Uważajcie na przełożonego. Postarajcie się dopytać wcześniej, kim jest bo ja trafiłem na takiego którego żaden, dosłownie żaden współpracownik nie cenił. (usunięte przez administratora),(usunięte przez administratora)
Bo przedstawiał wybujałe plany sprzedażowe, nieadekwatne do sytuacji na rynku. Ale teraz z perspektywy czasu to nie mam żalu, bo szybciej poszedłem do lepszej firmy
Pracuję zawodowo od 1998 roku i Netia to mój najgorszy pracodawca. Prawie 18 lat pracowałem na umowie o pracę, ale Netia wymogła na mnie podpisanie umowy śmieciowej i to był mój największy błąd. Jakoś przeżyłem, ale nigdy więcej
Słyszałem, że lepiej gdziekolwiek niż do tej firmy. Umowa śmieciowa to mizeria, po opłaceniu wszystkich danin i jeszcze samochodu jak w inwestycjach, księgowej i czasu straconego na dojazd na tę prowincję w moim przypadku to strata czasu. Po 10-11 godz. z dojazdem w 2022r. zostaje na czysto 2500 PLN????
2500 tys. k....a zdecydowanie mniej, a gdzie koszt czyścików i kostek do czyszczenia końcówek switalowodów., przecież kierownictwo i dyrekcja miała to głęboko lotto. Oni to wszystko przerzucili na nas, a sami min, 3-4 razy podrózowali po świecie: tajlandia, islandia, dania itp....
(usunięte przez administratora)
Jeden prawnik na rozmowie o pracę w inwestycjach miał dostać samochód służbowy, ale po fakcie dowiedział się, że ok ale musi z 10 waflami w inwestycjach dzielić się tym samochodem.
Z kim? Możesz napisać mnie slangowo, żeby każdy zrozumiał o co chodzi? Rozumiem, tylko, że samochodu służbowego nie używałby sam, tylko z kimś dzielił.
Teraz może jest inaczej, ale tak było kiedyś w 2009 roku kiedy ja tam współpracowałem. Teraz pewnie maja dostęp full wypas do samochodów, tym bardziej, że pracują dalej niż na Taśmowej na Poleczki 13 i jeszcze dalej na prowincji przy Mysiadle..
Obecnie też nawet z Puławskiej szybciej dostałbyś hulajnogę z napędem nożnym niż samochód.
(usunięte przez administratora)
Swoich to wspierał, ja siedziałem obok to nawet nie spojrzał. Jak można trzymać w takiej firmie takie niewiadomo co???
(usunięte przez administratora)
Ta s. to Walentina pamiętam z Poleczki jak otwierali to muzeum.
Jaka atmosfera jest między działami w Netia S.A.?
Atmosfera była taka, żeby móc spokój i nikt z innego działu Ci (usunięte przez administratora) nie zawracał
Odbiera telefon i nic nie wie albo nie jego sprawa dzwon na inny. Takze ci ludzie sa zbedni . Polkomtel powinien zamiesc ten (usunięte przez administratora) , zabrac ph a reszte na bruk.
Bardzo ładnie to ubrales w słowa
Widze za fajnie tam macie w tej netii xd jak dobrze pracowac dla konkurencji.
No wlasnie tez obserwuje z konkurencji jak sie jak psy tam zagryzaja i mam ubaw po pachy , zawsze jak jest nudno przy piwie to pytam kolegi co tam ciekawego w netii sie dzialo xd
Byłam, ale chwalę sobie pracę, mam więcej o 300 pln
Janusz to chyba połowa pracowników na Taśmowej????????????
Tylko skupcie się i nie zostawiajcie dzieci i zwierząt w autach podczas tych upałów. Zawsze oglądajcię się za siebie i liczcie do 10 przy zamykaniu auta Proszę,
Super, że to poruszyłeś. W Szczecinie doszło do tragedii przez roztargnienie, zamyślenie mamy dziecka. Strasznie współczuję rodzicom.
Atmosfera jest taka, aby jak najszybciej pozbyć się problemu jak najdalej od siebie, najlepiej do innego działu. Wtedy jest błogi spokój i satysfakcja.
