Ile można zarobić od pomocnika po murarza miesięcznie w tej firmie i jak jest płacone wypłata do ręki czy najinisza krajowa czy wszystko odprwadzane
wiadomo skąd ten brak opinii od lat skoro podobno wciąż firma aktywna? Nie ma na co narzekać po prostu i rotacji brak? co z obecnym kierownictwem, bo podobno problemy kiedyś jakieś były.. I co z zarobkami, do jakiego stopnia po latach podskoczyły?
witam,widze ze ktos oblicza plytkarzom metry,wiec powiem tylko tyle ze plytki kladzie sie na grzebien a nie lopatami.trzeba umiec odbierac tynki i posadzki i dobrze ktos napisal ze masz nipelnosprawny umysl a rece zgrabiale bo odbiory przechodza tym co zaplaca a plytkarze tylko moga klnac. na koniec i tak mowicie prezesowi ze ten czy tamten kladzie metr dziennie.rzenujace.niektorzy powinni nosic zolte kaski a nie biale i to tylko kwestia czasu.ja juz tam nie pracuje i nie zaluje.i klade od 10 do 40 metrow dziennie ale za pieniadze pozdrawiam.
ale jak prezesa nie ma to rolke papy kupisz za 10 zl od kiekownika.
uciekam puki czas.to jakies nieporozumienie,kierownicy az sie trzesa gdy prezes na budowie zmieniaja sie o 360* krzycza i kreca sie jak baczki.
place sa niskie,wymagania dosc spore,a jesli chodzi o szefostwo to sa jak wszedzie troche skapi ale kulturalni i napewno nie uszlyszysz krzykow czy obelg jak to niektorzy potrafia. jak to mowia kto nie sprubuje ten sie nie dowie.powodzenia.
nie wiem ile placili za plytki.ale plytkarze tez narzekali.niepelnosprawny to tez czlowiek i masz sieczke w glowie jesli tak piszesz.pewnie rozum masz calkowicie niesprawny.wiec o czym gadka?
Powiadasz najnizsza krajowa plus 20-50 zl? Czyli zarabiałes 1400 zl? Jezeli tak to znaczy, że przykładowo jak za metr płytek dali Ci za ułożenie 15 zl to w miesiącu ułozyłeś 93 metry. Czyli dziennie kładłes 3.4 metra kwadratowego. To moje pytanie brzmi. Czy Ty masz 1 reke i 1 noge? Bo 3.5 metra plytek to kładzie tylko niepełnosprawny pracownik. Czyli jaka praca, taka płaca. Ktos wyzej dobrze napisał,ze trzeba pracowac, żeby zarobic.
wytlumacze ci.ten akord to najnizsza krajowa plus 20-50 zl akordu.wez terz ubrania i narzedzia i wio. dasz rade polski robol jest nieugiety.szkoda ze ceniony tylko zagranica
jakie stawki oferuje ten tombud bo juz sam nie wiem.i czy duza jest ta firma? jesli akord to chyba dobrze.szukam pracy
dzieki komunie powstaly wlasnie takie firmy jak tom-bud,bud-tech,czy budlex. dawne uklady i zmowy o stawkach. dzis byscie budowali po pare domkow gdzies na wsi u jakiegos podwykonawcy i tez by wam sie to nie podobalo.pracowalem w tombudzie teraz zmienilem firme i porownujac to niebo a ziemia
potwierdzam ze te akordy to tylko sciema oczywiscie na korzysc pracodawcy i tak tez jest z tombudem bo prace ci dadza i raczej nic wiecej.ja widze ze ten pozytyw to tylko pisza ci samej gory.zeby robic trzeba jeszcze miec czym.
nawet jesli dobrze sie robi to tam nie zarobi poprostu obejscie by nie placic na godzine by moc okradac pracownikow,a sobie upychac kieszenie.no ale co sie dziwic taki mamy kryzys.
Widze , ze jak wprowadzono prace na akord to zaczeły sie jeki. Chcieliscie kapitalizmu to Go macie. Jaka praca, taka płaca. Komuna umarła. Teraz ile zrobisz, tyle zarobisz. Jak malo ktos zarobil to znaczy, ze malo przerobil. Firma dobra. Pensja na czas, ale trzeba pracowac, a nie tanczyc na budowie.
podziwiam tez tych co zostali
tez tam pracowalem,i powiem ze zarobki sa z lat 90-tych narzedzia trzeba pozyczac od podwykonawcow. prezes mowi ze firma ma kryzys i z marnych pensji obcina do nedznych nawet jesli jestes dobrym fachowcem to nic nie daje.totalne dno,a te dobre opinie to pisali pewnie sami.pracujesz 9godzin a oni placa za 4 godz.totalna katastrofa i nedza!!!!!! pozdrawiam tych co tam pracowali.
jesli wasze rodziny zyja na wodzie i chlebie to polecam ta firme bo na tyle z wyplaty wam starczy.zwyczajnie (usunięte przez administratora) nawet w zime kawy nie dadza sie napic i pracuje sie tam 9godz.zadnego szacunku do pracownika. nie radze tam isc.
Firma dno,jeżeli chodzi o płace dla pracowników co sezon szukają operatora koparko-ładowarki. Smieszna stawka 8,50zł na godzine.Nic sie nie zmieniło od 2007 roku,taka sama stawke mi proponowali w 2007 co w 2015. Nie długo sami prywaciarze własiciele tych firm bedziecie robic na tych maszynach. 600km stad na zachód za ta samą prace jest stawka min 8.50 ale euro.
Czy to prawda że komornik zajmuje przychody?
dobra firma. kasa zawsze na czas. mogła by byc wieksza ta kasa, ale fakt zawsze na czas była. zaliczki i pozyczki tez bez problemu. moim zdaniem w tych nie pewnych czasach to całkiem ok firma