję i rywalizację między nami a reszta pracująca na chłodnej ( dyrekcja ) powinna się pochylić nad problemem który trawi tą firmę od lat , mówię o mobbingu prowadzonym w białych rękawiczkach przez kierowników rejonu . Ciągła krytyka parametrów na które nie mamy wpływu obniżanie naszej samo oceny i stręczycielstwo pracowników. Sprawa zostanie zgłoszona do państwowej inspekcji pracy w najbliższym czasie

Kier
Inne
@Kier

Niestety masz rację pracuje ponad 3lata i przerobiłam już kilku kierowników regionalnych i co jeden to gorszy. W tym momencie moja załoga zastanawia się nad zwolnieniem grupowym bo zamiast kierownika mamy (usunięte przez administratora) na każdym kroku!!!

Były Kier
Były pracownik
@Kier

Święta prawda też byłem wiele lat kierownikiem w tej firmie i było gorzej i lepiej ale ostatnie lata to była jakaś masakra, wymagania coraz większe a pieniądze te same już nie wspominając że codziennie męczyli telefonami z jakimś problemem który oczywiście jest twoją winą chociaż że tak nie jest. firma się coraz bardziej stacza i szczerze mam nadzieję że wreszcie stoczy się na samo (usunięte przez administratora). Kakadu jako sklep bankrutował już z 3 razy przez zarządzanie, obecny właściciel czyli Czesi mieli szansę to naprawić ale najnowsze decyzje doprowadzają do coraz gorszych wyników. Co do regionalnych, najnowsze nabytki tej "cudownej" firmy to chodzące przykłady (usunięte przez administratora), braku wychowania, głupoty i arogancji. Wszystkim non stop powtarzają że nikt nie jest niezastąpiony i chętnie pozbywają się z firmy ludzi z pasją, wiedzą i zaangażowaniem bo oczywiście te mogą im się postawić i zagrozić pozycji, zapominają tylko że one też nie są niezastąpione. JEŻELI KTOŚ ZDECYDUJE SIĘ NA PRACE W TEJ FIRMIE NIE POLECAM ROZMAWIAĆ Z REGIONALNYMI BEZ ŚWIADKÓW LUB BEZ WŁĄCZONEGO NAGRYWANIA W TELEFONIE LUB INNYM URZĄDZENIU.

Były pracownik
Były pracownik
 Pytanie
@Kier

Czy udało się coś ugrać? Albo jak wyglądało zgłoszenie? Chętnie również zgłoszę bo to jakaś paranoja co tam się dzieje

Rozbawiona
Były pracownik

Chodzi o parametry których normy sa ustalane odgórnie i na które jest presja - mimo że nie masz na nie realnie wpływu. Owszem starając się możesz je zwiększyć i dotyczy to handlu wszędzie ale proszę, osobo „wyżej” nie udawaj pracownika bo wszystkich pracowników trafia na to szlag. I tak najlepiej zmienić pracę jeśli nie odpowiada ale nie udawaj że to co się tam dzieje jest normalne

Oliwia
Pracownik
 Pytanie

To skandal! Jeszcze jestem pracownikiem tego sklepu . Niestety wszystkie negatywne opinie są prawdą. Najciekawsze jest to ,że zarobki różnią się od regionu w którym pracujesz.. Wygórowane utargi tylko po to aby nie dostać premii. Raz na pół roku się uda. Audyty nie mogą być na 100% bo przyjedzie góra i to sprawdzi.. Gdy coś sprzątasz, bo przecież musi być czyściutko jak w muzeum (Regionalny kładł się na podłodze i sprawdzał czystość..) albo rozkładasz dostawę musisz przerwać ,rzucać wszystko i biec do klienta. Robisz za kilka osób jednocześnie za smieszne pieniądze. Nadgodziny są rzadko wypłacane. Co chwilę góra straszy ,że ktoś przyjedzie i sprawdzi sklep .. Jak to ma motywować pracownika? Metody zastraszania? Serio ? Tylko na tyle was stać ? Pracujesz 12h i chcesz iść na przerwę? O godzinie 17 masz być cały czas na sklepie aż do końca dnia. Dzień należy zamknąć po godzinach twojej pracy za które nikt Ci nie zapłaci .. Dźwiganie karm po 15kg,brak możliwości rozwoju (usunięte przez administratora) . Jedyne co mogę polecić to złożenie wypowiedzenia .

anonim
Inne
@Oliwia

A w jakim regionie zarabia się najlepiej, wiesz może? Jestem ciekawa jak bardzo różnią się kwoty wynagrodzenia. Taką dużą dają tą premię, że trzeba te normy zawyżać? A jakby ktoś nie zgodził się zostać dłużej skoro nie płacą, to wtedy może dostać wypowiedzenie? A za nadgodziny jest szansa wybranie dni wolnych?

Miska
Pracownik
@anonim

No nie możesz sobie nie zostać i nie zamknąć dnia. Wszystko musi być rozliczone , kasa musi się zgadzać , zgodność na wydrukach na raportach też.jesli się nie zgadza to glowkujesz i do skutku:)

Zas-ca kierownicy
Pracownik
@anonim

Nic takiego nie ma, kierownik wiekszego sklepuwysokoobrotowego moze miec wieksze zarobki, nic wiecej

Zas-ca kierownicy
Pracownik
@Miska

Można sobie inaczej radzic, jedna osoba przychodzi o 9.30 i zamyka, ale musi zostac do 21.30 i sprzątac albo czymś się zająć zeby nie bylo ze płacą za nic nierobienie. Jesli jestescie na tyle nieporadni to prosze taki o lifehack

Miska
Były pracownik
@Zas-ca kierownicy

Ciekawe bo u Nas przy zamykaniu powinny być zawsze dwie osoby w razie wu żeby miec świadka .roznie bywa .od początku tak nas uczyli .

:)
Były pracownik
 Pytanie
@Oliwia

Dla mnie arcyciekawą i niesamowitą jest informacja, że na sklepie trzeba doradzać klientom no i sprzątać też. Coś podobnego! A samo jakoś się nie sprzątnie czy może lepiej w (usunięte przez administratora) siedzieć? Ciekawe w której sieci sprzątać nie trzeba i czy jest w ogóle taka praca lub dom. To, że w pracy dba się o czystość i, że trzeba pracować to prawdziwy ewenement. Tak jak i to, że sklep żyje z obsługi klientów. A, że dookoła stado niespełnionych kierowników to do pracy fizycznej nikt się nie rwie. I jeszcze jedna uwaga, można narzekać, krytykować i akurat tu jest za co. Ale przez sześć lat gdy tam pracowałem najwięcej do narzekania miały osoby które nie rozróżniały kwoty brutto od netto i to o zgrozo, na własnej umowie o pracę. A więc siły na zamiary lub inaczej mówiąc, z czym do ludzi. A teraz czas na wiadro ścieku od niewinnych.

Były pracownik
Były pracownik
@:)

W Lidlu więcej zarabia zwykły pracownik od kierownika kakadu. Ja zrezygnowałem z tej funkcji kierownika w tej firmie i zatrudniłem się w Lidlu . Paczki na święta dodatek finansowy imprezy integracyjne i po 6 miesiącach umowa na czas nie określony a co najważniejsze przestrzegają prawa pracy

Miska
Były pracownik
@Były pracownik

No w kakadu to tylko raz dali pączki na Tłusty czwartek .

anonim
Inne
@Oliwia

A na czym polega takie sprawdzanie sklepu przez kogoś z centrali? Co sprawdza? Porządek? Czy kasa się zgadza? Zaopatrzenie? No i co potem, jakie sa konsekwencje takiego sprawdzania? Czy jest to też podstawa do obcięcia premii, benefitów itd,?

........
Były pracownik
@anonim

Polega na przyjściu niewiadomo kiedy, potrafią nawet w dniu dostawy gdzie wiadomo jest bałagan i taki bałagan jest podstawą do oceny kierowniczej przez co mogą obniżyć premię. Sprawdzają porządek na regałach, pod regałami, za kasą, na socjalu u zwierząt itd. Kasę również mogą przeliczyć. Jest to mega stresujące, bo z naszej perspektywy może się wydawać że jest błysk a jednak na siłę doszukują się czegoś aby tylko się przyczepić.

Ech,
Pracownik
 Pytanie
@........

Sklep ma być w ciągu miesiąca czysty, bez kurzu, z cenówkami, wyłożonym towarem i zgadzającą się kasą tylko przez 30 minut na czas audytu. Poza tą chwilą może być jak (usunięte przez administratora)i będziecie się czuć w tym dobrze! Kurcze, ile WY macie lat pisząc tak absurdalne komentarze? PS. Podczas dostawy bierze się korektę na bałagan z nią związany. Nie przesadzajmy.

Gość
Inne

To dochodzi do tego, ze raporty są pisane codziennie? Jest jakaś liczba raportów negatywnych, które pracownik może dostać? Bo nie rozumiem jak ktoś, kto wykonuje swoje obowiązki może zostać źle opisanym.

taaa
Były pracownik
@anonim

Różnica w wypłatach dotyczy strefy sklepów Warszawy i okolicy oraz reszty kraju, warszawa i okolice dostają więcej.