Myślę, że pozostaje kwestią miesięcy, może roku jak deweloper przejmie budynek i działkę przedpotopowej siedziby Netii na Poleczki. Jak to wygląda jak schyłek PRL-u. A tą całą technikę trzeba przenieść na (usunięte przez administratora)na Baletową albo do Polsatu na Łodygową.
A na miejscu dawnego legendarnego prezesa Godlewskiego na IV p. siedzą dwa zarządzające Poleczki orliki a obok jeszcze jeden cichociemny.
To że budynek jest stary jeszcze nic nie oznacza jak firma dobrze funkcjonuje. Wiesz może czy teraz przyjmują do pracy? Trzeba mieć duże doświadczenie, czy na słuchawkę wystarczą dobre chęci i przyuczenie?
Startuj droga wolna, preferowane śmieciówki i stara gwardia zatwardziałych pracowników, od kilkudziesięciu lat pierdzących w ten sam stołek. Szczególnie na Poleczki
preferowane? czyli nic nie jest przesądzone :) ja też jestem chętna do pracy na normalnej umowie :)
Też tak myślałem, bo mieszkam niedaleko ale chyba kryzys spowoduje, że nikt tego straszydła nie wykupi.
To wygląda jak zabytek z okresu modernizmu ze schyłku XIXw., a w rzeczywistości obiekt ten został wybudowany w 1995r.
Netia, może warto byłoby przed przyjęciem nowego pracownika robić badania psychiatryczne? Jeżeli jest w stanie uderzać kogoś bliskiego, to nie będzie mieć też skrupułów żeby okładać staruszkę, która otworzy mu drzwi i nie zechce podpisać umowy. A to chyba byłaby dla was klęska wizerunkowa i też mielibyście konsekwencje prawne
Nie, nie, nie i jeszcze raz nie. Od razu mówię, że pracowałam na dziale technicznym, więc tylko z tej perspektywy mogę się wypowiedzieć. Po pierwsze kwestia zdrowia psychicznego w tej firmie nie jest totalnie brana pod uwagę. Jeśli weźmiemy pod lupę fakt iż praca polega na obsłudze klienta zazwyczaj zgłaszającego usterki, co oznacza zdenerwowanego, to już wiemy, że codziennie jest on narażony na bardzo dużą ilość rozmów naładowanych negatywnymi emocjami. W pakiecie zdrowotnym dla pracowników tego działu są tylko 4 spotkania z psychologiem w ciągu ROKU. Po drugie atmosfera. Wiadomo, korporacje się rządzą swoimi prawami, jednak to co się dzieje w tym oddziale przechodzi ludzkie wyobrażenia. Kierownik Pan Krystian S., który notorycznie wchodzi w relacje (usunięte przez administratora) z nowymi pracownicami, czy liderzy grup, którzy na najprostsze pytania odpowiadają 'sprawdź sobie w google jak to zrobić'. Po trzecie - brak możliwości awansu. Masz rewelacyjne wyniki, dobre wykształcenie i kilkuletni staż pracy w Netii, ale nie jesteś 'ziomeczkiem' ze swoim kierownikiem i Wasze relacje są czysto zawodowe? Zapomnij. Ludzie gniją po 12 lat na stanowisku najniższego szczebla, a kierownik zatrudni swojego kumpla ze szkoły, który po dwóch latach zostaje awansowany. Jedynym plusem jest ilość wiedzy technicznej, jaką się wyniesie po szkoleniu. Na tym jednak pozytywów koniec. Nie polecam, omijać szerokim łukiem.
" Ludzie gniją po 12 lat na stanowisku najniższego szczebla, a kierownik zatrudni swojego kumpla ze szkoły, który po dwóch latach zostaje awansowany." I kto tu jest idiotą ?
Ale ci ludzie to (usunięte przez administratora) instalacje robi budowlanka na ph biora ulotkarzy a kzsu to tepaki wyrzucone z konkurencji rzucic nazwiskami? Wszystko jest w google.