Sprzedawca
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

Śmieszkowanie, że nie można pracować w każdą sobotę, bo nie będzie się miało czasu na życie prywatne. Brak możliwości zadania pytania o to czy w zespole gdzie kierownikiem jest mężczyzna, a pracownice to kobiety nie będzie dochodziło do mobbingu.

Pytania

1) Kolega wynoszac (usunięte przez administratora) kradnie duza czesc asortymentu. Czy doniesiesz na noego czy nie? 2) Bardzo manipulacyjne pytanie o oczekiwania finansowe w okresie próbnym- po już nikt nie pyta...

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Dostałem pracę
logo firmy Asystent Projektanta Konstrukcji
Siemianowice Śląskie
MERAENG SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ SPÓŁKA KOMANDYTOWA
Wyślij CV
logo firmy Aplikator Celulozy / Piany Pur / Dekarz
Rybnik
KRUKTERM SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ
Wyślij CV
logo firmy Konstruktor
Szczecin
Ammega Poland Sp. z o.o.
(62 opinii)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
anonim
Inne

Podjęcie (usunięte przez administratora) podejmuję głównie przez pryzmat zarobków, więc chciałbym znać pensję dla specjalisty ds. otwarć sklepów. Pomoże mi to podjąć decyzję. Jest to praca mobilna, więc oczywiste, ze dają auto służbowe. Ale czy jest jakiś czas, który pracuje się na miejscu czy cały czas w rozjazdach? Skala (usunięte przez administratora) jest ogólnopolska czy tylko na terenie danego województwa?

anonim
Kandydat
 Pytanie

(usunięte przez administratora)

anonim
Były pracownik

A odnośnie tego że lubisz zwierzęta - jeśli je lubisz to nie zatrudnij się. Moja psychika nadal się zbiera po tym co widziałem. Chyba trzeba ich nie lubić żeby tam pracować

@eska
Pracownik
 Pytanie

Jestem pracownikiem sklepu. Jakie macie zdanie o tym że dodatek f został usunięty z wynagrodzenia na stanowisku z-cy? W moim przypadku tak się właśnie stało.. będę zarabiał tyle samo co sprzedawca, śmiech na sali

?!
Pracownik
 Pytanie
@@eska

No bez jaj! Zabrali dodatki funkcyjne? A jakąś podwyżkę dali? No przecież umiesz więcej, robisz więcej i masz odpowiedzialność

Zastępca
Pracownik
@@eska

Nic nie zostalo usunięte, zastępca ma umowę o około 550 zl wiekszą od pracownika. Premie też są większe od pracownika. W prezentacjach jakie nam pokazywali był błąd, pokazali premię dla pracownika w markach własnych w wysokosci premii przy 30% a dla zastępcy przy 45%, przez co moglo sie wydac ze premia za marki wlasnie jest nizzsza, a to tylko inne procenty byly ukazane

1
Gwiazdor
Były pracownik
@Zastępca

Nie wiem skąd masz takie info skoro w sklepach niskoobrotowych doradcy klienta nie zarabiają nawet najniższej krajowej bo firma ma system premiowania i tak może zrobić . Kierownik zarabia tyle co doradca Kakadu w Warszawie , albo kasjerka w spożywczaku . Ludzie gdzie odpowiedzialność kasjera a kierownika , który nawet jeśli nie jest w pracy to i tak nie ma dnia wolnego bo ciągle są meile albo wiadomości na mesengerze od RKO i tylko słychać uwaga Czesi uwaga Jarosław .(usunięte przez administratora)

???
Pracownik
 Pytanie
@Gwiazdor

Hmm, sklep niskoobrotowy a wysokoobrotowy w Warszawie (a tu tylko takie są) to dwie zupełnie inne bajki. Miałem do czynienia i z jednym i z drugim. Inne tempo pracy, dynamika, inna ilość wejść, inne paragony. Uwierz mi, często robisz cztery rzeczy na raz i już czekają następni ludzie. Nie chcę mi się wierzyć, że nie dostajecie nawet najniższej krajowej. Czy nie było jakiegoś L4 w międzyczasie albo niepełnego etatu?

........
Były pracownik
@Gwiazdor

Firma nie może zapłacić mniej niż najniższa krajowa na pełnym etacie. Może polecieć po premio która i tak jest znikoma. Najniższa krajowa jest nie do ruszenia nawet przez komornika więc przestań opowiadać takie głupoty.

@eska
Pracownik
@Zastępca

Zostało. Otrzymałem aneks do umowy, w której widnieje najniższa krajowa i dodatek premiowy oczywiście uzależniony od wyników. Dodatku funkcyjnego nie ma.

kropka
Inne
@........

Firma nie może zapłacić mniej niż najniższa krajowa. Ale w umowie jest "mniejsza kwota+premia=najniższa krajowa". Oznacza to, że teraz wciskają ludziom, że wypłacają im jeszcze premię chociaż jest to tylko wyrównanie do minimalnej krajowej. Żenada

........
Były pracownik
@kropka

???????????????? Za moich czasów jeszcze ta pensja jakoś wyglądała na zastępcy.. paranoja. Dziwię się ludziom że mają tyle siły i cierpliwości aby tam pracować.

Gwiazdor
Pracownik
@........

Jeśli nie wiesz to się nie wypowiadaj. Pracownicy mają mniej na umowie niż najniższą krajową ponieważ uwzględniają premię a jeśli żadnej premii nie wyrobisz to firma mimo wszystko łaskawie wypłaci ci najniższą krajową

Gwiazdor
Pracownik
@???

Hmmm , widzę że jesteś pracownikiem warszawskiego cyrku . Przeanalizuj sobie ilu ty masz pracowników w sklepie a ilu jest w małym mieście . Przy 4 etatach gdzie jedna osoba jest na urlopie druga niestety rozchorowała się i wzięła L4 zostaje do pracy dwóch doradców , którzy muszą i tak wykonać całą robotę swoją i kierownika oczywiście a szanowny kierownik regionu mówi radźcie sobie i czepia się że kurz jest na sklepie .Chcesz wziąć wyższą pensję odwalasz robotę za 4 osoby i ty mówisz o innej dynamice i tempie pracy to jest wyzysk drugiego człowieka. Tak jak już ktoś pisał pracownicy na chłodnej i regionalni od lat stosują (usunięte przez administratora) w białych rękawiczkach

@wwwpp
Pracownik
@@eska

Oszczędzją na wszystkim. Jak nam może się chcieć robić więcej. Żadnych dodatków na święta/ zajączków itp., żadnych dodatkowych benefitów, niczym nie zachęcają bo taka premia do podstawy wynagrodzenia to szału nie ma i zależy czy wyrobisz, wielki problem z wypłacaniem za nadgodziny, ale rób coraz więcej i szybciej - to TAK, jak najbardziej

???
Inne
 Pytanie
@Gwiazdor

A więc jednak było L4. Za to płacą o ile pamiętam 80%. Co do obsady, nie da się porównać sklepu niskoobrotowego z wysokoobrotowym. Mam więcej etatów ale połowa to etaty niepełne, są wypożyczenia, są L4 i jest wielki sklep przekraczający pół tysiąca wejść dziennie do obsługi przez dwie do trzech osób na zmianie. Ile masz wejść u siebie i ile sprzedaży? Tak jest inna dynamika, inne paragony i inny klient. No i biega się cały dzień.

anonim
Inne
@???

No, ale chyba nie obowiązuje zasada odpowiedzialności zbiorowej i za L4 jednego pracownika nie są obniżane wynagrodzenia całego zespołu? Bo tak można zrozumieć początek Twojego wpisu. Z tego, co wyczytałem w dyskusji, zastępcy kierownika mają de facto obniżkę wynagrodzenia - po odjęciu dodatku funkcyjnego. Czy dobrze rozumiem?

Asmoo
Inne

NIE ZATRUDNIAJCIE SIE W BLUE CITY!!! zwierzęta trzymają w koszmarnych warunkach, na sklepie smród a na półkach totalny(usunięte przez administratora) kameleon jest wielkości małego palca a o akwariach nie wspomnę!!! jeśli zależy wam na zwierzętach to NIE PRACUJCIE TAM MOŻE W TEN SPOSÓB UPADNĄ I SIĘ ZAMKĄ

Anabel
Inne
 Pytanie
@Asmoo

Jestem ciekawa jak się ma to do kampanii społecznościowej z 2016 roku...."Zwierzęta też czują Ból, nie pozwól by cierpiały" bo taka była prowadzona przez sklepy kakadu... Zwierzęta w tych sklepach to (usunięte przez administratora) Trzymane w klatkach może 50 na 50 po 5, 6 zwierząt razem. Myszki jeszcze może, ale żeby trzymać papugi po 5 w tak małych klatkach? Miski brudne, akwaria aż śmierdzi jak się wchodzi do sfery z rybami... Tak jest we wszystkich sklepach w Warszawie!!!

Zniecheconypracownik
Pracownik
 Pytanie

Czy ktoś może się wypowie na temat współpracy z panią regionalną E M ? Słyszałam że wielu sklepom uprzykrza życie, chciałam potwierdzić czy faktycznie tak to wygląda wszędzie czy ma sklepy które wyjątkowo nienawidzi i gnębi.

anonim
Inne
@Zniecheconypracownik

A wiesz może jak wygląda to uprzykrzanie i co ma na celu? Czy różne sklepy nie mają różnych regionalnych? Wspomniana Pani pracuje na dużym terenie? Może warto skontaktować się z kimś wyżej i opisać jak ma się sytuacja?

anonim
Pracownik

(usunięte przez administratora)

Nickt
Były pracownik

Daj znać, w którym sądzie złożysz pozew czy gdzie będzie można coś dodać od siebie do sprawy, dołączę się jako świadek po z Twojej stronie. Pracowałam u nich jeszcze w tym roku, myślę, że mogę coś dodać od siebie.

1
Nickt
Pracownik
 Pytanie
@Nickt

Dlaczego MODERATOR ciągle ignoruje to, że ktoś podszywa się pod inną osobę i ciągle usuwa moją uwagę o tym fakcie? Człowieku - OGARNIJ SIĘ ! To teraz dużymi literami żeby dotarło - 25.12.2023 Nickt - używa cudzego nicku (to nie jestem ja) Nie pierwszy z resztą raz. Równie dobrze to może być podpucha dla osoby która mówi o sądzie żeby się rozwiązała tematycznie. Ten wpis powinien ulec moderacji bo był wielokrotnie zgłaszany do CIEBIE człowieku! Nie usuwaj uwagi o tym fakcie tylko zmoderuj wpis cwaniaka który podpina się pod kogoś innego bo od tego jesteś.

Ta praca to jest szok...
Inne
 Pytanie

Tak jak ludzie poniżej piszą, praca jest po 12 godzin, dodatkowo pół godziny po pracy pracujecie za darmo bo szanowna regionalna życzy sobie milion wiadomości i raportów meilowych po zamknięciu sklepu. Wszystko trzeba zamykać i pisać meile punktualnie po godzinie zamknięcia. Miesięcznie wychodzi przez to około 10 nadgodzin, za które nikt nie płaci. Apropos nadgodzin- NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK WYPŁATA ZA NIE. Możecie co najwyżej dostać w zamian dni wolne i to nie w te dni, kiedy akurat chcecie. Nie dajcie się nabrać, że otrzymacie jakieś premie za sprzedaż czy wizytacje. Co do 'góry'... Pełna ignorancja jeśli czegoś od nich chcecie, nie odpisują na wiadomości, meile, nie reagują na telefony. Mają pracowników głęboko w poważaniu bo jak to mówią ,,łatwo ich zmienić". Pani E. regionalna bez krzty kultury osobistej, nerwowa i krzykliwa. Wyrzuca swoją frustrację na pracowników, nie rzadko podnosząc głos. Zerowe zainteresowanie salonem, aby wejść, pokrzyczeć o kurz na najwyższej półce i wyjść. Większość czasu spędzona na zapleczu z laptopem. Odnoszę wrażenie, ze obsadzone tam osoby na stanowiskach kierowniczych powinny takie być. Im większy (usunięte przez administratora) z osobowością narcystyczną tym lepiej bo trzyma pracowników w garści i nikt się nie wychyli. Wypłata to łysa najniższa= mniej się dostać nie da. Za niespełna 3 tysiące mamy walczyć i się między sobą ,,bić" o utarg? Ilość wykonywanych obowiązków przytłoczyłaby najbardziej wytrwałą osobę, kwestia tego jak długo kto tam pociągnie. Karmy do dzwigania po 12, 15kg. Na sklepie brakuje jakiejs lawetki, wózka do przewożenia cięzarów z miejsca na miejsce. Zawsze musisz robić więcej i sprzedawać więcej, a wręcz wpychać produkty marek własnych. Nic za to nie ma. Praca ze zwierzętami może wydawać się przyjemna, stad dużo zainteresowanych na stanowiska sprzedawcy, ale nic bardziej mylnego. Codzienne karmienie, mycie szyb akwarium, już nie wspomnę o procedurach w stosunku do zwierząt chorujących. Trzeba mieć twarde (usunięte przez administratora). Firma powinna zainteresować się faktem, że coś można od zwierzat złapać, badania lekarskie przed zaczęciem wspolpracy powinny byc rozszerzone. Pasożyty i inne dolegliwości to nic miłego. Teraz zbliżają się święta i nikt nie widzi jakichś paczek czy chociaż słowa podziękowania za włożony ogromny trud w rozwój firmy. To podsumowując najgorsza firma z jaką tylko miałam do czynienia. Nikomu nie polecam, nawet najgorszemu wrogowi.

True
Inne
@Ta praca to jest szok...

Co do Pani Regio E*a- nawet jeśli nie ma racji (Pani E. warto w końcu siąść i podciągnąć się ze znajomości procedur- wypadałoby w końcu...) i tak udowodni Ci, że to Ego ma rację a nie Procedura :). Firma fatalnie funkcjonuje. Warto tam na chwilę zawitać tylko jeśli masz dosłownie - Puste CV i nie wiesz jeszcze jakie firmy warto omijać szerokim skrótem.

Anonim
Inne

Czytając opinię na tym portalu od razu po zatrudnieniu myślałam, że piszą je ludzie, którzy tylko narzekają, ale pracując w tej firmie od kilku miesięcy wiem, że wszystkie poniższe komentarze to sama prawda. Umowę na cały etat dostają max. 2 osoby z x osób w zespole, zależy kto pierwszy odbierze, a reszta zatrudniana jest na pół etatu i 'dorabiają' na pełny... Pracodawca wysyła pracowników na szkolenie kilkadziesiąt kilometrów od domu, do obskurnych hoteli. Kierowniczka w tamtym sklepie dała tylko do zrozumienia, że najlepiej od razu szukać nowej pracy. Otwarcie przekładane, później na otwarcie brak ekipy, bo otwierają się inne sklepy, więc pracownicy musieli dzień w dzień pracować po 12h, przerw prawie brak, a na wypłacie nic więcej za tyle nadgodzin. Kierownik nie wie podstawowych rzeczy, Kierowniczka Regionalna na rozmowie udaje miłą, a potem zmienia się o 360 stopni. Za najniższą krajową trzeba wiedzieć wszystko o zwierzętach, które się sprzedaje, jakie wyprawki dla nich (na sklepie i tak nie ma odpowiednich klatek na sprzedaż chociażby dla chomików), trzeba znać każdy plan dnia, miesiąca, marki własne, parametry potrzebne do "premii", której i tak nigdy się nie zobaczy, bo nawet jeśli była obiecana to Kierownik stwierdza, że pracownicy jednak na nią nie zasłużyli. Trzeba wciskać produkty marek własnych, których składy nawet nie są dobre, a są w cenie o wiele lepszych jakościowo produktów. Gdy brakuje klientów kierownik wymyśla zadania, które potem robi się już codziennie mimo, że nie jest to potrzebne, typowe zatkaj dziurę. Jeśli dostałeś odpowiedź z tej firmy, naprawdę radzę poczekać na jakąś inną ofertę, ponieważ szkoda nerwów i czasu zmarnowanego na tą pracę.

Zlikwidujcie te sklepy i firme
Inne
 Pytanie

Wy jesteście normalni? Wysyłacie ludzi na szkolenia kilkadziesiąt kilometrów od ich miejsca zamieszkania. Oprócz tego szkolenia i praca po 11-12 godzin? Ludzie nie są robotami żeby tyle pracować. Po za tym informowanie o wszystkim na ostatnią chwilę nie jest normalne i powinno być zakazane. Jesteście nienormalni i każdemu odradzałbym takiego pracodawce. Szczerze nie polecam i mam nadzieję że zmienicie podejście do ludzi a jak nie to najlepiej zlikwidujcie sklepy i się zamknijcie. I nie dziwcie się że ludzie że ludzie od was odchodzą bo z takim podejściem do pracowników nikt długo u was nie popracuje. Grafik z góry narzucony na 3 miesiące, bez żadnych pytań. Czekasz pół roku na wizytę u lekarza? Chcesz pójść na urodziny przyjaciela albo koncert? Nikogo to nie obchodzi. Większość osób obecnie dba o swój czas a wy macie takie podejście jakby każdy miał wszystko rzucić dla pracy w tej " wielce cudownej firmie" z " poszanowaniem ludzi na najwyższym poziomie". Całkowicie odradzam

Pani
Inne
@Zlikwidujcie te sklepy i firme

Jakoś się to finansowo chociaż spina, jak praca jest po 11-12 h? Dają jakieś premie za tak długi czas pracy? No i te szkolenia to często są?

1
Zgadzam sie...
Pracownik
@Zlikwidujcie te sklepy i firme

Oczywiście, że podawanie dni wolnych na 3 miesiące do przodu to conajmniej durna idea. Mało tego, u mnie w nowo otwartym salonie na mazurach podany dzień wolny nie jest respektowany. Kierownictwo ma to w 4 literach kiedy i kto chce wolne. Kierowniczki w weekendy pracowac nie muszą, podobno. To jest straszne, że pracownicy mają orac po 12 godzin dziennie a kierownik przyjdzie, popatrzy i jest super. Beznadziejna firma, góra jest do zmiany. Mimo tego, że nie dłużej jak 4 miesiące temu podobno wymieniali obsadę. ;)

Miska
Pracownik
@Pani

No na sprzedawcy masz najniższą .premie to może wyrobisz w miesiącu otwarcia a później moze grudzień przynajmniej w małym mieście . No targety są wysokie więc ciężko je wyrobić a tymbardziej że sklep naprawde jest drogi.

anonim
Inne
@Miska

To na jakim poziomie musi być ta sprzedaż? W grudniu jeszcze można dostać tzw. karpika? Każdy sklep ma inny ten target czy jest to wspólna kwota dla wszystkich sklepów?