Moja koleżanka chwali się że zarabia średnio ok 15-18 tysięcy na ręke miesięcznie.. (sprzedaż usług telefon + internet).. zdalnie z łóżka ;) Ciekawe ile w tym prawdy :D
Kolezanka tez zarabia 15-18k na reke nie wychodzac z luzka bo sie zarejestrowala na sex kamerce i zbiera dipy od napalencow
W tej firmie nie szanuje się człowieka. Chyba miejsce Top w tej kategorii jeżeli chodzi o korporacje.
Dziwne, bo z tego co tu czytam na forum większość ludzi nie narzeka, wiec gdzie jest ten brak szacunku, w sensie w czym sie według Ciebie objawia ?
Brak pomocy jakielkolwiek brak standardow mobing i szantaz podnoszenie celow oszukiwanie i waly na wyplatach zatrudnianie kolegow do firmy bez kwalifikacji kolesiostwo utrudnianie pracy pretensje pozniej o brak wynikow zmiany warunkow pracy w trakcie miesiaca opoznienia we wszystkim nawet klienci czekaja tygodniami niekompetencja firma budowlana jako instalatorska oszukiwanie klientow na fakturach za co kara od uke miesiac temu itak dalej
Brak pomocy jakielkolwiek brak standardow mobing i szantaz podnoszenie celow oszukiwanie i waly na wyplatach zatrudnianie kolegow do firmy bez kwalifikacji kolesiostwo utrudnianie pracy pretensje pozniej o brak wynikow zmiany warunkow pracy w trakcie miesiaca opoznienia we wszystkim nawet klienci czekaja tygodniami niekompetencja firma budowlana jako instalatorska oszukiwanie klientow na fakturach za co kara od uke miesiac temu itak dalej
Nawet swoim ,,pracownikom" na śmieciówkach płacili po kilku dniach po terminie płatności. Cyrk, ale kiedyś jak tam byłem nie było mi do śmiechu, a wymagania.... I ta elitarna kadra kierowników, top warszawski, elita jak w Top Gun
Zgadza sie wystawiaja bledne rozliczenie zanim przyjma reklamacje i poprawia mija tydzien i trzymaja twoja kase, najgorsze ze jak niesprawdzisz wszystkiego to kasa przepada policzcie razy wszystkich pracownikow ile musza krasc
Zawsze tu ludzie na śmieciówkach pracowali? Nie ma serio nikogo na umowie o pracę?
Na starcie to jeszcze ulga w ZUS i jeszcze jako tako się zarabia, ale później przy pełnym ZUS to już nie jest wesoło. W dziale inwestycyjnym to jeszcze człowiek musi posiadać własny samochód i wtedy koszty pracy to połowa zarobków.
Dzień dobry. Niestety nie mogę napisać pozytywnej opinii na temat pani Anny z działu HR. Byłem umówiony na spotkanie rekrutacyjne online, byłem na spotkaniu 5 minut przed rozpoczęciem i cóż, nikt się nie zjawił. Napisałem emaila do pani Anny ale niestety brak odpowiedzi. Szkoda, że nie szanują ludzi oraz ich czasu. Więcej nie będę do nich kandydował, bo taka postawa wobec kandydata tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że swoich pracowników traktują jeszcze gorzej.
Pracowałem w Netii w 2019 na Taśmowej w Warszawie w inwestycjach na śmieciówce i była to totalna (usunięte przez administratora) Teraz pracuję również na śmieciówce na prowincji i mam z premią 3000 PLN więcej. Koniec świata.
Brak szacunku dla pracownika i jakichkolwiek perspektyw jeżeli nie przynależysz do zaprzyjaźnionej rodzinki.
pracuje w Netii od 8 lat i jestem bardzo zadowolony :) nie rozumiem za bardzo aż takiego narzekania :) może nie jest idealnie, ale gdzie jest ? :)
Czy można liczyć w Netia S.A. na prywatną opiekę medyczną?
w Netii na B2B opłaca się pracować tylko wtedy gdy rozpoczynasz działalność i masz preferowaną stawkę ZUS, później to jest zupełna mizeria. Po odjęciu wszystkich kosztów- dojazdu, VAT, ZUS, księgowej, materiałów do pracy około 2,5 do ręki.Tak było w inwestycjach, a dyrektorzy i kierownicy mieli to głęboko lotto. Poza tym pensję płacili po kilku dniach, nieraz po interwencji w księgowości. Ja odszedłem jeszcze jak byłem na Taśmowej, teraz z Poleczki to byłaby jeszcze większą (usunięte przez administratora)
Szukamy w naszym dziale specjalisty do Utrzymania HFC, po szkole i w technikum od razu do drugiej klasy, ale nie ma. Chyba ta technologia archaiczna.