Miska
Pracownik
@anonim

Sklepy są podzielone na regiony i te które są razem mają jeden target .Nie ważne że jedne sklepy są w dużo mniejszych miastach ,a drugie w centrum Pl . Target jest taki sam i nie ma tłumaczenia że większe miasto itd. Karpiowego jak nie wyrobisz z targetu to nie dostaniesz nic :)

anonim
Inne

Cześć, zdziwiło mnie, że na kierownika sklepu wymagają doświadczenia w zarządzaniu zespołem 5 osób minimum, w sensie że tak niewiele - ja na magazynie musiałem nadzorować pracę 120 :D Mam nadzieję, że nie będzie problemu się dostać. A to tu ile tych osób jest na zmianie? Raczej doświadczeni ludzie ogółem czy nowi przychodzą często?

DJiO
Były pracownik
@anonim

Będą Cię traktować jak święty graal przez okres próbny, potem jak każdego - jeżeli coś będzie nie tak z ich ewidentnej winy to i tak Twoja wina, albo dadzą taki zespół, którego nikt nie chciał z różnych powodów i tak będzie Twoja wina jeżeli będzie coś źle. Ludzie tu przychodzą tylko żeby dorobić, w bardzo ciężkiej sytuacji finansowej, albo żeby było blisko. Zazwyczaj po pół roku uciekają, jak się zorientują jak wygląda ta praca za takie ochłapy, które firma musi zapłacić. W sumie życzę powodzenia na kierowniku, ale nie rób sobie nadziei że coś zmienisz. Ryba psuje się od głowy. Pozdrowki:)

Zainteresowany
Kandydat
 Pytanie

Witam mam pytanie czy wyjazd do warszawy na 2 tygodnie przyszkolenia do zawodu to normalne w tej firmie? Nie ukrywam że mam daleko do warszawy i studiuje weekendowo. Też troche niepokoi mnie to bo w jakim sklepie nie pracowałam czy moi znajomi to przyszkolenie było na miejscu na tak zwanym okresie próbnym.

Użytkownick
Były pracownik
@Zainteresowany

Przenoszą Cię do pomocy na inny sklep. Ktoś poszedł na urlop i potrzebują kogoś na jego miejsce, bo ludzi tam brakuje albo za słabo sobie radzą z dostawami świątecznymi.

@Użytkownick
Kandydat
@Użytkownick

Chodzi mi bardziej że ja dopiero wstępnie się dostałam do pracy i to ma być 2 tygodnie przeszkolenia przed pracą w moim mieście w którym sklep się otworzy niebawem.

Użytkownick
Były pracownik
@Użytkownick

Bo jeżeli umowa jest na 3 miesiące to tyle czasu masz okresu próbnego, szkolenia to BHP i z praw pracowniczych/pracodawców. Nie było żadnych innych szkoleń.

Nie
Były pracownik
@Zainteresowany

Standard to przeszkolenie w sklepie w którym Cię zatrudnili. Chociaż na ten moment brak tam pracowników ze stażem więc pewnie nie ma nikogo kto by mógł to zrobic.

Norma
Były pracownik
@Użytkownick

Standard w tej firmie, nie potrafią zatrzymać pracowników bo wymagają nierealnych celi, polecam uciekać ;)

Miska
Pracownik
@Zainteresowany

Wysyłają Cię do Warszawy no bo pewnie nie ma tam pracowników więc przy okazji uczenia się wszystkiego będziesz zapchajdziurą . Też jeździliśmy cała ekipa do innego miasta zanim nas zatrudnili i nauki za wiele nie było za to sklep wysprzątany był na tip top ;)

anonim
Inne
@Miska

Piszesz, że nauki nie było za wiele zaraz po zatrudnieniu. Na czym więc polega wdrożenie, poza sprzątaniem sklepu? I jak jest ono zorganizowane? Pisano o 2 tygodniach. Też tak miałaś?

Miska
Były pracownik
@anonim

My otworzyliśmy się później niż planowano dlatego jeździliśmy do innego miasta się przyuczać . Jeśli jeździsz jako zwykły sprzedawca to obsługa kasy itd wiadomo.jesli jako kierownik lub zastępca to wszystko w sumie jest na Twoich barkach .od papierologii do odpowiadania za każdego . Ciężki chleb a płaca skromna... Poza tym mają jakieś stare systemy w komputerach.te wszystkie paragony,zamykania dnia , faktury to jest masa stresu .

anonim
Inne
@Miska

Hmm, paragony, zamykania dnia i faktury są wszędzie, gdzie jest sprzedaż :) Co takiego archaicznego mają w Kakadu? Ciekawi mnie też jaką częścią pracy jest stanie na kasie a jaką inne obowiązki np. opieka nad zwierzętami, doradzanie klientom przy produktach.

........
Były pracownik
@anonim

Nie jest normalne zamykanie dnia 15/20 minut za które Ci nie płacą. Stanie na kasie równa się kłótniami z klientami, w między czasie rozkładanie dostaw, i jak trzeba to jeszcze idziesz ryby łowić jak ludzi brakuje.

Miska
Pracownik
@........

Dokładnie .zamykasz dzień równo o 21 . A czasami jak nawali coś to leci Twój czas za który nie dostajesz zapłaty . Nowe osoby naprawdę mają stres przy zamknięciu .na początku trwa to dość długo bo myślę że przy dobrych wiatrach 20 min . Nie wiem jak jest gdzie indziej ale dla mnie to był stres. Co do stania na kasie to podchodzisz do niej jak jest klient , a jak go nie ma rozkladasz towar ,rozkladasz cenowki ,ogarniasz zwierzęta . Jak nie masz co robić to i tak masz co robić - uwierz :) nie posiedzisz sobie i nie odpoczniesz .

MarekLuszkiewicz
Pracownik
 Pytanie

Witam, Jestem na okresie próbnym w nowootwartym sklepie Kakadu. Mam pytanie jak wygląda kwestia przedłużenia umowy? Czy regułą jest, że firma przedłuza wszystkim umowę, oczywiście przyjmująć, że wszyscy dobrze wywiązują się z obowiązków? Czy wygląda to tak, że firma wybiera sobie kilku najlepszych, a innym nie przedłuża umowy?

Były pracownik
Były pracownik
 Pytanie
@MarekLuszkiewicz

Firma na otwarcie zatrudnia więcej osób. Jeżeli nie wyrobicie targetu to robią redukcję. Zwalniają osobę której się pierwszej okres próbny kończy. I nie ważne że jesteś np. Najlepszy, kończy Ci się umowa pierwszemu i bye bye. Ile osób jest u Was zatrudnionych? Bo oni na otwarcie zatrudniają 5-6. Docelowo zostaje 4 osoby.

Miska
Były pracownik
@MarekLuszkiewicz

No u Nas zależało to od zdania " egzaminu" nie wiem jak macie teraz bo z tego co wiem cały dotychczasowy zarząd został zwolniony

CorazGorzej
Pracownik
@MarekLuszkiewicz

W większości nowych sklepów zostaje do 4 etatów, kto zostanie zależy od tego co postanowi kierownik. Jedni patrzą czy ktoś pracuje i się stara A inni tylko kogo lubią, nie ma reguły.

Misiek
Inne

A pytałaś przełożonych czemu ma ten egzamin służyć i jakie są jego wyniki? Kolega tu pisał, że o tym, kto pracuje na danym sklepie i tak decyduje kierownik i że nie wiadomo czym się w swoich decyzjach kieruje. A tak w ogóle, to jak Ci się tu robi, obowiązki ciekawe, dobrze płatne? Zastanawiam się, czy jakbym tu robił, to czy chciałbym by mi umowę przedłużono? No chyba, że oznacza to też podwyżkę?

Miska
Były pracownik
 Pytanie
@Misiek

Szczerze? Mi się praca sama w sobie podoba .pracować trzeba -jak wszędzie . Lubię zwierzaki a w naszym kakadu pozwalali je nawet leczyć przez weta , kupować zieleninę . Chyba zależy gdzie się pracuje i z kim . Druga strona byli ludzie wyżej i tu już mniej mi się podobało... (usunięte przez administratora) , jakieś tabelki , liczenie ilości wejść .(usunięte przez administratora) za nie obsłużenie klientów ...ale jak wcisnąć coś dzieciom które przyszły tylko pooglądać zwierzaki.... ogólnie u nas atmosfera była naprawdę spoko ... ale przerażające były te wymagania których czasami niestety nie szło przeskoczyc i to nikogo nie interesowało .

Mikołaj
Inne
@Miska

A tu przyjmują tylko osoby, co już wcześniej pracowały w handlu? I jak uczą sprzedaży, o ile uczą? Można mieć własną koncepcję pracy i własne zdanie? Żeby przykładowo nie namawiać nikogo do kupowania? Sam tego nie lubię, jako klient.

DJiO
Były pracownik
@MarekLuszkiewicz

Siemanko, zależy ile osób macie w sklepie łącznie z Tobą. Jeżeli to te minimum 4 to masz pewniak, że przedłużą umowę (określoną na rok jeśli cały etat masz), mało tego bez różnicy czy ten test zdasz czy nie - i tak nie dowiesz się gdzie popełniłeś błąd i jak są liczone punkty, a jeśli macie ponad 6 osób to będą chcieli zrobić wyścig szczurów - pracuj za wszelką cenę na 110% za ten sam chajs, ten kto się bardziej "wykaże" zostanie w sklepie, a słabszy zawodnik zostanie przeniesiony tam gdzie nie mają kompletu (4 osoby), albo zostanie i nic się nie zmieni - poza tym, że dalej będziecie charowac jakbyście mieli rywalizować. Dla firmy to lepiej, bo za śmieciowe pieniądze mają 2 pracowników pracujących za 4.

Frej
Inne
@Mikołaj

Jeżeli nie lubisz namawiania to praca w handlu nie jest dla Ciebie - logiczne, może ciebie to nie przekonuje ale 1 na 5 klientów już tak, a dla firm liczy się ten 1 klient, bo w perspektywie dnia już jest ich kilkunastu, podstawowe techniki;)

Nickt
Były pracownik
 Pytanie
@Mikołaj

Sorry ale masz do zrobienia target dzienny i miesięczny, masz do zrobienia SKU czyli określoną ilość produktów w koszyku i masz określoną średnią kwotę na klienta. Dalej, masz konwersję czyli ilość wejść i to Ci liczy ilu klientów zostało obsłużonych. Z tego robisz raporty w ciągu dnia i raporty zamknięcia. Jeżeli chcesz premię to masz się starać. Czy premia jest w ogóle możliwa? Hmm... Ale jeśli inni się starają a Ty nie tzn, że ktoś pracuje za Ciebie albo jesteś obciążeniem a w każdym razie jest to nie fair względem zespołu i sporo osób się tak nie utrzymało. Ale od "kilku chwil" już tu nie pracuję. Nie słyszałem jednak od znajomych by coś się zmieniło poza liczebnością osób na zmianie. Ogólnie Twoją rolą jest sprzedawać jak najwięcej i jak najdrożej, ale i...sprzątać na sklepie/w klatkach/akwariach, robić "papiery" (faktury, MM, PZ, ZZ, PRki...), pracować na kasie, przyjmować dostawy i znać cały asortyment. Musisz umieć robić wyprawki, wiedzieć co jak działa, co dobre i co do czego. Do tego masz iluzoryczną wiedzę że skoroszytów, oczy żeby czytać opakowania i kolegów którzy pokażą i opowiedzą.

Norbi
Inne
@Nickt

Chciałem zapytać o szkolenia dla pracowników, ale potem doczytałem ostatnie zdanie Twojego komentarza. Czy to reguła, że w tej firmie każdy musi być samoukiem? Ewentualnie liczyć na życzliwość współpracowników (a z tą może być kłopot, biorąc pod uwagę "wyścigi szczurów", o których często się tu wspomina). Czy może jednak zdarzają się jakieś szkolenia organizowane przez kierownictwo?

taaa
Były pracownik
@Norbi

Niestety tak, w firmie nie nauczysz się niczego. Obecnie na większości sklepów są sami nowi pracownicy a obecna kadra kierownicza i ewentualni "starsi koledzy" pracują na tyle krótko że też wiele nie pomogą, niestety. To co napisał kolega wyżej apropos papierów obowiązków, niewykonalnych targetów i parametrów jak konwersja, SKU etc. to prawda. Firma nastawiona jest na wyzysk, oszczędzanie na pracownikach, zawsze brakuje rąk do pracy a obowiązków jest na przynajmniej 2 razy tyle osób co jest na zmianie...

Pytanie
 Pytanie

Czy rozmowa rekrutacyjna w Kakadu (Super Zoo Sp. z o.o.) odbywa się również w języku angielskim?

Pracownik
Pracownik

Co wy ludzie piszecie. To jest sieć, a w sieci jest milion tabelek i dużo pracy. Ludzie, którzy aplikują na stanowisko sprzedawcy i uważają, że to będzie praca na zasadzie postoję i się pośmieję to żart. Mam super kierownika i super załogę. Targety są ciężkie do zrobienia to jest prawda, ale z pozostałymi rzeczami to jest kpina. Mamy weterynarza, który specjalizuje się w małych zwierzakach i pomaga kiedy dzieje się coś złego na sklepie. Pracownicy jeżdżą, gdy istnieje taka potrzeba i leczą te zwierzęta na koszt firmy. Nie liczcie na cuda, kiedy wszyscy wokół mają wywalone na pracę. Jest dużo audytów, jest dużo obowiązków. Płaca jest mała, ale każdy o tym wie, kiedy zgłasza się na rozmowę o pracę. Szkoliłam się teraz na sklepie oddalonym ode mnie o 100 kilometrów i tam też i ekipa i kierownicy są super. Kierowniczka regionalna też jest fajna i pomocna. Nie ma żadnego mobbingu, nie ma niczego, o czym piszecie. Jeśli piszecie prawdę, to jest mi przykro, ale prawda jest taka, że Kakadu to fajna firma, która też daje możliwość awansu na przykład poprzez egzaminy. Nie są do końca merytoryczne, bo pytają z zakresu głupot, a nie wiedzy praktycznej, ale idzie zdać. Trafcie na dobrą ekipę, to będzie fajnie. Jak ktoś trafi na (usunięte przez administratora) to nie wina firmy. Do Kakadu też mam trochę żalu, ale ogólnie rzecz biorąc, to fajna praca! Jestem studentką i uwzględniają moje wszystkie prośby o dni wolne.

........
Były pracownik
 Pytanie
@Pracownik

Fajna praca? Za najniższą krajową musisz pracować na kilku stanowiskach na raz, i tak Ci powiedzą że to jest źle, a to nie tak. Poczytaj co to jest (usunięte przez administratora)i podejrzewam, że po przeczytaniu kilku maili od regionalnych jacy to nie jesteśmy beznadziejni, bo nie ma wyniku jakiego oczekują to zmienisz zdanie.

Koleżanka
Były pracownik
 Pytanie
@Pracownik

To bardzo ciekawą wiedzę dotyczącą zwierząt skoro piszesz, że macie weta od małych zwierząt ???? czyli koty i psy też są w sprzedaży kakadu? Od zwierząt jakie macie w sprzedaży to wet musi mieć specjalizację od zwierząt nieudomowionych geniuszu

Pracownik
Pracownik
 Pytanie
@Koleżanka

Konkretnie specjalista jest od zwierząt egzotycznych, nieudomowionych. Geniusza mozesz sobie odpuścić, bo zwracam się tu do myślę 90% osób, które nie ogarniają w ogóle zoologii i wchodzą w sieć myśląc, że to praca typu przynieś, podaj, pozamiataj, a najlepiej usiądź. Czyżbyś należał(a) do takich osób?

Adam
Inne
@........

Jak na kilku stanowiskach na raz? Za takie samo wynagrodzenie, bo czytałem, że niestety jest tylko najniższa? Płacą za to chociaż jakiś dodatek albo "rekompensują" w inny sposób, np. dniem wolnym?

Wszystko tylko nie KAKADU!
Były pracownik
@Pracownik

Praca w KAKADU to najgorsze co może być. Przychodzisz do pracy, odwalasz robotę za innych, ale i tak wszystko źle. Wykonujesz swoje obowiązki ale to za mało, jesteś traktowany jak (usunięte przez administratora). Weź tylko spróbuj odmówić wykonania czyiś obowiązków to będziesz (usunięte przez administratora)i będą ci kazać szorować fugi na kolanach szczoteczką do zębów "bo płytki są brudne "... Kierownik i zastępca to najlepiej by siedzieli tylko na telefonach i przy komputerze a resztę obowiązków na niższych stopniem. Kierownictwo sklepu jak się im postawisz to od razu ci przypominają kto jest wyższy w " hierarchii". Po 4 latach pracy w tym (usunięte przez administratora) zjechany psychicznie zostało mi tylko chodzenie do psychiatry. A te ich "awanse " i " premie " to pic na wodę. Już nie mówiąc o jedzeniu w socjalnym z trupami i chorymi zwierzętami. Praca w tej firmie to tylko (usunięte przez administratora), (usunięte przez administratora)i jeszcze raz (usunięte przez administratora). Nie ważne gdzie byś pracował czy to w Warszawie czy na jakimś tam zadupiu Lubelszczyzny wszędzie to samo. Kierownictwo wyżej (usunięte przez administratora) niż(usunięte przez administratora) ma ! A i jeszcze jedno pójdź raz na 3 mc na L4 to będą pretensje, że non stop tylko na L4 jesteś. Plus jeszcze to, że kierownictwo za twoją robotę rzeczy którchy nie ma w twoich obowiązkach biorą na siebie i mają za to premię. Więc zapomnij, że ty jako sprzedawca dostaniesz jaką kolwiek premie, to kierownicy decydują kto i ile dostanie premii i zawsze kończy się to tak że premia jest dzielona tylko i wyłącznie między nimi. Kierownictwo na sklepach jest tak zachłanne, że jak jest konkurs na sprzedaż jakiejś marki to zapomnij że masz szansę mieć większą kasę bo to kierownictwo podczas dni konkursu będą stać na kasie żeby sobie nabić dodatkową kasę, w bonach to w bonach ale kasę. Więc jakie kolwiek premie czy inne dodatki dla zwykłych sprzedawców są nie realne.