Za chwilę będę aplikował, słyszałem o HFC na lekcji o starych technologiach z lat 90- tych. Oby nie wyprzedził mnie jakiś kustosz z muzeum.
Ta wciągnąłem to do tej korpo
Kilka lat temu byłem w Neti na rozmowie o prace. Przyznam, że rozmowa stanowiła dość ciekawe doświadczenie. Osoba która wtedy przeprowadzała ze mną rozmowę pracowała kiedyś w mojej poprzedniej firmie. Okazało się, że zna dobrze kilka osób które wymieniłem, wydawałoby się więc, że rozmowa powinna pójść bezproblemowo. Ale? Kiedy doszło po przyczyn dla których che zmienić prace, osoba ta zdenerwowała się. Czy zdenerwowała się na mojego poprzedniego pracodawcę? U którego pracowała? Nie. A więc co wywołało jej złość? Poszło o to, że mój poprzedni pracodawca wypłacał wynagrodzenie z opóźnieniem a za ostatni miesiąc nie wypłacił mi wynagrodzenia. Logiczny powód, że człowiek chce zmienić prace, prawda? Okazało się jednak, że dla tej osoby to nie był logiczny powód dla zmiany pracodawcy. Przecież liczy się zaangażowanie w wykonywaną prace, a pieniądze nie są ważne. Tłumacze delikwentowi, że za samo zaangażowanie nie opłacę rachunków a wynagrodzenie to nie przywilej i nagroda tylko należność pracodawcy wobec pracownika. Wysłuchałem jak to mi wspaniałe się tak pracowało i jak było (usunięte przez administratora) jak zapytałem więc dlaczego tam nie został? Odpowiedział, że rozmowa właśnie została zakończona. Dlatego unikam jakichkolwiek relacji z tą firmą
Ja zostalem przez firme "netia" skrzywdzony trzykrotnie :( Jest takie powiedzenie, jesli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze i tak funkcjonuje firma "netia", czlowiek stwierdza, bedzie tak, bo taka byla rozmowa telefoniczna czy korespondencja, chodzi o warunki umowy, później dostaje klient tej firmy rachunek i zdziwienie :( i nie myslcie ze to akcja jednorazowa ze strony tej firmy, radze omijac ta firme szerokim łukiem!!! :(
Dokładnie nowe projekty Polsatu czy też stadion w Gdańsku tytułowane są jako Polsat Plus. I tyle w temacie
Serio tak myślisz? Jak na razie firma ma się dobrze i nic ne słychać, żeby miała zniknąć z rynku. Jest planowa jakaś fuzja, o której nic jeszcze nie słychać?
Proces rekrutacji nieprofesjonalny, męczący, a na koniec 0 feedbacku i brak odpowiedzi na maile. Brak jakiegokolwiek szacunku. Jednym słowem nie polecam, chyba, że chcecie zmarnować kilka tygodni na tę farsę.
Niestety potwierdzam, zero informacji po spotkaniu. Samo spotkanie nie określiło obowiązków stanowiska. A to błąd rekrutacji. No i ta siedziba. Spojrzałam na mapie i jednak bym odmówiła. 3h na dojazd dziennie. Myślałam, że centrala nadal na Mokotowie. Zaczynam rozumieć dlaczego rozmowy online były prowadzone.
Czemu proces rekrutacyjny w Netii był dla Ciebie męczący? Jak przebiegał i ile dokładnie trwał? Było parę etapów?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Netia S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Netia S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 53.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Netia S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 42, z czego 2 to opinie pozytywne, 33 to opinie negatywne, a 7 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Netia S.A.?
Kandydaci do pracy w Netia S.A. napisali 9 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.