Edward
Pracownik
@Wszystko tylko nie KAKADU!

Wybacz, ale kierownictwo zależy już od danego sklepu. Nie wszyscy są takimi osobnikami. Jeśli są tacy kierownicy, którzy tylko biorą sobie, a nie pracownikom, stoją na kasie, aby nabić jak najwięcej na swoje konto to można takie zachowanie zgłosić, albo po prostu porozmawiać. Tam gdzie pracuję nie ma o czymś takim mowy. Kierowniczka od razy zwraca uwagę, aby nie być chytrym i zachłannym. Każdy pilnuje swojego obrotu (np. podczas konkursu), a jak widzi, że ktoś próbuje cwaniakować to normalnie zwraca mu uwagę. Podczas rozdzielania nagród zawsze analizuje, a potem tłumaczy nam czemu ktoś dostał więcej, a ktoś mniej (np. różnica między sprzedażą między osobami o 1 tys.). Wszystko zależy od ekipy, która jest na sklepie i to ona tworzy środowisko w którym pracujesz. Nie będę tu mówić o górze, targetach, dostawach, wiedzy itp, bo to już oddzielny temat. Nie ma co wrzucać wszystkich do jednego wora;) Ale nie ukrywajmy nic- jest ciężko jeśli chodzi o „spełnianie wymagań”. Tym bardziej po ucięciu etatów…

Były Pracownik
Były pracownik
@Pracownik

Absolutnie nieprawda. Ten komentarz to chyba próba "damage control" przez jakiegoś kierownika. Praca w Kakadu to koszmar od początku do końca, a ten "weterynarz", to owych małych zwierząt się po prostu boi, a jego specjalizacją są psy i koty.

Xxx
Pracownik
@Pracownik

Totalnie się z tym nie zgadzam, jeśli trafiłaś na dobry zespół a co więcej - dobre kierownictwo, to złapałaś tam pana boga za nogi. W większości i z mojego osobistego rocznego doświadczenia i z opowiadań kolegów pracujących tam po 5 lat, firma jak stała tak stoi w miejscu, płaca jak za taki nakład pracy jest nieproporcjonalnie śmieszna, nie powiem już o mobbingu ze strony kierownictwa, nawet tego regionalnego.

Nareszcie Wolny
Były pracownik
 Pytanie

Wszystkie negatywy są niestety prawdziwe. Nieważne, w której części kraju pracujesz. Śmiesznie niska płaca niewspółmierna do pracy jaką musisz włożyć. Bez pandemii jest to minimalna krajowa, w trakcie 3/4 etatu. Twój "awans" (stówka brutto...) zależy od śmiesznego testu, w którym jeśli popełnisz jeden błąd już go nie dostaniesz, następny możesz zdać dopiero po kilku miesiącach, a i tak nie dowiesz się nawet gdzie ten błąd popełniłeś. Za nadgodziny pieniędzy się nie doczekasz, możesz najwyżej odebrać godziny, ale wtedy kiedy kierownictwu pasuje. To nie jest przyjemna praca, to ciężka fizyczna harówka po 12h na nogach, przy rozładunku karm ważących po 15 kg albo kocich żwirków po 20 kg. Pamiętaj o brakach kadrowych zamiast 6 osób na sklepie masz o 2 mniej, a pracy tyle samo. Dostawy są codziennie w między czasie musisz rzucać wszystko i biec do klienta z pytaniem "Czy w czymś pomóc?", bo taki jest rozkaz. Jesteś zatrudniony na wolierze, to nieważne, będziesz dźwigać brudny żwirek po królikach, a później jeszcze wiadra z wodą, bo trzeba pomóc koledze z akwarystyki i tak za każdym razem. Zwierzaki to już w ogóle inna bajka. Musisz mieć twarde 4 litery, to nie miejsce dla miękkich. Zwierzęta chore, zbyt młode, zamówione w za dużej ilości i zabijające się z braku miejsca to norma, kiedy jest z jakimś bardzo źle są zabierane na zaplecze, żeby nie było problemów z klientami. Przy umierających zwierzętach spożywasz swój obiadek w przerwie. Klient nasz pan, który chce kupić zwierzę, mimo deklaracji złego traktowania, które podchodzi pod znęcanie się jest zawsze górą. Musisz sprzedać, dla nich to jest towar, nie możesz odmówić. Jeśli ty odmówisz, ktoś z twoich kolegów z pracy i tak sprzeda za ciebie. Nie ma co liczyć, że znajdziesz tam miłośników. Tam liczy się target i tylko target. Zazwyczaj mocno zawyżony, żeby nie dało rady go wyrobić, a później opieprz z góry za to, że nie został wyrobiony, no bo jak to regionalny nie dostanie pięknej premii za swój wyimaginowany target, który sam narzucił. Przyjazd kogoś z góry na sklep to komedia. Już 2 dni przed zaczyna się wielkie sprzątanie, które czasami wygląda jak układnie sklepu na nowo. Zaharujesz się jak wół tylko po to, żeby Pan ważny przeszedł najkrótszą możliwą drogą na zaplecze, posiedział tam 20 min, wyszedł i przyczepił się do nieistotnej pierdoły (bo wszystko aż się błyszczy, ale jemu nikt nie płaci za pochwały) i wyszedł również najkrótszą drogą. Kierownictwo w tym czasie rwie sobie włosy z głowy ze stresu. To już nawet nie jest smutne, tylko śmieszne. (usunięte przez administratora)to chleb powszedni, maile z obrazami i groźbami od regionalnych. Kierownictwo obiecujące góry złote tylko dlatego żebyś zapieprzał dla nich za trzech, kiedy tylko przejrzysz na oczy i zaczniesz robić to co powinieneś, a nie 10 rzeczy ponad to, zaczną się pogadanki, a jeśli to cię nie "zmotywuje" do robienia na swoim dziale plus dziale kolegów, którzy piją kawkę i plotkują, zgłaszania się do nadgodzin i innych form "zaangażowania w pracę" zacznie się jazda bez trzymanki. Zobaczycie ile może zrobić człowiek drugiemu człowiekowi za minimalną krajową. Twoi koledzy z pracy na tym samym stanowisku, którzy wydawali się spoko też będą mocno zaangażowani w robieniu ci koło (usunięte przez administratora)na polecenie przełożonych. Będziesz na tempo odwalał najcięższą tyrę dzień w dzień i będą cię traktowali jak śmiecia tak długo, aż się nie zwolnisz.

2
Efendi
Pracownik
 Pytanie
@Nareszcie Wolny

A jednak mimo wszystko są sklepy gdzie wyrabia się target, gdzie są nagrody za konkursy, gdzie pracownicy mają pozaliczanych już kilka testów na awans. Powód? Ludziom się chce i nikt na nikogo się nie ogląda tylko robi swoje a jeśli trzeba to pomoże koleżance/koledze. Jeżeli trafisz na sklep gdzie Twoi koledzy tylko jęczą i się obcyndalają lub ograniczają do podania jednego worka z półki klientowi to znaczy, że trzeba pracować za nieroba. Zapomnij wtedy o dobrej atmosferze i dodatkach do gołej pensji.

Rojal Kanjon
Były pracownik
@Efendi

Jak się zatrudni nieodpowiedniego kierownika to do kogo mieć pretensje o atmosferę w pracy i brak jakiejkolwiek organizacji. To chyba kierownik buduje zespół.A kto wybiera kierownika , Państwo regionalni. Więc w pierwszej kolejności to może trzeba pomyśleć o tym czy co poniektórzy regionalni nie powinni wylecieć na zbity p..sk bo może to oni są nieodpowiednimi osobami i tym samym wybierają pochopnie ludzi na takie stanowisko. Ciesz się, że pracujesz w dobrej atmosferze, bo nigdy nie wiadomo ile to będzie trwało. Jak to się mówi po gorszym Panie jeszcze lepszy nastanie. Święta prawda ????

RUDA
Były pracownik
 Pytanie
@Efendi

Wyszystkie Twoje odpowiedzi pod negatywnymi komentarzami innych osób, dziwnym trafem są pozytywne i bronią firmy Kakadu. Czyżby biuro się nudziło? P.S. Jak Ci mój język polski nie odpowiada trudno. Firmie kakadu widać nie przeszkadzało. Oni nie mają wygórowanych preferencji. Wystarczy, że człowiek zgodzi się pracować za najniższą krajową.

Efendi
Pracownik
 Pytanie
@RUDA

Hmm, nie jestem z biura. Jestem sprzedawcą. Ze zdanymi egzaminami, z premiami, z nagrodami. Ale fakt, język polski trzeba znać jeżeli masz zamiar komunikować się z ludźmi. To nie jest przytyk do Ciebie ale zobacz na wypowiedzi userów. Można odnieść wrażenie, że wielu urodziło się jako kierownicy i tylko dziwne zrządzenie losu sprawiło, że siedzą w sieciówce i to na samym dole. Podpowiedź: nie ma przypadków a tylko wypadkowa umiejętności, doświadczenia, błyskotliwości i w dużym stopniu tego jak spędziliśmy lata edukacji. Biura/kancelarie/stanowiska kierownicze czekają na osoby którym wadzi ortografia i iterpunkcja. Przecież do ogromu wpisów potrzeba bardziej kryptologa niż słownika bo tekst ogólnie nabiera niezrozumiałej treści. Czy taka osoba może być partnerem w rozmowie z klientem, kontrahentem czy nadawać się do papierologii? Druga rzecz to wypowiedź jednej z osób, że to kierownik buduje zespół. Zespół to kolektyw. Nowi nabierają nawyków od starych. Jeżeli widzisz, że coś jest nie tak to reagujesz, przyuczasz, korygujesz albo zapomnij o czymś więcej niż goła podstawa. Właściwie to chyba obie du... są do wymiany. Sprzedawca też nie jest od polemiki z kierownikiem tylko od wykonywania poleceń. Myślisz, że masz większe kometencje to złóż CV na kierownika i układaj sklep na najlepszy jaki tylko może być. Tylko tu wracamy do punktu wyjścia czyli co robisz w takim razie w sieciówce, na samym dole i za gołą podstawę. Reasumując: odrobina pokory i samokrytyki nie zaszkodzi. Ale lepiej narzekać jak to źle a jeszcze lepiej dodać "bo ja to bym".

RUDA
Były pracownik
@Efendi

Tak się składa, że jak odeszłam z Kakadu, to znalazłam lepszą pracę w branży zoologicznej. Pełnie funkcję kierownicze. Cała firma rozwija wyśmienicie, nic gorzej z powodu pandemii.Zarabiam dużo więcej, niż po 9latach pracy experta zoologicznego( zdałam wszystkie egzaminy, jakie zostaly wymyślone:p)Funkcje kierownicze, które zostały mi zaproponowane w Kakadu, odrzuciłam. Tylko mobbing, zastraszania. Dziękuję bardzo. Odeszłam. Ludzie z którymi pracowałam na samym sklepie, super! Do dziś mamy kontakt. Tak samo kierownictwo. Inna historia to regionalni, całe biuro i zarząd. Masakra. 90% wypowiedzi tutaj jest negatywnych. O czymś to świadczy.

fredka
Kandydat
 Pytanie
@RUDA

...Miałam właśnie aplikować na Z-cę kierownika sklepu Ale teraz sama już nie wiem :(( Może napiszesz coś więcej ???

Lalala
Były pracownik
@fredka

FredkA, wszystko masz napisane. Nie polecamy

Nareszcie Wolny
Były pracownik
@fredka

Tutaj nie ma co pisać więcej, wszystko jest już wypisane. Moje doświadczenie opiera się też o inne punkty, nie tylko mój macierzysty. Jak wgłębimy się w lekturę tego forum widać wyraźnie, że sytuacja jest niezmienna od lat. Jeśli nie o towarzystwo (z który będziesz zamknięta przez 12h) Ci chodzi, ale idziesz tam z nastawieniem "No trudno, ale chociaż zwierzaki fajne" to tym bardziej nie idź, bo naoglądasz się tylko ich cierpienia.

fado
Były pracownik
@Nareszcie Wolny

Wszystko prawda. Szczera prawda. Dodam tylko, że 12h to optymistyczny czas pracy. Firma nie uwzględnia czasu na przygotowanie i czasu na zamknięcie. Zwierzęta są karmione poza "godzinami pracy", systemy informatyczne ciągle się psują i nie jest możliwe "zamknąć dzień, nakarmić zwierzęta i wyjść 15 min po 'czasie pracy'". Bywa, że trwać to może nawet 60 minut. Wyposażenie do "obsługi sklepu z 'kamienia łupanego'". Czas wymienić tzw. manegment (od regionalnych w górę). Firma nie ma szacunku do pracowników 'pierwszej linii'. Przykro stwierdzić, ale działanie ich jest bez godności i szacunku. Rotacja pracownicza i reklama pantoflowa - polecam te pojęcia jeżeli "pracodawca" czyta opinie o sobie ( moje środowisko już nie kupuje ); a proste podaj dalej może zmusi do myślenia. Trudno jednak będzie zmienić wypracowaną opinię. Jeżeli nie masz wyjścia i musisz podjąć pracę - zachowaj dystans i nie daj się psychomanipulacji. Pamiętaj tylko, że inni cię ostrzegali. TO BARDZO ZŁA FIRMA ZLECAJĄCA PRACE (*prace dajesz ty, firma powinna ci stworzyć warunki do jej wykonania - co czyni bardzo źle).

1
Dorota
Inne
@Nareszcie Wolny

Powiedz mi, czy pracując w Kakadu spotkałeś się z jakimś awansem, podwyżką dla któregoś z współpracowników? Wiem, że napisałeś wcześniej, że mało płacą, ale może chociaż doceniają dobrych pracowników.

Dorota
Inne
@fado

Hej, czy masz jakieś informacje na temat przełożonych, regionalnych Kakadu w Krakowie? Szukają obecnie Kasjera/Sprzedawcy, jak często wizytują sklepy?

Nareszcie Wolny
Były pracownik
@Dorota

Nie, były tylko obietnice i manipulacja na zasadzie "Już niedługo zostaniesz zastępcą/ kierownikiem", bo w sklepie x będzie odchodził pracownik, a ty się nadajesz. Oczywiście nigdy do tego nie doszło, a te rzekomo mające odejść osoby pracują tam do dzisiaj. Podwyżki miałem ze względu na zdane testy, jak to działa opisałem wyżej.

byly
Były pracownik
@Nareszcie Wolny

Nie do końca zgodzam się z tym, że pracownicy wszyscy mają gdzieś zwierzęta, ale faktycznie trafiają się tacy, którzy dla targetu gotowi oddać wszystkie zwierzaki na rzeź, bo ładny paragon

byly
Pracownik
@Efendi

Po pierwsze nawet z tymi nagrodami kasa jest żenująca, po drugie, są sklepy, które mają dobre lokalizacje i faktycznie robią targety, ale nie jest to kwestia pracowników

byly
Były pracownik
@Efendi

Marketing Kakadu napisał: " Sprzedawca też nie jest od polemiki z kierownikiem tylko od wykonywania poleceń" W cywilizowanej firmie sprzedawca i kierownik współpracują, a nie tylko wykonują polecenia, jak w Rosji.

byly
Były pracownik
@Dorota

Nie doceniają dobrych pracowników, ale faktycznie postanowili bazować na młodych ludziach chcących sobie wpisać do CV funkcję kierowniczą i takową czasem oferuję, za stawkę niewiele wyższą niż sprzedawcy.

Efendi
Pracownik
 Pytanie
@byly

Dziecinada. Krótko i na temat: Z definicji kierownik jest od zarządzania bo za to bierze pieniądze mając w papierach "kierownika" a sprzedawca... to tylko sprzedawca i też bierze pieniądze tylko za pracę zlecaną mu przez kierownika. Nie ma równorzędności tych stanowisk. Salowa też nie kroi pacjenta tylko wynosi "kaczki" i etc. Ktoś komuś podlega i nie jest od dyskusji tylko od słuchania i wykonywania poleceń bo tak już jest, że mamy zależność względem przełożonych czy Ci się to podoba czy nie, tu czy w innej sieciówce. Odpowiada? Ok. Nie odpowiada... to chyba też sprawa prosta.

Efendi
Pracownik
 Pytanie
@byly

A wiesz jaka jest różnica w płacy między najniższą podstawą a pensją z nagrodą i jeszcze przy zdanych egzaminach? Podpowiem, że dosyć duża a jeśli masz dodatek funkcyjny to nawet bardzo. Nie zrobisz też targetu z osobą która ogranicza się do podania worka z półki choćbyś pracował w samym GalMoku. Ogólnie widać "tumiwisizm" i "niewinnizm" najczęściej po najbardziej narzekających obcyndalaczach w pracy.

byłypracownik78
Były pracownik
@Nareszcie Wolny

totalnie zgadzam się z tym co jest tu napisane lepiej bym tego nie ujął :>

Marta
Inne
@Efendi

fascynuje mnie ten test o którym piszecie. o co w takim teście pytają ? jakaś wiedza na temat zwierząt, czy ich karmienia? No pytam, bo ciężko sobie wyobrazić...

Efendi
Pracownik
@Marta

To śmieszna sprawa. Dwa pierwsze są banalne. Po okresie próbnym już powinnaś umieć obsłużyć przy kasie, wiedzieć ile forsy jest w szufladzie na otwarcie dnia i jak zrobić raport. To jest połowa zaliczonego testu. Reszte znajdziesz w cienkich broszurach firmowych. To są absolutne podstawy i nie trzeba wnikać głęboko i wkuwać tylko chcieć przeczytać. To są banały na poziomie ile żyje chomik a królik to gryzoń czy zajęczak, czy nierozłączek może być 3 albo czy akwarium z szybą wypukłą to proste czy profilowane. Banały bez wnikania w szczegóły. 3 i 4 poziom są dużo trudniejsze ale też do zdania. Możesz oczywiście nie zdać i OK ale poniżej 90% to jest już sztuka. Chyba, że się nie chciało.

Teresa
Inne
@Efendi

dzieki wielkie za wyjasnienie ! rzeczywiscie nie sa to trudne rzeczy ... ciekawe jak duzo osob nie zdaje tego testu ? ;)

Efendi
Pracownik
 Pytanie
@Teresa

Ot, paradoks bo bardzo dużo. Większość oblanych po 3 miesiącach pracy uważa, że wie na tyle dużo, że wystarczy jak skoroszyt pojawi się w ręku na chwilę "przed". I jest zdziwko bo skąd mam wiedzieć co to jest np. kabel grzewczy? Ja tylko dolewam wodę chomikowi no i messenger tak wołał.

Były pracownik
Były pracownik
@Efendi

Tylko, że w przeciętnym szanującym się sklepie zoologicznym zarabia się 3500zł na cały etat i wtedy do tej pensji są ewentualnie dodatki, a nie pensje głodową gdzie nikt z tego nawet mieszkania nie wynajmie, rachunków nie opłaci i się nie naje :) I to jeszcze za taką wiedzę jaką się dysponuję, bo to nie praca z towarem spożywczym gdzie tylko przebijasz towar i dokładasz, a idzie tam 2x tyle zarobić co w kakadu

Efendi
Pracownik
 Pytanie
@Były pracownik

To prawda. Pensje powinny być większe bo robisz wszystko na raz a często za trzy osoby i upychasz absurdalne dostawy po kątach w których się już nie mieszczą licząc, że nie przegapiłeś tajemniczego klienta. Ja mówię tylko o różnicy między gołą podstawą a pensją osoby która ma wszystkie dodatki łącznie z funkcyjnym choć mam wrażenie, że nie zawsze widzę tę różnicę dziesiątego tak dużą jak by wypadało :) i o tym, że sam cudów nie zrobisz bez wsparcia na sklepie. A z tym coraz trudniej bo ktoś olewa (a z drugiej strony jak pisałem czy taka osoba powinna dostawać więcej?), ktoś inny się nie nadaje, a ktoś już nie ma siły. Dlatego jest rotacja a częściej wakaty. Ale dużo też zależy od ciebie, jak wychowasz nowych i czy pozwolisz sobie na pracę za nich. Jeśli tak to nie licz na targety.

Stefan
Inne
@Efendi

A jakie są te targety żeby zrobić premie? Wysoko ustawione? Da radę dostać dodatkową kasę co miesiąc? Pytam bo chciałem się przyjąć i chce wiedzieć co mnie czeka.

Wolna
Były pracownik
@Nareszcie Wolny

W zupełności się zgadzam... Ogolnie nie polecam tam pracy. W ogłoszeniu widnieje "możliwość awansu" ciekawe jakiego... Jak nie wyrobisz targetu nie masz premii. Za niezdany egzamin mogą cie (usunięte przez administratora) w pracy, wpisuja ci więcej wykorzystanego urlopu niż wykorzystałeś/łaś... Niektórzy pracownicy wyżej sraja niż (usunięte przez administratora) maja.. Kierownicy nie maja zamiaru dotykać sie w ogóle do zwierząt bo albo ich sie boja albo władza za szybko uderzyła do łba i nagle maja dwie lewe rece do wszystkiego i liczy sie tylko komputer i krzeslo za kasa. Pracownicy obgaduja się nawzajem zamiast jako zespół trzymac sie razem, mam nadzieje ze niedługo nikt nie bedzie chciał pracować w tej pseudo firmie. Szczególnie ze co miesiąc coraz mniejsza wypłata przychodziła :). A najwieksze jaja były z tego ze musisz podać 3 miesiące w przód kiedy i ile chcesz wolnego i z jakiego powodu to wolne bo grafiki są ukladane na 3 miesiące... A wiec jak wypadnie ci jakiś lekarz albo cos innego to juz po ptakach bo masz grafik ułożony

Pracownik
Pracownik
@Dorota

Ja dostałem bo zostałem doceniony i zrobili mnie opiekunem akwarystyki po to, żebym zarabiał więcej. Da się tylko traf na normalnego kierownika.

Evelina
Inne
@Efendi

dla niektórych smutne, ale prawdziwe. Zgadzam się z tą opinią.

Justyna
Inne
@Pracownik

To ile teraz zarabiasz? A w kwestii tego, co napisałeś, że od kierownika zależy, to jak to jest, kierownik każdy ustala inną stawkę czy o co chodzi? Nie ma ustalonej żadnej pensji dla wszystkich, w zależności od stanowiska? Ciekawa jestem po przeczytaniu tego komentarza Twojego.

Kasia ⁰
Były pracownik
@Nareszcie Wolny

Pięknie powiedziane (usunięte przez administratora) robota tylko chcą ludzi wykorzystywać straszna pensja absolutnie odradzam

Papuga
Pracownik
@Nareszcie Wolny

Dokładnie w punkt

Xxz
Były pracownik
@Nareszcie Wolny

Totalnie beznadziejne i nieludzkie warunki pracy

CorazGorzej
Pracownik

Powiem tak , siedzę w tej firmie już trochę czasu i mogę powiedzieć tyle. Zmiany które zapowiadali po tylu latach wcale nie satysfakcjonują pracowników, świeżak będzie zadowolony ale weterani czują się obrażeni obecnymi warunkami. Podstawa to fakt więcej niż najniższa krajowa ale dodatki są śmiesznie małe w porównaniu z wymaganiami. Jedynym faktycznym benefitem z pracy w tej firmie obecnie jest rabat pracowniczy, 20% na marki zewnętrzne i 50% na marki własne. Co do regionalnych to nie ma obecnie sensownego regionalnego, zatrudniani z zewnątrz często nie mający pojęcia jak działa ta branża, jedyne co umieją robić to czepiać się o wszystko a nawet nie pomogą z niczym, bo jak skoro nie wiedzą nawet co ich sklepy mają na półkach, tylko stwierdzą że trzeba sobie samemu poradzić. Plany miesięczne dalej są trudne do wykonania więc jak uda się 2 razy w roku dostać premię to brawo, ale teraz to i tak bez znaczenia bo zrobienie lub nie planu to różnica 100zł brutto, zero analizy rynku i porównań r/r, widzą tylko liczby i za każdym razem mają być wyższe. Co do kierowników to zależy gdzie się trafi są sklepy gdzie dogadasz się bez problemu i pójdą ci na rękę ale niestety jest też dużo takich gdzie nie obchodzi ich twoje życie i nie będą słuchać. Ogólnie można by tak pisać godzinami na temat zalet i wad pracy w kakadu ale niestety te gorsze wygrywają. A jeżeli ktoś planuję karierę kierowniczą to przed podjęciem pracy zalecam znalezienia dobrego psychologa i regularne wizyty, bo idzie sobie włosy przy nich powyrywać.

Sylwek
Inne
@CorazGorzej

Żaden regionalny nie jest osobą, która wcześniej pracowała tu od stanowiska sprzedawcy? Czy zatknąłeś się kiedyś z wewnętrzną rekrutacją w firmie, na jakieś kierownicze stanowisko? No i co z nadgodzinami? Ile za nie płacą, jeśli zdarza się zostać dłużej w pracy? Niedawno pisał ktoś o pracy po 11-12 godzin.

CorazGorzej
Pracownik
@Sylwek

W tej chwili może 2 regionalnych jest po pracy w sklepach kakadu inni to rekrutacje zewnętrzne. Wewnętrzne rekrutację były Ale na jakieś dziwne stanowiska które mało kogo interesowały za takie same stawki z większą ilością obowiązków lub polegające na ciągłym jedzeniu po kraju, wciąż ta sama stawka. Stanowiska kierownicze obecnie rozdawane są osobą z zewnątrz i rzadko zdążą się awans wewnętrzny, trzeba mieć długo staż albo dobrze wejść komuś w pewne miejsce. Nadgodziny = stawka standardowa jeśli w ogóle regionalni wyrażą zgodę co się rzadko zdążą, w większości przypadku nadgodziny trzeba oddać pracownikowi bo firma nie będzie płacić. Praca po 11-12 to norma, większość pracowników jest z tego zadowolona bo co prawda dłużej się siedzi Ale jest więcej wolnego w miesiącu zamiast łazić 5 dni po 8 to pracuje się około 15 dni w miesiącu po 11 lub 13h. Jednak jak wspominałem wcześniej jeśli ktoś chce inne godziny to kwestia do gadania z kiero sklepu jeśli akurat trafi się normalnego.

Zostaw merytoryczną opinię o Kakadu (Super Zoo Sp. z o.o.) - Warszawa

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Kakadu (Super Zoo Sp. z o.o.)?

    Zobacz opinie na temat firmy Kakadu (Super Zoo Sp. z o.o.) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 52.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Kakadu (Super Zoo Sp. z o.o.)?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 46, z czego 1 to opinie pozytywne, 39 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy Kakadu (Super Zoo Sp. z o.o.)?

    Kandydaci do pracy w Kakadu (Super Zoo Sp. z o.o.) napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
Kakadu (Super Zoo Sp. z o.o.)
Przejdź do nowych opinii